Tydzień mija za tygodniem, nam pękają w brzuszkach spodnie - kwietniówki 2019 cz.2

[pestka_arbuza88]

Napisane przez myszka_11

Co do lozeczek my mamy drewniane z opuszczanym bokiem i gdyby nie to nie wsadzilabym tam synka, bo jestem niska i nie ma opcji. Dlatego warto popatrzeć na to jak łóżeczko wygląda na najniższym poziomie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

True story. Moja mama złamała łóżeczko turystyczne na łączeniu, bo jak wkładała śpiącego małego, to się na tym oparła i cyk. Poszło, bo i nisko i ona mała.

Napisane przez mzgz

Ja wychowałam sie troche bardziej na północ - bliżej zjazdu z autostrady A4



Serek chrzanowy mniam
Cammembert ...i zurawinka ....
Oscypek i zurawinka ... ah juz niedługo ... odliczam do 26 stego stycznia

JesCze znalazłam w lodowce ser halummi .... chyba sobie tez jakieś menu na jutro zaplanuje jednak

Wszystko bym zjadałaaaaa.
U nas dziś sylwestrowo frytunie.

Napisane przez NibyNic

Piszecie o jedzeniu więc jem późną kolację (moi mężczyźni zrobili)Załącznik 7655575

Jadłabym też onomnom

Napisane przez NuFCia

Niestety nawet w mieście może się zdarzyć wypadek na krótkiej trasie jechaliśmy w kwietniu zabrać coś z naszego starego mieszkania i facet nam wyjechał na czerwonym świetle (my mieliśmy zielone i to nie było ani zaraz po ani przed zmianą świateł). Facet sam powiedział że się zamyślił i jak włączyła się strzałka do skrętu w prawo to pojechał prosto. Ani my ani on nie jechaliśmy szybko, ale oba samochody były duże i ciężkie. Nasze auto poszło do kasacji bo nie było sensu naprawiać, zmiażdżyło cały przód od strony kierowcy. Mieliśmy szczęście że nie jechaliśmy jakąś popierdółką bo mogło się skończyć poważnie. Mnie jedynie mocno ścisnęły pasy i oberwałam w nos poduszką powietrzną

O kurcza, dobrze, że nic się nie stało.
Jak jeżdże jako pasażer to czasami nie wierzę w to, co widzę. Jednak do tej pory wygrał ktoś, kto cofał na rondzie.
Dodam tylko, że najwięcej przypadków miałam jak przechodziłam przez pasy i WIELE RAZY o mały włos ktoś mnie razem z dzieckiem nie rozjechał. Na moim zielonym świetle. Masakra.

Napisane przez mzgz

Ja własnej stanęłam dzis..... Big mistake !!!!

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Ja do 2.01 udaję, że nie widzę wagi Po świętach też muszę przystopować ze słodyczami, bo w lustrze już 8 miesiąc Ale... po świętach Póki co beza już w piekarniku

Pomyślcie sobie zatem jaką formę zrobicie do lata. Dzieci kwietniowie, a potem mówisz w czerwcu koleżankom, że zrzuciłaś już 10kg, a kg dalej lecą

[agassek]

Napisane przez pestka_arbuza88

True story. Moja mama złamała łóżeczko turystyczne na łączeniu, bo jak wkładała śpiącego małego, to się na tym oparła i cyk. Poszło, bo i nisko i ona mała.



Wszystko bym zjadałaaaaa.

U nas dziś sylwestrowo frytunie.



Jadłabym też onomnom



O kurcza, dobrze, że nic się nie stało.

Jak jeżdże jako pasażer to czasami nie wierzę w to, co widzę. Jednak do tej pory wygrał ktoś, kto cofał na rondzie.

Dodam tylko, że najwięcej przypadków miałam jak przechodziłam przez pasy i WIELE RAZY o mały włos ktoś mnie razem z dzieckiem nie rozjechał. Na moim zielonym świetle. Masakra.











Pomyślcie sobie zatem jaką formę zrobicie do lata. Dzieci kwietniowie, a potem mówisz w czerwcu koleżankom, że zrzuciłaś już 10kg, a kg dalej lecą

Prawda, na tych przejściach jadą i nie patrzą najczęściej oni skręcają na zielonym i zapominają, że piesi też mają zielone teraz to się podwójnie boję, jak idę z młodą za rękę

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[dorka607]

Widzę, że temat fotelików był my mamy maxi cosi pebble narazie bez bazy ale ją rozważam ze względu na wygodę bo ja będę wozić starszą do przedszkola :/ swoją drogą w testach bazy ciut podnosza ocenę ale najważniejsze wg mnie jest dobre zapięcie fotelika do auta-naciągnięcie pasów maxymalnie aż do momentu zablokowania oraz dobre zapięcie dziecka. Niestety nawet najlepszy fotelik nie pomoże jak dziecko jest źle przypiete a swoją drogą ludzie nie mają mózgów i wożą dzieci nie zapiete w ogóle lub na rękach bo płakało... masakra. My swoją zapinamy nawet na 30 metrów bo przestawiamy auto i ona chce też jechać. Nigdy nie wiadomo

[mzgz]

Napisane przez pestka_arbuza88

True story. Moja mama złamała łóżeczko turystyczne na łączeniu, bo jak wkładała śpiącego małego, to się na tym oparła i cyk. Poszło, bo i nisko i ona mała.

Wszystko bym zjadałaaaaa.
U nas dziś sylwestrowo frytunie.

Jadłabym też onomnom

O kurcza, dobrze, że nic się nie stało.
Jak jeżdże jako pasażer to czasami nie wierzę w to, co widzę. Jednak do tej pory wygrał ktoś, kto cofał na rondzie.
Dodam tylko, że najwięcej przypadków miałam jak przechodziłam przez pasy i WIELE RAZY o mały włos ktoś mnie razem z dzieckiem nie rozjechał. Na moim zielonym świetle. Masakra.





Pomyślcie sobie zatem jaką formę zrobicie do lata. Dzieci kwietniowie, a potem mówisz w czerwcu koleżankom, że zrzuciłaś już 10kg, a kg dalej lecą

Moja waga wyjściowa to było 47 kg wiec teraz wyglądam całkiem Ok ale tak tak do czerwca znowu będę laska ... na bank

Napisane przez agassek

Prawda, na tych przejściach jadą i nie patrzą najczęściej oni skręcają na zielonym i zapominają, że piesi też mają zielone teraz to się podwójnie boję, jak idę z młodą za rękę

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Bo ja nie wiem co za geniusz to wymyślił. Dlatego nie cierpię jeździć jak jestem na urlopie w Polsce. Tutaj nie ma takich zasadzek - skrzyżowania sa raczej bezkolizyjne

[Michacha1234]

Ja ostatnio miałam taką sytuację: jestem sobie w mieście, wiadomo ograniczenie do 50 km. Wyjeżdżam z podporządkowanej na główną i widzę, że kilkaset metrów dalej jedzie samochód, ale biorąc pod uwagę, że jest daleko to sru jadę. A on tak popierdzielał jak się okazało, że w 5 sekund siedział mi na tyłku i z tej złości, że niby wymusiłam pierszeństwo (co nie jest prawdą, bo nie powinien jechać tak szybko w mieście) to zapalił długie światła (było już ciemno) i jechał tak blisko, że mnie oślepiał. Jak zgasił to mu pokazałam palec, więc on znowu długie...Palant. Oczywiście z tym palcem przesadziłam, ale mnie tak wkurzył...Dostałam opieprz jak opowiedziałam tż, bo przecież mógł mi idiota zajechać drogę i jeszcze spuścić łomot.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez pestka_arbuza88

True story. Moja mama złamała łóżeczko turystyczne na łączeniu, bo jak wkładała śpiącego małego, to się na tym oparła i cyk. Poszło, bo i nisko i ona mała.

Wszystko bym zjadałaaaaa.
U nas dziś sylwestrowo frytunie.

Jadłabym też onomnom

O kurcza, dobrze, że nic się nie stało.
Jak jeżdże jako pasażer to czasami nie wierzę w to, co widzę. Jednak do tej pory wygrał ktoś, kto cofał na rondzie.
Dodam tylko, że najwięcej przypadków miałam jak przechodziłam przez pasy i WIELE RAZY o mały włos ktoś mnie razem z dzieckiem nie rozjechał. Na moim zielonym świetle. Masakra.





Pomyślcie sobie zatem jaką formę zrobicie do lata. Dzieci kwietniowie, a potem mówisz w czerwcu koleżankom, że zrzuciłaś już 10kg, a kg dalej lecą

Mi co chwilę ktoś wjeżdża na pasy kiedy przechodze. Najlepiej jak zorientują się i patrzą na mnie i machają przepraszając. Chyba im glupio jak widza wózek dziecięcy. Nie rozumiem bo miasto male i raczej większość kierowców na pamięć jeździ. Powinni wiedzieć i myśleć ze są przejścia dla pieszych. Ja zawsze kilka razy patrzę. Jeden się zatrzyma i mnie puszcza a drugi z naprzeciwka perfidnie przejezdza. Nawet jak jestem na pasach. Tylko kamery porobić i przejściach i mandaty dla takich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Ja juz 10 kg przywaliłam ale jeszcze nie dobilam do 60stki uważam ze fajnie wyglądam. Wieksza jestem, mam pupe okrągła z profilu gorzej bo piłka odstaje ale co tam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Napisane przez Michacha1234

Byłoby super Fajny pomysł Dobrze, że nie mam wagi w domu
Ale powiem Wam szczerze, że najlepszą dietą jest zgaga U mnie potem dochodzi podrażnienie jamy ustnej jakbym miała ją całą poparzoną, coś okropnego. Już bym chciała urodzić i wyzbyć się tych wszystkich dolegliwości.

Ale u mnie też była wczoraj studniówka, teraz tak patrzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jutro mam 100dniowke

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[mamaszkrabka]

Ja mam +5 kg... 26 tygodni za mna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Napisane przez Listopadowaa

Ja juz 10 kg przywaliłam ale jeszcze nie dobilam do 60stki uważam ze fajnie wyglądam. Wieksza jestem, mam pupe okrągła z profilu gorzej bo piłka odstaje ale co tam

O to ja podobnie +9 i drżę przed tą szóstką z przodu Tylko że ja nie wyglądam fajnie Na co dzień jestem taki mały wypłosz i dobrze się z tym czuję, a teraz taka babaaaaa Przynajmniej tż tyje solidarnie razem ze mną, więc mam jeszcze trochę zapasu zanim osiągnę jego masę - to będzie ten moment, kiedy zacznę się naprawdę źle z tym czuć

U nas już pierwsze fajerwerki słychać, zaraz wskakuję w wieczorową kreację (tj. szlafrok)

[Michacha1234]

Ja mam jakieś +7, ale spoko dopiero się rozkręcam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Ja mam 4 kg więcej ale też się dopiero rozkręcam no i mi to one nie są potrzebne ale cóż zrobić. Pozostaje mieć nadzieję że po porodzie odejdą w zapomnienie zabierając ze sobą jeszcze trochę "towarzystwa"

[ofelka 123]

E tam ja nie uważam żeby do 10kg to było dużo jak na ten etap przecież niektóre będą za 3 miesiące rodzic może jakby któraś napisała zd ma +20kg to by było sporo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Ponoc w 2 trymestrze najwiekszy przorost wagi wiec za chwilke w 3 wkraczamy i nie powinno byc tak zle teraz juz dzieciaki beda mocno przybierac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltaa7]

Napisane przez ofelka 123

E tam ja nie uważam żeby do 10kg to było dużo jak na ten etap przecież niektóre będą za 3 miesiące rodzic może jakby któraś napisała zd ma +20kg to by było sporo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O dokładnie to to . Ja w tej ciazy dopiero +5 od wagi początkowej, ale od najnizszej w tej ciąży to już prawoe z 9 kg na+. Magiczna 7 na początku już tuż tuż:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

My dotarliśmy do hotelu niedawno i zjedliśmy już późny obiad
W temacie naszej porannej rozmowy-jak byliśmy już 20 minut od celu dosłownie przed nami był wypadek, mąż wyhamował w ostatniej chwili (dobrze że teren zabudowany). Gość zjechał na nasz pas w auto które było 2 samochody przed nami. Słyszeliśmy w naszym aucie zderzenie a mamy je bardzo dobrze wyciszone (w stosunku do mojego poprzedniego). Droga i tak się zablokowała, więc wysiadłam i sprawdziłam czy nikomu nic poważnego się nie stało. Gość co był przed nami zadzwonił po pomoc. Facet co spowodował wypadek był w szoku i powtarzał że zrobiło mu się czarno przed oczami, jechał z żoną i nastoletnią córką. W drugim samochodzie była matka z około 3 letnim dzieckiem i babcią. Ta mama tylko powiedziała że boli ją trochę klatka piersiowa, ale jej powiedziałam że to pewnie od pasów (miałam tak samo w kwietniu), tej starszej pani uderzyła poduszka w twarz i trochę miała czerwoną. Ale tak to nic poważnego na szczęście. Musieliśmy potem odjechać bo blokowaliśmy drogę, ale musiałam się upewnić że nikomu nic się nie stało. Jakbyśmy byli te dwa auta dalej to by wjechał w nas...

[mamaszkrabka]

Napisane przez NuFCia

My dotarliśmy do hotelu niedawno i zjedliśmy już późny obiad
W temacie naszej porannej rozmowy-jak byliśmy już 20 minut od celu dosłownie przed nami był wypadek, mąż wyhamował w ostatniej chwili (dobrze że teren zabudowany). Gość zjechał na nasz pas w auto które było 2 samochody przed nami. Słyszeliśmy w naszym aucie zderzenie a mamy je bardzo dobrze wyciszone (w stosunku do mojego poprzedniego). Droga i tak się zablokowała, więc wysiadłam i sprawdziłam czy nikomu nic poważnego się nie stało. Gość co był przed nami zadzwonił po pomoc. Facet co spowodował wypadek był w szoku i powtarzał że zrobiło mu się czarno przed oczami, jechał z żoną i nastoletnią córką. W drugim samochodzie była matka z około 3 letnim dzieckiem i babcią. Ta mama tylko powiedziała że boli ją trochę klatka piersiowa, ale jej powiedziałam że to pewnie od pasów (miałam tak samo w kwietniu), tej starszej pani uderzyła poduszka w twarz i trochę miała czerwoną. Ale tak to nic poważnego na szczęście. Musieliśmy potem odjechać bo blokowaliśmy drogę, ale musiałam się upewnić że nikomu nic się nie stało. Jakbyśmy byli te dwa auta dalej to by wjechał w nas...

Ale macie przygody!

Dobrze, ze to Was nie spotkalo i gratulacje za udzielenie pomocy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez mamaszkrabka

Ale macie przygody!

Dobrze, ze to Was nie spotkalo i gratulacje za udzielenie pomocy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowanie nikomu takich nie życzę Jak usłyszałam ten trzask to aż mnie zmroziło. Pierwsze co pomyślałam to że dobrze że to nie my...

[Michacha1234]

Napisane przez mamaszkrabka

Ponoc w 2 trymestrze najwiekszy przorost wagi wiec za chwilke w 3 wkraczamy i nie powinno byc tak zle teraz juz dzieciaki beda mocno przybierac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To teraz możemy sobie życzyć "oby poszło w dzieciaki"

Napisane przez NuFCia

My dotarliśmy do hotelu niedawno i zjedliśmy już późny obiad
W temacie naszej porannej rozmowy-jak byliśmy już 20 minut od celu dosłownie przed nami był wypadek, mąż wyhamował w ostatniej chwili (dobrze że teren zabudowany). Gość zjechał na nasz pas w auto które było 2 samochody przed nami. Słyszeliśmy w naszym aucie zderzenie a mamy je bardzo dobrze wyciszone (w stosunku do mojego poprzedniego). Droga i tak się zablokowała, więc wysiadłam i sprawdziłam czy nikomu nic poważnego się nie stało. Gość co był przed nami zadzwonił po pomoc. Facet co spowodował wypadek był w szoku i powtarzał że zrobiło mu się czarno przed oczami, jechał z żoną i nastoletnią córką. W drugim samochodzie była matka z około 3 letnim dzieckiem i babcią. Ta mama tylko powiedziała że boli ją trochę klatka piersiowa, ale jej powiedziałam że to pewnie od pasów (miałam tak samo w kwietniu), tej starszej pani uderzyła poduszka w twarz i trochę miała czerwoną. Ale tak to nic poważnego na szczęście. Musieliśmy potem odjechać bo blokowaliśmy drogę, ale musiałam się upewnić że nikomu nic się nie stało. Jakbyśmy byli te dwa auta dalej to by wjechał w nas...

Brawo! Postawa godna naśladowania. Ja bym spanikowała.

Leżę na kanapie jak wieloryb i coś bym już zjadła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestka_arbuza88]

Napisane przez agassek

Prawda, na tych przejściach jadą i nie patrzą najczęściej oni skręcają na zielonym i zapominają, że piesi też mają zielone teraz to się podwójnie boję, jak idę z młodą za rękę

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Listopadowaa

Mi co chwilę ktoś wjeżdża na pasy kiedy przechodze. Najlepiej jak zorientują się i patrzą na mnie i machają przepraszając. Chyba im glupio jak widza wózek dziecięcy. Nie rozumiem bo miasto male i raczej większość kierowców na pamięć jeździ. Powinni wiedzieć i myśleć ze są przejścia dla pieszych. Ja zawsze kilka razy patrzę. Jeden się zatrzyma i mnie puszcza a drugi z naprzeciwka perfidnie przejezdza. Nawet jak jestem na pasach. Tylko kamery porobić i przejściach i mandaty dla takich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Ja juz 10 kg przywaliłam ale jeszcze nie dobilam do 60stki uważam ze fajnie wyglądam. Wieksza jestem, mam pupe okrągła z profilu gorzej bo piłka odstaje ale co tam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez NuFCia

My dotarliśmy do hotelu niedawno i zjedliśmy już późny obiad
W temacie naszej porannej rozmowy-jak byliśmy już 20 minut od celu dosłownie przed nami był wypadek, mąż wyhamował w ostatniej chwili (dobrze że teren zabudowany). Gość zjechał na nasz pas w auto które było 2 samochody przed nami. Słyszeliśmy w naszym aucie zderzenie a mamy je bardzo dobrze wyciszone (w stosunku do mojego poprzedniego). Droga i tak się zablokowała, więc wysiadłam i sprawdziłam czy nikomu nic poważnego się nie stało. Gość co był przed nami zadzwonił po pomoc. Facet co spowodował wypadek był w szoku i powtarzał że zrobiło mu się czarno przed oczami, jechał z żoną i nastoletnią córką. W drugim samochodzie była matka z około 3 letnim dzieckiem i babcią. Ta mama tylko powiedziała że boli ją trochę klatka piersiowa, ale jej powiedziałam że to pewnie od pasów (miałam tak samo w kwietniu), tej starszej pani uderzyła poduszka w twarz i trochę miała czerwoną. Ale tak to nic poważnego na szczęście. Musieliśmy potem odjechać bo blokowaliśmy drogę, ale musiałam się upewnić że nikomu nic się nie stało. Jakbyśmy byli te dwa auta dalej to by wjechał w nas...

Powiem Wam, że odkąd mam synka uważam jeszcze bardziej. Niestety z obserwacji muszę powiedzieć, że największe zagrożenie stwarzają osoby starsze. Zaraz za nimi stereotypowo kierowcy BMW, serio nie wiem czy to auto czasami nie dają do prawka znalezionego w czipsach.
U mnie na osiedlu jest kilka przejść bez świateł i wysepki na dość ruchliwych ulicach, jedno przy kościele i przedszkolu. Dwie wysepki już postawione, ale jakim kosztem - dwie osoby rozjechane, tak że je odbijało od jednego do drugiego auta. Na innej ulicy postawili progi zwalniające też po kumulacji potrąceń.
Musi niestety dojść do tragedii, żeby ktoś takie rzeczy ogarniał. Mamy jeszcze jedno przejście bez wysepki i tam właśnie jakiś debil przejechał mi totalnie przed nogami jak szłam z synkiem za rękę i byłam na środku jezdni.

[Lisek_kartezjanski]

NuFCia ale przygody i to w taki dzień. Teraz odstresowujcie się na spokojnie!

Moje dziecko wstało z drzemki o 17, więc jest ryzyko że będzie dziś balować dłużej niż ja...

[NuFCia]

Napisane przez pestka_arbuza88

Powiem Wam, że odkąd mam synka uważam jeszcze bardziej. Niestety z obserwacji muszę powiedzieć, że największe zagrożenie stwarzają osoby starsze. Zaraz za nimi stereotypowo kierowcy BMW, serio nie wiem czy to auto czasami nie dają do prawka znalezionego w czipsach.
U mnie na osiedlu jest kilka przejść bez świateł i wysepki na dość ruchliwych ulicach, jedno przy kościele i przedszkolu. Dwie wysepki już postawione, ale jakim kosztem - dwie osoby rozjechane, tak że je odbijało od jednego do drugiego auta. Na innej ulicy postawili progi zwalniające też po kumulacji potrąceń.
Musi niestety dojść do tragedii, żeby ktoś takie rzeczy ogarniał. Mamy jeszcze jedno przejście bez wysepki i tam właśnie jakiś debil przejechał mi totalnie przed nogami jak szłam z synkiem za rękę i byłam na środku jezdni.

My mamy tylko BMW ale coś w tym jest, że ogólnie tymi "lepszymi" samochodami jeżdżą często - delikatnie mówiąc - stuknięci w głowę kierowcy Ja bym w mieście dodała na tą listę taksówkarzy wszelkiej maści (łącznie z jeżdżącymi po Krakowie wózkami na kije golfowe)

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez Lisek_kartezjanski

NuFCia ale przygody i to w taki dzień. Teraz odstresowujcie się na spokojnie!

Moje dziecko wstało z drzemki o 17, więc jest ryzyko że będzie dziś balować dłużej niż ja...

Mąż zasnął z tego wszystkiego A ja się zapisałam na jutro i pojutrze do spa Teraz siedzę i przepisuję tą listę. Jest szansa że usnę przed północą bo mnie też coś zbiera na spanie

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

LISTA WYPRAWKOWA

1. WÓZEK/PODRÓŻ/SPACER
- wózek wielofunkcyjny
- akcesoria do wózka (wkładka do spacerówki, uchwyt na kubek, organizer, budka na lato, duże koła, torba transportowa) - opcjonalnie
- torba do wózka - opcjonalnie
- moskitiera na wózek - opcjonalnie
- folia przeciwdeszczowa do wózka
- fotelik samochodowy z bazą isofix lub bez bazy
- pokrowiec na fotelik samochodowy - opcjonalnie (i tu mam pytanie- jak to wygląda? da się zabezpieczyć tym całą tapicerkę fotelika? znalazłam do tego co chcę tylko jakieś wkładki dla noworodków i na lato)
- organizer na oparcie fotela/mata ochronna na oparcie fotela/pokrowiec na siedzenie pod fotelikiem - opcjonalnie
- chusta do noszenia - opcjonalnie
- torba do szpitala - opcjonalnie

2. SEN I WYPOCZYNEK
- pierwsze łóżeczko
- materac
- prześcieradło do łóżeczka
- śpiworek do spania (albo pościel ale mnie osobiście nie przekonuje przykrywanie dziecka kołderką, itp.)
- leżaczek - opcjonalnie
- kołyska, kosz Mojżesza - opcjonalnie

3. POKÓJ DZIECIĘCY
- przewijak/przewijak z komodą
- lampka LED do snu - opcjonalnie


4. KĄPIEL I PIELĘGNACJA
- wanienka
- stojak do wanienki - opcjonalnie
- termometr do wanienki - opcjonalnie (termometrami bezdotykowymi można też często zmierzyć temperaturę wody)
- nożyczki/obcinacz do paznokci
- szczotka do włosów
- aspirator do nosa (gruszka/aspirator ustny/aspirator podłączany do odkurzacza/aspirator elektryczny)
- termometr/ termometr bezdotykowy
- ręcznik kąpielowy (może być z kapturkiem)
- rożek - opcjonalnie
- kocyk
- otulacz - opcjonalnie
- kosz na zużyte pieluchy - opcjonalnie
- mokre chusteczki
- pieluszki wielorazowe - opcjonalnie
- kosmetyki pielęgnacyjne dla dziecka i mamy (to jest chyba temat rzeka)

5. KARMIENIE
- laktator (mieć od początku jakiś czy nie mieć? pytanie do bardziej doświadczonych mam)
- wkładki laktacyjne
- kapturki ochronne na piersi/ nakładki silikonowe - opcjonalnie
- maść na brodawki
- woreczki do zamrażania pokarmu - opcjonalnie
- butelka do karmienia (ja chyba jestem za posiadaniem jednej od początku tak na wszelki wypadek)
- poduszka do karmienia - opcjonalnie
- smoczek (to chyba nie na początek i tak, ale potem może się przydać)
- szczotka/podgrzewacz/sterylizator do butelek/termos do butelki (ale to raczej przy założeniu że nie będzie KP albo będzie KPI)

6. SPRZĘTY ELEKTRONICZNE
- niania elektroniczna - opcjonalnie
- monitor oddechu - opcjonalnie
- waga (jak bardzo jest potrzebna przy maluszku? czy na początku trzeba często kontrolować wagę dziecka?)
- inhalator/nebulizator - opcjonalnie (to chyba przydatne na późniejszym etapie w razie choroby?)
- szumisie, itp. - opcjonalnie

7. ZABAWA
- mata edukacyjna
- gryzak
- miękka grzechotka/pierwsza zabawka

8. UBRANKA czyli temat rzeka
- body długi rękaw
- body krótki rękaw
- piżamki
- spodenki/półśpioszki
- bluzki/kaftaniki
- czapeczki
- skarpetki


Komentarze i inne propozycje mile widziane

[mzgz]

Napisane przez NuFCia

My mamy tylko BMW ale coś w tym jest, że ogólnie tymi "lepszymi" samochodami jeżdżą często - delikatnie mówiąc - stuknięci w głowę kierowcy Ja bym w mieście dodała na tą listę taksówkarzy wszelkiej maści (łącznie z jeżdżącymi po Krakowie wózkami na kije golfowe)

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------



Mąż zasnął z tego wszystkiego A ja się zapisałam na jutro i pojutrze do spa Teraz siedzę i przepisuję tą listę. Jest szansa że usnę przed północą bo mnie też coś zbiera na spanie

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

LISTA WYPRAWKOWA

1. WÓZEK/PODRÓŻ/SPACER
- wózek wielofunkcyjny
- akcesoria do wózka (wkładka do spacerówki, uchwyt na kubek, organizer, budka na lato, duże koła, torba transportowa) - opcjonalnie
- torba do wózka - opcjonalnie
- moskitiera na wózek - opcjonalnie
- folia przeciwdeszczowa do wózka
- fotelik samochodowy z bazą isofix lub bez bazy
- pokrowiec na fotelik samochodowy - opcjonalnie (i tu mam pytanie- jak to wygląda? da się zabezpieczyć tym całą tapicerkę fotelika? znalazłam do tego co chcę tylko jakieś wkładki dla noworodków i na lato)
- organizer na oparcie fotela/mata ochronna na oparcie fotela/pokrowiec na siedzenie pod fotelikiem - opcjonalnie
- chusta do noszenia - opcjonalnie
- torba do szpitala - opcjonalnie

2. SEN I WYPOCZYNEK
- pierwsze łóżeczko
- materac
- prześcieradło do łóżeczka
- śpiworek do spania (albo pościel ale mnie osobiście nie przekonuje przykrywanie dziecka kołderką, itp.)
- leżaczek - opcjonalnie
- kołyska, kosz Mojżesza - opcjonalnie

3. POKÓJ DZIECIĘCY
- przewijak/przewijak z komodą
- lampka LED do snu - opcjonalnie


4. KĄPIEL I PIELĘGNACJA
- wanienka
- stojak do wanienki - opcjonalnie
- termometr do wanienki - opcjonalnie (termometrami bezdotykowymi można też często zmierzyć temperaturę wody)
- nożyczki/obcinacz do paznokci
- szczotka do włosów
- aspirator do nosa (gruszka/aspirator ustny/aspirator podłączany do odkurzacza/aspirator elektryczny)
- termometr/ termometr bezdotykowy
- ręcznik kąpielowy (może być z kapturkiem)
- rożek - opcjonalnie
- kocyk
- otulacz - opcjonalnie
- kosz na zużyte pieluchy - opcjonalnie
- mokre chusteczki
- pieluszki wielorazowe - opcjonalnie
- kosmetyki pielęgnacyjne dla dziecka i mamy (to jest chyba temat rzeka)

5. KARMIENIE
- laktator (mieć od początku jakiś czy nie mieć? pytanie do bardziej doświadczonych mam)
- wkładki laktacyjne
- kapturki ochronne na piersi/ nakładki silikonowe - opcjonalnie
- maść na brodawki
- woreczki do zamrażania pokarmu - opcjonalnie
- butelka do karmienia (ja chyba jestem za posiadaniem jednej od początku tak na wszelki wypadek)
- poduszka do karmienia - opcjonalnie
- smoczek (to chyba nie na początek i tak, ale potem może się przydać)
- szczotka/podgrzewacz/sterylizator do butelek/termos do butelki (ale to raczej przy założeniu że nie będzie KP albo będzie KPI)

6. SPRZĘTY ELEKTRONICZNE
- niania elektroniczna - opcjonalnie
- monitor oddechu - opcjonalnie
- waga (jak bardzo jest potrzebna przy maluszku? czy na początku trzeba często kontrolować wagę dziecka?)
- inhalator/nebulizator - opcjonalnie (to chyba przydatne na późniejszym etapie w razie choroby?)
- szumisie, itp. - opcjonalnie

7. ZABAWA
- mata edukacyjna
- gryzak
- miękka grzechotka/pierwsza zabawka

8. UBRANKA czyli temat rzeka
- body długi rękaw
- body krótki rękaw
- piżamki
- spodenki/półśpioszki
- bluzki/kaftaniki
- czapeczki
- skarpetki


Komentarze i inne propozycje mile widziane

Pieluszki jednorazowe (pampersiory) musowo
Rękawiczki anty- drapaki
( chociaż teraz dużo śpioszków - pajaców ma wbudowane w rękawkach )

Karuzela nad łóżeczko ( opcjonalnie ) moja córka lubiala

[mamaszkrabka]

Napisane przez NuFCia

My mamy tylko BMW ale coś w tym jest, że ogólnie tymi "lepszymi" samochodami jeżdżą często - delikatnie mówiąc - stuknięci w głowę kierowcy Ja bym w mieście dodała na tą listę taksówkarzy wszelkiej maści (łącznie z jeżdżącymi po Krakowie wózkami na kije golfowe)

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------



Mąż zasnął z tego wszystkiego A ja się zapisałam na jutro i pojutrze do spa Teraz siedzę i przepisuję tą listę. Jest szansa że usnę przed północą bo mnie też coś zbiera na spanie

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

LISTA WYPRAWKOWA

1. WÓZEK/PODRÓŻ/SPACER
- wózek wielofunkcyjny
- akcesoria do wózka (wkładka do spacerówki, uchwyt na kubek, organizer, budka na lato, duże koła, torba transportowa) - opcjonalnie
- torba do wózka - opcjonalnie
- moskitiera na wózek - opcjonalnie
- folia przeciwdeszczowa do wózka
- fotelik samochodowy z bazą isofix lub bez bazy
- pokrowiec na fotelik samochodowy - opcjonalnie (i tu mam pytanie- jak to wygląda? da się zabezpieczyć tym całą tapicerkę fotelika? znalazłam do tego co chcę tylko jakieś wkładki dla noworodków i na lato)
- organizer na oparcie fotela/mata ochronna na oparcie fotela/pokrowiec na siedzenie pod fotelikiem - opcjonalnie
- chusta do noszenia - opcjonalnie
- torba do szpitala - opcjonalnie

2. SEN I WYPOCZYNEK
- pierwsze łóżeczko
- materac
- prześcieradło do łóżeczka
- śpiworek do spania (albo pościel ale mnie osobiście nie przekonuje przykrywanie dziecka kołderką, itp.)
- leżaczek - opcjonalnie
- kołyska, kosz Mojżesza - opcjonalnie

3. POKÓJ DZIECIĘCY
- przewijak/przewijak z komodą
- lampka LED do snu - opcjonalnie


4. KĄPIEL I PIELĘGNACJA
- wanienka
- stojak do wanienki - opcjonalnie
- termometr do wanienki - opcjonalnie (termometrami bezdotykowymi można też często zmierzyć temperaturę wody)
- nożyczki/obcinacz do paznokci
- szczotka do włosów
- aspirator do nosa (gruszka/aspirator ustny/aspirator podłączany do odkurzacza/aspirator elektryczny)
- termometr/ termometr bezdotykowy
- ręcznik kąpielowy (może być z kapturkiem)
- rożek - opcjonalnie
- kocyk
- otulacz - opcjonalnie
- kosz na zużyte pieluchy - opcjonalnie
- mokre chusteczki
- pieluszki wielorazowe - opcjonalnie
- kosmetyki pielęgnacyjne dla dziecka i mamy (to jest chyba temat rzeka)

5. KARMIENIE
- laktator (mieć od początku jakiś czy nie mieć? pytanie do bardziej doświadczonych mam)
- wkładki laktacyjne
- kapturki ochronne na piersi/ nakładki silikonowe - opcjonalnie
- maść na brodawki
- woreczki do zamrażania pokarmu - opcjonalnie
- butelka do karmienia (ja chyba jestem za posiadaniem jednej od początku tak na wszelki wypadek)
- poduszka do karmienia - opcjonalnie
- smoczek (to chyba nie na początek i tak, ale potem może się przydać)
- szczotka/podgrzewacz/sterylizator do butelek/termos do butelki (ale to raczej przy założeniu że nie będzie KP albo będzie KPI)

6. SPRZĘTY ELEKTRONICZNE
- niania elektroniczna - opcjonalnie
- monitor oddechu - opcjonalnie
- waga (jak bardzo jest potrzebna przy maluszku? czy na początku trzeba często kontrolować wagę dziecka?)
- inhalator/nebulizator - opcjonalnie (to chyba przydatne na późniejszym etapie w razie choroby?)
- szumisie, itp. - opcjonalnie

7. ZABAWA
- mata edukacyjna
- gryzak
- miękka grzechotka/pierwsza zabawka

8. UBRANKA czyli temat rzeka
- body długi rękaw
- body krótki rękaw
- piżamki
- spodenki/półśpioszki
- bluzki/kaftaniki
- czapeczki
- skarpetki


Komentarze i inne propozycje mile widziane

Fajna lista

O tak lampka do pokoju zwykla do kontaktu nam sluzy do tej pory wiec polecam

Co do wagi to my mamy zwykla lazienkowa i jak chcialam wiedziec czy cos Igor przytyl to najpierw siebie albo męża ważyłam, a potem chlopakow razem ale to zalezy od sytuacji bo jak wychodzilismy ze szpitala to Igor wazyl 2610 i bylo zalecenie pilnowania wagi dziecka. Nie chcialo mi sie jezdzic co chwilke do przychodni to taki sposob tez sie sprawdzal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

My ważyliśmy na kuchennej hahaha
Uważam, że wagi nie ma co kupować na początku, jak będą problemy z przyrostami, wtedy można się zainteresować i np. wypożyczyć

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[myszka_11]

Napisane przez mamaszkrabka

Fajna lista

O tak lampka do pokoju zwykla do kontaktu nam sluzy do tej pory wiec polecam

Co do wagi to my mamy zwykla lazienkowa i jak chcialam wiedziec czy cos Igor przytyl to najpierw siebie albo męża ważyłam, a potem chlopakow razem ale to zalezy od sytuacji bo jak wychodzilismy ze szpitala to Igor wazyl 2610 i bylo zalecenie pilnowania wagi dziecka. Nie chcialo mi sie jezdzic co chwilke do przychodni to taki sposob tez sie sprawdzal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My tak wazylismy ale były różne różnice między ta waga a waga u lekarza, nawet do pol kilgrama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez NuFCia

My mamy tylko BMW ale coś w tym jest, że ogólnie tymi "lepszymi" samochodami jeżdżą często - delikatnie mówiąc - stuknięci w głowę kierowcy Ja bym w mieście dodała na tą listę taksówkarzy wszelkiej maści (łącznie z jeżdżącymi po Krakowie wózkami na kije golfowe)

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------



Mąż zasnął z tego wszystkiego A ja się zapisałam na jutro i pojutrze do spa Teraz siedzę i przepisuję tą listę. Jest szansa że usnę przed północą bo mnie też coś zbiera na spanie

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

LISTA WYPRAWKOWA

1. WÓZEK/PODRÓŻ/SPACER
- wózek wielofunkcyjny
- akcesoria do wózka (wkładka do spacerówki, uchwyt na kubek, organizer, budka na lato, duże koła, torba transportowa) - opcjonalnie
- torba do wózka - opcjonalnie
- moskitiera na wózek - opcjonalnie
- folia przeciwdeszczowa do wózka
- fotelik samochodowy z bazą isofix lub bez bazy
- pokrowiec na fotelik samochodowy - opcjonalnie (i tu mam pytanie- jak to wygląda? da się zabezpieczyć tym całą tapicerkę fotelika? znalazłam do tego co chcę tylko jakieś wkładki dla noworodków i na lato)
- organizer na oparcie fotela/mata ochronna na oparcie fotela/pokrowiec na siedzenie pod fotelikiem - opcjonalnie
- chusta do noszenia - opcjonalnie
- torba do szpitala - opcjonalnie

2. SEN I WYPOCZYNEK
- pierwsze łóżeczko
- materac
- prześcieradło do łóżeczka
- śpiworek do spania (albo pościel ale mnie osobiście nie przekonuje przykrywanie dziecka kołderką, itp.)
- leżaczek - opcjonalnie
- kołyska, kosz Mojżesza - opcjonalnie

3. POKÓJ DZIECIĘCY
- przewijak/przewijak z komodą
- lampka LED do snu - opcjonalnie


4. KĄPIEL I PIELĘGNACJA
- wanienka
- stojak do wanienki - opcjonalnie
- termometr do wanienki - opcjonalnie (termometrami bezdotykowymi można też często zmierzyć temperaturę wody)
- nożyczki/obcinacz do paznokci
- szczotka do włosów
- aspirator do nosa (gruszka/aspirator ustny/aspirator podłączany do odkurzacza/aspirator elektryczny)
- termometr/ termometr bezdotykowy
- ręcznik kąpielowy (może być z kapturkiem)
- rożek - opcjonalnie
- kocyk
- otulacz - opcjonalnie
- kosz na zużyte pieluchy - opcjonalnie
- mokre chusteczki
- pieluszki wielorazowe - opcjonalnie
- kosmetyki pielęgnacyjne dla dziecka i mamy (to jest chyba temat rzeka)

5. KARMIENIE
- laktator (mieć od początku jakiś czy nie mieć? pytanie do bardziej doświadczonych mam)
- wkładki laktacyjne
- kapturki ochronne na piersi/ nakładki silikonowe - opcjonalnie
- maść na brodawki
- woreczki do zamrażania pokarmu - opcjonalnie
- butelka do karmienia (ja chyba jestem za posiadaniem jednej od początku tak na wszelki wypadek)
- poduszka do karmienia - opcjonalnie
- smoczek (to chyba nie na początek i tak, ale potem może się przydać)
- szczotka/podgrzewacz/sterylizator do butelek/termos do butelki (ale to raczej przy założeniu że nie będzie KP albo będzie KPI)

6. SPRZĘTY ELEKTRONICZNE
- niania elektroniczna - opcjonalnie
- monitor oddechu - opcjonalnie
- waga (jak bardzo jest potrzebna przy maluszku? czy na początku trzeba często kontrolować wagę dziecka?)
- inhalator/nebulizator - opcjonalnie (to chyba przydatne na późniejszym etapie w razie choroby?)
- szumisie, itp. - opcjonalnie

7. ZABAWA
- mata edukacyjna
- gryzak
- miękka grzechotka/pierwsza zabawka

8. UBRANKA czyli temat rzeka
- body długi rękaw
- body krótki rękaw
- piżamki
- spodenki/półśpioszki
- bluzki/kaftaniki
- czapeczki
- skarpetki


Komentarze i inne propozycje mile widziane

1. - pokrowiec na fotelik - nie mieliśmy, bo taki maluszek nie chodzi jeszcze więc nie budził, dla mnie zbędna rzecz
- mata przeciwko poceniu do fotelika - teraz na pewno kupimy bo czasami główka albo plecki były mokre
- moskitiera do wózka - mega nam się przydało, bo w lato synus spał w wózku po 2-3h na dworze, ja czytałam książkę i nie musiałam się martwić że coś go ugryzie
2. - przescieradla do łóżeczka warto mieć ze 3 sztuki - mały albo ulal albo przesikal pampersa i przescieradlo było do przebrania
- mata pod prześcieradło ochraniajace materac - 2 sztuki na zmianę
- śpiworek do spania - super sprawa, synek śpi do dziś i planuje żeby tak spał jak najdłużej, jak byl mały zamiast się rozkopywac jak byl przykryty w dzień pieluszka to się nakrywal na buzię więc niebezpieczne bardzo
3. - lampka - my wychodzilismy w Wigilię więc pokoik oswietlaly lampki choinkowe położone na komodzie i tak zostało do dziś
- komoda kąpielowa z wanienka u nas rewelacja, szczególnie jak musiałam sama kąpać synka jak mąż był w pracy. W łazience dogrzewalam przed kąpielą, dawalam tam komode i na spokojnie sobie ogarnialam.
4 - termometr do wody - mieliśmy ale się nie przydał
- szczotka najlepiej z twardym włosiem żeby zapobiegać ciemieniuszce
- aspirator do nosa - mieliśmy zwykły katarek ale wogole nie potrafiłam tym wyciągać nic z noska, super sprawdził się ten podłączony do odkurzacza (oczywiście na najmniejszej mocy i sama najpierw sprawdziłam na sobie:p)
- ręczniki kąpielowe najlepiej z kapturkiem
- otulacz - mieliśmy woombie ale synek średnio lubił a poza tym nie było potrzeby bo trafił się aniolek więc tylko spał i jadł i nie potrzebował otulania
- różek - przydał nam się bardzo, łatwiej było tak nosic maluszka, szczególnie że to pierwsze dziecko
- termometr mamy rteciowy i najdokladniej mierzył temperature
- kosz na zużyte pampersy - zbędny wydatek jak dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez NuFCia

My mamy tylko BMW ale coś w tym jest, że ogólnie tymi "lepszymi" samochodami jeżdżą często - delikatnie mówiąc - stuknięci w głowę kierowcy Ja bym w mieście dodała na tą listę taksówkarzy wszelkiej maści (łącznie z jeżdżącymi po Krakowie wózkami na kije golfowe)

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------



Mąż zasnął z tego wszystkiego A ja się zapisałam na jutro i pojutrze do spa Teraz siedzę i przepisuję tą listę. Jest szansa że usnę przed północą bo mnie też coś zbiera na spanie

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

LISTA WYPRAWKOWA

1. WÓZEK/PODRÓŻ/SPACER
- wózek wielofunkcyjny
- akcesoria do wózka (wkładka do spacerówki, uchwyt na kubek, organizer, budka na lato, duże koła, torba transportowa) - opcjonalnie
- torba do wózka - opcjonalnie
- moskitiera na wózek - opcjonalnie
- folia przeciwdeszczowa do wózka
- fotelik samochodowy z bazą isofix lub bez bazy
- pokrowiec na fotelik samochodowy - opcjonalnie (i tu mam pytanie- jak to wygląda? da się zabezpieczyć tym całą tapicerkę fotelika? znalazłam do tego co chcę tylko jakieś wkładki dla noworodków i na lato)
- organizer na oparcie fotela/mata ochronna na oparcie fotela/pokrowiec na siedzenie pod fotelikiem - opcjonalnie
- chusta do noszenia - opcjonalnie
- torba do szpitala - opcjonalnie

2. SEN I WYPOCZYNEK
- pierwsze łóżeczko
- materac
- prześcieradło do łóżeczka
- śpiworek do spania (albo pościel ale mnie osobiście nie przekonuje przykrywanie dziecka kołderką, itp.)
- leżaczek - opcjonalnie
- kołyska, kosz Mojżesza - opcjonalnie

3. POKÓJ DZIECIĘCY
- przewijak/przewijak z komodą
- lampka LED do snu - opcjonalnie


4. KĄPIEL I PIELĘGNACJA
- wanienka
- stojak do wanienki - opcjonalnie
- termometr do wanienki - opcjonalnie (termometrami bezdotykowymi można też często zmierzyć temperaturę wody)
- nożyczki/obcinacz do paznokci
- szczotka do włosów
- aspirator do nosa (gruszka/aspirator ustny/aspirator podłączany do odkurzacza/aspirator elektryczny)
- termometr/ termometr bezdotykowy
- ręcznik kąpielowy (może być z kapturkiem)
- rożek - opcjonalnie
- kocyk
- otulacz - opcjonalnie
- kosz na zużyte pieluchy - opcjonalnie
- mokre chusteczki
- pieluszki wielorazowe - opcjonalnie
- kosmetyki pielęgnacyjne dla dziecka i mamy (to jest chyba temat rzeka)

5. KARMIENIE
- laktator (mieć od początku jakiś czy nie mieć? pytanie do bardziej doświadczonych mam)
- wkładki laktacyjne
- kapturki ochronne na piersi/ nakładki silikonowe - opcjonalnie
- maść na brodawki
- woreczki do zamrażania pokarmu - opcjonalnie
- butelka do karmienia (ja chyba jestem za posiadaniem jednej od początku tak na wszelki wypadek)
- poduszka do karmienia - opcjonalnie
- smoczek (to chyba nie na początek i tak, ale potem może się przydać)
- szczotka/podgrzewacz/sterylizator do butelek/termos do butelki (ale to raczej przy założeniu że nie będzie KP albo będzie KPI)

6. SPRZĘTY ELEKTRONICZNE
- niania elektroniczna - opcjonalnie
- monitor oddechu - opcjonalnie
- waga (jak bardzo jest potrzebna przy maluszku? czy na początku trzeba często kontrolować wagę dziecka?)
- inhalator/nebulizator - opcjonalnie (to chyba przydatne na późniejszym etapie w razie choroby?)
- szumisie, itp. - opcjonalnie

7. ZABAWA
- mata edukacyjna
- gryzak
- miękka grzechotka/pierwsza zabawka

8. UBRANKA czyli temat rzeka
- body długi rękaw
- body krótki rękaw
- piżamki
- spodenki/półśpioszki
- bluzki/kaftaniki
- czapeczki
- skarpetki


Komentarze i inne propozycje mile widziane

5. - laktator - nie miałam a się przydał i mąż na szybko kupowal
- nakładki silikonowe - też mąż kupował na szybko, małemu lepiej było złapać pierś
- butelka do karmienia i smoczek - uważam zw warto mieć chociaz po 1 sztuce. Ja smoczka miałam nie kupować a dobrze że miałam jako jakiś gratis bo w synek miał duży odruch ssania i położna poleciła smoczek, używa tylko do zasypiania, chociaż bez tego też zaśnie ale czasami trwa to dłużej
- sterylizatora nie miałam, a podgrzewacz super sprawa, chodził cała noc i jak się budzi na jedzenie to szybko wsypuję mleko i gotowe. Ja mam zwykły ze smyka i polecam, podobno lepszy niż Canpol babies
- poduszka do karmienia - bardzo ulatwiala karmienie szczególnie na początku jak nie umiał łapać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Bardzo fajna lista.
Tak te ta na szybko to z laktatorem tez tak miałam, że mąż kupował jak byłam jeszcze w szpitalu. Niby można było wypożyczać ale On mi kupił taki ręczny i był okey. Właściwie wszystkie moje znajome prędzej lub później potrzebowały.

Smoczek - jednak się przydał tylko popełniłam błąd bo kupiłam jakieś takie wymyślne i nietypowym kształcie i później trudno było taki znaleźć.

Niedrapki - tak, to bardzo potrzebne na początku

Butelka - potrzebna na początek bo to różnie może być nawet przy KP. Nie wiem jak to teraz z zaleceniami ale ja czasami jednak podawałam wodę lub herbatkę koperkową (Chyba to była koperkowa )

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:51 ----------

Wszystkiego dobrego na 2019. Bądźcie szczęśliwe, radosne i pełne życia oraz niech Was nie opuszcza nadzieja.
Życzę dużo zdrowia Wam i Waszym bliskim.
Szczęśliwego Nowego Roku 2019

[agassek]

O, a ja na przykład nie używałam i nie miałam niedrapek, bo czytałam, że dziecko powinno móc swobodnie operować rączkami i poznawać świat teraz też nie będziemy mieć.

Laktator miałam i używałam już w szpitalu, teraz jeżeli da się bez, to spróbuję bez, bo szczerze nienawidziłam ściągania Smoczków też nie planuje (córka nimi pluła i ostatecznie nigdy nie polubiła), nie wykluczam ich stanowczo, ale raczej nie zamierzam podawać przez pierwsze 6-8 tyg. Chociaż przy dwójce może być już ciężko, więc pewnie wyjdzie w praniu

Szczęśliwego Nowego Roku!


Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[Michacha1234]

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dziewczyny!
Jutro zagłebię się w Waszą listę wyprawkową, tymczasem łóżko mnie woła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tereskaa]

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku kobietki, szczesliwych rozwiazan i zdrowych maluszkow, reszta sama sie ulozy

Moj maz od tygodnia sie mna nie interesuje. Specjalnie wylogowalam sie w swieta z fb zeby nie widzial kiedy sie pojawiam, w sumie chcialam zeby sie troche pomartwil czy wszystko ok. Ale sie przeliczylam. W zasadzie to ja kazalam mu sie przestac odzywac, bo mnie denerwowal swoimi glupotami przeprowadzki w 6 miesiacu ciazy i przewozeniem wszystkiego, rowniez dla dziecka, ponad 300 km. do wynajetego mieszkania, ktorego jes,cze nawet nie wynajal... Nie chce przyjsc do mnie mnieszkac, tak jak sie umawialismy od samego poczatku ciazy to niestety obecnie innej opcji nie ma, niech zostanie sobie z mamusia, bedzie mial wygodne zycie bez pieluch, kolek i innych atrakcji. Ale nie odzywaj sie zeby nie denerwowac to chyba co innego zeby sie zainteresowac? Albo to moze ja jestem dziwna...

A apropo's pieluch to ja kupilam 6 flanelowych i 6 tetrowych ale zastanawiam sie na dokupieniu jeszcze tetrowych, bo chyba mam zamiar sobie je wkladac na noc do stanika zeby nie zalewac w nocy wszystkiego w kolo. I mowiac szczerze przeraza mnie mysl spania w staniku. Nigdy nie spalam w staniku ale podczas laktacji chyba nie bede miala wyjscia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Dziewczyny ja Wam życze w Nowym Roku szybkiego porodu, zdrowych dzieciakow, przespanych nocy i spelnienia w macierzynstwie!!!!

P.S. jak sobie pomysle, ze jutro musze wstac o 4:30 to mi slabo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez Tereskaa

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku kobietki, szczesliwych rozwiazan i zdrowych maluszkow, reszta sama sie ulozy

Moj maz od tygodnia sie mna nie interesuje. Specjalnie wylogowalam sie w swieta z fb zeby nie widzial kiedy sie pojawiam, w sumie chcialam zeby sie troche pomartwil czy wszystko ok. Ale sie przeliczylam. W zasadzie to ja kazalam mu sie przestac odzywac, bo mnie denerwowal swoimi glupotami przeprowadzki w 6 miesiacu ciazy i przewozeniem wszystkiego, rowniez dla dziecka, ponad 300 km. do wynajetego mieszkania, ktorego jes,cze nawet nie wynajal... Nie chce przyjsc do mnie mnieszkac, tak jak sie umawialismy od samego poczatku ciazy to niestety obecnie innej opcji nie ma, niech zostanie sobie z mamusia, bedzie mial wygodne zycie bez pieluch, kolek i innych atrakcji. Ale nie odzywaj sie zeby nie denerwowac to chyba co innego zeby sie zainteresowac? Albo to moze ja jestem dziwna...

A apropo's pieluch to ja kupilam 6 flanelowych i 6 tetrowych ale zastanawiam sie na dokupieniu jeszcze tetrowych, bo chyba mam zamiar sobie je wkladac na noc do stanika zeby nie zalewac w nocy wszystkiego w kolo. I mowiac szczerze przeraza mnie mysl spania w staniku. Nigdy nie spalam w staniku ale podczas laktacji chyba nie bede miala wyjscia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tereska ja mam wrazenie, ze on podjal decyzje i jasno mu dalas do zrozumienia, ze ma z Toba sie nie kontaktowac.
Lepiej niech nie miesza Ci w glowie bo jest to niepotrzebne bo od spodnicy mamusi na pewno ten chlop sie nie odczepi. Ja Cie prosze, badz silna bo bedzie to z korzyscia dla Ciebie i malego. wiem, ze to przykre i w dodatku jestes w ciazy ale chlop nie ma jaj po prostu.

Co do stanikow to ja kupilam w Kiku takie totalnie zwykle, bez zadnych usztywniaczy, tylko zeby wkladka laktacyjna sie trzymala. Troche jak takie sportowe wygladaja. Sa lekkie i do spania beda ok. Jeden lepszy sobie kupie na wyjscia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz