Maturzystki 2008 na wakacjach cz. VII

[pretty_girl19892]

A u mnie jest goraco i slonecznie ale pewnie zaraz sie skonczy ladna pogoda

Ide do biblioteki zaraz jakies ciekawe ksiazki wypozyczyc i przy okazji kupie jakas dobra herbatke wspomagajacą odchudzanie

[BlackAngel]

pretty, bo Ty masz moją pogodę a ja Twoją ;p

[pretty_girl19892]

Napisane przez BlackAngel

pretty, bo Ty masz moją pogodę a ja Twoją ;p

No dokladnie :P

wiec jak u Ciebie bedzie padalo to szybko daj mi znac


edit. Dobra juz zmykam

[HulaGirl]

u mnie też się zbiera na deszcz... a miałam iść z TŻ na rowery


nadal szukam 2 współlokatorek, narazie nie chcę szukać wśród bcych więc pytam znajomych

[Independent Women]

Napisane przez emememsik

Nie chcę i nie wrócę, to już skończone.

Ooo, widzę, że już klamka zapadła definitywnie

Napisane przez marta6704

Pochwale się
Zdałam prawko wczoraj

Witamy wśród kierowców!

[BlackAngel]

Napisane przez pretty_girl19892

No dokladnie :P

wiec jak u Ciebie bedzie padalo to szybko daj mi znac


edit. Dobra juz zmykam

ok!

będę walić drzwiami i oknami

[kalioppe]

Napisane przez marta6704

Pochwale się
Zdałam prawko wczoraj

gratuluje

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;8513427]kiedy rozpisujecie się o tych Waszych mieszkaniach, to strasznie Wam zazdroszczę.
[/quote]
dokładnie o tym samy myślałam, jak czytałam posty dziewczyn

[DsC]

dziewczynki ze śląska, spotkajmy się gdzieś!!

[Małgosia89]

a ja stałam się maniaczką kawy... mhhmmm, pychota

[pretty_girl19892]

Napisane przez Małgosia89

a ja stałam się maniaczką kawy... mhhmmm, pychota

Ja tez odkad chodze do pracy to musze przynajmniej jedna wypic
Ale pije tylko rozpuszczalna kawe badz z ekspresu, bo tej zwyklej z fusami nie lubie


Wrocilam z biblioteki i jest tak strasznie gorąco
Wypożyczyłam kilka ksiazek dla odmóżdżenia i nie moglam oprzec sie zeby nie wziac ksiazki do AutoCada (TŻ wlasnie sciaga ten program wiec musze sie w tajniki projektowania zaglebic ) ale ta ksiazka ma 1300 stron i mi reka odpada

[Małgosia89]

Napisane przez pretty_girl19892

Ja tez odkad chodze do pracy to musze przynajmniej jedna wypic
Ale pije tylko rozpuszczalna kawe badz z ekspresu, bo tej zwyklej z fusami nie lubie
Wrocilam z biblioteki i jest tak strasznie gorąco

Wypożyczyłam kilka ksiazek dla odmóżdżenia i nie moglam oprzec sie zeby nie wziac ksiazki do AutoCada (TŻ wlasnie sciaga ten program wiec musze sie w tajniki projektowania zaglebic ) ale ta ksiazka ma 1300 stron i mi reka odpada

a ja lubie i taką i taką ale rozpuszczalna lepsza, fakt

AutoCad, wpisałam sobie to w google i jak dla mnie czarna magia

a moje książki leżą, bo nie mam czasu czytać

[pretty_girl19892]

Napisane przez Małgosia89

a ja lubie i taką i taką ale rozpuszczalna lepsza, fakt

AutoCad, wpisałam sobie to w google i jak dla mnie czarna magia

a moje książki leżą, bo nie mam czasu czytać

No dla mnie to tez czarna magia poki co
Ale to podstawa na studiach gdzie sie projektuje i trzeba miec w malym paluszku oczywiscie oni dopiero beda tego uczyli na studiach i ja nie musze tego jeszcze umiec no ale tak tylko przejze bo napewno czytac calej nie bede

Ja tez nie mam zbytnio czasu czytac ale jak skonczy sie sieprien to bede duuuzo miala czasu i wtedy troche ponadrabiam
Ale postanowilam ze wieczorkami (o ile bede miala wolne) bede sobie czytala przy ladnej pogodzie na balkonie

[Małgosia89]

pretty ja też już nieubłaganie czekam końca sierpnia

jeszcze tylko piątek, sobota, niedziela, wtorek, środa, czwartek i błogie lenistwo do października

a jak na razie zmykam do pracy buziaki

[pretty_girl19892]

Napisane przez Małgosia89

pretty ja też już nieubłaganie czekam końca sierpnia

jeszcze tylko piątek, sobota, niedziela, wtorek, środa, czwartek i błogie lenistwo do października

a jak na razie zmykam do pracy buziaki

Zazdroszcze ze tylko tyle Ci zostalo
ja do konca sierpnia musze jeszcze no ale szybko zleci mam nadzieje


Milego dnia Tobie rowniez

Ja ide ksiazke poczytac

[emememsik]

Napisane przez Independent Women

Ooo, widzę, że już klamka zapadła definitywnie

Tak.
Chociaż nigdy nie mówię nigdy.

[Mariolcia =P]

a mi sie porobilo [pelno krostek na dekolcie nie wiem skad
dsc mozemy sie spotkac w pazdzierniku w czestochowie;p
a teraz sie szykuje i jade do miasta

[BlackAngel]

pada i grzmi, spoko!

[pretty_girl19892]

Coś tu cicho

[BlackAngel]

Napisane przez pretty_girl19892

Coś tu cicho

aż dziwnie cicho..

[Nija_]

Napisane przez emememsik

Nie bój się, nie ma czego. Ja już w podstawówce jeździłam nocnymi znad morza, nie ma w tym nic strasznego. Trzeba po prostu na siebie uważać.

Ja mimo wszystko dalej jestem w szoku. Już pomijając Jelenią Górę (próg 40 pkt./200 ) to normalnie we Wrocławiu próg na ZiP to 68 pkt., około 55 mniej niż w Krakowie po ostatniej rekrutacji.. Dzienne studia od 40 pkt..

U mnie odwrotnie, na palcach jednej ręki mogę zliczyć osoby z mojej klasy, które dostały się tam gdzie chciały.. Na szczęście ja jestem wśród nich. Ale tak głupio trochę..

Może prędzej zdecyduję się jechać PKSem z Gliwic

Ja już pisałam o koleżance, która dostała się na naszą AE z 32% z rozsz historii i 78% z podst angielskiego, więc nic mnie już nie zdziwi... Na polibudę koleżanka dostała się z 40% z rozsz biologii (nie zdawała matematyki, chemii ani fizyki, więc chyba liczyli biologię)...

Dlaczego głupio? Zasłużyłaś to masz

Napisane przez moorfina

jak ja pojechalam szukac mieszkania/pokoju to sie przerazilam...wszystko stare i zrujnowane....i śmierdzace

Właśnie napisała do mnie koleżanka z klasy na gg i wreszcie udało im się znaleźć mieszkanie (będą mieszkać w 4 osoby), na 9 piętrze. Podobno stan dosyć dobry, ale ja mam klaustrofobię i nie umiem jeździć windą. A akurat na 9 piętro wchodziłam w szpitalu, jak jeździłam do babci, co kilka dni. Może i dobry trening, ale co za dużo to niezdrowo, jak dla mnie masakra

Napisane przez marta6704

Pochwale się
Zdałam prawko wczoraj

Gratuluję

[zetka89]

Napisane przez lele

hehehe
czyli nie bedzie Cie ani w niedziele, ani w poniedzialek ani we wtorek w torunsku?

nie będzie mnie
a co jakieś spotkanko się szykuje? ;D

Napisane przez pretty_girl19892

Wielkie to mieszkanie jak dla 6 osob tam by sie i 10 zmiescilo i by bylo jeszcze duzo miejsca
I cena jest oczywiscie kosmiczna, no ale takie wielkie mieszkanie wiadomo trzeba ogrzac.
A ile ten facet chce czynszu?

on chce dla siebie 3000zł. czyli naprawdę tanio jak na sopot. ale chyba jednak rezygnujemy. bo właśnie kumpela tam była dzisiaj i mówi, że średnio. że chłopacy to mogą sobie tam zamieszkać, ale dziewczyny to niebardzo ;P
mieliśmy w 7osób tam zamieszkać (jedna potajemnie;P). najlepiej jakby tam zamieszkali sami chłopacy, wtedy ciągle imprezy u nich by były;P ;D

no ale zobaczymy. ja we wtorek jade na cały dzień do sopotu i właśnie spotkam się z tą dziewczyną i razem czegoś poszukamy. no i w ostateczności jak nic nie znajdziemy a ta kamienica będzie wolna no to wtedy pójdziemy tam

Nija a co do wind to też nie lubie. brrr... zwłaszcza w wieżowcach. jeszcze np w szpitalu czy hotelu to luz. chociaż w szpitalu to dopiero ostatnio jak wymienili na nowe bo do starych też się bałam wsiadać

a tak btw, żyje!!!
leciało się tragicznie (chociaż trochę lepiej niż jak kiedyś tym leciałam) i znowu sobie mówie, że już więcej do tego nie wsiąde
jeszcze się ze mnie piloci śmiali i straszyli :|
no ale szybko byliśmy na miejscu i z tego powodu mam dobry humor!
wpadne tu późnym wieczorkiem!
miłego popołudnia!!

[pretty_girl19892]

Zetko a ile sie leci do Gdanska takim helikopterkiem?
I dla porownania napisz jeszcze ile pociagiem/samochodem

[marta6704]

Dziękuje za wszystkie gratulacje

Eh jak ja się boje, że nie znajde tego mieszkania.

U mnie zaraz burza będzie

Zetko; A widzisz jednak nie było źle

[Nija_]

Ja znowu mam problem i dylemat związany z wyborem szkoły i kierunku... Chciałam założyć wątek na płotkowym, ale już po napisaniu uznałam, że to bez sensu. Wkleję tutaj, żeby się nie zmarnowało, co napisałam

WSTĘP - NIE MUSICIE CZYTAĆ
Zastanawiam się, jaki wybrać kierunek w szkole policealnej i czy ma być to szkoła roczna czy dwuletnia.

W tym roku zdałam maturę, ale nie wiedziałam jaki kierunek studiów wybrać, więc postanowiłam zrobić sobie rok przerwy. Podjęłam 6-miesięczny staż, potem będę przygotowywać się do poprawy matury (żeby mieć większe szanse na dostanie się na studia dzienne za rok). Nie żałuję, mimo, że koleżanki z dużo gorszymi wynikami z matury dostały się na studia. Ja nie chcę iść na byle jakie studia, byle studiować, bo tak dziś wypada, a po roku rzucić.

Ale za rok już na pewno chcę iść na studia. Zrozumiałam, że nie będzie ze mnie ścisłowca (bo chodziła mi po głowie myśl, żeby przełamać się i za rok zdać maturę z przedmiotów ścisłych, iść na przyszłościowy i dający dobrze płatną pracę kierunek studiów, ale nie dam rady, po prostu nie chcę...). Jestem na 99% zdecydowana, że chcę studiować historię, którą (mimo, że byłam w LO w klasie mat-fiz) pokochałam
Ew. informację naukową i bibliotekoznawstwo albo filozofię. Ale to może kiedyś. Priorytetem jest historia.

Teraz muszę się zdecydować na szkołę policealną. Muszę i chcę. Muszę, bo po zakończeniu stażu nie chcę iść do pracy, bo chcę się przygotować do poprawy matury, więc nie pracując (a z urzędu pracy w końcu by mnie wyrejestrowali, jeżeli nie przyjmowałabym ofert) nie miałabym ubezpieczenia. A dopóki się uczę, mogą ubezpieczać mnie rodzice. A chcę, bo lubię uczyć się nowych rzeczy


CZĘŚĆ WŁAŚCIWA
Ale oczywiście, jak to ja, mam dylemat. Nie wiem czy decydować się na szkołę roczną czy dwuletnią i jaki wybrać kierunek. Po szkole rocznej mam tylko dyplom ukończenia szkoły, po szkole dwuletniej w większości przypadków państwowy tytuł technika.

Zastanawiam się czy pogodzę (za rok) pierwszy rok studiów i tę szkołę policealną. Ale szkoła policealna byłaby zaoczna, sobota i niedziela 2x w miesiącu, od 8 do 16.

Mieszkam w dość nieciekawym miejscu, jeśli chodzi o dojazdy. Za rok chcę mieszkać w Katowicach, dokąd mam ok. godzinę pociągiem z domu. Ale codzienne dojazdy odpadają, bo mam tragiczne połączenia autobusowe: dom - stacja PKP. To tylko 10-15 minut, ale jak mam tam inaczej dotrzeć Zresztą, nie lubię pociągów A na paliwo wydam tyle samo co na mieszkanie w Katowicach. No i wiadomo, studia, chciałabym się dowiedzieć, jak to jest nie mieszkać już z rodzicami, zazdroszczę znajomym, którzy wyjeżdżają na studia do innych miast.

Do szkoły policealnej chcę iść do innego miasta niż Katowice, też godzinę drogi autobusem ode mnie, ale w inną stronę I teraz się zastanawiam - bo za rok, jako zagoniona studentka () przyjadę na weekend do domu, a tu nici z odpoczynku bo będę musiała z rana jechać w sobotę i niedzielę do szkoły policealnej. No i nauka - państwowy egzamin na technika nie jest taki prosty.


Co o tym myślicie? Ja mam taki mętlik w głowie...

Mogłybyście spojrzeć i mi coś doradzić?
http://www.teb.pl/filia/gliwice/oferta

Orientowałam się tylko, że na pewno otworzą grafikę komputerową (1 rok), dekoratora wnętrz (1 rok), masaż i wizaż (ale to mnie nie interesuje). Nie pytałam, jakie kierunki 2-letnie zostaną uruchomione, bo wcześniej byłam zdecydowana na roczny...

Poważnie zastanawiam się nad grafiką komputerową. Ale nie wiem czy taki papierek cokolwiek daje... A może technik cyfrowych procesów graficznych - wydaje się interesujące. Ale to już 2 lata. Nie mam sprecyzowanych zainteresowań, tak samo interesuje mnie (w sensie, że chciałabym się czegoś dowiedzieć na ten temat) grafika komputerowa jak i odnowa biologiczna. Tak samo transport międzynarodowy i dekorator wnętrz.


Z góry dziękuję za każdą odpowiedź

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Nija a po co Ci w ogóle ta szkoła policealna? żeby wydać pieniądze na papierek, którego Twoi przyszli pracodawcy i tak w ogóle nie będą brać pod uwagę? jeśli zamierzasz iść na studia za rok to w ogóle się nie pakuj w to. szkoły policealne nie mają żadnej renomy, no chyba, że dla kogoś, kto potem chce pracować w zakładzie fryzjerskim... jako sprzątacz.

[Nija_]

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;8519810]Nija a po co Ci w ogóle ta szkoła policealna? żeby wydać pieniądze na papierek, którego Twoi przyszli pracodawcy i tak w ogóle nie będą brać pod uwagę? jeśli zamierzasz iść na studia za rok to w ogóle się nie pakuj w to. szkoły policealne nie mają żadnej renomy, no chyba, że dla kogoś, kto potem chce pracować w zakładzie fryzjerskim... jako sprzątacz.[/quote]

Już o tym pisałam. W styczniu kończy mi się staż i potem wyrejestrują mnie z urzędu pracy, bo nie chcę podejmować pracy. Chcę się zająć przygotowaniem do matury, żeby na pewno się na te studia dzienne dostać. Rodzice wg prawa mogą ubezpieczać dziecko do 25 czy 26 roku życia dopóki dziecko się uczy. Nie stać mnie, żeby samemu opłacać sobie składki (słyszałam, że to 130 zł miesięcznie - a za tyle to mogę mieć i szkołę i ubezpieczenie). A podobno te składki i tak nie obejmują leczenia szpitalnego. A różne rzeczy się zdarzają, co zrobię gdyby coś mi się stało? Zapłacę za szpital z własnej kieszeni?
Wiem, że to czarny scenariusz, ale nikt normalny nie pozwala sobie na życie bez ubezpieczenia.

Moim zdaniem tytuł technika już coś daje. Inne plusy - poznam nowych ludzi, dowiem się czegoś nowego, ciekawego.

[pretty_girl19892]

Ja tez Nija nie wiem dlaczego koniecznie cchesz do tej szkoly policealnej
Na te kierunki ktore otworza: grafik komputerowy i dekorator wnetrz przyszly pracownik musi przede wszystkim miec ukonczone studia architektoniczne badz informatyczne, papierek ze szkoly policealnej naprawde nie bedzie zadna podstawa zeby przyjac kogos do takiej pracy, bo mysle ze chodzac do tej szkoly dwa weekendy w miesiacu niezbyt duzo sie czlowiek nauczy

Jeszcze rozumiem zeby byl jakis kierunek zwiazany z historia, archeologia, historia sztuki, bo przy okazji bys skorzystala z tych kilku wykladow i moze do matury by sie przydalo

A co radza Ci rodzice w sprawie tej szkoly policealnej?

[ViLLeMkA]

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;8519810]Nija a po co Ci w ogóle ta szkoła policealna? żeby wydać pieniądze na papierek, którego Twoi przyszli pracodawcy i tak w ogóle nie będą brać pod uwagę? jeśli zamierzasz iść na studia za rok to w ogóle się nie pakuj w to. szkoły policealne nie mają żadnej renomy, no chyba, że dla kogoś, kto potem chce pracować w zakładzie fryzjerskim... jako sprzątacz.[/quote]
chyba uwazam tak samo..
ale ona chce ubezpieczenie...

idz na roczne jesli tak ; )

ja chcialam do policealnej ale tylko po to zeby miec wiecej godzin niemieckiego na ktorym mi bardzo zalezy


a jutro znowu do pracy... ale 5h na szczescie latwo przezyc ; ))
a potem chyba na przyjecie po slubie cywilnym mojej 2 lata starszej kumpeli... [w wieku Black ]


w ogole gdzie Wy
pasuje sie pospieszyc i nowa czesc zaczac niedlugo


Nija, a moze jakas szkola policealna ale z jzykami?
moze nauczycielskie kolegium jezykow obcych?
ubezpieczenie, ale bez papierka
i bedziesz miala ludzi i naprawde duzo rzeczy sie nauczysz )
[na pierwszym roku glownie wlasnie poprawia sie jezyk]

ja tak zrobilabym gdybym sie nie dostala na studia...
ba moj kolega tak zrobil i wlasnie nauczyl sie troche z anglika...
nauczylby sie wiecej gdyby nie byl taki leniwy ;p
a ja nie pisalabym mu wypracowania zaliczeniowego z niemca [bo mieli drugi jezyk ]

[Nija_]

To, że mam iść do szkoły policealnej jest oczywiste. Przecież piszę Wam o tym ubezpieczeniu, nie wiem dlaczego albo tego nie przeczytałyście, albo nie chcecie przyjąć, że tak po prostu jest.

Przecież byłabym głupia, gdybym płaciła samodzielnie składki 130 zł miesięcznie, które obejmują tylko to, że jak się przeziębię, mogę iść do lekarza w swojej przychodni, a już nie obejmują leczenia szpitalnego. A za 130 zł miesięcznie tak samo mogę mieć ubezpieczenie z książeczki mamy czy taty bez dodatkowych kosztów, w tym leczenie szpitalne i dodatkowo chodzić do szkoły policealnej na jakiś fajny kierunek.


pretty Masz rację, ale niestety nie ma takich kierunków. Jedynie plastyk, gdzie jest trochę historii sztuki, ale nie mam talentu do malowania, ani w ogóle zdolności manualnych

Coś muszę wybrać. Byłam już zdecydowana na grafikę, a teraz znowu mętlik w głowie, eh.

[ViLLeMkA]

Nija, ja do Ciebie u gory, jesli przeoczysz bo pisalysmy w tym samym czasie