Mamy październikowe 2018 cz. III

[awusia]

My od dwoch dni zwiedzamy muzea. Jestem dzisiaj padnieta na maxa.
Zlozylam dzisiaj zamowienie w Gemini. To juz chyba wystarczy, zeby przywitac Janinke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez awusia

My od dwoch dni zwiedzamy muzea. Jestem dzisiaj padnieta na maxa.
Zlozylam dzisiaj zamowienie w Gemini. To juz chyba wystarczy, zeby przywitac Janinke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie cały czas „wisi” koszyk na gemini, a jeszcze muszę koszule do karmienia zamówić, termometr i poduszkę do karmienia..... we wtorek dostaje przelew z ZUS i chyba ogarnę koszule i poduchę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bambusiek]

U mnie ciuszki już od kilku tygodni poprane i poukładane i na szczęście już mam to z głowy, bo teraz już bym nie miała możliwości jak mam się oszczędzać...

Poza ciuszkami mam ròżne skarpetki, rajstopki, czapeczki itd, kombinezony ze 3-4, kocykòw, pieluch ròżnego rodzaju to nawet nie liczę generalnie duuużo wszystkiego bo to co po còrze + coś tam dokupiłam nowego.

Pieluchy mam na razie jedne "1" Babydream, jak będzie jakaś promocja to dokupię Biedronkowe albo Lidlowe.
Moja còrcia się w "1" topiła i pierwsze kilka paczek kupowaliśmy "0" pampers premium care.

[freya_ka]

Lykki mam nadzieję, że do porodu się zdecydujemy

Ja mam łóżeczko, pościel, kołdrę, koc polarowy i bawełniany po Agacie.
Mam dwa ręczniki - jeden z kapturkiem, jeden duży zwykły.
Śpiworek do spania, poduszkę motylek, 5 pieluszek tetrowych, 3 flanelowe, 2 prześcieradła do łóżeczka, 1 na przewijak, rożek
Laktator, zestaw do włosów i paznokci, materac do łóżeczka.
Idą do mnie podkłady jednorazowe, podpadki poporodowe, osłonki na sutki, majtki siatkowe.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez lykki

U nas jest Bartosz, a ja dalej kminie a moze Tymon, a moze Jakub, a moze Tobiasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------



Aaaa to nie dopisuję wtedy, jak się zdecydujecie, to dasz znać na spokojnie, jeszcze mamy czas



Gratki za wizytę i trzymam kciuki za prenatalne Dopisałam je 23, dobrze? 12 też dopisałam zwykłą wizytę

Tak dokładnie, 23 sierpnia i 12 września dzięki

Napisane przez awusia

My od dwoch dni zwiedzamy muzea. Jestem dzisiaj padnieta na maxa.
Zlozylam dzisiaj zamowienie w Gemini. To juz chyba wystarczy, zeby przywitac Janinke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O zamówienie z Gemini też jeszcze przede mną, czas wreszcie ruszyć tyłek
Przy pierwszym takie rzeczy już miałam dawno ogarnięte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Dziś były pierwsze porody na wrzesniowkach ! ❤️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[królewna z drewna]

Mniej więcej nadrobiłam zaległości uff, ale już ledwo widzę na oczy

mam pytanie jeszcze, bom zielona - w kwestii higieny uszu noworodków i niemowlaków wystarczą płatki kosmetyczne + ciepła woda? Kupujecie te patyczki ze stoperem? Czy macie może jakieś inne sposoby?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez królewna z drewna

Mniej więcej nadrobiłam zaległości uff, ale już ledwo widzę na oczy

mam pytanie jeszcze, bom zielona - w kwestii higieny uszu noworodków i niemowlaków wystarczą płatki kosmetyczne + ciepła woda? Kupujecie te patyczki ze stoperem? Czy macie może jakieś inne sposoby?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie kupuje bo mówili mi ze się ich nie używa dla noworodków


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[So_close]

Napisane przez królewna z drewna

Mniej więcej nadrobiłam zaległości uff, ale już ledwo widzę na oczy

mam pytanie jeszcze, bom zielona - w kwestii higieny uszu noworodków i niemowlaków wystarczą płatki kosmetyczne + ciepła woda? Kupujecie te patyczki ze stoperem? Czy macie może jakieś inne sposoby?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie kupuje, będę używać zwykłych. Chodzi tylko o wyczyszczenie małzowiny, głębiej ich się nie wsadza, więc nie wiem po co ten stoper

Wysłane z mojego HTC6535LVW przy użyciu Tapatalka

[lykki]

Napisane przez xxboo

Dziś były pierwsze porody na wrzesniowkach ! ️


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojej! A jeszcze rano sprawdzalam czy juz cos i nic nie bylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tigresska]

Napisane przez awusia

Witaj! Nie wierze 40kg?? Witaj! 5200? O matko jedyna.. od razu masz odchowanego bobasa!

Ja mam kocyk bawelniany z Ikei(jaki on miekki), pluszowy z pepco z kapturkiem, zestaw podusia i kocyk minky. Mam 2 kombinezony misie-mis i bambi. Kupilam na swieta sukienke mikolajke z czapeczka, jedna zwykla spodniczke i sweterek, dzinsy i bluze. To tylko na jakies okazje. Beda Andrzejki dziadka, moje urodziny, mikolajki, swieta i sylwek a potem caly marzec urodzin dziadkow-sztuk 4. Z pieluch mam nr 1 pampersy i lidlowe. Nr 2 mam bambiboo i dokupie pampersy. Te bambusowe chcialabym uzywac docelowo.. a potem przejsc na wielorazowki. Kupilam tez przytulanke kroliczka takiego plaskiego, pozytywke ktora juz puszczam od 3 miesiecy, lalke metoo i grzechotke oraz takie zabawne skarpetki z alie z grzechotkami
Musze doprac ubranka, ktore teraz kupilam i posciel do lozeczka. W przyszlym tygodniu planuje zaczac urzadzanie pokoiku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skarpetki z grzechotkami? Ale fajnie Ciekawe czy coś takiego można kupic u nas bo ja z Ali nic nie kumam

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[awusia]

Napisane przez xxboo

U mnie cały czas „wisi” koszyk na gemini, a jeszcze muszę koszule do karmienia zamówić, termometr i poduszkę do karmienia..... we wtorek dostaje przelew z ZUS i chyba ogarnę koszule i poduchę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja poduche zostawiam na pozniej. Jak nie bede kp to nie kupuje bo z butli picie trwa malo czasu. Na poczatku planuje karmic na mojej ciazowej. A Ty nie masz poduszki ciazowej? Na gemini zamowilam jeszcze zapas dezodorantow i witaminy i kwota mnie powalila dzisiaj..

Napisane przez tigresska

Skarpetki z grzechotkami? Ale fajnie Ciekawe czy coś takiego można kupic u nas bo ja z Ali nic nie kumam

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Ali jest proste. Wrzucilam link do posta o alie na fejsie. W rossmanie sa tez skarpetki Soxo z grzechotkami. Ale te z Ali za bardziej zabawkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tenebre]

Również witam nowe mamusie.
Ja mam 3 pary tych skarpetek z grzechotkami, dostaliśmy je razem z ciuszkami, fajnie wyglądają, ale czy będę używać to się okaże. Poza tym u nas jest ryzyko, że za bardzo kota zainteresują, a niekoniecznie bym chciała, żeby synkowe nóżki stały się kocią zabawką.

[bambusiek]

Napisane przez tigresska

Skarpetki z grzechotkami? Ale fajnie Ciekawe czy coś takiego można kupic u nas bo ja z Ali nic nie kumam

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Takie skarpetki bez problemu kupisz w sklepie dziecięcym albo w necie. My dostaliśmy kilka par w prezencie i potem też takie kupowałam z ròżnymi obrazkami. Fajne są też takie grzechotki w formie bransoletki na rączkę

[Pepsi_90]

Napisane przez Mila 23

Dziewczyny a powiedzcie jak to jest jak dzidzia ulewa... czy można .założyć np. Jednorazowy sliniaczek czy będzie za mały ten maluch na coś takiego? Nie sądzę że będę chciała za każdym razem przebierać synka 3 lub 4 razy dziennie A wycieranie go pielucha tetrowa to taka akcja na 2 lub Max. 3 rzygniecia. Ale jak ulewa więcej? Ja bardzo nie lubię tego zapachu tym bardziej ze znam chyba troje dzieci które sporo ulewaly i potem na prawde bardzo brzydko pachnialy a mamy NIC z tym nie robiły tylko w kółko tą tetrą wycierały.... i od teho ten smrodek.

Widziałam te jednorazowe sliniaczki myślicie że zdałyby egzamin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja się wypowiem w temacie ulewania, bo miałam ekstremalnie ulewające dziecko i to przez 7 miesięcy pomimo, że starałam się podkładać pieluchy tetrowe, to zazwyczaj poszło bokiem i niestety było trzeba przebierać. Czasami nawet i 6 razy dziennie. Pralka ciagle chodziła, a czasami brakowało ubranek. Potrafiła ulać nawet 2h po jedzeniu. Już nawet zastanawiałam się czy nie ma jakiegos refluksu. Lekarka kazała dodawać do mleka bebilon nutriton, taki preparat zagęszczającym mleko, ale młoda była karmiona piersią, wiec u nas to się nie sprawdziło. Za każdym razem musiałabym odciągać mleko i co najgorsze odczekać, bo to trwa kilka minut zanim się zagęści. A córka jak chciała jesc, to od razy był krzyk. Tak wiec męczyliśmy się te 7 miesięcy. Wszystko śmierdziało wiadomo jak. A chyba jeszcze gorzej było jak zaczęła się przemieszczać, bo czołgając się na brzuchu obrzygiwała dywany, koce, kanapy i wszystko co się nawinęło. Ja tez chodziłam ciagle obrzygana Nie mam na to sposobu. Po prostu było trzeba to przetrwać i przebierać ubranka kilka razy dziennie.

[Mila 23]

Pepsi dzięki za odp!
Zobaczymy jak będzie.


A myślicie że warto zrobić jakieś zapasy jedzenia ? Ostatnio zamroźiłam kilka kotletów już opanierowanych z piersi z kurczaka. Ale myślę co tu jeszcze narobić ... nie długo w końcu macierzyński.
Macie jakieś pomysly? Chodzi k to żeby w połogu na gotowym jedzeniu nie jechać bo nie jest zdrowe. I w razie czego szybko odmroźic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez awusia

Ja poduche zostawiam na pozniej. Jak nie bede kp to nie kupuje bo z butli picie trwa malo czasu. Na poczatku planuje karmic na mojej ciazowej. A Ty nie masz poduszki ciazowej? Na gemini zamowilam jeszcze zapas dezodorantow i witaminy i kwota mnie powalila dzisiaj.. Ali jest proste. Wrzucilam link do posta o alie na fejsie. W rossmanie sa tez skarpetki Soxo z grzechotkami. Ale te z Ali za bardziej zabawkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie mam wlasnie poduszki ciążowej, radzę sobie bez problemu z taka długa z ikei dlatego chce ta do karmienia nawet jak nie uda się kp (a wierze ze się uda) to zawsze jakoś inaczej ja wykorzystam a kosztuje 31 zł wiec to nie majątek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez Pepsi_90

To ja się wypowiem w temacie ulewania, bo miałam ekstremalnie ulewające dziecko i to przez 7 miesięcy pomimo, że starałam się podkładać pieluchy tetrowe, to zazwyczaj poszło bokiem i niestety było trzeba przebierać. Czasami nawet i 6 razy dziennie. Pralka ciagle chodziła, a czasami brakowało ubranek. Potrafiła ulać nawet 2h po jedzeniu. Już nawet zastanawiałam się czy nie ma jakiegos refluksu. Lekarka kazała dodawać do mleka bebilon nutriton, taki preparat zagęszczającym mleko, ale młoda była karmiona piersią, wiec u nas to się nie sprawdziło. Za każdym razem musiałabym odciągać mleko i co najgorsze odczekać, bo to trwa kilka minut zanim się zagęści. A córka jak chciała jesc, to od razy był krzyk. Tak wiec męczyliśmy się te 7 miesięcy. Wszystko śmierdziało wiadomo jak. A chyba jeszcze gorzej było jak zaczęła się przemieszczać, bo czołgając się na brzuchu obrzygiwała dywany, koce, kanapy i wszystko co się nawinęło. Ja tez chodziłam ciagle obrzygana Nie mam na to sposobu. Po prostu było trzeba to przetrwać i przebierać ubranka kilka razy dziennie.

A przy takim ulewaniu jak kładłas ja spać ? Na boczku ?


Ja nie robię zapasów jedzenia bo TZ gotuje u mnie wiec nie ma problemu
Ale wydaje mi się ze fajnie mrozić takie jednogarnkowe rzeczy; jak
Np leczo, czilli con carne, albo np sosy do makaronów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tigresska]

Napisane przez awusia

Ja poduche zostawiam na pozniej. Jak nie bede kp to nie kupuje bo z butli picie trwa malo czasu. Na poczatku planuje karmic na mojej ciazowej. A Ty nie masz poduszki ciazowej? Na gemini zamowilam jeszcze zapas dezodorantow i witaminy i kwota mnie powalila dzisiaj.. Ali jest proste. Wrzucilam link do posta o alie na fejsie. W rossmanie sa tez skarpetki Soxo z grzechotkami. Ale te z Ali za bardziej zabawkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Tenebre

Również witam nowe mamusie.
Ja mam 3 pary tych skarpetek z grzechotkami, dostaliśmy je razem z ciuszkami, fajnie wyglądają, ale czy będę używać to się okaże. Poza tym u nas jest ryzyko, że za bardzo kota zainteresują, a niekoniecznie bym chciała, żeby synkowe nóżki stały się kocią zabawką.

Napisane przez bambusiek

Takie skarpetki bez problemu kupisz w sklepie dziecięcym albo w necie. My dostaliśmy kilka par w prezencie i potem też takie kupowałam z ròżnymi obrazkami. Fajne są też takie grzechotki w formie bransoletki na rączkę

Dzięki dziewczyny, będę szukać. Skarpetki z grzechotką wydają mi się fajne, tylko też mam kota... Który wszystkim się interesuje... No i teraz nie wiem co robić...

[TusiaeM]

Napisane przez Pepsi_90

To ja się wypowiem w temacie ulewania, bo miałam ekstremalnie ulewające dziecko i to przez 7 miesięcy pomimo, że starałam się podkładać pieluchy tetrowe, to zazwyczaj poszło bokiem i niestety było trzeba przebierać. Czasami nawet i 6 razy dziennie. Pralka ciagle chodziła, a czasami brakowało ubranek. Potrafiła ulać nawet 2h po jedzeniu. Już nawet zastanawiałam się czy nie ma jakiegos refluksu. Lekarka kazała dodawać do mleka bebilon nutriton, taki preparat zagęszczającym mleko, ale młoda była karmiona piersią, wiec u nas to się nie sprawdziło. Za każdym razem musiałabym odciągać mleko i co najgorsze odczekać, bo to trwa kilka minut zanim się zagęści. A córka jak chciała jesc, to od razy był krzyk. Tak wiec męczyliśmy się te 7 miesięcy. Wszystko śmierdziało wiadomo jak. A chyba jeszcze gorzej było jak zaczęła się przemieszczać, bo czołgając się na brzuchu obrzygiwała dywany, koce, kanapy i wszystko co się nawinęło. Ja tez chodziłam ciagle obrzygana Nie mam na to sposobu. Po prostu było trzeba to przetrwać i przebierać ubranka kilka razy dziennie.

Moja córka ulewała 9 miesiący więc wiem o czym piszesz. Nie chcecie wiedzieć jak wyglądała nasza kanapa

Napisane przez Mila 23

Pepsi dzięki za odp!
Zobaczymy jak będzie.


A myślicie że warto zrobić jakieś zapasy jedzenia ? Ostatnio zamroźiłam kilka kotletów już opanierowanych z piersi z kurczaka. Ale myślę co tu jeszcze narobić ... nie długo w końcu macierzyński.
Macie jakieś pomysly? Chodzi k to żeby w połogu na gotowym jedzeniu nie jechać bo nie jest zdrowe. I w razie czego szybko odmroźic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na pewno porobię jakieś klopsiki, gulasz, mielone. Aby tylko wyjąć i gotowe. W ciągu dnia może nie być czasu a mąż wraca dopiero koło 17.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ewusia_marchew]

Mój synek też dużo ulewal i po prostu go przebieralam ciągle, ja często też musiałam się przebierać, zawsze miałam komplet ciuchów na zmianę też dla siebie śliniakow czasem tylko używałam np jak już go na chrzciny ubralam żeby dotrwal chociaż do kościoła w tym odswietnym ubranku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[królewna z drewna]

Napisane przez Mila 23

A myślicie że warto zrobić jakieś zapasy jedzenia ? Ostatnio zamroźiłam kilka kotletów już opanierowanych z piersi z kurczaka. Ale myślę co tu jeszcze narobić ... nie długo w końcu macierzyński.
Macie jakieś pomysly? Chodzi k to żeby w połogu na gotowym jedzeniu nie jechać bo nie jest zdrowe. I w razie czego szybko odmroźic

Ja zrobię na pewno leczo i sos do spaghetti

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jasiel]

Napisane przez xxboo

Ja mam już wszystko wyprane i poprasowane, poukładane w komodzie.

Wiadomo ze chciałabym jeszcze coś dokupić np właśnie ciepła czapeczkę, kombinezo-śpiworek na zimę do wózka czy zestaw poduszka płaska i kocyk z wypełnieniem do wózka ale to już nie teraz, tylko na spokojnie później i na bieżąco będę prac. Szczególnie ze ponoć ma być ciepła jesień

Jeśli chodzi o takie dodatkowe rzeczy to ja mam jeden rożek, dwa kocyki, dwa śpiworki do spania (ciepły i lzszejszy), pieluchy flanelowe, tetrowe, rożnego rodzaju kombinezoniki takie pluszowe jakby.

Mam tez kokon do łóżeczka. Co do pampersow to mnie uczulały koleżanki żeby nie robić
Jakiś super wielkich zapasów 1 bo szybko dzieciaki przechodzą na 2


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie macie obaw, że jeśli wypierzecie za wcześnie to wszystko do porodu jeszcze się zakurzy i nie bedzie pachnieć świeżo?
Mi też chodzi pranie po głowie, a dopiero zaczęłam 32tc

Napisane przez królewna z drewna

Ja zrobię na pewno leczo i sos do spaghetti

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi się już kończy miejsce w zamrażarce, powoli surowe produkty przetwarzam na obiadki do podgrzewania Mam gołąbki, przecier pomidorowy, gotowy sos boloński do spaghetti, kopytka, kluchy śląskie, startą cukinię na placki i krokiety do barszczu. W tym tygodniu mam plany na mielone do zamrożenia i pierniczki do słoika

[xxboo]

Napisane przez Jasiel

Nie macie obaw, że jeśli wypierzecie za wcześnie to wszystko do porodu jeszcze się zakurzy i nie bedzie pachnieć świeżo?

Mi też chodzi pranie po głowie, a dopiero zaczęłam 32tc









Mi się już kończy miejsce w zamrażarce, powoli surowe produkty przetwarzam na obiadki do podgrzewania Mam gołąbki, przecier pomidorowy, gotowy sos boloński do spaghetti, kopytka, kluchy śląskie, startą cukinię na placki i krokiety do barszczu. W tym tygodniu mam plany na mielone do zamrożenia i pierniczki do słoika

Ja mam pochowane do szuflad w komodzie, poukładane już rodzajem i rozmiarem a nie otwieram ich codziennie wiec nie ma się jak zakurzyc. A co do zapachu to dla mnie lovela w ogóle nie pachnie wiec w tej kwestii się nic nie zmieni ja sobie postawiłam za cel we wrześniu - odpoczynek, korzystanie z TZ z ostatnich chwil razem.

No i chce jeszcze napisać coś do magisterki. Wiec cieszę się ze mam już wszystko gotowe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[So_close]

Napisane przez Jasiel

Nie macie obaw, że jeśli wypierzecie za wcześnie to wszystko do porodu jeszcze się zakurzy i nie bedzie pachnieć świeżo?
Mi też chodzi pranie po głowie, a dopiero zaczęłam 32tc




Mi się już kończy miejsce w zamrażarce, powoli surowe produkty przetwarzam na obiadki do podgrzewania Mam gołąbki, przecier pomidorowy, gotowy sos boloński do spaghetti, kopytka, kluchy śląskie, startą cukinię na placki i krokiety do barszczu. W tym tygodniu mam plany na mielone do zamrożenia i pierniczki do słoika

W swojej szafie mam ubrania które zakładam po paru miesiącach od prania, więc bez przesady dziecka też nie powinno się trzymać w super sterylnych warunkach. Jak to powiedział ordynator na warsztatach w szpitalu "zdrowe dziecko to brudne dziecko"
Większe obawy bym miała, gdybym zaczęła rodzić i wszystko spadloby na TZ to byłby armagedon dopiero

Wysłane z mojego HTC6535LVW przy użyciu Tapatalka

[TusiaeM]

Widziałyście, że mamaginekolog urodziła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amiyaa]

Napisane przez TusiaeM

Widziałyście, że mamaginekolog urodziła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, kilogramowy maluszek 35 cm... Oby ładnie nabierał sił... 🤞

Hejka! My zaraz jedziemy na obiad do moich rodziców i będziemy później składać wózek, bo odebrali wczoraj Strasznie się cieszę, bo to oznacza, że mamy już wszystko dla bąbla


Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[tigresska]

Napisane przez amiyaa

Tak, kilogramowy maluszek 35 cm... Oby ładnie nabierał sił... 🤞

Hejka! My zaraz jedziemy na obiad do moich rodziców i będziemy później składać wózek, bo odebrali wczoraj Strasznie się cieszę, bo to oznacza, że mamy już wszystko dla bąbla


Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Pochwal się później

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[bambusiek]

Napisane przez Mila 23

Pepsi dzięki za odp!
Zobaczymy jak będzie.


A myślicie że warto zrobić jakieś zapasy jedzenia ? Ostatnio zamroźiłam kilka kotletów już opanierowanych z piersi z kurczaka. Ale myślę co tu jeszcze narobić ... nie długo w końcu macierzyński.
Macie jakieś pomysly? Chodzi k to żeby w połogu na gotowym jedzeniu nie jechać bo nie jest zdrowe. I w razie czego szybko odmroźic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie robię, bo mąż będzie pierwsze tygodnie w domu, a mama na pewno zadba o dostawy pożywienia
Zresztą mamy sprawdzony zdrowy catering za grosze, więc już zapowiedziałam, że będziemy z niego korzystać na ile możliwości finansowe też pozwolą.

Napisane przez tigresska

Dzięki dziewczyny, będę szukać. Skarpetki z grzechotką wydają mi się fajne, tylko też mam kota... Który wszystkim się interesuje... No i teraz nie wiem co robić...

To i tak noworodkowi nie ma co zakładać, więc będziesz miała trochę czasu na przekonanie się.

Napisane przez Jasiel

Nie macie obaw, że jeśli wypierzecie za wcześnie to wszystko do porodu jeszcze się zakurzy i nie bedzie pachnieć świeżo?
Mi też chodzi pranie po głowie, a dopiero zaczęłam 32tc

Ja wiedząc jak może być (i rację miałam) wolałam poogarniać wszystko szybciej bo we wrześniu ròżnie może być.
W pierwszej ciąży prałam pòźno, ale do samego końca czułam się dobrze.
A zakurzyć to się jakoś batdzo nie mają jak. Co prawda czasem korzystam z tej szafy gdzie są poukladane, ale to musiałabym chyba tam wykonywać jakieś prace, żeby się okurzyły


Swoją drogą muszę te ubranka jeszcze poprzekładać, bo za nimi, mam poukładane inne rzeczy, no i jakieś zestawy w 2 wersjach rozmiarowych na wyjście poszykuję.

No i jeszcze moim przedszkolakom muszę poszykować bliżej połowy września zestawy ubrań na kilka dni do przedszkola, bo mòj mąż to ich szafy nie ogarnia jak nie poszykuję :P

[awusia]

Napisane przez xxboo

Ja nie mam wlasnie poduszki ciążowej, radzę sobie bez problemu z taka długa z ikei dlatego chce ta do karmienia nawet jak nie uda się kp (a wierze ze się uda) to zawsze jakoś inaczej ja wykorzystam a kosztuje 31 zł wiec to nie majątek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------





A przy takim ulewaniu jak kładłas ja spać ? Na boczku ?


Ja nie robię zapasów jedzenia bo TZ gotuje u mnie wiec nie ma problemu
Ale wydaje mi się ze fajnie mrozić takie jednogarnkowe rzeczy; jak
Np leczo, czilli con carne, albo np sosy do makaronów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tylko nie kupuj z kuleczkami. Mam taka ciazowa i jest okropna. Musialam kupic druga..

Napisane przez Jasiel

Nie macie obaw, że jeśli wypierzecie za wcześnie to wszystko do porodu jeszcze się zakurzy i nie bedzie pachnieć świeżo?
Mi też chodzi pranie po głowie, a dopiero zaczęłam 32tc




Mi się już kończy miejsce w zamrażarce, powoli surowe produkty przetwarzam na obiadki do podgrzewania Mam gołąbki, przecier pomidorowy, gotowy sos boloński do spaghetti, kopytka, kluchy śląskie, startą cukinię na placki i krokiety do barszczu. W tym tygodniu mam plany na mielone do zamrożenia i pierniczki do słoika

Ja sie ciesze ze mam to za soba. Nie mam juz tyle sily zeby stac przy zelazku i prasowac. Jest mi za goraco. Do komody nie zagladamy. Ja ja tylko troche wietrze. Dla zapachu wlozylam chusteczki do suszarki. One fajnie pachna. Gdyby moj TZ mial prac i prasowac to bym dostala apopleksji, bo mam swira na punkcie prania..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[freya_ka]

Też muszę jakieś jedzenie ogarnąć. Żeby Młoda miała co jeść jak wróci że szkoły.

Bambusiek dobrze ze napisałaś o tych ubraniach.
Mój mąż wszystko przy dziecku ogarnie, ale szykowne ubrań go przerasta