Scent Bar V

[ivanna]

Napisane przez noseknosek

Dziewczyny chciałam się pochwalić że mój TŻ napisał pierwszą wizażową recenzję

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=248478



truskawo czy mogę Cię prosić o przybliżenie Ultrared? Co tam za słodkości czujesz?

Hehe świetna recenzja zwłaszcza "nie wali ogórem" jak żeś go namówiła ?? ja mojego prosiłam tyle razy i nic

znów u góry strony dwa razy z rzędu :P

[chlopaknoska]

Napisane przez noseknosek

Dziewczyny chciałam się pochwalić że mój TŻ napisał pierwszą wizażową recenzję

jestes trupem!

[noseknosek]

Napisane przez ivanna

Hehe świetna recenzja zwłaszcza "nie wali ogórem" jak żeś go namówiła ?? ja mojego prosiłam tyle razy i nic

znów u góry strony dwa razy z rzędu :P

Sam chciał Tylko taki nieśmiały

[Aragonte]

Napisane przez Sabbath

Kurza ich, niedojona, w galaktykę kopana, w tę i nazad z wiaderkiem węgla drutem kolczastym po moście Poniatowskiego ganiana morda!
Mieliśmy rezerwację wstępną wycieczki do dziś wieczorem - pojechaliśmy zapłacić i okazało się, że sprzedali ją komuś innemu! Niech to pieron w sosie pomidorowym strzeli!

Uuuuu A niech ich klienci omijają Sabbath, ale może znajdziecie jeszcze coś sensownego?

Napisane przez nebraska

Powiem Wam jednak, że znajoma Hinduska ubrana w piękną tkaninę (nie sari tylko coś chyba bardziej codziennego, takie spodnie z tuniką ) mająca na sobie złote bransolety i kolczyki (pięknej roboty) wyglądała cudnie, jakoś to do niej tak naturalnie pasowało.
Ale na mnie to zapewne wyglądałobu idiotycznie, nawet gdybym miała na sobie wieczorową suknię.

Ten strój to pewnie salwar - znacznie bardziej funkcjonalny od sari. Sari nabyłam ostatnio za kosmiczną kwotę 15 zeta w szmateksie, może na jakąś imprezę w hinduskich klimatach to założę
Ale do mnie też złoto nie pasuje - mam co prawda jeden drobiazg, łańcuszek z moim znakiem zodiaku, ale od wielu lat go nie nosiłam.

Napisane przez Sabbath

Dziękuję. Nie wiem, co teraz. Albo trzeba będzie przedłużać urlop (co może być trudne), albo zamiast na 2 tygodnie, jechać na jeden.

Oj to fatalnie...

Napisane przez Favkes

A ja weszłam, żeby się podzielić swoją radością. Udało mi się dzisiaj kupić kostium w Calzedonii - jestem zadowolona

Pokaż! Pokaż!

Napisane przez burn-it-up

Ja lubię takei właśnie totalne odloty typu plastikowe różowe kukardy,lody w rożku i inne bajeczne plastikowe elementy biżuteryjne.
Do bursztynów nigdy nie mogłam się przekonać,generalnie biżuterię z kamieniami półszlachetnymi lubię tylko u innych,u mnie już coś nie gra.Wyjątkiem są tylko cyrkonie i inne błyskotki-jak każda prawdziwa sroka uwielbiam srebro z cyrkoniami

Odloty podobają mi się na innych, po których widać, że potrafią się bawić noszeniem biżuterii, ja nosiłam kiedyś właśnie różne półszlachetne kamienie na zwykłych rzemykach, ew. zmajstrowany osobiście wisiorek z muszelek, kamyczków i innego śmiecia. Teraz srebro, i to w mikrych ilościach, choć nadal czasem dostaję jakieś drobiazgi. Pierścionków - żadnych, odkąd przestałam nosić pierścień Atlantów. Srebrne wisiorki noszone realnie mam całe trzy: dwa smoki i mandragorę. Czasem jakaś cienka bransoletka. Aha - zdarza mi się nosić też cieniutką bransoletkę na kostce nogi Ale ogół posiadanych świecidełek leży i kwiczy cienkim głosikiem...

Przeżyłam dzień pracowy, tak w ogóle - na szczęście nie pracowałam dzisiaj kilkanaście godzin ciurkiem, tylko jakieś jedenaście, ufff.
Z kumplem spoko, nie uciekał przede mną, relacje się nie zepsuły Ale i tak mam moralniaka za całokształt tej imprezy... i dalej obiecuję sobie żyć w trzeźwości i cnocie

[Sabbath]

Napisane przez ivanna

Było to chamskie z ich strony, skoro umawiacie się już na pieniądze to zawarliście ustną umowę przykro mi... ja bym ustrzeliła z łuku ich

Nie ustrzelę, mowy nie ma. Nie dość, że łuk skonfiskują, cedrowe strzały z czarnymi lotkami i czarną owijką zabiorą, to jeszcze za babinę niekumata i niedobrą siedzieć pójdę niewinna... Nie ustrzelę.

Napisane przez ivanna

Sab ze sklepu ze złotem nie chcesz nic.. ale z perfumerii już chyba tak

No właśnie nie... Po pierwsze wycieczkowe zwiedzanie arabskich perfumerii odbywa się zwykle kosztem zwiedzania zabytków, a to powoduje negatywne nastawienie "z góry".
Po drugie te ich perfumy i olejki kwiatkami-sratkami jadą na kilometr...
A po trzecie wreszcie - dobrowolnie do sklepów nie chadzam nawet na wyjazdach. Zero dupereli, zero pamiątek, zero marnowania czasu na łykanie kitu dla turystów.

Napisane przez hecate

Sab - no powiem Ci, ze spierniczyli akcje. Nie ladnie.
jak juz proponowano, ustrzelic z luku.

(znajdziecie cos lepszego, teraz wyjdzie ze mnie zabobon - moze tak mialo byc?)

Spierniczyli. Zła jestem.
Mam nadzieję, że Twój zabobon okaże się tym razem skuteczny.

Napisane przez Favkes

W mordę. Jakie to Biuro Podróży ? Ostatnio załatwiałam wyjazd rodzicom i wyglądało zupełnie inaczej. Zarezerwowałam przez net, zadzwonili do mnie, zapłaciłam przelewem i po sprawie.
W mordę, kaczym chodem przez chodnik zapaćkany krowim łajnem, żeby ich tak najjaśniejszy piorun w sam środek centralnego serwera, żeby danych nie odzyskali patałachy zresetowane.

Ha! Jaka litania! Jesteś lepsza ode mnie!
Szczegolnie, że moja była cytatem z "Ducha" Chmielewskiej.

A firma? To taki hipermarketowy przedstawiciel kilku biur podróży, między innymi Neckermanna.

Napisane przez Favkes

Sabb .... Nie wiem co poradzić Może tylko : Przyjeżdżajcie do Kołobrzegu

Jesteś cudowna!

Napisane przez Favkes

A ja weszłam, żeby się podzielić swoją radością. Udało mi się dzisiaj kupić kostium w Calzedonii - jestem zadowolona
Ale wobec powyższego, nie potrafię się tym w pełni cieszyć .. Sabbaciku ....

Gratuluję!
Wiem, jaki to klopot kupić kostium - też mnie to czeka (o ile gdzieś pojedziemy).

Napisane przez hecate

A Sab znajdzie cos DUZO lepszego wiec... nie ma tego zlego.

Nie ma nic lepszego. tamten hotel był z wielkim basenem, rurami do zjeżdżania, mini clubem, jazdą konną za płotem i do tego z bazą wypadową na sporo zwiedzania. I w rozsądnej cenie...

Napisane przez noseknosek

Dziewczyny chciałam się pochwalić że mój TŻ napisał pierwszą wizażową recenzję

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=248478

Świetna recka! Niech chłopak pisze kolejne.
I świetny nick wizazowy.

Napisane przez chlopaknoska

jestes trupem!

O, cześć!

Kolejna męska polowa się zjawiła.

Napisane przez Aragonte

Uuuuu A niech ich klienci omijają Sabbath, ale może znajdziecie jeszcze coś sensownego?

Taki mam plan, do diaska.
Już rozpoczęłam knucie nad przelożeniem urlopu Królewny i skombinowaniem sobie transportu wprost z lotniska do Zielonej Góry na Polcon, na którym w dniu przylotu mam wykład...

Napisane przez Aragonte

Z kumplem spoko, nie uciekał przede mną, relacje się nie zepsuły Ale i tak mam moralniaka za całokształt tej imprezy... i dalej obiecuję sobie żyć w trzeźwości i cnocie

Oszalałaś!
Żyj sobie w trzeźwości i cnocie najwyżej do września. potem basta! Już my Cię z Sałatą zredemoralizujemy (czyli zdemoralizujemy powtórnie).

Co do biżuterii - lubię tylko "jakąś" - z wyrazem, coś sobą reprezentującą (poza kolczykami, które ostatnio nosze w celu ożywienia zmęczonej cery).
Pierścionków nie nosze żadnych w ogóle.
Jeśli chodzi o naszyjniki i wisiorki: najczęściej mam na szyki symbol Peruna lub srebrnego smoka.
Mam tez naszyjnik wyglądający jak drut kolczasty, autentyczny indiański z drewienek, ze dwa pentagramy i kilka innych w stylu trącającym o gotyk.
Złoto trzymam w pancernej szkatule (bo szkatułka to nie jest - ma kaliber średniej walizki)... nie wiem gdzie. Gdzieś pod łóżkiem, albo pod innym meblem. Nie wiem nawet, gdzie mam klucze od tego ustrojstwa.

[ivanna]

Sab kurcze namieszałam z tym złotem i perfumerią chodziło mi o to (teraz wykład :P), że sklepy ze złotem nie są żadną atrakcją ani pokusą dla Ciebie, ale w perfumerii (nie arabskiej z olejkami jakimiś) ale zwykłej z niszami najprzykład już pokusy by się pojawiły ohh, o to chodziło Asi

[Sabbath]

Napisane przez ivanna

Sab kurcze namieszałam z tym złotem i perfumerią chodziło mi o to (teraz wykład :P), że sklepy ze złotem nie są żadną atrakcją ani pokusą dla Ciebie, ale w perfumerii (nie arabskiej z olejkami jakimiś) ale zwykłej z niszami najprzykład już pokusy by się pojawiły ohh, o to chodziło Asi

Aha... To raczej ja nadinterpretowałam lecąc po skojarzeniu...

Największą pokusą jest dla mnie nieodmiennie dobrze zaopatrzona księgarnia, sklep z płytami i skład białej broni oczywiście. Palną też nie pogardzę.
Ale takich przybytków wycieczki zorganizowane zwykle nie obejmują.

[ivanna]

Napisane przez Sabbath

Aha... To raczej ja nadinterpretowałam lecąc po skojarzeniu...

Największą pokusą jest dla mnie nieodmiennie dobrze zaopatrzona księgarnia, sklep z płytami i skład białej broni oczywiście. Palną też nie pogardzę.
Ale takich przybytków wycieczki zorganizowane zwykle nie obejmują.

W składzie z bronią pobuszowałabym z Tobą bardzo chetnie

Tak a mogliby taką militarną wycieczkę zorganizować, może jakieś treningi asg? Nawet paintball... nie żeby od razu śrutem w siebie celować taka wycieczka militarna z częścią obozu przetrwania...



Ide spać... w końcu trzeba... jutro pójde do fryzjera sobie... bo grzywka mi w oka wchodzi no i kolor blednie taka jakaś niewyraźna jestem

[Mendosita]

Napisane przez Favkes

:A ja weszłam, żeby się podzielić swoją radością. Udało mi się dzisiaj kupić kostium w Calzedonii - jestem zadowolona
.

Favkes- a mogę zapytać dyskretnie ile kosztował? Sama szukam czegoś, ale nie mam ochoty wydać 200 zł Tak do 100 poszukuję.

Napisane przez dzika truskawa

A i tak najbardziej kocham srebro z bursztynem, albo totalne sztuczne odloty

O tak! Bursztyn to jest to! Uwielbiam. Mam sporą kolekcję precjozjów z tym właśnie kamieniem, część tania, zrobiona własnoręcznie, a część horrendalnie droga, kamienie osadzane w srebrze w niespotykany sposób.

Napisane przez Sabbath

Ha! Jaka litania! Jesteś lepsza ode mnie!
Szczegolnie, że moja była cytatem z "Ducha" Chmielewskiej.

O, to dlatego zabrzmiało mi jakoś znajomo

Sabbath- trzymam kciukiza znalezienie podobnie fajnej oferty.

[tymena]

Napisane przez Sabbath

No właśnie nie - zrobiliśmy wczoraj rezerwację wstępną i umówieni byliśmy, że dziś przyjedziemy sfinalizować zakup. Jeszcze o 16 dzwoniłam umówić się na konkretną godzinę i otrzymałam informacje, że wycieczka jeszcze jest, a tymczasem od 13 była sprzedana komuś innemu. Ale dowiedzielismy się dopiero kiedy przyjechalismy z pieniędzmi.

Sabbath No słów brak z tą rezerwacją

A tak bardzo zależy Wam na zorganizowanej wycieczce?

[nefernefer35]

Napisane przez Zuziunia

Dziewczynki właśnie wypróbowałam to cudo http://www.allegro.pl/item413574422_...ekt_plazy.html
właśnie uzyskałam z moich kołków śliczne loczki jak z plaży już się zakochałam

Ale mnie pokusiłas Duzo tego wosku nałozyłas?? ?Na całkiem suche czy lekko wilgotne włosy?

[homyk]

Napisane przez homyk

Dziewczyny, poszukuję toniku do twarzy o konsystencji żelu, który zastapiłby mi wycofany już Sephora Professionnel Flawless Toner
Może macie jakieś typy? Pomóżcie

Kochane, dziękuję za typy


Sabbath, no okrutnie mi przykro, że Was tak wycyckali z tą wycieczką Mogli chociaż zadzwonić, zapytać Was, czy nadal jesteście zainteresowani. Zwykłe świństwo według mnie

[Zuziunia]

Napisane przez nefernefer35

Ale mnie pokusiłas Duzo tego wosku nałozyłas?? ?Na całkiem suche czy lekko wilgotne włosy?

Mi ładniej się układają na wilgotnych, wgniatam na oko, potem z pochyloną głową, dalej ugniatam i suszę. Jak dla mnie super, podobno wycofany na Polski rynek, właśnie sie dowiedziałam no ale na all może będzie.

[Favkes]

Napisane przez noseknosek

Dziewczyny chciałam się pochwalić że mój TŻ napisał pierwszą wizażową recenzję

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=248478

no, proszę. Ja muszę swojego Ciachulca namówić. Mógłby napisać recki Fou d'Absinthe, Yerbamate i Gutka - ale mu się bykowi nie chce.

Napisane przez chlopaknoska

jestes trupem!

chłopakunoska, nie bij noska

Napisane przez Aragonte

Pokaż! Pokaż!

Postaram się znaleźć w necie i wam pokażę Tylko to chwilę potrwa

Napisane przez Aragonte

Przeżyłam dzień pracowy, tak w ogóle - na szczęście nie pracowałam dzisiaj kilkanaście godzin ciurkiem, tylko jakieś jedenaście, ufff.
Z kumplem spoko, nie uciekał przede mną, relacje się nie zepsuły Ale i tak mam moralniaka za całokształt tej imprezy... i dalej obiecuję sobie żyć w trzeźwości i cnocie

No to dobrze. Cieszę się, ze wszystko skończyło się pozytywnie

Napisane przez Sabbath

Nie ustrzelę, mowy nie ma. Nie dość, że łuk skonfiskują, cedrowe strzały z czarnymi lotkami i czarną owijką zabiorą, to jeszcze za babinę niekumata i niedobrą siedzieć pójdę niewinna... Nie ustrzelę.

Zdecydowanie, nie warto.

Napisane przez Sabbath

Ha! Jaka litania! Jesteś lepsza ode mnie!
Szczegolnie, że moja była cytatem z "Ducha" Chmielewskiej.

Mnie takie cudeńka mimochodem wychodzą.

Napisane przez Sabbath

A firma? To taki hipermarketowy przedstawiciel kilku biur podróży, między innymi Neckermanna.

acha.

Napisane przez Sabbath

Jesteś cudowna!

Eeeeeee tam zaraz cudowna ... egoistka - bo z Wami było by fajniej

Napisane przez Sabbath

Gratuluję!
Wiem, jaki to klopot kupić kostium - też mnie to czeka (o ile gdzieś pojedziemy).

oj, k łopot, kłopot - racja. Najgorsze jest przymierzanie. ja wogóle nie lubię przymierzać ciuchów a kostium to już masssakra - tyle trzeba z siebie zdjąć ...eehhhhhh

Napisane przez Sabbath

Nie ma nic lepszego. tamten hotel był z wielkim basenem, rurami do zjeżdżania, mini clubem, jazdą konną za płotem i do tego z bazą wypadową na sporo zwiedzania. I w rozsądnej cenie...

Moze poszukaj w innym biurze? Moze on-line ? Kurcze, nie mozłiwe,zęby nie było nic tak fajnego już. to nie może być prawda
nie poddając twoich słów w watpliwość rzecz jasna

Napisane przez Sabbath

Oszalałaś!
Żyj sobie w trzeźwości i cnocie najwyżej do września. potem basta! Już my Cię z Sałatą zredemoralizujemy (czyli zdemoralizujemy powtórnie).

Zaczynam zazdrościć

Napisane przez Sabbath

Jeśli chodzi o naszyjniki i wisiorki: najczęściej mam na szyki symbol Peruna lub srebrnego smoka.

ja mam kilka ( dwa, mozę trzy ) łańcuszków ( w pudełeczku ), obraczkę noszę zawsze i pierścień atlantów. Noszę też srebrny pierdzionek z lapisem lazuli - dla zdrowotności.

Napisane przez Mendosita

Favkes- a mogę zapytać dyskretnie ile kosztował? Sama szukam czegoś, ale nie mam ochoty wydać 200 zł Tak do 100 poszukuję.

Całe 45 zł. Taniutko w kupowałam w Outlet

edit:
znalazłam podobny - mój jest cały biały ( w zasadzie ecru ) i ma wytłaczany wzór.

[agnyska81]

Napisane przez Sabbath

Kurza ich, niedojona, w galaktykę kopana, w tę i nazad z wiaderkiem węgla drutem kolczastym po moście Poniatowskiego ganiana morda!

Sabb, morda była zardzewiała chyba (wiem, nie czas na żarty). Jak znam Ciebie, to zaraz coś znajdziesz lepszego

Recenzja Chłopakanoska fajna, nie wiem o co się ten miły pan tak piekli

W temacie biżuterii:
Za czasów licealnych w codziennym użyciu była biżuteria srebrna, a mój ulubiony pierścionek-smok mi towarzuszył, aż mu się ogon urwał
Potem był okres kamieni półszlachetnych. Miałam tego pełno, nie tylko w postaci biżuterii
Teraz codziennie (jak nie zapomnę) noszę pierścionek zaręczynowy (z białego złota z mini diamentem) i obrączkę (tytanową).
Złote kolczyki miałam jako dziecko, ale nie miałam dziurek w uszach Teraz kolczyki są za małe i zbyt infantylne. Na komunię dostałam dwa pierścionki złote, z których jeden od biedy mogłabym nosić (no ale wtedy musiałabym zrezygnowac z biżuterii ślubnej, a to jakoś tak nieswojo). Na 18stkę od Babci dostałam wielki złoty pierścień z owalnym granatem otoczonym 12 mniejszymi. Jest boski, często go sobie podziwiam. Niestety nie pasuje mi do niczego, ani w ogóle do samej mnie.
Prawdziwą fazę mam od kilku lat na perły (oczywiście te tańsze rzeczne) i masę perłową Uwielbiam! Mam takie kolczyki i bransoletki i te noszę najczęściej. Nawet teraz mam na sobie pokażnych rozmiarów bransoletę z masy perłowej

A łańcuszków w żadnej postaci nie lubię. Nosiłam kilka razy tylko jeden, który dostałam od wyjątkowej osoby (pani u której byłam na stażu i która wiele mnie nauczyła, bardzo miło ją wspominam ).
Na szyję tylko korale, ulubione mam oczywiście z masa perłową

[taiwa]

Wiecie co? Wczoraj jeszcze w wątku Sabbath pisałam, że jeśli chodzi o zapachy, to licze się ze zdaniem TŻ i jemu nie chce podśmierdywać. Niestety, dziś w nocy wyszło zupełnie odwrotnie
Pierwszy raz użyłam nowego samoopalacza, przetestowałam ich już całe mnóstwo, z najróżniejszych półek cenowych i chyba jestem jedną z nielicznych osób, której ten standardowy "samoolpalaczowy smrodek" nie przeszkadza.
Nakładam sobie spokojnie tą nowość, wyciskany na dłoń, pachnie tak obłędnie czekoladą, że miałabym ochote go oblizać Tylko nałożony na całe ciało, po jakiś 15 minut zaczyna pachnie zupełnie inaczej. Normalnie śmierdzi takim metalicznym zapachem, jak długo trzymany w ręku np. klucz, oraz brzydko mówiąc wali żulem i spalenizną
Normalnie myślałam, że oszaleje, albo się udusze. Śmierdziało mi to tak, że nie mogłam zasnąć, a bałam się iść to zmywać pod prysznic, bo nie wiedziałam, jak intensywny ten samoopalacz może być, czy jakieś smugi mi nie zostaną. TŻ z samego rana zapowiedział, że jak jeszcze raz się tym na noc wysmaruje, to bede spała, nawet nie na kanapie (bo z tamtąd może mu ten zapaszek dolatywać) tylko mnie do piwnycy wymelduje
I szczerze mówiąc, ani troche mu się nie dziwie

[agnyska81]

Taiwo, napisz co to za paskudek, to będę się trzymać z daleka
Używam samoopalacza na noc tylko wtedy gdy M. nie ma w domu. Ot, taki plusik jego pracy zmianowej Szkoda tylko, że ten zapach przenika też całą pościel i powietrze w sypialni

[taiwa]

Napisane przez agnyska81

Taiwo, napisz co to za paskudek, to będę się trzymać z daleka
Używam samoopalacza na noc tylko wtedy gdy M. nie ma w domu. Ot, taki plusik jego pracy zmianowej Szkoda tylko, że ten zapach przenika też całą pościel i powietrze w sypialni

Agnysko ten podstępny śmierdziel to samoolapacz Choco z tej firmy Exclusive Bronze, co robi kosmetyki głównie do solarium.
Mój TŹ na inne samoolapacze nie narzeka, nawet o Clarins i Yves Rocher mówi, że ładnie pachnie

[madziczka]

Sabbath - przykro mi, że cię spotkała taka sytuacja Normalnie niech splajtują.Zaraz wyciągnę jakąś laleczkę voodoo i pomyślę nad jakimiś zaklęciami Nie martw się, może trafi się jakaś oferta, życie potrafi zaskakiwać.


Co do złota - zdarzyło mi się widzieć parę kobietek obwieszonych takim złotymgalimatiasem. I do dziś nie wiem, jaka to reguła, że jedna babka nie wygląda wystrojona jak mrówka na święto lasu, a inna wygląda tandetnie.

Jakieś tam złote pierścionki mam - czasem zakładam, kolczyki też - tylko wszystko to takie drobne pierdółki. Wolę biżuterię nawet sztuczną, ale niech to będzie wielka i jedna widoczna rzecz. Uwielbiam duże kolczyki i duże pierścionki. Jakoś nie mogę się przekonać do łańcuszków, korali czy wisiorków. Mam wrażenie, że wyglądam w nich jak krupnioczek

[agnyska81]

Napisane przez madziczka

Jakoś nie mogę się przekonać do łańcuszków, korali czy wisiorków. Mam wrażenie, że wyglądam w nich jak krupnioczek

A to czemu krupnioczek? Jakoś nie umiem tego zwizualizować

[madziczka]

Napisane przez agnyska81

A to czemu krupnioczek? Jakoś nie umiem tego zwizualizować

Mam spory biust, jestem niska i dosyć krępej budowy ciała. I jak zakładam korale mam wrażenie, że robię się jeszcze niższa, krótsza i jeszcze bardziej postawniejsza - no jak krupnioczek - gruby i krótki Ale może nie umiem sobie dobrać formy i długości korali



Uwielbiam za to bransoletki - nie mam ich dużo, ale lubię- wielkie, mniejsze, po kilka naraz - a jeszcze jak podzwaniają przy ruchu...

[yoona]

Napisane przez Zuziunia

Dziewczynki właśnie wypróbowałam to cudo http://www.allegro.pl/item413574422_...ekt_plazy.html
właśnie uzyskałam z moich kołków śliczne loczki jak z plaży już się zakochałam

Sab współczuje

mam to, sprawuje sie ok. teraz nabylam Curl Rock z Tigi i tez fajny. tyle ze brzydko mam wlosy sciete, i mam grzyba

[Paulinka_S]

Napisane przez yoona

tez nie lubie zlota. ale biale juz jest ok. i polaczenie zoltego z bialym tez mnie razi.
ja w ogole jakos malo bizuterii noszę, uwielbiam kolczyki, ale mam wrazenie że duże kolczyki i do tego okulary w czerwonych oprawkach to trochę za dużo

uwielbiam połączenie zółtego złota z białym w ogole lubie kolorowe zloto, mam pierscionki w roznych kolorach złota, cudowne...

Napisane przez burn-it-up

Kiedyś też nie lubiłam złota ale od jakiegoś roku zaczęłam je doceniać.Ślicznie wygląda cieniutki,złoty łańcuszek z delikatną zawieszką.Mam też ulubioną złotą bransoletkę i najukochańszy pierścionek z małym brylantem(odkąd pamiętam marzył mi się na brylant na własność i w końcu się dorobiła maluśkiego 0,03 karata i od tamtej pory nie zdejmuję go z palca).Jedyne czego złotego nosić bym nie mogła to kolczyki,ale tylko i wyłącznie z tego powodu,że wszystkie kolczyki gubię i nie przeżyłabym straty złotego kolczyka
Generalnie jeżeli chodzi o złotą biżuterię to lubię rzeczy dokładnie odwrotne niż w przypadku sztucznej-sztuczna musi być dziwaczna,duża,kolorowa i "inna" natomiast złoto tylko i wyłącznie delikatne

ja przeprosiłam się ze złotem po 18tce dostałam przepiekny komplet zlotej bizuterii i od tamtej pory kupuję tylko złoto, juz uzbieralam klekcje 4 ślicznych pierscionkow, zawieszek i kolczykow

Napisane przez noseknosek

Dziewczyny chciałam się pochwalić że mój TŻ napisał pierwszą wizażową recenzję

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=248478

gratulacje
a jaki ma genialny nick

Napisane przez Favkes

chłopakunoska, nie bij noska

wlaśnie, bo bedziesz mial z nami do czynienia

[Zuziunia]

Nosku fajna ta recenzja Twojego mena

Pije kawę ale chyba idę spać...bo ledwo siedzę.

[noseknosek]

Dziewczyny TŻ się zawstydził ale obiecał że coś jeszcze kiedyś oceni

Czy mogłabym prosić o radę w sprawie dobrego samoopalacza do twarzy? Przejrzałam KWC, Clarinsy na górze, owszem kuszą, ale nie mogę sobie w tej chwili na nie pozwolić.. Więc coś z niższej półki, ale porządnego, możecie polecić?

[gramma]

Nosek, jak tam Innocent?

[madziczka]

Wróciłam z zakupowych łowów. Dałam się nawet rodzicom wyciągnąć, przynajmniej nie myślałam, o tym, jak się źle czuję Polowanie się udało, bo okazało się, że źle policzyłam sobie stan konta i, o dziwo, mam na nim o 100 zł więcej niż przypuszczałam Upolowałam spódnicę w Reserved za 39 zł i stanik w Triumphie - taki sam model jak poprzednio, tylko w odcieniu kremowym


Taka gaduła, ze mnie, że nie zauważyłam, że jestem już zakorzeniona Chyba muszę się trochę "przymknąć"

[ivanna]

Napisane przez madziczka

Wróciłam z zakupowych łowów. Dałam się nawet rodzicom wyciągnąć, przynajmniej nie myślałam, o tym, jak się źle czuję Polowanie się udało, bo okazało się, że źle policzyłam sobie stan konta i, o dziwo, mam na nim o 100 zł więcej niż przypuszczałam Upolowałam spódnicę w Reserved za 39 zł i stanik w Triumphie - taki sam model jak poprzednio, tylko w odcieniu kremowym


Taka gaduła, ze mnie, że nie zauważyłam, że jestem już zakorzeniona Chyba muszę się trochę "przymknąć"

Gratuluje owocnych łowów! hehe miło tak stówke znaleść na koncie też chce


Favkes naprawde śliczny kostium taki delikatny, nie wyzywający ale ładny

[madziczka]

Ivanno- dziękuję Sama nie wiem jak to się stało - musiałam się zwyczajnie pomylić, zapomnieć. Pytałam - nie była to żadna niespodzianka od rodziców, a tym bardziej od pracodawcy, bo narazie go nie mam

[ivanna]

Hehe ja już ci zazdroszcze, mi dziś konto znów uszczuplało kupiłam Lolite Lempicką EDP :P a obiecałam sobie że nie będe klikać! chyba czas powoli spasować... ale jak skoro same okazje się znajdują?:P