Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

[asiaczek]

Napisane przez summer_overture

No tak, Asiaczku, zapomniałam o dzieciach m.in. hnb, one faktycznie mogą tego lub owego nie lubić przepraszam, miałam na myśli większość dzieciaków, które to lubią takie bujanio-szumienie.
Dzięki za słowa wsparcia, ja jestem teraz tak zacietrzewiona, że będę uparcie twierdzić, że sobie nie mogę nic zarzucić, dosłownie staję na rzęsach, żeby być zaj*&^ą matką i gospodynią, ale ponieważ to wszystko jest na mojej głowie 24/dobę, to już zaje*&^%$ą żoną być nie mogę.



ech, no jest jakiś taki specyficzny wyścig po najbardziej naturalny poród świata i najlepsze, najbardziej świadome kp. A przecież jednak większość kobiet decyduje się na cc, bo ma ku temu wskazania, o karmieniu mm też rzadko decyduje widzimisię... ja spotkałam się z niewybrednym komentarzem jakiegoś lekarza na obchodzie odnośnie mojego porodu...czułam się jakbym sfałszowała moją własną dokumentację medyczną



Aniama, wiem, co czujesz, bo ja przed porodem byłam taką osobą - wciąż w ruchu, nieustannie nadaktywna, samowystarczalna i nie mogąca wysiedzieć w domu. Teraz staję na głowie, żeby na 2h wyskoczyć bez małego, bo u nas też butla to tak na zaspokojenie pierwszego głodu, ale butla nie zaspokaja potrzeby tulenia do piersi, więc jesli masz taką możliwość, spróbuj od razu po porządnym karmieniu zostawić Tymcia z tatą i wyskoczyć na godzinkę na zakupy czy szybką kawę z koleżanką, na pewno dobrze ci to zrobi. A z czasem będzie lepiej, musi być przecież...

Luzik ty chyba polecałaś blog wymagające.pl.. ja jak nie daję już rady to sobie znów go czytam, zaglądam na jego stronę na FB żeby sobie po raz kolejny wbić do głowy, że moje dziecko naprawdę jest Hnb, ma to naukowe wyjaśnienie i nie tylko ja ciągnę ten wózek.

A co do reszty to moj mąż mówi dość często, że muszę się zastanowić czy chce być tylko matką czy też żoną bo jest coraz trudniej. i faktycznie ogarniam najpierw dzieci,dom a dla niego samego już tak dużo czasu nie mam. Ba, nawet ochoty nie mam przez taką nudną, szarą rzeczywistość i zmęczenie materiału.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[xXBlankaXx]

Ja bardzo się pilnuje, żeby mieć z mężem chociaż głupi czas wieczorem na zjedzenie wspólnie kolacji, zobaczenie odcinka serialu czy coś.. Teraz na dniach wybieramy się na randkę do kina tez nam to dobrze zrobi. Nie chcę, aby przez dziecko coś się między nami zaniedbalo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Mój syn dołącza do tych z radarem cały dzień marnie spał, ciągle coś go budziło.. uspałam go przed pójściem do fryzjera o 15, zdążyłam wrócić i co? Obudził się 5min po tym jak weszłam do domu. Spał ciągiem 4h

My też z mężem staramy się dbać o wspólny czas, codziennie wieczorem mamy czas na wspólną kolację i obejrzenie serialu. Tyle, że to duża zasługa tego, że mały nie ma kolek i ładnie wieczorem zasypia. Inaczej byłoby trudno pewnie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Jak się Mateo urodził to też jadaliśmy razem kolacje, oglądaliśmy filmy. Mimo wszystko było nieźle. A mniej więcej od roku młody chodzi spać koło 22ej, więc do tego czasu nic we dwoje nie robimy. Odkąd jest Iga to jest jeszcze "lepiej", bo ona budzi się na jedzonko zaraz po zaśnięciu Mateusz i potrafi ciumkać do północy

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[Elaaaa]

Napisane przez asiaczek

Jak się Mateo urodził to też jadaliśmy razem kolacje, oglądaliśmy filmy. Mimo wszystko było nieźle. A mniej więcej od roku młody chodzi spać koło 22ej, więc do tego czasu nic we dwoje nie robimy. Odkąd jest Iga to jest jeszcze "lepiej", bo ona budzi się na jedzonko zaraz po zaśnięciu Mateusz i potrafi ciumkać do północy

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Dużo zależy od dziecka faktycznie i bierzemy pod uwagę to, że z dnia na dzień nasze przyzwyczajenia mogą się zmienić wraz z rytmem naszego dziecia ale to nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez Elaaaa

Dużo zależy od dziecka faktycznie i bierzemy pod uwagę to, że z dnia na dzień nasze przyzwyczajenia mogą się zmienić wraz z rytmem naszego dziecia ale to nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie, dużo zależy od dziecka.
Tez mamy świadomość, że pewnego dnia się będziemy zastanawiac kto nam dziecko podmienił
Ale jakie tam promyk nadziei mam, że po prostu młoda jest tak grzeczna jak ja i mój oi brat haha
I da nam popalić dopiero w okresie dojrzewania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniama6]

Wynarzrkalam się na mojego malucha to zasnął o 18- byliśmy na podwórku, ogarniałam ogródek potem poszliśmy iodwiedzic rodzine, porozmawiałam z sąsiadka, pospacerowalismy i teraz go wzięłam na śpiocha do domu. Trochę podje i kąpiel. My tez z Tż dbamy o choć chwile razem, jak się da wspólny obiad, kolacja jakiś film choć prędzej mecz u nas. Wyjścia pewnie jeszcze długo nie, ale przyjdzie i na to czars.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aaska92]

Napisane przez aniama6

Tymek w końcu zasnął- od rana spał 2x po 30 mi, ciekawe ile teraz będzie, a ja padłam. Nie żebym miała jakiś huk roboty bo przez te 30 min ogarniam dużo, ale nie mam siły, poczytam książkę chyba.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Widzę że podobnie jak u mnie mój dwa razy do godziny może z dwie po 15 min i dalej walczy teraz. Noc na mnie praktycznie spędził.. Sobota była super a cos od wczoraj nie wiem o co mu chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Hej dziewczyny

BARDZIEJ podczytuje, jak piszę, bo zanim zdążę napisać to trzeba się zająć Małymi

Ale ale;

Zua jestem z Ciebie dumna. wiesz? Z tej Twojej walki!

Monya dużo zależy od naszego podejścia, co damy sobie wmówić. Jak my siebie postrzegamy. Bycie matką nie polega na kp czy sn. Jeśli Ty zaakceptujesz sytuację taką, jaką jest to i będzie po Tobie splywało co ludzie myślą o Twoim karmieniu i porodzie

A co do stosunków z facetami :
Uważam, że trzeba robić wszystko, żeby znaleźć chociaż trochę czasu dla siebie.
Wiadomo, dzieci są różne, na jedne rzeczy mamy wpływ na inne nie.
Moje dzieci też są dziećmi kolkowymi. Mały też od 3 dni ma napady kolek, ale co się dziwić jak jutro strzeli 3 tyg. Poprzednia dwójka też miała. Ot takie mamy szczęście Ale to naprawdę mija. Może teraz nie mam wpływu na to, jak Młody idzie spać, ale staram się od początku wprowadzać rutynę. Starszaki np teraz koło 21 a w zimie 20 są w łóżkach o jest to czas dla nas/dla mnie.
Teraz pojawił się mały, ale kiedyś kiedyś też będę chciała wprowadzić taki system jak przy starszych.

Do łóżka dzieci nie wpuszczamy. W takim sensie, że :
Śpią u siebie, rano jak najbardziej mogą przyjść, ale nigdy ich nie uczyłam spać z nami. No chyba że były chore.
Teraz zdarza mi się usunąć karmiąc i Młody przyśnie u nas, ale jeśli nie śpię odkładam go do siebie
Łóżko jest moje i męża. Staramy się usypiać przytuleni do siebie. zawsze to jakieś naładowanie akumulatorów. Jeśli jest możliwość, to pooglądać chociażby jakieś głupoty w tv pogadać.
Mąż też potrzebuje uwagi, Wiadomo mamy maleństwa, ale mamy też związki, o które warto zadbać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez pozytywnaj

Hej dziewczyny

BARDZIEJ podczytuje, jak piszę, bo zanim zdążę napisać to trzeba się zająć Małymi

Ale ale;

Zua jestem z Ciebie dumna. wiesz? Z tej Twojej walki!

Monya dużo zależy od naszego podejścia, co damy sobie wmówić. Jak my siebie postrzegamy. Bycie matką nie polega na kp czy sn. Jeśli Ty zaakceptujesz sytuację taką, jaką jest to i będzie po Tobie splywało co ludzie myślą o Twoim karmieniu i porodzie

A co do stosunków z facetami :
Uważam, że trzeba robić wszystko, żeby znaleźć chociaż trochę czasu dla siebie.
Wiadomo, dzieci są różne, na jedne rzeczy mamy wpływ na inne nie.
Moje dzieci też są dziećmi kolkowymi. Mały też od 3 dni ma napady kolek, ale co się dziwić jak jutro strzeli 3 tyg. Poprzednia dwójka też miała. Ot takie mamy szczęście Ale to naprawdę mija. Może teraz nie mam wpływu na to, jak Młody idzie spać, ale staram się od początku wprowadzać rutynę. Starszaki np teraz koło 21 a w zimie 20 są w łóżkach o jest to czas dla nas/dla mnie.
Teraz pojawił się mały, ale kiedyś kiedyś też będę chciała wprowadzić taki system jak przy starszych.

Do łóżka dzieci nie wpuszczamy. W takim sensie, że :
Śpią u siebie, rano jak najbardziej mogą przyjść, ale nigdy ich nie uczyłam spać z nami. No chyba że były chore.
Teraz zdarza mi się usunąć karmiąc i Młody przyśnie u nas, ale jeśli nie śpię odkładam go do siebie
Łóżko jest moje i męża. Staramy się usypiać przytuleni do siebie. zawsze to jakieś naładowanie akumulatorów. Jeśli jest możliwość, to pooglądać chociażby jakieś głupoty w tv pogadać.
Mąż też potrzebuje uwagi, Wiadomo mamy maleństwa, ale mamy też związki, o które warto zadbać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podpisuje się pod tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monyaa108]

Pozytywnaj dzięki

[ovejita]

Napisane przez summer_overture

Gratulacje dla Klocuszka
Ovejita, jak radzicie sobie z ciemieniuchą na brwiach? Po twoim poście dopatrzyłam się u Prezesa czegoś nA brwiach właśnie.


Emmo, zainspirowałaś mnie alkoholowo , wczoraj wciągnęłam pół lampki z pijacką rozkoszą

monya, bardzo mi przykro z powodu ojca mareczka... nie wiem czy taki ojciec jest dziecku potrzebny do czegokolwiek poza alimentami. Ja jestem takim dzieckiem - nieuznanym przez ojca, któremu zachciało się kontaktu po 16 latach, pewnie po to, żeby miał mu kto tyłek na stare lata podcierać. To jest strasznie smutne, ja obiecywałam sobie, że moje dziecko musi mieć ojca, ale tak naprawdę, wystarczy kochająca i troskliwa matka niż byle jaki ojciec. A ty taką jesteś i będziesz! nie daj się wmanewrować w jakieś "potem się załatwi kwestie urzędowe, póki co nie mam czasu/nie jestem gotów".
Trzymam kciuki za ciebie i mareczka i bardzo wam kibicuję cały czas!




Norciu, Norciu, Norciu! Gratulacje! całuję ciebie i Anielkę, jak cudownie, że jesteście już razem!


Zua, jesteś wspaniałą, bardzo mocno zaangażowaną matką, podziwiam cię, tylko nie wkręcaj sobie żadnych niedociągnięć na polu matczynym. Co z tego, że dasz butelkę, jakie to ma znaczenie czy w niej jest twój pokarm czy mm, skoro kochasz swoje dziecię i CHCESZ dla niego tego, co najlepsze. Wrzuć na luz i niech instynkt cię poniesie. Ta polityka pro kp potrafi zrobić wiele złego, bo widzę, że często nosi znamiona fanatyzmu. Na pocieszenie mogę dodać, że to samo tyczy się porodu sn i cc - urodziłaś przez cięcie?? co z ciebie za matka! Ale cóż... wystarczy mieć rozum i dopuścić do głosu zdrowy rozsądek. trzymaj się

więcej się nie odniosę, bo trochę jestem dziś nie w sosie - choć nie powinnam się dołować, bo Prezes wczoraj miał cudowny dzień, spał i jadł, i nic więcej. Cały dzień byliśmy u rodziców, mama trzymała Prezesa i jA nie miałam nic do roboty poza karmieniem. Potem przespał praktycznie całą noc z karmieniem na śpiocha (i u niego, i u mnie), rano pomarudził i znowu śpi. Ale ponieważ między mną a tż-tem ostatnio średnio się wiedzie, to dopadła mnie straszna chandra...
miłego dnia, mamuśki, niech wasze dzieciątka spokojne będą

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------



u nas skok był chyba 2 dni temu, bo Prezes tak szalał, że co chwilę mierzyłam mu temp., bo nie wierzyłam, że tak rozdarte i marudne dziecko może być zdrowe.
windi używałam parę razy - spróbuj, krzywdy nie zrobisz a może pomóc i to bardzo szybko

zgodnie z zaleceniami dermatolog kładłam grubą warstwę kremu Cethapil i zostawiałam na 15 minut, a następnie ściągałam pieluszką tetrową - bardzo ładnie oczyściło nam brwi - już nie ma śladu

[kropka_nad_i]

Dzien dobry!
Pozytywna pięknie napisane!
Summer my na suchą skórę na głowie moczymy wscik w olejku i dajemy na kilka minut przed kąpielą na glowe. Podczas kapieli wyczesujemy i robi sie fajnie. Na brwiaach jest troche suchej skory, to smaruje olejkiem ze slodkich migdałów. Wyprobuje sposob ovejity- tylko ze w domu mam emolien z dermedici- mysilicie, że to rez da rade?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

Musze sie jeszcze pochwalic- Kropek spal od 21 do 2, potem od 2:30 do 4:30 i oczyska jak kartofle o 6! Chyba odczuwam nadmiar snu bo nie moglam sie z łóżka zwlec... w dodatku mam mini nawal pilam wczoraj karmi- moze to wplywcslodu jeczmiennego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Witam się z rana

Właśnie jestem w drodze do domku bo dziś mamy szczepienie. Mam nadzieję że młoda dobrze to zniesie.

Czy u któregoś z waszych bobasów nie było śladu po szczepionce na gruźlicę?
Moja za chwilę kończy 8 tydzień a wogole nic nie wyropialo jest tylko wyczuwalne zgrubienie pod palcem. Zapytam dziś na wizycie ale jestem ciekawa czy to normalne czy tylko u nas?

Pozytywnaj dobrze prawisz . Jaki nick taka postawa - pozytywna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropka_nad_i]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Witam się z rana

Właśnie jestem w drodze do domku bo dziś mamy szczepienie. Mam nadzieję że młoda dobrze to zniesie.

Czy u któregoś z waszych bobasów nie było śladu po szczepionce na gruźlicę?
Moja za chwilę kończy 8 tydzień a wogole nic nie wyropialo jest tylko wyczuwalne zgrubienie pod palcem. Zapytam dziś na wizycie ale jestem ciekawa czy to normalne czy tylko u nas?

Pozytywnaj dobrze prawisz . Jaki nick taka postawa - pozytywna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba Summer wspominala cos, ze nie ma śladu. Możliwe, że Wasze brzdące nie będą mieć żadnej reakcji, albo pojawi sie w pozniejszym czasie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Pozytywna dziekuje !
Dzisiaj chwile karmilam bez nakładki ! Juhu
Co do zwiazki to my zawsze po południu siadamy razem i mamy chwile dla siebie jak Mała śpi
Dzisiaj mialam taki piekny sen haha, przed karmieniem mialam taką mare, że juz mam odcuagniety pokarm z piersi i nie bede musiała pompowac niestety to byl tylko sen haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Witam się z rana

Właśnie jestem w drodze do domku bo dziś mamy szczepienie. Mam nadzieję że młoda dobrze to zniesie.

Czy u któregoś z waszych bobasów nie było śladu po szczepionce na gruźlicę?
Moja za chwilę kończy 8 tydzień a wogole nic nie wyropialo jest tylko wyczuwalne zgrubienie pod palcem. Zapytam dziś na wizycie ale jestem ciekawa czy to normalne czy tylko u nas?

Pozytywnaj dobrze prawisz . Jaki nick taka postawa - pozytywna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też ma tylko zgrubienie bez ropy. Byliśmy dziś u pediatry tam gdzie szczepienia ma młody i nie jestem zadowolona z wizyty, ale na NFZ w okolicy ciężko w ogóle zapisać dziecko tu że względu na zamieszkanie nas przyjęła. Będziemy chodzić prywatnie z innymi rzeczami niż szczepienia myślę i tyle.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniama6]

U mnie tez ropy nie ma, malutkie zgrubienie. I jak najbardziej tak może być. U nas noc kiepska, w sumie taka jak zawsze ostatnio- od 3 pobudka jest co godzinę- 40 minut. Owszem udało się do 8.30 pociągnąć wiec w sumie jestem wyspana. Od 8.30do teraz aktywność i nawet nie dużo wiszenia przy piersi, teraz zasnął na kolanach ale chwile czekam z odłożeniem - poczytam książkę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pozytywnaj]

Była położna. Mały waży 3840 a dzis kończy 3 tyg. przybrał od wagi urodzeniowej 700gram.

o tą szczepionkę pytałam, to podobno nie zawsze ropieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Moja mała za to przedwczoraj dała koncert od 20 do północy.. Masakra!

Dzisiaj nie było lepiej chociaż jak ja wzięłam na poduszkę to popłakała ale dość szybko zasnela więc i dziwo czuje się wyspana

Słuchajcie.. Moja mała nieraz wpada w taką histerie... Niezależnie od pory dnia bo zdarza się to i rano i w południe i w wieczór.. Prezy się, ściska piątki, krzyczy w nieboglosy.. To trwa kilka minut i widac na jej twarzy ulgę.. I tak kilka razy pod rząd aż w końcu zasypia i śpi 3h.. Czy to są te kolki? Bo koleżanka mi powiedziała że ona miała tak jak dawała dziecku Wit. D.. Jak na chwilę przestała podawać to dziecko się aniołem zrobiło i wróciło do normalności.. I tak teraz myślę że to by miało wpływ?

W ogóle jak to mój mąż mówi w jednej transzy spania Ala sama przekręcila się na brzuch i tak przespala niecałe 4h.. Byłam w szoku ale nie mogłam zasnąć bo się bałam ja tak zostawić..



Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[summer_overture]

Napisane przez ovejita

zgodnie z zaleceniami dermatolog kładłam grubą warstwę kremu Cethapil i zostawiałam na 15 minut, a następnie ściągałam pieluszką tetrową - bardzo ładnie oczyściło nam brwi - już nie ma śladu

Dziękuję

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Witam się z rana

Właśnie jestem w drodze do domku bo dziś mamy szczepienie. Mam nadzieję że młoda dobrze to zniesie.

Czy u któregoś z waszych bobasów nie było śladu po szczepionce na gruźlicę?
Moja za chwilę kończy 8 tydzień a wogole nic nie wyropialo jest tylko wyczuwalne zgrubienie pod palcem. Zapytam dziś na wizycie ale jestem ciekawa czy to normalne czy tylko u nas?

Pozytywnaj dobrze prawisz . Jaki nick taka postawa - pozytywna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak, właśnie u Prezesa nie ma ani śladu

Napisane przez zUa_tysica

Pozytywna dziekuje !
Dzisiaj chwile karmilam bez nakładki ! Juhu
Co do zwiazki to my zawsze po południu siadamy razem i mamy chwile dla siebie jak Mała śpi
Dzisiaj mialam taki piekny sen haha, przed karmieniem mialam taką mare, że juz mam odcuagniety pokarm z piersi i nie bede musiała pompowac niestety to byl tylko sen haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua, a czemuż nie kupisz elektrycznego laktatora? Ja mam Canpol Easy Start i jest świetny, mimo że taniutki.

Napisane przez Camelitos

Moja mała za to przedwczoraj dała koncert od 20 do północy.. Masakra!

Dzisiaj nie było lepiej chociaż jak ja wzięłam na poduszkę to popłakała ale dość szybko zasnela więc i dziwo czuje się wyspana

Słuchajcie.. Moja mała nieraz wpada w taką histerie... Niezależnie od pory dnia bo zdarza się to i rano i w południe i w wieczór.. Prezy się, ściska piątki, krzyczy w nieboglosy.. To trwa kilka minut i widac na jej twarzy ulgę.. I tak kilka razy pod rząd aż w końcu zasypia i śpi 3h.. Czy to są te kolki? Bo koleżanka mi powiedziała że ona miała tak jak dawała dziecku Wit. D.. Jak na chwilę przestała podawać to dziecko się aniołem zrobiło i wróciło do normalności.. I tak teraz myślę że to by miało wpływ?

W ogóle jak to mój mąż mówi w jednej transzy spania Ala sama przekręcila się na brzuch i tak przespala niecałe 4h.. Byłam w szoku ale nie mogłam zasnąć bo się bałam ja tak zostawić..



Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak, to kolki i wit. D nie ma z tym nic wspólnego, chyba że twoje dziecko wykazuje nadmierną wrażliwość na dodatki do wit. D, czyli oleje itp.

[zUa_tysica]

Anima u Nas poki co tez maraton cyca. Póki sobie je to nie podaje butelki je, przysypia, a ja czytam książkę - każdy zadowolony
Cami Rozalka tez ma takie akcje z krzykiem - obserwuje to od kilku dni w godzinach porannych. Odrywa sie od cycka, kręci ją cos w brzuchu i krzyczy. Trwa to chwilkę doslownie, ale czy to kolka...? Kolka to podobno dziecko sie drze tak, że okolica pustoszeje
Sluchajcie zdecydowalismy sie na podróż - jedziemy dzis do Gdanska, zostajemy do czwartku ! Boję się trochę, a z drugiej strony dlaczego nie ? Co Wy o tym myślicie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Summer, czekam na kase z zusu i kupuje elektryczny laktator

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez zUa_tysica

Anima u Nas poki co tez maraton cyca. Póki sobie je to nie podaje butelki je, przysypia, a ja czytam książkę - każdy zadowolony
Cami Rozalka tez ma takie akcje z krzykiem - obserwuje to od kilku dni w godzinach porannych. Odrywa sie od cycka, kręci ją cos w brzuchu i krzyczy. Trwa to chwilkę doslownie, ale czy to kolka...? Kolka to podobno dziecko sie drze tak, że okolica pustoszeje
Sluchajcie zdecydowalismy sie na podróż - jedziemy dzis do Gdanska, zostajemy do czwartku ! Boję się trochę, a z drugiej strony dlaczego nie ? Co Wy o tym myślicie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Summer, czekam na kase z zusu i kupuje elektryczny laktator

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak zaczyna tak się zachowywać przy piersi, to próbowałaś brać ja do Odbicia? moja tak daje znać, że ja gniecie i chce odbić, po czym wraca do Picia na spokojnie.

Co do wyjazdu, moje zdanie jest takie, jedzcie i bawcie się dobrze! Im dziecko starsze, tym wyjazdy nie są już takie "łatwe"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez xXBlankaXx

A jak zaczyna tak się zachowywać przy piersi, to próbowałaś brać ja do Odbicia? moja tak daje znać, że ja gniecie i chce odbić, po czym wraca do Picia na spokojnie.

Co do wyjazdu, moje zdanie jest takie, jedzcie i bawcie się dobrze! Im dziecko starsze, tym wyjazdy nie są już takie "łatwe"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tak samo, odbicie bardzo pomaga ostatnio w ogóle od kilku dni widać po małym, że męczy się robiąc kupki zaczęłam podawać delicol, myślę, że trochę pomaga.

Zua udanej podróży ile macie km do zrobienia? my w czwartek ruszamy w drogę ponad 300km na podkarpacie

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez aaska92

U mnie też ma tylko zgrubienie bez ropy. Byliśmy dziś u pediatry tam gdzie szczepienia ma młody i nie jestem zadowolona z wizyty, ale na NFZ w okolicy ciężko w ogóle zapisać dziecko tu że względu na zamieszkanie nas przyjęła. Będziemy chodzić prywatnie z innymi rzeczami niż szczepienia myślę i tyle.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesteśmy właśnie po szczepieniu. Popłakałam sie, tak mi żal tej mojej kruszynki, tyle płaczu było. Pytałam o to zgrubienie po szczepieniu i wszystko jest w normie.

A co do wizyt to ja trafiłam na wspaniałą pediatrę. Ma cudowne podejście do dzieci i każdemu poświęca tyle czasu ile potrzeba. Mam nadzieję że też znajdziesz kogoś takiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez Camelitos

Moja mała za to przedwczoraj dała koncert od 20 do północy.. Masakra!

Dzisiaj nie było lepiej chociaż jak ja wzięłam na poduszkę to popłakała ale dość szybko zasnela więc i dziwo czuje się wyspana

Słuchajcie.. Moja mała nieraz wpada w taką histerie... Niezależnie od pory dnia bo zdarza się to i rano i w południe i w wieczór.. Prezy się, ściska piątki, krzyczy w nieboglosy.. To trwa kilka minut i widac na jej twarzy ulgę.. I tak kilka razy pod rząd aż w końcu zasypia i śpi 3h.. Czy to są te kolki? Bo koleżanka mi powiedziała że ona miała tak jak dawała dziecku Wit. D.. Jak na chwilę przestała podawać to dziecko się aniołem zrobiło i wróciło do normalności.. I tak teraz myślę że to by miało wpływ?

W ogóle jak to mój mąż mówi w jednej transzy spania Ala sama przekręcila się na brzuch i tak przespala niecałe 4h.. Byłam w szoku ale nie mogłam zasnąć bo się bałam ja tak zostawić..



Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

U nas też tak lubi spać i nie raz w nocy tak spał, a ja wraz nim...
ale strach pozostaje

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Jesteśmy właśnie po szczepieniu. Popłakałam sie, tak mi żal tej mojej kruszynki, tyle płaczu było. Pytałam o to zgrubienie po szczepieniu i wszystko jest w normie.

A co do wizyt to ja trafiłam na wspaniałą pediatrę. Ma cudowne podejście do dzieci i każdemu poświęca tyle czasu ile potrzeba. Mam nadzieję że też znajdziesz kogoś takiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nas to czeka w poniedziałek. Zdecydowaliśmy się na 6w1 i rota. Czym szczepiliście?

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez emma90

U nas też tak lubi spać i nie raz w nocy tak spał, a ja wraz nim...
ale strach pozostaje

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


nas to czeka w poniedziałek. Zdecydowaliśmy się na 6w1 i rota. Czym szczepiliście?

Też w 6w1 i pneumokoki płatną 13.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Anima u Nas poki co tez maraton cyca. Póki sobie je to nie podaje butelki je, przysypia, a ja czytam książkę - każdy zadowolony
Cami Rozalka tez ma takie akcje z krzykiem - obserwuje to od kilku dni w godzinach porannych. Odrywa sie od cycka, kręci ją cos w brzuchu i krzyczy. Trwa to chwilkę doslownie, ale czy to kolka...? Kolka to podobno dziecko sie drze tak, że okolica pustoszeje
Sluchajcie zdecydowalismy sie na podróż - jedziemy dzis do Gdanska, zostajemy do czwartku ! Boję się trochę, a z drugiej strony dlaczego nie ? Co Wy o tym myślicie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Summer, czekam na kase z zusu i kupuje elektryczny laktator

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę że możecie jechać. Będziecie przecież robić częste postoje to małej nic nie powinno być. A przede wszystkim tobie się rozerwie. Swoją drogą jeszcze raz to napiszę jestem z ciebie dumna za twoją walkę cieszą mnie wasze postępy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez summer_overture

Dziękuję



tak, właśnie u Prezesa nie ma ani śladu



Zua, a czemuż nie kupisz elektrycznego laktatora? Ja mam Canpol Easy Start i jest świetny, mimo że taniutki.




Tak, to kolki i wit. D nie ma z tym nic wspólnego, chyba że twoje dziecko wykazuje nadmierną wrażliwość na dodatki do wit. D, czyli oleje itp.

Była położna i akurat mała wpadła w tą swoją histerie i powiedziała że jak nic to są kolki..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez Camelitos

Była położna i akurat mała wpadła w tą swoją histerie i powiedziała że jak nic to są kolki..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

No to współczuję. Moja też ma ale bardzo rzadko przy tym płacze. Bardzo się napina i tak trzyma ją od ok 4 rano do 7. Pediatra powiedziała żebym dawała dalej biogaje i delicol. Ale powiedziała żeby delicol przed podaniem rozpuścić na łyżeczce z mlekiem wtedy ma lepsze działanie. No i kupiłam dzisiaj te rurki windi zobaczę czy coś pomoże.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

No to współczuję. Moja też ma ale bardzo rzadko przy tym płacze. Bardzo się napina i tak trzyma ją od ok 4 rano do 7. Pediatra powiedziała żebym dawała dalej biogaje i delicol. Ale powiedziała żeby delicol przed podaniem rozpuścić na łyżeczce z mlekiem wtedy ma lepsze działanie. No i kupiłam dzisiaj te rurki windi zobaczę czy coś pomoże.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja daje dicoflor akurat plus esputicon i widzę już poprawę nie duża ale jest

O tych rurkach też mi położna mówiła więc je kupię i sprawdzę czy to pomaga..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka