Polecamy:

Czarna2000 · 2018-12-04, 15:25

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ja jestem świeżo po robieniu kuchni. Zdecydowaliśmy się na niewielką firmę, która zrobiła je pod wymiar. Dlaczego? A no, w bloku kuchnie przypominają bardziej klatki niż normalne pomieszczenie. Chcieliśmy, żeby ta niewielka powierzchnia była jak najlepiej wykorzystana. W sklepie kupienie czegoś idealnie dopasowanego jest jednak trudne. Albo szafki były zbyt duże i się nie zmieszczą albo trzeba rezygnować z poszczególnych elementów i zostaje jakieś niewykorzystane miejsce. Tutaj mogliśmy wszystko idealnie dopasować. Kuchnia jest zabudowa do samej góry, a mimo to wygląda fajnie. No i wreszcie jest miejsce na te wszystkie gary. Dodatkowo "w meblach" mamy od razu płytę, piekarnik, okap i zmywarkę. Wygląda to super, mogę przebywać w tej kuchni cały czas. Kosztowała więcej niż meble w sklepie, ale uważam, że było warto.

Przypomniało mi się jeszcze!
Łyżwy. Uwielbiam rolki, ale łyżwy? O nie! Głównym problemem jest chyba to, że rolki zakładam i jadę tam gdzie chcę (albo tam gdzie nawierzchnia pozwala), a łyżwy to tylko jeżdżenie w kółko. Nie bawi mnie takie kręcenie się w jednym miejscu przez godzinę. Zwłaszcza w tłumie ludzi, ciągle jest ryzyko, że na kogoś wpadniesz (albo ktoś na ciebie). Do tego zwykle sporo głośnych dzieciaków. No nie. Moi znajomi są zwykle bardzo zdziwienie, no bo jak to? Zima to trzeba na lodowisko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rena · 2018-12-04, 16:10

Cytat:

Napisane przez Czarna2000

Przypomniało mi się jeszcze!
Łyżwy. Uwielbiam rolki, ale łyżwy? O nie! Głównym problemem jest chyba to, że rolki zakładam i jadę tam gdzie chcę (albo tam gdzie nawierzchnia pozwala), a łyżwy to tylko jeżdżenie w kółko. Nie bawi mnie takie kręcenie się w jednym miejscu przez godzinę. Zwłaszcza w tłumie ludzi, ciągle jest ryzyko, że na kogoś wpadniesz (albo ktoś na ciebie). Do tego zwykle sporo głośnych dzieciaków. No nie. Moi znajomi są zwykle bardzo zdziwienie, no bo jak to? Zima to trzeba na lodowisko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzeba wybrac godzine kiedy jest mniej ludzi. Wczesne rano w niedziele, albo pozny wieczor. Jak pojdziesz na 15 sta w sobote, to sie nie dziw. Halas i trzeba miec oczy dookola glowy.

VivelaPologne · 2018-12-04, 17:13

Ja na łyżwach nie umiem jeździć, a na rolkach próbowałam się nauczyć, ale baaardzo opornie mi to szło i zrezygnowałam. Wolę rower

**980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328** · 2018-12-04, 17:23

Cytat:

Napisane przez VivelaPologne

Ja na łyżwach nie umiem jeździć, a na rolkach próbowałam się nauczyć, ale baaardzo opornie mi to szło i zrezygnowałam. Wolę rower

Ja jak juz pisalam wczesniej, nie rozumiem fenomenu wszelkich rolek/łyżw/nart/deskorolek i innych sportów, w których człowiek musi założyć sobie coś na stopy. Od razu tracę równowagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wolha wRedna · 2018-12-04, 19:22

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86206371]Ja jak juz pisalam wczesniej, nie rozumiem fenomenu wszelkich rolek/łyżw/nart/deskorolek i innych sportów, w których człowiek musi założyć sobie coś na stopy. Od razu tracę równowagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Na rolkach nie umiem jeżdzić kompletnie, ale miałam trochę podejść do łyżew i stylem "o boszzz zaraz umrę" nawet jakoś tam sobie sunęłam do przodu. Podobało mi się.

Niestety po dwukrotnym połamaniu śródstopia i to pprzez złę stąpnięcie po prostu się boję takich sportów. Raczej już nie będę próbować.

AnnLady · 2018-12-04, 19:25

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Na rolkach nie umiem jeżdzić kompletnie, ale miałam trochę podejść do łyżew i stylem "o boszzz zaraz umrę" nawet jakoś tam sobie sunęłam do przodu. Podobało mi się.

Niestety po dwukrotnym połamaniu śródstopia i to pprzez złę stąpnięcie po prostu się boję takich sportów. Raczej już nie będę próbować.

Kiedyś na rolkach się śmigało

Łyżwy też lubię, nawet swoje kupiłam ale byłam raz

Ja nie rozumiem fenomenu nart

nie cierpię

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Wolha wRedna · 2018-12-04, 19:51

Cytat:

Napisane przez AnnLady

Kiedyś na rolkach się śmigało

Łyżwy też lubię, nawet swoje kupiłam ale byłam raz

Ja nie rozumiem fenomenu nart

nie cierpię

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Nart i deski to i ja nie rozumiem, ale ja jestem anty-góry i może dlatego

O własnie, czego nie rozumiem i się nie zachwycam. Jeżdżenie pierdyliard pierwsz raz w te same góry, w to samo miejsce. Po co? Jak słyszę znajomych, któży 10 razy byli w Zakopanem to mam takie coś

na facjacie.

SteveS · 2018-12-04, 20:30

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Nart i deski to i ja nie rozumiem, ale ja jestem anty-góry i może dlatego

O własnie, czego nie rozumiem i się nie zachwycam. Jeżdżenie pierdyliard pierwsz raz w te same góry, w to samo miejsce. Po co? Jak słyszę znajomych, któży 10 razy byli w Zakopanem to mam takie coś

na facjacie.

Jeżdżę od 15 lat do tej samej agroturystyki. Co więcej, bardzo niepopularnie, jeżdżę z rodzicami, wujkiem i bratem (a teraz też mężem i dzieckiem - mąż nie zmuszany, sam chce). Dlaczego? Bo dla nas to znane miejsce, zaufane, które dostosuje się do tego, ze np. wychodzimy w trasę 3 nad ranem (i przygotuje śniadanie), a jednocześnie dobra baza wypadowa (bo różne góry dookoła, a dojeżdżamy i tak autami).

farmaceutka88 · 2018-12-04, 20:31

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Nart i deski to i ja nie rozumiem, ale ja jestem anty-góry i może dlatego

O własnie, czego nie rozumiem i się nie zachwycam. Jeżdżenie pierdyliard pierwsz raz w te same góry, w to samo miejsce. Po co? Jak słyszę znajomych, któży 10 razy byli w Zakopanem to mam takie coś

na facjacie.

Umówmy się - jeśli ktoś był w górach na nartach w Polsce a nie zasmakował Alp - szerokich stoków, braku kolejek (tudzież psioczenia w kolejkach), dziesiątek tras, komfortu jeżdżenia bez wjeżdżania na siebie co chwila, to ten ... no ... Po prostu wiesz, za co płacisz, dla mnie jeżdżenie w Polsce to katorga.

ruda_beksa · 2018-12-04, 20:53

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Nart i deski to i ja nie rozumiem, ale ja jestem anty-góry i może dlatego

O własnie, czego nie rozumiem i się nie zachwycam. Jeżdżenie pierdyliard pierwsz raz w te same góry, w to samo miejsce. Po co? Jak słyszę znajomych, któży 10 razy byli w Zakopanem to mam takie coś

na facjacie.

O, ja należę do turystycznych nudziarzy którzy uwielbiają jeździć w to samo miejsce (w naturze). Odkrywać nowe miejsca też lubię, ale do ukochanych wracam z radością

Bo mam swoje ulubione szlaki, źródełka, nawet drzewa, widoki które jednak się zmieniają z porami roku, ba, nawet z porą dnia. Odwiedziłam w tym roku Dolinę Śmierci i już planuję powrót żeby zobaczyć pewne miejsca o świcie a pewne o zachodzie słońca. A tam nawet źródełek i drzew nie ma

**c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e** · 2018-12-04, 21:23

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

O, ja należę do turystycznych nudziarzy którzy uwielbiają jeździć w to samo miejsce (w naturze). Odkrywać nowe miejsca też lubię, ale do ukochanych wracam z radością

Bo mam swoje ulubione szlaki, źródełka, nawet drzewa, widoki które jednak się zmieniają z porami roku, ba, nawet z porą dnia. Odwiedziłam w tym roku Dolinę Śmierci i już planuję powrót żeby zobaczyć pewne miejsca o świcie a pewne o zachodzie słońca. A tam nawet źródełek i drzew nie ma

Ja jak jeszcze mieszkałam to tak łaziłam do Garden of the Gods <3

Lubię zarówno odkrywać nowe miejsca, jak i wracać do starych. Tak sobie pojechać w nieznane, a potem setny raz do Berlina. Tak samo jak z książkami.

ciri15 · 2018-12-04, 22:42

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Nart i deski to i ja nie rozumiem, ale ja jestem anty-góry i może dlatego

O własnie, czego nie rozumiem i się nie zachwycam. Jeżdżenie pierdyliard pierwsz raz w te same góry, w to samo miejsce. Po co? Jak słyszę znajomych, któży 10 razy byli w Zakopanem to mam takie coś

na facjacie.

Bo tam jest milion miejsc, w ktore mozna pojsc. Jak ktos nie ma leku wysokosci to zazdroszcze bo jest ich jeszcze wiecej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kasztanka3 · 2018-12-05, 10:13

Cytat:

Napisane przez Silvia91

kasztanka3 podobno rozświetlacz z Anastasii ten Amrezy daje oślepiający efekt

Poza tym z MACa z serii Extra Dimension odcień Double Gleam bodajże też daje po oczach, tylko jest bardzo jasny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

Uwielbiam RMS Living Luminizer - w małych ilościach wygląda naturalnie i sprawia że cera wygląda na nawilżoną. A w większej ilości daje po oczach

Próbowałam też kropelek CoverFX Enhancer Drops i te dają taki efekt, że glow chyba widać z kosmosu

Dzieki dziewczyny

Poszukam jutro

mabi27 · 2018-12-05, 10:19

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Nart i deski to i ja nie rozumiem, ale ja jestem anty-góry i może dlatego

O własnie, czego nie rozumiem i się nie zachwycam. Jeżdżenie pierdyliard pierwsz raz w te same góry, w to samo miejsce. Po co? Jak słyszę znajomych, któży 10 razy byli w Zakopanem to mam takie coś

na facjacie.

Jeżdżę kilka razy w roku w Tatry i nigdy mi się nie znudzi. A jak mnie tam nie ma, to tęsknię za górami bez przerwy

A w temacie. Nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą nad morze i tylko leżą całe dnie na zatłoczonej plaży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Higurashi · 2018-12-05, 10:37

Cytat:

Napisane przez mabi27

Jeżdżę kilka razy w roku w Tatry i nigdy mi się nie znudzi. A jak mnie tam nie ma, to tęsknię za górami bez przerwy

A w temacie. Nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą nad morze i tylko leżą całe dnie na zatłoczonej plaży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, ja nie cierpię morza. Znaczy tak na dwa dni żeby pójść, pochodzić, obejrzeć zachód słońca to fajnie, ale dłużej? Co ja miałabym tak robić? Nie lubię ani wchodzić do tej wody, ani się opalać, na plaży się nudzę...

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Wolha wRedna · 2018-12-05, 11:11

No ja gór, nie i nie

Za to morze lub jezioro bardzo chętnie, ale w różne miejsca. Idealne na 40stopni, wchodzę do wody i wychodzę kiedy mam sine usta i przestaje czuć palce

Rena · 2018-12-05, 11:16

Cytat:

Napisane przez mabi27

A w temacie. Nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą nad morze i tylko leżą całe dnie na zatłoczonej plaży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie to, ze mi to przeszkadza, ale zdumiewa owszem. Przeciez to jest mega nudne. Owszem mozna poczytac ksiazke - choc w tlumie i halasie nie jest to takie oczywiste. Ale to smazenie sie w pelnym sloncu, mi zawsze jest za goraco i wchodze do wody.

Plywac lubie, spacery po plazy lubie, sporty wodne sa ok - kajaki, lodki, narty wodne. Takze i nad morzem mam co robic, ale akurat smazenia sie na paczek bym nie wybrala.

groszek75 · 2018-12-05, 11:18

Cytat:

Napisane przez mabi27

A w temacie. Nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą nad morze i tylko leżą całe dnie na zatłoczonej plaży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj ja tez

Plaza chwila i uciekam

Hosenka* · 2018-12-05, 11:19

Cytat:

Napisane przez Rena

Nie to, ze mi to przeszkadza, ale zdumiewa owszem. Przeciez to jest mega nudne. Owszem mozna poczytac ksiazke - choc w tlumie i halasie nie jest to takie oczywiste. Ale to smazenie sie w pelnym sloncu, mi zawsze jest za goraco i wchodze do wody.

Plywac lubie, spacery po plazy lubie, sporty wodne sa ok - kajaki, lodki, narty wodne. Takze i nad morzem mam co robic, ale akurat smazenia sie na paczek bym nie wybrala.

Hahaha a ja uwielbiam

Właśnie choć przez chwilę poleżeć i nie robić nic. Na co dzień niestety nie mam możliwości

Wolha wRedna · 2018-12-05, 11:46

Cytat:

Napisane przez Rena

Nie to, ze mi to przeszkadza, ale zdumiewa owszem. Przeciez to jest mega nudne. Owszem mozna poczytac ksiazke - choc w tlumie i halasie nie jest to takie oczywiste. Ale to smazenie sie w pelnym sloncu, mi zawsze jest za goraco i wchodze do wody.

Plywac lubie, spacery po plazy lubie, sporty wodne sa ok - kajaki, lodki, narty wodne. Takze i nad morzem mam co robic, ale akurat smazenia sie na paczek bym nie wybrala.

U mnie jest właśnie system: wejść do wody na godzinę, wyjsć z wody na godzinę, poczytać książkę (uwielbiam na plaży) i powtarzać to w kółko. Nie mam problemu ze skupieniem się na czytaniu nawet w hałasie. Do Sopotu i podobnie obleganych miejscowości nie jeżdżę, a w każdej mniejszej po przejściu tego 1 km w tę czy tamtą od głównych wyjść zawsze zaczyna się luz. Na plaży obowiązkowo krem z filtrem kilkakrotnie i jest git.

Higurashi · 2018-12-05, 11:55

Do kremu z filtrem przyczepia się piasek, a bez niego nie wyjdę na słońce. Taka ze mnie maruda

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Limonka2738 · 2018-12-05, 12:27

A ja a propos wyjazdów- natura absolutnie nie. Tylko miasta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rena · 2018-12-05, 13:20

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

U mnie jest właśnie system: wejść do wody na godzinę, wyjsć z wody na godzinę, poczytać książkę (uwielbiam na plaży) i powtarzać to w kółko. Nie mam problemu ze skupieniem się na czytaniu nawet w hałasie. Do Sopotu i podobnie obleganych miejscowości nie jeżdżę, a w każdej mniejszej po przejściu tego 1 km w tę czy tamtą od głównych wyjść zawsze zaczyna się luz. Na plaży obowiązkowo krem z filtrem kilkakrotnie i jest git.

No ale dochodzi do tego to, ze ktos musi pilnowac rzeczy na plazy. Jak jest duzo ludzi, to tez kieszonkowcow i trzeba sie zmieniac. Tego tez nie lubie w tloku.

ciri15 · 2018-12-05, 13:35

Cytat:

Napisane przez Rena

No ale dochodzi do tego to, ze ktos musi pilnowac rzeczy na plazy. Jak jest duzo ludzi, to tez kieszonkowcow i trzeba sie zmieniac. Tego tez nie lubie w tloku.

Dla mnie to właściwie jedyny minus plaży. No i moze to ze zimne napoje szybko staja sie ciepłe. Ja lubie aktywny wypoczynek, ale lezenie plackiem też. Nie mam duzego problemu ze spalona skóra (jesli najpierw pojde na kilka wizyt w solarium). Kocham jak jest ciepło i jak mnie grzeje słonko. W tym roku mialam fajne wakacje bo najpierw tydzien w gorach, potem 4 nad morzem. Woda ciepla jak nigdy. Cieplo jak nigdy. Dla mnie mogloby byc tak przez 10 miesiecy w roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pigeons · 2018-12-05, 13:48

Mnie nie zachwycają ani góry, ani morze

Najlepsze są miasta. Popatrzę sobie na zabytki, posłucham przewodnika, pochodzę po muzeach, najem się lokalnego żarcia i jestem szczęśliwa.

Coś co dodam do listy "a-mnie-nie-zachwyca" to Dubaj. Mam wrażenie, że to takie miasto-wydmusza postawione tylko dlatego, że ktoś miał kaprys żeby było na bogato.

marza_mr · 2018-12-05, 13:54

Cytat:

Napisane przez mabi27

A w temacie. Nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą nad morze i tylko leżą całe dnie na zatłoczonej plaży.

Oj tak

Nie rozumiem, co jest fajnego w leżeniu w upale wśród tłumu ludzi. Generalnie też nie lubię podróżować, wtedy kiedy jest wysoki sezon i turystów jest od zatrzęsienia, a ja mam czerpać przyjemność z przedzierania się przez tłum i stania w kolejkach do atrakcji turystycznych.
Tak samo nie rozumiem wycieczek objazdowych typu "jak najwięcej, w jak najkrótszym czasie", a potem okazuje się, że ciekawe miejsca ogląda się tylko z zewnątrz, bo ciągle brakuje czasu, a tak naprawdę 90% wycieczki to oglądanie widoków z okien autobusu.
Jeśli chodzi o sport, nie znoszę gier zespołowych typu koszykówka, siatkówka, niektórzy tak się wczuwają, że w walce o punkt gotowi są wydrapać oczy.

**63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32** · 2018-12-05, 14:01

Cytat:

Napisane przez Pigeons

Mnie nie zachwycają ani góry, ani morze

Najlepsze są miasta. Popatrzę sobie na zabytki, posłucham przewodnika, pochodzę po muzeach, najem się lokalnego żarcia i jestem szczęśliwa.

Mam podobnie, chociaż ja uznaję nie tylko miasta.

Lubię też przyrodę, szlaki turystyczne, ale nie w górach - męczarnia

, lekkie wąwozy i wyżyny mi wystarczą. Z drugiej strony nad morze bym pojechała, ale na pewno nie plażować, kąpać się zresztą też nie lubię.

O właśnie - nie zachwycają mnie, a wręcz nie cierpię kąpieli w morzu/jeziorze/basenie. Nigdy nie zrozumiem co w tym przyjemnego.

**980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328** · 2018-12-05, 14:08

[1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8621043 9]
O właśnie - nie zachwycają mnie, a wręcz nie cierpię kąpieli w morzu/jeziorze/basenie. Nigdy nie zrozumiem co w tym przyjemnego.

[/QUOTE]

W takim razie po prostu nie lubisz pływać bo wymieniłas wszystkie możliwe miejsca

.
Ja za basenem nie przepadam, za dużo ludzi na jednej powierzchni no i niehigieniczne mi się to wydaje, kiedyś coś zlapalam właśnie na 90% przez basen. Ale w morzu czy jeziorze chętnie pływam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

invisible_01 · 2018-12-05, 14:19

Cytat:

Napisane przez ciri15

Dla mnie to właściwie jedyny minus plaży. No i moze to ze zimne napoje szybko staja sie ciepłe. Ja lubie aktywny wypoczynek, ale lezenie plackiem też. Nie mam duzego problemu ze spalona skóra (jesli najpierw pojde na kilka wizyt w solarium). Kocham jak jest ciepło i jak mnie grzeje słonko. W tym roku mialam fajne wakacje bo najpierw tydzien w gorach, potem 4 nad morzem. Woda ciepla jak nigdy. Cieplo jak nigdy. Dla mnie mogloby byc tak przez 10 miesiecy w roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A swojej skóry i zdrowia Ci nie szkoda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32** · 2018-12-05, 14:24

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86210468]W takim razie po prostu nie lubisz pływać bo wymieniłas wszystkie możliwe miejsca

.
Ja za basenem nie przepadam, za dużo ludzi na jednej powierzchni no i niehigieniczne mi się to wydaje, kiedyś coś zlapalam właśnie na 90% przez basen. Ale w morzu czy jeziorze chętnie pływam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Pływać to ja przede wszystkim nie umiem, a nie że tylko nie lubię.

Natomiast nie zdobędę się nawet na taplanie się po pas w wodzie, ni nawet po kolana. Ba - ja nawet stóp w strumieniu po długiej wędrówce nie zamoczę.

Basen to jeszcze inna historia faktycznie, od samego jego klimatu mi źle.

2018-12-04, 17:13	#1773
VivelaPologne Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-09 Lokalizacja: Galaxy Wiadomości: 257	Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami Ja na łyżwach nie umiem jeździć, a na rolkach próbowałam się nauczyć, ale baaardzo opornie mi to szło i zrezygnowałam. Wolę rower __________________ Los się śmieje z naszych planów

2018-12-04, 19:22	#1775
Wolha wRedna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 13 853	Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86206371]Ja jak juz pisalam wczesniej, nie rozumiem fenomenu wszelkich rolek/łyżw/nart/deskorolek i innych sportów, w których człowiek musi założyć sobie coś na stopy. Od razu tracę równowagę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Na rolkach nie umiem jeżdzić kompletnie, ale miałam trochę podejść do łyżew i stylem "o boszzz zaraz umrę" nawet jakoś tam sobie sunęłam do przodu. Podobało mi się. Niestety po dwukrotnym połamaniu śródstopia i to pprzez złę stąpnięcie po prostu się boję takich sportów. Raczej już nie będę próbować. __________________ aktualizacje

2018-12-05, 11:11	#1786
Wolha wRedna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 13 853	Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami No ja gór, nie i nie Za to morze lub jezioro bardzo chętnie, ale w różne miejsca. Idealne na 40stopni, wchodzę do wody i wychodzę kiedy mam sine usta i przestaje czuć palce __________________ aktualizacje

2018-12-05, 11:55	#1791
Higurashi Czarna owca Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Underground Wiadomości: 30 058	Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami Do kremu z filtrem przyczepia się piasek, a bez niego nie wyjdę na słońce. Taka ze mnie maruda Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

2018-12-05, 12:27	#1792
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 027	Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami A ja a propos wyjazdów- natura absolutnie nie. Tylko miasta. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2018-12-05, 13:48	#1795
Pigeons Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Mazowieckie Wiadomości: 1 404	Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami Mnie nie zachwycają ani góry, ani morze Najlepsze są miasta. Popatrzę sobie na zabytki, posłucham przewodnika, pochodzę po muzeach, najem się lokalnego żarcia i jestem szczęśliwa. Coś co dodam do listy "a-mnie-nie-zachwyca" to Dubaj. Mam wrażenie, że to takie miasto-wydmusza postawione tylko dlatego, że ktoś miał kaprys żeby było na bogato. Edytowane przez Pigeons Czas edycji: 2018-12-05 o 13:50

2018-12-05, 14:08	#1798
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 17 946	Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami [1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8621043 9] O właśnie - nie zachwycają mnie, a wręcz nie cierpię kąpieli w morzu/jeziorze/basenie. Nigdy nie zrozumiem co w tym przyjemnego. [/QUOTE] W takim razie po prostu nie lubisz pływać bo wymieniłas wszystkie możliwe miejsca . Ja za basenem nie przepadam, za dużo ludzi na jednej powierzchni no i niehigieniczne mi się to wydaje, kiedyś coś zlapalam właśnie na 90% przez basen. Ale w morzu czy jeziorze chętnie pływam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-12-05, 14:24	#1800
63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 570	Dot.: Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86210468]W takim razie po prostu nie lubisz pływać bo wymieniłas wszystkie możliwe miejsca . Ja za basenem nie przepadam, za dużo ludzi na jednej powierzchni no i niehigieniczne mi się to wydaje, kiedyś coś zlapalam właśnie na 90% przez basen. Ale w morzu czy jeziorze chętnie pływam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Pływać to ja przede wszystkim nie umiem, a nie że tylko nie lubię. Natomiast nie zdobędę się nawet na taplanie się po pas w wodzie, ni nawet po kolana. Ba - ja nawet stóp w strumieniu po długiej wędrówce nie zamoczę. Basen to jeszcze inna historia faktycznie, od samego jego klimatu mi źle.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)