Rozstanie z facetem XXXIX - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-12-04, 20:25   #4021
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 985
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
No właśnie...On chce chyba powrotu, a ja pękam...nie wiem co robić. Niby mielibyśmy zacząć od zera, bez toksyka...ale czy bez terapii to możliwe? Tak wiele się wydarzyło. Czy da się takie coś poskładać? Nie chcę wracać do punktu wyjścia.

skąd taki wniosek? przeciez ostatnio mowil cos w stylu, ze chyba nie ma na to szans, bo nie chce zranić tamtej laski
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:29   #4022
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez senza_un_perche_nada Pokaż wiadomość
Na razie nie chcę zmieniać pracy, pracuję tam sporo dłużej od niego, mam mocną pozycję, dobrych znajomych, poza tym liczę, że on w końcu obroni tę magisterkę i wróci w rodzinne strony tak jak się zarzekał, bo mojego miasta ponoć nie znosi (pamiętam, jak chciał żebym się z nim tam wyprowadziła i rzuciła wszystko, żeby mnie "wypróbować" jak tam będzie nam się układało).

Ale zgadzam się z Tobą, bez odcięcia się jest bardzo trudno.
To jest zrozumiałe, ze jeśli praca jest dobra, masz dobrą pozycję, to nie chcesz przez faceta zaczynać od zera.
No ale nie wiem, jak Ci doradzić. Myślę, że z czasem emocje opadną i widok eksa nie będzie już wzbudzał w Tobie tylu uczuć...Nowa miłość też może byc lekarstwem. Oczywiście za jakiś czas. Nowy obiekt westchnień `ugasi` uczucie do eksa.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:29   #4023
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
No właśnie...On chce chyba powrotu, a ja pękam...nie wiem co robić. Niby mielibyśmy zacząć od zera, bez toksyka...ale czy bez terapii to możliwe? Tak wiele się wydarzyło. Czy da się takie coś poskładać? Nie chcę wracać do punktu wyjścia.
Nie ma czegoś takiego jak zacząć od zera... Zapomnij. Nie da się wykasować pamięci i uczuć, to nie komputer. Nie wraca się do byłych, jedyne sytuacje gdy można wrócić i ma to sens to wtedy, gdy zrywacie z przyczyn innych niż zepsucie związku (pierwsza ostra kłótnia, wypadek, coś w rodzinie, choroba, konieczność wyjazdu itp).

Nie spotykaj się i nie wracaj do byłego. Jest za dużo porządnych facetów żeby się ranić i marnować czas na kogoś, kto zranił.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:32   #4024
senza_un_perche_nada
Raczkowanie
 
Avatar senza_un_perche_nada
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 55
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
No właśnie...On chce chyba powrotu, a ja pękam...nie wiem co robić. Niby mielibyśmy zacząć od zera, bez toksyka...ale czy bez terapii to możliwe? Tak wiele się wydarzyło. Czy da się takie coś poskładać? Nie chcę wracać do punktu wyjścia.
Ja wiem co czujesz, gdyby tylko mieć magiczną różdżkę i móc wrócić do tego co było, do tych dobrych chwil, to żadna z nas by się nie zawahała.

Ale on chyba rzucił Cię dla innej/jest teraz z inną/sypiał z nią?
Czegoś takiego bym nie wybaczyła. Tzn pewnie nie dałabym rady mu tego nie wykrzyczeć przy pierwszej kłótni, cały czas czułabym się gorsza i miała jakieś podejrzenia, nie umiałabym już zaufać.
senza_un_perche_nada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:32   #4025
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
No właśnie...On chce chyba powrotu, a ja pękam...nie wiem co robić. Niby mielibyśmy zacząć od zera, bez toksyka...ale czy bez terapii to możliwe? Tak wiele się wydarzyło. Czy da się takie coś poskładać? Nie chcę wracać do punktu wyjścia.
Nie wracałabym. To się rzadko kiedy udaje, szansa na to jest naprawdę nikła, a zafundujesz sobie więcej bólu. Poza tym, głupio trochę, bo z tego, co piszesz, to była (jest?) jakaś inna, a nagle chce wracać do ciebie. Czyli co, nie pasuje coś w tamtej, to powrót na "stare śmieci"? I jak ty mu później zaufasz?
Ja wiem, że to ciężkie (tak, wiem, co mówię, w poprzednim związku wracałam i żałuję), ale trzeba się trzymać. Ja w końcu powiedziałam stop, zawzięłam się, odcięłam kontakt, wytrzymałam i ... dałam radę. I więcej nie dam się wrobić w powroty i odgrzewane kotlety, choćby nawet serce mi pękało na pół.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:32   #4026
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8620710 9]skąd taki wniosek? przeciez ostatnio mowil cos w stylu, ze chyba nie ma na to szans, bo nie chce zranić tamtej laski [/QUOTE]

No właśnie...ale niby przemyślał wszystko i chce spróbować. Poskładać to jakoś, żeby było normalnie. Jestem rozbita, bo kocham go, ale myślę sobie...a co z tą dziewczyną? Okazała się mniej fajna, czy magicznie zrozumiał, że kocha mnie nad życie i zbłądził? Czy może 400 km do niej sprawiło, że mu się nie chce jeździć i taki związek nie ma sensu? Bo za daleko, bo może coś innego...
Nasuwa mi się myśl, że najlepiej byłoby nie myśleć. 7 lat i tego mi najbardziej szkoda...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:36   #4027
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
No właśnie...ale niby przemyślał wszystko i chce spróbować. Poskładać to jakoś, żeby było normalnie. Jestem rozbita, bo kocham go, ale myślę sobie...a co z tą dziewczyną? Okazała się mniej fajna, czy magicznie zrozumiał, że kocha mnie nad życie i zbłądził? Czy może 400 km do niej sprawiło, że mu się nie chce jeździć i taki związek nie ma sensu? Bo za daleko, bo może coś innego...
Nasuwa mi się myśl, że najlepiej byłoby nie myśleć. 7 lat i tego mi najbardziej szkoda...
No, tutaj masz odpowiedź, dlaczego nie ma sensu. A że szkoda 7 lat? Co fajnego przeżyłaś, to twoje. Może przed tobą jeszcze jakieś inne magiczne lata, ale już nie 7, a 17, 70, 700...
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:36   #4028
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez senza_un_perche_nada Pokaż wiadomość
Ja wiem co czujesz, gdyby tylko mieć magiczną różdżkę i móc wrócić do tego co było, do tych dobrych chwil, to żadna z nas by się nie zawahała.

Ale on chyba rzucił Cię dla innej/jest teraz z inną/sypiał z nią?
Czegoś takiego bym nie wybaczyła. Tzn pewnie nie dałabym rady mu tego nie wykrzyczeć przy pierwszej kłótni, cały czas czułabym się gorsza i miała jakieś podejrzenia, nie umiałabym już zaufać.
Zerwał, a potem po 2 tygodniach miał inną. No właśnie...zaufanie to klucz do wszystkiego, bo bez niego się nie da. Tak mnie korci, by spróbować, ale nie chcę wypominać, krzyczeć. Ja wiem, że to niemożliwe, że magicznie zrozumiał błąd i kocha mnie nad życie...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:44   #4029
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Zerwał, a potem po 2 tygodniach miał inną. No właśnie...zaufanie to klucz do wszystkiego, bo bez niego się nie da. Tak mnie korci, by spróbować, ale nie chcę wypominać, krzyczeć. Ja wiem, że to niemożliwe, że magicznie zrozumiał błąd i kocha mnie nad życie...
Jak dla mnie 7 lat związku to długo (ile macie lat?) i skoro po tym czasie ktoś zrywa i ma inną, to coś się wypaliło, umarło i nawet, jak wydaje mu się, że chce wrócić, to problem nie został rozwiązany. A problemem jest pewnie to, że zbyt długo byliście razem i on chce jeszcze czegoś spróbować. A skoro spodobała mu się inna teraz, to jaką masz pewność, że za następny rok czy pół znowu jakaś mu się nie spodoba? Jak wrócisz, to będziesz przedłużała agonię tej relacji. Ale to tylko moje zdanie.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:45   #4030
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
. 7 lat i tego mi najbardziej szkoda...
Wiem co czujesz. Mój związek też trwał prawie 7 lat (ponad 6, ale blisko do 7 było). Też się racjonowałem myślami "kurde, 7 lat poświęciłem, może warto to dalej ciągnąć, może się naprawi, tyle lat do kosza wyrzucić". Nie.. Nie naprawi się. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej.

W sumie Twoja historia bardzo pasuje do mojej, nie pasuje tylko miejscowość
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:48   #4031
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
Jak dla mnie 7 lat związku to długo (ile macie lat?) i skoro po tym czasie ktoś zrywa i ma inną, to coś się wypaliło, umarło i nawet, jak wydaje mu się, że chce wrócić, to problem nie został rozwiązany. A problemem jest pewnie to, że zbyt długo byliście razem i on chce jeszcze czegoś spróbować. A skoro spodobała mu się inna teraz, to jaką masz pewność, że za następny rok czy pół znowu jakaś mu się nie spodoba? Jak wrócisz, to będziesz przedłużała agonię tej relacji. Ale to tylko moje zdanie.
24 i 27. Zaczęliśmy od dzieciaka. Nie wiem, może terapia? Pogubiłam się...
No właśnie, pewności nie ma żadnej.
__________________
RESET

Edytowane przez Cerveza_
Czas edycji: 2018-12-04 o 20:49
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:48   #4032
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 985
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
No właśnie...ale niby przemyślał wszystko i chce spróbować. Poskładać to jakoś, żeby było normalnie. Jestem rozbita, bo kocham go, ale myślę sobie...a co z tą dziewczyną? Okazała się mniej fajna, czy magicznie zrozumiał, że kocha mnie nad życie i zbłądził? Czy może 400 km do niej sprawiło, że mu się nie chce jeździć i taki związek nie ma sensu? Bo za daleko, bo może coś innego...
Nasuwa mi się myśl, że najlepiej byłoby nie myśleć. 7 lat i tego mi najbardziej szkoda...

nie przemyślał tego tak jak ci wmawia... po prostu z tamtą mi niewygodnie, amen. a nawet jesli to widać pan lubie emocje i jak się dzieje i za miesiąc wymyśli sobie coś nowego i ciebie w tych planach może nie byc. powiedz mu nie, tak po prostu to zrób, nie analizuj czy to dobrze czy zle. chcesz zeby coś się w twoim zyciu zmienilo? chcesz. ale jak ma sie zmienic skoro ciągle działasz tak samo? zobaczysz ile to jedno 'nie' i wyjazd w gory z kolezanka zmieni na lepsze.


masz dopiero 24 lata, jestes w moim wieku. 1,5 roku temu zakończyłam 4,5 letni związek. on po 10 dniach miał inną. wiem co czujesz. ale musisz w koncu stanąć na własnych nogach, a nie liczyć na to, że on cię przytuli i "jakoś to będzie", bo to "jakoś" najczęściej oznacza c.ujowo.
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:48   #4033
senza_un_perche_nada
Raczkowanie
 
Avatar senza_un_perche_nada
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 55
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Zerwał, a potem po 2 tygodniach miał inną. No właśnie...zaufanie to klucz do wszystkiego, bo bez niego się nie da. Tak mnie korci, by spróbować, ale nie chcę wypominać, krzyczeć. Ja wiem, że to niemożliwe, że magicznie zrozumiał błąd i kocha mnie nad życie...
Ja przed tym facetem, którego teraz opłakuję, miałam narzeczonego. Byliśmy ze sobą długo... Zdradził mnie. Jeszcze przed zaręczynami. Niby mu "wybaczyłam", niby zaręczyny, wszystko super, ale później juz mu nie ufałam, wypominałam, sprawdzałam facebooka (i ostatecznie dowiedziałam, że pomimo upływu lat dalej ma kontakt z tą dziewczyną) i się ostatecznie rozpadło wszystko. Jak bardzo mi podkopał poczucie własnej wartosci to tylko ja wiem. Wiele lat życia przez niego straciłam. Młodości. Także nie radzę Ci się babrać w tym znowu. Wiem co mówię
senza_un_perche_nada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:52   #4034
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
24 i 27. Zaczęliśmy od dzieciaka. Nie wiem, może terapia? Pogubiłam się...
No właśnie, pewności nie ma żadnej.
Terapia nic nie da. Kobieto, obudź się. Jesteś młoda, w moim wieku, wiesz ilu jest wolnych normalnych facetów? Całe pęczki. Daj spokój i daj szansę innemu, niektórzy czekają na normalne kobiety (w tym ja) więc nie marnuj swojego i czyjegoś życia na złudne nadzieje. Nie da się wrócić i naprawić związku żeby był zdrowy! Nie da się! To głupota serwowana tylko w filmach i serialach.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:52   #4035
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
24 i 27. Zaczęliśmy od dzieciaka. Nie wiem, może terapia? Pogubiłam się...
Jeśli on chce terapii, to możecie spróbować. Tylko, że musisz sobie rozważyć, czy jesteś gotowa psychicznie na kolejne niepowodzenie (ewentualne), na emocjonalną huśtawkę, stres i niepewność. I dużo, dużo pracy. I zapytać go, czy on też.
Właśnie, byliście razem od dzieciaka. Najczęściej jednak te związki "od dzieciaka" się kończą, wypalają, rozpadają i nie ma w tym nic dziwnego, bo w końcu ludzie (lub jedno z nich) wyrastają z siebie, chcą czegoś nowego. Chęci zejścia się po rozstaniu często wynikają z burzy emocji, zagubienia, poczucia pustki, tego, że z kimś innym się nie udało od razu, a miało być tak pięknie.

Przemyśl sobie, na spokojnie, bez emocji, czy to na bank TO. Czy jesteś pewna, że NIKT INNY NIGDY. Czy może gdzieś jest w tobie nadzieja, że ktoś będzie LEPIEJ PASOWAŁ. Czy nie chcesz zacząć gdzieś OD NOWA, bez tego bagażu emocji, krzywd, żalu, który masz po poprzednim związku. To ważne, żeby przemyśleć i nie działać pochopnie, zbyt emocjonalnie.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:53   #4036
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8620729 1]nie przemyślał tego tak jak ci wmawia... po prostu z tamtą mi niewygodnie, amen. a nawet jesli to widać pan lubie emocje i jak się dzieje i za miesiąc wymyśli sobie coś nowego i ciebie w tych planach może nie byc. powiedz mu nie, tak po prostu to zrób, nie analizuj czy to dobrze czy zle. chcesz zeby coś się w twoim zyciu zmienilo? chcesz. ale jak ma sie zmienic skoro ciągle działasz tak samo? zobaczysz ile to jedno 'nie' i wyjazd w gory z kolezanka zmieni na lepsze.


masz dopiero 24 lata, jestes w moim wieku. 1,5 roku temu zakończyłam 4,5 letni związek. on po 10 dniach miał inną. wiem co czujesz. ale musisz w koncu stanąć na własnych nogach, a nie liczyć na to, że on cię przytuli i "jakoś to będzie", bo to "jakoś" najczęściej oznacza c.ujowo.[/QUOTE]

Człowiek jak kocha, to chce wierzyć w słowa ukochanej osoby. W zmiany, przemyślenia. Ewidentnie coś nie zagralo w tym zwązku od dawna. Kurde, ale mam mętlik w głowie.
Chciałoby się zacząć od nowa, bez wypominania, bez krzyków. Jakby nic się nie wydarzyło. Zresetować się...
Marzycielka...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:54   #4037
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 985
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Człowiek jak kocha, to chce wierzyć w słowa ukochanej osoby. W zmiany, przemyślenia. Ewidentnie coś nie zagralo w tym zwązku od dawna. Kurde, ale mam mętlik w głowie.
Chciałoby się zacząć od nowa, bez wypominania, bez krzyków. Jakby nic się nie wydarzyło. Zresetować się...
Marzycielka...

człowiek niech sobie kocha, ale niech przede wszystkim MYŚLI [o sobie!]. nie jesteś przytułkiem dla Piotrusia Pana, co nie wie czego chce, co nie wie co czuje bla bla. A on tak cię traktuje.
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:55   #4038
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86207306]Terapia nic nie da. Kobieto, obudź się. Jesteś młoda, w moim wieku, wiesz ilu jest wolnych normalnych facetów? Całe pęczki. Daj spokój i daj szansę innemu, niektórzy czekają na normalne kobiety (w tym ja) więc nie marnuj swojego i czyjegoś życia na złudne nadzieje. Nie da się wrócić i naprawić związku żeby był zdrowy! Nie da się! To głupota serwowana tylko w filmach i serialach.[/QUOTE]

Znam jedną parę, której się udało (ale zeszli się po roku) i od tego czasu są już 6 lat razem. Ale nie jestem z nimi non stop, więc nie wiem, jak jest. Czy jest super, czy może na zewnątrz wygląda okej, a w środku się im wszystko wali albo jest jedna wielka obojętność.
A co do hehe, normalnych i wolnych facetów w tym wieku (to też mniej więcej mój wiek), no to niespecjalnie. Teraz jestem singlem i wiem, co mówię. Jest ciężko.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Człowiek jak kocha, to chce wierzyć w słowa ukochanej osoby. W zmiany, przemyślenia. Ewidentnie coś nie zagralo w tym zwązku od dawna. Kurde, ale mam mętlik w głowie.
Chciałoby się zacząć od nowa, bez wypominania, bez krzyków. Jakby nic się nie wydarzyło. Zresetować się...
Marzycielka..
.
Nie. Da. Się.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:58   #4039
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
Jeśli on chce terapii, to możecie spróbować. Tylko, że musisz sobie rozważyć, czy jesteś gotowa psychicznie na kolejne niepowodzenie (ewentualne), na emocjonalną huśtawkę, stres i niepewność. I dużo, dużo pracy. I zapytać go, czy on też.
Właśnie, byliście razem od dzieciaka. Najczęściej jednak te związki "od dzieciaka" się kończą, wypalają, rozpadają i nie ma w tym nic dziwnego, bo w końcu ludzie (lub jedno z nich) wyrastają z siebie, chcą czegoś nowego. Chęci zejścia się po rozstaniu często wynikają z burzy emocji, zagubienia, poczucia pustki, tego, że z kimś innym się nie udało od razu, a miało być tak pięknie.

Przemyśl sobie, na spokojnie, bez emocji, czy to na bank TO. Czy jesteś pewna, że NIKT INNY NIGDY. Czy może gdzieś jest w tobie nadzieja, że ktoś będzie LEPIEJ PASOWAŁ. Czy nie chcesz zacząć gdzieś OD NOWA, bez tego bagażu emocji, krzywd, żalu, który masz po poprzednim związku. To ważne, żeby przemyśleć i nie działać pochopnie, zbyt emocjonalnie.
Własnie. Muszę przemyśleć...inaczej się nie da. Tak na spokojnie, w samotności. Nie będę podejmować decyzji pochopnie i w emocjach, bo nic z tego nie wyniknie.
Zdaję sobie sprawę, że taka terapia jest ciężką próbą dla ludzkiej psychiki. Trzeba mieć wolę walki, żeby naprawdę stanąć i dawać z siebie wszystko.
Chodzę sama na terapię i wiem, jak dużo pracy i wysiłku mnie to kosztuje, a co dopiero być tam z ukochaną osobą.

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8620732 7]człowiek niech sobie kocha, ale niech przede wszystkim MYŚLI [o sobie!]. nie jesteś przytułkiem dla Piotrusia Pana, co nie wie czego chce, co nie wie co czuje bla bla. A on tak cię traktuje.[/QUOTE]

I to mnie martwi. Po 7 latach zwątpił i boję się, że zwątpi znowu, choćbym była chodzącym ideałem.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:58   #4040
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
A co do hehe, normalnych i wolnych facetów w tym wieku (to też mniej więcej mój wiek), no to niespecjalnie. Teraz jestem singlem i wiem, co mówię. Jest ciężko.
Jest ciężko bo większość osób siedzi w domu na FB albo Tinderze... Poza tym dzisiaj faceci nie potrafią podejść i zagadać.

Co do tej pary co się zeszła, właśnie. Nie wiadomo jak jest w środku, a na zewnątrz to wszystkie pary są idealne. Aczkolwiek raz na sto uda się wrócić, tylko czy warto eksperymentować i tracić kilka lat na taką próbę?
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 20:59   #4041
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Własnie. Muszę przemyśleć...inaczej się nie da. Tak na spokojnie, w samotności. Nie będę podejmować decyzji pochopnie i w emocjach, bo nic z tego nie wyniknie.
Zdaję sobie sprawę, że taka terapia jest ciężką próbą dla ludzkiej psychiki. Trzeba mieć wolę walki, żeby naprawdę stanąć i dawać z siebie wszystko.
Chodzę sama na terapię i wiem, jak dużo pracy i wysiłku mnie to kosztuje, a co dopiero być tam z ukochaną osobą.[COLOR="Silver"]
Ja bym się go spytała, czy tak mu zależy, że jest gotów iść na terapię, żeby to ratować. Jeśli nie, to nawet nie ma o czym gadać.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 21:00   #4042
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
Znam jedną parę, której się udało (ale zeszli się po roku) i od tego czasu są już 6 lat razem. Ale nie jestem z nimi non stop, więc nie wiem, jak jest. Czy jest super, czy może na zewnątrz wygląda okej, a w środku się im wszystko wali albo jest jedna wielka obojętność.
A co do hehe, normalnych i wolnych facetów w tym wieku (to też mniej więcej mój wiek), no to niespecjalnie. Teraz jestem singlem i wiem, co mówię. Jest ciężko.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------



Nie. Da. Się.
Też znam jedną parę, której udało się zejść po chyba 8 miesiącach i są już razem od trzech lat. Szczęśliwsi niż przedtem, bo przerobili swoje błędy i od razu zamieszkali razem. Nie dogadywali się, spotykając na mieście, a jak zamieszkali to sielanka (przynajmniej tak mówią). Oczywiście każda sytuacja jest inna. Inne problemy i powody rozstań.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 21:01   #4043
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 985
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość

I to mnie martwi. Po 7 latach zwątpił i boję się, że zwątpi znowu, choćbym była chodzącym ideałem.

w prawie każdym poście piszesz ile byliście ze sobą. nie dobijaj się tak, po co?


I słusznie się martwisz, bo on zwątpi. Zastanów się w ogóle po co chcesz z nim być? Zeby sie martwic, przezywac co bbylo, co moze byc? Czy ciebie też zdradzi tak jak zdradził ją? no po cholerę ci to spróbuj chociaż 2 dni pobyć sama.
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 21:02   #4044
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
Ja bym się go spytała, czy tak mu zależy, że jest gotów iść na terapię, żeby to ratować. Jeśli nie, to nawet nie ma o czym gadać.
Mówił, że tak. No ale wiesz...czyny. Ciekawe, czy jak dojdzie co do czego, to pójdzie...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 21:03   #4045
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86207349]Jest ciężko bo większość osób siedzi w domu na FB albo Tinderze... Poza tym dzisiaj faceci nie potrafią podejść i zagadać.

Co do tej pary co się zeszła, właśnie. Nie wiadomo jak jest w środku, a na zewnątrz to wszystkie pary są idealne. Aczkolwiek raz na sto uda się wrócić, tylko czy warto eksperymentować i tracić kilka lat na taką próbę?[/QUOTE]

Z podejściem i zagadaniem to nie ma problemu. I faceci potrafią, i ja umiem sprowokować. Ale żeby wśród nich wszystkich się trafił jakiś taki, z którym by "kliknęło", to trzeba czekać i czekać. Albo ja jestem dziwna, bo jak tak patrzę na swoje prywatne "statystyki", to średnio mi klika co kilka miesięcy, z czego wychodzi z tego coś raz na parę kliknięć, więc tak rok-półtora bycia singlem minimum.

A co do eksperymentowania, to moim zdaniem nie warto. No racja, może jest się tym przypadkiem, któremu się uda (choć na logikę, to małe prawdopodobieństwo), ale po co narażać swoją psychikę na większe cierpienie i marnować jeszcze więcej czasu na "zbieranie się" po rozstaniu, skoro jest większe prawdopodobieństwo, że spotka się kogoś nowego, niż, że uda się z byłym?
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 21:03   #4046
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8620736 3]w prawie każdym poście piszesz ile byliście ze sobą. nie dobijaj się tak, po co?


I słusznie się martwisz, bo on zwątpi. Zastanów się w ogóle po co chcesz z nim być? Zeby sie martwic, przezywac co bbylo, co moze byc? Czy ciebie też zdradzi tak jak zdradził ją? no po cholerę ci to spróbuj chociaż 2 dni pobyć sama.[/QUOTE]

Bo to taki kawał czasu. Cały czas mam w głowie te lata. Nie mogę przestać o tym mysleć...
Muszę chyba odciąć się od Internetu, pomyśleć, poćwiczyć...Wysiłek fizyczny zawsze pomaga. Może inaczej spojrzę na to wszystko.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 21:06   #4047
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 605
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
Z podejściem i zagadaniem to nie ma problemu. I faceci potrafią, i ja umiem sprowokować. Ale żeby wśród nich wszystkich się trafił jakiś taki, z którym by "kliknęło", to trzeba czekać i czekać. Albo ja jestem dziwna, bo jak tak patrzę na swoje prywatne "statystyki", to średnio mi klika co kilka miesięcy, z czego wychodzi z tego coś raz na parę kliknięć, więc tak rok-półtora bycia singlem minimum.
Aż nie chce mi się wierzyć, serio. Tym bardziej że nie masz problemu z prowokowaniem (a dzisiaj kobiety też się czają i kręcą dookoła zamiast spojrzeć w oczy głęboko i wiadomo wtedy o co chodzi).

Rok bycia singlem to kupa czasu... U mnie max 2 miesiące były. Ciekawe z czego to u Ciebie wynika, bo to dość niepokojące.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 21:08   #4048
ponton_powietrzny
Raczkowanie
 
Avatar ponton_powietrzny
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Bo to taki kawał czasu. Cały czas mam w głowie te lata. Nie mogę przestać o tym mysleć...
Muszę chyba odciąć się od Internetu, pomyśleć, poćwiczyć...Wysiłek fizyczny zawsze pomaga. Może inaczej spojrzę na to wszystko.
A ile czasu temu się rozstaliście?
Ja po swoim pierwszym rozstaniu też byłam kompletnie rozbita emocjonalnie. Co mi pomogło? Po pierwsze, dużo zajęć. Po drugie, myślenie o tym do woli, płakanie nad tym do woli, wyżalanie się znajomym (a jak już nie chcieli słuchać, to forum albo plikowi w Wordzie) do woli. Jak już to wszystko przemyślałam, przemieliłam, przeanalizowałam, to zmęczyłam się tym myśleniem i płakaniem, i jakoś powoli, powoli zaczęłam się zbierać. Polecam poznawać nowych ludzi. Nie facetów, bo to trudne - zawsze się porównuje, czuje się pustkę, że to nie to, a eks był taki super. Ale ludzi, żeby mieć gdzie wyjść, z kim się spotkać, dzięki ludziom robi się fajne rzeczy w życiu.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce
o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru,
zeru absolutnemu.



But I, I need to be by myself;
I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself.




Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
ponton_powietrzny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 21:09   #4049
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 985
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86207392]

Rok bycia singlem to kupa czasu... U mnie max 2 miesiące były. Ciekawe z czego to u Ciebie wynika, bo to dość niepokojące.[/QUOTE]


za niepokojące uważasz to, że ktoś jest rok sam?
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-12-04, 21:10   #4050
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIX

Cytat:
Napisane przez ponton_powietrzny Pokaż wiadomość
A ile czasu temu się rozstaliście?
Ja po swoim pierwszym rozstaniu też byłam kompletnie rozbita emocjonalnie. Co mi pomogło? Po pierwsze, dużo zajęć. Po drugie, myślenie o tym do woli, płakanie nad tym do woli, wyżalanie się znajomym (a jak już nie chcieli słuchać, to forum albo plikowi w Wordzie) do woli. Jak już to wszystko przemyślałam, przemieliłam, przeanalizowałam, to zmęczyłam się tym myśleniem i płakaniem, i jakoś powoli, powoli zaczęłam się zbierać. Polecam poznawać nowych ludzi. Nie facetów, bo to trudne - zawsze się porównuje, czuje się pustkę, że to nie to, a eks był taki super. Ale ludzi, żeby mieć gdzie wyjść, z kim się spotkać, dzięki ludziom robi się fajne rzeczy w życiu.
2 miesiące temu. Stosunkowo niedawno, a jak cała wieczność...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-13 20:32:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.