Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4 - Strona 46 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-08-06, 08:49   #1351
snowqueen
Zakorzenienie
 
Avatar snowqueen
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Hosenko ja właściwie zgadzam się z każdym zdaniem napisanym przez zizou, ale nie widze powodu do kłócenia się z Tobą Szanuję inne poglądy, zrozumiałe jest dla mnie, że nie każdy moze pochwalać wspólne mieszkanie przed ślubem. Ja w ogóle nie traktuję ślubu jako konieczności/priorytetu/celu życiowego, nie spieszy mi się do tego, ale chciałabym mieszkać razem z TŻ i żyć z nim na codzień. I mogłabym się na to zdecydować w każdej chwili Gdyby mi się oświadczył, na co się póki co nie zanosi oczywiście byłabym szczęśliwa, ale teraz też jestem


A co do wesel, to pewnie ja jestem w mniejszości, bo w ogóle nie chciałabym mieć wesela i mój TZ popiera takie rozwiązanie

zizou bardzo smutna historia Niestety jest takich wiele i nie wszystkie kończą się rozwodem, tylko trwają i trwają...
snowqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 08:55   #1352
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Hosenko nikt chyba tu nie będzie się z Tobą kłócił Ja szanuję Twoje poglądy, każdy ma do nich prawo.
Zgadzam się ze snow, ślub nie jest jakimś moim priorytetem, ważne jest udane wspólne życie, wzajemny szacunek i miłość
Nie powiem oczywiście że nie marzy mi się czasem biała suknia ale to chyba nie jest gwarantem szczęścia.
Wesela też bym nie chciała
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:04   #1353
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Miło, że tu sie nic nie wykłóca i potrafi uszanować

Co do ślubu - moja siostra zawsze uwazała ze nie weźmie ślubu, a jak już to że pójdzie w glanach, w czarnym swetrze, a o weselu nie ma mowy. I co?? Zaszła w ciaże wiec od razu z tekstem - SLUB! A jak wybrzydzała gdy wybierałysmy suknię "ta za skromna", "ta nie", "ta brzydka". Gdy sie dowiedziała że wesele bedzie małe, to jaka oburzona była - przypominałysmy wiec jej co mówiła a ona na to ze to dawno było (w sumie nie tak dawno bo zaledwie pół roku przed tym jak sie dowiedziała ze jest w ciąży ).

Mi sie marzy ślub z duuużym weselem (ale bez koleżanek/kolegów kuzynów/kuzynek )
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:09   #1354
zizou
Zakorzenienie
 
Avatar zizou
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

ja wesela tez nie chce, ale ze musialam pojsc na kompromis to na to wesele sie zgodzilam. ale bedzie malutkie, raptem 50-60 osob, samam najblizsza rodzina
dla mnie slub to tez nie jest priorytet, najchetniej w ogole bym go nie brala. ale ze w przyszlym roku szykuje nam sie wyjazd na dluzszy czas za granice to postanowilismy wziac slub bo bardzo nam to ulatwi zycie na obczyznie - wspolne nazwisko, rodzina a nie dwie obce sobie, w teorii, osoby.

Hosenko ja tez nie chce sie z Toba klocic nie bylo to moim zamyslem. przedstawilam tylko swoj punkt widzenia. dla mnie to bardzo wazne poznac partnera do bolu, jak to sie mowi. nie lubie zagadek, zwlaszcza jesli chodzi o moje zycie. ja tez jestem nieprzewidywalna i ciesze sie, ze on poznal mnie od tej domowje strony. bo jestem jedzowata, jestem choleryczka i furiatka - czasami. ale jednak jestem. i wiem, ze dla niektorych to moje oblicze byloby nie do zniesienia w pozniejszym zyciu. kazdego czlowieka staram sie poznac z kazdej mozliwej strony - zawodowej, domowej. bardzo duze znaczenie ma dla mnie to, jak osoba, ktora poznaje traktuje ludzi sobie bliskich. jesli zas chodzi o potencjalnego partnera - chce wiedziec o nim wszystko, nie po to, by pozniej wykorzystywac te wiedze do niecnych czynow ale po to, by miec swiadomosc, ze jestem z wlasciwym czlowiekiem.
__________________
Przemoknięte serca miast
I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem
Bo choć zapomniał o nas świat
Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei
zizou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:09   #1355
madziarra
Zakorzenienie
 
Avatar madziarra
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 011
GG do madziarra
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość

madziarro zapomniałam spytać w wątku pielęgnacyjnym jak sprawuje się peeling z nowej serii Sopot Spa Ziaji? bo jestem zachwycona micelem
Peeling jest świetny, bardzo delikatny, ale za to skuteczny. I pięknie pachnie
Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki żeby z exem było po Twojej myśli

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość

No to czekamy na relację z przylotu

Ok


Rany dziewczyny, ależ jestem podekscytowana Miałam zachować spokój i zimną krew a jestem bardziej podekscytowana niż bylam jak pierwszy raz przylatywal do Polski
__________________

Enough optimism to sustain hope
and enough pessimism to motivate concern.
madziarra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:10   #1356
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

A apropos wesel Miałam 17 lat kiedy moja siostra wychodziła za mąż, byłam wtedy z TŻtem równo rok i oczywiście byliśmy tam razem Też nie byłam przekonana czy to dobry pomysł, moi rodzice oczywiście już go znali i bardzo lubili, no ale reszta rodziny, babcie, dziadkowie, ciocie... itd.

Wyszła z tego zabawna sytuacja, bo po północy ja złapałam welon a TŻ krawat mojego szwagra Cała rodzina śmiała się niesamowicie, a mój ojciec dostał rozkaz organizacji trzeciego wesela w tym samym roku (mój brat żenił się dwa miesiące później) od babci

To był dobry sposób na wkręcenie go do rodziny

zizku gratulacje! a kiedy to kiedy?
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:18   #1357
zizou
Zakorzenienie
 
Avatar zizou
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
zizku gratulacje! A kiedy to kiedy?
13.06.2009

ja w ogole nie lubie chodzic na wesela, jest to dla mnie niesamowita katorga i kiedy moge, to nie ide. ale na przyklad w kwietniu zenil sie moj kuzyn, ktory jest dla mnie jak brat wiec sie zmobilizowalam i nawet dobrze sie bawilam
__________________
Przemoknięte serca miast
I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem
Bo choć zapomniał o nas świat
Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei
zizou jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-06, 09:25   #1358
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Dobry
Naprodukowałyście 3 strony od wczoraj, udało mi się przebrnąć na szczęście
Nie było mnie z rana, bo mialam coś do załatwienia na mieście, ale już jestem

ice widzę, że sprawy się potoczyły bardzo dobrze Szykuj się na randkę i bez czarnych myśli proszę Na pewno będzie miło(też Ci zazdroszczę ).

madziarra trzymaj się

gayenko śliczny avek(zresztą pochwaliłam już to zdjęcie na NK też)

ziz ja też wesel nie lubię, zawsze siedzę za stołem i tylko jem i piję a do tańcowania to nawet wołami nie da się mnie wyciągnąć
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:34   #1359
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Ziz, snow, nosku - ja też was rozumiem, ale z drugiej strony przeciez wiadomo że nie zawsze jest kolorowo. Nigdy nie pozna sie osoby w 100%, nigdy nie wiadomo jak zareaguje na jakąś wyjątkową, nową sytuacje która nagle sie pojawi, już nie mówiąc o tym, że czesto osoby sie zmieniają - nagle coś odbije Mimo ze przed ślubem będzie super-ładnie, to "po" może sie okazać ze jest inaczej Ja tez nie chce się kłócić, ani nikogo przekonywać, bo przeciez kilka zdań na forum nie zmieni czyjegoś toku rozumowania kształtowanego przez lata.

Ja też nie chce się zaklinać ŻE PRZED ŚLUBEM NAPEWNO NIE ZAMIESZKAM, bo nie wiadomo co sie wydarzy. Takie jest jednak moje zdanie na chwilę obecną, tez sie moze okazać ze mi "odbije" i bede chciała zamieszkać z KIMŚ (). tylko krowa nie zmienia zdania hehehe.


ziz: szybciutko zleci do czerwca Super A gdzie wy to sie wybieracie Pisałaś coś kiedyś ze macie takie plany, ale nie pisałaś nic konkretnego.


Tak sobie wczoraj myślałam czy by nie zrobić sobie instruktora fitness ale z moją kondycją
Albo instruktora nauki jazdy Zawsze to by pare groszy wpadło,a coraz więcej kobiet widuję jako instruktora ....
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:38   #1360
snowqueen
Zakorzenienie
 
Avatar snowqueen
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez zizou Pokaż wiadomość
13.06.2009

ja w ogole nie lubie chodzic na wesela, jest to dla mnie niesamowita katorga i kiedy moge, to nie ide. ale na przyklad w kwietniu zenil sie moj kuzyn, ktory jest dla mnie jak brat wiec sie zmobilizowalam i nawet dobrze sie bawilam
Dla mnie też to katorga, męcze się strasznie, na jednym bawiłam się nawet nieźle, ale sama na pewno nie zrobię. A już na pewno nie zapraszałabym niektórych osób z rodziny, takich z którymi mam kontakty raz za ruski rok Chociaż ja nie mam aż tak ogromnej rodziny, TŻ też nie.

A gdzie jedziecie, kiedy? Jeśli wolno spytać...


Hosenko sytuacje wyjątkowe wiadomo, są wyjątkowe i tego nei przewidzi się nigdy. Ale można zobaczyć, czy wtedy druga osoba nadal się troszczy, czy pomaga w domu, itp.

Co do instruktora - ci od nauki jazdy mają raczej niezbyt wysokie zarobki, a poza tym to chyba dosyć nerwowa praca. Ja w ogóle nie umiem uczyć ludzi, a co dopiero jeżdżenia autem
Za to instruktor fitness zawsze wydawał mi się fajnym sposobem na dorobienie, jedna z moich koleżanek tak robi, ale wiem, że ciągle jeździ na jakieś konwencje itp. żeby się doszkalać, bo inaczej nigdzie by jej nei chieli
snowqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 09:49   #1361
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Hosenko ja też kiedyś myślałam o tym, czy nie zrobić kursu na instruktorkę prawka, tylko, że ja sama mam prawie 3 lata prawko a nie jeżdżę wogóle samochodem Ale z tego co się orientuję, to nie tak łatwo chyba zrobić kurs i zdać egzamin Trzeba perfect jezdzić samochodem i wogóle znać wszystkie znaki, orientować się w przepisach...dużo tego.
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-06, 10:53   #1362
iceflower
Przyjaciółka KWC
 
Avatar iceflower
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez madziarra Pokaż wiadomość
Łaaaaaaał , nawet nie wiesz jak się cieszę Nalezy Ci sie w końcu po ostatnich przeżyciach
Już straciłam nadzieję, że sie odezwie. 5 minut przed jego smsem skończyłam gadać z siostrą i mówiłam, że nie zadzwonił.

Cytat:
Napisane przez madziarra Pokaż wiadomość
Będę trzymać kciuki I daj znać jak poszło Ja od kilku dni przezywam okres podekscytowania dzisiejszym przytolem Exa ( to chyba o samo uczucie, ktore towarzyszy Tobie ? )
Kciuki będą potrzebne. Ja trzymam kciuki za Ciebie, Twojego Exa i jego pobyt. Uczucie podekscytowania pewnie podobne, ale Ty znasz faceta, który wysiądzie z samolotu, a ja jego znam słabo - z kilku imprez i za wiele nie gadaliśmy (a przynajmniej nie na trzeźwo).

Cytat:
Napisane przez madziarra Pokaż wiadomość
Wczoraj padłam przed 22 po 2 Desperadosach, ale znów cały czas co chwila się budziłam i wstałam po 6 ...
Lubię Desperados. Ja wczoraj zasnęłam grubo po 3 - nie mogłam, bo byłam chyba troszkę zbyt podekscytowana.

Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
świetnie


podpis kolorów Aqualumiere g. kolejno od lewej
  • Bonbon
  • Vanilla
  • Freeze
  • Candy Glow
  • Diamond Rose
  • Ironic Tonic
  • Party Red
  • Glass Quartz
  • Bubble Plum
jednak Bonbon nie dla mnie - chciałabym bardziej kryjący, a widzę, że głównie ma błyszczeć, a nie dawać kolor
Candy Glow, Bonbon i Vanilla są świetne.

Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
nowy tusz Lancome jak będzie tak cudowny jak Fatale to chcę go mieć chociaż taka szczoteczka do mnie nie przemawia
Do mnie przemawia reklama, całe życie marzę o takich rzęsach. Chyba powinnam zacząć sobie doklejać.

Cytat:
Napisane przez madziarra Pokaż wiadomość
Rany dziewczyny, ależ jestem podekscytowana Miałam zachować spokój i zimną krew a jestem bardziej podekscytowana niż bylam jak pierwszy raz przylatywal do Polski
Będzie dobrze, zobaczysz.

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
ice widzę, że sprawy się potoczyły bardzo dobrze Szykuj się na randkę i bez czarnych myśli proszę Na pewno będzie miło(też Ci zazdroszczę ).
Nie mam pojęcia w co się ubrać, dobrze że to dopiero jutro a nie dziś.

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Albo instruktora nauki jazdy Zawsze to by pare groszy wpadło,a coraz więcej kobiet widuję jako instruktora ....
Chyba bym umarła z nerwów i złości, jakbym miała jeździć L-ką. Nie cierpię jeździć z niepewnymi kierowcami, albo takimi co niezbyt umieją. Na moją siostrę zawsze krzyczę jak ona prowadzi i co chwilę zasłaniam oczy bo mam wrażenie, że już to moja ostatnia przejażdżka. To trzeba mieć nerwy ze stali.

---

Pogubiłam cytaty oczywiście.

Ziz, bierzesz ślub tydzień przed moją przyjaciółką.

Co do mieszkania razem, to jednak ja też nie chciałabym wychodzić za mąż bez wcześniejszego mieszkania razem. Jakoś tak wydaje mi się to logiczne, żeby poznać lepiej drugą osobę, ja jestem dość zachowawcza i raczej bałabym się pójść na żywioł i powiedzieć "tak" osobie, o której nie wiem wiele jak zachowuje się w codziennym życiu w domu. Chociaż moja wiara w związki została w tym roku podkopana na tyle głęboko, że najbardziej na świecie to bym teraz chciała mieszkać sama.

Edit: Obiecane zdjęcie mojego brązera Diora. Przepraszam, ze takie nieostre, ale coś mi nie poszło robienie zdjęć dziś.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00852.jpg (41,8 KB, 17 załadowań)
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać

Edytowane przez iceflower
Czas edycji: 2008-08-06 o 11:14
iceflower jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 11:16   #1363
madziarra
Zakorzenienie
 
Avatar madziarra
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 011
GG do madziarra
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Ice dzięki


Dziewczyny żegam się z Wami ! Nie wiem póki co na ile - postaram się jeszcze jutro wpaść na chwilę przed piątkowym wyjazdem

Ściskam Was wszytkie mocno
__________________

Enough optimism to sustain hope
and enough pessimism to motivate concern.
madziarra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 11:18   #1364
Iwona 25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

hej byłam dziś w Biedronce!!!!
kupiłam kilka rzeczy miedzy innymi krem do stóp chłodzący PROMOCJA PO 2.29-TOłPA
Iwona 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 11:32   #1365
snowqueen
Zakorzenienie
 
Avatar snowqueen
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

ice widze same fanki Desperados
Jesteś śliczna, na pewno masz w szafie same śliczne rzeczy i będziesz wyglądała bosko!

Jaki jaśniutki ten Dior

madziarra trzymam kciuki i życze samych miłych i przyjemnych chwil Będziemy w kontakcie przed spotkaniem ( )
snowqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 11:59   #1366
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 261
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
Ja też chcę zobaczyc zdjęcia Tru ślubne i miec Was na NK
Agus dziewczyny oglądały zdjęcia z NK właśnie,a przecież mamy się tam od dawna
Jak się spotkamy na kaffce to moge Ci przytachac album jak Ci tych mało
Cytat:
Napisane przez zizou Pokaż wiadomość
no napisali mi, ze promocje nawet do -80% ale jakie to nie wiem
Ooo
Cytat:
Napisane przez bossy Pokaż wiadomość
a mi śfinie nie napisali! w ogole czy wiesz, ze ponoc u mnie w seforze wystawiali podroby. slyszalam, ze wlasciciel ogromna kare za to ma dostac.
No ładnie, to juz nawet sieciowego sklepu nie można być pewnym
Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Napisał.
Jeeeee! mówiła, mówiłam, że chce odczekać
Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Gdy byłam z Exem to widzieliśmy sie co 3-4 mieisące na tydzień lub dwa , kiedyś nawet po 5 miesiącach dopiero. Gdy co drugi dzień spotykałam sie z niedoszłym TZ to było dla mnie za często
Ale wiecie, chyba sie starzeję, zupełnie zmieniło mi sie nastawienie do spraw miłosnych - stwierdziłam ze bark mi "romantyzmu", wszelkie przytulanki uważam za głupoty Co ze mną


Mi tez było tęskno za takimi randkami, bo gdy widziałam sie z exTZ to spedzalismy razem tydzien lub dwa wiec nie bylo randek, tylko niemal 24h/dobe razem.
Tesknilo mi sie za tymi "motylkami", "przyjdzie, czy nie przyjdzie, a moze sie spóźni", kukanie przez okno czy juz jedzie itp
Dlatego własnie nie chce mieszkac z moim EWENTUALNYM chłopakiem. Gdy sie mieszka razem to juz taka rutyna powoli sie wkrada no i nie ma tej ekcytacji przed spotkaniem Przed zerwaniem z Exem miałam w planach wyjazd do UK gdybym do końca stażu (czyli do konca sierpnia) nie znalazła pracy ale od arzu mówiłam mu ze nie zamieszkamy razem Chyba starej daty jestem ale takie rzeczy mnie nie rajcują
Ja zamieszkałam z TZ rok temu i ani przez chwilę tego nie żałuję. Wspólne życie pod jednym dachem uczy tolerancji do kwadratu, odpowiedzialności za drugą osobę i kompromisu. Uczy tez tego, że juz nie jest tylko "me, myself and I ", ale jest już nas dwoje i zawsze trzeba się z tym liczyć. Wychodzenia na imprezy, wspólne wakacje czy romantyczne kolacje sa super fajne, ale całe życie składa się z różnych momentów-i superfajnych i gorzkich.
Kiedy moi rodzice zaczęli budowac dom strasznie się ucieszyłam, że będę mogła pomieszkac sama i tak jak Ty mówiłam, że najpierw chcę się sama porządzić, zrobić sobie w domu wszystko po swojemu i napawać się niezależnością ale kiedy plany związane z TZ zaczęły robic się coraz poważniejsze, nasze zaręczyny zbiegły sie z ostateczną wyprowadzką rodziców to wprowadzenie się TZ do mnie okazało się najbardziej naturalne na świecie i przez mysl mi nie przeszło żałować utraconej wolności czy niezależności

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Jest 8.30, a ja już wróciłam z miasta. Wstałam dziś o 5, jeszcze było ciemno ale temperatura wynosiła 23 stopnie!!
Em na wakacjach wstajesz o 5 rano? Kobito wyspij się
Cytat:
Napisane przez zizou Pokaż wiadomość
13.06.2009

ja w ogole nie lubie chodzic na wesela, jest to dla mnie niesamowita katorga i kiedy moge, to nie ide. ale na przyklad w kwietniu zenil sie moj kuzyn, ktory jest dla mnie jak brat wiec sie zmobilizowalam i nawet dobrze sie bawilam
Ale fajnie,ale fajnie

Powiem Wam, że ja też nie lubiłam chodzić na wesela, aż do momentu kiedy jakoś posypały się takowe imprezy wśród naszych przyjaciół. Miło jest uczestniczyć w szczęściu bliskich osób, nie raz się na tych imprezach poryczałam bardziej niż rodzina młodych (oczywiście ze wzruszenia a nie z rozpaczy).
Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Hosenko ja też kiedyś myślałam o tym, czy nie zrobić kursu na instruktorkę prawka, tylko, że ja sama mam prawie 3 lata prawko a nie jeżdżę wogóle samochodem Ale z tego co się orientuję, to nie tak łatwo chyba zrobić kurs i zdać egzamin Trzeba perfect jezdzić samochodem i wogóle znać wszystkie znaki, orientować się w przepisach...dużo tego.
To przeciez to samo trzeba umieć jak się jeździ własnym samochodem, to nie jakoś bardzo dużo

Madziu, Ice - trzymam za Was wszystkie możliwe kciuki, nawet u stóp!
truheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 12:08   #1367
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez zizou Pokaż wiadomość
w przyszlym roku szykuje nam sie wyjazd na dluzszy czas za granice
A gdzie? Chyba już kiedyś o to pytałam, ale nie pamiętam.

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Em na wakacjach wstajesz o 5 rano? Kobito wyspij się
Wyspałam się. Tuż po napisaniu tamtego posta padłam na łóżko i spałam do 12 jak zabita.
Jak pomyślę o tym, że po powrocie do Polski będę codziennie wstawać znowu przed 6 to mi się słabo robi.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 12:16   #1368
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 261
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
A gdzie? Chyba już kiedyś o to pytałam, ale nie pamiętam.


Wyspałam się. Tuż po napisaniu tamtego posta padłam na łóżko i spałam do 12 jak zabita.
Jak pomyślę o tym, że po powrocie do Polski będę codziennie wstawać znowu przed 6 to mi się słabo robi.
Ziz na pewno wybierze się w jakies gorące klimaty, tak coś kojarze
Em strasznie Ci zazdroszczę tej Hiszpanii, bylismy tam w zeszłym roku, ale przez 10 dni zdażylismy zobaczyć bardzo niewiele i właściwie tylko nam się apetyt rozbudził. Może next summer..
truheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 12:18   #1369
Organzza
Zakorzenienie
 
Avatar Organzza
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
A gdzie? Chyba już kiedyś o to pytałam, ale nie pamiętam.
kojarzą mi się Włochy
__________________
What you're drinking?
Rum or whiskey?
Now won't you have a
Double with me?
I'm sorry I'm a little late
I got your message by the way
I'm calling in sick today
So let's go out for old time's sake
Organzza jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-06, 12:30   #1370
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

testowałam Aqualumiere boskie są candy najładniejszy
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 12:39   #1371
Organzza
Zakorzenienie
 
Avatar Organzza
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
testowałam Aqualumiere boskie są candy najładniejszy
też tak uważam

zachciało mi się Prisme Foundation
kliknąć, nie kliknąć
__________________
What you're drinking?
Rum or whiskey?
Now won't you have a
Double with me?
I'm sorry I'm a little late
I got your message by the way
I'm calling in sick today
So let's go out for old time's sake
Organzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 12:50   #1372
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 261
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
też tak uważam

zachciało mi się Prisme Foundation
kliknąć, nie kliknąć
Wiesz, że w tym wątku możesz uzyskać jedyną słuszna odpowiedź

Edit. Dziewczyny jak sie nazywała ta drogieria internetowa z glinkami - ampm, apmp??
truheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 12:51   #1373
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
To przeciez to samo trzeba umieć jak się jeździ własnym samochodem, to nie jakoś bardzo dużo
Dla mnie to wszystko to i tak czarna magia, bo jestem totalnym beztalenciem motoryzacyjnym(tzn. lubię jeździć autkiem, ale jako pasażer a nie jako kierowca, bo wtedy mnie krew zalewa jak widzę co niektórzy kierowcy wyczyniają ). Poza tym jak pan egzaminator na egzaminie(zdanym za 2 razem) powiedział mi: "jeździ pani dobrze, ale niebezpiecznie" odechciało mi się siadania za kółkiem, bo ja niestety łapię szybko złe nawyki typu wyprzedzanie busa na zakręcie a z przeciwka auta jadą(tak było gdy odebrałam prawko i wracałam z tatą samochodem i prowadziłam) Na samym egzaminie mało co nie rozjechałam rowerzysty(ominełam go trochę za blisko) i cudem zdałam, bo czułam, że mnie za to gościu obleje, ale tylko zrobił mi wykład, że tak nie wolno

ice na pewno będziesz wyglądać bosko, niech facet padnie z wrażenia A brązerek ładny, ale bardzo jasny On wogóle nadaje jakis kolor?
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-08-06, 12:55   #1374
Organzza
Zakorzenienie
 
Avatar Organzza
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 621
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Wiesz, że w tym wątku możesz uzyskać jedyną słuszna odpowiedź

Edit. Dziewczyny jak sie nazywała ta drogieria internetowa z glinkami - ampm, apmp??
to mi pomogłaś

apmp

http://apmp.natura.xip.pl/product_in...roducts_id/308
__________________
What you're drinking?
Rum or whiskey?
Now won't you have a
Double with me?
I'm sorry I'm a little late
I got your message by the way
I'm calling in sick today
So let's go out for old time's sake
Organzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 13:00   #1375
Vibeska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 984
GG do Vibeska
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cześć dziewczyny

Jejku pogubiły mi się cytaty
To tak na szybko:

Rzyrafko wylukałam Cię na innym wątku i zastanawiałam się dlaczego nie wpadłaś na NK no ale jesteś, witaj zatem, nadrabiaj braki

Iceflower, ja to czułam !!!
Niech motylki w brzuchu ci grają a różowe okulary przesłonią cały świat
Mam nadzieję że ten nowy facet okazę się całkiem całkiem

Madziarra, Snowqueen ale Wam zazdroszczę spotkania
Ja się spotkałam już z dwiema NK i bardzo mi się podobało

Co do mieszkania razem z chłopakiem to ja mam zdanie identyczne jak Zizou, nie wyobrażam sobie wziąść ślubu bez wcześniejszego życia razem, wolę się niczym nie zaskoczyć, wolę się sprawdzić.... nie chodzi o to że zostawiłabym kogoś bo rozrzuca brudne skarpetki po domu ale jednak randki to randki a mieszkanie i wspólne życie razem to zupełnie inna rzecz

Zaś co do wesel to uważam tak jak Snow, ja jestem zwolenniczką amerykańskich ceremonii, ślub w kościele, toaścik, kawałek tortu i w podróż poślubną

mmmm, u mnie pogoda taka że chyba pójdę na basen
__________________
I'm woman in love !!!!
Vibeska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 13:24   #1376
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 261
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Dla mnie to wszystko to i tak czarna magia, bo jestem totalnym beztalenciem motoryzacyjnym(tzn. lubię jeździć autkiem, ale jako pasażer a nie jako kierowca, bo wtedy mnie krew zalewa jak widzę co niektórzy kierowcy wyczyniają ). Poza tym jak pan egzaminator na egzaminie(zdanym za 2 razem) powiedział mi: "jeździ pani dobrze, ale niebezpiecznie" odechciało mi się siadania za kółkiem, bo ja niestety łapię szybko złe nawyki typu wyprzedzanie busa na zakręcie a z przeciwka auta jadą(tak było gdy odebrałam prawko i wracałam z tatą samochodem i prowadziłam) Na samym egzaminie mało co nie rozjechałam rowerzysty(ominełam go trochę za blisko) i cudem zdałam, bo czułam, że mnie za to gościu obleje, ale tylko zrobił mi wykład, że tak nie wolno

ice na pewno będziesz wyglądać bosko, niech facet padnie z wrażenia A brązerek ładny, ale bardzo jasny On wogóle nadaje jakis kolor?
Własnie wypełniam wniosek o nowe prawko więc zerknęłam sobie na datę-mam je od czerwca 1999roku, od samego początku jeżdzę i bardzo to lubię. Uczyłam się jeżdzić z exTZ, który był świetnym kierowcą i jedyna osoba z którą nigdy nie bałam się jechać i pomimo, że jeździł bardzo szybko nigdy nie poczułam się zagrozona. Od niego nauczyłam się pewności w manewrach i jakiegoś takiego wyczucia kiedy można a kiedy lepiej się wstrzymać. Pomimo tego uważam, że nawet najwytrawniejszy kierowca musi mieć oczy szeroko otwarte cala podróz i niestety musi mysleć za innych uczestników ruchu. Dlatego uważam, że taki instruktor jazdy do bardzo duza odpowiedzialność
Cytat:
Napisane przez Organzza Pokaż wiadomość
O dziękuję, nigdy nie pamiętam tego adresu, jest jakis po chińsku
truheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 13:28   #1377
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Ja mam prawko 5 lat - zdałam za I razem w ciągu miesiąca od zapisania na kurs Lubię jeździć, ale w sumie to nie jeżdżę bardzo często: nie mam swojego samochodu więc to tata ma "pierwszeństwo" jeśli chce gdzies jechać, moje miasto jest na tyle małe że w większość miejsc mogę przejść bez problemu z buta.

W zdaniu za I razem zpewnością pomogło mi to że miałam wcześniej karte rowerową (chyab od 5 klasy) i mając ją nigdy nie jeździłam po chodniku tylko po ulicy łącznie z rondami czy skomplikowanymi skrzyżowaniami, nie bałam sie ciężarówek czy autobusów. W trudnych sytuacjach nei zjeżdżałam na chodnik jak to niektórzy robią - starałam sie z nich wybrnąć
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-08-06, 13:30   #1378
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Własnie wypełniam wniosek o nowe prawko więc zerknęłam sobie na datę-mam je od czerwca 1999roku, od samego początku jeżdzę i bardzo to lubię. Uczyłam się jeżdzić z exTZ, który był świetnym kierowcą i jedyna osoba z którą nigdy nie bałam się jechać i pomimo, że jeździł bardzo szybko nigdy nie poczułam się zagrozona. Od niego nauczyłam się pewności w manewrach i jakiegoś takiego wyczucia kiedy można a kiedy lepiej się wstrzymać. Pomimo tego uważam, że nawet najwytrawniejszy kierowca musi mieć oczy szeroko otwarte cala podróz i niestety musi mysleć za innych uczestników ruchu. Dlatego uważam, że taki instruktor jazdy do bardzo duza odpowiedzialność
O i to mój najwięszy ból, bo ja się rozpraszam i nie umiem być taka skupiona na jeździe cały czas Mnie uczył tata i Ex jeździć(oboje jeżdżą bardzo dobrze), ale to się kończyło zawsze krzykami i pouczaniem mnie
Jedynie pana instruktora miałam fajnego, i L-ką jeździło mi się świetnie, ale "zwykłym" samochodem już mi tak dobrze nie idzie.
A moja największa zmora to....manewry(parkowanie, zawracanie itp.) Nawet małym autkiem(jak cinquecento) żeby zaparkować musiałam mieć wolnego miejsca jak na 2 samochody, bo inaczej się zmieścić nie mogłam
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 13:38   #1379
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
A moja największa zmora to....manewry(parkowanie, zawracanie itp.) Nawet małym autkiem(jak cinquecento) żeby zaparkować musiałam mieć wolnego miejsca jak na 2 samochody, bo inaczej się zmieścić nie mogłam
U mnie pod blokiem jest bardzo mały parking, trzeba więc parkować "oszczędnie" a niestety większość osób tak sie rozpycha ze zajmuja 2 miejsca - parkują niemal pod skosem Tata ma już wprawę i wie jak parkować - nie rozpycha sie bo sam sie na to wkurza. Okazałam sie pojetną uczennicą bo potrafię sie ładnie zmieścić między 2 rozkraczone po skosie samochody Choć czasem jak tak się wbiłam to nie potrafiłam wyjechać, ale na spokojnie, powolutku wszystko sie da
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-06, 13:43   #1380
snowqueen
Zakorzenienie
 
Avatar snowqueen
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 4

Mnie się na L-ce jeździło bardzo dobrze. Ogólnie wyjeździłam przez jesień prawie wszystkie godziny, całą zime miałam przerwę, na wiosnę wyjeździłam ostatnie 4 godziny i zdałam za pierwszym razem.
Niestety traumą było dla mie przesiąść się z małej pandy do kombi - i mój tato, i TŻ mają takie duże auta. Manewry wydawały mi się koszmarem czymś tak ogromnym, jednak tata przekonywał mnie,że będzie ok, kazał mi zaparkować na ciasnym miejscu i urwałam mu lusterko Od tamtej pory jak ja prowadziłam auto (mnie samej rzecz jasna nie dał, zawsze jechał obok) ciągle krzyczał, że za blisko czegoś tam jadę i znowu coś urwę.. Itp. Albo że źle zmieniam biegi i coś tam... Strasznie mnie to zraziło.
Z TŻ jeździło mi się lepiej, był bardzo wyrozumiały i kochany, ale po tym urwaniu lusterka ja ciągle się bałam, nie chciałam jechać, jak było ciemno, bałam się wąskich ulic, żeby nie porysowac auta - które jest stare, TŻ chce się go pozbyć i pewnie nie miałby nic przeciwko, ale mimo wszystko..

Przez to nie jeżdżę już chyba z rok, wiem, że to głupie, TŻ ciągle mnie namawia, żebym znowu zaczęła, ale teraz to się boję i nie umiem się przemóc. Jego rodzice mieszkają pod Wrocławiem na wsi i jego tato proponował mi, żebym sobie nawet jego autem pojeździła po wiejskich drogach (ma automat, było łatwo i miło), ale to mnie napawa jeszcze większym strachem - te wąskie zakręty

Także jestem beznadziejnie strachliwa i nic mi z tego prawka i zdania egzaminu na pierwszym podejściem nie przychodzi, poza tym, ze je mam w portfelu
snowqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.