Mamusie majowe 2019, cześć 2

[agadzie]

No, ja już po.
Matko kochana, jak nic się nie dzieje to nic a jak wszystko to naraz 🤣
Więc tak, ogólnie jest wszystko w jak najlepszym porządku, po spacerze panna się odwróciła do badania, więc lekarka zobaczyła co miała zobaczyć i koniec.
Ale...okazuje się że mam wysokie ciśnienie tetnic pepowinowych, muszę teraz mierzyć ciśnienie 3 razy w tygodniu, jeśli będzie wyższe niż 140/90 to na IP jechac. Chociaż nigdy tak wysokiego ciśnienia nie miałam.
No i 26.02 mam jakieś specjalistyczne badanie USG, przy którym stwierdza czy faktycznie będę mieć wywoływanie porodu.
A w międzyczasie analityka, krzywa cukrowa, endokrynolog i położna.
No i ok, dobrze że wcześnie reagują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjakarabasz]

Ale mam ochotę na jakiś placek dzisiaj... Może chociaż sernik na zimno... Ech ta ciąża.


Agadzie, dobrze że reagują i lekarz top wychwycił od razu!

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

[sQuaara]

Napisane przez Misha_

To chyba tylko ja nie mam zamiaru orasowac rzeczy w sensie jak cos jest wygniecione to jasne, ale bodziaki wygladaja jak wyprasowane, spodenki tak samo. Ja wszystkie ciuszki malego wypralam z naszymi, jezeli bedzie mi sie chcialo to wrzuce wszystko w dzieciecym ale dla mnie troche mija sie to z celem, zebym prala w dzieciecym tylko ubrania malucha, a nasze w zwyklym skoro kurczak ciagle bedsie sie przytulam do nas i lezal na nas itd.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale prasuje sie zeby wybic bakterie a nie zeby bylo wyprasowane...

Napisane przez Monia858585

Dzień dobry.

Misha ja też nie prasuję ciuszków dla małej 😀 także nie jesteś sama.

Dziś mój synek został w domu. Idę na 14.30 do gina i on też chciał zobaczyć dzidziusia. Także zabieram go ze sobą.

Nas też zasypało. Szkoda, że nie mam sanek.

A co do tej suszarki bębnowej, to też mi sie marzy. Nie wiem co wybrać, suszarkę czy zmywarkę? Narazie jedną rzecz tylko możemy kupić.

Sysa piękne ciuszki. Ten bezrękawnik cudo!!!

zmywarka

Napisane przez sysa09

Dziewczyny ale mnie matka zagrzala. Zeszlam do niej (mieszkamy u gory) chcialam porozmawiac bo siedze sama, maz w pracy. A ta z buzia na mnie, ze nie spie nocami, ze dziecko sie W BRZUCHU przestawi i przeze mnie nie bedzie spalo jak juz sie urodzi. Ze razem z siostra tak uwazaja. A co ja mam zrobic jesli po prostu leze i nie moge zasnac. I "nie martw sie, ta xl bedzie dobra na ciebie bo jeszcze cie rozwali". Nic takiego ale zaraz poszlam do siebie i sie poplakalam. Wiecznie zle. Dziecko sie w brzuchu przedstawi, wiekszej glupoty dawno nie slyszalam.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

wspolczuje! lacze sie w bolu. jakbym o swojej czytala...

Napisane przez Monia858585

Sysa, wiem, takie komentarze w naszym stanie są nie na miejscu, Ale nie denerwuj się, nie ma sensu 🤗🤗

Ja mam w domu i wannę i prysznic. Ale wanna to królestwo mojego syna 😀 także ja szybki prysznic i tyle.

A słyszałam o fajnej tradycji. (dla tych, które mają już dzieci). Ja z niej skorzystam. Więc tak. Jak mąż z synem przyjadą pierwszy raz do szpitala to przywiozą małej jakiś prezent. Ja wcześniej zakupie autko dla synka. I jak on da małej prezent to ona jemu też 😀

ja przyjade ze szpitala z prezentem dla synka On z mezem tez jakis baner przygotuja dla malutkiej

Napisane przez sysa09

Moja mama tez uwaza, ze nie powinno sie kupowac juz rzeczy. Dlatego wszystko chowam, nic nie pokazuje. Chore stare madrosci.
Oj dziewczyny, moja mama to ciezki czlowiek, wszystko wie najlepiej. Zeby chociaz mozna bylo normalnie porozmawiac ale nie. Dobrze, ze maz jest taki, ze nie da sobie wejsc na glowe bo to nasze dziecko i koniec. Ciesze sie, ze taki jest.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

wypisz wymaluj moja matka... no wypisz wymaluj. Ona uwza ze ubranka są nowomodą i w ogole kto to widział niemowlakowi spodenki kupowac

Napisane przez AgataAgata9090

ja może nie smyk tylko H&M https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0698793001.html ciężko było. Nad ssmym rozmiarem myślałam z godzinę mam nadzieje że w rozmiar 68 wejdzie dopiero tak początek września bo w lato przecież mu tego nie założę raczej (chyba że będzie deszczowo)

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------



sysa na jaki rozmiar kupowałaś te ciuszki?

cudowne to jest!!!

Napisane przez agadzie

No, ja już po.
Matko kochana, jak nic się nie dzieje to nic a jak wszystko to naraz 🤣
Więc tak, ogólnie jest wszystko w jak najlepszym porządku, po spacerze panna się odwróciła do badania, więc lekarka zobaczyła co miała zobaczyć i koniec.
Ale...okazuje się że mam wysokie ciśnienie tetnic pepowinowych, muszę teraz mierzyć ciśnienie 3 razy w tygodniu, jeśli będzie wyższe niż 140/90 to na IP jechac. Chociaż nigdy tak wysokiego ciśnienia nie miałam.
No i 26.02 mam jakieś specjalistyczne badanie USG, przy którym stwierdza czy faktycznie będę mieć wywoływanie porodu.
A w międzyczasie analityka, krzywa cukrowa, endokrynolog i położna.
No i ok, dobrze że wcześnie reagują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a wczesniej mialas wizje wywoływania? przez takie cisnienie chcą wywoływac?
kurde nie wiem co gorzej. ja w tamtej przez wlasnie przepływy mialam zakaz lezenia na plecach, ale u mnie byly slabe... eh.


co do kupowania to z jednej strony teraz wszystko moznaby bylo w szpitalu zamowic i bedzie jak wrocimy, zyjemy w dobie internetu..
z drugiej chce sie kupic lapiac promocje...ubranka to tam luz ale fotelik za np 450 zamias 600 bo promka to sie pozniej zbiera..

a z trzeciej bliska mi osoba byla w ciazy blizniaczej, ostatnio bylo na cito CC bo jedno dziecko zmarło...w 35tc.
ona z ednym dzieckiem a w domu wszystko podwojne, od wozka po fotelik... jaki to był ból sprzedawac, oddawac strasznie ciezka sytuacja..

dlatego kazda powinna miec swoje granice. sa takie kotre kupuja od razu po tescie, sa takie kotre po prenatalnych I a sa takie ktore po polowkowych

[agadzie]

Napisane przez sQuaara

ale prasuje sie zeby wybic bakterie a nie zeby bylo wyprasowane...


zmywarka


wspolczuje! lacze sie w bolu. jakbym o swojej czytala...


ja przyjade ze szpitala z prezentem dla synka On z mezem tez jakis baner przygotuja dla malutkiej



wypisz wymaluj moja matka... no wypisz wymaluj. Ona uwza ze ubranka są nowomodą i w ogole kto to widział niemowlakowi spodenki kupowac


cudowne to jest!!!



a wczesniej mialas wizje wywoływania? przez takie cisnienie chcą wywoływac?
kurde nie wiem co gorzej. ja w tamtej przez wlasnie przepływy mialam zakaz lezenia na plecach, ale u mnie byly slabe... eh.


co do kupowania to z jednej strony teraz wszystko moznaby bylo w szpitalu zamowic i bedzie jak wrocimy, zyjemy w dobie internetu..
z drugiej chce sie kupic lapiac promocje...ubranka to tam luz ale fotelik za np 450 zamias 600 bo promka to sie pozniej zbiera..

a z trzeciej bliska mi osoba byla w ciazy blizniaczej, ostatnio bylo na cito CC bo jedno dziecko zmarło...w 35tc.
ona z ednym dzieckiem a w domu wszystko podwojne, od wozka po fotelik... jaki to był ból sprzedawac, oddawac strasznie ciezka sytuacja..

dlatego kazda powinna miec swoje granice. sa takie kotre kupuja od razu po tescie, sa takie kotre po prenatalnych I a sa takie ktore po polowkowych

O Jezu to dopiero tragedia... Naprawde, współczuję ..

Ja miałam pierwszy poród wywoływany, właśnie tez m.in przez te tętnice no i w tym wypadku może być to samo.
Akurat się tego nie boje jakoś specjalnie bo wiem jak wygląda to wszystko, więc spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

Dzień dobry.
Jutro krzywa cukrowa aż wzięłam sobie z tej okazji wolne w pracy.
Głupim gadaniem ciężko się nie przejmować, ale chyba trzeba nabrać dystansu. Moja mama nic mi głupiego nigdy nie gadała, zresztą, tak mnie wychowała, że wie, że miałabym to w nosie Prasować nie zamierzam, suszarki bębnowej nie mam, zbieram na zmywarkę Moje ciuszki stoją w dwóch karfonach koło łóżka, poczekają trochę aż kupimy szafę. Jak kupimy to wsadzę do komody i tyle z mojego przygotowywania aż do połowy kwietnia. Potem zamówię fotelik, koła do wózka, przewijak, aptekę i gotowe. Kołyskę złożymy może na weekendzie majowym, tu mi się kompletnie nie spieszy, bo nie mam gdzie tego trzymać i tylko by mnie wkurzało. Wózek też narazie będzie leżał u rodziców. Jak urodze to mi przywiozą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sysa09]

Napisane przez agadzie

No, ja już po.
Matko kochana, jak nic się nie dzieje to nic a jak wszystko to naraz
Więc tak, ogólnie jest wszystko w jak najlepszym porządku, po spacerze panna się odwróciła do badania, więc lekarka zobaczyła co miała zobaczyć i koniec.
Ale...okazuje się że mam wysokie ciśnienie tetnic pepowinowych, muszę teraz mierzyć ciśnienie 3 razy w tygodniu, jeśli będzie wyższe niż 140/90 to na IP jechac. Chociaż nigdy tak wysokiego ciśnienia nie miałam.
No i 26.02 mam jakieś specjalistyczne badanie USG, przy którym stwierdza czy faktycznie będę mieć wywoływanie porodu.
A w międzyczasie analityka, krzywa cukrowa, endokrynolog i położna.
No i ok, dobrze że wcześnie reagują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwszy raz slysze o takim czyms. Trzymam kciuki, na pewno bedzie wszystko dobrze Fajnie, ze dzidza zdrowa, gratulacje ! Ile trwalo badanie tak mniej wiecej, pomijajac przerwe na spacerek?

Napisane przez patrycjakarabasz

Ale mam ochotę na jakiś placek dzisiaj... Może chociaż sernik na zimno... Ech ta ciąża.


Agadzie, dobrze że reagują i lekarz top wychwycił od razu!

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

O sernik tez bym zjadla

Napisane przez sQuaara

ale prasuje sie zeby wybic bakterie a nie zeby bylo wyprasowane...


zmywarka


wspolczuje! lacze sie w bolu. jakbym o swojej czytala...


ja przyjade ze szpitala z prezentem dla synka On z mezem tez jakis baner przygotuja dla malutkiej



wypisz wymaluj moja matka... no wypisz wymaluj. Ona uwza ze ubranka są nowomodą i w ogole kto to widział niemowlakowi spodenki kupowac


cudowne to jest!!!



a wczesniej mialas wizje wywoływania? przez takie cisnienie chcą wywoływac?
kurde nie wiem co gorzej. ja w tamtej przez wlasnie przepływy mialam zakaz lezenia na plecach, ale u mnie byly slabe... eh.


co do kupowania to z jednej strony teraz wszystko moznaby bylo w szpitalu zamowic i bedzie jak wrocimy, zyjemy w dobie internetu..
z drugiej chce sie kupic lapiac promocje...ubranka to tam luz ale fotelik za np 450 zamias 600 bo promka to sie pozniej zbiera..

a z trzeciej bliska mi osoba byla w ciazy blizniaczej, ostatnio bylo na cito CC bo jedno dziecko zmarło...w 35tc.
ona z ednym dzieckiem a w domu wszystko podwojne, od wozka po fotelik... jaki to był ból sprzedawac, oddawac strasznie ciezka sytuacja..

dlatego kazda powinna miec swoje granice. sa takie kotre kupuja od razu po tescie, sa takie kotre po prenatalnych I a sa takie ktore po polowkowych

Moze mamy jedna matke
U nas tez byla sytuacja, ze sasiadka miala cala wyprawkę a dzidzia zmarla. Jak wrocila ze szpitala do tych wszystkich ubranek to calymi dniami siedziala w nich i plakala. Wpadla w straszna depresje ale na szczescie juz jest dobrze. Najgorszy scenariusz.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Misha_]

Sq przeciez po to sie pierze zeby bakterii nie bylo, przy naszych nowoczesnych pralkach prasowanie to dla mnie bzdura. Poza tym ja mam psa w domu, ktory pewnie bedzie sie kokosil z malym, wiec daje sobie spokoj a w czym Twoje dzieci powinny "chodzic" jak nie w spodenkach? Mam na mysli czas niemowlecy.
Dziewczyny mojego lumpka zamykaja w polowie lutego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez magda1706

Dzień dobry.
Jutro krzywa cukrowa aż wzięłam sobie z tej okazji wolne w pracy.
Głupim gadaniem ciężko się nie przejmować, ale chyba trzeba nabrać dystansu. Moja mama nic mi głupiego nigdy nie gadała, zresztą, tak mnie wychowała, że wie, że miałabym to w nosie Prasować nie zamierzam, suszarki bębnowej nie mam, zbieram na zmywarkę Moje ciuszki stoją w dwóch karfonach koło łóżka, poczekają trochę aż kupimy szafę. Jak kupimy to wsadzę do komody i tyle z mojego przygotowywania aż do połowy kwietnia. Potem zamówię fotelik, koła do wózka, przewijak, aptekę i gotowe. Kołyskę złożymy może na weekendzie majowym, tu mi się kompletnie nie spieszy, bo nie mam gdzie tego trzymać i tylko by mnie wkurzało. Wózek też narazie będzie leżał u rodziców. Jak urodze to mi przywiozą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Magda, trzymam kciuki za krzywą Widzę, że nie tylko ja żyję na kartonach - jest to całkiem popularne na naszym wątku Ach, ten odwieczny brak miejsca... Niedługo przeprowadzamy się do nowego mieszkania I już z gory wiem, ze będzie za małe, przykre to Ale jak to mówią: ciasne, ale własne

[Monia858585]

Misha to może przed zamknięciem będą mega wyprzedaże 😀😀

Agadzie dobrze że z dzidzia wszystko dobrze. Jak nie miałaś tak wysokiego ciśnienia to może będzie dobrze. Teraz dbaj o siebie, mierz ciśnienie, zrób badania i na spokojnie do przodu😊😊 Chwała lekarzą, że wychwycili takie rzeczy.

Zbieram sie do mojego lekarza. Zobaczymy małą.

[sQuaara]

Napisane przez Misha_

Sq przeciez po to sie pierze zeby bakterii nie bylo, przy naszych nowoczesnych pralkach prasowanie to dla mnie bzdura. Poza tym ja mam psa w domu, ktory pewnie bedzie sie kokosil z malym, wiec daje sobie spokoj a w czym Twoje dzieci powinny "chodzic" jak nie w spodenkach? Mam na mysli czas niemowlecy.
Dziewczyny mojego lumpka zamykaja w polowie lutego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no wlasnie te dozwolone na metkach 30-40stopni a zelazko na ful to jednak roznica
to tak jak latem warto suszyc na sloncu
dlatego ja nie prasowalam tylko kladlam zelazko jak popadło
zreszta wyznaje zasade prasowania poki jest kikut u nas odpadlo po tygodniu wiec cały 1 raz musialam prasowac

a co do lezenia na nas gdzie my mamy uprane w innych porszkach.
prawda jes ttka ze nie o kontakt skora do ubranka chodzi a kwestie wdychania.
proszki dla dziecki duzo lepiej sie wyplukuja. programy niemowlece w pralkach maja po2jne płukanie, nie zaleca sie plynoiw bo one bardziej trzymaja sie ubrania
i fakt beda od nas wdychac. ale jednak stara sie kazdy ograniczac jesli jest mozliwosc

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

no dzieci to w becik i tyle

zreszta jak szpitale robia body+becik

[agadzie]

Sysa, badanie bez spaceru jakieś pół godziny

Monia ja zawsze miałam ciśnienie w normie, teraz też, no ale jak każą mierzyć co te kilka dni to luz, będę mierzyć ogólnie to jestem raczej spokojna o ciążę, i w ogóle, a jak będą wywoływać to będą, tzreba to trzeba już to raz miałam 🤣

No, a to USG mam nie 26 a 15.02, nie wiem co mi się z tym 26 ubzduralo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AgataAgata9090]

Napisane przez Elsabel

Magda, trzymam kciuki za krzywą Widzę, że nie tylko ja żyję na kartonach - jest to całkiem popularne na naszym wątku Ach, ten odwieczny brak miejsca... Niedługo przeprowadzamy się do nowego mieszkania I już z gory wiem, ze będzie za małe, przykre to Ale jak to mówią: ciasne, ale własne

Ostatnie zdanie bardzo mi się podoba. Ile macie metrów mieszkanie? My malutkie 42m ale najważniejsze że własne i nie wynajmowane choć nie ukrywam troszkę zazdroszczę dziewczynom z wątku które mają domki I dwie łazienki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez sQuaara

no wlasnie te dozwolone na metkach 30-40stopni a zelazko na ful to jednak roznica
to tak jak latem warto suszyc na sloncu
dlatego ja nie prasowalam tylko kladlam zelazko jak popadło
zreszta wyznaje zasade prasowania poki jest kikut u nas odpadlo po tygodniu wiec cały 1 raz musialam prasowac

a co do lezenia na nas gdzie my mamy uprane w innych porszkach.
prawda jes ttka ze nie o kontakt skora do ubranka chodzi a kwestie wdychania.
proszki dla dziecki duzo lepiej sie wyplukuja. programy niemowlece w pralkach maja po2jne płukanie, nie zaleca sie plynoiw bo one bardziej trzymaja sie ubrania
i fakt beda od nas wdychac. ale jednak stara sie kazdy ograniczac jesli jest mozliwosc

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

no dzieci to w becik i tyle

zreszta jak szpitale robia body+becik

No i podobno proszek dla dorosłych jest dla skóry niemowlęcia bardziej "agresywny" tzn podobno te proszki dla dziecka mają delikatniejszy skład więc ja bym się skłaniała jednak do kupna dziecięcego proszku.

sQ prawda że fajny ten komplet? I jaki tani. Uwielbiam taki styl dla chłopców. Już nie mogę się doczekać jak będę go stroić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez agadzie

Sysa, badanie bez spaceru jakieś pół godziny

Monia ja zawsze miałam ciśnienie w normie, teraz też, no ale jak każą mierzyć co te kilka dni to luz, będę mierzyć ogólnie to jestem raczej spokojna o ciążę, i w ogóle, a jak będą wywoływać to będą, tzreba to trzeba już to raz miałam 🤣

No, a to USG mam nie 26 a 15.02, nie wiem co mi się z tym 26 ubzduralo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odczuwasz jakoś te wysokie ciśnienie w tych przeplywach? Dobrze zrozumiałam?

Ja na początku ciąży jakoś w 8 tygodniu miałam wysokie ciśnienie bolała mnie głowa i kazali mi dużo odpoczywać. Teraz jest ok. No ale u Ciebie chyba nie o to ciśnienie chodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martita_2012]

Ja od wczoraj na L4, jestem przeziębiona, nos ciągle zatkany Miałam też wczoraj wizytę, z dzidzią wszystko ok, nie chciała ujawnić płci. No cóż, w przyszłym tygodniu połówkowe, może wtedy. Do tej pory nigdy nie badał mi szyjki, więc poprosiłam o sprawdzenie - 3,3 więc w porządku. Ae mówiła, że norma jest od 2, a wy pisałyści, że przy 2,8 już macie mieć te pessar zakładany. Trochę nie rozumiem. Inne normy?



Wracając jeszcze do wczorajszego tematu wątku, czasu starań, to my chyba mieliśmy najdłuższy czas, ponad 2,5 roku. Co prawda wiadomo, nie w każdym cyklu kochaliśmy się w dni płodne, no ale zajęło to bardzo długo. U mnie niby wszystko było ok, TŻ wyniki nasienia wyszły słabe, potem była diagnoza - żylaki, więc zabieg, po którym wyniki się poprawiły, ale nadal były trochę poniżej norm. No, ale staraliśmy się dalej i dalej nic. W końcu moja gin zaproponowała hsg, powinnam zrobic od razu, ale się bałam. W końcu się zdecydowałam, miałam hycosi, czyli hsg pod kontrolą usg. Lekarz z kliniki, namawiał nas na inseminację, ja nie byłam przekonana. Chciałam jeszcze spróbować do nowego roku. Do tego czasu wypisał mi receptę na stymulację owulacji, której nie wykupiłam, bo udało się w tym samym cyklu Ale jak plamienia przed okresem nie przyszły to pierwsze co sprawdziłam w googlu czy okres może się spóźnić po hsg i oczywiście było dużo odpowiedzi, że może więc nie chciałam testować. W końcu się zdecydowałam i jakoś taka zaspana chyba byłam, że spojrzałam, że test jest po terminie, ale co tam i tak zrobię. I jak wyszdł pozytywny, to nie mogłam uwierzyć i ciągle myślałam, że to może pomyłka, bo przeterminowany i się rozryczałam. Ale potem się przyjrzałam dacie, że przecież jest dobry Potem poszłam obudzić TŻ i oboje w szoku byliśmy.

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez agadzie

No, ja już po.
Matko kochana, jak nic się nie dzieje to nic a jak wszystko to naraz 🤣
Więc tak, ogólnie jest wszystko w jak najlepszym porządku, po spacerze panna się odwróciła do badania, więc lekarka zobaczyła co miała zobaczyć i koniec.
Ale...okazuje się że mam wysokie ciśnienie tetnic pepowinowych, muszę teraz mierzyć ciśnienie 3 razy w tygodniu, jeśli będzie wyższe niż 140/90 to na IP jechac. Chociaż nigdy tak wysokiego ciśnienia nie miałam.
No i 26.02 mam jakieś specjalistyczne badanie USG, przy którym stwierdza czy faktycznie będę mieć wywoływanie porodu.
A w międzyczasie analityka, krzywa cukrowa, endokrynolog i położna.
No i ok, dobrze że wcześnie reagują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że z dzidzią dobrze A i z Tobą będzie pod opieką lekarzy

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Martita_2012

Ja od wczoraj na L4, jestem przeziębiona, nos ciągle zatkany Miałam też wczoraj wizytę, z dzidzią wszystko ok, nie chciała ujawnić płci. No cóż, w przyszłym tygodniu połówkowe, może wtedy. Do tej pory nigdy nie badał mi szyjki, więc poprosiłam o sprawdzenie - 3,3 więc w porządku. Ae mówiła, że norma jest od 2, a wy pisałyści, że przy 2,8 już macie mieć te pessar zakładany. Trochę nie rozumiem. Inne normy?

Super, że z dzidzią dobrze Zdrówka!
Ja też zasmarkana ciągle, chyba mi tak zostanie

[Misha_]

Sq i to dziecko mialoby tak caly dzien i cala noc w beciku lezec? Na pewno byloby stymulowane. Nie no ja kupuje spodenki, dzis wyczailam 3 pary za darmo na 56.
Z tym slabszym wyolukiwaniem to jest argument za, ja planowalam puscic pralke tylko z dzieciecymi rzeczami jasnymi i druga z ciemnymi. Bo teraz szkoda mi serio wlaczac pralke z 4 ciuszkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Jezu, trzeci raz komentarz usiłuje wstawić 🤦
Agata, ja tego nie odczuwam totalnie, w poprzedniej ciąży to się w ogóle dowiedziałam o tym niemal przed samym rozwiązaniem, m.in dlatego mi wywoływali. W ogóle to nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem, zawsze w normie. No generalnie to chodzi o te tętnice pępowinowe, ale swoje ogólne mam kontrolować.

Absolwentka pewno że będzie ok dobrze że wcześnie zareagowali, i w.ogole jeśli na tym badaniu w lutym powiedza że będą musieli wywoływać to prawdopodobnie poznam datę porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez AgataAgata9090

Ostatnie zdanie bardzo mi się podoba. Ile macie metrów mieszkanie? My malutkie 42m ale najważniejsze że własne i nie wynajmowane choć nie ukrywam troszkę zazdroszczę dziewczynom z wątku które mają domki I dwie łazienki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nasze ma 64 m2, dopiero będziemy je urządzać, więc póki co szukam inspiracji dla małych przestrzeni żeby jak najwięcej pomieścić, ale wiadomo że to nie to samo co domek. Może kiedyś my też przeprowadzimy się na większy metraż, póki co musimy sobie radzić z tym co jest.


Dziewczyny, za Waszymi radami wykreśliłam ze swojej listy prawie wszystkie dziecięce kosmetyki Zostały mi: płyn do kąpieli, Linomag, Octanisept, chusteczki nasączone wodą. Coś jeszcze? Jakaś oliwka, zasypka, krem?

[butterfly20]

Napisane przez patrycjakarabasz

Te zabobony z niekupowaniem wcześniej mnie strasznie denerwują. U mnie w rodzinie jest podobne przekonanie. Ale mam to gdzieś. Poza tym chyba lepiej sobie to wszystko w czasie rozłożyć niż kupić wszystko w kwietniu -maju. Pamiętam, że moi rodzice kupowali wózek dla mojej młodszej siostry jak siostra miała chyba z 2 tygodnie. A łóżeczko dla brata jak wrócił ze szpitala to tata kupował. Dla mnie to niewyobrażalne. Ja na początku kwietnia chcę mieć już wszystko łącznie z wózkiem, łóżeczkiem i spakowana torba.

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

o matko, nie mialabym nerwów tak późno kupować.

Napisane przez AgataAgata9090

ja może nie smyk tylko H&M https://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0698793001.html ciężko było. Nad ssmym rozmiarem myślałam z godzinę mam nadzieje że w rozmiar 68 wejdzie dopiero tak początek września bo w lato przecież mu tego nie założę raczej (chyba że będzie deszczowo)

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------



sysa na jaki rozmiar kupowałaś te ciuszki?

H&M ma większe ciuszki, więc jeśli nie będzie gigantem to spokojnie na jesień i zimę będzie

[Lilly Greace]

Napisane przez Elsabel

Nasze ma 64 m2, dopiero będziemy je urządzać, więc póki co szukam inspiracji dla małych przestrzeni żeby jak najwięcej pomieścić, ale wiadomo że to nie to samo co domek. Może kiedyś my też przeprowadzimy się na większy metraż, póki co musimy sobie radzić z tym co jest.

Kochana, 64 m2 to jest całkiem duża przestrzeń! My mamy niecałe 40 m2. Dzięki Bogu, że chociaż dwa pokoje, to da się żyć i jest to w miarę urządzone.

Poprzeglądałam dzisiaj ubranka rozmiarami i posprawdzałam, co mam. Mam sporo bodziaków, ale za dużo na 6-9 mc, za mało dla mniejszego dziecka, więc muszę mieć to na uwadze. Do tego potrzebuję jeszcze kilku pajacyków do spania na początek.

Aha i przyszedł do mnie mój impulsywny zakup z Aliexpress z listopada - "effik" Nie wiem, czemu go kupiłam, dla mnie te misie wyglądają jak smutne do bólu, ale chyba zostanie z nami, fajnie wykonany. Upiorę i niech sobie siedzi. Kosztował mnie 21 zł, biorąc pod uwagę, że w Polsce chodzą po 80 zł takie to byłam ciekawa, co to takiego.

[AgataAgata9090]

Napisane przez Elsabel

Nasze ma 64 m2, dopiero będziemy je urządzać, więc póki co szukam inspiracji dla małych przestrzeni żeby jak najwięcej pomieścić, ale wiadomo że to nie to samo co domek. Może kiedyś my też przeprowadzimy się na większy metraż, póki co musimy sobie radzić z tym co jest.


Dziewczyny, za Waszymi radami wykreśliłam ze swojej listy prawie wszystkie dziecięce kosmetyki Zostały mi: płyn do kąpieli, Linomag, Octanisept, chusteczki nasączone wodą. Coś jeszcze? Jakaś oliwka, zasypka, krem?

To i tak macie większe niż my. Moi rodzice mają 70m2. Takie by nam się przydało. Tż coś zaczyna przebąkiwać że małe to mieszkanie ale do przeprowadzki jeszcze daleko daleko.

Ja mam pytanie z innej beczki. Czy któraś z Was ma może uplawy czy też hmmm jak by to powiedzieć.. nie wyobraża sobie chodzić bez wkładki bo ma bieliznę mokrą?
Od wielu wielu lat mam uplawy. Leczylam to globulkami ale pomaga tylko na chwilę. Mam nadzerke typu 2 więc możliwe że to przyczyna tych nawracających infekcji. Ostatnio czytałam mamaginekolog i pisała żeby starac sie nie nosić wkładek, najlepiej sama bieliznę bawelniana żeby wietrzyć bo im mniejszy dostęp powietrza tym szybciej o infekcje. Problem jest tego typu że jak nie założę tej wkładki to po godzinie mam brudną bieliznę wiec i tak jest tam mokro a jak wiadomo bakterie lubia mokro. Ma ktoś podobny problem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez Elsabel

Nasze ma 64 m2, dopiero będziemy je urządzać, więc póki co szukam inspiracji dla małych przestrzeni żeby jak najwięcej pomieścić, ale wiadomo że to nie to samo co domek. Może kiedyś my też przeprowadzimy się na większy metraż, póki co musimy sobie radzić z tym co jest.


Dziewczyny, za Waszymi radami wykreśliłam ze swojej listy prawie wszystkie dziecięce kosmetyki Zostały mi: płyn do kąpieli, Linomag, Octanisept, chusteczki nasączone wodą. Coś jeszcze? Jakaś oliwka, zasypka, krem?

też mamy 64m, to sporo miejsca

[N4TI]

my mamy mieszkanie 47m2 heh

[butterfly20]

Napisane przez agadzie

No, ja już po.
Matko kochana, jak nic się nie dzieje to nic a jak wszystko to naraz ��
Więc tak, ogólnie jest wszystko w jak najlepszym porządku, po spacerze panna się odwróciła do badania, więc lekarka zobaczyła co miała zobaczyć i koniec.
Ale...okazuje się że mam wysokie ciśnienie tetnic pepowinowych, muszę teraz mierzyć ciśnienie 3 razy w tygodniu, jeśli będzie wyższe niż 140/90 to na IP jechac. Chociaż nigdy tak wysokiego ciśnienia nie miałam.
No i 26.02 mam jakieś specjalistyczne badanie USG, przy którym stwierdza czy faktycznie będę mieć wywoływanie porodu.
A w międzyczasie analityka, krzywa cukrowa, endokrynolog i położna.
No i ok, dobrze że wcześnie reagują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lekarz w Pl tego nie wyłapał?

Napisane przez patrycjakarabasz

Ale mam ochotę na jakiś placek dzisiaj... Może chociaż sernik na zimno... Ech ta ciąża.


Agadzie, dobrze że reagują i lekarz top wychwycił od razu!

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

też miałam ochotę na placek...ziemniaczany zrobiłam więc

Napisane przez sQuaara

no wlasnie te dozwolone na metkach 30-40stopni a zelazko na ful to jednak roznica
to tak jak latem warto suszyc na sloncu
dlatego ja nie prasowalam tylko kladlam zelazko jak popadło
zreszta wyznaje zasade prasowania poki jest kikut u nas odpadlo po tygodniu wiec cały 1 raz musialam prasowac

a co do lezenia na nas gdzie my mamy uprane w innych porszkach.
prawda jes ttka ze nie o kontakt skora do ubranka chodzi a kwestie wdychania.
proszki dla dziecki duzo lepiej sie wyplukuja. programy niemowlece w pralkach maja po2jne płukanie, nie zaleca sie plynoiw bo one bardziej trzymaja sie ubrania
i fakt beda od nas wdychac. ale jednak stara sie kazdy ograniczac jesli jest mozliwosc

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

no dzieci to w becik i tyle

zreszta jak szpitale robia body+becik

Co to prania, to ja z kolei piorę zawsze w żelu do prania, bo nasłuchałam się,że właśnie proszki bardziej się trzymają. I tak po dotyku sama stwierdzałam,że chyba to prawda także komu wierzyć?Ja i tak zostanę przy żelu Jelpa,pachnie bobaskowo i sroako też polecała



Elsabel tak po prawdzie to nawet na Octenisept był pojazd,że ma jakiś tam kiepski składnik i żeby go nie używać A tak w ogóle to z córkami miałam zalecenia ze szpitala,żeby przemywać kikut patyczkami i Octeniseptem, a z kolei koleżanka mówiła,że w zeszłym roku miała po prostu utrzyywać na sucho i tyle...

[patrycjakarabasz]

Motylku, ja też zrobiłam sernik na zimno tylko galaretka nie chcę zgęstnieć

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez butterfly20

Lekarz w Pl tego nie wyłapał?


.

Coś tam było ale powiedział że tak naprawdę jeśli są jakieś nieprawidłowości to wychodzą bardziej koło 20 tygodnia, a ja wtedy miałam początek 18, pamiętam że jak mierzył mi coś tam w tych tętnicach ( ale nie jestem pewna co to było) to pokazywał mi na wykresie jakieś leciutkie załamanie, no ale właśnie jeszcze było za wcześnie żeby dokładne określić co to jest, ale naprawdę, to było tak mało widoczne że ja nie wiem jak on to dostrzegł...

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Elsabel

Nasze ma 64 m2, dopiero będziemy je urządzać, więc póki co szukam inspiracji dla małych przestrzeni żeby jak najwięcej pomieścić, ale wiadomo że to nie to samo co domek. Może kiedyś my też przeprowadzimy się na większy metraż, póki co musimy sobie radzić z tym co jest.
Dziewczyny, za Waszymi radami wykreśliłam ze swojej listy prawie wszystkie dziecięce kosmetyki Zostały mi: płyn do kąpieli, Linomag, Octanisept, chusteczki nasączone wodą. Coś jeszcze? Jakaś oliwka, zasypka, krem?

64 m2 to nie tak najgorzej, u nas jest 59, no ale bez porównania do domu.
A co do pielęgnacji pępka używałyście dziewczyny? Jakieś cenne rady? Chętnie poczytam

[butterfly20]

Napisane przez patrycjakarabasz

Motylku, ja też zrobiłam sernik na zimno tylko galaretka nie chcę zgęstnieć

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

ale ja zrobiłam placek ziemniaczany - kilka sztuk jakoś do słodkiego mnie nie ciągnie...wolę konkrety

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez butterfly20

ale ja zrobiłam placek ziemniaczany - kilka sztuk jakoś do słodkiego mnie nie ciągnie...wolę konkrety

Oj też bym zjadła
Ale mama mi pierogi przywiozła to i tak zadowolona jestem, że 2 dni obiad z głowy

[Monia858585]

Jestem po wizycie. Potwierdził córeczkę. Także supcio 😊😊 mój młody tak wpatrywał się w ekran. Lekarz tłumaczył gdzie główka, gdzie nóżka itd. Wyszedł z gabinetu bez słowa 😀 chyba nie doszło to do niego 😀😀 a z małą wszystko dobrze. Ma 20cm, duża. I 586g. Także spoko.

Agata ja mam upławy, ale znośne. Narazie nie potrzebuje wkładek. Ale gdyby były bardziej to ja bym używała wkładek i często zmieniała 😊

[sQuaara]

Napisane przez Martita_2012

Ja od wczoraj na L4, jestem przeziębiona, nos ciągle zatkany Miałam też wczoraj wizytę, z dzidzią wszystko ok, nie chciała ujawnić płci. No cóż, w przyszłym tygodniu połówkowe, może wtedy. Do tej pory nigdy nie badał mi szyjki, więc poprosiłam o sprawdzenie - 3,3 więc w porządku. Ae mówiła, że norma jest od 2, a wy pisałyści, że przy 2,8 już macie mieć te pessar zakładany. Trochę nie rozumiem. Inne normy?



Wracając jeszcze do wczorajszego tematu wątku, czasu starań, to my chyba mieliśmy najdłuższy czas, ponad 2,5 roku. Co prawda wiadomo, nie w każdym cyklu kochaliśmy się w dni płodne, no ale zajęło to bardzo długo. U mnie niby wszystko było ok, TŻ wyniki nasienia wyszły słabe, potem była diagnoza - żylaki, więc zabieg, po którym wyniki się poprawiły, ale nadal były trochę poniżej norm. No, ale staraliśmy się dalej i dalej nic. W końcu moja gin zaproponowała hsg, powinnam zrobic od razu, ale się bałam. W końcu się zdecydowałam, miałam hycosi, czyli hsg pod kontrolą usg. Lekarz z kliniki, namawiał nas na inseminację, ja nie byłam przekonana. Chciałam jeszcze spróbować do nowego roku. Do tego czasu wypisał mi receptę na stymulację owulacji, której nie wykupiłam, bo udało się w tym samym cyklu Ale jak plamienia przed okresem nie przyszły to pierwsze co sprawdziłam w googlu czy okres może się spóźnić po hsg i oczywiście było dużo odpowiedzi, że może więc nie chciałam testować. W końcu się zdecydowałam i jakoś taka zaspana chyba byłam, że spojrzałam, że test jest po terminie, ale co tam i tak zrobię. I jak wyszdł pozytywny, to nie mogłam uwierzyć i ciągle myślałam, że to może pomyłka, bo przeterminowany i się rozryczałam. Ale potem się przyjrzałam dacie, że przecież jest dobry Potem poszłam obudzić TŻ i oboje w szoku byliśmy.

Ja mam 2.8 i nie ma mowy u mnie jeszcze o pessarze czy szwach. Po prostu mocno spadło (w 3.5 tygodnia z 3.6 na 2.8)w wyniku infekcji i mam zalecenie się oszczędzać żeby nie spadło dalej...

Napisane przez Misha_

Sq i to dziecko mialoby tak caly dzien i cala noc w beciku lezec? Na pewno byloby stymulowane. Nie no ja kupuje spodenki, dzis wyczailam 3 pary za darmo na 56.
Z tym slabszym wyolukiwaniem to jest argument za, ja planowalam puscic pralke tylko z dzieciecymi rzeczami jasnymi i druga z ciemnymi. Bo teraz szkoda mi serio wlaczac pralke z 4 ciuszkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My tak za gowniarzy zapewne lezelisny. O ile nie byliśmy letnim dziećmi
Ja miałam 8 par bucikow dla niemowlaka a co dopiero spodnie...

Napisane przez Elsabel

Nasze ma 64 m2, dopiero będziemy je urządzać, więc póki co szukam inspiracji dla małych przestrzeni żeby jak najwięcej pomieścić, ale wiadomo że to nie to samo co domek. Może kiedyś my też przeprowadzimy się na większy metraż, póki co musimy sobie radzić z tym co jest.


Dziewczyny, za Waszymi radami wykreśliłam ze swojej listy prawie wszystkie dziecięce kosmetyki Zostały mi: płyn do kąpieli, Linomag, Octanisept, chusteczki nasączone wodą. Coś jeszcze? Jakaś oliwka, zasypka, krem?

Krem na lato już możesz przy okazji zamówienia w aptece bo w sumie ja w maju już używałam w 2018 i tyle.
PS babydream zrobil chusteczki 99%wody 10zl za 2paczki więc połowa ceny jak za waterwipes

Napisane przez AgataAgata9090

To i tak macie większe niż my. Moi rodzice mają 70m2. Takie by nam się przydało. Tż coś zaczyna przebąkiwać że małe to mieszkanie ale do przeprowadzki jeszcze daleko daleko.

Ja mam pytanie z innej beczki. Czy któraś z Was ma może uplawy czy też hmmm jak by to powiedzieć.. nie wyobraża sobie chodzić bez wkładki bo ma bieliznę mokrą?
Od wielu wielu lat mam uplawy. Leczylam to globulkami ale pomaga tylko na chwilę. Mam nadzerke typu 2 więc możliwe że to przyczyna tych nawracających infekcji. Ostatnio czytałam mamaginekolog i pisała żeby starac sie nie nosić wkładek, najlepiej sama bieliznę bawelniana żeby wietrzyć bo im mniejszy dostęp powietrza tym szybciej o infekcje. Problem jest tego typu że jak nie założę tej wkładki to po godzinie mam brudną bieliznę wiec i tak jest tam mokro a jak wiadomo bakterie lubia mokro. Ma ktoś podobny problem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam ale ja biorę luteine. Ale w tamtej ciazy miałam większe. Do tego stopnia że jak zaczęły mi odchodzić wodyto nie byłam pewna czy to to przez jakieś 2-3h

Napisane przez butterfly20

Lekarz w Pl tego nie wyłapał?



też miałam ochotę na placek...ziemniaczany zrobiłam więc



Co to prania, to ja z kolei piorę zawsze w żelu do prania, bo nasłuchałam się,że właśnie proszki bardziej się trzymają. I tak po dotyku sama stwierdzałam,że chyba to prawda także komu wierzyć?Ja i tak zostanę przy żelu Jelpa,pachnie bobaskowo i sroako też polecała



Elsabel tak po prawdzie to nawet na Octenisept był pojazd,że ma jakiś tam kiepski składnik i żeby go nie używać A tak w ogóle to z córkami miałam zalecenia ze szpitala,żeby przemywać kikut patyczkami i Octeniseptem, a z kolei koleżanka mówiła,że w zeszłym roku miała po prostu utrzyywać na sucho i tyle...

Z żelem nie porównuję bo nie wiem. Wiem że nie zaleca się płynu do płukania tylko prac
W 2017 była sucha pielęgnacja. Ale nie że ma być suchy caaaaly czas (i tu Laski zwirowaly z myciem kapaniem) tylko żeby dokładnie osuszac. Wlsnsie np patyczkiem po kąpieli dookoła kikutka. Czy jak się osika po pachy to też patyczkiem mokrym plus suchym octenisept też słyszałam że ma jakiś tam składnik. Ale pzniej że to ściema. Ogólnie 7wersji. Ja go mialam na wszelki wypadek. Położna mówiła że jak zacznie się pępek babrac to wtedy. A jak się normalnie goi to pilnować żeby nie zostawić mokrego i tyle
Octenisept do dziś miewam na rany dla małego łatwiej aplikować niż wodę utleniona

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86350855]64 m2 to nie tak najgorzej, u nas jest 59, no ale bez porównania do domu.
A co do pielęgnacji pępka używałyście dziewczyny? Jakieś cenne rady? Chętnie poczytam [/QUOTE]

Jak wyżej. Dbać żeby wysuszyć dobrze. Nic nie robić



Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez Monia858585

Jestem po wizycie. Potwierdził córeczkę. Także supcio mój młody tak wpatrywał się w ekran. Lekarz tłumaczył gdzie główka, gdzie nóżka itd. Wyszedł z gabinetu bez słowa chyba nie doszło to do niego a z małą wszystko dobrze. Ma 20cm, duża. I 586g. Także spoko.

Agata ja mam upławy, ale znośne. Narazie nie potrzebuje wkładek. Ale gdyby były bardziej to ja bym używała wkładek i często zmieniała

Super!!! a który to tydzien? ja mam wizytę 21 i myślę że 600+bedzie dziecię wazylo.. Przed światami było 430g jakoś


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka