|
|
#2881 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Cytat:
Sukienka naprawdę piękna, z bordem będzie się przepięnie komponować. Ana i Jutka
|
|
|
|
|
#2882 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Dzień dobry Kochani!
Ja tylko uspokoić Kasię. Kochana Nikuś tylko siedział w wózeczku i z odległości 5-20 metrów od kombajna i obserwował jego pracę. Byl tam z moją mam i ona nie wypuściła go z wózka, chyba, że u niej na rękach. Zresztą co chwilę przez okno podglądałam, bo przypomniały mi sie stare opowieści o wypadkach z dziećmi i kombajnami. Sukienka prześliczna, baaardzo mi się podoba ![]() Dzisiaj moje dziecko dało mi się wyspać ) spal aż do 8 Ja przed 8 się zbudziłam, patrze na zegar, a tu nie 6 |
|
|
|
#2883 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Anuś - trzymam mocno kciukasy żeby te krople wreszcie przyniosły Ci ulgę i wygoniły to paskudztwo!! Współczuję szczerze, bo to musi być straszny ból.
Ikola - jak tam dziś Uleńka? A tam szkoda gadać, mamy los z tymi naszymi 'romantykami', mój cały wieczór siedział z jednym okiem przed kompem a drugim przed TV (też mecz) i popijał piwko. 'Romantyzm' mu się załączył dopiero w łóżku ![]() Ja szczerze mówiąc też nie miała wczoraj czasu na kolacje czy wypady, na kolacji co wieczór sa u nas rodzice TŻ bo mają remont na dole i nie mają kuchni, poza tym kooopa sprzątania i wielkie zamieszanie z tym, no a o wypadzie nie ma mowy no bo teście mają co robić i nie zostawiłabym im teraz Milki na głowie. Może odbierzemy sobie to na wyjeździe chociaż wątpię bo jedziemy całą grupą...Kasia333 - prześliczna ta sukienka, spokojnie Młoda mogłaby w takiej wystąpić, czerwone dodatki będą pasowały do beżu. Fotki fajniutkie, obejrzałam sobie galerie MadziO - Marcysia fajna dziewczynka, jak płacze biedna zazdrośnica, a te łzy w oczach i soczek na pocieszenie są takie przepełnione żalem że aż za gardło chwyta Franiu - Twój synalek to taki mały łobuziak się wydaje na tych fotkach, taki cwaniaczek no i oczyska faktycznie ma fajneMy dziś się wybieramy na wakacyjne zakupy (raczej samo jedzonko niestety), no a w sobotę o 3 rano wyruszamy. Ikolu mam Twój numer, odezwę sie na miejscu ![]() http://www.allegro.pl/item407414032_...18m_5_lat.html zapomniałam Wam zapodać zdjęcia tego łóżeczka które wybrałam, skleroza...
__________________
http://www.szipszop.pl/tickers/25893.gif http://www.szipszop.pl/tickers/25894.gif Albumik: http://albumik.pl/albumy/lutowomarcowedzieci/ |
|
|
|
#2884 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Angie no to nasze Tzciki niezle by sie dogadywali... Moj Tzet tez wczoraj meczyk... piwko... dzis znow mecz
Mam nadzieje ze Kuba nie bedzie takim zapalonym kibicem ![]() Sliiiiczne to łózko... Bardzo mi sie podoba jejku mam zapieprz w pracy... dopiero kawe zrobilam i spokojnie usiadlam... Jakis harmider mi sie rano zrobil ![]() Franiu ja tez z Tzetm mam duza rozniece, ale nie 15 lat Ale slusznie ktos zauwazyl ze milosc nie patrzy na wiek... i ja tez wole łysych i krotko scietych niz dlugasnych... wlos maxymalnie do 4 cm nie dluzsze ![]() Kasiu faktycznie sukienka super... ale taka dlugosc pewnie troszke bedzie mecząca, cio? ale serio ładna i czerwone dodatki jak najbardziej na TAK no do pracy come back.....
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|
|
|
|
#2885 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Czesc!
U mnie bez zmian niestety .Rano,jak wstalam to sie normalnie poryczalam z tej niemocy i z tego wszystkiego.Spuchlo mi to drugie ucho (tak jak mialam to pierwsze spuchniete) i znowu wygladam jak Dumbo .Juz nie mam sily.Nastroj mam podly,no bo ile mozna...Dopiero dwa razy zakrapialam tymi kroplami wiec wielkiej poprawy spodziewac sie nie moge.Zobaczymy za dzien,dwa.Ale Wam tu smece codziennie ![]() Angie,lozko jak dla mnie bomba! Ja bym kupila bez zastanawiania sie-jest swietne!!! Na pewno sie Miluni spodoba Julitko,jak dzis zabek? Mam nadzieje,ze lekarstwo podzialalo i juz nie cierpisz Kasiu,sukienka przesliczna-bedziesz wygladala cudownie.Dodatki w kolorze bordo pasuja jak najbardziej Pytaliscie co pija dzieci...Moj Isiu pije zwykle soki rozcienczone pol na pol z woda.Kupuje takie normalne litrowe bez dodatku cukru.Poza tym pije duzo wody. Ciuszki Isiowe piore razem z naszymi od daaaawna w zelu do prania Wipp Express-pieknie pachnie + plyn do plukania.Wczesniej pralam w Arielu ale przerzucilam sie na Wipp ze wzgledu na piekny zapach. ikola,jak tam Ulowa lapka dzisiaj? Biedactwo Co do wagi to moj szczypiorek wazy 9550g.Przybiera bardzo malo na wadze ale lekarka mowila zeby sie nie martwic; najwazniejsze,ze nie spada.Zreszta jak on ma porzadnie przybierac jak on non stop biegiem ![]() AAAA,dzisiaj jak sobie rano poplakalam to moje dziecko popatrzylo na mnie uwaznie,pobieglo do nas do pokoju i przyniosl mi misia na pocieszenie ![]() -moje slodkosci kochaneDo pozniej... |
|
|
|
#2886 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Ewa - mnie to już czasem szlak trafia na to jego kibicowanie, najgorsze że on najchętniej by wszystkie sporty oglądał. W tym roku chciała z Milką pojechać do zoo, albo nad wodę ale nieeeeeeeeeee bo tata zawsze jak nie mecze (jak były mistrzostwa), to Kubica i w ten sposób nie pojechaliśmy z nią jeszcze nigdzie. Ja rozumiem, że ktoś lubi oglądać ale żeby to stawiać na pierwszym miejscu to już trochę chore... ręce i nogi mi czasem na niego opadają
Ana - biedulko, oby faktycznie to już Ci zaraz przeszło, no bo ile można się tak męczyć. Nie dziwie się łzom, no bo człowiek taki bezradny nie może sam sobie pomóc nijak a to cholerstwo boli i przestać nie chce... Trzymaj się biedulko!!! A to, że po Isiowym pocieszaniu tym bardziej się rozryczałaś - nie dziwne, to było rozbrajające ![]() Ja to w ogóle się beksa zrobiłam, łzy mi się zakręciły przy tym Twoim opisie, przy zdjęciu Marcysi z łezkami w oczach, jak słyszę jakąś starą piosenkę to ryczę, jak mi koleżanka opowiada smutny film to ryczę oglądam z Milką bajkę ze wzruszającym zakończeniem i ryczę no już sama z siebie się czasem śmieję (przez łzy)
__________________
http://www.szipszop.pl/tickers/25893.gif http://www.szipszop.pl/tickers/25894.gif Albumik: http://albumik.pl/albumy/lutowomarcowedzieci/ |
|
|
|
#2887 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
he he zgadalyscie sie czy jak???zeby tak wszystkie Łysielców lubily
![]() ana to mnie pocieszylas ze twoje chucherko tez tak malo wazy jak moj wielkooki franek no i te owoce tez robia swoje 3 kupy dziennie
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2888 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
ja tylko na chwilke,nic nie czytalam
chcialam powiedziec ze moze i rafal przyjedzie ze mna na spotkanie do poznania,ale nie wiem teraz czy bedziemy nocowac.to chyba za duze koszty by byly ale moze przyjedzie,jeszcze z nim nie gadalam tylko tak przelotem.przedwczoraj bylismy na biwaku pod namiotem na jedna noc z Tati.nie bylo zle pomijajac fakt iz bylo to nad samym jeziorem i w niestrzezonym miejscu,mielismy zgode od znajomych bo to teren prywatny ale nie ogrodzony.po jednej stronie byl las a ja w nocy malo jajka nie znioslam ze strachu.Tati obudzila sie o 7 i zaczal padac deszcz i zawinelismy sie do domu,na szczescie to bylo tylko 7 km od domu.ale w sumie fajnie bylo.a w zamian za moja "cheć" pojechania-bo nie chcialam ze wzgledu na Tati-rafal obiecal mi ze sie postara cos wykombinowac w pracy na 6wrzesnia.takze nie wiem co z noclegiem,jak sie dowiem to dam znac.i nie wiem jeszcze ile kosztuja bilety pkp oj wydatkow sporo w tym m-cu,i wesele i rafalowi sie zachcialo wykupic pozwolenie za wedkowanie,i spotnaie z poznaniu....i jeszcze chyba nam sie fotel w samochodzie rozpierdaczyl![]() a teraz co do drugiego spotkania w Ełku...nie wiem w koncu czy wezmiemy Tatiane ze soba.bo 1 ze maczarnia z nia, 2 to ze droga daleka a samochodem jedziemy,3 to ze Tati mnie ufajda za kazdym razem jak bedzie jadla,4 to ze o 22 dla kogos z nas skonczy sie zabawa bo z Tati trzeba bedzie isc spac,no chyba ze bedziemy sie wymieniac ale tak czy inaczej razem sie nie pobawimy.no nie wiem jeszcze.z drugiej strony spotkanie z dziewczynami i Emisia i Ada to nie bedzie to ...co sadzicie?zostalaby z moimi rodzicami,pierwszy raz sama,ale co to za zabawa z dzieckiem,nie?
__________________
![]() "...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..." ![]() ![]() ALBUMY TATIANY https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100 |
|
|
|
#2889 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Madziu,ja tam na wesele Malej bym nie brala-tylko sie umeczycie,a na wesele sie idzie zeby sie wybawic.Szkoda tylko tego spotkania w niedziele,ze Tati nie spotkalaby sie z dziewczynkami...no nie wiem,ja bym chyba zostawila z dziadkami jak bym miala taka mozliwosc
Fajnie,ze przyjedziecie cala rodzinka do Poznania,zawsze to pomocna reka do opieki nad Tatunia (mysle tu o Rafalowej rece )-ja tez wlasnie z tego wzgledu biore albo mame albo siostre,zebym nie musiala biegac za Malym sama z jezorem do pasa No ale jakbym byla sama to na moment bym spokojnie nie usiadla...zreszta wiecie jak to jest.Frania,nie tylko Ty masz lysolka ,moj Jose tez bezwlosowy![]() Angie,ja tez w ciazy bylam taka beksa ![]()
|
|
|
|
#2890 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
ana obejrzałam sobie twojego łysielca
a jednak te łyse pały cos w sobie majamacie spotkanie...zazdroszcze juz sie zaczelam wkrecac w to wasze forum wiec mysle ze jeszcze z pol roku i tez bede miala odwage sie z wami spotkacmoj francik JUZ spi jakis markotny dzisiaj chodzil...slinil sie obficie wiec to napewno jakis zabeczek teraz nie chcial sie juz bawic ani nawet kapac-wzial swoja Tulaczke (pieluszke do przytulania) dida i mowi AAA.Przebralam nakarmilam i ...zasnal!!!!Trudno-najwyzej dzien zaczniemy juz o 4ej
|
|
|
|
#2891 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
mialam dolaczyc fote
|
|
|
|
#2892 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Frania ale z Frania słodziak
A czemu AŻ pół roku jeszcze musisz "dojrzewać" żeby się spotkać? Dawaj teraz do Poznania jak Ania przyjedzie Anuś A oprócz tego antybiotyku łykasz coś przeciwbólowego?Angie Zmykam bo już się kąpać kończą i muszę juniorka "obrobić"
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
|
|
|
#2893 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
jenyyy ja jeszcze was nie rozrozniam...nie pamietam jak maja na imie wasze dzieci
|
|
|
|
#2894 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Cytat:
Mam zielone pytanie: Czy wasze pociechy biorą się za rysowanie ( bazgranie )? Co im głównie dajecie wtedy do łapek? Ołówki? Jakie kredki można dać takim szkrabom bo na świecowe (olejne ) chyba jeszcze za wcześnie ale one z kolei świetnie do rączek pasuję bo grubsze.... To więcej niż jedno pytanie hehe. I następne: (myślę nad tym od paru dni) Jakimi klockami bawią się Wasze maluszki?? Marcjanka ma drewniane i plastikowe - jedne i drugie głównie obgryza hehe
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca ![]() Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
|
|
|
|
#2895 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
moze to jeszcze nie ten czas![]() klocki ma drewniane ,z atestem ale rowniez nie sa obiektem jego zainteresowania ![]() moje dziecko w ogole nie bawi sie zabawkami tylko sprzety typu piloty,telefony,odkurzacz e i to orginalne a nie zabawkowe atrapy...lubi tez sztućce-głownie noze i widelce z dzieckowych zabawek to przechodzi czasami wiaderko w piaskownicy
|
|
|
|
#2896 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
MadziaO Misiek bawi się klockami plastikowymi, buduje z nich wieże lub jakieś budowle trudne do nazwania
(ni ładu ni składu). Drewnianych nie ma ![]() Dawałam mu do rysowania kredki Bambino, takie akurat do rączki, chyba to są świecowe. Uczyłam "bazgrać" ale wcale go to nie interesowało. Wolał gryźć kredki więc odpuściłam. Czasem pisze sobie długopisem ale też bez specjalnego zainteresowania. Zmykam obciąć włosy Hadzikowi Łobcięty Dysia dziewczynki wrześniowo-październikowe z Poczekalni już zaczęły się "rozpakowywać" http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=272232 Jejku, zaraz i Ty
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... Edytowane przez Atiluj Czas edycji: 2008-08-14 o 21:10 |
|
|
|
#2897 |
|
BAN stały
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Kurcze - my nadal nie wiemy cze we wrześniu się pojawimy (szkoda, bo mogłabym cos załatwiać już)
Tak, Fifi już rysuje narazie takie koślawe niby kółka i kreski (węże), czasami coś bazgroli i mówi, że to koko lub piesek itp. Daję mu do rysowaniania wszystko: ołówek, długopis, kredki zwykłe i bambino. Najbardziej lubi niebieskie. Każe też rysować sobie tęczę i nazywamy kolory. No i literki - o to mnie męczy teraz najczęściej. Myślę, że jak dziecko nie ma skłonności do brania do buzi to można dać do rysowania prawie wszystko. Jeśli chodzi o klocki - ma takie 3 z Fishera, fajnie je sobie układa, nazywa co na nich jest. Takie zwykłe plastikowe też ma, ale sporo się pogubiło już, są porozrzucane w pudle na zabawki w kuchni. (nie wiem jaka firma) Klocki potrafi łączyć z moją pomocą. Ale ciekawi go jak to się robi. Myślę, że jakby poćwiczył dałby radę sam to na tyle dzisiaj niestety ...................... i jeszcze coś w galerii zamieściłam w razie czego kontakty |
|
|
|
#2898 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
hej.
wpadlam tylko na szybko sie pozegnac, bo jutro o 6.00 wyjezdzamy do warszawy na wesele do tzta kuzyna, wkurzyla mnie moja szwagierka, bo jedziemy z nimi ich samochodem (fuck musze leciec, bo jeszcze musze sobie zrobic paznokcie buziaki, i do soboty, milego dlugiego weekendu _________________________ _________________________ _______________ jula - przepraszam bardzo ze tak wyszlo, mam nadzieje ze uda nam sie spotkac w poznaniu, ze przyjedziecie ana - co to za paskudztwo sie ciebie czepilo ? mam nadzieje ze te nowe krople cos pomogą uciekam dziewczynki. buziaki.
__________________
|
|
|
|
#2899 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 139
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Witanko!
Barti lula Darek w pracy to mam chwilkę na wizaż ![]() Wreszcie sie odprałam i odprasowałam ![]() Barti lubi rysować.Jak złapie ołówek albo długopis to zaraz bazgra.Daję mu długopis,kredki,ołówek.Mu szę mu kupić jeszcze woskowe.Klocki dostał na dzień dziecka.Mamy lastkiowe takie większych wymiarów.Jedne duuuże z kółkami i drugie wielką pakę coś ponad 300szt.Klocki są w pokrowcu i Barti najlepiej lubi wywalać je z pokrowca.Podłogi wtedy nie widą bo tyle ich jest Buduję mu wieże a on je rozbiera na części.Sam jeszcze nie składa ale zaczyna powoli kombinować.O dziwo w ogóle ich nie kosumuje Drewniany kupiłam mu pociąg ale jak sobie raz walnął nim w rączkę to go schowałam.Frania mały przesłodki Włosy ma grube i sztywne i za nic nie chcą się układać.Ana bidulko Angie my nie dawno byliśmy w zoo ale szału nie było Podobało mu się jak czaple piły wodę.Mój Darek nie znosi meczy ani piwa.Jakiś nietypowy chłop mi się trafił Ale bardzo mi to odpowiada
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...Bartosz+is.png |
|
|
|
#2900 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Dziękuję za pochwały sukienki
![]() Freddy ja zawsze kupuję sukienki takiej długości (jeśli już kupuję ), bo mam brzydkie nogi, w takich sukienkach najlepiej się czuję. A przecież o to chodzi, żeby się dobrze czuć![]() Marta no to Was szwagiereczka załatwiła. Tak czy inaczej życzę udanego wesela one_shot Krystianek ma klocki plastikowe, układa sobie wieże, jakieś budowle (jak Misiek Hadżików), kredki kupiłam mu świecowe i sobie coś tam bazgrze. Najlepiej mu się rysuje z mamusią . Siedzi u mnie na kolanach, ja narysuję coś a on to "koloruje", tzn. tak zamaluje, że nie widać co narysowałam Mamy już sporą kolekcję takich awangardowych obrazków Rysuje też ołówkami i długopisami, ale wszystko ląduje w buzi, więc muszę go pilnować.MadziuM my nie bierzemy małego na wesele we wrześniu, nie ma takiej opcji Angie w ciąży taki płaczliwy nastrój to normalka. Ja tak miałam |
|
|
|
#2901 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
zapomnialam odp na pytania
soczki-tez rozcienczam czasami,Tati pije tez wode,herbatki hipp,sok do rozcienczania,z kartonu tez dostaje ale zadko bo my tez zadko pijemy. proszek-piore w omo,przewaznie same ciuszki Tati ale teraz tu u tesciow piore wszystko razem z naszymi rzeczami tu wiadomo mam mniej ciuchow niz w domu i trza czesciej prac a pare ciuszkow nie bede prala w pralce wiec dopelniam naszymi rzeczami.juz dawno nie piore w dzieciecych proszkach bazgranie-Tati lubi,rafal jej kupil taka tablice magnesowa co mozne sobie kasowac.czasem dorwie jakis dlugopis to nie patrzy po czym rysuje i jedzie po wszystkim lacznie ze scianami dlatego moi rodzice powiedzieli ze z remontem poczekaja jak Tatiana dorosnie do kupna kredek sie przymierzam ale zawsze jakos zapomne...klocki- ma takie plaskikowe 12 sztuk co sie wklada jedne w drugie i mozna z nich wieze robic,sa na nich obrazki i sa swietne, czasem sluza tez do robienia babek a na gorze wytloczone obrazki i jak sie przylozy kartke i porysuje to wychodzi zwierzak:Pwybaczcie moje rozkojarzenie i skladnie....Tatiana bardzo lubi sie bawic tymi zabawkami z jaka kinder niespodzianka.ma cala kosmetyczke i zawsze siadami na dywanie i Mala wyciaga caly swoj majdan wkalada je sobie do tych zoltych jajek i wyjmuje....a dzis na przyklad wpadla na pomysl zeby powyjadac paste do zebow (ktora juz sie konczy i nie da sie jej wycisnac) gwozdziem.... kurcze fajne mam fotki Tati ale nie mam czasu i natchnienia zeby je zgrac
__________________
![]() "...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..." ![]() ![]() ALBUMY TATIANY https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100 |
|
|
|
#2902 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
marta dobrej zabawy-mimo wszystko
__________________
![]() "...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..." ![]() ![]() ALBUMY TATIANY https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100 |
|
|
|
#2903 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
a my zesmy dopiero co wstali
wyspalismy sie za wszystkie czasy...Ale ja mialam ciezki poranek... od 5 siedzialam w lazience.... dopadla mnie biegunka ![]() idziemy zjesc sniadanie... moze uda mi sie wcisnac bulke z maslem... bo moze mnie z glodu boli... Do pozniej! Buzka!
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|
|
|
|
#2904 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Martuś wybaw się na weselu, szwagierką się nie przejmuj
Ja już dni odliczałam Zaproszenie do nas jest cały czas otwarte i aktualne więc kiedy będziecie mogli, to przyjeżdżajcie My się dziś rano wybieraliśmy do ZOO. Hadzik już był "urobiony" wszystko zaplanowane a tu....deszcz i burze Teraz jakby się chciało przejaśnić ale coś słonko nie ma siły przebicia. Zobaczymy, może jak Misiek wstanie z drzemki to pojedziemy.Basiu jak tam w pracy? Już 4 dni masz za sobą. Anuś jest jakaś poprawa? Ewa coś zjadłaś czy wirus jakiś Cię dopadł? Żeś się bidulko wymęczyła MadziaM ale sobie Tatinka patent na pastę wymyśliła Dawaj te zdjęcia Gołąbeczku miłego imieninkowania
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
|
|
|
#2905 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
ZARAZ JEDZIEMY NA NOC DO ZNAJOMYCH Z tATISIA
ale pogoda paskudna...spalysmy z Tati w dzien 3 godz ![]() tati mowi na osę oła ale i tak hiciorem sa gumaki
__________________
![]() "...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..." ![]() ![]() ALBUMY TATIANY https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100 |
|
|
|
#2906 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Od kilku dni próbuje sie zebrać, zeby przeczytać forum i wogóle coś skrobnać od siebie, ale nie wychodzi
W pracy na razie nudy, bo dopóki nie zdam egzaminów, to nie mam swojego kompa i loginu do programu. To moze potrwać nawet ze 3 miesiace. Na razie przekładam papierki, wkładam kartki do segregatorów Wiecie jakie to jest męczące, takie nic-nie-robienie... no można szału dostać Przychodzę do domu, taka wymęczona, po monotonnym wkładaniu kartek do segregatorów, przez 8, no moze 7 godzin, że nie mam na nic siły. Do tego musze sie jeszcze uczyć, a Emilka ostatnio zasypia dopiero po 21, takze nie mam za duzo czasu Po 8 godzinach w biurze rachunkowym, nie byłam tak zmęczona, jak tutaj... No ale muszę jakos przetrwać...Poza tym u nas nic ciekawego ![]() Emilka zrobiła sie małym rozójnikiem. Jest niegrzeczna, krzyczy i bije Wogóle nie słucha co do niej mówię No chole**a potrzebuję urlopu. Naprawdę pojechałabym gdzieś chociaż na kilka dni. Przeciez w tym roku, praktycznie nie miałam wolnego... Najpierw Karola operacja, poźniej rekonwalescencja i wszystko na mojej głowie. Później jego sanatorium i znowu to samo. Teraz zmieniałm pracę i przecież nie pójdę od razu na urlop. Pewnie gdzieś mi pozwolą w listopadzie No i co wtedy robić... Ani gdziekolwiek pojechać, ani co.... A pewnie wtedy Karol nie dostanie wolnego....Przepraszam, ze Wam smęcę Ostatnio mało się udzielam, a jak juz to same smuty
|
|
|
|
#2907 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
przepraszam za ciekawosc ale co bylo twojemu karolowi???
|
|
|
|
#2908 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
anioleczek
reszta jutro bo juz czasa nie mam
__________________
![]() "...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..." ![]() ![]() ALBUMY TATIANY https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100 |
|
|
|
#2909 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
faktycznie-niewiniatko
jakie ma piekne usteczka |
|
|
|
#2910 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Edytko mój Karol miał w lutym operację na kręgosłup. Miał trochę problemów z plecami w sumie nie wiadomo od czego...moze od tego ze jak był nastolatkiem, to miał wypadek na motorze, moze od tego, ze kiedyś niezle upadł na plecy...Na szczęscie zrobili mu w Warszawie operację i jest już lepiej
Bo już zaczynało mu "odbierać" nogę, takze mógł skończyć na wózku Madziu Tatianka prześliczna. Emilka mi właśnie zasypia, to usiadłam na chwilkę przy kompie, ale nie wiem jak wyjdzie z mojego czytania, bo szwagier z dziewczyną siedzą na dole i popijamy sobie drinki
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:38.










Ale slusznie ktos zauwazyl ze milosc nie patrzy na wiek...
.Rano,jak wstalam to sie normalnie poryczalam z tej niemocy i z tego wszystkiego.Spuchlo mi to drugie ucho (tak jak mialam to pierwsze spuchniete) i znowu wygladam jak Dumbo
.Juz nie mam sily.Nastroj mam podly,no bo ile mozna...Dopiero dwa razy zakrapialam tymi kroplami wiec wielkiej poprawy spodziewac sie nie moge.Zobaczymy za dzien,dwa.
mama Franka
ale moze przyjedzie,jeszcze z nim nie gadalam tylko tak przelotem.
oj wydatkow sporo w tym m-cu,i wesele i rafalowi sie zachcialo wykupic pozwolenie za wedkowanie,i spotnaie z poznaniu....i jeszcze chyba nam sie fotel w samochodzie rozpierdaczyl
jakis markotny dzisiaj chodzil...slinil sie obficie wiec to napewno jakis zabeczek



