Staraczki 2019- część 2

[pink_rabbit22]

Napisane przez triss

Ja w kwestii wysokiego TSH i ciąży jestem bardzo ostrożna za pierwszym razem nie wiedziałam że mam coś nie tak zaszłam w ciążę okazało się że TSH poszybowało masakrycznie w górę ciąża się nie utrzymała. Za drugim razem już byłam pod kontrolą co miesiąc, TSH 0,5-1. Zaszłam w ciążę poszybowało w górę ale od pozytywnego testu wyższa dawka leku i się udało mam synka. Teraz TSH było wyższe, około 4 (badanie robione kilka dni po owulacji). Zaszłam w ciążę poszybowało jeszcze wyżej. Od pozytywnego testu wyższa dawka leku i spadło ale niestety jak wiecie jestem w szpitalu z martwa ciąża... Oczywiście to wcale nie musi być wina TSH. Teraz. Za pierwszym razem raczej tak. Bo wynik był koszmarny lekarz się za głowę łapał jak to możliwe (39...tak.39).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana trzymaj się dzielnie
Tak mi przykro, że znowu się zdarzyła podobna historia
Co do tsh mi też właśnie w ciąży poszybowalo w górę do 3,75. Ginka stwierdzila, że wątpi, że mogło być to przyczyna poronienia. No ale coś w tym musi być jak czytam te nasze przypadki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

U mnie jednak wyniki wyższe. W pierwszej 39, w drugiej 18 teraz 11. Tyle że za każdym razem szybko wykryte i zbite do odpowiedniego poziomu.ale jednak. A z drugiej strony przyczyn poronienia może być milion. No nic takie już to życie. Trzeba walczyć dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Napisane przez Ska

Hmm może warto zrobić test?

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Boję się, czekam na @, może rozczarowanie będzie mniej boleć



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez triss

U mnie jednak wyniki wyższe. W pierwszej 39, w drugiej 18 teraz 11. Tyle że za każdym razem szybko wykryte i zbite do odpowiedniego poziomu.ale jednak. A z drugiej strony przyczyn poronienia może być milion. No nic takie już to życie. Trzeba walczyć dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowanie. A teraz też masz bardzo wysokie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

Napisane przez pink_rabbit22

Zdecydowanie. A teraz też masz bardzo wysokie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz 11 miałam na myśli że na początku tej ciąży w dniu pozytywnej bety już po tygodniu było 2. Wyniki które podałam to są maksymalne wartości do jakich mi TSH podnosiło się w dniu zrobienia testu ( jedynie w pierwszej ciąży zrobiłam później jakiś tydzień bo nie miałam pojęcia że może być coś nie tak).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Generalnie wniosek taki że moja tarczyca fiksuje totalnie w ciąży. Często wzrasta TSH ale u mnie to jakieś kosmosy są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Essence89]

Triss bardzo mi przykro, nie wyobrażam sobie nawet co musisz czuć...

U mnie 34 dc, nie czuje, absolutnie nic, czuje sie w sumie nijak, troche mnie mdli ale to dlatego, że zjadłam mnóstwo słodyczy dziś. Test powinnam zrobić we wtorek ale przecież ja nie wytrzymam do tego czasu. Zrobię go prawdopodobnie w niedziele i mam nadzieję, że nie będzie negatywny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ska]

Napisane przez triss

U mnie jednak wyniki wyższe. W pierwszej 39, w drugiej 18 teraz 11. Tyle że za każdym razem szybko wykryte i zbite do odpowiedniego poziomu.ale jednak. A z drugiej strony przyczyn poronienia może być milion. No nic takie już to życie. Trzeba walczyć dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak to faktycznie są kosmiczne wartości ale na szczęście są leki które regulują hormon.
Trzeba walczyć i wierzyć!

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez Essence89

Triss bardzo mi przykro, nie wyobrażam sobie nawet co musisz czuć...

U mnie 34 dc, nie czuje, absolutnie nic, czuje sie w sumie nijak, troche mnie mdli ale to dlatego, że zjadłam mnóstwo słodyczy dziś. Test powinnam zrobić we wtorek ale przecież ja nie wytrzymam do tego czasu. Zrobię go prawdopodobnie w niedziele i mam nadzieję, że nie będzie negatywny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak długie masz zazwyczaj cykle?
Trzymam kciuki żeby się powiodło

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez vidia9

Boję się, czekam na @, może rozczarowanie będzie mniej boleć



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A który dc?
Życzę byś się jednak tym razem nie zawiodła

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[Essence89]

Napisane przez Ska

A jak długie masz zazwyczaj cykle?
Trzymam kciuki żeby się powiodło


Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Zazwyczaj są 27-30 dniowe,ale w ostatnim miesiącu stało się coś dziwnego i cykl trwał zaledwie 24 dni. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kami_165]

Dobry wieczór.

Taki mój dziwak 12 dni po 🤨🤨🤨 obok zalanego miejsca kreska, zobaczymy co z tego wyniknie 20190308_233755.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kami_165]

Napisane przez triss

Teraz 11 miałam na myśli że na początku tej ciąży w dniu pozytywnej bety już po tygodniu było 2. Wyniki które podałam to są maksymalne wartości do jakich mi TSH podnosiło się w dniu zrobienia testu ( jedynie w pierwszej ciąży zrobiłam później jakiś tydzień bo nie miałam pojęcia że może być coś nie tak).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Generalnie wniosek taki że moja tarczyca fiksuje totalnie w ciąży. Często wzrasta TSH ale u mnie to jakieś kosmosy są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczucia. Trzymaj się kochana ściskam mocno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez triss

U mnie jednak wyniki wyższe. W pierwszej 39, w drugiej 18 teraz 11. Tyle że za każdym razem szybko wykryte i zbite do odpowiedniego poziomu.ale jednak. A z drugiej strony przyczyn poronienia może być milion. No nic takie już to życie. Trzeba walczyć dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi się podniósł wynik na początku ciąży do prawie 8 i lekarz dawał małe szanse że odnoszę zdrowe dziecko, przynajmniej tak mi powiedział. Ale na szczęście skończyło się dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaLenna]

Witam dziś może zacznę bardziej optymistycznie. Piękna pogodę mamy . Wybieram się dziś na zakupy i będę tak łazić , żeby jak najpóźniej do domu wrócić. Właśnie w domu łapie największego doła- myśliciela.

Jestem 3 tydzień bo bromku. Ten cykl do końca i jeszcze następny pokaże co dalej. Martwi mnie , że nie zadziała. Lekarz od razu mówił , że jeśli się nie uda to kierunek ---> drożnośc jajowodów. Jezusie jak ja się boje tego badania ..bo czuję , że przez te dwa miesiące na bromku i tak nic nie zaskoczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

AnnaLenna miało być optymistycznie a znowu piszesz że się nie uda. Uda się! Ale Ty musisz w to uwierzyć korzystaj z dnia, zrelaksuj się na zakupach i nie myśl że dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misty_May]

Napisane przez AnnaLenna

Witam dziś może zacznę bardziej optymistycznie. Piękna pogodę mamy . Wybieram się dziś na zakupy i będę tak łazić , żeby jak najpóźniej do domu wrócić. Właśnie w domu łapie największego doła- myśliciela.

Jestem 3 tydzień bo bromku. Ten cykl do końca i jeszcze następny pokaże co dalej. Martwi mnie , że nie zadziała. Lekarz od razu mówił , że jeśli się nie uda to kierunek ---> drożnośc jajowodów. Jezusie jak ja się boje tego badania ..bo czuję , że przez te dwa miesiące na bromku i tak nic nie zaskoczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie można droznosci zrobić od razu?
Ja nie rozumiem czemu lekarze tak zwlekaja. Dlaczego diagnostyki nie robi się od razu jak kobiet przychodzi do lekarza i mówi staramy się o ciąże?
Zobaczcie ile to stresu mogliby zaoszczędzić? A nie miesiące wyczekiwania zawodów nerwów. Zupełnie się pomija zdrowie psychiczne w tym wszystkim
Ja się teraz wybieram do mojej lekarki i będę wręcz żądać żeby dała listę badań. Mam teraz miesiąc bez starań i chce zrobić wszystkie w tym hsg immunologia itp które powinnam zrobić od razu po cp.
No ale lekarze jakieś dziwne podejście maja moim zdaniem.

[Essence89]

Dzień dobry,

Mi dziś temperatura podskoczyła , 34dc i zaczynam dzień z testem ciążowym, niestety z chińskim a słyszałam, że one niektórym dziewczynom nawet kilka dni po @ nie potrafią wykryć ciąży. No i niestety biel

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaLenna]

Napisane przez triss

AnnaLenna miało być optymistycznie a znowu piszesz że się nie uda. Uda się! Ale Ty musisz w to uwierzyć korzystaj z dnia, zrelaksuj się na zakupach i nie myśl że dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A no tak ! Masz rację bo moje myśli tak właśnie krążą ...zmierzają ku tej jedynej myśli 🤣

Napisane przez Misty_May

A nie można droznosci zrobić od razu?
Ja nie rozumiem czemu lekarze tak zwlekaja. Dlaczego diagnostyki nie robi się od razu jak kobiet przychodzi do lekarza i mówi staramy się o ciąże?
Zobaczcie ile to stresu mogliby zaoszczędzić? A nie miesiące wyczekiwania zawodów nerwów. Zupełnie się pomija zdrowie psychiczne w tym wszystkim
Ja się teraz wybieram do mojej lekarki i będę wręcz żądać żeby dała listę badań. Mam teraz miesiąc bez starań i chce zrobić wszystkie w tym hsg immunologia itp które powinnam zrobić od razu po cp.
No ale lekarze jakieś dziwne podejście maja moim zdaniem.

Może i tak. Ginekolog dał mi lek na obniżenie prolaktyny i powiedział , że spotkamy się z wynikami za dwa miesiące. Wtedy wyśle mnie ma to badanie i jeśli będzie wszystko ok to przekieruje mnie do kliniki leczenia niepłodności. Ja trafiłam do niego dopiero po 6 miesiącach niepowodzeń . Od razu kazał robić badania i powiedzial co będzie dalej. A moja poprzednia ginekolog...żadnych badan żadnej rozmowy ..nic. tylko gadała , żeby się nie stresować i się starać
Ehhh i tak prawie rok minął masakra .
Żyje Ta nadzieja , że za ok miesiac wiele się wyjaśni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez Essence89

Dzień dobry,

Mi dziś temperatura podskoczyła , 34dc i zaczynam dzień z testem ciążowym, niestety z chińskim a słyszałam, że one niektórym dziewczynom nawet kilka dni po @ nie potrafią wykryć ciąży. No i niestety biel

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

One są 10?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Napisane przez AnnaLenna

Witam dziś może zacznę bardziej optymistycznie. Piękna pogodę mamy . Wybieram się dziś na zakupy i będę tak łazić , żeby jak najpóźniej do domu wrócić. Właśnie w domu łapie największego doła- myśliciela.

Jestem 3 tydzień bo bromku. Ten cykl do końca i jeszcze następny pokaże co dalej. Martwi mnie , że nie zadziała. Lekarz od razu mówił , że jeśli się nie uda to kierunek ---> drożnośc jajowodów. Jezusie jak ja się boje tego badania ..bo czuję , że przez te dwa miesiące na bromku i tak nic nie zaskoczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Udanego szopingu to zawsze pomaga na głowę tak polazic. A i może jakaś nówka trafi do szafy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Essence89]

Pink_rabbit22 tak, ale z drugiej strony podejrzewam, że jestem dopiero 11dpo więc może być za wcześnie. No nic, czekam dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Ja się dzisiaj jakoś beznadziejnie czuje. Od tygodnia biorę Yasmin i czuje klucie jajników. Wyskoczyly mi jakieś różności na twarzy i ogólnie czuje się do d. Już zapomniałam jak to jest lykac tabsy. I te samonapedzajace się myśli, czy one pomogą na torbiel, czy wszystko unormuja, czy dostanę zielone światło za 3 miesiące, a zegar nieustannie tyka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

Pink_ rabbit tabsy bierzesz tylko z powodu torbieli?
Ja już po zabiegu nawet brzuch nie boli a za pierwszym razem zwijalam się z bólu. Więc jest ok. Też mam mieć około 3 miesiące przerwy i pewnie lakarz tak jak wtedy zaproponuje tabsy. Wtedy nie chciałam. Nigdy nie brałam i boje się kaszany w hormonach która i tak mam. Za to pamiętam że jakoś w drugim cyklu po łyżeczkowaniu zrobiła mi się torbiel, cykl trwał 55dni sama zniknęła w końcu. Ale może tabsy pomogą uniknąć takich sytuacji? Żeby jeszcze nie potrzebnie nie przedłużać zegar tyka niestety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez triss

Pink_ rabbit tabsy bierzesz tylko z powodu torbieli?
Ja już po zabiegu nawet brzuch nie boli a za pierwszym razem zwijalam się z bólu. Więc jest ok. Też mam mieć około 3 miesiące przerwy i pewnie lakarz tak jak wtedy zaproponuje tabsy. Wtedy nie chciałam. Nigdy nie brałam i boje się kaszany w hormonach która i tak mam. Za to pamiętam że jakoś w drugim cyklu po łyżeczkowaniu zrobiła mi się torbiel, cykl trwał 55dni sama zniknęła w końcu. Ale może tabsy pomogą uniknąć takich sytuacji? Żeby jeszcze nie potrzebnie nie przedłużać zegar tyka niestety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Triss Jesteś bardzo dzielna ja po zabiegu czułam się bardzo osłabiona przez tydzień i dużo spałam. Dziś już wychodzisz?
Właśnie tabsy mam na pozbycie się torbieli. Jeszcze koleżanka że szpitala ma podobna historię i ponoć często torbiele się tworzą po poronieniu. A wtedy tabsy mialas przepisane, żeby nie tworzyła się torbiel po# czy w celach zwyczajnej antykoncepcji, żeby przez 3 miesiące mieć pewność?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

Wychodzę jutro. Chociaż czuję się bardzo dobrze ale u mnie w szpitalu po narkozie nigdy nie puszczają tego samego dnia. Tabsy miałam brać tedy w celach typowo antykoncepcyjnych o torbieli nic mi nie mowila. No właśnie teraz już wiem że się często robią i dumam brać czy nie. Może wystarczy jak włączę od razu wiesiołek, inofolic. Mniej słodyczy. Czyli to co przy staraniach pomaga na owulację żeby jednak była i obyło się bez torbieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ka_ma 888]

Dzień dobry, miłej niedzieli życzę miłym koleżankom⚘⚘⚘
U mnie nadal plamienie i ból podbrzusza.
Martwię się trochę tym
4 dzionek zdrowego odżywiania i tż się denerwuje, że te plamienia od tego( boszeeeee jak ci faceci się na niczym nie znają)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez Ka_ma 888

Dzień dobry, miłej niedzieli życzę miłym koleżankom⚘⚘⚘
U mnie nadal plamienie i ból podbrzusza.
Martwię się trochę tym
4 dzionek zdrowego odżywiania i tż się denerwuje, że te plamienia od tego( boszeeeee jak ci faceci się na niczym nie znają)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Kuzwa jakiej niedzieli
ehhh, chyba muszę odpocząć


Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[chudziaszek11]

Napisane przez Ka_ma 888

Dzień dobry, miłej niedzieli życzę miłym koleżankom⚘⚘⚘
U mnie nadal plamienie i ból podbrzusza.
Martwię się trochę tym
4 dzionek zdrowego odżywiania i tż się denerwuje, że te plamienia od tego( boszeeeee jak ci faceci się na niczym nie znają)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Kuzwa jakiej niedzieli
ehhh, chyba muszę odpocząć


Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Haha no właśnie miałam Cię uświadomić dopiero sobota

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Oj na jutro będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EwelinciaLipiec]

Napisane przez triss

Pink_ rabbit tabsy bierzesz tylko z powodu torbieli?
Ja już po zabiegu nawet brzuch nie boli a za pierwszym razem zwijalam się z bólu. Więc jest ok. Też mam mieć około 3 miesiące przerwy i pewnie lakarz tak jak wtedy zaproponuje tabsy. Wtedy nie chciałam. Nigdy nie brałam i boje się kaszany w hormonach która i tak mam. Za to pamiętam że jakoś w drugim cyklu po łyżeczkowaniu zrobiła mi się torbiel, cykl trwał 55dni sama zniknęła w końcu. Ale może tabsy pomogą uniknąć takich sytuacji? Żeby jeszcze nie potrzebnie nie przedłużać zegar tyka niestety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciesze się że dobrze się czujesz 😘 będzie dobrze, jesteś silna.
Moze faktycznie tabsy zapobiegna tak długim cyklom?

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez triss

Pink_ rabbit tabsy bierzesz tylko z powodu torbieli?
Ja już po zabiegu nawet brzuch nie boli a za pierwszym razem zwijalam się z bólu. Więc jest ok. Też mam mieć około 3 miesiące przerwy i pewnie lakarz tak jak wtedy zaproponuje tabsy. Wtedy nie chciałam. Nigdy nie brałam i boje się kaszany w hormonach która i tak mam. Za to pamiętam że jakoś w drugim cyklu po łyżeczkowaniu zrobiła mi się torbiel, cykl trwał 55dni sama zniknęła w końcu. Ale może tabsy pomogą uniknąć takich sytuacji? Żeby jeszcze nie potrzebnie nie przedłużać zegar tyka niestety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez kami_165

Dobry wieczór.

Taki mój dziwak 12 dni po 🤨🤨🤨 obok zalanego miejsca kreska, zobaczymy co z tego wyniknie Załącznik 7667217

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powtarzałas test??

[chudziaszek11]

Napisane przez triss

Pink_ rabbit tabsy bierzesz tylko z powodu torbieli?
Ja już po zabiegu nawet brzuch nie boli a za pierwszym razem zwijalam się z bólu. Więc jest ok. Też mam mieć około 3 miesiące przerwy i pewnie lakarz tak jak wtedy zaproponuje tabsy. Wtedy nie chciałam. Nigdy nie brałam i boje się kaszany w hormonach która i tak mam. Za to pamiętam że jakoś w drugim cyklu po łyżeczkowaniu zrobiła mi się torbiel, cykl trwał 55dni sama zniknęła w końcu. Ale może tabsy pomogą uniknąć takich sytuacji? Żeby jeszcze nie potrzebnie nie przedłużać zegar tyka niestety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Triss oby od teraz było już tylko lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia1221]

Napisane przez triss

Dawno się nie udzielalam odkąd trafiłam na wątek mam październikowych. Ale czytam was codziennie i codziennie trzymam kciuki!.
U mnie taka sytuacja że pewnie niedługo do was wrócę...(oby wszystkie z was były już wtedy w wątkach mamusiowych ). Za chwilę wybieram się do szpitala... Ciąża się nie rozwija a oprócz pustego pęcherzyka lekarz ma podejrzenie jeszcze ciąży pozamacicznej... Widać coś na USG. W szpitalu będą obserwować i dostanę wyrok. Albo samo łyżeczkowanie ( przechodziłam już raz, dam sobie radę) albo do tego usunięcie jajowodu. Boje się tego szpitala, tego że muszę zostawić maleńkiego synka w domu. Gdzieś z tyłu głowy czułam że to się źle skończy i nawet nie rozpaczam... Chyba bardziej martwi mnie uciekający czas. Po zabiegu znowu min 3 miesiące przerwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tris to że ciąża się nie rozwija wiesz tylko z usg czy może też kontrolowałaś betę?
Przykro mi :/ trzymaj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez kami_165

Dobry wieczór.

Taki mój dziwak 12 dni po 🤨🤨🤨 obok zalanego miejsca kreska, zobaczymy co z tego wyniknie Załącznik 7667217

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyżby tam było coś widać? 🧐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

Kasia wiemy o tym z USG robionego trzy dni pod rząd. Brak zarodka. Co nie jest normalne w zaczynającym się 10 tygodniu ciąży .. betę też zrobili w szpitalu bardzo wysoka. W pierwszym momencie chcieli odkładać zabieg ale po kolejnym USG i konsultacji zdecydowaliśmy go zrobić. Już jestem po. Dziś wychodzę. Betę pobrało teraz jeszcze raz. Ale dopiero po zabiegu brak mdłości. Właśnie zauważyłam że "oklaply" mi piersi. Z jakiegoś powodu ta beta nie spadała więc gdzieś tam w głowie lekarze dalej mają podejrzenie ciąży jeszcze jednej poza macica której jednak nie widać na żadnym USG robionym tak dokładnie że aż mnie bolaly wnętrzności od "grzebania" tym czymś. Ja nie żałuję zabiegu w sensie mimo tej bety wiem, że z ciąży tej nic by nie było. Była jedna jedyna możliwość zajścia w ciążę w terminie owulacji. Nic się tu nie przesunęło, nie ma możliwości żeby była młodsza. A trzy tygodnie opóźnienia na tym etapie nie są realne do nadrobienia. Dziś wychodzę do domu i zaczynam walkę od nowa. Zabieg bym szybki, podobno "mało " materialu do wybrania... Nic mnie nie boli. Zupełnie inaczej niż za pierwszym razem. Więc oo cichu liczę że szybciej dostaniemy zielone światło.

Dziewczyny co jest dobre na odbudowę endometrium? Tyle już o tym czytałam nic mi w głowie nie zostało bo nigdy nie było z nim problemu. Teraz się przyda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misty_May]

Napisane przez triss

Kasia wiemy o tym z USG robionego trzy dni pod rząd. Brak zarodka. Co nie jest normalne w zaczynającym się 10 tygodniu ciąży .. betę też zrobili w szpitalu bardzo wysoka. W pierwszym momencie chcieli odkładać zabieg ale po kolejnym USG i konsultacji zdecydowaliśmy go zrobić. Już jestem po. Dziś wychodzę. Betę pobrało teraz jeszcze raz. Ale dopiero po zabiegu brak mdłości. Właśnie zauważyłam że "oklaply" mi piersi. Z jakiegoś powodu ta beta nie spadała więc gdzieś tam w głowie lekarze dalej mają podejrzenie ciąży jeszcze jednej poza macica której jednak nie widać na żadnym USG robionym tak dokładnie że aż mnie bolaly wnętrzności od "grzebania" tym czymś. Ja nie żałuję zabiegu w sensie mimo tej bety wiem, że z ciąży tej nic by nie było. Była jedna jedyna możliwość zajścia w ciążę w terminie owulacji. Nic się tu nie przesunęło, nie ma możliwości żeby była młodsza. A trzy tygodnie opóźnienia na tym etapie nie są realne do nadrobienia. Dziś wychodzę do domu i zaczynam walkę od nowa. Zabieg bym szybki, podobno "mało " materialu do wybrania... Nic mnie nie boli. Zupełnie inaczej niż za pierwszym razem. Więc oo cichu liczę że szybciej dostaniemy zielone światło.

Dziewczyny co jest dobre na odbudowę endometrium? Tyle już o tym czytałam nic mi w głowie nie zostało bo nigdy nie było z nim problemu. Teraz się przyda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo podobne do mojego przypadku tylko ja byłam w 3 tygodniu (!) dopiero I widać było pęcherzyk w jajowodzie. Nikt nie mógł uwierzyć że tak wcześnie to widać. Dostałam metrotekstat I bez zabiegu się obyło tylko czekać musieliśmy bezwzględnie 3 miesiące w dla spokoju czekaliśmy 5. Ale beta też była wysoka mega bo pod 3000. Co jeszcze dziwniejsze bo przy cp raczej niskie bety wychodzą.
Trzymam kciuki za ciebie Dzielna babeczka jesteś