Mamy lipcowe 2018 cz. I - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-10-02, 11:33   #1201
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Aniama, no nareszcie ktoś porusza kwestię tego jak my się czujemy czas najwyższy!

Ja np. jestem ostatnio niewyspana tylko dlatego, że tż chrapie, ja ciągle jestem sfrustrowana i sama nie mogę zasnąć. Za to wcześniej - byłam w szoku, że taka byłam wyspana i w ogóle. Ale to też dlatego, że Prezes w nocy śpi, a w dodatku po pierwszym karmieniu już zostaje w naszym łóżku, więc nie biegam w tę i z powrotem do łózeczka - to duże ułatwienie.

mnie brakuje i kontaktów z ludźmi, i zajęcia się pracą umysłową, a nie tylko taka matka kwoka, co to lata na mopie w wolnej chwili i ogląda mango telezakupy. No i ta waga - tu się z tobą zgadzam, to potwornie frustrujące...



A co do małego - mama zobowiązała się zwolnić z pracy i siedzieć z nim. Jak byłam jeszcze w ciąży to powtarzałam sobie, że po moim trupie zostawię pod jej opieką swoje dziecko (bo za swoimi własnymi to nie przepadała ), ale widzę jak się zmieniła i teraz nie mam żadnych obaw. ba! ja nawet lubię jeździć teraz do rodziców, bo tak się zajmują Prezesem, że nie wolno mi nawet z kanapy dupy ruszyć. mnie podsuwają kawę i ciacho, a dziecko zabierają i noszą na rękach. Więc cóż... byle adekwatna praca się znalazła, bo w moim mieście to nędza straszne - same galerie handlowe i niewiele poza tym...

Aniama, a na twoim miejscu to bym przyjmowała pacjentów już teraz - jeśli masz możliwość pracować godzinkę czy dwie dziennie to jak najbardziej, zwłaszcza, że piszesz, że ci tego brak. Wszyscy na tym zyskają


No tak- tylko ze ja go nie mam z kim zostawić. Moja mama aż się rwie ale to już starsza i trochę schorowana osoba- jak będzie Tymek starszy to ok, choć pewnie z pomocą niani, ale teraz tego nie widzę. Tylko tz, ale on do 15 pracuje, w domu najwcześniej no może 15.45 być. Ciężko to zgrać. Ale myśle ze jakbym nawet tych 2-3 pacjentów na 16 miała to będzie ok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:37   #1202
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

U mnie z powrotem do pracy też słabo, bo nie ma kto się zająć dzieciakami, moja mama pracuje, teściowa mieszka 50 km od nas (ale jej i tak bym nie chciała zostawiać dzieciaków, bo by zrobiła z nich wszystko mogące wymuszające potwory). Muszę poczekać jeszcze trochę, aż Szymek będzie mógł iść do przedszkola, bo teraz za żłobek i przedszkole płaciłabym więcej niż bym zarobiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:42   #1203
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Jeeeezu jaki u nas byl krzyk przed chwilą, zupelnie bez ppwodu ! Cisnienie mi skoczylp jaknie wiem. Dalam jeść i ululalam na rękach. Nie mam serca odłożyć....
Co do samopoczucia.... tez nie chce byc matką kwoka, nie odpowiada mi to. Chcialabym znalezc dobra prace w zawodzie, bo lubie sie rozwijac, zawsze bylam ambitna. Waga w chwili obecnej hmmm. Niby nie wygladam źle, ale na pewno kestem troszke większa. W niektore spodnie nie wchodzę, i nie czuje sie z tym dobrze.
Brakuje mi swobodnych wieczorow z mężem przy piwku i serialu. Czuje sie na maksa ograniczona i mimo przespanych nocy - zmęczona. Zasypiam razem z Mała o 22 bo boje sie, ze jak pojde spac pozniej to sie nie wyspie i nie bede funkcjonować. Nie przeszlam jeszcze z tym wszystkim do porzadku dziennego. Problemem jest na pewno to, ze niewiele mieszkamy z mezem w domu od narodzin Małej, no i że męża nie ma ze mna codziennie, przez co czuje sie "głównym rodzicem" i nie sprawia mi to przyjemności. Brakuje mi normalnego zycia, swojego miejsca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:44   #1204
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

No to ja piszę dzisiaj do mojego męża że chyba mam kryzys... Ze mała płaczę już nie wiem o co jej chodzi a on do mnie: spróbujmy podać mm bo może głodna jest... Także tego

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:55   #1205
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Ja w sumie nie mogę narzekać strasznie.. Prócz problemów z kupa młoda to złote dziecko. Ja jestem wyspana,mam czas ogarnąć mieszkanie, siebie. Jedyny problem to mam z psem, bo przez to, że ucieka jestem trochę ograniczona, ze spacerami czy wyjściem gdzieś. Nie mogę go w domu zostawić na długo... Więc zamiast spakować młoda do wózka iść na miasto w ciągu dnia, czy do babci to siedzę w domu dużo.. Dopiero w weekend czy, albo jak rodzice wracają z pracy mogę wyjść na trochę dłużej.
No i M. Ma do dupy godziny pracy od 9-17/18.. Ale próbuję dostac się na kopalnie to wtedy będzie już super..
Aaa no i nie podoba mi się mój wygląd, jestem za chuda a waga dalej leci w dół..

Mi nie przeszkadza siedzenie w domu, będę z młoda przez 3lata,potem ona do przedszkola, ja na kursy i do pracy tam gdzie zawsze chciałam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
No to ja piszę dzisiaj do mojego męża że chyba mam kryzys... Ze mała płaczę już nie wiem o co jej chodzi a on do mnie: spróbujmy podać mm bo może głodna jest... Także tego

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Jakbym słyszała moja teściowa haha ale odpukać, już się ogarnęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez xXBlankaXx
Czas edycji: 2018-10-02 o 11:55
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 11:57   #1206
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Ja w sumie nie mogę narzekać strasznie.. Prócz problemów z kupa młoda to złote dziecko. Ja jestem wyspana,mam czas ogarnąć mieszkanie, siebie. Jedyny problem to mam z psem, bo przez to, że ucieka jestem trochę ograniczona, ze spacerami czy wyjściem gdzieś. Nie mogę go w domu zostawić na długo... Więc zamiast spakować młoda do wózka iść na miasto w ciągu dnia, czy do babci to siedzę w domu dużo.. Dopiero w weekend czy, albo jak rodzice wracają z pracy mogę wyjść na trochę dłużej.
No i M. Ma do dupy godziny pracy od 9-17/18.. Ale próbuję dostac się na kopalnie to wtedy będzie już super..
Aaa no i nie podoba mi się mój wygląd, jestem za chuda a waga dalej leci w dół..

Mi nie przeszkadza siedzenie w domu, będę z młoda przez 3lata,potem ona do przedszkola, ja na kursy i do pracy tam gdzie zawsze chciałam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Jakbym słyszała moja teściowa haha ale odpukać, już się ogarnęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Albo tekst w stylu że może ona pije wodniste mleko.. Przez 20 minut jak je to przecież leci woda

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 12:00   #1207
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
No to ja piszę dzisiaj do mojego męża że chyba mam kryzys... Ze mała płaczę już nie wiem o co jej chodzi a on do mnie: spróbujmy podać mm bo może głodna jest... Także tego

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka


Tekst mojego tz jak mały płacze ze to na pewno ból brzucha i żeby coś podac bo się pręży i kopie nogami. No pręży się bo jest wkurzony.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-10-02, 12:14   #1208
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Ja nie ściągam regularnie jedynie jak wiedziałan, że będę potrzebowała wyjść na dłużej bez Szymka.
Też czasem mam takie myśli.

A co do mojego samopoczucia to dno i 5 metrów mułu. Tż prawie nic nie pomaga przy dzieciakach, bo on przecież pracuje, na weekendy przeważnie wybywa, bo on potrzebuje się zrelaksować Według niego ja przecież też w każdej chwili mogę gdzieś jechać, szczegół, że wszędzie z dzieciakami, bo on z nimi sam nie zostanie Waga też stoi w miejscu mimo, że kp i praktycznie nie mam apetytu.
Ogółem jestem przemęczona i sfrustrowana ale według mojego męża piwinnam się non stop uśmiechać, bo przecież mogę spać do 8 rano, siedzę w domu i nic nie robię.
Się wyżaliłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Noo, faceci często chyba myślą, że dziecko tylko je i śpi, czasem zapłacze, więc w sumie mamy cały dzień na siedzenie na kanapie i popijanie kawki. A oni muszą ciężko zasuwać
Chyba tego nie przeskoczymy... A gdzie twój tż wybywa w weekendy? Wychodzi tak sobie rekreacyjnie? Bo jeśli tak to niefajne... jak już to powinno być tak, że on sobie w sobotę idzie odpocząć, a ty w niedzielę. To bym zrozumiała.

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
No tak- tylko ze ja go nie mam z kim zostawić. Moja mama aż się rwie ale to już starsza i trochę schorowana osoba- jak będzie Tymek starszy to ok, choć pewnie z pomocą niani, ale teraz tego nie widzę. Tylko tz, ale on do 15 pracuje, w domu najwcześniej no może 15.45 być. Ciężko to zgrać. Ale myśle ze jakbym nawet tych 2-3 pacjentów na 16 miała to będzie ok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No, ale mi właśnie chodziło o to, że takie wyjście nA 2h do pracy łatwiej jakoś dograć, nawet jak się nie ma odpowiedniej opieki do dziecka, bo te 2h to właśnie nawet tż może zostać. Bo wiadomo - pełen etat to już jednak wyzwanie czysto logistyczne.

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Jeeeezu jaki u nas byl krzyk przed chwilą, zupelnie bez ppwodu ! Cisnienie mi skoczylp jaknie wiem. Dalam jeść i ululalam na rękach. Nie mam serca odłożyć....
Co do samopoczucia.... tez nie chce byc matką kwoka, nie odpowiada mi to. Chcialabym znalezc dobra prace w zawodzie, bo lubie sie rozwijac, zawsze bylam ambitna. Waga w chwili obecnej hmmm. Niby nie wygladam źle, ale na pewno kestem troszke większa. W niektore spodnie nie wchodzę, i nie czuje sie z tym dobrze.
Brakuje mi swobodnych wieczorow z mężem przy piwku i serialu. Czuje sie na maksa ograniczona i mimo przespanych nocy - zmęczona. Zasypiam razem z Mała o 22 bo boje sie, ze jak pojde spac pozniej to sie nie wyspie i nie bede funkcjonować. Nie przeszlam jeszcze z tym wszystkim do porzadku dziennego. Problemem jest na pewno to, ze niewiele mieszkamy z mezem w domu od narodzin Małej, no i że męża nie ma ze mna codziennie, przez co czuje sie "głównym rodzicem" i nie sprawia mi to przyjemności. Brakuje mi normalnego zycia, swojego miejsca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No własnie - kiedy tż-ta brakuje to jednak jest ciężko. A jeszcze jak ty cały tydzień jesteś z dala od niego - sama z małą, to w ogóle masakra. Ja jak zostaję sama do 22 to już dostaję fisia.
I to piwko.... i serial, i jeszcze fajeczka

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
No to ja piszę dzisiaj do mojego męża że chyba mam kryzys... Ze mała płaczę już nie wiem o co jej chodzi a on do mnie: spróbujmy podać mm bo może głodna jest... Także tego

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Zabiłabym

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Tekst mojego tz jak mały płacze ze to na pewno ból brzucha i żeby coś podac bo się pręży i kopie nogami. No pręży się bo jest wkurzony.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
U nas to samo - jeden ruch brwią, jedno kopnięcie kopytem i już - na pewno boli go brzuch
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 12:16   #1209
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Noo, faceci często chyba myślą, że dziecko tylko je i śpi, czasem zapłacze, więc w sumie mamy cały dzień na siedzenie na kanapie i popijanie kawki. A oni muszą ciężko zasuwać
Chyba tego nie przeskoczymy... A gdzie twój tż wybywa w weekendy? Wychodzi tak sobie rekreacyjnie? Bo jeśli tak to niefajne... jak już to powinno być tak, że on sobie w sobotę idzie odpocząć, a ty w niedzielę. To bym zrozumiała.



No, ale mi właśnie chodziło o to, że takie wyjście nA 2h do pracy łatwiej jakoś dograć, nawet jak się nie ma odpowiedniej opieki do dziecka, bo te 2h to właśnie nawet tż może zostać. Bo wiadomo - pełen etat to już jednak wyzwanie czysto logistyczne.



No własnie - kiedy tż-ta brakuje to jednak jest ciężko. A jeszcze jak ty cały tydzień jesteś z dala od niego - sama z małą, to w ogóle masakra. Ja jak zostaję sama do 22 to już dostaję fisia.
I to piwko.... i serial, i jeszcze fajeczka



Zabiłabym



U nas to samo - jeden ruch brwią, jedno kopnięcie kopytem i już - na pewno boli go brzuch
Jeździ do swoich rodziców i chodzi na polowania potrafi jechać w piątek prosto po pracy i wrócić w noedziel€. Każda próba rozmowy na ten temat kończy się wielką kłótnią i cichymi dniami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 12:18   #1210
julanna
Raczkowanie
 
Avatar julanna
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 168
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Ja akurat mężowi nic nie mogę zarzucić, jak tylko wraca z pracy to przejmuje małego i zajmuje się nim pewnie lepiej niż ja w weekend to godzinami go w chuście nosił i zabawiał.

Za to ja się ciągle załamuje, jak młody jest marudny i płacze, bo myślę, że jakbym miała więcej siły go zabawiać cały czas, albo lepiej się domyślała, czego potrzebuje to by był bardziej zadowolony. Więc często mnie aż brzuch boli ze stresu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
julanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 12:20   #1211
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Noo, faceci często chyba myślą, że dziecko tylko je i śpi, czasem zapłacze, więc w sumie mamy cały dzień na siedzenie na kanapie i popijanie kawki. A oni muszą ciężko zasuwać
Chyba tego nie przeskoczymy... A gdzie twój tż wybywa w weekendy? Wychodzi tak sobie rekreacyjnie? Bo jeśli tak to niefajne... jak już to powinno być tak, że on sobie w sobotę idzie odpocząć, a ty w niedzielę. To bym zrozumiała.



No, ale mi właśnie chodziło o to, że takie wyjście nA 2h do pracy łatwiej jakoś dograć, nawet jak się nie ma odpowiedniej opieki do dziecka, bo te 2h to właśnie nawet tż może zostać. Bo wiadomo - pełen etat to już jednak wyzwanie czysto logistyczne.



No własnie - kiedy tż-ta brakuje to jednak jest ciężko. A jeszcze jak ty cały tydzień jesteś z dala od niego - sama z małą, to w ogóle masakra. Ja jak zostaję sama do 22 to już dostaję fisia.
I to piwko.... i serial, i jeszcze fajeczka



Zabiłabym



U nas to samo - jeden ruch brwią, jedno kopnięcie kopytem i już - na pewno boli go brzuch
No więc wiesz bo jak płacze to pewnie jest głodna, może pije za dużo wodnistego mleka itd.. bardzo budujące skończy się na tym że serio przejdę na mm bo będę uważała tak samo jak on..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-02, 12:24   #1212
Elaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Elaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

U mnie też raczej luz, nawet ostatnio gadaliśmy z mężem, że wcale (przynajmniej ma razie) nie straszne to rodzicielstwo. Nie zmieniło się wiele naszych przyzwyczajeń, od urodzenia małego codziennie wieczorem mamy czas na odcinek czy dwa serialu, mąż chodzi na siłownię, ma czas się uczyć, ja od 1,5 miesiąca raz bądź dwa w tygodniu pracuje popołudniami. Mam czas i możliwość wyjść z koleżanką na miasto, zakupy czy kawe minimum raz ma dwa tyg. Ogarniam mieszkanie, codziennie obiad, spacery i jakoś mnie to wiele wysiłku nie kosztuje może temu, że mi się ugodowy egzemplarz trafił albo jak to mój mąż mówi, ja jestem z innej gliny, bo wiecznie mam siłę i chęci

A na etat do pracy ciężko będzie wrócić, bo nie mamy kompletnie nikogo kto by z małym został. Więc albo będę ogarniać weekendami, wieczorami jak teraz albo zdalnie, ale to śliskie jednak przy dziecku. A koło 1,5 -2 lat żłobek/przedszkole myślę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Elaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 12:32   #1213
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
No to ja piszę dzisiaj do mojego męża że chyba mam kryzys... Ze mała płaczę już nie wiem o co jej chodzi a on do mnie: spróbujmy podać mm bo może głodna jest... Także tego

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka


Tekst mojego tz jak mały płacze ze to na pewno ból brzucha i żeby coś podac bo się pręży i kopie nogami. No pręży się bo jest wkurzony.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 12:49   #1214
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Summer doceniam,że jest,ale tu chodzi o inne rzeczy

Co do samopoczucia,to tak to jest fajnie jak się z kimś siedzi,nie jestem ani bardzo zmęczona ani sfrustrowana,więcej się małą zajmuje,więcej męża w domu nie ma niż mnie,ale mimo wszystko ten komfort psychiczny,że prawie w każdej chwili możesz kogoś poprosić ,aby Cię zmienił bezcenne. No ale od poniedziałku to się zmienia,mąż pracuje 9-18,pewnie będzie jechał po młodego i może zje obiad,będzie pewnie ciężko,ale plan mam taki,aby ze 2 razy w tyg sobie kogoś zaprosić,albo do kogoś pojechać,zobaczymy,jak to wyjdzie,popołudniu lekcje z młodym i zleci do 18.
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 12:54   #1215
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Tekst mojego tz jak mały płacze ze to na pewno ból brzucha i żeby coś podac bo się pręży i kopie nogami. No pręży się bo jest wkurzony.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
O mój ostatnio jak mały miał atak płaczu chciał żebym go na siłę przystawila bo pewnie głodny.. Myslalam że wyjdę z siebie. Potem przeprosil jak uspokoiłam małego i w cale nie był to głód.

A ja za to sama przez te problemy malego z brzuszkiem się łapie, że zwykle brzuch podejrzewam a przecież też ze zmęczenia mi płaczę czasem czy chce pochodzić za wcześnie go usypiam itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 13:36   #1216
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Dziewczyny mała zrobiła sama kupę, boże od razu mi lepiej... Bez wysiłku żadnego, bez żadnej pomocy, bawiąc się na macie. A podałam jej o 10:00 biogaje i po 11:00 espumisan....zobaczymy czy to jednorazowa sytuacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 13:51   #1217
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Te chłopy chyba powinni się więcej edukować.
Mój mi takich rzeczy nie mówi, ja mu dużo rzeczy mówię,takich teoretycznych,chodzi ze mną do pediatry i słucha co nam mówi,no i widzi,że przybiera,a jak przybiera,to i się najada,no i widzi usiusiane pieluchy.

Blanka u nas dzień kupy jest jutro
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 13:52   #1218
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Te chłopy chyba powinni się więcej edukować.
Mój mi takich rzeczy nie mówi, ja mu dużo rzeczy mówię,takich teoretycznych,chodzi ze mną do pediatry i słucha co nam mówi,no i widzi,że przybiera,a jak przybiera,to i się najada,no i widzi usiusiane pieluchy.

Blanka u nas dzień kupy jest jutro
Jak mu powiedziałam żeby poczytał o wskaźnikach skutecznego karmienia to się obraził

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 13:57   #1219
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Jak mu powiedziałam żeby poczytał o wskaźnikach skutecznego karmienia to się obraził

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka



Czy Wasze dzieci przy karmieniu ruszają się -rączkami,nogami??Czy są spokojne?
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 13:59   #1220
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość



Czy Wasze dzieci przy karmieniu ruszają się -rączkami,nogami??Czy są spokojne?
Jedna noga wywija - ja najczęściej karmie na leżąco

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 14:08   #1221
ovejita
Wtajemniczenie
 
Avatar ovejita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Summer, mam chustę LL "moja druga..." - model Perła. Zastanawiałam się nad "moja pierwsza.." - podobno super łatwo się dociaga, ale służy dla dzieci do ok 8kg. U nas już prawie 7 na liczniku, więc zdecydowałam się na grubszą. A Ty jaką masz?

U mnie przy karmieniu czasem jest spokój a czasem wierzga tak, że karmienie to istna katorga. Ale od wczoraj mam wrażenie że Młody w końcu więcej je więc jestem przeszczesliwa



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez ovejita
Czas edycji: 2018-10-02 o 14:14
ovejita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 14:11   #1222
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Zua powodzenia oby oddał chociaz cześć długu!!!

Blanka swietnie ze nareszcie kupa samodzielna była!

Ja czuje sie bardzo dobrze w domu z małym. Ale fakt ze sporo wychodzimy do ludzi. Tz’ta nie ma większość dnia w domu. Wraca o 20-21 je, prysznic i spac w pokoju dla gości. Siedzi tylko ze spiacym małym kiedy ja prysznic biore. Za to w weekendy mam dzieki niemu więcej czasu dla siebie. Moge sobie pogotować w kuchni czytając sie sobą. A w tygodniu to w sumie 4 razy ktos do domu przychodzi chociażby na chwile wiec jest z kim kilka slow zamienić.

Jak E da mi obiad zrobic czy pranie to juz mi lepiej. Dzis ogolńie ma bardzo spokojny dzien poki co. Rano dał mi posprzątać kuchnie. Sam siedział sobie na bujaczku i patrzył ze mna. Zdarzylam nawet obiad zrobic. Teraz zasnął i położyłam go do wózka.

Wiecie co zadzwoniłam do lekarza o te tabletki na laktację... on mowi ze mam schodzić stopniowo... tylko ze to sie wieże z kolejnym zapaleniem . Ktorego nie zniosę juz.
No i co do tego mojego mleka... to cos ciągnącego to było mleko ktore zatkało mi kanaliki. I kiedy zaczelam robic te okłady ciepłe to zaczelo schodzić. Karmiąc piersią Nigdy tego kobieta nie zauważy bo dziecko to zje. Cos takiego jak serwatka... natomiast ja to zauwazylam bo ściągam laktatorem i zostało mi to na brodawce.
No i ten lekarz mowi ze moge to mleko dawać małemu... nie wiem co robic...
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 14:21   #1223
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Karolina E. dzisiaj świetnie z Tobą współpracowałam,a co do kp to rób tak,jak czujesz.




a Wasze dzieci też puszczają pierś w trakcie karmienia?
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-10-02, 14:22   #1224
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

W sumie co mnie teraz troche meczy to to ze nie moge E w chuście nosić bo tez nie moge uciskać piersi tak mnie boli. Nawet sama bluzka ciśnie.
Także musimy sie z tym przemęczyć... mam nadzieje ze ten antybiotyk zacznie wreszcie działać. Bo poki co to boli tak samo.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 14:23   #1225
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość



Czy Wasze dzieci przy karmieniu ruszają się -rączkami,nogami??Czy są spokojne?


U mnie roznie. Ale nawet jak rusza to nie jakoś bardzo, bo mi to nie przeszkadza. A jak jest śpiący to spokojniutki. A pytałaś kiedyś czy zasypiają przy piersi- mój już praktycznie nie. Bo najczęściej je po pobudce, potem aktywność, potem ryk i potem usypianie na piłce albo w wózku albo na rękach. Taki mamy rytm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 14:23   #1226
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Jeździ do swoich rodziców i chodzi na polowania potrafi jechać w piątek prosto po pracy i wrócić w noedziel€. Każda próba rozmowy na ten temat kończy się wielką kłótnią i cichymi dniami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie pod względem możliwości dialogu to samo - spróbuj coś chłopu powiedzieć, a zaraz obraza, że tylko krytyka i krytyka i wielki foch. Dla mnie to odwracanie kota ogonem, ale co poradzić. Z kolei za taki tryb życia bym chyba zatłukła chłopa. No bo weekendy są po to, żeby je spędzać z najbliższą rodziną. No chyba że ciężko pracuje czy uczy się, to ok - wyższa konieczność. Ale z mamunią siedzieć zamiast z żoną?

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
No więc wiesz bo jak płacze to pewnie jest głodna, może pije za dużo wodnistego mleka itd.. bardzo budujące skończy się na tym że serio przejdę na mm bo będę uważała tak samo jak on..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
No co ty, sama przecież zdajesz sobie sprawę z tego, jaka to bzdura, to po co się tak przejmować...

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
U mnie też raczej luz, nawet ostatnio gadaliśmy z mężem, że wcale (przynajmniej ma razie) nie straszne to rodzicielstwo. Nie zmieniło się wiele naszych przyzwyczajeń, od urodzenia małego codziennie wieczorem mamy czas na odcinek czy dwa serialu, mąż chodzi na siłownię, ma czas się uczyć, ja od 1,5 miesiąca raz bądź dwa w tygodniu pracuje popołudniami. Mam czas i możliwość wyjść z koleżanką na miasto, zakupy czy kawe minimum raz ma dwa tyg. Ogarniam mieszkanie, codziennie obiad, spacery i jakoś mnie to wiele wysiłku nie kosztuje może temu, że mi się ugodowy egzemplarz trafił albo jak to mój mąż mówi, ja jestem z innej gliny, bo wiecznie mam siłę i chęci

A na etat do pracy ciężko będzie wrócić, bo nie mamy kompletnie nikogo kto by z małym został. Więc albo będę ogarniać weekendami, wieczorami jak teraz albo zdalnie, ale to śliskie jednak przy dziecku. A koło 1,5 -2 lat żłobek/przedszkole myślę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Elaaa, no cóż, to znak, że na jednym śmieszku nie powinniście poprzestawać

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Dziewczyny mała zrobiła sama kupę, boże od razu mi lepiej... Bez wysiłku żadnego, bez żadnej pomocy, bawiąc się na macie. A podałam jej o 10:00 biogaje i po 11:00 espumisan....zobaczymy czy to jednorazowa sytuacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oby tak dalej!

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość



Czy Wasze dzieci przy karmieniu ruszają się -rączkami,nogami??Czy są spokojne?
mój odpływa po kilkunastu/kilku czasem minutach, więc niczym nie macha no chyba że jest rozwścieczony, to oczywiście łapki latają

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Summer, mam chustę LL "moja druga..." - model Perła. Zastanawiałam się nad "moja pierwsza.." - podobno super łatwo się dociaga, ale służy dla dzieci do ok 8kg. U nas już prawie 7 na liczniku, więc zdecydowałam się na grubszą. A Ty jaką masz?

U mnie przy karmieniu czasem jest spokój a czasem wierzga tak, że karmienie to istna katorga. Ale od wczoraj mam wrażenie że Młody w końcu więcej je więc jestem przeszczesliwa



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mam Little Frog i w końcu muszę się za nią wziąć, bo póki co przez problem z dociąganiem poddałam się.




Zua, jak tam z szefuńciem?
Karolina, ja bym podała to mleko, skoro lekarz nie widzi przeciwwskazań, to najlepiej dziecko odciągnie chyba.
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK

Edytowane przez summer_overture
Czas edycji: 2018-10-02 o 14:25
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 14:31   #1227
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Zua powodzenia oby oddał chociaz cześć długu!!!

Blanka swietnie ze nareszcie kupa samodzielna była!

Ja czuje sie bardzo dobrze w domu z małym. Ale fakt ze sporo wychodzimy do ludzi. Tz’ta nie ma większość dnia w domu. Wraca o 20-21 je, prysznic i spac w pokoju dla gości. Siedzi tylko ze spiacym małym kiedy ja prysznic biore. Za to w weekendy mam dzieki niemu więcej czasu dla siebie. Moge sobie pogotować w kuchni czytając sie sobą. A w tygodniu to w sumie 4 razy ktos do domu przychodzi chociażby na chwile wiec jest z kim kilka slow zamienić.

Jak E da mi obiad zrobic czy pranie to juz mi lepiej. Dzis ogolńie ma bardzo spokojny dzien poki co. Rano dał mi posprzątać kuchnie. Sam siedział sobie na bujaczku i patrzył ze mna. Zdarzylam nawet obiad zrobic. Teraz zasnął i położyłam go do wózka.

Wiecie co zadzwoniłam do lekarza o te tabletki na laktację... on mowi ze mam schodzić stopniowo... tylko ze to sie wieże z kolejnym zapaleniem . Ktorego nie zniosę juz.
No i co do tego mojego mleka... to cos ciągnącego to było mleko ktore zatkało mi kanaliki. I kiedy zaczelam robic te okłady ciepłe to zaczelo schodzić. Karmiąc piersią Nigdy tego kobieta nie zauważy bo dziecko to zje. Cos takiego jak serwatka... natomiast ja to zauwazylam bo ściągam laktatorem i zostało mi to na brodawce.
No i ten lekarz mowi ze moge to mleko dawać małemu... nie wiem co robic...


Karolina jeśli zdecydowałaś się zakończyć przygodę z kp to ja chyba na Twoim miejscu już bym nie dawała. Ale ciężko coś doradzić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Ale tak medycznie żeby miało zaszkodzić czy coś to nie. Wręcz się zaleca przy zapaleniu dziecko przystawiać. Tylko mleko może mieć trochę inny smak.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 14:31   #1228
Elaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Elaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
U mnie pod względem możliwości dialogu to samo - spróbuj coś chłopu powiedzieć, a zaraz obraza, że tylko krytyka i krytyka i wielki foch. Dla mnie to odwracanie kota ogonem, ale co poradzić. Z kolei za taki tryb życia bym chyba zatłukła chłopa. No bo weekendy są po to, żeby je spędzać z najbliższą rodziną. No chyba że ciężko pracuje czy uczy się, to ok - wyższa konieczność. Ale z mamunią siedzieć zamiast z żoną?



No co ty, sama przecież zdajesz sobie sprawę z tego, jaka to bzdura, to po co się tak przejmować...



Elaaa, no cóż, to znak, że na jednym śmieszku nie powinniście poprzestawać



Oby tak dalej!



mój odpływa po kilkunastu/kilku czasem minutach, więc niczym nie macha no chyba że jest rozwścieczony, to oczywiście łapki latają



Ja mam Little Frog i w końcu muszę się za nią wziąć, bo póki co przez problem z dociąganiem poddałam się.




Zua, jak tam z szefuńciem?
Karolina, ja bym podała to mleko, skoro lekarz nie widzi przeciwwskazań, to najlepiej dziecko odciągnie chyba.
Jest plan na córkę, ale nie prędko

Dziewczyny, ma któraś z Was projektor? Polecacie coś? Chcemy gwiazdki na suficie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Elaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 14:42   #1229
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Nieprędko?? Bierzcie się do roboty, szkoda czasu, najwidoczniej jesteście stworzeni do bycia rodzicami
Co do projektora, to tz tak przypadkiem w sumie kupił lampkę-pluszowego żółwia z Biedry i jest genialna. Gwiazdki są dobrze widoczne i w ogóle takie wdzięczne urządzenie. Często widuję toto w biedrach. I cena śmieszna
Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
Jest plan na córkę, ale nie prędko

Dziewczyny, ma któraś z Was projektor? Polecacie coś? Chcemy gwiazdki na suficie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wysłane z mojego Prime_2 przy użyciu Tapatalka
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-02, 14:48   #1230
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
U mnie też raczej luz, nawet ostatnio gadaliśmy z mężem, że wcale (przynajmniej ma razie) nie straszne to rodzicielstwo. Nie zmieniło się wiele naszych przyzwyczajeń, od urodzenia małego codziennie wieczorem mamy czas na odcinek czy dwa serialu, mąż chodzi na siłownię, ma czas się uczyć, ja od 1,5 miesiąca raz bądź dwa w tygodniu pracuje popołudniami. Mam czas i możliwość wyjść z koleżanką na miasto, zakupy czy kawe minimum raz ma dwa tyg. Ogarniam mieszkanie, codziennie obiad, spacery i jakoś mnie to wiele wysiłku nie kosztuje może temu, że mi się ugodowy egzemplarz trafił albo jak to mój mąż mówi, ja jestem z innej gliny, bo wiecznie mam siłę i chęci

A na etat do pracy ciężko będzie wrócić, bo nie mamy kompletnie nikogo kto by z małym został. Więc albo będę ogarniać weekendami, wieczorami jak teraz albo zdalnie, ale to śliskie jednak przy dziecku. A koło 1,5 -2 lat żłobek/przedszkole myślę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie dokładnie to samo przy dziecku wiele mogę zrobić, stąd nie mogę się doczekać drugiego
przed ciążą byłam bardzo aktywna i tego mi trochę brakuje, więcej podróżowaliśmy/ wyjeżdżaliśmy stąd czasami jestem zmęczona siedzeniem w domu, ale właśnie wtedy wychodzę, umawiam się z koleżankami ( z wózkiem )

Wysypiam się codziennie i to dzięki Tż, który w nocy wstaje do małego abym mogła się wyspać ja przejmuję go nad ranem jak się obudzi lub zupełnie rano, to zależy od nocy.
Staszek zasypia o 19, więc wieczory spędzamy razem, jest naprawdę spoko


Summer
za dużo zdjęć nie mam, z Krupówek uciekliśmy szybko na naszą wieś, tam dużo spacerowaliśmy u mnie na instagramie ( https://www.instagram.com/emiliapakulo/ ) można podglądnąć, może coś wrzucę na fb z okazji jutrzejszych skończonych 3 miesięcy Staszka

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość



Czy Wasze dzieci przy karmieniu ruszają się -rączkami,nogami??Czy są spokojne?
my się karmimy butlą, ale jest raczej spokojny skupiony na ssaniu
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-27 16:46:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.