|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2101 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
SZOK. SZOK. SZOK. ![]() ![]() Ale był z niego palant ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2102 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Jezus Maryja, palmtree, skąd takiego łosia wygrzebałaś
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Palmtree... ZABIŁAŚ MNIE!
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Sam się napatoczył
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2105 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
I tyle lat z nim wytrzymałaś?!
No niestety tak to jest, jak facet jest maminsynkiem i pewnie nic a nic samodzielnie myśleć nie potrafi. I to patologiczne skąpstwo na dodatek... |
![]() ![]() |
![]() |
#2106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Oczywiście to nie koniec akcji
![]() Kiedy kończyłam studia zapytałam Łosia (trafne określenie, hihih) co dalej - mam daleko do domu, pieniędzy na wynajmowanie pokoju raczej nie będę miała i co zrobimy z tym faktem, jesteśmy z sobą już długo, wiadomo, razem zamieszkamy czy coś... Ex unikał tematu jak ognia, w końcu tydzieńprzed moją obroną stwierdził, że w sumie, jeśli chcę, mogę zapytać jego brata, czy mogłabym u niego pomieszkać trochę, do chwili aż stanę na nogi. Nie będę płacić - będę mu sprzątać, gotować, pilnować dzieci, robić zakupy itp. (notorycznie przynosił mi do odrabiania prace domowe tychże dzieci ![]() Zdziwił się, bo odmówiłam....Potem wymyślił, że muszę zapytać teścia jego brata, czy nie mogłabym u niego pomieszkać, bo on mieszka sam i będzie mu raźniej ![]() ![]() Kiedyś zorganizował mi u siebie w domu moje urodziny. Tzn zaprosił gości, ja harowałam w kuchni, a on niestety się nie zjawił, bo poszedł spotkać się z kolegą, bo tenże kiedy indziej nie może ![]() Innym razem - kolejna dworcowa przygoda z moim ex - wracałam w niedzielę wieczorem pociągiem i rano napisałam mu,żeby kupił mi bochenek chleba. Zjawił się na PKP dumny jak paw w zaschniętą piętką chleba z domu w ręce... Często kłócił się ze mną w okresie świąteczno-zimowym, bo wtedy wypadała gwiazdka, moje urodziny, walentynki itp... powody chyba są jasne ![]() Na dodatek ładnie i schludnie się ubierał. Miał kilka zasad i zawsze ich przestrzegał. Mianowicie: coś, co jest nawet znoszone, ale trzyma się kupy nadaje się do noszenia, nawet jakby wyglądało na muzaelny eksponat. Majtki i skarpetki zmieniał zimą co 3 a latem aż co 2 dni - kiedy dokonałam tego szokującego odkrycia strasznie go za to prześladowałam - to był mój mały sukces pedagogiczny, bo przy mnie nauczył się zmiany bielizny. Nie wiem co prawda co robił w domu, ale chyba nie jestem aż tak dociekliwa. Nosił granatowe dresy UMBRO z lat bodajże 90-tych, takie z czerwonymi i turkusowymi wstawkami i stare, ze ściągaczami przy nogawkach i rękawach.Do tego stare, brudne adidaski. Nosił to z uporem maniaka wszędzie. Kiedyś poszliśmy do Kościoła i też wybrał się w tym zestawie ![]() Kiedy chciałam zacząć drugi kierunek studiów obraził się na mnie ![]() ![]() Miałam kiedyś moment olśnienia - chciałam z nim zerwać. Tak się złożyło nieszczęśliwie, że tego dnia Łoś uszkodził sobie ścięgno podczas meczu piłki nożnej i miał całą nogę w gipsie (a w ogóle wracał ze szpitala ze świeżym gipsem i bez kul pieszo do domu - około3km, bo szkoda mu było na taksówkę ![]() Tych historii jest naprawdę wiele ![]() Ale byłam idiotką...... A teraz jaka jestem szczęśliwa!!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2107 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Nie no.
Aż nie umiem w to uwierzyć. Wydajesz się być świetną kobietą, z dystansem, potrafisz śmiać się z siebie samej...JAK TY Z NIM TYLE CZASU WYTRZYMAŁAŚ? Czy ten człowiek miał jakiekolwiek zalety? |
![]() ![]() |
![]() |
#2108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Na początku wydawał się miłym, sympatycznym, no może trochę zahukanym chłopakiem...na pierwszych randkach było całkiem sympatycznie. Trochę powinno mnie zastanowić, że siedząc 4h w barze zamówił dla nas po małym piwie, no ale....Na którymś z pierwszych spotkań powiedział mi Ja nigdy nie kłamię
![]() No dobra ![]() Nie wiem jak z nim wytrzymywałam...Liczyłam, że jak się wyprowadzi to się zmieni, wychowam go sobie, ale on jest niereformowalny... Przypomniało mi się jak kiedyś - byliśmy razem może z 6 miesięcy, wyszła na jaw dziwna afera...Otóż ex podszywał się na czacie pod lesbijkę i wyciągał fotki od innych rzekomych lesbijek. Podał jednej nawet swój numer gg, ale zapomniało się chłopinie, że ma w katalogu publicznym prawdziwe dane ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
Jak to? Zaprosił wszystkich do siebie a sam sobie poszedł??? co za człowiek... Co zrobiłas z tą piętką? Bo ja bym mu nią rzuciła w twarz.. :/ Co sie przejmujesz? ![]() ![]() Dawaj jeszcze troche takich opowieści ![]() ![]()
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Mimo, ze traumatyczne przeżycia - miło się to wszystko czyta ![]() ![]() A Twój Ex - ![]()
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
![]() Bella Beauty |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2111 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Piętki nie zjadłam - zapakowałam mu i oddałam, ale biedaczek nic nie rozumiał. O co tej wariatce znowu chodzi..?! A co do innych historii, hihi: Ex miał urodziny. Tak się złozyło, że prezent kupiłam i wręczyłam mu 2 tygodnie wcześniej, bo musiał przymierzyć chyba to były jakieś spodnie. Żeby nie pójść na te jego rodzinne urodziny z pustymi rękami upiekłam mu ciasto i kupiłam małego kwiatka. Ciasto było jakieś bajeranckie, włożyłam w przygotowanie wiele trudu i zaniosłam do niego do domu dzień przed imprezą. W same urodziny pojawiają się goście, jakaś ciotka, matka chrzestna itp. Jest poczęstunek, ale nie ma ciasta ode mnie...hmmm....Zapytałam byłego co jest grane...On wyszedł, porozmawiał z mamą za drzwiami i powiedział mi: Ciasto jest Twoje, więc możesz je sobie zabrać. Nie będziemy zjadać Ci Twojego ciasta. ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
palmtree
![]() ![]() ![]() chyba uplasujesz sie ze swoimi opowiesciami o ex wysoko w rankingu ![]() życzę znalezienia tej własciwej połówki ![]() i pomysleć, ze przeszkadzało mi u faceta z którym sie spotykalam, ze gdziekolwiek nie poszlismy pierwsze co zrobil, to szedł do ubikacji ![]()
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... ![]() Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
![]() ![]() |
![]() |
#2113 | |
AGA :)
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 814
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() palmtree twoje opowiesci poprostu zwalily mnie z nog. dobrze, ze juz z nim nie jestes, bo szkoda Ciebie dla niego ![]()
__________________
(...) Przecież to masa podąża za klasą. Klasa nigdy nie podąża za masą. Aga
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
moje koleżanki miały raczej podejrzenia w kontekście seksualnym ![]() ![]() ![]() a ja wolałam nie dociekać
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... ![]() Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2115 | |
AGA :)
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 11 814
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() ![]()
__________________
(...) Przecież to masa podąża za klasą. Klasa nigdy nie podąża za masą. Aga
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 261
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
o mamo! co za desperat ![]()
__________________
![]() ![]() 25.07-prawko zdane za 1 razem
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2117 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
|
![]() ![]() |
![]() |
#2118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Teraz mogę się pośmiać z tych historii, ale na bieżąco czułam się jak w jakimś głupawym sitcomie.
A tak a propos dziwnych zachowań facetów - dzisiaj byłam w domu znajomych mojego ojca i miałam niebywałą okazję poznać ich syna (ojciec trochę chce mnie z nim chyba trochę zeswatać). Niestety wspomniany syn znajomych nawet się ze mną nie przywitał - wszedł, podał rękę mojemu ojcu, mnie nawet nie zaszczycił spojrzeniem i wyszedł ![]() W duchu myślałam, że padnę ze śmiechu. Gdzie Ci faceci się wychowują, gdzieś w dziczy czy buszu? Może jestem jakaś dziwna, ale na jego miejscu przywitałabym się ze wszystkimi przybyłymi. Poczułam się nieco zażenowana, no ale dobra - już wszystko wiadomo. Ale, kurka, szczęście do facetów to mam cholerne ![]() Chyba zacznę grać w karty ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2119 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
palmtree...
ja nie mam słów ...przez Ciebie bede musiała isc do dentysty!!! hehe szczęka mi opada... boże ja bym chyba umarła przy takim typie... wybuduje ci pomnik ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 308
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
To teraz moja historia:
II semestr studiów, zostałyśmy zaproszone z koleżankami na jakąś imprezę do akademika, same nawet nie wiedziałyśmy do kogo. Tam GO poznałam. Zaczęły się spotkania, smsy, kwiaty, wspólne imprezy. Po pewnym czasie praktycznie zamieszkał na naszej stancji. Wtedy się cieszyłam, koleżanki go uwielbiały więc żadnego problemu nie było. Pewnego dnia opowiedział mi o swojej dziewczynie – mówił, że gdy wyjechał za granicę zdradziła go z jego przyjacielem i w dodatku zaszła z nim w ciążę. Żal mi się go zrobiło. Wiedziałam jednak, że w takiej sytuacji do niej nie wróci, tym bardziej że z tego co mówił dziewczyna planowała ślub z ojcem swego dziecka. Rzuciłam dla niego praktycznie wszystko, było bardzo miło ale nadeszły wakacje a ja już miałam plany. Miałam jechać do Londynu zarobić trochę pieniędzy na kolejny rok studiów. On też miał jechać – do Irlandii. Zapewniał mnie, że rozstanie nie wpłynie na nasze relacje. Pojechałam. Wkrótce okazało się, że mój ukochany wcale nie wybiera się za granicę. Trudno, jakoś to przeżyłam, choć miałam nadzieję, że się tam spotkamy. Parę dni przed powrotem do Polski nie odzywał się do mnie. Później dostałam smsa, że był w szpitalu i musi jechać na policję. Napisał, że miał wypadek samochodowy i zabił swojego przyjaciela który siedział na miejscu pasażera. Ryczałam wtedy do wyjazdu. Nie wiedziałam jak mu pomóc. Wróciłam i jakoś udało nam się spotkać. Wtedy zostaliśmy oficjalnie parą. Wróciliśmy na studia i znów on „zamieszkał” na naszej stancji. Układało nam się różnie, raz przez 3 tygodnie się nie odzywaliśmy do siebie. Ale to ja wyciągnęłam rękę do zgody. Później zaczęły się telefony od jego byłej. Z biegiem czasu wkurzało mnie to coraz bardziej. I wtedy mi powiedział czemu ona dzwoni – ten kolega którego zabił to był jej mąż i ojciec ich dziecka. Pobeczałam się znowu. Dziwnie się między nami układało, nawet mi prezentu na święta nie kupił. Trudno się mówi, żyje się dalej. Przyszła sesja a że dla mnie była ona podwójna (2 kierunki) musiałam się nieźle zmobilizować do nauki. W tym czasie moje kochanie korzystało sobie z mojego komputera. Później okazało się, że… mój Misiaczek romansował na gadu ze swoją byłą dziewczyną. Po chamsku przeczytałam całe archiwum, przegrzebałam całą pocztę, portale na których był zalogowany (nie było trudno o hasło. Jakie? Jej imię!). Wcześniej beczałam, teraz postanowiłam zmienić taktykę – postanowiłam być milusia. Gotowałam mu obiadki, chodziliśmy do kina a jego romansik kwitł. Wracaliśmy późno do domu, wszyscy spali a ja.. denerwowałam go jak mogłam. Udawałam napaloną, rozbierałam go w przedpokoju, rzucałam na ściany w kuchni, a kiedy był już napalony na maksa mówiłam że idę spać ![]() W sumie to nawet nie wiem co w nim widziałam - mojego wzrostu (jak założyłam szpilki to prawie pod pachę właził), wystający brzuch, leser i kombinator, niby demon seksu a jak przyszło co do czego to fistaszek miękł.. Niezły nie? CAŁY nasz związek to jego jeden WIELKI KIEPSKI NUMER… |
![]() ![]() |
![]() |
#2121 | |||
Szara Eminencja
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Psychol pełną parą ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2122 | |
Szara Eminencja
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2123 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Dla mnie taki facet już po pierwszych randkach byłby skreślony. Może materialistka ze mnie, ale stwierdzam, że facet musi zarabiać (jak w tej reklamie) i stawiać, jeśli mu zależy na dziewczynie (oczywiście nie wyklucza to stawiania od czasu do czasu przez dziewczynę). Mamy z siostrami i znajomymi zasadę: jak facet się sępi na randce, to jest skreślony. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2124 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() Smutne to... To on wszystko wymyślił? To że zabił przyjaciela też?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2125 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 779
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Mona01, faceci lubia brac kobiety na ta zalosna litosc. Moj przypadek jest opisany kilkanascie postow wyzej, facet wymyslil sobie imie, nazwisko, powiedzial, ze jest po rozwodzie. Sluchajcie ;d Najlepsze jest to, ze on udawal , ze jezdzi na sprawy do sadu;p Ze ta okropna zona chce mu odebrac dziecko, plakal przy mnie, ze straci syna ;p Wymyslal, ze tesciowa wysyla mu smsy z pogrozkami, ze niedlugo bedzie placil 1000 zl alimentow.. Przy okazji calej tej afery na naszej-klasie, gdy zoneczka wysylala wiadomosci do mojej mamy, odwiedzilam profil tej "straszliwej tesciowej", a tam zdjecie Ksiecia Krzysiaczka i zoneczki ze slubu ;p Od akcji minal juz chyba miesiac, teraz dochodze do wniosku, ze mialam do czynienia z chorym czlowiekiem. Rozumiem, mogl juz w taki perfidny sposob oklamac, ze jest rozwiedziony, mogl mnie wykorzystac... wiec tutaj motywacja jest jakos uzasadniona. Ale te wyjazdy do sadu ;p Te cale cyrki, przedstawienia ;d Aj zalosny czlowieczek
![]() Teraz, z perspektywy czasu usmiecham sie na mysl o problemach, ktore sprawial mi moj chlopak, za czasow liceum. Numerow bylo chyba z tysiac, ale dzis przypomnial mi sie ten: widywalismy sie zawsze w soboty u mnie , ja juz wyszykowana, czekam na niego i czekam. Nie odezwal sie, wiec postanowilam sie wybrac w jego strone. Zobaczylam go idacego z kolegami, dzwonie i pytam : "Lukasz gdzie jestes?" a on na to "Przepraszam Asiu, ale brat kazal mi pilnowac dzieci".. wtedy podeszlam do ich grupki i mowie do jego kolegi "O Krystian, nie wiedzialam, ze jestes synem Lukasza brata..." bylam na tyle bezczelna, ze "pilnowalam" ich wszystkich do konca dnia. ;p
__________________
62-60-54 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 308
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
O to nie zapytałam, po prostu nie chciałam się dobijać
![]() Raz tak się napił na imprezie, że musiałam go prowadzić do domu, bo biedny musiałby spać w krzakach. Ja ważę 50 kilo a on ponad 70.. to sobie wyobraźcie jak to było, po prostu go ciągnęłam slalomem od krawężnika do krawężnika. Innym razem zrobiliśmy imprezę w naszym mieszkaniu. Moje kochanie zgadało się z jednym naszym kolegą, że mają na jakiejś wiosce wspólnego znajomego i tak pili za jego zdrowie, że rano doznałam szoku.. ubikacja była zajęta więc mój facet zwymiotował nam do pełnego naczyń zlewu w kuchni ![]() Kiedy zaczęliśmy być ze sobą blisko nadszedł czas rozmowy o najlepszym zabezpieczeniu dla nas. Mój kochany tak się wczuł w rozmowę, że zaczął opowiadać jak to było z jego "eks" (podejrzewam jednak, że wtedy sypiał i z nią i ze mną). Prezerwatywy owszem ale czasami zdawał się tylko na swój refleks i stwierdził że w takich wypadkach używali tabletek "po". I było świetnie bo dzięki nim nigdy nie wpadli ![]() Pewnego dnia wybraliśmy się do centrum handlowego. Bardzo lubiłam go całować więc że akurat naszła mnie taka straszna ochota.. Mój facet zbulwersował się i powiedział, że nie wypada tak się całować przy ludziach, jak to wygląda. Zatkało mnie, w domu przecież był inny, zawsze napalony. A tu.. Teraz się nie dziwię, w końcu grał na 2 fronty. Postanowiłam zrewanżować mu się. Zaprosił mnie do kina. Założyłam spódnicę ledwie przykrywającą tyłek, szpilki, bluzkę z dekoltem. Uczesałam się tak, jak mu się podobało najbardziej, umalowałam się. Przed wejściem na salę gapili się na mnie wszyscy faceci. Uśmiechałam się do nich, zaczepiałam mimo że mój facet stał obok. Zdenerwował się, stanął przy mnie i chciał mnie pocałować na co ja:"jak to wygląda, nie będziemy się całować przy ludziach. to nie wypada!" nie zapomnę jego miny do dziś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 308
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
|
![]() ![]() |
![]() |
#2128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 779
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Żebys wiedziala, przebojowe lato 2008 :p A juz za 5 dni summer hits c.d.n. bo Gwiazdeczka wraca po urlopie do pracy, az sie boje co to bedzie i nie recze za siebie ;d
__________________
62-60-54 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2129 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 308
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 1 779
|
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane
BarbiKena, w takim razie bede sobie powtarzala przed ewentualna konfrontacja z Gwiazda, "pamietaj Asia, powiedz mu 'zamknij morde, zamknij morde' :p "...
Btw powinnas zapisac wszystkie kobietki z tego watku do babciusi na doszkolenie ;p
__________________
62-60-54 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:39.