Mamy listopadowe 2018 - część IV - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-09-27, 17:42   #4681
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Ja już po wizycie wszystko pozamykane, szyjka krótka. Lekarz mówi że skurcze to już będę miała na porządku dziennym i jak się zaczną regularne to dopiero wtedy jechać bo jak mnie przyjmą z przepowiadaczami do szpitala to już do TP nie wypuszcza, a gdyby odeszły wody to wtedy biegusiem do szpitala Mała waży 2640 g w 35+2 to możesz tak zapisać na pierwszej stronie Jajoanka Wizytę mam 23.10 i lekarz się śmiał, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że dziś była nasza ostatnia wizyta Ogólnie powiedział, że za tydzień mogę spokojnie rodzic żeby mała jeszcze trochę urosła ale jakbym nawet dziś urodziła to i tak będzie dobrze, więc się nie spinam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 17:52   #4682
lady isss
Wtajemniczenie
 
Avatar lady isss
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 2 978
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez sara3008 Pokaż wiadomość
Lady, akurat co do jedzenia to mi w przychodni mówili, że kiedyś dawało się od 3 miesiąca, bo żarcie nie było tak faszerowane chemia, rosło sobie wszystko pięknie bez żadnych nawozów niewiadomego pochodzenia, spalin samochodowych/fabrykowych itd... mówiła, że nawet moja marcheweczka z ogródka nie jest tak czysta jak czyste jedzenie było 30 lat temu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

A uprzedzała ciocia Sara, że w drugiej i kolejnej ciąży są silniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niby jest tak jak mowisz, ale z drugiej strony skoro my to jemy karmiac piersia to na bank rowniez przenika to do pokarmu w jakiejs czesci to raz, a dwa ze zyjemy w czasach jakich zyjemy i te dzueci musza sie przystosowac. Jeszcze jedna kwestia odnosnie chemii... kiedys bylo cos takiego jak gnojowniki. Do gnojownikow wrzucalo sie wszystko, a pozniej podsypywalo sie tym ziemie do ktorej z kolei wsadzalo sie warzywka - no ok eko, ale zaloze sie, ze bylo tam tyle bakterii ze mala bania. Druga sprawa co na wsiach robili z szambem? Byla pompa, waz jak strazacki i ☠☠☠ ten waz na pole gdzue roslo zboze czy kartofle. Teraz mamy wode filtrowana kiedys brali wode ze studni i ok niby wiadomo bylo ze musi byc przegotowana ale zaloze sie, ze nie raz nie dwa ktos sobie po prostu taka wode pil. Nawet jak byla to woda z wodociagow to i tak nie byla tak filtrowana jak teraz. I domyslam sie, ze zaraz padnie argument, ze to bylo " naturalne" a teraz wszystko chemia, ale chyba zgodzisz sie ze mna, ze organizm czlowieka byl narazony na wiele zaraz przez to i biorac o uwage, ze medycyna nie byla tak rozwinieta jak teraz ludzie mogli od tego umrzec. Przezylam z Marti bakterie ecoli ktora jest w kupie ludzi czy zwierzat i uwierz ze niby taki ☠☠☠☠☠☠☠ a temp po 40 st wzwyz i nie ma opcji zbicia wiec dla organizmu jest to niebezpieczne. Mleko krowie to laktoza, ktorej ludzki organizm nie toleruje. Co druga osoba teraz panikuje na slowo "gluten" do tego stopnia, ze na przyjecinach w grupie mojej mlodej byl chlopiec, ktory nie przyjal komuni ze wzgledu na to. I wez mi powiedz co bardziej zaszkodzi takiemu dziecku ulamany kawalek oplatka ( bo ksiadz mu odlamal naprawde tyle co opuszek) czy wino, ktore dostal wzamian. Zobacz ilu jest alergikow, astmatykow itd. To rakotwórcze, tamto rakotworcze a kiedys na dachach zamiast dachowek eternit. W szkolach pol klasy ma orzeczenia bo dysgrafia, dysortografia, dys- costam... wez mi powiedz ile u ciebie w klasie bylo takich dzieciakow, bo u mnie moze 2 jak chodzilam do szkoly, a u mlodej 16 osob teraz. Nawet moj beat ma dys costam choc prawda jest taka, ze gnoj sie nie uczy wogole. Wierze w to, ze czasami naprawde jest cos nie tak, ale w wiekszosci to jest jakas paranoja spoleczenstwa. Dziecku nie masz dac przecierow czy zup ( oczywiscie wszystko i tak gotowane jest czy tam pasteryzowane) bo chemia, bo spaliny, ale na spacer pojdziesz bo ma pooddychac siwerzym powietrzem w ktorym tez sa spaliny chociazby. W takich czasach zyjemy i tego nie zmienimy. Nasze organizmy sa do tego w jakis sposob przystosowane i dzieci ktore nosimy w brzuchach tez sie juz do tego przystosowuja. Nie da sie niektorych rzeczy uniknac, a wiekszosc z tego co teraz postrzegane jest jako diabel wcielony bylo juz x czasu tylko sie o tym wiecznie nie trabilo. Teraz mamy internet a w nim milion madrych glow ktorzy pierdziela czasmi takie farmazony, ze ja dziwie sie ze jeszcze ludzie wygladaja jak ludzie albo ze wogole zyjemy. Ale to tylko moje myslenie jest na jakies tam tematy. Moje zdanie. I jak najbardziej rozumiem argument, ktory przedstawilas i zdaje sobie sprawe z tego, ze sami niszczymy planete i narazamy sie na zaglade moze po prostu wiele spraw biore z dystansem i w jakis sposob probuje sobie tlumaczyc na moj blond leb. Nie mam zamiaru tez nikogo zmuszac do podzielenia mojej opinii, ale tez mnie nie zjedzcie zywcem co do karmienia mlodego - jesli pediatra powie ze nie moge wprowadzac nowych przekasek do 6 miesiaca to oczywiscie sie dostosuje bo tez nie mam zamiaru sie buntowac i na sile udowadniać cokolwiek. To on/ona jest lekarzem, to oni wiedza lepiej i oni sie doksztalcaja. Dla mnie gadanie o wprowadaniu jedzenia u dzieci to takie samo gadanie jak to o diecie czy tez nie diecie przy kp. Tu pediatra powiedziala ze do 6 miesiaca nic procz mleka bo chemia. Tam ktos powiedzial ze przy karmieniu diety nie ma. A ja mlodej zaczelam dawac przeciery jak miala 3-4 miechy ( ok juz nie wnikajmy to bylo 10 lat temu), ale na diecie faktucznie byc musialam bo po wypiciu glupiego kubusia darla sie w nieboglosy. Tak samo nie moglam jesc smazonego, kalafora, brokula, kapusty, grochu, pic normalnej kawy i juz nawet nie pamoetam czego dokladnie bo od groma. I serio jak zaczelam jesc salate ze smietana do ziemiakow, gotowane mieso i pic wode to mialam spokoj, jak zjadlam normalne jedzenie to masakra byla. Fakt, ze dlugo to nie trwalo bo poooowoli zaczelam jesc wszystko po trochu ale pierwszy miesiac moglam zapomiec o schabowym i sorowce z kapusty kiszonej

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
lady isss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 17:53   #4683
jajoanka
Zakorzenienie
 
Avatar jajoanka
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez AnetaErr Pokaż wiadomość
Ja już po wizycie wszystko pozamykane, szyjka krótka. Lekarz mówi że skurcze to już będę miała na porządku dziennym i jak się zaczną regularne to dopiero wtedy jechać bo jak mnie przyjmą z przepowiadaczami do szpitala to już do TP nie wypuszcza, a gdyby odeszły wody to wtedy biegusiem do szpitala Mała waży 2640 g w 35+2 to możesz tak zapisać na pierwszej stronie Jajoanka Wizytę mam 23.10 i lekarz się śmiał, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że dziś była nasza ostatnia wizyta Ogólnie powiedział, że za tydzień mogę spokojnie rodzic żeby mała jeszcze trochę urosła ale jakbym nawet dziś urodziła to i tak będzie dobrze, więc się nie spinam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super wiesci! Jutro dopisze parametry na strone glowna

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
jajoanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 18:12   #4684
smileska
Zadomowienie
 
Avatar smileska
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 845
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

LADY ISS popieram w 100%, podpisuje sie pod tym co powiedziałaś i zgadzam sie na milion procent! Przytakuje w kazdym zdaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 12.12.2005
Zaręczyny 12.12.2008
Córka 31.08.2009
Ślub cywilny 11.12.2010
Ślub kościelny 09.09.2017
Syn w drodze
smileska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 18:24   #4685
ewka_mewka
Zadomowienie
 
Avatar ewka_mewka
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 534
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez lady isss Pokaż wiadomość
Niby jest tak jak mowisz, ale z drugiej strony skoro my to jemy karmiac piersia to na bank rowniez przenika to do pokarmu w jakiejs czesci to raz, a dwa ze zyjemy w czasach jakich zyjemy i te dzueci musza sie przystosowac. Jeszcze jedna kwestia odnosnie chemii... kiedys bylo cos takiego jak gnojowniki. Do gnojownikow wrzucalo sie wszystko, a pozniej podsypywalo sie tym ziemie do ktorej z kolei wsadzalo sie warzywka - no ok eko, ale zaloze sie, ze bylo tam tyle bakterii ze mala bania. Druga sprawa co na wsiach robili z szambem? Byla pompa, waz jak strazacki i ten waz na pole gdzue roslo zboze czy kartofle. Teraz mamy wode filtrowana kiedys brali wode ze studni i ok niby wiadomo bylo ze musi byc przegotowana ale zaloze sie, ze nie raz nie dwa ktos sobie po prostu taka wode pil. Nawet jak byla to woda z wodociagow to i tak nie byla tak filtrowana jak teraz. I domyslam sie, ze zaraz padnie argument, ze to bylo " naturalne" a teraz wszystko chemia, ale chyba zgodzisz sie ze mna, ze organizm czlowieka byl narazony na wiele zaraz przez to i biorac o uwage, ze medycyna nie byla tak rozwinieta jak teraz ludzie mogli od tego umrzec. Przezylam z Marti bakterie ecoli ktora jest w kupie ludzi czy zwierzat i uwierz ze niby taki a temp po 40 st wzwyz i nie ma opcji zbicia wiec dla organizmu jest to niebezpieczne. Mleko krowie to laktoza, ktorej ludzki organizm nie toleruje. Co druga osoba teraz panikuje na slowo "gluten" do tego stopnia, ze na przyjecinach w grupie mojej mlodej byl chlopiec, ktory nie przyjal komuni ze wzgledu na to. I wez mi powiedz co bardziej zaszkodzi takiemu dziecku ulamany kawalek oplatka ( bo ksiadz mu odlamal naprawde tyle co opuszek) czy wino, ktore dostal wzamian. Zobacz ilu jest alergikow, astmatykow itd. To rakotwórcze, tamto rakotworcze a kiedys na dachach zamiast dachowek eternit. W szkolach pol klasy ma orzeczenia bo dysgrafia, dysortografia, dys- costam... wez mi powiedz ile u ciebie w klasie bylo takich dzieciakow, bo u mnie moze 2 jak chodzilam do szkoly, a u mlodej 16 osob teraz. Nawet moj beat ma dys costam choc prawda jest taka, ze gnoj sie nie uczy wogole. Wierze w to, ze czasami naprawde jest cos nie tak, ale w wiekszosci to jest jakas paranoja spoleczenstwa. Dziecku nie masz dac przecierow czy zup ( oczywiscie wszystko i tak gotowane jest czy tam pasteryzowane) bo chemia, bo spaliny, ale na spacer pojdziesz bo ma pooddychac siwerzym powietrzem w ktorym tez sa spaliny chociazby. W takich czasach zyjemy i tego nie zmienimy. Nasze organizmy sa do tego w jakis sposob przystosowane i dzieci ktore nosimy w brzuchach tez sie juz do tego przystosowuja. Nie da sie niektorych rzeczy uniknac, a wiekszosc z tego co teraz postrzegane jest jako diabel wcielony bylo juz x czasu tylko sie o tym wiecznie nie trabilo. Teraz mamy internet a w nim milion madrych glow ktorzy pierdziela czasmi takie farmazony, ze ja dziwie sie ze jeszcze ludzie wygladaja jak ludzie albo ze wogole zyjemy. Ale to tylko moje myslenie jest na jakies tam tematy. Moje zdanie. I jak najbardziej rozumiem argument, ktory przedstawilas i zdaje sobie sprawe z tego, ze sami niszczymy planete i narazamy sie na zaglade moze po prostu wiele spraw biore z dystansem i w jakis sposob probuje sobie tlumaczyc na moj blond leb. Nie mam zamiaru tez nikogo zmuszac do podzielenia mojej opinii, ale tez mnie nie zjedzcie zywcem co do karmienia mlodego - jesli pediatra powie ze nie moge wprowadzac nowych przekasek do 6 miesiaca to oczywiscie sie dostosuje bo tez nie mam zamiaru sie buntowac i na sile udowadniać cokolwiek. To on/ona jest lekarzem, to oni wiedza lepiej i oni sie doksztalcaja. Dla mnie gadanie o wprowadaniu jedzenia u dzieci to takie samo gadanie jak to o diecie czy tez nie diecie przy kp. Tu pediatra powiedziala ze do 6 miesiaca nic procz mleka bo chemia. Tam ktos powiedzial ze przy karmieniu diety nie ma. A ja mlodej zaczelam dawac przeciery jak miala 3-4 miechy ( ok juz nie wnikajmy to bylo 10 lat temu), ale na diecie faktucznie byc musialam bo po wypiciu glupiego kubusia darla sie w nieboglosy. Tak samo nie moglam jesc smazonego, kalafora, brokula, kapusty, grochu, pic normalnej kawy i juz nawet nie pamoetam czego dokladnie bo od groma. I serio jak zaczelam jesc salate ze smietana do ziemiakow, gotowane mieso i pic wode to mialam spokoj, jak zjadlam normalne jedzenie to masakra byla. Fakt, ze dlugo to nie trwalo bo poooowoli zaczelam jesc wszystko po trochu ale pierwszy miesiac moglam zapomiec o schabowym i sorowce z kapusty kiszonej

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
W punkt. Podpisuję się pod wszystkim co napisałaś. A na dodatek przez ciebie zachciało mi się schabowego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewka_mewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 18:25   #4686
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Aneta, super że wizyta udana
Lady, jak przeczytałam o tych gnojownikach i szambach to aż mi się warzyw odechciało

Karolkowa, a Ty jak po wizycie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 18:35   #4687
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez lady isss Pokaż wiadomość
Niby jest tak jak mowisz, ale z drugiej strony skoro my to jemy karmiac piersia to na bank rowniez przenika to do pokarmu w jakiejs czesci to raz, a dwa ze zyjemy w czasach jakich zyjemy i te dzueci musza sie przystosowac. Jeszcze jedna kwestia odnosnie chemii... kiedys bylo cos takiego jak gnojowniki. Do gnojownikow wrzucalo sie wszystko, a pozniej podsypywalo sie tym ziemie do ktorej z kolei wsadzalo sie warzywka - no ok eko, ale zaloze sie, ze bylo tam tyle bakterii ze mala bania. Druga sprawa co na wsiach robili z szambem? Byla pompa, waz jak strazacki i ten waz na pole gdzue roslo zboze czy kartofle. Teraz mamy wode filtrowana kiedys brali wode ze studni i ok niby wiadomo bylo ze musi byc przegotowana ale zaloze sie, ze nie raz nie dwa ktos sobie po prostu taka wode pil. Nawet jak byla to woda z wodociagow to i tak nie byla tak filtrowana jak teraz. I domyslam sie, ze zaraz padnie argument, ze to bylo " naturalne" a teraz wszystko chemia, ale chyba zgodzisz sie ze mna, ze organizm czlowieka byl narazony na wiele zaraz przez to i biorac o uwage, ze medycyna nie byla tak rozwinieta jak teraz ludzie mogli od tego umrzec. Przezylam z Marti bakterie ecoli ktora jest w kupie ludzi czy zwierzat i uwierz ze niby taki a temp po 40 st wzwyz i nie ma opcji zbicia wiec dla organizmu jest to niebezpieczne. Mleko krowie to laktoza, ktorej ludzki organizm nie toleruje. Co druga osoba teraz panikuje na slowo "gluten" do tego stopnia, ze na przyjecinach w grupie mojej mlodej byl chlopiec, ktory nie przyjal komuni ze wzgledu na to. I wez mi powiedz co bardziej zaszkodzi takiemu dziecku ulamany kawalek oplatka ( bo ksiadz mu odlamal naprawde tyle co opuszek) czy wino, ktore dostal wzamian. Zobacz ilu jest alergikow, astmatykow itd. To rakotwórcze, tamto rakotworcze a kiedys na dachach zamiast dachowek eternit. W szkolach pol klasy ma orzeczenia bo dysgrafia, dysortografia, dys- costam... wez mi powiedz ile u ciebie w klasie bylo takich dzieciakow, bo u mnie moze 2 jak chodzilam do szkoly, a u mlodej 16 osob teraz. Nawet moj beat ma dys costam choc prawda jest taka, ze gnoj sie nie uczy wogole. Wierze w to, ze czasami naprawde jest cos nie tak, ale w wiekszosci to jest jakas paranoja spoleczenstwa. Dziecku nie masz dac przecierow czy zup ( oczywiscie wszystko i tak gotowane jest czy tam pasteryzowane) bo chemia, bo spaliny, ale na spacer pojdziesz bo ma pooddychac siwerzym powietrzem w ktorym tez sa spaliny chociazby. W takich czasach zyjemy i tego nie zmienimy. Nasze organizmy sa do tego w jakis sposob przystosowane i dzieci ktore nosimy w brzuchach tez sie juz do tego przystosowuja. Nie da sie niektorych rzeczy uniknac, a wiekszosc z tego co teraz postrzegane jest jako diabel wcielony bylo juz x czasu tylko sie o tym wiecznie nie trabilo. Teraz mamy internet a w nim milion madrych glow ktorzy pierdziela czasmi takie farmazony, ze ja dziwie sie ze jeszcze ludzie wygladaja jak ludzie albo ze wogole zyjemy. Ale to tylko moje myslenie jest na jakies tam tematy. Moje zdanie. I jak najbardziej rozumiem argument, ktory przedstawilas i zdaje sobie sprawe z tego, ze sami niszczymy planete i narazamy sie na zaglade moze po prostu wiele spraw biore z dystansem i w jakis sposob probuje sobie tlumaczyc na moj blond leb. Nie mam zamiaru tez nikogo zmuszac do podzielenia mojej opinii, ale tez mnie nie zjedzcie zywcem co do karmienia mlodego - jesli pediatra powie ze nie moge wprowadzac nowych przekasek do 6 miesiaca to oczywiscie sie dostosuje bo tez nie mam zamiaru sie buntowac i na sile udowadniać cokolwiek. To on/ona jest lekarzem, to oni wiedza lepiej i oni sie doksztalcaja. Dla mnie gadanie o wprowadaniu jedzenia u dzieci to takie samo gadanie jak to o diecie czy tez nie diecie przy kp. Tu pediatra powiedziala ze do 6 miesiaca nic procz mleka bo chemia. Tam ktos powiedzial ze przy karmieniu diety nie ma. A ja mlodej zaczelam dawac przeciery jak miala 3-4 miechy ( ok juz nie wnikajmy to bylo 10 lat temu), ale na diecie faktucznie byc musialam bo po wypiciu glupiego kubusia darla sie w nieboglosy. Tak samo nie moglam jesc smazonego, kalafora, brokula, kapusty, grochu, pic normalnej kawy i juz nawet nie pamoetam czego dokladnie bo od groma. I serio jak zaczelam jesc salate ze smietana do ziemiakow, gotowane mieso i pic wode to mialam spokoj, jak zjadlam normalne jedzenie to masakra byla. Fakt, ze dlugo to nie trwalo bo poooowoli zaczelam jesc wszystko po trochu ale pierwszy miesiac moglam zapomiec o schabowym i sorowce z kapusty kiszonej

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Tzn jeśli chodzi o końcówkę twojej wypowiedzi to też nie jest tak, że nie ma diety kobiety karmiącej i kropka. Ja np bardzo sugeruje się komentarzami mamy ginekolog, która mówi, że trzeba jeść wszystko CHYBA ŻE dziecko zaczyna mieć alergie/kolki itp. Wtedy należy odstawić jedną grupę produktów np produkty mleczne i obserwować czy jest poprawa.
Tak samo podkreśla, że przyprawy mogą zmienić smak mleka itp, więc to nie jest tak, że jedzenie nie ma żadnego wpływu na mleko, tego nikt nie neguję, ale nie ma sensu żyć o ryzu z marchewka.

Co do tego jak było kiedyś a jak teraz.. Poniekąd się z tobą zgadzam, teraz wszędzie tłucze się, że to normalne jest mieć np problemy w nauce ze względu na dysortografie i tym podobne i o ile się z tym zgadzam, to uważam, że niektórzy leniwi rodzice wykorzystują to, jako wymówkę, zamiast spróbować po prostu takiemu dziecku pomóc, poświęcić mi więcej czasu, załatwić korepetycje itp itd. Także kiedyś może nie było dobrze, bo dzieci, które naprawdę potrzebowały pomocy, nie otrzymywały jej, a teraz znowu dzieci, które potrzebują trochę więcej zaangażowania że strony rodziców, są od razu szufladkowane jako dysortograf itp itd.
Także ze skrajności w skrajność.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

AnetaErr nie wierzę że już zaraz będziesz miała wszystko za sobą i będziesz tuliła swoje maleństwo! Ale ci zazdroszczę mega


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 18:46   #4688
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Melduję się i ja
Wygląda na to że będę miała co raz częściej ktg robione .
Dziś obyło się bez badania we wtorek znowu ktg i po południu wizyta. Mały ruchliwy ale zakazał leżeć na prawym boku bo małemu tętno skacze wtedy. Ale kazał się nie przejmować

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 18:55   #4689
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Jejku, oglądam Uwagę i ryczę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 18:57   #4690
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez AnetaErr Pokaż wiadomość
Jejku, oglądam Uwagę i ryczę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A co tam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 19:07   #4691
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Też oglądam to ona nie wie że mała zmarła ?

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Popłakałam się Boże drogi

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 19:08   #4692
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez Karolkowa_86 Pokaż wiadomość
Też oglądam to ona nie wie że mała zmarła ?

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Nie no, wie.. Ja sobie nawet nie chce wyobrażać takiej tragedii..

Sara - w parku spadło drzewo na matkę z 6 miesięcznym dzieckiem. Dziecko nie żyje, a matka jest kaleką..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 19:18   #4693
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez AnetaErr Pokaż wiadomość
Nie no, wie.. Ja sobie nawet nie chce wyobrażać takiej tragedii..

Sara - w parku spadło drzewo na matkę z 6 miesięcznym dzieckiem. Dziecko nie żyje, a matka jest kaleką..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O boże... Mąż mi coś o tym wczoraj wspominał, ale nie sluchalam jak zwykle..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 19:25   #4694
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Boże..
A ci z Warszawy problemu nie widzą. No bo po co

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 19:30   #4695
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Dokładnie, każdy teraz umywa ręce...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 19:41   #4696
jajoanka
Zakorzenienie
 
Avatar jajoanka
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Jak dobrze, ze nie mam telewizji :-P

Chwalilam sie, ze mam juz lozeczko? Wczoraj skrecismy, dzis dotarl materac i przewijak. Mam tez komplet koldry z poduszka i wszystkie te przescieradla Juz stoi na swoim miejscu w sypialni, zebysmy sie do niego przyzwyczajali. Zaadaptowalam szufladke na przechowalnie kocykow, reczniczkow i chusteczek. A powyzej polozylam podklady do przewijania, koldre i rozek, ktory czeka jeszcze na upranie.

Aha, no i wlasnie popralam wszystkie pieluchy i te rzeczy "lozeczkowe" jakie mam. Oby kolory zostaly :-P

Ide rozwieszac

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
jajoanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 19:42   #4697
AnetaErr
Wtajemniczenie
 
Avatar AnetaErr
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 697
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez jajoanka Pokaż wiadomość
Jak dobrze, ze nie mam telewizji :-P

Chwalilam sie, ze mam juz lozeczko? Wczoraj skrecismy, dzis dotarl materac i przewijak. Mam tez komplet koldry z poduszka i wszystkie te przescieradla Juz stoi na swoim miejscu w sypialni, zebysmy sie do niego przyzwyczajali. Zaadaptowalam szufladke na przechowalnie kocykow, reczniczkow i chusteczek. A powyzej polozylam podklady do przewijania, koldre i rozek, ktory czeka jeszcze na upranie.

Aha, no i wlasnie popralam wszystkie pieluchy i te rzeczy "lozeczkowe" jakie mam. Oby kolory zostaly :-P

Ide rozwieszac

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
Pokaż łóżeczko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AnetaErr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 19:43   #4698
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez jajoanka Pokaż wiadomość
Jak dobrze, ze nie mam telewizji :-P

Chwalilam sie, ze mam juz lozeczko? Wczoraj skrecismy, dzis dotarl materac i przewijak. Mam tez komplet koldry z poduszka i wszystkie te przescieradla Juz stoi na swoim miejscu w sypialni, zebysmy sie do niego przyzwyczajali. Zaadaptowalam szufladke na przechowalnie kocykow, reczniczkow i chusteczek. A powyzej polozylam podklady do przewijania, koldre i rozek, ktory czeka jeszcze na upranie.

Aha, no i wlasnie popralam wszystkie pieluchy i te rzeczy "lozeczkowe" jakie mam. Oby kolory zostaly :-P

Ide rozwieszac

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
Dobrze kojarzę że masz łóżeczko między szafa a łóżkiem? Z utrudnionym dostępem do szafy? Jak ty szufladę wysuwasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:09   #4699
jajoanka
Zakorzenienie
 
Avatar jajoanka
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez AnetaErr Pokaż wiadomość
Pokaż łóżeczko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lozeczko zwykle, biale. Wszystko jeszcze w folii, nie wiem czy jest co pokazywac :-P
Cytat:
Napisane przez sara3008 Pokaż wiadomość
Dobrze kojarzę że masz łóżeczko między szafa a łóżkiem? Z utrudnionym dostępem do szafy? Jak ty szufladę wysuwasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nom, to ja.

Do szafy spoko mozna sie dostac, bo w tej czesci "zastawionej" sa glownie wieszaki, a na dole jakies moje barachlo do szycia, ktorego az tak czesto nie potrzebuje.
Do lozka tez jest jak wlezc. Pod lozkiem mam duza szuflade z recznikami, ale narazie wyjelam sobie kilka recznikow na wymiane, zeby do niej nie zagladac.
A szuflade od lozeczka mam dostepna i tam ukladalam wlasnie kocyki i inne szpargaly. Nie jest zle


Gorzej, ze maz ma katar... i do tego kaszel... i mierzyl temperature! Pewnie ma z 37 stopni. Smarka i tylko przeklina. Wkurza mnie...........


Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
jajoanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:10   #4700
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Kochana ! Bo jak ma 37 to tak jakby miał 40 ° hehe
Cytat:
Napisane przez jajoanka Pokaż wiadomość
Lozeczko zwykle, biale. Wszystko jeszcze w folii, nie wiem czy jest co pokazywac :-P Nom, to ja.

Do szafy spoko mozna sie dostac, bo w tej czesci "zastawionej" sa glownie wieszaki, a na dole jakies moje barachlo do szycia, ktorego az tak czesto nie potrzebuje.
Do lozka tez jest jak wlezc. Pod lozkiem mam duza szuflade z recznikami, ale narazie wyjelam sobie kilka recznikow na wymiane, zeby do niej nie zagladac.
A szuflade od lozeczka mam dostepna i tam ukladalam wlasnie kocyki i inne szpargaly. Nie jest zle


Gorzej, ze maz ma katar... i do tego kaszel... i mierzyl temperature! Pewnie ma z 37 stopni. Smarka i tylko przeklina. Wkurza mnie...........


Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:11   #4701
Sylvana
Zadomowienie
 
Avatar Sylvana
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 149
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Sluchajcie jaki skandal


Chodzę o lux medu na pakiet pracowniczy prowadzenie ciąży, i lekarz juz dawno na moje marudzenie o cc powiedzial ze nie ma problemu zrobimy wskazanie ze sie pani boi i tyle.


Dzisiaj mówię, doktorze szyjka juz taka króka boję się, że to już niedługo się stanie, wole mieć to zaświadczenie juz na pismie w razie WU.


A on dobrze Pani Sylwio to teraz porozmawiajmy o kosztach. Gnojek przyjmuje tez jako lekarz na nfz na oddziale w moim miescie w szpitalu gdzie wlasnie mialam miec to cc przez niego skierowane.


I do mnie mowi, koszt cc to 6000 zl.Czujecie to, 6 tysięcy złotych!!! NAwet jak biora w lape to mowia max 3000 zl, co on mysli ze jestem dziewczyną piłkarza................. ............ kużwa normalnie mnie załamal, a ja do niego cyz prywatny kucharz tez jest w tej cenie a on no bedzie pani miala termin zaplanowany z góry. Jakby to jakis cud byl, termin zaplanowany z gory i cc kuzwa pogielo go , to jest nielegalne co on zrobil w tym momencie, siedzielismy w placowce lux med a on kaske na bok i szpital cc propozycja no szok, szkoda ze nie zapytalam czy mi fakture wystawi i czy to kwota brutto czy netto.



Dziecka mi nie obejrzal spojrzla na nie przez dwie sekundy i powiedzial ze wszystko ok ja juz od 1,5 miesiaca nie wiem ile dzieciak wazy bo tylko moja szyjke mi sprawdza, na kolejna wizyte ide z TZ za tydzien jestem tak w☠☠☠☠iona moj tez. I juz umowilam sie do psychiatry, wystawi mi zaswiadczenie o tokofobii, i pojde z tym do niego za tydzien i powiem czy moge liczyc na wpis do karty ciazy o wskazanie od specjalisty tego bo mam problem z ktorym nie dam sobie rady i nie ma opcji na porod naturalny, bedzie wojna, mam nadzieje, ze nie odbije sie to na badaniach jakosci i dziecku, ale normalnie cala kipię jak mnie wyrolował
Sylvana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:11   #4702
jajoanka
Zakorzenienie
 
Avatar jajoanka
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez Karolkowa_86 Pokaż wiadomość
Kochana ! Bo jak ma 37 to tak jakby miał 40 ° hehe

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
No ja wiem... on juz ledwo zyje. Olaboga! Naprawde mnie wkurza...

Facety. Pff. A mowia, ze kobiety to "slaba plec".

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
jajoanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:15   #4703
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Matko Sylvana co za koleś ;/ jakieś kosmiczne te koszta

Ja poszłam sobie na spacer, sama bo tż był na siłowni, a chciałam się poruszać, później poćwiczyłam a przed chwilą zjadłam omleta i już jestem głodna.. No studnia bez dna ostatnio


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dews jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:15   #4704
Vicarika
Zakorzenienie
 
Avatar Vicarika
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 5 183
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez Sylvana Pokaż wiadomość
Sluchajcie jaki skandal


Chodzę o lux medu na pakiet pracowniczy prowadzenie ciąży, i lekarz juz dawno na moje marudzenie o cc powiedzial ze nie ma problemu zrobimy wskazanie ze sie pani boi i tyle.


Dzisiaj mówię, doktorze szyjka juz taka króka boję się, że to już niedługo się stanie, wole mieć to zaświadczenie juz na pismie w razie WU.


A on dobrze Pani Sylwio to teraz porozmawiajmy o kosztach. Gnojek przyjmuje tez jako lekarz na nfz na oddziale w moim miescie w szpitalu gdzie wlasnie mialam miec to cc przez niego skierowane.


I do mnie mowi, koszt cc to 6000 zl.Czujecie to, 6 tysięcy złotych!!! NAwet jak biora w lape to mowia max 3000 zl, co on mysli ze jestem dziewczyną piłkarza................. ............ kużwa normalnie mnie załamal, a ja do niego cyz prywatny kucharz tez jest w tej cenie a on no bedzie pani miala termin zaplanowany z góry. Jakby to jakis cud byl, termin zaplanowany z gory i cc kuzwa pogielo go , to jest nielegalne co on zrobil w tym momencie, siedzielismy w placowce lux med a on kaske na bok i szpital cc propozycja no szok, szkoda ze nie zapytalam czy mi fakture wystawi i czy to kwota brutto czy netto.



Dziecka mi nie obejrzal spojrzla na nie przez dwie sekundy i powiedzial ze wszystko ok ja juz od 1,5 miesiaca nie wiem ile dzieciak wazy bo tylko moja szyjke mi sprawdza, na kolejna wizyte ide z TZ za tydzien jestem tak wiona moj tez. I juz umowilam sie do psychiatry, wystawi mi zaswiadczenie o tokofobii, i pojde z tym do niego za tydzien i powiem czy moge liczyc na wpis do karty ciazy o wskazanie od specjalisty tego bo mam problem z ktorym nie dam sobie rady i nie ma opcji na porod naturalny, bedzie wojna, mam nadzieje, ze nie odbije sie to na badaniach jakosci i dziecku, ale normalnie cala kipię jak mnie wyrolował
Jedno wielkie o kur#a . 6 tys to Ty madz prywatna klinike gdzie Ci pięty beda myc ... Co za s☠☠☠☠i###

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
Matko Sylvana co za koleś ;/ jakieś kosmiczne te koszta

Ja poszłam sobie na spacer, sama bo tż był na siłowni, a chciałam się poruszać, później poćwiczyłam a przed chwilą zjadłam omleta i już jestem głodna.. No studnia bez dna ostatnio


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja zjadlam obiad , winogrono , banana , platki z mlekiem i 3 kanapki z serem i ogorkiem ... Dalej mi burczy :-/

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka
Vicarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:18   #4705
jajoanka
Zakorzenienie
 
Avatar jajoanka
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3 513
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez Sylvana Pokaż wiadomość
Sluchajcie jaki skandal


Chodzę o lux medu na pakiet pracowniczy prowadzenie ciąży, i lekarz juz dawno na moje marudzenie o cc powiedzial ze nie ma problemu zrobimy wskazanie ze sie pani boi i tyle.


Dzisiaj mówię, doktorze szyjka juz taka króka boję się, że to już niedługo się stanie, wole mieć to zaświadczenie juz na pismie w razie WU.


A on dobrze Pani Sylwio to teraz porozmawiajmy o kosztach. Gnojek przyjmuje tez jako lekarz na nfz na oddziale w moim miescie w szpitalu gdzie wlasnie mialam miec to cc przez niego skierowane.


I do mnie mowi, koszt cc to 6000 zl.Czujecie to, 6 tysięcy złotych!!! NAwet jak biora w lape to mowia max 3000 zl, co on mysli ze jestem dziewczyną piłkarza................. ............ kużwa normalnie mnie załamal, a ja do niego cyz prywatny kucharz tez jest w tej cenie a on no bedzie pani miala termin zaplanowany z góry. Jakby to jakis cud byl, termin zaplanowany z gory i cc kuzwa pogielo go , to jest nielegalne co on zrobil w tym momencie, siedzielismy w placowce lux med a on kaske na bok i szpital cc propozycja no szok, szkoda ze nie zapytalam czy mi fakture wystawi i czy to kwota brutto czy netto.



Dziecka mi nie obejrzal spojrzla na nie przez dwie sekundy i powiedzial ze wszystko ok ja juz od 1,5 miesiaca nie wiem ile dzieciak wazy bo tylko moja szyjke mi sprawdza, na kolejna wizyte ide z TZ za tydzien jestem tak wiona moj tez. I juz umowilam sie do psychiatry, wystawi mi zaswiadczenie o tokofobii, i pojde z tym do niego za tydzien i powiem czy moge liczyc na wpis do karty ciazy o wskazanie od specjalisty tego bo mam problem z ktorym nie dam sobie rady i nie ma opcji na porod naturalny, bedzie wojna, mam nadzieje, ze nie odbije sie to na badaniach jakosci i dziecku, ale normalnie cala kipię jak mnie wyrolował
Ale jaja. Ale jaja. Ale JAJA!

Nie mozesz tego gdzies zglosic?

A musisz rodzic w szpitalu? Nie ma u Was jakiejs np. prywatnej kliniki? Jakiejs innej, lepszej "opcji"?

Staraj sie uspokoic, bo Twoje nerwy i stres nie sa dobre dla dziecka.

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
Matko Sylvana co za koleś ;/ jakieś kosmiczne te koszta

Ja poszłam sobie na spacer, sama bo tż był na siłowni, a chciałam się poruszać, później poćwiczyłam a przed chwilą zjadłam omleta i już jestem głodna.. No studnia bez dna ostatnio


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez Vicarika Pokaż wiadomość
Jedno wielkie o kur#a . 6 tys to Ty madz prywatna klinike gdzie Ci pięty beda myc ... Co za si###

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Ja zjadlam obiad , winogrono , banana , platki z mlekiem i 3 kanapki z serem i ogorkiem ... Dalej mi burczy :-/

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka
Ja tez glodna... chce mi sie cos, ale nie wiem co. Ide patrolowac lodowke.

Ciekawe co moj zakichany maz na to... jemu na pewno nic nie zrobie, o nie! :-P

Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka
jajoanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:23   #4706
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Asia, współczuję chorego męża. Nie ma nic gorszego od chłopa z gorączką :/
Sylvana, masakra z tym lekarzem. Cena kosmos. Mam nadzieję, że nie zrobi problemu jak pokażesz zaświadczenie od psychiatry.
Dews, ja zjadlam dziś 2 kanapeczki na śniadanie, jednego banana, talerz zupy i miseczkę płatków i ja się ciągle czuję pełna ;p chyba mi dzidzia żołądek uciska może niebawem i tobie ścisnie i studnia będzie miała dno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:23   #4707
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Sylwia że what ?
Masz pakiet medyczny a on wołał od Ciebie 6 tysi?
Ja ☠☠☠☠☠☠☠e ! Szkoda że nie nagralas tego jak Ci sumował koszty !
☠☠☠☠a u mnie jest tak naczy w Krakowie że jak chcesz CC na żądanie na własne widzi mi się, bo się boisz rodzić naturalnie to ponoć CC 2000 tys.
Ja ☠☠☠ie co się dzieje z tym światem ?

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:27   #4708
sara3008
Zakorzenienie
 
Avatar sara3008
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 4 916
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Karolkowa, sorry że pytam ale ty na codzien tak klniesz? Sorry ale jak patrzę na post taki "wyczaszkowany" to się śmieje zanim przeczytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sara3008 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:28   #4709
Karolkowa_86
Zakorzenienie
 
Avatar Karolkowa_86
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 6 696
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Praca w handlu wychodzi
A dziś szczególnie będzie chyba mam biomet nie korzystny hehe

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Karolkowa_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-27, 20:29   #4710
Vicarika
Zakorzenienie
 
Avatar Vicarika
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 5 183
Dot.: Mamy listopadowe 2018 - część IV

Cytat:
Napisane przez sara3008 Pokaż wiadomość
Karolkowa, sorry że pytam ale ty na codzien tak klniesz? Sorry ale jak patrzę na post taki "wyczaszkowany" to się śmieje zanim przeczytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiem ze mnie nie pytasz , ale ja sama widze po sobie ze musze sie hamowac , dziecko rosnie zaraz podlapie i bedzie kuwa kuwa

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Karolkowa_86 Pokaż wiadomość
Praca w handlu wychodzi
A dziś szczególnie będzie chyba mam biomet nie korzystny hehe

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie
Praca z ludzmi ... Mam podobnie

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka
Vicarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-29 22:06:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.