Jesienne Mamy 2007 cz. III

[82anusia]

Napisane przez eszeweria

witam , ja tylko na chwilkę bo u nas urwanie głowy i nogi i wszystkiego naraz duszno jak chole... całą noc była burza ale jaka!!!!! a Zuzi jak się pozmieniało z tym spaniem nawet raz się nie przebudziła a grzmiało az ja się bałam, Mikołaj cały czas kiepsko śpi ale to wina zabków własnie ida mu dwa kolejne i to te z tyłu większe, wiec cały czas dostaje nurofen by zbic mu goraczke i cały czas jest marudny - chyba te zeby chca mu wszystkie naraz wyjśc bo jak mu wyjda te dwa które teraz próbują się przebić( już przeswituja ) to juz będzie miał 12 sztuk, Zuzia w jego wieku miała dopiero jeden ząb! Szok!!! Chodzi coraz lepiej ale to raczej zasługa Zuzi bo on chce za nia biegac ale biedny nie może nadązyc ale on tez próbuje biegac, już nie chodzić ale biegac, przytrzymuje się tylko czegoś by się podnieśc z podłogi i odrazu nabiera rozpędu i poprostu biegnie...

Mikołaj idzie jak burza Tyle zębów już ma i do biegania się bierze. Wielkie dla niego.

Napisane przez eszeweria

acha nie pamiętam która z was szukałą czegoś na piersi - ja znalazłam i polecam - PERFECTA Extra Slim Serum koncentrat do szybkiego wypełnienia i podniesienia biustu Lipid PUSH-UP complex DAX COSMETICS dokładnie przepisałam z tuby, naprawde działa , efekt widac juz po 2 tygodniach - moje placki naprawde się podnoszą!!!! POLECAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

Dzięki za namiary, niedługo kończę karmienie to na pewno się przyda.

Napisane przez joasiah

a ja podłapalam jakiegoś dołka i tak sobie siedzem

Joasiah, Ty lepiej dołków nie zaliczaj. Wyłaź jak najszybciej.

Napisane przez biankaaa

My juz w domku, pobyt na wsi minal .. deszczowo(( tak sie cieszylam na ten wyjazd, dlugie spacery, wycieczke w gory i radosc blanki na widok zwierzakow a tu nawet nosa nie wysciubulismy za drzwi bo caly czas lalo zrobilismy jeden spacer w chuscie i pod parasolem ale przyjemnosc raczej srednia;/
No ale nic, jestesmy juz we wro i odprawiamy modly zeby pogoda poprawila sie na przyszly tydzien bo w piatek jedziemy nad morze

Pogoda pokrzyżowała Wam plany, trzymam kciuki byście nad morzem za to mieli ciągle piękne słonko.

Napisane przez myshia

Cześć!
My już w domku. W piątek uciekliśmy z Zakopca bo się pogoda zaczęła psuć i pojechaliśmy do Ostrowa Wlkp do rodziny. Jechaliśmy dokładnie w czasie trąby i w tamtych okolicach. Dobrze że radia nie mam bo chyba zawału bym dostała. Musieliśmy w czasie jazdy zjechać bo grad zaczął walić wilekości mentosa i baliśmy się że szybę nam zbije. Potem lunęło tak że nic nie było widać. Jak już trochę przeszło i ruszyliśmy dalej to dogoniliśmy burzę z piorunami. A na koniec dla rozprężenia policja mnie zatrzymała za przekroczenie prędkości jak akurat wreszcie przestało padać i była ładna prosta droga i nie zauważyłam że to teren zabudowany był... Że też im się chciało w taką pogodę stać potem wieczorem oglądałam jakie spustoszenia ta trąba zrobiła to sie cieszyłam że tylko brzegiem nas ominęła. A jechałam i koło Częstochowy i przez Katowice. Nawet autostradą kawałek jechaliśmy ale zjechaliśmy na boczne drogi. Chyba jednak coś lub ktoś nad nami czuwa...

Całe szczęście, że ominęliście te trąby, wichury i cali wróciliście do domu.

Napisane przez eszeweria

wklejam fotki z wyczynów Mikołajka min. wchodzenie na zjeżdżalnie tyle ze zdrugiej strony
1. start
2. wspinaczka
3. półmetek
4. ostatnia prosta
5. finiszujemy, niestety nie mam foty jak stał na górze bo musiałm rzucic aparat i łapac mikołaja

Napisane przez eszeweria

i inne foty

Świetne zdjęcia. Zuzia i Mikołaj wyglądają tak słodko razem. Obydwoje mają tak słodko zadarte noski. Mikołaj to zdolniacha wspina się po zjeżdżalni. Ile mu włosów przybyło

Napisane przez eszeweria

cd....
ostatnie zdjęcie przedstawia moją Zuzie która by wytrzec swoją szafeczkę w przeciągu dwóch minut wyrzuciła z niej wszystko i zrobiła większy bałagan niz nie jedna traba powietrzna - a jak weszłam do pokoju to zaniemówiłam ( wyszłam tyle co na chwilkę do łazienki) i co słyszę od mojej kochanej córeczki? Mamusiu zobacz robię porządek, wycieram szafeczkę....

Zuzia szybciochem posprzątała .


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8629475]Moje slonce mialo przez 2 ostatnie dni 39 stopni, na szczescie nic innego mu nie dolegalo, po poludniu juz byl zywszy i ruchliwszy, pierwszy raz cos mu dolegalo, to straszne widzec, jak dziecko cierpi [/quote]


Lea, dużo zdrówka dla Oliego.


Edit: Zapomniałam Wam napisać, że Maja dostała dziś mleko modyfikowane, niestety pociągła dwa razy i już więcej do buzi wziąć nie chciała. Jutro kolejna próba Tym razem będzie butle dawał tata.

[pysiamn]

Hey mamuśki

Zapomniałam napisać w czwartek, że jedziemy do dziadków, dopiero wczoraj zjechaliśmy do domu

Zaraz idę przebrać malego nerwusa, który już wstał i może z kawką uda mi sięWas poczytać...

Buziolki

[82anusia]

Najlepsze życzenia dla Agatki i Zuzi


Jaka tu cisza wszystkich gdzieś wywiało.


My wstałyśmy, Maja bawi się z moja chrześnicą, mam ją dziś na wychowaniu. Potem pewnie pójdziemy na dwór. W końcu się zrobiło ciepło i słonecznie przede wszystkim.


Miłego dnia

[joasiah]

dziekuje anusiu za dobre słówko
i za zyczonka dla zuzolka cmmmmmok

esz zuzie chyba cos mają cos w sobie ze robią "porządek"

[iza251]

Dla Agatki i Zuzi

Dune-mam na imię Iza () ma 29 lat,mieszkam pomiedzy Krakowem a Kielcami (ale w woj,świetokrzyskiem) pracuję w urzędzie miejskim,jestem zapracowaną i zabieganą mamą (tata Darii jest za granicą)...
Małą podczas mojej nieobecności zajmuje sie babcia (moja mama)
Teraz dwa słowa o mojej Darii...urodziła sie 13 października 'o7 dwa dni przed planowanym terminem jako pierwsze dziecko Izabeli i Łukasza
Duśka jest fajowym dzieciaczkiem,podobna jest do taty Mówi już mama,tata,baba,bee- jak zmieniam jej pieluszkę Nie mam z nią dużych żadnych problemów,zmajstruje coś od czasu do czasu,ale...oczywiście jest wiercioch okropony,ale czegóż można się spodziewać po 10,5 miesioęcznym,raczkującym bobasie
Co do wizażu-nie ma mnie za często,ale takie życie...
A to mój brzdąc przekochany

[iza251]

DZIEWCZYNY jakich płynów używacie do kąpieli maluchów?Mam ten ale jakoś szału nie ma...najchetniej to bym w dalszym ciagu używała używała Oilatum,no ale niestety nie tworzy pianki,a mała uwielbia... jeść także

[biankaaa]

Napisane przez iza251

DZIEWCZYNY jakich płynów używacie do kąpieli maluchów?Mam ten ale jakoś szału nie ma...najchetniej to bym w dalszym ciagu używała używała Oilatum,no ale niestety nie tworzy pianki,a mała uwielbia... jeść także

My uzywamy Hippa: http://hipp.pl/index.php?id=397 na przemian z J&J przy czym moim zdaniem Hipp fajniejszy, a ten drugi wydajniejszy

[szperrr]

Hej Jesienne

To ja dolaczam sie do pytania o plyn - my nadal uzywamy Oilatum. Kilka miesiecy temu Hania miala problemy z sucha skora, teraz juz jest dobrze, ale jakos boje sie probowac nowych plynow. Macie cos sprawdzonego dla wrazliwej skory?

Dodam, ze Oilatum sprawuje sie swietnie, w dodatku mamy go za darmo, a o zmianie mysle tylko ze wzgledu na pianke (a raczej jej brak).

Edit:
Iza, Eszeweria, sliczne dzieciaczki! Demoniczko, Jas na poprzedniej stronie rowniez cudowny! Zawsze patrzac na zdjecia Twojej rodziny obiecuje sobie, ze w koncu kupie aparat..

[demonik]

Dzień dobry!

Słodkie całusy dla Agatki i Zuzi!

Napisane przez 82anusia

Bardzo ładne zaproszenia, super dobór zdjęć

Napisane przez biankaaa

Demoniku - bardzo ladne zaproszenie, gustowne i nei przesadzone. Motyw zegara ze zdjeciami bardzi pomyslowy

Dziękuję Wam bardzo , dobre słowa przekażę Wykonawcy .

Napisane przez joli31

O właśnie zaczęłam pisać, a pominełam najważniejsze Jasio uroczy podróżnik w kapelusiku i sandałkach. zresztą po takich rodzicach nie mogło być inaczej

Napisane przez Murmelius

Demoniku, fotki przeurocze! Jas, zdaje sie, zaparkowal na zakazie . A niby mama na kursie jazdy.....

Napisane przez 82anusia

Demoniku zdjęcia cudne. Jasiu i te jego oczka, pozuje jak model. Zdjęcie z mamą i tatą, te czarno - białe takie klimatyczne. Bardzo ładna masz tą zielona sukienkę

Napisane przez dorka19801

Jasieczek super-sukienka zielona faktycznie fajna ale mnie bardziej w oko wpadła ta czerwona torba ale i tak Jasiek najfajnieszy

Napisane przez biankaaa

Podziwiam cuudne zdjecia ze spaceru

Napisane przez szperrr

Demoniczko, Jas na poprzedniej stronie rowniez cudowny! Zawsze patrzac na zdjecia Twojej rodziny obiecuje sobie, ze w koncu kupie aparat..

Dzięki serdeczne!
Uwielbiamy włóczyć się po Warszawie . Tu jest naprawdę mnóstwo pięknych miejsc, rzadko uczęszczanych przez turystów.

Napisane przez 82anusia

Bardzo fajny ten wózek, ma świetne kolory, na zdjęciach wygląda stelaż i wypełnienie kół na metaliczny. Koła chyba z podobnego tworzywa jak Maclareny. Aż spojrzałam, czy w Częstochowie prowadzą sprzedaż tych wózków, niestety nie znalazłam

Anusiu, bardzo podoba mi się ten Cybex, ale mam totalny bałagan w głowie . Gdyby nie ten biały stelaż... Poczytałam dokładnie i Cybexy są całkowitą nowością, w Polsce dostępne dopiero od końca lipca tego roku. Użytkowników niewielu, a i ci niewiele mogą jeszcze powiedzieć nt. czyszczenia i konserwacji wózka.
W dodatku mój mąż dostał ostatnio maila od pewnej pani z Allegro, która ma do sprzedania Maclaren XLR, czyli ten "najwypaśniejszy" , największy (7,5 kg, cena w sklepie powyżej 1000 zł), który ma pałąk i okrycie na nóżki. Wózek używany był zaledwie 3 miesiące, jest na gwarancji, pani przesłała nam zdjęcia, z których wynika, że jest on w niemalże idealnym stanie, kolor też ma ładny (Coffee Brown). I jest w atrakcyjnej cenie: 800 zł do negocjacji. Odebrać go możemy osobiście, bo pani mieszka z drugiej strony W-wy. I mamy dylemat, bo szukaliśmy wózka w umiarkowanej cenie, głównie na wyjazdy wakacyjne i do miasta, a tu nadarza się taka okazja... Nawet mój mąż, człowiek dość twardo stąpający po ziemi, stwierdził, że cena kusząca, a Jasio z czasem i tak będzie musiał przesiąść się do innego wózka, żeby swój udostępnić młodszemu rodzeństwu .

Chicco zdaje się mają Eszeweria, Anetka80s i Lipinka. Dziewczyny, zadowolone jesteście z wózków, możecie je polecić?

Napisane przez dorka19801

serniczek wyszedł super- juz prwie cały zjedzony

No, no, chylę czoło , jeszcze nigdy sernika nie robiłam.

Napisane przez joasiah

a ja podłapalam jakiegoś dołka i tak sobie siedzem

Napisane przez dorka19801

a jutro jadę z dziadkiem po kombinezon zimowy , który juz dawno upatrzyłam.

Pochwal się nowym nabytkiem .

Napisane przez myshia

My już w domku. W piątek uciekliśmy z Zakopca bo się pogoda zaczęła psuć i pojechaliśmy do Ostrowa Wlkp do rodziny. Jechaliśmy dokładnie w czasie trąby i w tamtych okolicach. Dobrze że radia nie mam bo chyba zawału bym dostała. Musieliśmy w czasie jazdy zjechać bo grad zaczął walić wilekości mentosa i baliśmy się że szybę nam zbije. Potem lunęło tak że nic nie było widać. Jak już trochę przeszło i ruszyliśmy dalej to dogoniliśmy burzę z piorunami. A na koniec dla rozprężenia policja mnie zatrzymała za przekroczenie prędkości jak akurat wreszcie przestało padać i była ładna prosta droga i nie zauważyłam że to teren zabudowany był... Że też im się chciało w taką pogodę stać potem wieczorem oglądałam jakie spustoszenia ta trąba zrobiła to sie cieszyłam że tylko brzegiem nas ominęła. A jechałam i koło Częstochowy i przez Katowice. Nawet autostradą kawałek jechaliśmy ale zjechaliśmy na boczne drogi. Chyba jednak coś lub ktoś nad nami czuwa...

Myshiu, mieliście dużo szczęścia...
Cieszę się, że dotarliście do domu cali i zdrowi, mandatem się nie przejmuj .

Napisane przez eszeweria

wklejam fotki z wyczynów Mikołajka min. wchodzenie na zjeżdżalnie tyle ze zdrugiej strony
1. start
2. wspinaczka
3. półmetek
4. ostatnia prosta
5. finiszujemy, niestety nie mam foty jak stał na górze bo musiałm rzucic aparat i łapac mikołaja

Napisane przez eszeweria

i inne foty

Świetne zdjęcia Esz! Takie wesołe, dynamiczne . Twoje dzieci mają raj na podwórku .
Mikołaj jest bardzo silny, wspaniale wspina się po zjeżdżalni .

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8629475]Moje slonce mialo przez 2 ostatnie dni 39 stopni, na szczescie nic innego mu nie dolegalo, po poludniu juz byl zywszy i ruchliwszy, pierwszy raz cos mu dolegalo, to straszne widzec, jak dziecko cierpi [/QUOTE]

Ucałuj swoje słoneczko Moona . Może po kabelkach trzydniówka przeszła z Jasia na Oliego?

Napisane przez 82anusia

Edit: Zapomniałam Wam napisać, że Maja dostała dziś mleko modyfikowane, niestety pociągła dwa razy i już więcej do buzi wziąć nie chciała. Jutro kolejna próba Tym razem będzie butle dawał tata.

A Ty się schowaj i udawaj, że Cię nie ma .
Początki są trudne, u nas Jaś na początku też pluł, później wypijał po kilka ml.

Napisane przez iza251

A to mój brzdąc przekochany

Słodka Pyzunia!

Napisane przez iza251

DZIEWCZYNY jakich płynów używacie do kąpieli maluchów?Mam ten ale jakoś szału nie ma...najchetniej to bym w dalszym ciagu używała używała Oilatum,no ale niestety nie tworzy pianki,a mała uwielbia... jeść także

My, podobnie jak Bianka, używamy płynu (ostatnio też szamponu ) Hipp. Przygodę z Oilatum zakończyliśmy miesiąc temu. Hipp służy Jaśkowej skórze, ładnie pachnie i pieni się .

* * *

Wpadłam w wir przygotowań urodzinowo-wakacyjnych, wolny czas mi się nieco skurczył. Postaram się jednak w miarę możliwości tutaj zaglądać.

Pozdrawiam Was ciepło!

[szperrr]

Demoniku, dobrze pamietam, ze Jas mial alergie pokarmowa (lub podejrzenie o alergie)? A co z kosmetykami? Reaguje na jakies wysypka?

[demonik]

Napisane przez szperrr

Demoniku, dobrze pamietam, ze Jas mial alergie pokarmowa (lub podejrzenie o alergie)? A co z kosmetykami? Reaguje na jakies wysypka kontaktowa?

Dobrze pamiętasz .
Miał uczulenie od nadmiaru białka krowiego, wysypka dość długo się utrzymywała i wolno schodziła. Używamy niewielu kosmetyków, od urodzenia Oilatum i Hipp. Wcześniej 6 razy w tygodniu Oilatum, raz Hipp, później pół na pół, teraz tylko Hipp. Do 7 miesiaca raz na jakiś czas oliwka Bambino ze względów egoistycznych - lubiłam, gdy Jaś nią pachniał.
Jeśli chodzi o kremy p. odparzeniom to tylko Sudocrem, Hipp i Linomag, do buzi Mustela i Bubchen, filtr Mustela. Żaden kosmetyk dotychczas go nie uczulił.

[szperrr]

Napisane przez demonik

Dobrze pamiętasz .
Miał uczulenie od nadmiaru białka krowiego, wysypka dość długo się utrzymywała i wolno schodziła. Używamy niewielu kosmetyków, od urodzenia Oilatum i Hipp. Wcześniej 6 razy w tygodniu Oilatum, raz Hipp, później pół na pół, teraz tylko Hipp. Do 7 miesiaca raz na jakiś czas oliwka Bambino ze względów egoistycznych - lubiłam, gdy Jaś nią pachniał.
Jeśli chodzi o kremy p. odparzeniom to tylko Sudocrem, Hipp i Linomag, do buzi Mustela i Bubchen, filtr Mustela. Żaden kosmetyk dotychczas go nie uczulił.

Dziekuje Ci za wyczerpujaca odpowiedz
Chyba czas kupic Hani jakis nowy plyn do kapieli.. I w takim razie rowniez zaczniemy od Hippa

[pysiamn]

Napisane przez iza251

DZIEWCZYNY jakich płynów używacie do kąpieli maluchów?Mam ten ale jakoś szału nie ma...najchetniej to bym w dalszym ciagu używała używała Oilatum,no ale niestety nie tworzy pianki,a mała uwielbia... jeść także

My mamy taki : http://images.google.pl/imgres?imgur...PL227%26sa%3DN
Johnson's baby -Top-to-toe myjemy nim ciało i glowkę...ale piany wielkiej nie robi

[iza251]

Napisane przez szperrr

Hej Jesienne

To ja dolaczam sie do pytania o plyn - my nadal uzywamy Oilatum. Kilka miesiecy temu Hania miala problemy z sucha skora, teraz juz jest dobrze, ale jakos boje sie probowac nowych plynow. Macie cos sprawdzonego dla wrazliwej skory?

Dodam, ze Oilatum sprawuje sie swietnie, w dodatku mamy go za darmo, a o zmianie mysle tylko ze wzgledu na pianke (a raczej jej brak).

Edit:
Iza, Eszeweria, sliczne dzieciaczki! Demoniczko, Jas na poprzedniej stronie rowniez cudowny! Zawsze patrzac na zdjecia Twojej rodziny obiecuje sobie, ze w koncu kupie aparat..

Oilatum jest naprawdę świetny,ale że ja sama chciałam troche dziecku urozmaicić kapiel (o babelki chodzi of course)-kupiłam innyI zauwżyłam,że ma suchszą, troszkę szorstkawą jednak skórkęPoszukuję płynu może z oliwką,najlepiej 2w1 (szampon)...

[iza251]

Napisane przez pysiamn

My mamy taki : http://images.google.pl/imgres?imgur...PL227%26sa%3DN
Johnson's baby -Top-to-toe myjemy nim ciało i glowkę...ale piany wielkiej nie robi

Piana nie musi być znowu jakaś OGROMNIASTA bo nie wiem jak Wasze dzieci,ale moja Daruśka to strasznie polubiła ją podjadać podczas kąpieli- na łapkę i do buzi Mam nadzieję,ze nic jej nie bedzie...
Pysiu,a jak ten Johson's-nie wysusza?

Ahh w końcu taki TRON kupiłam mojej pannicy: Mam nadzieję,że sie sprawdzi i ten wiercioch trochę w nim usiedzi

[pysiamn]

O rany postanowiłam nadrobić zaległości hihi

Napisane przez dune321witaszek

Dziwczyny nie wyrabiam z czytaniem

Mieszaja mi sie osoby pomozcie mi plissss
Napiszcie slowko o sobie i o swoich pociechach
bede pilnie

A więc...
Login pysiamn zwana Pyśką na imię mam Marzena.
Uwielbiam prace manualne moje hobby to zdobienia paznokci oraz robienie biżuterii.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=135553&p age=78
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...138329&page=31
Mam przecudownego męża Michała i wspanialego synka Jakuba potocznie Kubusia, zwanego przeze mnie Szpunciorem vel Puchatkiem

Kuba jest dzieckiem bardzo pogodnym, mało płacze, od urodzenia ładnie przesypia całe noce.
Należę do grona nie pracujących mam, mimo, że jestem architektem krajobrazu pracuję w firmie kosmetycznej...obiecałam że w styczniu powrócę do pracy...ale nie jestem jeszcze pewna czy tak się stanie. Oboje z mężem rozważamy opcję bym została w domu, aż do mojego odwołania , które może się zdarzyć, ale też nie musi mąż zostawia mi wolną rękę... a ja sama nie wiem ????

Nie rozpisując się za dużo jestem szczęśliwą żoną i szczęśliwą matką
Fotki Puchatka można zobaczyć tutaj :http://members.chello.pl/m.nawala/Kubus/

Napisane przez eszeweria

dzień dobry - jesteście takie dla mnie łaskawe i zawsze miłe slowa... dziekuję...

jestem strasznie zmęczona, dziś prawie nie spałam a trzeba przezyc kolejny dzien z naszymi diablętami, denerwuje mnie wszystko, jazgot dzieci, porozrzucane zabawki, ciągłe chodzenie z Zuzia do łazienki i przypomianie jej o siusiu, zmienianie pieluch, pilnowaniem by mikołaj w cos nie przywalił głowa jak się przewraca- jestem tym wszystkim dobita, nie mam siły na to, nie mam siły się usmiechac do nich - nie pamietam kiedy odpoczywałam, jestesmy z mężem przeżuci i wypluci - bez niczyjej pomocy jest tak ciężko! Nigdzie nie bywamy - tylko ta wieś, zresztą nawet nie mamy kasy by gdzieś się ruszyć - na leczenie wydaliśmy juz fortunę.
Do tego moja teściowa mnie wkurza coraz bardziej - przez całą moja chorobe nie była u nas nawet raz tłumacząc że jest chora i nie może pomóc przy dzieciach bo nie może dzwigac a do tego musi zajmowac się teściem a teraz na miesiąc przyjechał z Brukseli do nich brat mojego męża z trójką dzieci ( dwoje w wieku naszych) i pojechała z nimi na 2 tygodnie na mazury by pomagac przy dzieciach by brat mojego męża z żoną mogli trochę odpocząć - nie chce jej znac!!!! i dzieci tez nie zobaczy - po moim trupie!!!!! jak żona brata mojego męża rodziła najmłodszego do brukseli poleciała by pomóc - była tam przez prawie miesiac a do nas nawet nie zajrzała by zobaczyc Mikołaja, to my musielismy do nich pojechac by pokazac dziecko. Od teraz koniec - nie zobaczy wiecej dzieci !!!!! Wkurzyła mnie przeokrutnie!!!!

Przepraszam za to moje wyżalanie ale mam tak naprawde tylko Was moje kochane...
wracam do dzieci bo słysze ze mąż juz ledwie daje sobie rade...może zajrzę później jak znajde jakąś chwilę... narazie nie mam czasu by was czytać i odnosic się do postów - przepraszam... ale obiecuję jak sytuacja u nas się kiedys unormuje to jeszcze bedzie mnie miały dość

Wiem , że możesz być zła na teściową, ale nie zarzekaj sie , że nie zobaczy dzieci... z resztą to było by chyba krzywdzące dla Zuzu i Michała.

Napisane przez maatra

pojechalismy sobie wczoraj na basen i saune,w piatek idziemy znowu.juz zapomnialam,ze woda tak odpreza....jej HITY : dosrosly moze zjesc 1 baton dziennie,a dziecko 3 dobrze,gdy dziecko nie spalo by mi w zlobku, bo zasnie po i bede miala spokoj (czyli jak dobrze by poszlo, to dziecka 2 dni bym nie widziala,bo to beda moje dni,kiedy rano i wieczorem bede pracowac) ona z doswiadczenia wie,ze jak Si podrosnie to nie bedzie mi sie chcialo z nim bawic,ani wychodzic... grrrrrrrrrrrrr agresor mi sie znow wlaczyl!!!!

Ale fajniutko musiało być na basenie...
Batonowa historyjka :0
Cudnie mały wygląda przy nodze słonika hihi

[pysiamn]

Napisane przez demonik

Pysiu, dziękuję za podpowiedzi i za założenie wątku na gazecie http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...369899&v=2&s=0 .

Nie ma za co

Napisane przez demonik

Pysiu, raz jeszcze dziękuję za miły dzień . Jasio dziękuje Kubusiowi za śliczne prezenty. Śliniaki przypadły do gustu szczególnie mojemu mężowi .

Cieszę się, że śliniaki przypadły Wam do gustu...ja też je polubiłam.

Napisane przez demonik

EDIT: Zaraz zmykamy na kolację do teściów, ale przedtem pochwalę się Wam jeszcze zaproszeniem na pierwsze urodziny Jasia (w miejscu żółtych kropek jest nazwisko ). Nie przepadam za rymowankami, więc jest krótko:

Cudna karteczka (już to wiesz hehe), w mym stylu...ja miniaturki Kubusia z różnych miesięcy dostałam na pudelku w dzień mamy, ciekawe co mój mężulek wymyśli na urodzinki :/ ?

Napisane przez demonik

U nas wszystko jest na nie . A przy Pysi wymsknęło się nawet Jaśkowi "O, nie!"

Jasio swym "O, nie!" doprowadził mnie do łez, były to łzy z uśmiechem na twarzy.

Napisane przez demonik

Jaś z rodzicami (i z lustrzanym kolegą ), ciąg dalszy :

Śliczne nastrojowe foteczki z rodzicami Zaraz zobaczę, czy na Jasiowej stronce cosik nowego jest, bo przyznam, że czuję niedosyt

Napisane przez eszeweria

wklejam fotki z wyczynów Mikołajka min. wchodzenie na zjeżdżalnie tyle ze zdrugiej strony
1. start
2. wspinaczka
3. półmetek
4. ostatnia prosta

1. finiszujemy, niestety nie mam foty jak stał na górze bo musiałm rzucic aparat i łapac mikołaja

1. [/quote]
   Super foteczki i super dzieciaki....i jaki fajny bałagannnnnnnn

Napisane przez demonik

W dodatku mój mąż dostał ostatnio maila od pewnej pani z Allegro, która ma do sprzedania Maclaren XLR, czyli ten "najwypaśniejszy" , największy (7,5 kg, cena w sklepie powyżej 1000 zł), który ma pałąk i okrycie na nóżki. Wózek używany był zaledwie 3 miesiące, jest na gwarancji, pani przesłała nam zdjęcia, z których wynika, że jest on w niemalże idealnym stanie, kolor też ma ładny (Coffee Brown). I jest w atrakcyjnej cenie: 800 zł do negocjacji. Odebrać go możemy osobiście, bo pani mieszka z drugiej strony W-wy. I mamy dylemat, bo szukaliśmy wózka w umiarkowanej cenie, głównie na wyjazdy wakacyjne i do miasta, a tu nadarza się taka okazja... Nawet mój mąż, człowiek dość twardo stąpający po ziemi, stwierdził, że cena kusząca, a Jasio z czasem i tak będzie musiał przesiąść się do innego wózka, żeby swój udostępnić młodszemu rodzeństwu

Już o tym rozmiałyśmy, to bardzo dobra oferta...warto ją rozważyć i obejrzeć na żywo wózeczek.

Napisane przez iza251

Piana nie musi być znowu jakaś OGROMNIASTA bo nie wiem jak Wasze dzieci,ale moja Daruśka to strasznie polubiła ją podjadać podczas kąpieli- na łapkę i do buzi Mam nadzieję,ze nic jej nie bedzie...
Pysiu,a jak ten Johson's-nie wysusza?

Ahh w końcu taki TRON kupiłam mojej pannicy: Mam nadzieję,że sie sprawdzi i ten wiercioch trochę w nim usiedzi

Co do płynu, jest to jeden z płynów polecanych przez Instytut Matki i Dziecka. My stosujemy go od urodzenia ponieważ świetnie się sprawdza skóra jest mięciutka i gładziutka jak po oliwce w dodatku płyn nadaję sie zarówno do ciała jak i mycia główki ma przyjemny delikatny zapach i delikatnie się pieni.

Tron wygląda na solidny i ma śliczne kolory

[pysiamn]

A i zapomniałabym:

Dla mam porządnickich, których denerwuje wiecznie rozsypująca się kaszka z torebki...

Jest promocja w Rosmanie mozna kupić pakiet 3 kaszek z dużą puszką BOBOVITY.

Dziś nabyłam puszka jest bardzo ładna i mieszczą SIĘ TAM DWIE KASZKI
Cały zestaw kosztuje 16,99 Czylio wychodzi po 5,60 gr kaszka i gratis puszka
http://www.rossnet.pl/promocje/


A i jeszcze dla mam, które szukają funkcjonalnego śliniaka dla maluszka...
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50121231

Ikea wypusciła śliniaki z miękiej ceratki nareszcie wcześniej kupiłam śliniak w H&M potem przestali go produkować i długo czekalam, by ktoś jeszcze wpadł na ten [pomysł taka ceratka to leprze rozwiązanie od gumowego ciężkawego wg mnie śliniaka

Ja używam go i w domu i zawsze mam ze sobą jeden z łyżeczką jak gdzieś idziemy wystarczy dać maluchowi jesc i potem wytrzeć go chusteczką nawilżającą i jest czyściutki

Monia- Demonik z tego co wiem też jest z niego zadowolona.

To ten :
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50121231 niestety na allegro zdecydowanie jest drożej

To tyle popołudniowe buziaki

[joasiah]

Moniczko dziekujemy za życzonka miesięcznicowe dla Zuzi

I my z zuzią składamy życzonka dla Agatki

[dorka19801]

Napisane przez eszeweria

dorka skąd ja to znam, jestesmy 3 lata po slubie a mój teśc był u nas tylko raz a teściowa moze 10 razy - mają do na 30 km i ciężko się wybrac bo chora bo teśc chory i nie może go zostawić ale do brukseli do brata mojego męza to owszem - nie ma problemu się wybrac a teraz , nam przy dzieciach wcale nie pomaga a przy dzieciach brata mojego męza owszem teraz razem wyjechali na mazury i tesciowa mogła zostwiac na 2 tygodnie chorego teścia i dziećmi tez nagle może się zając i tak jest że brat mojego męza jeździ na wakacje a my mamy zero perspektyw... nie chcę znac tej kobiety i powiedziałam sobie ze moje dzieci to ona zobaczy ale po moim trupie! Moze to i dziecinne ale tak mnie wkurza ta kobieta swoim postępowaniem ze na samą mysl mnie trzęsie brrrrrrrrrrrrrrrrr

mnie tez trzęsie ale nie będę taka- jak ruszy swoje 4 litery to małą zobaczy ale ani ja ani tz nie zamierzamy tam jeździć żeby ona małą przez 15 minut widziała i nwet sam tz jej to powiedział.-bo pogoda bo daleko ale jak przyjedzie to jakoś ja zniosę.tylko nie wiem jak mała bo jak babcia ją wzięła na ręce to zaczęła okropnie płakać

Napisane przez myshia

Cześć!
My już w domku. W piątek uciekliśmy z Zakopca bo się pogoda zaczęła psuć i pojechaliśmy do Ostrowa Wlkp do rodziny. Jechaliśmy dokładnie w czasie trąby i w tamtych okolicach. Dobrze że radia nie mam bo chyba zawału bym dostała. Musieliśmy w czasie jazdy zjechać bo grad zaczął walić wilekości mentosa i baliśmy się że szybę nam zbije. Potem lunęło tak że nic nie było widać. Jak już trochę przeszło i ruszyliśmy dalej to dogoniliśmy burzę z piorunami. A na koniec dla rozprężenia policja mnie zatrzymała za przekroczenie prędkości jak akurat wreszcie przestało padać i była ładna prosta droga i nie zauważyłam że to teren zabudowany był... Że też im się chciało w taką pogodę stać potem wieczorem oglądałam jakie spustoszenia ta trąba zrobiła to sie cieszyłam że tylko brzegiem nas ominęła. A jechałam i koło Częstochowy i przez Katowice. Nawet autostradą kawałek jechaliśmy ale zjechaliśmy na boczne drogi. Chyba jednak coś lub ktoś nad nami czuwa...

to dobrze że nic wam sie nie stało

Napisane przez iza251

DZIEWCZYNY jakich płynów używacie do kąpieli maluchów?Mam ten ale jakoś szału nie ma...najchetniej to bym w dalszym ciagu używała używała Oilatum,no ale niestety nie tworzy pianki,a mała uwielbia... jeść także

ja mam firmy milli-mało znany ale truskawkowy, super pianka no i okruszek nie ma na nia uczulenia chociaż troche sie bałam i pianke też uwielbia jeść. jak sie okazało że nic jej nie jest to kupiłam jeszcze 2.


demonik- oczywiście że sie pochwalę kombinezonem

no i butki tez juz zakupiliśmy
te co oststnio ogladałam- super i małej chyba tez się podobają no i na nózkę wchodza jak pantofelki kopciszka. a przymierzałam juz sporo par no i wrócilismy do tego sklepu

a ja myślałam że tylko moje dziecko robi taki bałagan tzn porządki

esz- super fotki, zazdroszczę że masz tak super na podwórku, dzieci mają radochę a Mikołaj jakie ma nóżki opalone i jaki juz duży a Zuzka strasznie do ciebie podobna

1 w poczekalni u lekarza
2 w piaskownicy
3 moi adoratorzy
4 z tatusiem na kaczkach
5 testujemy nowe buty
6 nowe buty

[dorka19801]

no a dzisiaj byliśmy u lekarza po karteczke że moze chodzić do żłobka

jest zdrowiutka dostała kropelki na odporność
waży 9 kg
a plamka na plecach to jej taki urok
i skierowanie na testy alergiczne
ponieważ długo sie czeka to tak akurat

i reszta fotek

[joasiah]

dorka jaki świetny kombinezon
a jakie jej planujesz butki zimowe??
i jaki to rozmiar bo strasznie wielgachny się wydaje i ile za niego dalas
normalnie rewelka strasznie mi się spodobal !!

[dorka19801]

Napisane przez joasiah

dorka jaki świetny kombinezon
a jakie jej planujesz butki zimowe??
i jaki to rozmiar bo strasznie wielgachny się wydaje i ile za niego dalas
normalnie rewelka strasznie mi się spodobal !!

mnie tez się podoba- zachorowalam juz dawno (na cały ten sklep)

rozmiar 80 i jest troszeńkę wiekszy ale na zimę będzie dobry i plus jest taki że w rękawkach i w nogawkach spodni są ściągacze.

http://www.wojcik.com.pl/ksiega.php?krok=pow&id=8
mnie się wydaje że nie tak bardzo drogo bo kurtka 103 a spodnie 75zł.

a butki na zimę to tez na rzepy i albo z antylopy albo z mrugały.
te są świetne a na zamek nie moge bo jej nóżki nie wcisnę bo ma wysokie podbicie.

[dorka19801]

wy to jak zwykle- rozpiszecie sie jak ja pójdę spać.

a to zaraz nastąpi bo zmęczona jestem a okruszkowi jakies ząbki dalej ida bo marudna była strasznie i dopiero kilka minut temu usnęła,

[joli31]

Hej dziękujemy bardzo za pamieć i życzenia miesięcznicowe .
Wielkie buziaki dla Zuzanki .
Jestem przygnębiona, bo w niedzielę o 5 rano ostatni raz karmiłam moja królewnę piersią. Podjełam świadomą decyzję, ciężko jednak mi z tym. mam odczucie straty czegoś niezwykłego. Pierś była zresztą dobra na wszystko, równiez dla mnie .
Byłam u lekarza, przepisała mi jakieś tabletki na B..., ale mają skutki uboczne, dlatego najpierw zaleciła domowe sposoby. W aptece o homeopatycznych granulkach ( Demoniczka o nich pisała) pani nie słyszała.
Agatka lepiej to znosi niż ja.
Z prawą piersią jest ok, ale lewa ciągle jest bolesna, nabrzmiała. Boję się zastoju i często odciągam troszkę mleka. Moje obawy są tym większe, że od paru lat jestem pod opieką onkologa właśnie z powodu pojawiajacego się okresowo guzka w lewej piersi.
W weekend bylismy na zakupach. Pucka dostała buciki ( pełne z Elefanta za 119 zł) na poczatku nawet nie chciała w nich stać, ale z czasem oswaja sie z nowością.
Ja kupiłam sobie nowe dopasowane jeansy i topy z przeceny. Ciepło sie zrobiło, to nasze zakupy ( Pucki i moje) czekają w szafie na chłodniejsze dni .
Tom znowu cierpi z powodu korzonek.
Pani firankowa dała (ponoć) duzy rabat na dokupienie firanki do tych , które juz mam.
Dorko kombinezonik bardzo fajny .
Dobranoc. Pa.
Aha idą mojej pannie 2 górne dwójki

[berbeaa]

Dla Agatki i Zuzi wszystkiego najlepszego

Deminiku zdjęcia Wasze ciepłe (jak bułeczki w piekarni o 5 rano) i pomysłowe!

Esz masz boskie te dzieciaki. Mikołaj to chłop jak dąb! raj dla dzieci taki plac jak macie! Trzymaj się kochana a teściową się nie stresuj tylko jej powiedz dyplomatycznie co Ty o tym myślisz

Dorka kombinezon bardzo ładny i widać że funkcionalny. bedzie cieplutko Klaudi w nim w zimowe dni. ale na 80 on jest? wydaje się jakby na 104!
Weronika już nosi 92 rozmiar to chyba kombinezon kupię na 96

Iza ale Twoja Darka to słodka pyza

Ja nie używam żadnego płynu do kąpieli ale teraz to chyba zacznę! bedzie atrakcja

Moona to babcine rady o dapę rozbić?!
życz Oliemu dużo zdrówka od nas

co do robienia porządków to Weronika najbardziej lubi zasiewać ziemią z doniczek, nabiera w mała łapkę ile się da ziemi i fru dookoła siebie! jak zobaczy że już w łapce ziemi nie ma to pokazuje paluszkiem nunu mi!

dobra spadam spać
dobranoc


ależ Myshia miałaś przygodę w drodze powrotnej! zawsze to powtarzam że oni nad nami czuwają. ważne że wszystko dobrze się skończyło!

[82anusia]

Napisane przez iza251

A to mój brzdąc przekochany

Darusia już jest taka duża, buźkę ma okrąglutką. Śliczne ma oczka

Napisane przez iza251

DZIEWCZYNY jakich płynów używacie do kąpieli maluchów?Mam ten ale jakoś szału nie ma...najchetniej to bym w dalszym ciagu używała używała Oilatum,no ale niestety nie tworzy pianki,a mała uwielbia... jeść także

My nie używamy żeli do kąpieli. Maja myta jest mydłem Bambino plus szampon Nivea.

Napisane przez demonik

Anusiu, bardzo podoba mi się ten Cybex, ale mam totalny bałagan w głowie . Gdyby nie ten biały stelaż... Poczytałam dokładnie i Cybexy są całkowitą nowością, w Polsce dostępne dopiero od końca lipca tego roku. Użytkowników niewielu, a i ci niewiele mogą jeszcze powiedzieć nt. czyszczenia i konserwacji wózka.
W dodatku mój mąż dostał ostatnio maila od pewnej pani z Allegro, która ma do sprzedania Maclaren XLR, czyli ten "najwypaśniejszy" , największy (7,5 kg, cena w sklepie powyżej 1000 zł), który ma pałąk i okrycie na nóżki. Wózek używany był zaledwie 3 miesiące, jest na gwarancji, pani przesłała nam zdjęcia, z których wynika, że jest on w niemalże idealnym stanie, kolor też ma ładny (Coffee Brown). I jest w atrakcyjnej cenie: 800 zł do negocjacji. Odebrać go możemy osobiście, bo pani mieszka z drugiej strony W-wy. I mamy dylemat, bo szukaliśmy wózka w umiarkowanej cenie, głównie na wyjazdy wakacyjne i do miasta, a tu nadarza się taka okazja... Nawet mój mąż, człowiek dość twardo stąpający po ziemi, stwierdził, że cena kusząca, a Jasio z czasem i tak będzie musiał przesiąść się do innego wózka, żeby swój udostępnić młodszemu rodzeństwu .

Demoniku pewnie w Waszej sytuacji skusiłabym się na Maclarena, bo tamten to zupełny „kot w worku”, choć bardzo ładny (szkoda, że na razie nie wiele można się o nim dowiedzieć). Jak kupowałam swoją spacerówkę, też miałam na oku używaną (kilka) Maclarenkę, jednak kolor, który najmniej mi się podobał, a i nie miałabym okazji zobaczyć go na żywo przed zakupem, więc zrezygnowałam.

Napisane przez pysiamn

A i jeszcze dla mam, które szukają funkcjonalnego śliniaka dla maluszka...
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50121231

Ikea wypusciła śliniaki z miękiej ceratki nareszcie wcześniej kupiłam śliniak w H&M potem przestali go produkować i długo czekalam, by ktoś jeszcze wpadł na ten [pomysł taka ceratka to leprze rozwiązanie od gumowego ciężkawego wg mnie śliniaka

Ja używam go i w domu i zawsze mam ze sobą jeden z łyżeczką jak gdzieś idziemy wystarczy dać maluchowi jesc i potem wytrzeć go chusteczką nawilżającą i jest czyściutki

My mamy taki śliniaczek, ale wiązany. Na wakacjach tylko jego używałam, nasz chyba z Canpola, ceny nie pamiętam. Pakowany pojedynczo. Potwierdzam super rzecz

Napisane przez dorka19801

1 w poczekalni u lekarza
2 w piaskownicy
3 moi adoratorzy
4 z tatusiem na kaczkach
5 testujemy nowe buty
6 nowe buty

Napisane przez dorka19801

i reszta fotek

Klaudusi widzę zakupy przypadły do gustu, jaka ona tatusiowa córeczka. Bardzo ładny ten kombinezon, buciki także

Napisane przez joli31

Jestem przygnębiona, bo w niedzielę o 5 rano ostatni raz karmiłam moja królewnę piersią. Podjełam świadomą decyzję, ciężko jednak mi z tym. mam odczucie straty czegoś niezwykłego. Pierś była zresztą dobra na wszystko, równiez dla mnie .

Joli trzymaj się. Pewnie pierwsze dni najgorsze. Zawsze możesz jeszcze zmienić decyzję, ale chyba nie po to zdecydowałaś się przestać karmić. Kiedyś to będzie musiało nastąpić, i nie sądzę by było łatwiej. Ja miałam postanowienie, że do roku Maję będę karmić, a teraz jak już roczek tusz, tusz, to jakoś mi się nie uśmiecha, i tak sobie myślę, że może jeszcze przez zimę pokarmię .

Napisane przez berbeaa

co do robienia porządków to Weronika najbardziej lubi zasiewać ziemią z doniczek, nabiera w mała łapkę ile się da ziemi i fru dookoła siebie! jak zobaczy że już w łapce ziemi nie ma to pokazuje paluszkiem nunu mi!

Wronisia to bardzo dowciapna jest

[szperrr]

Hej dziewczyny Widze, ze mowicie o funkcjonalnych sliniakach, to dorzuce swoje trzy grosze

My najczesciej uzywamy takiego z rekawami, zeby mi Hania nie wsadzala rekawkow ubrania w jedzienie lub sie nimi nie wycierala Jest to naprawde swietna sprawa, wynalazce chetnie bym ucalowala Mamy 2 sliniaki z rekawami ze zwyklego materialu (tekstylne ), z tylu na rzep, kupione w Mothercare i jeden taki plastikowaty kupiony kiedys "niechciacy" w Asdzie. Jest niezastapiony

[dorka19801]

Napisane przez szperrr

Hej dziewczyny Widze, ze mowicie o funkcjonalnych sliniakach, to dorzuce swoje trzy grosze

My najczesciej uzywamy takiego z rekawami, zeby mi Hania nie wsadzala rekawkow ubrania w jedzienie lub sie nimi nie wycierala Jest to naprawde swietna sprawa, wynalazce chetnie bym ucalowala Mamy 2 sliniaki z rekawami ze zwyklego materialu (tekstylne ), z tylu na rzep, kupione w Mothercare i jeden taki plastikowaty kupiony kiedys "niechciacy" w Asdzie. Jest niezastapiony

cakiem fajne te śliniaki ale jakoś radzimy sobie ze zwykłymi.Klaudunia uwielbia rączkami mieszać w jedzeniu ale że po domu zakładam tekie gorsze ubranka to mi nie przeszkadza.

kombinezon to tylko taki duzy sie wydaje ale w rzeczywistosci tak nie jest. spodenki są regulowane a kurteczka to jeszcze sie boję żeby nie była do zimy za mała. mam nadzieje że moje dziecko nie będzie chwilowo bardzo rosło.


miłego dnia

[82anusia]

Napisane przez szperrr

Hej dziewczyny Widze, ze mowicie o funkcjonalnych sliniakach, to dorzuce swoje trzy grosze

My najczesciej uzywamy takiego z rekawami, zeby mi Hania nie wsadzala rekawkow ubrania w jedzienie lub sie nimi nie wycierala Jest to naprawde swietna sprawa, wynalazce chetnie bym ucalowala Mamy 2 sliniaki z rekawami ze zwyklego materialu (tekstylne ), z tylu na rzep, kupione w Mothercare i jeden taki plastikowaty kupiony kiedys "niechciacy" w Asdzie. Jest niezastapiony

To też ciekawy wynalazek. Jak takie spotkam kupie sobie i przetestujemy

Napisane przez dorka19801

kombinezon to tylko taki duzy sie wydaje ale w rzeczywistosci tak nie jest. spodenki są regulowane a kurteczka to jeszcze sie boję żeby nie była do zimy za mała. mam nadzieje że moje dziecko nie będzie chwilowo bardzo rosło.

Musisz porozmawiać z Klaudunia i poprosić, by chwilowo miała mniejszy przyrost . Tak poważnie to myślę, że zdarzy jeszcze w tym pochodzić.