Mamy lipcowe 2018 cz. I - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-10-18, 22:29   #2101
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Bursztynku jaki spiworek zamowilas ?
Kutde dziewczyny ja tez nie umiem sie obejsc bez slodkiego,o co chodzi ?? Ciagle podjadam a d.... rosnie zamiast chudnac. Chyba trzeba sie przerzucic na te fit dietetyczne paczki z siemieniem lnianym i marmoladą z jarmużu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Poliestrowy nieprzemakalny z zewnątrz a w środku minky, od razu z otworami do spacerówki. Wrzucę fotkę na fb jak przyjdzie.

Mogą być te pączki ale z lukrem na górze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-18, 22:29   #2102
cambria04
Rozeznanie
 
Avatar cambria04
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Heejj...
Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Oj znaczy teren moze? Wczesniej tez sikał czy tylko jak dziecko sie pojawiło? Moi oboje sa wysterylizowani. Oboje byli w wieku 5 miesiacy dlatego żaden z nich nie nabył jeszcze typowych zachowan.




Tak myslisz? Dla mnie troche za równo podcięła jakby od linijki. Ja lubie jak jest nieład i nie ma porządku. Oczywiscie psica to wyglada jak strach na wróble bo przerosła ale lubie taki look pomiędzy obojgiem. Troche dziki i nie za krótko.
Ale nie moge narzekać bo mi wytrymowanie jednego psa zabiera 2-3 godziny a teraz niestety nie mam tego czasu.
Wcześniej zdarzały mu się wpadki niestety, ale nie aż tak... Żałuję, że nie zdecydowałam się na wczesną sterylizację ... Na pewno piesek zszedł teraz na dalszy plan tzn. nie mam dla niego tyle czasu co wcześniej. A twoje pieski śliczne są, jak pieprz i sól jeszcze nie pisałam, ale fajne te zajęcia na które chodzicie z E. !
Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
U nas tak było przez ponad miesiąc bardzo mile to wspominam i zrobiłam tak celowo w szpitalu spaliśmy razem w łóżku ( po cc było mi tak łatwiej, a i czułam, że on też tej bliskości potrzebuje) wyszliśmy po 2 dobach stąd uważałam, że to za wcześnie aby nas rozdzielać. Natomiast jak zaczął się w nocy wiercić to nie miałam takich rozterek najpierw kilka godzin spał w łóżeczku dopiero po nocnym karmieniu, a z biegiem czasu przesypiał już sam całą noc
Teraz bardzo sobie to chwalę, że łóżko jest dla nas
U nas nigdy nie było przespanych nocy Twój Staś to taki śpioszek kochany Łóżko tylko dla nas brzmi jak abstrakcja🤣
Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
jeśli wszyscy się z tym dobrze czujecie, to ja nie widzę problemu. Jeszcze mi powiedz, że śpicie w łóżku wszyscy razem - 3xpotomstwo + 2xrodzice



Też tak miałam na początku, a teraz nawet wkładam zatyczki do uszu i chrapania psa nie słyszę, a na byle miauknięcie Prezesa od razu się budzę.
Ja czytałam Becketta - mocna rzecz, bardzo mi się podobało
A co to za outlet?



a myślałam, że o stekach ale skoro będzie dom to powinien pójść na jakiś kompromis, nikt mu nie każe kisić się z psem na 50 mkw.



Zazdro! A z resztą dzieciaków też tak było? w sensie, że znaczył ich rzeczy? Próbujesz go socjalizować z Mają? Może on się czuje porzucony przez was wszystkich? takie oczko w głowie nagle odstawione na boczny tor?



może masz rację, nie znam się - ja jedynie przez lata strzygłam psy babci, ale jak kręgosłup mi wysiadł to porzuciłam to zajęcie bez żalu, bo to ciężka robota jest. Też mi zajmowało 2-3 godziny, czasem dłużej, z tym że jeden z jej psów to waży prawie 27 kg, więc co się namachałam nożyczkami, to moje
Ale psica nie wygląda jak strach na wróble, mnie się bardzo podoba - te kosmyki na oczach to sprawiają, że tak filuternie i trochę zadziornie wygląda :cwaniak:
Nie mam aż tak wielkiego łoża Zwykle starszaki są u siebie, a jak zaczynają się wędrówki ludów w nocy to TŻ śpi z nimi, a my z Mają mamy całe łóżko dla siebie. Jak TŻ jest na noc to faktycznie czasem jest 1+3 i powiem tylko - ekstremalnie niewygodne



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cambria04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-18, 22:33   #2103
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Summer oj ciezko Ci po tych schodach. Ile pięter macie? To przez Twoj kręgosłup?

Hehe na stacji to nic. Spał tak mocno ze nawet sie nie obudził ani jak tankowałam ani jak wrocilam do auta. Takze sukces. Ale potem cos mu sie odwidziało bo zrobił mega syrenę przy kasie w Tesco 🤭. Co robic jak ma sie cały pas wyłożonych zakupów do kady a dziecko zaczyna sie niecierpliwić i krzyczeć???
Także troche mi wstyd było No ale nie miałam wyjścia. Przecież nie moge tego wszytskiego zostawić i biec do domu bo dziecko płacze... potem pojechaliśmy odebrac J i wróciliśmy do domu. Także nie wiem o co była mu ta awantura w Tesco.

Tz’ow na wyjazdach współczuje!!! Chociaz ja z moim to juz prawie wcale nie mamy Nawte chwili zeby porozmawiać... jak wraca o 20-21 to ja juz do lozka biegiem zeby sie wyspać. Tez calutki dnie sama z dzieckiem. Chociaz mam przynajmniej te weekendy zeby wziąc dłuższa kąpiel włosy zrobic czy paznokcie lub brwi. Ale tez mi brakuje kogos blisko zeby podrzucic na chwile kiedy musze tylko wyjsć wysłać list czy do apteki. Albo tak jak wczoraj i dzis z psami... bez E to wyszłoby o wiele krócej bo karmienie i pakowanie. Wszystko trzeba zaplanować z wyprzedzeniem zeby dziecko nie było głodne bo jednak 10 km do miasta to wyprawa a z takim dzieckiem to potrójnie.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-18, 22:44   #2104
cambria04
Rozeznanie
 
Avatar cambria04
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
16 tyg skończy w niedzielę

W cycku mam niby pokarm,jak karmię to leci z drugiego ,ona nie bardzo się dopomina,bardziej jak ja odstawiam,dzisiaj wszystkie karmienia na śpioch lub na w pół przytomna.Leci jej pięknie duzo mleka A ona się odrywa?? O co chodzi?I już nie chce
Pola przetrwacie, może to skok faktycznie albo kryzys laktacyjny, a mała zjadła w końcu z butelki?
Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Macierzyński kończy się mi 22 czerwca, jak wybiorę zaległy urlop to pewnie będę wracać we wrześniu, a żłobek chce na lipiec, sierpień żeby młoda się zaklimatyzowała.

Śpiworek pokarze jak przyjdzie, szyty jest na zamówienie

U mnie waga zamiast w dół to w górę ale na własne życzenie. Nie umiem się teraz obejść bez słodkiego i nie wiem jak mam nad tym zapanować dziś na kolację zjadłam 3 kromki z miodem, za chwilę michę płatków na to położyłam 2 tofifi i jeszcze serek Danio. Ktoś musiałby z batem stać nade mną i lać po łapach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie to samo ze słodyczami! Garściami zjadam...i już widać efekty niestety



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ahh.. dzięki za info o tych kontenerach na ubrania... Niedawno tam wrzucałam ubrania...

Edytowane przez cambria04
Czas edycji: 2018-10-18 o 22:45
cambria04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 05:36   #2105
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Zasnął 19.30 i już pierwsza pobudka na karmienie była. No ja nie mogę z ta częstotliwością!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
U nas jest identycznie, pierwsze spanie 3h a potem pobudka co 1:20 i to nie zawsze na jedzenie, czasem po prostu pomarudzić. No i oczywiście od 4:50 już siedzę z kubkiem kawy, bo najwyższa pora zacząć dzień. Padam na łeb, wieczorem odpływam czasem o 20 bo nie daje rady. Zwykle usypia koło 18 wieczorem, wczoraj przetrzymałam go do 19.30 i byłam szczęśliwa, że pewnie dłużej pospimy a tu psikus. Wstaje wcześniej niż mąż do pracy.. Niewiem po kim on ma te spanie, ja podobno ładnie spałam, a mąż to podobno przesypiał całe dnie i noce do 1 roku życia.

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
I jak tam? Zostawiłaś małego czy syrena była? ja to naprawdę czasem czuję się jak wyrodna patolka jakaś, jak zostawiam go samego w domu i idę na dwór z psem



o nieee, dzięki za info, nic tam już nigdy nie wrzucę



rany, jakie słodziaki



Polu, trzymaj się, każda z nas przechodzi kryzys wcześniej czy później, często nie jeden i nie dwa. Nie poddawaj się, skoro masz mleko, to mała prędzej czy później się opamięta. Ale tj. pisze Aniama - a jak zdecydujesz się na mm, to też świat się nie skończy, a Malwince nic nie będzie.



Zua, bido ty, trzymaj się również! Ja cię podziwiam za ten laktator - jesteś cudowną matką, że tak się poświęcasz, mnie nawet raz w tygodniu się nie chce wyciągać laktatora jak nie muszę!



Ja jestem od jakiegoś czasu na poście przerywanym, bo coś za wolno mi ta waga spadała, ale chyba żadne diety teraz nie są dla nas. Mam wrażenie, że co rano jakoś cukier mi spada czy coś, bo robi mi się słabo, pocę się i czuję kołatanie w klatce piersiowej. Więc chyba najlepiej po prostu nie żreć fast foodów i słodyczy



Bursztynku, a kiedy wracasz do pracy?
Pochwal się śpiworkiem!



my na Prezesa mówimy teraz w stylu Bollywood, czyli "czasem słońce, czasem deszcz" humorek kwitnący, wszystko pięknie, po czym bez żadnego ostrzeżenia ryk. No chyba taki czas u naszych dzieci teraz.



U nas od kilku dni żarcie chyba co godzinę albo dwie - i w dzień, i w nocy. Ale mnie to akurat nie przeszkadza, bo niedługo pewnie będę za tym tęsknić



ja jutro zupełnie sama (znowu!) aż do 21 co najmniej. Nienawidzę takich dni, jestem skonana psychicznie i fizycznie. Pojechałabym do kogoś, ale nie jestem w stanie znieść fotelika z Prezesem po schodach
Ja mam ten sam problem, że Bażant za ciężki w komplecie z fotelikiem więc trzymam fotelik w aucie.


Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Bursztynku jaki spiworek zamowilas ?
Kutde dziewczyny ja tez nie umiem sie obejsc bez slodkiego,o co chodzi ?? Ciagle podjadam a d.... rosnie zamiast chudnac. Chyba trzeba sie przerzucic na te fit dietetyczne paczki z siemieniem lnianym i marmoladą z jarmużu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie słodycze też idą tonami. Byłam tak zadowolona ze swojego wyglądu i wagi po porodzie a teraz..



Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 06:42   #2106
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

My już zaczęliśmy dzień. Dostawialam M ,coś zjadła,krótko jak zawsze.Obudzila mnie uśmiechami i gaworzeniem.Cyca dostawialam,złapała,ale coś ja rozproszylo i puściła,zaczęła gadać.
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 07:50   #2107
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Dzien dobrry!

Pola sciskam Cie! Nie marudzisz i przeciez po to jestesmy, zeby sie wspierac!
Ja wszystkieckryzysy dopatruje jak mijają... Kropek tez mial kilka dni akcje przy piersi, ale kupki mial, pilekuche moczyl, wiec nie stresowalam sie za bardzo. Teraz wolniej przybiera ale jest ok.
Dzisiejsza noc była wspomnieniem nocy sprzed skoku! Po kąpieli zasnął prawie dw razu, w nocy Obudzil sie dwa razy na karmienie i od razu zasnął, o 5.20 mąż wziął go na odbicie i przewijanie, to sie potem troche chichral- mój patent ostatnio, to przezrzucenie go na brzuszek. Wtedy zmeczy sie troche i znów spi. I dzisiaj bylo tak samo! Teraz znów bylo karmienie i chlopak dalej spi

Dziewczyny ja też zrem czekoladem jak cpun... a tesciowa jeszcze przywozi mi po 5 tabliczek "bo lubisz"..

Jakie plany macie na dzis?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 07:54   #2108
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Poliestrowy nieprzemakalny z zewnątrz a w środku minky, od razu z otworami do spacerówki. Wrzucę fotkę na fb jak przyjdzie.

Mogą być te pączki ale z lukrem na górze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Az mi sie pezypomnialo, jak nas jeziorem w zeszlym roku spiewalismy sobie alternatywna wersje morskich opowiesci (mozna znakezc na youtube pooecam, grajek z Mikolajek spiewa) i jedna ze zwrotek brzmi tak
"A że na tym właśnie statku,
Byl cho.lerny problem z cukrem,
To tez wszyscy sie dziwili,
"Skąd te ciasto z lukrem?" "

Bursztynku moze byc taki lukier na fit paczkach ? Będą z duża zawartością białka
Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Summer oj ciezko Ci po tych schodach. Ile pięter macie? To przez Twoj kręgosłup?

Hehe na stacji to nic. Spał tak mocno ze nawet sie nie obudził ani jak tankowałam ani jak wrocilam do auta. Takze sukces. Ale potem cos mu sie odwidziało bo zrobił mega syrenę przy kasie w Tesco 🤭. Co robic jak ma sie cały pas wyłożonych zakupów do kady a dziecko zaczyna sie niecierpliwić i krzyczeć???
Także troche mi wstyd było No ale nie miałam wyjścia. Przecież nie moge tego wszytskiego zostawić i biec do domu bo dziecko płacze... potem pojechaliśmy odebrac J i wróciliśmy do domu. Także nie wiem o co była mu ta awantura w Tesco.

Tz’ow na wyjazdach współczuje!!! Chociaz ja z moim to juz prawie wcale nie mamy Nawte chwili zeby porozmawiać... jak wraca o 20-21 to ja juz do lozka biegiem zeby sie wyspać. Tez calutki dnie sama z dzieckiem. Chociaz mam przynajmniej te weekendy zeby wziąc dłuższa kąpiel włosy zrobic czy paznokcie lub brwi. Ale tez mi brakuje kogos blisko zeby podrzucic na chwile kiedy musze tylko wyjsć wysłać list czy do apteki. Albo tak jak wczoraj i dzis z psami... bez E to wyszłoby o wiele krócej bo karmienie i pakowanie. Wszystko trzeba zaplanować z wyprzedzeniem zeby dziecko nie było głodne bo jednak 10 km do miasta to wyprawa a z takim dzieckiem to potrójnie.
A bierzesz ze sobą butle mleka jak wychodzisz ? Ja na kazde wyjscie biore i czasem to za mało. Ostatnio u rehabilitantji Grażyny taka syrena ze szok.
My wlaanie wstajemy. Znaczy ja, bo R juz pojadla, a ja musze do lazienki zrobic "a guuuu" jak to wszyscy w rodzinie mówią - a wzielo sie to stad, ze moja mama zawsze mowi do R a uuuuu a guuuu i kiedys kupy nie byloe dzien, to rano rozmowe zagaila z dzieckiem czy "guuuuuu" było. I tak sie utrwalilo, że i z mężem sobie zartujemy rano, ze trzeba isc aguuuuu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 08:07   #2109
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Dzien dobrry!

Pola sciskam Cie! Nie marudzisz i przeciez po to jestesmy, zeby sie wspierac!
Ja wszystkieckryzysy dopatruje jak mijają... Kropek tez mial kilka dni akcje przy piersi, ale kupki mial, pilekuche moczyl, wiec nie stresowalam sie za bardzo. Teraz wolniej przybiera ale jest ok.
Dzisiejsza noc była wspomnieniem nocy sprzed skoku! Po kąpieli zasnął prawie dw razu, w nocy Obudzil sie dwa razy na karmienie i od razu zasnął, o 5.20 mąż wziął go na odbicie i przewijanie, to sie potem troche chichral- mój patent ostatnio, to przezrzucenie go na brzuszek. Wtedy zmeczy sie troche i znów spi. I dzisiaj bylo tak samo! Teraz znów bylo karmienie i chlopak dalej spi

Dziewczyny ja też zrem czekoladem jak cpun... a tesciowa jeszcze przywozi mi po 5 tabliczek "bo lubisz"..

Jakie plany macie na dzis?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My póki co gotujemy obiad, potem ma teściowa wpaść na kawę, potem chyba jakiś spacer jak pogoda będzie w miarę.. No i w miarę możliwości małe ogarnięcie mieszkania, bo aż woła o pościeranie kurzy i podłóg.


Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 08:26   #2110
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

My czekamy na tz i zbieramy się na wieś. Do jutra lu do niedzieli. Najpierw muszę nas jeszcze popakowac. A ze T wstał o 6.30 to już pierwsza drzemka- zawsze tak po 1,5 godz jest. Przeważnie najdłuższa ok 2 godz zobaczymy jak dziś. Prace domowe jakoś w miarę ogarniam. Tzn takie najpilniejsze bo na generalne porządki nie mam siły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 08:44   #2111
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 386
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Ja żadnej diety rygorystycznej nie wprowadzam, ale przez te 3 miesiące to ja po prostu się obżerałam. A słodycze to już tonami szły. Ja tez nie lubię jak tz 24 godz w pracy. Choć ja mam rodzine przy sobie- bo rodzice na dole, obok kuzynka, kuzyn itp ale i tak czekam na powrót tz z pracy jak nigdy. Dziś go nie ma 24 godz ale za to jutro wraca przed południem i jedziemy na wieś. Ale co gorsze w listopadzie ma w planach 4 tyg kurs w Warszawie i będzie ciężko. Planuje wprawdzie pojechać do niego z T na kilka dni ale jak będzie okropna pogoda to nie wypali. Poza tym na weekendy będzie wracał, no ale tygodnie sama.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
oo, 4-tygodniowy kurs tż w listpadzie ma w W-wie 3-dniowy kurs, a w grudniu wyjazd integracyjny w Bieszczady, a ja już robię w gacie ze strachu, no i zazdrości - nie powiem. Ale masz rację - dobrze, że u ciebie rodzina na podorędziu, to ani nie będziesz się czuła tak samotna i w razie czego pomoc "fizyczna" jest.

Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Coś wiem o tych spacerach dziś wózek poprowadził mnie na sorbet lodowy jeżynowo malinowy a ja głupia szłam za tym wózkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Dobrze ze ja na zadupiu mieszkam i tak daleko jak najjblizszu sklep to się nigdy z wózkiem nie zapędziłam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
to się ciesz, bo to dopiero problem! u mnie w okolicy i biedry, lidle, kerfury i inne dziady, a poza tym rosomak, cukiernie, targ (a tam mnóstwo stoisk piekarniczych i cukierniczych) i budka z pysznymi goferami... człowiek spokojnie na spacer się wybrać nie może. Jak raz zapomniałam portfela, to rozważałam czy Prezesa nie zostawić na klatce i nie pobiec po kasę, ale się opamiętałam

Cytat:
Napisane przez cambria04 Pokaż wiadomość
Heejj... Wcześniej zdarzały mu się wpadki niestety, ale nie aż tak... Żałuję, że nie zdecydowałam się na wczesną sterylizację ... Na pewno piesek zszedł teraz na dalszy plan tzn. nie mam dla niego tyle czasu co wcześniej. A twoje pieski śliczne są, jak pieprz i sól jeszcze nie pisałam, ale fajne te zajęcia na które chodzicie z E. !U nas nigdy nie było przespanych nocy Twój Staś to taki śpioszek kochany Łóżko tylko dla nas brzmi jak abstrakcja🤣Nie mam aż tak wielkiego łoża Zwykle starszaki są u siebie, a jak zaczynają się wędrówki ludów w nocy to TŻ śpi z nimi, a my z Mają mamy całe łóżko dla siebie. Jak TŻ jest na noc to faktycznie czasem jest 1+3 i powiem tylko - ekstremalnie niewygodne



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wędrówki ludów ale faktycznie to musi świetnie wyglądać, jak tak wszyscy krążycie w tę i z powrotem

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Summer oj ciezko Ci po tych schodach. Ile pięter macie? To przez Twoj kręgosłup?

Hehe na stacji to nic. Spał tak mocno ze nawet sie nie obudził ani jak tankowałam ani jak wrocilam do auta. Takze sukces. Ale potem cos mu sie odwidziało bo zrobił mega syrenę przy kasie w Tesco 🤭. Co robic jak ma sie cały pas wyłożonych zakupów do kady a dziecko zaczyna sie niecierpliwić i krzyczeć???
Także troche mi wstyd było No ale nie miałam wyjścia. Przecież nie moge tego wszytskiego zostawić i biec do domu bo dziecko płacze... potem pojechaliśmy odebrac J i wróciliśmy do domu. Także nie wiem o co była mu ta awantura w Tesco.

Tz’ow na wyjazdach współczuje!!! Chociaz ja z moim to juz prawie wcale nie mamy Nawte chwili zeby porozmawiać... jak wraca o 20-21 to ja juz do lozka biegiem zeby sie wyspać. Tez calutki dnie sama z dzieckiem. Chociaz mam przynajmniej te weekendy zeby wziąc dłuższa kąpiel włosy zrobic czy paznokcie lub brwi. Ale tez mi brakuje kogos blisko zeby podrzucic na chwile kiedy musze tylko wyjsć wysłać list czy do apteki. Albo tak jak wczoraj i dzis z psami... bez E to wyszłoby o wiele krócej bo karmienie i pakowanie. Wszystko trzeba zaplanować z wyprzedzeniem zeby dziecko nie było głodne bo jednak 10 km do miasta to wyprawa a z takim dzieckiem to potrójnie.
Karolina, mieszkamy na 1., ale właśnie przez ten kręgosłup dla mnie to katorga choćby znieść fotelik z Prezesem, robię to tylko jak jest naprawdę konieczność.
A ta afera w Tesco - znam ten ból, ja chodzę na zakupy tylko jak Prezes śpi, nigdy nie wchodzę z nim jak nie śpi, bo przeważnie kończy się to awanturą. Tylko w moim przypadku chodzi pewnie o leżenie na plecach w wózku i patrzenie się w jarzeniówki w sklepie, bo jak wzięłam go w foteliku to była radocha.

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
U nas jest identycznie, pierwsze spanie 3h a potem pobudka co 1:20 i to nie zawsze na jedzenie, czasem po prostu pomarudzić. No i oczywiście od 4:50 już siedzę z kubkiem kawy, bo najwyższa pora zacząć dzień. Padam na łeb, wieczorem odpływam czasem o 20 bo nie daje rady. Zwykle usypia koło 18 wieczorem, wczoraj przetrzymałam go do 19.30 i byłam szczęśliwa, że pewnie dłużej pospimy a tu psikus. Wstaje wcześniej niż mąż do pracy.. Niewiem po kim on ma te spanie, ja podobno ładnie spałam, a mąż to podobno przesypiał całe dnie i noce do 1 roku życia.


Ja mam ten sam problem, że Bażant za ciężki w komplecie z fotelikiem więc trzymam fotelik w aucie.



U mnie słodycze też idą tonami. Byłam tak zadowolona ze swojego wyglądu i wagi po porodzie a teraz..



Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam, i w samochodzie pakujesz i zapinasz Bażancika? wygodnie ci? bo ja też rozważałam tak zrobić, ale nie wiem czy np. takie ubrane w kilka warstw dziecko da się w miarę sprawnie wpakować w fotelik, zwłaszcza, że taki przykuc w aucie też niezbyt komfortowy

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
My już zaczęliśmy dzień. Dostawialam M ,coś zjadła,krótko jak zawsze.Obudzila mnie uśmiechami i gaworzeniem.Cyca dostawialam,złapała,ale coś ja rozproszylo i puściła,zaczęła gadać.
No widzisz, Polu! Po prostu świat taki ciekawy a ty cycem katujesz!

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Az mi sie pezypomnialo, jak nas jeziorem w zeszlym roku spiewalismy sobie alternatywna wersje morskich opowiesci (mozna znakezc na youtube pooecam, grajek z Mikolajek spiewa) i jedna ze zwrotek brzmi tak
"A że na tym właśnie statku,
Byl cho.lerny problem z cukrem,
To tez wszyscy sie dziwili,
"Skąd te ciasto z lukrem?" "

Bursztynku moze byc taki lukier na fit paczkach ? Będą z duża zawartością białka A bierzesz ze sobą butle mleka jak wychodzisz ? Ja na kazde wyjscie biore i czasem to za mało. Ostatnio u rehabilitantji Grażyny taka syrena ze szok.
My wlaanie wstajemy. Znaczy ja, bo R juz pojadla, a ja musze do lazienki zrobic "a guuuu" jak to wszyscy w rodzinie mówią - a wzielo sie to stad, ze moja mama zawsze mowi do R a uuuuu a guuuu i kiedys kupy nie byloe dzien, to rano rozmowe zagaila z dzieckiem czy "guuuuuu" było. I tak sie utrwalilo, że i z mężem sobie zartujemy rano, ze trzeba isc aguuuuu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Piękna pieśń jednorękiego bezzębnego pirata z przepaską na oku. Tylko dlaczego, w związku z tym lukrem, mam same sprośne skojarzenia w głowie?
A guuuu.... Zua, ju mej maj dej

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
My czekamy na tz i zbieramy się na wieś. Do jutra lu do niedzieli. Najpierw muszę nas jeszcze popakowac. A ze T wstał o 6.30 to już pierwsza drzemka- zawsze tak po 1,5 godz jest. Przeważnie najdłuższa ok 2 godz zobaczymy jak dziś. Prace domowe jakoś w miarę ogarniam. Tzn takie najpilniejsze bo na generalne porządki nie mam siły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
ale wam fajnie, odpoczniecie sobie na łonie natury



Ja w nocy poszłam z Prezesem do salonu, bo tż chrapał a dziś chyba pojadę do babci. może faktycznie zaniosę do auta fotelik a potem Prezesa zniosę i może nawet psa wezmę, coby sam z tymi kocurami nie siedział codziennie łażę na te spacery, prawie 2h dziennie i dziś już mam dosyć, odpuszczam chyba
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 09:07   #2112
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Zua mleko mam zawsze ale wczoraj to nie o mleko sie awanturował. Chyba mu sie kasjer nie podobał bo sie nie uśmiechał 🤣🤣🤣.

Bosze co za noc koszmarna i to nie przez dziecko tum razem bo dziecko tylko raz na jedzenie sie budziło.

Pies zawsze spi na dole a my u gory z otwartymi drzwiami a Tz zamyka swoje. Dzis pies przybiegł na gore i biega od okna do drzwi sapiac. Od razu wiedziałam ze musi wyjsć i to migiem. Dziewczyny cztery razy mnie tak budził. Cztery razy musiałam schodzić mu otwierać na dwor. Miał biegunkę. Tylko nie wiem od czego... bo wczoraj na spacerze nie był. Cały dzien w domu. Jadł to co zwykle. Tak mysle ze dali mu cos u tego fryzjera.
Także wcale nie pospalam. Dzis pójdę do lozka o 20 o ile Tz juz bedzie z pracy.

Dzis idziemy na nasze zajecia za chwile.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 09:20   #2113
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
oo, 4-tygodniowy kurs tż w listpadzie ma w W-wie 3-dniowy kurs, a w grudniu wyjazd integracyjny w Bieszczady, a ja już robię w gacie ze strachu, no i zazdrości - nie powiem. Ale masz rację - dobrze, że u ciebie rodzina na podorędziu, to ani nie będziesz się czuła tak samotna i w razie czego pomoc "fizyczna" jest.







to się ciesz, bo to dopiero problem! u mnie w okolicy i biedry, lidle, kerfury i inne dziady, a poza tym rosomak, cukiernie, targ (a tam mnóstwo stoisk piekarniczych i cukierniczych) i budka z pysznymi goferami... człowiek spokojnie na spacer się wybrać nie może. Jak raz zapomniałam portfela, to rozważałam czy Prezesa nie zostawić na klatce i nie pobiec po kasę, ale się opamiętałam



wędrówki ludów ale faktycznie to musi świetnie wyglądać, jak tak wszyscy krążycie w tę i z powrotem



Karolina, mieszkamy na 1., ale właśnie przez ten kręgosłup dla mnie to katorga choćby znieść fotelik z Prezesem, robię to tylko jak jest naprawdę konieczność.
A ta afera w Tesco - znam ten ból, ja chodzę na zakupy tylko jak Prezes śpi, nigdy nie wchodzę z nim jak nie śpi, bo przeważnie kończy się to awanturą. Tylko w moim przypadku chodzi pewnie o leżenie na plecach w wózku i patrzenie się w jarzeniówki w sklepie, bo jak wzięłam go w foteliku to była radocha.



Sandam, i w samochodzie pakujesz i zapinasz Bażancika? wygodnie ci? bo ja też rozważałam tak zrobić, ale nie wiem czy np. takie ubrane w kilka warstw dziecko da się w miarę sprawnie wpakować w fotelik, zwłaszcza, że taki przykuc w aucie też niezbyt komfortowy



No widzisz, Polu! Po prostu świat taki ciekawy a ty cycem katujesz!



Piękna pieśń jednorękiego bezzębnego pirata z przepaską na oku. Tylko dlaczego, w związku z tym lukrem, mam same sprośne skojarzenia w głowie?
A guuuu.... Zua, ju mej maj dej



ale wam fajnie, odpoczniecie sobie na łonie natury



Ja w nocy poszłam z Prezesem do salonu, bo tż chrapał a dziś chyba pojadę do babci. może faktycznie zaniosę do auta fotelik a potem Prezesa zniosę i może nawet psa wezmę, coby sam z tymi kocurami nie siedział codziennie łażę na te spacery, prawie 2h dziennie i dziś już mam dosyć, odpuszczam chyba
Czy wygodnie to wątpię, ale jak mam wybierać czy siedzieć w domu na zadku albo gdzieś pojechać i chwilę poświęcić na zapinanie Bażanta w średnio wygodnej pozycji to wybieram to drugie. Auto mam pod klatką więc jak jedziemy gdzieś w 3 to tylko przerzucamy fotelik do drugiego auta i tyle. W domu i tak jest mi zbędny to wolę go mieć w aucie i być mobilna.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 09:26   #2114
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 386
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Zua mleko mam zawsze ale wczoraj to nie o mleko sie awanturował. Chyba mu sie kasjer nie podobał bo sie nie uśmiechał 🤣🤣🤣.

Bosze co za noc koszmarna i to nie przez dziecko tum razem bo dziecko tylko raz na jedzenie sie budziło.

Pies zawsze spi na dole a my u gory z otwartymi drzwiami a Tz zamyka swoje. Dzis pies przybiegł na gore i biega od okna do drzwi sapiac. Od razu wiedziałam ze musi wyjsć i to migiem. Dziewczyny cztery razy mnie tak budził. Cztery razy musiałam schodzić mu otwierać na dwor. Miał biegunkę. Tylko nie wiem od czego... bo wczoraj na spacerze nie był. Cały dzien w domu. Jadł to co zwykle. Tak mysle ze dali mu cos u tego fryzjera.
Także wcale nie pospalam. Dzis pójdę do lozka o 20 o ile Tz juz bedzie z pracy.

Dzis idziemy na nasze zajecia za chwile.
Karolina, a co mogli mu dać? Chodzi ci o jakiś przysmak??
A może to na tle nerwowym? U mojego się zdarza po wizytach u rodziny w święta, kiedy inni też przychodzą z psami...albo po wizycie u weta...

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Czy wygodnie to wątpię, ale jak mam wybierać czy siedzieć w domu na zadku albo gdzieś pojechać i chwilę poświęcić na zapinanie Bażanta w średnio wygodnej pozycji to wybieram to drugie. Auto mam pod klatką więc jak jedziemy gdzieś w 3 to tylko przerzucamy fotelik do drugiego auta i tyle. W domu i tak jest mi zbędny to wolę go mieć w aucie i być mobilna.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam, kobieto dzięki za kopniaka w zad właśnie! No dotychczas to chyba szukałam wymówek, żeby w spokoju móc kisnąć w domu i narzekać na samotność, a przecież mogę i do babci, i do teściów, paru znajomych się znajdzie, w pracy na mnie czekają i w ogóle Idę zaraz z psem i rzucić fotelik do samochodu, dziękuję, kocham cię!
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 09:27   #2115
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

A jeszcze od rana mi tu wiewior mur przebiega. Mamy ogrod oddzielony murem od parku, to znaczy wszyscy sąsiedzi w tym samym poziomie co my 6 domów. I jest taka jedna malutka wiewiórka co zawsze sobie biega po ty. Murze w ta i z powrotem i mi psy szczuje. Czasami jeszcze specjalnie sie zatrzyma na naszym i nam w okna patrzy zeby psy zobaczyły. Psy dostaja wścieklizny na jej widok w naszym ogrodzie.
Ona wyglada jak ta z epoki lodowcowej 🤣
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 09:38   #2116
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Karolina, a co mogli mu dać? Chodzi ci o jakiś przysmak??
A może to na tle nerwowym? U mojego się zdarza po wizytach u rodziny w święta, kiedy inni też przychodzą z psami...albo po wizycie u weta...



Sandam, kobieto dzięki za kopniaka w zad właśnie! No dotychczas to chyba szukałam wymówek, żeby w spokoju móc kisnąć w domu i narzekać na samotność, a przecież mogę i do babci, i do teściów, paru znajomych się znajdzie, w pracy na mnie czekają i w ogóle Idę zaraz z psem i rzucić fotelik do samochodu, dziękuję, kocham cię!
Cieszę się że na coś się przydałam. Ja niestety jestem osobą która nie usiedzi w domu czy to w ciąży czy teraz z Knypkiem więc szukam wszelakich rozwiązań żeby wyjść z domu. Dzisiaj jestem strasznie niezadowolona bo czekam na kuriera ma przywieźć kombinezon bażanci.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 09:56   #2117
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 386
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
A jeszcze od rana mi tu wiewior mur przebiega. Mamy ogrod oddzielony murem od parku, to znaczy wszyscy sąsiedzi w tym samym poziomie co my 6 domów. I jest taka jedna malutka wiewiórka co zawsze sobie biega po ty. Murze w ta i z powrotem i mi psy szczuje. Czasami jeszcze specjalnie sie zatrzyma na naszym i nam w okna patrzy zeby psy zobaczyły. Psy dostaja wścieklizny na jej widok w naszym ogrodzie.
Ona wyglada jak ta z epoki lodowcowej 🤣
u nas sikorka przylatuje na balkon - koty olewają wszędobylskie gołębie, ale jak widzą tę sikorkę to dosłownie wspinają się po szybie

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Cieszę się że na coś się przydałam. Ja niestety jestem osobą która nie usiedzi w domu czy to w ciąży czy teraz z Knypkiem więc szukam wszelakich rozwiązań żeby wyjść z domu. Dzisiaj jestem strasznie niezadowolona bo czekam na kuriera ma przywieźć kombinezon bażanci.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
No ja mam to samo i dlatego tak strasznie przeżywam obecną sytuację i codziennie łażę z wózkiem, a jak pada deszcz to mnie dosłownie czarna rozpacz ogarnia.
Pochwal się kombinezonem, jak przyjdzie gdzie zamawiałaś?
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 10:14   #2118
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
oo, 4-tygodniowy kurs tż w listpadzie ma w W-wie 3-dniowy kurs, a w grudniu wyjazd integracyjny w Bieszczady, a ja już robię w gacie ze strachu, no i zazdrości - nie powiem. Ale masz rację - dobrze, że u ciebie rodzina na podorędziu, to ani nie będziesz się czuła tak samotna i w razie czego pomoc "fizyczna" jest.







to się ciesz, bo to dopiero problem! u mnie w okolicy i biedry, lidle, kerfury i inne dziady, a poza tym rosomak, cukiernie, targ (a tam mnóstwo stoisk piekarniczych i cukierniczych) i budka z pysznymi goferami... człowiek spokojnie na spacer się wybrać nie może. Jak raz zapomniałam portfela, to rozważałam czy Prezesa nie zostawić na klatce i nie pobiec po kasę, ale się opamiętałam



wędrówki ludów ale faktycznie to musi świetnie wyglądać, jak tak wszyscy krążycie w tę i z powrotem



Karolina, mieszkamy na 1., ale właśnie przez ten kręgosłup dla mnie to katorga choćby znieść fotelik z Prezesem, robię to tylko jak jest naprawdę konieczność.
A ta afera w Tesco - znam ten ból, ja chodzę na zakupy tylko jak Prezes śpi, nigdy nie wchodzę z nim jak nie śpi, bo przeważnie kończy się to awanturą. Tylko w moim przypadku chodzi pewnie o leżenie na plecach w wózku i patrzenie się w jarzeniówki w sklepie, bo jak wzięłam go w foteliku to była radocha.



Sandam, i w samochodzie pakujesz i zapinasz Bażancika? wygodnie ci? bo ja też rozważałam tak zrobić, ale nie wiem czy np. takie ubrane w kilka warstw dziecko da się w miarę sprawnie wpakować w fotelik, zwłaszcza, że taki przykuc w aucie też niezbyt komfortowy



No widzisz, Polu! Po prostu świat taki ciekawy a ty cycem katujesz!



Piękna pieśń jednorękiego bezzębnego pirata z przepaską na oku. Tylko dlaczego, w związku z tym lukrem, mam same sprośne skojarzenia w głowie?
A guuuu.... Zua, ju mej maj dej



ale wam fajnie, odpoczniecie sobie na łonie natury



Ja w nocy poszłam z Prezesem do salonu, bo tż chrapał a dziś chyba pojadę do babci. może faktycznie zaniosę do auta fotelik a potem Prezesa zniosę i może nawet psa wezmę, coby sam z tymi kocurami nie siedział codziennie łażę na te spacery, prawie 2h dziennie i dziś już mam dosyć, odpuszczam chyba
Mój mąż też jedzie w delegację na 4 dni do Niemczech w listopadzie i już mnie trzepie na samą myśl jednak mimo że nie jest źle to wizja tego że po 16 już jest w domu psychicznie pociesza



Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 10:48   #2119
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Summer to w Bieszczady ruszaj z mężem, zatrzymasz się u Animy a co do piosenki to taaaaak dobre skojarzenie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 11:09   #2120
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Summer to w Bieszczady ruszaj z mężem, zatrzymasz się u Animy a co do piosenki to taaaaak dobre skojarzenie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Właśnie! To samo miałam pisać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 12:05   #2121
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Poliestrowy nieprzemakalny z zewnątrz a w środku minky, od razu z otworami do spacerówki. Wrzucę fotkę na fb jak przyjdzie.

Mogą być te pączki ale z lukrem na górze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zamawiałaś z beztroski?

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Dzien dobrry!

Pola sciskam Cie! Nie marudzisz i przeciez po to jestesmy, zeby sie wspierac!
Ja wszystkieckryzysy dopatruje jak mijają... Kropek tez mial kilka dni akcje przy piersi, ale kupki mial, pilekuche moczyl, wiec nie stresowalam sie za bardzo. Teraz wolniej przybiera ale jest ok.
Dzisiejsza noc była wspomnieniem nocy sprzed skoku! Po kąpieli zasnął prawie dw razu, w nocy Obudzil sie dwa razy na karmienie i od razu zasnął, o 5.20 mąż wziął go na odbicie i przewijanie, to sie potem troche chichral- mój patent ostatnio, to przezrzucenie go na brzuszek. Wtedy zmeczy sie troche i znów spi. I dzisiaj bylo tak samo! Teraz znów bylo karmienie i chlopak dalej spi

Dziewczyny ja też zrem czekoladem jak cpun... a tesciowa jeszcze przywozi mi po 5 tabliczek "bo lubisz"..

Jakie plany macie na dzis?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ostatnio też na odbijanie kładę go na matę na brzuszek robię tak bo on za mało ćwiczył, a ze spaniem w dzień nie ma problemów - wstał o 8:00 i właśnie zasypia na drugą drzemkę, pierwsza trwała ponad 2h

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Ja dzisiaj umieram wczoraj byłam na spotkaniu z koleżankami z pracy i wypiłam za dużo wina teraz cierpię, a tu remont za ścianą i duża kupa Staszka do ogarnięcia

nocne wstawanie przejął tata, więc na to nie mogę narzekać
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 12:17   #2122
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Emma ale zrobiłaś smaka tym winem, mniam ! Ja sie musze poki co nacieszyc czekoladą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 12:36   #2123
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Emma ale zrobiłaś smaka tym winem, mniam ! Ja sie musze poki co nacieszyc czekoladą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
czekolada pyszniejsza
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 12:40   #2124
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
czekolada pyszniejsza
Ale od wona tak tylek nie rośnie jestem gotowa na to poświęcenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 13:00   #2125
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
u nas sikorka przylatuje na balkon - koty olewają wszędobylskie gołębie, ale jak widzą tę sikorkę to dosłownie wspinają się po szybie



No ja mam to samo i dlatego tak strasznie przeżywam obecną sytuację i codziennie łażę z wózkiem, a jak pada deszcz to mnie dosłownie czarna rozpacz ogarnia.
Pochwal się kombinezonem, jak przyjdzie gdzie zamawiałaś?
Ja czerpiąc inspiracje z naszej wątkowej Grażyny znalazłam na Olx kombinezon nowy jeszcze z metką, bo okazał się za mały za całe 4 dyszki z Early days czy jakoś tak.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 14:09   #2126
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Tyle tu o tych paczkach, że chyba aż dziś sobie kupię jakiegoś mi smaka narobilyscie.
A Jeszcze z 25 kg zostało mi 7 zrzucić :-D a ostatnio juz waga stoi w miejscu niestety.

U Nas dzis poszła kupa po 1 dniu przestoj i brzdac dużo fajniejszy:-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 14:27   #2127
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Hej!

Jesteśmy po wizycie- Kropek rozwija sie prawidlowo, nie ma nic niepokojacego, jego asymetria jest jeszcze fizjologiczna. Pokazala kilka ćwiczeń, ale to takie do wsparcia jego rozwoju niż rehabilitacji! Polecila kupic te puzzle piankowe- byle nie pstrokate, bo dziecka patrzy na pozzle zamiast na swiat!
Ale niestety duzo czasu spedzil w foteliku dzisiaj, więc na milion procent bedzie marudny...
Przy okazji wstapilismy do tesco i kupilismy mu kilka bodziakow na przyszłość, bo te z tesco są dobrej jakosci i mocno elastyczne. No i cena jest super, bo za 3 35zl lub za 5 50zl!
Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
czekolada pyszniejsza
Jakbym miała wybierac, to bralabym wino
Emma troche zazdroszcze Ci, ze nie wstajesz w nocy na karmienie... ale tylko troszke. Bo jak jest taka noc jak dzisiaj, gdzie nie bylo kwekania, placzu ani problemow ze spaniem, to ja moge to non stop robic
Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Ja czerpiąc inspiracje z naszej wątkowej Grażyny znalazłam na Olx kombinezon nowy jeszcze z metką, bo okazał się za mały za całe 4 dyszki z Early days czy jakoś tak.

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Early Days to marka z Primarku, a tam tez mają calkiem fajne rzeczy dla maluszkow. Mam ich troche i porownujac pakowanie i metki, to ten sam producent zaopatruje wlasnie tesco!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 14:32   #2128
dorka24
Rozeznanie
 
Avatar dorka24
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 889
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Hej!

Jesteśmy po wizycie- Kropek rozwija sie prawidlowo, nie ma nic niepokojacego, jego asymetria jest jeszcze fizjologiczna. Pokazala kilka ćwiczeń, ale to takie do wsparcia jego rozwoju niż rehabilitacji! Polecila kupic te puzzle piankowe- byle nie pstrokate, bo dziecka patrzy na pozzle zamiast na swiat!
Ale niestety duzo czasu spedzil w foteliku dzisiaj, więc na milion procent bedzie marudny...
Przy okazji wstapilismy do tesco i kupilismy mu kilka bodziakow na przyszłość, bo te z tesco są dobrej jakosci i mocno elastyczne. No i cena jest super, bo za 3 35zl lub za 5 50zl!
Jakbym miała wybierac, to bralabym wino
Emma troche zazdroszcze Ci, ze nie wstajesz w nocy na karmienie... ale tylko troszke. Bo jak jest taka noc jak dzisiaj, gdzie nie bylo kwekania, placzu ani problemow ze spaniem, to ja moge to non stop robic
Early Days to marka z Primarku, a tam tez mają calkiem fajne rzeczy dla maluszkow. Mam ich troche i porownujac pakowanie i metki, to ten sam producent zaopatruje wlasnie tesco!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co oznacza że asymetria fizjologiczna? Z ułożenia w brzuszku? Pewnie ma swoją ulubioną stronę? Jakie ćwiczenia?
Ja też muszę kupić piankowe bo teraz rozkładam koc ale się ślizga po podłodze. Jak coś znajdziesz to daj linka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
24.09.2011 żonka

miłość przyjaźń zaufanie ... kocham


dorka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 14:44   #2129
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez dorka24 Pokaż wiadomość
Co oznacza że asymetria fizjologiczna? Z ułożenia w brzuszku? Pewnie ma swoją ulubioną stronę? Jakie ćwiczenia?
Ja też muszę kupić piankowe bo teraz rozkładam koc ale się ślizga po podłodze. Jak coś znajdziesz to daj linka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Właśnie koce slizgaja sie dlatego pianka lepsza! Kusi mnie ta ze skip hopa, ale kurka drogie to....
A co do tej asymetrii, to powiedziała, ze przez ulozenie w brzuchu ma ulubiona swoją stronę, ale przy badaniach i ogledzinach ona nie widzi nic niepokojacego, miesnie rozwijaja sie z obydwoch stron rownomiernie i dobrze. Pokazala machanie raczkami- raz jedna nad glowe, raz druga, skladanie raczek razem i otwieranie ich, skladanie stopek razem, skladanie stopka do przeciwleglej dloni. Oczywiscie wszystko delikatnie i powoli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-19, 15:06   #2130
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez kropka_nad_i Pokaż wiadomość
Hej!

Jesteśmy po wizycie- Kropek rozwija sie prawidlowo, nie ma nic niepokojacego, jego asymetria jest jeszcze fizjologiczna. Pokazala kilka ćwiczeń, ale to takie do wsparcia jego rozwoju niż rehabilitacji! Polecila kupic te puzzle piankowe- byle nie pstrokate, bo dziecka patrzy na pozzle zamiast na swiat!
Ale niestety duzo czasu spedzil w foteliku dzisiaj, więc na milion procent bedzie marudny...
Przy okazji wstapilismy do tesco i kupilismy mu kilka bodziakow na przyszłość, bo te z tesco są dobrej jakosci i mocno elastyczne. No i cena jest super, bo za 3 35zl lub za 5 50zl!
Jakbym miała wybierac, to bralabym wino
Emma troche zazdroszcze Ci, ze nie wstajesz w nocy na karmienie... ale tylko troszke. Bo jak jest taka noc jak dzisiaj, gdzie nie bylo kwekania, placzu ani problemow ze spaniem, to ja moge to non stop robic
Early Days to marka z Primarku, a tam tez mają calkiem fajne rzeczy dla maluszkow. Mam ich troche i porownujac pakowanie i metki, to ten sam producent zaopatruje wlasnie tesco!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
za dzielnego Kropka a ja zaczynam tęsknić za nocnym wstawaniem



Blanka super artykuł porównujący szczepienia http://mamapediatra.pl/2017/05/15/mo...dlaczego-cz-1/
była tam również ta tabelka:
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-27 16:46:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.