Kwietniówki 2019 - cz. 3

[mamaszkrabka]

Ja nawet nie mam 1/2 z tych kocykow co tutaj piszecie

Jeden nowy teraz kupilam i mam dwa po Igorza to do wozka beda jak znalazl
Mam tego motylka i nie wiem to bedzie funkcjonowalo

A i bez sensu kupilam wyparzacz do mikrofali ale mezowi sie nie przyznam, ze w termomiksie mozna wyparzac butelki i smoczki... Wiec bede musiala z niego skorzystac chociaz raz


TERESKA ja trzymam za Ciebie kciuki, zebys sobie dala rade no taki typ faceta to naprawde kula u nogi. Dziecko niech zna ojca bo to nie chodzi o to, zeby ich odseparowac od siebie ale on po prostu znajdzie 150 wymowek, zeby nie odcinac sie od matki bo tak mozg wyprany.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorka607]

Napisane przez mzgz

Serwuje drożdżowe racuchy ! Zapraszam ktoś chętny ?

Moja Nina

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez mamaszkrabka

Ja nawet nie mam 1/2 z tych kocykow co tutaj piszecie

Jeden nowy teraz kupilam i mam dwa po Igorza to do wozka beda jak znalazl
Mam tego motylka i nie wiem to bedzie funkcjonowalo

A i bez sensu kupilam wyparzacz do mikrofali ale mezowi sie nie przyznam, ze w termomiksie mozna wyparzac butelki i smoczki... Wiec bede musiala z niego skorzystac chociaz raz


TERESKA ja trzymam za Ciebie kciuki, zebys sobie dala rade no taki typ faceta to naprawde kula u nogi. Dziecko niech zna ojca bo to nie chodzi o to, zeby ich odseparowac od siebie ale on po prostu znajdzie 150 wymowek, zeby nie odcinac sie od matki bo tak mozg wyprany.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kocyki mam też po Nine-żadnego nie dokupiłam. W sumie dokupiłam parę ciuszków, 4 pieluchy kolorowe bo teraz fajne wzory są, smoczki, butelkę a tak wszystko po starszej... biedna ta moja młodsza będzie czasem mi głupio że N wszystko latałam i kupowałam a teraz nie no ale jak mam to po jaką cholerę szaleć chyba z chustą poszaleję z wyborem bo tylko tyle mogę aaaa no i leżaczek

[mamaszkrabka]

Napisane przez coco00

Chętnie! A co z moją krzywa cukrowa?
Robie porzadniejsza listę rzeczy, które muszę kupić.. Mam wrażenie, że w kolko robię taka lista i nic z niej nie wynika a tak powaznie w piątek wypłata i jadę z koksem, lutym jest mój i robię zakupy wszystkiego co trzeba czy z poniższych pktow macie coś konkretnego do polecenia albo na co poprostu się już zdecydowalyscie/zgooglowalyscie? :
1. Proszek/płyn do prania dla dziecka
2. Coś do smarowania pupy na codzien
3. Coś do smarowania pupy w razie odparzenia
4. Witamina D, inne suplementy potrzebne na poczatek/warto kupić?
5. Elektryczny aspirator do nosa (nie mam normalnego odkurzacza)
6. Termometr do ucha/bezdotykowy?
Każda pomoc/uwaga jest bardzo cenna!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1. Kupilam dzidziusia tym razem, poprzednio pralam w platkach mydlanych jak Igor mial alergie i w Loveli.
2. Alantan
3. Alantan
4. Kupilam Vigantol, wczesniej zalecano suplementacje,
5. Nie mialam, na razie sie wstrzymuje. Mam zwykla gruszke
6. Mam bezdotykowy z microlife - mierzy temp ciala i rzeczy wiec do np. Wody rowniez moze sie sprawdzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez dorka607

Moja Nina

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------


Ja kocyki mam też po Nine-żadnego nie dokupiłam. W sumie dokupiłam parę ciuszków, 4 pieluchy kolorowe bo teraz fajne wzory są, smoczki, butelkę a tak wszystko po starszej... biedna ta moja młodsza będzie czasem mi głupio że N wszystko latałam i kupowałam a teraz nie no ale jak mam to po jaką cholerę szaleć chyba z chustą poszaleję z wyborem bo tylko tyle mogę aaaa no i leżaczek

Ja wlasnie jeden kupilam bo te dwa mam czyms poplamione w jednym miejscu ale jak przelece dr. Beckermanem to do wozka moga byc.

Ja tez przy Igorze szalalam i... Mialam mase niepotrzebnych rzeczy. Wiec teraz podchodze z umiarem, a jak mi czegos braknie to nie zyjemy w latach 80, ze nic w sklepie nie bylo, ani na koncu swiata, zeby nie bylo jak zamowic

Mlodsze zawsze bedzie zdzierac po starszym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Napisane przez mamaszkrabka

1. Kupilam dzidziusia tym razem, poprzednio pralam w platkach mydlanych jak Igor mial alergie i w Loveli.
2. Alantan
3. Alantan
4. Kupilam Vigantol, wczesniej zalecano suplementacje,
5. Nie mialam, na razie sie wstrzymuje. Mam zwykla gruszke
6. Mam bezdotykowy z microlife - mierzy temp ciala i rzeczy wiec do np. Wody rowniez moze sie sprawdzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Ja wlasnie jeden kupilam bo te dwa mam czyms poplamione w jednym miejscu ale jak przelece dr. Beckermanem to do wozka moga byc.

Ja tez przy Igorze szalalam i... Mialam mase niepotrzebnych rzeczy. Wiec teraz podchodze z umiarem, a jak mi czegos braknie to nie zyjemy w latach 80, ze nic w sklepie nie bylo, ani na koncu swiata, zeby nie bylo jak zamowic

Mlodsze zawsze bedzie zdzierac po starszym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki!
1. Płyn czy proszek, ma to jakieś znaczenie? Dla nas używam w sumie tylko plynow.
2 i 3 to są rozumiem dwie różne pozycje do odpowiedniego przeznaczenia?
6. Pamiętasz może jaki to model?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Hej hej!
Ja dziś byłam odcięta od internetu cały dzień Coś strasznego Ale już Was nadrobiłam.
Tereska, Pestka podziwiam Was dziewczyny i trzymam kciuki za Waszą cierpliwość.

Napisane przez pestka_arbuza88

Nie no, pan tata nocuje u swojej mamy, bo tam obecnie tylko siostra urzęduje. Nie wiem jeszcze jak to będzie wyglądało. On nie raczy tu przyjść, a ja jestem na niego wkurzona po ostatniej akcji z lekarzem, że nie zgodzę się, żeby sam zabierał małego. Dzisiaj idziemy na judo, bo w ferie są jakieś zajęcia, więc idziemy wszyscy i coś ustalimy
Ech, znów będzie truł mi głowę, że sport, że dwa języki, że instrument, że logopeda, że fizjoterapeuta , że czemu jeszcze nie nauczyłam czytać i pisać 5-latka. Boże, daj mi cierpliwość.

Mam nadzieję, że u Ciebie remont szybko zleci. Jak coś, uwielbiam skręcać meble i jestem do dyspozycji o ile nie jest to dwumetrowa szafa z przesuwanymi drzwiami, bo to ciężkie na obecny moment
No i faktycznie może na spokojnie zrób to sobie bez udziału pana taty.

Kurcze, już się cieszyłam, a na końcu doczytałam "o ile to nie jest dwumetrowa szafa". Wczoraj tż robił przemeblowanie w małym pokoju i doszliśmy do wniosku, że chyba kupimy taką z lustrami przesuwną.

Napisane przez NuFCia

Wrzucam zdjęcia tej drugiej dostawki - Magic.
Wg mnie jest fajniejsza trochę niż ta Dream bo np. można przełączyć na funkcję kołysania u góry takimi przesuwanymi przyciskami i kółeczka się kręcą więc łatwiej manewrować. I wydawało mi się wczoraj że jest cięższe i masywniejsze i faktycznie różnica 3kg (10kg Dream, 13kg Magic).
Wczoraj był też dzień dobroci dla męża żeby myślał, że ma wspaniałą żonę ) i ugotowałam mu żurek i zrobiłam jego ulubione deserki z "lewitującymi" borówkami

Deserek wygląda super

Ja do wózka mam 2 komplety:jeden ten z minky. I tylko jedno prześcieradło. Do kołyski mam prześcieradło i rożek, potem śpiworek. Mam też 2 komplety pościeli do docelowego łóżeczka. Kocyki mam chyba z 4.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez coco00

Chętnie! A co z moją krzywa cukrowa?
Robie porzadniejsza listę rzeczy, które muszę kupić.. Mam wrażenie, że w kolko robię taka lista i nic z niej nie wynika a tak powaznie w piątek wypłata i jadę z koksem, lutym jest mój i robię zakupy wszystkiego co trzeba czy z poniższych pktow macie coś konkretnego do polecenia albo na co poprostu się już zdecydowalyscie/zgooglowalyscie? :
1. Proszek/płyn do prania dla dziecka
2. Coś do smarowania pupy na codzien
3. Coś do smarowania pupy w razie odparzenia
4. Witamina D, inne suplementy potrzebne na poczatek/warto kupić?
5. Elektryczny aspirator do nosa (nie mam normalnego odkurzacza)
6. Termometr do ucha/bezdotykowy?
Każda pomoc/uwaga jest bardzo cenna!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1. Proszek i płyn do płukania Lovela, płyn do prania Bobini (płynu bd używać do prania mat, kokonu itd bo proszek zostawiał siostrze ślady)
2. Bepanthen maść
3. Jakiś krem z tlenkiem cynku kupię
4. -
5. -
6. -

- też nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

A trzeba pupę smarować na co dzień bo raczej nie jestem zwolennikiem tego a w razie czego planuje coś miec plus mąkę ziemniaczana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Napisane przez coco00

Chętnie! A co z moją krzywa cukrowa?
Robie porzadniejsza listę rzeczy, które muszę kupić.. Mam wrażenie, że w kolko robię taka lista i nic z niej nie wynika a tak powaznie w piątek wypłata i jadę z koksem, lutym jest mój i robię zakupy wszystkiego co trzeba czy z poniższych pktow macie coś konkretnego do polecenia albo na co poprostu się już zdecydowalyscie/zgooglowalyscie? :
1. Proszek/płyn do prania dla dziecka
2. Coś do smarowania pupy na codzien
3. Coś do smarowania pupy w razie odparzenia
4. Witamina D, inne suplementy potrzebne na poczatek/warto kupić?
5. Elektryczny aspirator do nosa (nie mam normalnego odkurzacza)
6. Termometr do ucha/bezdotykowy?
Każda pomoc/uwaga jest bardzo cenna!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Płyn bobini (taki wybrałam po analizie na blogu sroki), krem bepanthen baby extra albo zielony linomag, termometr microlife nc150

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Mamaszkraba, może uda się sprzedać ten wyparzacz? Nie wiem ile takie cudo kosztuje i czy warto bawić się w zwroty.

Ja się cieszę, że wszystko mamy i teraz właśnie mogę ewentualnie poszaleć z pojedynczymi dodatkami. Dopiero od rozmiaru 68 będę kupowała ubranka, bo te mamy już typowo dziewczęce.

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[Listopadowaa]

Napisane przez coco00

Chętnie! A co z moją krzywa cukrowa?
Robie porzadniejsza listę rzeczy, które muszę kupić.. Mam wrażenie, że w kolko robię taka lista i nic z niej nie wynika a tak powaznie w piątek wypłata i jadę z koksem, lutym jest mój i robię zakupy wszystkiego co trzeba czy z poniższych pktow macie coś konkretnego do polecenia albo na co poprostu się już zdecydowalyscie/zgooglowalyscie? :
1. Proszek/płyn do prania dla dziecka
2. Coś do smarowania pupy na codzien
3. Coś do smarowania pupy w razie odparzenia
4. Witamina D, inne suplementy potrzebne na poczatek/warto kupić?
5. Elektryczny aspirator do nosa (nie mam normalnego odkurzacza)
6. Termometr do ucha/bezdotykowy?
Każda pomoc/uwaga jest bardzo cenna!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2. Alantan masc od urodzenia
3. Beoanhten
4. Wit d od urodzenia. Vigantol. W kroplach. Te w kapsulkach sprawiały problem.
6. Mamy microlife nc150 i nie mogę nic złego powiedzieć. Temp. Nam się sprawdza.Przystawia się do czoła i po paru sekundach mamy temperaturę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez coco00

Dzięki!
1. Płyn czy proszek, ma to jakieś znaczenie? Dla nas używam w sumie tylko plynow.
2 i 3 to są rozumiem dwie różne pozycje do odpowiedniego przeznaczenia?
6. Pamiętasz może jaki to model?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1. Kupilam plyn,nie wiem czy ma to jakies znaczenie

2.3. U nas alantan sie sprawdzil fajnie i jako profilaktyka przy kwasnych kupach i jak niestety sie odparzyl to tez szedl w ruch lub wlasnie maka ziemniaczana.

6. Ja mam microlife NC 100. Generalnie tego termometru uzywam tylko do stwierdzenia faktu czy Igor ma goraczke i ewentualnie na jakim mniej wiecej poziomie jest. Jak mi pokazuje 38,5 to mierze jeszcze takim elektronicznym pod pache do decyzji czy podac lek czy nie. Jesli bedziesz szukac jakies termometru to poczytaj czy to sa skroniowe, czolowe czy skroniowo- czolowe bo wtedy pomiaru dokonuje sie w rozny sposob. Ten NC 100 jest skroniowo-czolowy i jak mierzysz to powinno sie przejechac od skroni do srodka czola i on wyciaga srednia. Wiec to jest tak +/- zawsze. Bywalo tak, ze jak zmierzylam przy samej skroni tylko to pokazywalo 40, a na srodku czola tylko 38,5 wiec do mierzenia trzeba sie tez przylozyc ale ja te bezdotykowe traktuje tak z przymrozeniem oka. Wole pod pache.

Napisane przez agassek

Płyn bobini (taki wybrałam po analizie na blogu sroki), krem bepanthen baby extra albo zielony linomag, termometr microlife nc150

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Mamaszkraba, może uda się sprzedać ten wyparzacz? Nie wiem ile takie cudo kosztuje i czy warto bawić się w zwroty.

Ja się cieszę, że wszystko mamy i teraz właśnie mogę ewentualnie poszaleć z pojedynczymi dodatkami. Dopiero od rozmiaru 68 będę kupowała ubranka, bo te mamy już typowo dziewczęce.

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Tak, maka daje rade najlepiej.

Ah moze jeszcze wykorzystam ten wyparzacz bo niby w mikrofali zajmuje to 2-3 min, a w termomiksie 15...

Napisane przez ofelka 123

A trzeba pupę smarować na co dzień bo raczej nie jestem zwolennikiem tego a w razie czego planuje coś miec plus mąkę ziemniaczana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zalezy. Sa dzieci, ze nie maja problemow z odparzeniami, a niektorym od razu odparza wiec to smarowanie to trzeba bedzie indywidualnie dopasowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorka607]

Napisane przez coco00

Chętnie! A co z moją krzywa cukrowa?
Robie porzadniejsza listę rzeczy, które muszę kupić.. Mam wrażenie, że w kolko robię taka lista i nic z niej nie wynika a tak powaznie w piątek wypłata i jadę z koksem, lutym jest mój i robię zakupy wszystkiego co trzeba czy z poniższych pktow macie coś konkretnego do polecenia albo na co poprostu się już zdecydowalyscie/zgooglowalyscie? :
1. Proszek/płyn do prania dla dziecka
2. Coś do smarowania pupy na codzien
3. Coś do smarowania pupy w razie odparzenia
4. Witamina D, inne suplementy potrzebne na poczatek/warto kupić?
5. Elektryczny aspirator do nosa (nie mam normalnego odkurzacza)
6. Termometr do ucha/bezdotykowy?
Każda pomoc/uwaga jest bardzo cenna!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1. Lovela lub Jelp
2. Po siku niczym nie smarowałam, po kupie ale tylko jak lekko czerowna to alantan
3. Bardziej czerowne to Bepanthen a jak juz mega mocno to Tormentiol <u nas 1 raz się zdarzyło>
4. Wit D vigantol w kroplach i nic więcej
5, Nie pomogę bo mam katarek do odkurzacza
6. Mam do czoła Microlife 150 chyba

[Listopadowaa]

Z proszków i plynow uzywalam dzidziusia. Ok. Ale potem kupilam bobini i ubranka były bardziej miękkie i lepiej pachniały. Teraz będę używać jednego płynu dla całej rodziny sensitiv presil albo ariel plus do płukania sensitiv silan czy cos tam podobnego. Teraz piore tak samo. Wszystkie nasze ubrania w jednym płynie. Ze wzgledu na zapach. Lubie te delikatność.no i wkurzala mnie szafka wypełniona tyloma płynami. Malo miejsca mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Listopadowaa

Z proszków i plynow uzywalam dzidziusia. Ok. Ale potem kupilam bobini i ubranka były bardziej miękkie i lepiej pachniały. Teraz będę używać jednego płynu dla całej rodziny sensitiv presil albo ariel plus do płukania sensitiv silan czy cos tam podobnego. Teraz piore tak samo. Wszystkie nasze ubrania w jednym płynie. Ze wzgledu na zapach. Lubie te delikatność.no i wkurzala mnie szafka wypełniona tyloma płynami. Malo miejsca mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w sumie na poczatek jakies 2-3 miesiace pewnie bede prac w tych dzieciowych, a potem przetestuje nasze i jak nie bedzie problemu z uczuleniem to wszystko pojdzie na kapsulkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Napisane przez coco00

Chętnie! A co z moją krzywa cukrowa?
Robie porzadniejsza listę rzeczy, które muszę kupić.. Mam wrażenie, że w kolko robię taka lista i nic z niej nie wynika a tak powaznie w piątek wypłata i jadę z koksem, lutym jest mój i robię zakupy wszystkiego co trzeba czy z poniższych pktow macie coś konkretnego do polecenia albo na co poprostu się już zdecydowalyscie/zgooglowalyscie? :
1. Proszek/płyn do prania dla dziecka
2. Coś do smarowania pupy na codzien
3. Coś do smarowania pupy w razie odparzenia
4. Witamina D, inne suplementy potrzebne na poczatek/warto kupić?
5. Elektryczny aspirator do nosa (nie mam normalnego odkurzacza)
6. Termometr do ucha/bezdotykowy?
Każda pomoc/uwaga jest bardzo cenna!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem hehe ja nie muszę tego robić wiec sie nie pilnuje 😜 a tak na poważnie sprzątam lodówkę prEd wyjazdem i patrze drożdże i tak mnie wzięło na smażenie

U mnie proszki innych Marek to nie polecę i używam katarka do odkurzacza ale jeśli chodzi o krem to niebieski Nivea baby w razie odparEnia goi skore natychmiastowo !! A na codzień nie smarowałam nie widziałam potrzeby.

Napisane przez dorka607

Moja Nina

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------


Ja kocyki mam też po Nine-żadnego nie dokupiłam. W sumie dokupiłam parę ciuszków, 4 pieluchy kolorowe bo teraz fajne wzory są, smoczki, butelkę a tak wszystko po starszej... biedna ta moja młodsza będzie czasem mi głupio że N wszystko latałam i kupowałam a teraz nie no ale jak mam to po jaką cholerę szaleć chyba z chustą poszaleję z wyborem bo tylko tyle mogę aaaa no i leżaczek

Zapraszam ! Nawet moja Lily zjadła jednego co ona racEj nie przepada za takimi rzeczami . Nie to co ja- ja zjadłam chyba z 7 i reszta na mnie czeka
Hehe u mnie to samo - wiec chociaż mu jakiś kocyk kupie zeby sie na zdjęciach odróżniali No u mnie chłopak to potem będę mu musiała garderobę zmienić ale póki co te najmniejsze śpiochy bedzie miał po siostrze bo ona różowych tez nie miała
szczoteczkę do zębów bedzie mial nowa hehe

Napisane przez ofelka 123

A trzeba pupę smarować na co dzień bo raczej nie jestem zwolennikiem tego a w razie czego planuje coś miec plus mąkę ziemniaczana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie smarowałam

[agassek]

Napisane przez Listopadowaa

Z proszków i plynow uzywalam dzidziusia. Ok. Ale potem kupilam bobini i ubranka były bardziej miękkie i lepiej pachniały. Teraz będę używać jednego płynu dla całej rodziny sensitiv presil albo ariel plus do płukania sensitiv silan czy cos tam podobnego. Teraz piore tak samo. Wszystkie nasze ubrania w jednym płynie. Ze wzgledu na zapach. Lubie te delikatność.no i wkurzala mnie szafka wypełniona tyloma płynami. Malo miejsca mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy zamiar zlikwidować szafkę i postawić tam suszarkę nie mam pojęcia gdzie będę trzymać tą całą chemię gospodarczą

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Też nie smarowalismy pupy przy każdym przewinięciu

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

[myszka_11]

Napisane przez coco00

Z tego co ja próbowałam coś rozczytac to do łóżeczka raczej nic nie kupuje poza ochraniaczem materaca i prześcieradłem. Im mniej tym lepiej. Dziecko będzie spać w rozku/spiworku, a reszta podobno jest zbędna i wręcz może stanowić zagrożenie. Nie wiem co zrobić w przypadku wózka, bo w wózku teoretycznie też może spać i kocyk być niebezpieczny...? Ale może to już przesada i wózek można ogarnąć po ludzku? Nie wiem, właśnie mam problem z wyposażeniem wózka, bo łóżeczko wizualnie raczej ubogo, ale niby bezpieczniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam do wózka tylko ochraniacz na materacyk, żadnych poduszek A jak było chłodno przykrywalam kocykiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorka607]

Napisane przez ofelka 123

A trzeba pupę smarować na co dzień bo raczej nie jestem zwolennikiem tego a w razie czego planuje coś miec plus mąkę ziemniaczana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie trzeba i ja równiez nie smarowałam bez wyraźnej potrzeby i warto wiedzieć że wietrzenie daje więcej niz nie jeden krem.

Napisane przez Coccinellla

1. Proszek i płyn do płukania Lovela, płyn do prania Bobini (płynu bd używać do prania mat, kokonu itd bo proszek zostawiał siostrze ślady)
2. Bepanthen maść
3. Jakiś krem z tlenkiem cynku kupię
4. -
5. -
6. -

- też nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie kupuj nic z tlenkiem cynku bo w szpitalu dostaniesz takie pudełko w którym będzie malusi Sudokrem i na pewno wystarczy

Napisane przez coco00

Dzięki!
1. Płyn czy proszek, ma to jakieś znaczenie? Dla nas używam w sumie tylko plynow.
2 i 3 to są rozumiem dwie różne pozycje do odpowiedniego przeznaczenia?
6. Pamiętasz może jaki to model?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja używam dla nas płynów i Lovele tez płyn wzięłam

[myszka_11]

Napisane przez Coccinellla

Ofelko, a który ten otulacz brałaś bo nie pamiętam? Ja brałam muślinowy i ten bambusowy superro niebieski ;-) ja się zachwyciła m bo rzeczywiście te ich serie każda pasuje do każdej tj te wxorki na otulaczach, pieluszkach typu ,,księżniczka" ,,kucharz" ,,miód"Właśnie te śpiworki mnie nie przekonują do końca nie wiem czemu

Ja jeszcze planuje podusie bambusowa i ten cienki otulacz w piórka z lullalove, ale czekam na większą promocję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Ojjj tam wahasz się...teraz poofi później lullalove

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śpiworki u nas rewelacja ;D pod kocykiem mały się nakrywal i mega niebezpieczne to było, a teraz ma roczek i dalej spi w spirowku i nie muszę się obawiać że się udusi czy coś. I chce jak najdłużej utrzymać takie rozwiązanie, nie muszę wstawać w nocy przykrywac bo zawsze ma ciepło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Ja właśnie piorę w Loveli i jestem zniesmaczona, bo zero zapachu No ale widocznie tak ma być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

U mnie płyn dzidziuś na pierwsze prania, ale mam zamiar pojedyncze ubranka prac z naszymi i obserwować. Jak nic się nie będzie działo to będzie super.
Jakoś maść mam zawsze w domu Bepanten i tego będę używała do smarowania pupy jak będzie potrzeba.
Termometru używam caly czas takiego pod pachę (starszemu w pierwszych m-cach mierzyłam w pachwinie) i tak chyba zostanie. D3 to Vigantol. Chociaż teraz chłopak siostry przysłał nam jakąś inną i to zażywamy ale chyba przy maluszku będę wolała podać coś bardziej znanego.

A racucjow ba drożdżach bardzo mi się chce jutro z Młodym na kilka dni jadę do rodziców to może z mamą usmażymy

[coco00]

Super, dziękuję coś powybieram z tego co podalyscie też mi się wydaje że te płyny dziecięce na początek, a później będę próbować przechodzic na nasze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Napisane przez myszka_11

Śpiworki u nas rewelacja ;D pod kocykiem mały się nakrywal i mega niebezpieczne to było, a teraz ma roczek i dalej spi w spirowku i nie muszę się obawiać że się udusi czy coś. I chce jak najdłużej utrzymać takie rozwiązanie, nie muszę wstawać w nocy przykrywac bo zawsze ma ciepło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie tez spała w śpiworku dopóki nie wyrosła z największego rozmiaru

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez NibyNic

U mnie płyn dzidziuś na pierwsze prania, ale mam zamiar pojedyncze ubranka prac z naszymi i obserwować. Jak nic się nie będzie działo to będzie super.
Jakoś maść mam zawsze w domu Bepanten i tego będę używała do smarowania pupy jak będzie potrzeba.
Termometru używam caly czas takiego pod pachę (starszemu w pierwszych m-cach mierzyłam w pachwinie) i tak chyba zostanie. D3 to Vigantol. Chociaż teraz chłopak siostry przysłał nam jakąś inną i to zażywamy ale chyba przy maluszku będę wolała podać coś bardziej znanego.

A racucjow ba drożdżach bardzo mi się chce jutro z Młodym na kilka dni jadę do rodziców to może z mamą usmażymy

A mi mama wlasnie powiedziała ze jak przylece to zrobimy faworki !!! Na sama myśl ześliniłam sobie brodę

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Nałożyłam sobie węglowa maseczkę na twarz i siedzę. Muszę troche przyłożyć sie do pielęgnacji zeby rodzine w pl
Nie wystraszyć

[myszka_11]

Ja od początku piore w naszych proszkach i plynach i teraz też tak planuje. Jeżeli wyskoczy jakaś wysypka to wiadomo że zmienię na taki dla dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fitelina]

Ja właśnie dziś kupiłam płyny lovela na promocji w biedrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez Tereskaa

Nie ma jakiejs hiper pracy, za marne grosze w budzetowce na jednym z nizszych stanowisk. Ale jak on to mowi "zostalo mu wytlumaczone, ze stala praca to jest najwazniejsze". No i sie czuje usprawiedliwiony i z tego co widze to nawet wyrzutow sumienia nie ma, bo jest ono notorycznie wyciszane przez "tlumacza". I jeszcze ma do mnie pretensje, ze nie odnosze sie do niego z szacunkiem i czuloscia, jakby zupelnie nie rozumial co on zrobil. Mam tylko nadzieje, ze jest sprawiedliwosc na tym swiecie i ze niebawem sie przekona jak to jest stracic rodzine. Bo ja stracilam w ciagu 2 miesiecy i ukochanego Ojca i meza. Ale za to bede miala synka i mam nadzieje, ze On mi wszystko wynagrodzi mimo, ze zdaje sobie sprawe, ze nie bedzie lekko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

A to pan tata nie mogl sam zadzwonic do przychodni tylko wszystko ceduje na Ciebie? Najgorsze jest to jak ktos sie wtraca w wychowanie bedac tylko w zasadzie jako gosc w zyciu dziecka. To Ty ograniasz co dzien dzieciaka, dom, prace i wiele innych i kiedy masz znalezc czas na jego wymagania. Sam niech sie wezmie za robote z dzieckiem a moe tylko wykagania. Co za brak wyobrazni. Trzymaj sie dzielnie i duzo cierpliwosci

A co do torby do szpitala to ja wezme dwie. Jedna dla siebie i jedna dla synka. A w zwiazku z tym, ze jest maly i ma male rzeczy to dopakuje mu podklady poporodowe i chyba sie jakos zabiore

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Olaboga, no to naprawdę ma wytłumaczenie. Emerytury i tak podobno nie będzie dla nas Stała, bezpieczna praca w tych czasach? Coś takiego w ogóle istnieje? Każdego przecież można zwolnić niezależnie od umowy

Napisane przez Coccinellla

Pestko, współczuję Ci tego użerania z Panem tatą. Już sam opis wprowadza mnie w irytacje, a co dopiero jak Ty musisz się z nim jakoś dogadać a co dalej? Czekasz aż sądownie dostanie określone dni na wizyty czy jak?Coś mi się wydaje, że on chce być tatusiem na dojazdy, żeby bylo jak dawniej. Co zamierzasz z tym zrobic? Próbować rozmawiac czy podejmowac jakies kroki prawne? Bo gdyby sie facet ogarnal, przeprowadzil to też bym byla za tym zeby dać mu szanse, ale skoro z nim jak z grochem o sciane to nie wiem jak sobie wyobrażasz jego uczestnictwo w zyciu malucha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Co to to białe w deserkach ;-)?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Zdążyłaś bo od dziś zrezygnowali z przesyłek pocztą Polską w ogóle na kocyki z hasłem KOCYK jest (chyba do jutra) 30%zniżki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mleczko kokosowe+mascarpone+żelat yna (w przepisie jest jeszcze cukier puder ale przez galaretkę na wierzchu i Oreo na spodzie to pomijam ten składnik)

Napisane przez Tereskaa

Oczywiscie, ze on sobie wyobraza tak jak dawniej, ze tu sobie przyjedzie na wycieczke a pozniej hop pod bezpieczna kiecke mamusi. Na razie nie bede podejmowala zadnych krokow prawnych, obiecal placic na malego wieksze pieniazki niz bym dostala w sadzie, a jak wroce do pracy po pol roku po porodzie to dodatkowy grosz na prywatny zlobek sie przyda. Obiecal tez ze bedzie mi pomagal przy dziecku jak np. sie rozchoruje to przyjedzie nawet w nocy i kilka innych takich istotnych kwestii. Zobaczymy jak sie bedzie z tego wywiazywal bo jesli kiepsko to niestety bedzie rozwod. Szczerze mowiac licze jeszcze na cud ze jak zobaczy malego czy jak sie bardziej z nim zwiaze to pojdzie po rozum do gpowy. Bo rozwiezc sie mozna zawsze, a ja wolqlabym po prostu uratowac nasza rodzine.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki za powrót rozumu szacownego małżonka

Napisane przez coco00

Z tego co ja próbowałam coś rozczytac to do łóżeczka raczej nic nie kupuje poza ochraniaczem materaca i prześcieradłem. Im mniej tym lepiej. Dziecko będzie spać w rozku/spiworku, a reszta podobno jest zbędna i wręcz może stanowić zagrożenie. Nie wiem co zrobić w przypadku wózka, bo w wózku teoretycznie też może spać i kocyk być niebezpieczny...? Ale może to już przesada i wózek można ogarnąć po ludzku? Nie wiem, właśnie mam problem z wyposażeniem wózka, bo łóżeczko wizualnie raczej ubogo, ale niby bezpieczniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja do łóżeczka planuję prześcieradło, śpiworek/rożek i rozważam płaską podusię. Do wózka prześcieradło bambusowe, kocyk i też ewentualnie poduszka z bambusową poszewką. Przynajmniej na pościeli zaoszczędzę trochę

Napisane przez Tereskaa

Kazdy pretekst jest dobry i dla doradcy - mamusi i dla nieodpępionego 34-letniego synusia. Ja sie nie zamierzam juz denerwowac i z koniem kopac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha, jak to przeczytałam to - tak w temacie tego wątku - może zapomnieli ich rozczepić na porodówce?

Napisane przez Tereskaa

Wedlug mojego meza praca za 2500 zl w Warszawie to cud najwiekszy na swiecie. Do tego co dzien dojazdy po 30 km w jedna strone a w godzinach szczytu super korki, sklepy i wszystko inne daleko. A tu centrum duzego miasta, zlobek, przedszkole, szkola, 3 sklepy, wszystko w promieniu 100 metrow. Takze warunki do zycia musze miec tu kiepskie Pepowina na 100%. Tylko zadziwia mnie, ze matka tak zle chce dla wlasnego syna, taki egoizm, namawiac na porzucenie rodziny zeby zatrzymac 34 letniego syna... Mam nadzieje, ze jest sprawiedliwosc na tym swiecie i dla niego i dla niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kokosy, szczególnie w Warszawie To przykre ale taka kwota nie wystarcza na utrzymanie siebie i rodziny w dużym mieście. Mam znajomą, która zarabia 2300 (Kraków) - wynajmuje z chłopakiem mieszkanie, dojeżdża do pracy, kupuje jedzenie, czasem gdzieś wyjdą i bardzo rzadko sobie kupi jakiegoś ciucha albo kosmetyk i pensja się praktycznie rozpływa. Ona sama mówi, że sobie nie wyobraża przy ich zarobkach utrzymywać dziecka (chłopak ma niewiele wyższe), o kupnie mieszkania w Krakowie mogą zapomnieć bo nie są w stanie uzbierać na wkład a nie mogą liczyć w tej kwestii na pomoc rodziców, więc zostaje im wynajem (w Krakowie mieszkanie około 40mkw ciężko wynająć poniżej 1500zł z opłatami ). Więc jeśli masz mieszkanie w Toruniu to nawet gdyby miał podobne zarobki do tych teraz (o to chyba nie byłoby trudno) to Wasz standard życia będzie dużo lepszy bo odchodzi duży koszt wynajmu/raty kredytu (umówmy się że opcja mieszkania z toksyczną teściową nie wchodzi w rachubę). I żeby mnie nikt nie zrozumiał źle - pewnie można się utrzymać za takie pieniądze, ale jest na pewno ciężko, szczególnie kiedy pojawiają się niespodziewane wydatki. Jeśli można mieć lepszy standard życia w mniejszym mieście to chyba lepsza opcja niż liczenie każdego wydatku i martwienie się czy wystarczy od pierwszego do pierwszego

[Coccinellla]

Napisane przez dorka607

Nie trzeba i ja równiez nie smarowałam bez wyraźnej potrzeby i warto wiedzieć że wietrzenie daje więcej niz nie jeden krem.

Nie kupuj nic z tlenkiem cynku bo w szpitalu dostaniesz takie pudełko w którym będzie malusi Sudokrem i na pewno wystarczy

Ja używam dla nas płynów i Lovele tez płyn wzięłam

Właśnie liczę, że jakaś próbka wpadnie, a jak nie to się znajdzie w domu mam tych kremów dla maluchów masę

Napisane przez myszka_11

Śpiworki u nas rewelacja ;D pod kocykiem mały się nakrywal i mega niebezpieczne to było, a teraz ma roczek i dalej spi w spirowku i nie muszę się obawiać że się udusi czy coś. I chce jak najdłużej utrzymać takie rozwiązanie, nie muszę wstawać w nocy przykrywac bo zawsze ma ciepło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Muszę pooglądać maluchy w tych śpiworkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestka_arbuza88]

Witajcie mamusie

Napisane przez Tereskaa

Oczywiscie, ze on sobie wyobraza tak jak dawniej, ze tu sobie przyjedzie na wycieczke a pozniej hop pod bezpieczna kiecke mamusi. Na razie nie bede podejmowala zadnych krokow prawnych, obiecal placic na malego wieksze pieniazki niz bym dostala w sadzie, a jak wroce do pracy po pol roku po porodzie to dodatkowy grosz na prywatny zlobek sie przyda. Obiecal tez ze bedzie mi pomagal przy dziecku jak np. sie rozchoruje to przyjedzie nawet w nocy i kilka innych takich istotnych kwestii. Zobaczymy jak sie bedzie z tego wywiazywal bo jesli kiepsko to niestety bedzie rozwod. Szczerze mowiac licze jeszcze na cud ze jak zobaczy malego czy jak sie bardziej z nim zwiaze to pojdzie po rozum do gpowy. Bo rozwiezc sie mozna zawsze, a ja wolqlabym po prostu uratowac nasza rodzine.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Tereskaa

Wedlug mojego meza praca za 2500 zl w Warszawie to cud najwiekszy na swiecie. Do tego co dzien dojazdy po 30 km w jedna strone a w godzinach szczytu super korki, sklepy i wszystko inne daleko. A tu centrum duzego miasta, zlobek, przedszkole, szkola, 3 sklepy, wszystko w promieniu 100 metrow. Takze warunki do zycia musze miec tu kiepskie Pepowina na 100%. Tylko zadziwia mnie, ze matka tak zle chce dla wlasnego syna, taki egoizm, namawiac na porzucenie rodziny zeby zatrzymac 34 letniego syna... Mam nadzieje, ze jest sprawiedliwosc na tym swiecie i dla niego i dla niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tutaj to nadal jednak jak chorągiewka na wietrze. Już widzę jak jedzie 250km biorąc uż w pracy. Taaaaaak.
Ewidentnie ta pępowina nieodcięta, nawtykane w głowę jakieś "jedynie słuszne" głupoty. Chłop się boi samodzielności i zmian jak ognia. Niestety. Nie wróżę, żeby się miało coś zmienić. Przecież nie zmieni pracy nawet na inną, lepiej płatną w Wawie, bo ma tu już wygrzane krzesło. Składał kiedyś może jakieś podanie odnośnie awansu na wyższy poziom? Sprawy sądowe odłóż sobie na bok, póki nie robi problemów, zobaczysz co i jak potem sobie ustalić. Ech... Co za chłopy się czasem trafią.

My już po pierwszym dniu. Synek się ucieszył na widok taty. Poszliśmy na feryjne zajęcia judo, żeby spełnić kolejne marzenie tatusia o sportach walki. Jak małemu się spodoba, to go zapiszę. Na razie to zwykłe ćwiczenia, bieganie, skakanie, ale patrząc na hipermobliność stawów młodego mamy nakazane wydeptać 4h dziennie, a przy tej porze roku, to jednak ruch.

I co, spędziłam 1,5h z panem tatą, przez godzinę nawijając mu o dziecku, od tego czego się uczy, co robimy, co możemy zrobić, jakie plany, jaka szkoła itp. Względnie chyba jest usatysfakcjonowany, choć nowym pomysłem na liście życzeń rozwoju jest taniec... To była chyba ostatnia rzecz, którą mógłby zaproponować. Zawsze naśmiewał się z jakiejkolwiek formy tańca. Tak więc lista życzeń rozwojowych wygląda tak: czytanie, pisanie, 2 języki, sport, instrument i taniec. Słyszałam o magicznych ułatwieniach w angielskim Hogwarcie np. teleportacja, ale jednak w Polce jeszcze tego nie mamy, więc mu wyjaśniłam, że na dzień dzisiejszy, braknie mi czasu, a poza tym niech dziecko sobie oddychnie czasem, bo w przedszkolu też już nie bawią się zabawkami.
Ogólnie dało się dogadać. Na początku tylko głupkowato prychał jak nawiązałam do tego lekarza, bo niby czemu robię problem skoro po prostu od listopada nie było okazji mi powiedzieć, że go zarejestrował. Od listopada... Taa...

I niestety, Tereska popatrz jak to wygląda w rzeczywistości, kiedy chcesz być twardzielem, ustalić konkrety i postanowienia, bo trzeba się z kimś takim użerać i wkurzać. Nie zgadzałam się na to, żeby teraz sam zabierał dziecko. Nawet nie wiecie jak mi serce pękało, jak mały się rozpłakał po wyjściu z autobusu, że chce do taty... Tak mi było przykro.
Pogoda nie sprzyja na żadne zewnętrzne atrakcje czy coś. Nie ukrywam, że trochę na złość posyłam małego do przedszkola w ferie, więc tego czasu nie ma za dużo. Wczoraj dosłownie chwilę pobyli razem, bo tylko przed i po judo. Dzisiaj mieliśmy jechać do niego. Ostatecznie chyba odwieziemy go z TŻ, bo straszne mrozy i go zostawię tam na parę godzin. W środę mamy iść na basen, to będę z nimi. W czwartek znów judo. Jest jego siostra w domu tam, to dodatkowo się z nią pobawi, bo uwielbia się z nim bawić.
Niestety, tu nie chodzi tylko o moją niechęć do pana taty, choć i tak powinnam dostać pokojową nagrodę Nobla, a toleruję go jak gips na nodze. Jest, ale za chwile nie będzie go.
Btw. pan tata ma w planach jakiś tajemniczy wyjazd. Jeszcze nic pewnego, bo nie chciał zdradzić, ale powiedział, że możliwe, że zrobi mi przelew na kilka miesięcy z góry, bo kontakt z nim będzie utrudniony. To jako wisienka na torcie. Ja tu mam się teleportować po mieście na listę zajęć, a on będzie Bóg wie gdzie, w jakimś szałasie w dżungli czy gdzie i wszystko będzie miał w 4 literach...

Napisane przez Michacha1234

Kurcze, już się cieszyłam, a na końcu doczytałam "o ile to nie jest dwumetrowa szafa". Wczoraj tż robił przemeblowanie w małym pokoju i doszliśmy do wniosku, że chyba kupimy taką z lustrami przesuwną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ktoś potrzyma te ciężkie części to chętnie poskręcam W pokoju wszystko skręciłam sama i stoi póki co

Napisane przez dorka607

1. Lovela lub Jelp
2. Po siku niczym nie smarowałam, po kupie ale tylko jak lekko czerowna to alantan
3. Bardziej czerowne to Bepanthen a jak juz mega mocno to Tormentiol <u nas 1 raz się zdarzyło>
4. Wit D vigantol w kroplach i nic więcej
5, Nie pomogę bo mam katarek do odkurzacza
6. Mam do czoła Microlife 150 chyba

Ja natomiast mam taki zestaw:
1. Lovela
2. Raczej niczym nie smaruję bez potrzeby
3. Linomag/Alantan
4. Wit D vigantol w kroplach
5, Mam zwykłą Nosefride, potem kupię Katarek
6. Mam bezdotykowy Microlife NC100

Idę testować zastrzyki z heparyny w udo. Brzuch mam zmasakrowany. Po bokach boli jak nie wiem ledwo przyłożę igłę. Na przodzie mam już zrosty i nie idzie już nigdzie się wbić. Byle do wiosny.

[Coccinellla]

Napisane przez pestka_arbuza88

Witajcie mamusie





Tutaj to nadal jednak jak chorągiewka na wietrze. Już widzę jak jedzie 250km biorąc uż w pracy. Taaaaaak.
Ewidentnie ta pępowina nieodcięta, nawtykane w głowę jakieś "jedynie słuszne" głupoty. Chłop się boi samodzielności i zmian jak ognia. Niestety. Nie wróżę, żeby się miało coś zmienić. Przecież nie zmieni pracy nawet na inną, lepiej płatną w Wawie, bo ma tu już wygrzane krzesło. Składał kiedyś może jakieś podanie odnośnie awansu na wyższy poziom? Sprawy sądowe odłóż sobie na bok, póki nie robi problemów, zobaczysz co i jak potem sobie ustalić. Ech... Co za chłopy się czasem trafią.

My już po pierwszym dniu. Synek się ucieszył na widok taty. Poszliśmy na feryjne zajęcia judo, żeby spełnić kolejne marzenie tatusia o sportach walki. Jak małemu się spodoba, to go zapiszę. Na razie to zwykłe ćwiczenia, bieganie, skakanie, ale patrząc na hipermobliność stawów młodego mamy nakazane wydeptać 4h dziennie, a przy tej porze roku, to jednak ruch.

I co, spędziłam 1,5h z panem tatą, przez godzinę nawijając mu o dziecku, od tego czego się uczy, co robimy, co możemy zrobić, jakie plany, jaka szkoła itp. Względnie chyba jest usatysfakcjonowany, choć nowym pomysłem na liście życzeń rozwoju jest taniec... To była chyba ostatnia rzecz, którą mógłby zaproponować. Zawsze naśmiewał się z jakiejkolwiek formy tańca. Tak więc lista życzeń rozwojowych wygląda tak: czytanie, pisanie, 2 języki, sport, instrument i taniec. Słyszałam o magicznych ułatwieniach w angielskim Hogwarcie np. teleportacja, ale jednak w Polce jeszcze tego nie mamy, więc mu wyjaśniłam, że na dzień dzisiejszy, braknie mi czasu, a poza tym niech dziecko sobie oddychnie czasem, bo w przedszkolu też już nie bawią się zabawkami.
Ogólnie dało się dogadać. Na początku tylko głupkowato prychał jak nawiązałam do tego lekarza, bo niby czemu robię problem skoro po prostu od listopada nie było okazji mi powiedzieć, że go zarejestrował. Od listopada... Taa...

I niestety, Tereska popatrz jak to wygląda w rzeczywistości, kiedy chcesz być twardzielem, ustalić konkrety i postanowienia, bo trzeba się z kimś takim użerać i wkurzać. Nie zgadzałam się na to, żeby teraz sam zabierał dziecko. Nawet nie wiecie jak mi serce pękało, jak mały się rozpłakał po wyjściu z autobusu, że chce do taty... Tak mi było przykro.
Pogoda nie sprzyja na żadne zewnętrzne atrakcje czy coś. Nie ukrywam, że trochę na złość posyłam małego do przedszkola w ferie, więc tego czasu nie ma za dużo. Wczoraj dosłownie chwilę pobyli razem, bo tylko przed i po judo. Dzisiaj mieliśmy jechać do niego. Ostatecznie chyba odwieziemy go z TŻ, bo straszne mrozy i go zostawię tam na parę godzin. W środę mamy iść na basen, to będę z nimi. W czwartek znów judo. Jest jego siostra w domu tam, to dodatkowo się z nią pobawi, bo uwielbia się z nim bawić.
Niestety, tu nie chodzi tylko o moją niechęć do pana taty, choć i tak powinnam dostać pokojową nagrodę Nobla, a toleruję go jak gips na nodze. Jest, ale za chwile nie będzie go.
Btw. pan tata ma w planach jakiś tajemniczy wyjazd. Jeszcze nic pewnego, bo nie chciał zdradzić, ale powiedział, że możliwe, że zrobi mi przelew na kilka miesięcy z góry, bo kontakt z nim będzie utrudniony. To jako wisienka na torcie. Ja tu mam się teleportować po mieście na listę zajęć, a on będzie Bóg wie gdzie, w jakimś szałasie w dżungli czy gdzie i wszystko będzie miał w 4 literach...




Jak ktoś potrzyma te ciężkie części to chętnie poskręcam W pokoju wszystko skręciłam sama i stoi póki co

Ja natomiast mam taki zestaw:
1. Lovela
2. Raczej niczym nie smaruję bez potrzeby
3. Linomag/Alantan
4. Wit D vigantol w kroplach
5, Mam zwykłą Nosefride, potem kupię Katarek
6. Mam bezdotykowy Microlife NC100

Idę testować zastrzyki z heparyny w udo. Brzuch mam zmasakrowany. Po bokach boli jak nie wiem ledwo przyłożę igłę. Na przodzie mam już zrosty i nie idzie już nigdzie się wbić. Byle do wiosny.

Pestko, byle do wyjazdu Pana taty niezmiernie podziwiam za cierpliwość!

Daj znać jak zastrzyk w udo bo podobno boli! I wokół wkłucia trzeba później rozmasować, ciekawa jestem czy to prawda.

Ja na szczęście na siedząco łapię fałdki na dole brzucha i udaje się wbijać prawie bezboleśnie Damy radę! Tobie mniej niż mnie kłucia pozostało ;-)

Dzień dobry
Dziś wieczorem do IKEI
A jutro na krzywą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Dzień dobry
Jestem po odwiedzinach w laboratorium
Na drzwiach jak wół "kobiety w ciąży mają pierwszeństwo" ale ja takie ciele jestem że nie umiem zabiegać o swoje, ludzie piodwracali wzrok, facet ewidentnie mnie nie wpuścił, prawie mnie stratował przed gabinetem. Ale spoko miałam czas, usiadłam wyciągnęłam książkę i czekałam. Przyszła moja kolej już wstaje z krzesełka A tu nagle kobieta jeszcze w kurtce "teraz ja, musi mnie pani przepuścić bo jestem w ciąży" .... kurtyna. Żałosna NibyNic nie umiesz gęby otworzyć to siedź i czekaj.
Ale nie, wstałam i weszłam do gabinetu. Pielęgniarka pobierając krew nawiązała rozmowę:
"Ale Panią często kłują- tyle zrostów i blizn to nie widziałam"
ja: "Jestem honorowym krwiodawcą i płytki krwi często oddaję"
Ona: "to bardzo dziękujemy bo dzieci często korzystają z takich donacji"
Druga pielęgniarka:"możemy się chociaż odwdzięczyć przyjmując panią poza kolejnością"

[coco00]

Napisane przez Coccinellla

Pestko, byle do wyjazdu Pana taty niezmiernie podziwiam za cierpliwość!

Daj znać jak zastrzyk w udo bo podobno boli! I wokół wkłucia trzeba później rozmasować, ciekawa jestem czy to prawda.

Ja na szczęście na siedząco łapię fałdki na dole brzucha i udaje się wbijać prawie bezboleśnie Damy radę! Tobie mniej niż mnie kłucia pozostało ;-)

Dzień dobry
Dziś wieczorem do IKEI
A jutro na krzywą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może też jutro pójdę na krzywa, w koncu dziś nie zwymiotowalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz