Kwietniówki 2019 - cz.4

[agassek]

Napisane przez mamaszkrabka

Tez mi sie tak wydawalo ale na pewno pierwszenstwo maja 6,5 i 4 latki. Te rocznikowe 3 latki sa troche pokrzywdzone. Nie wiem jak to w miastach wyglada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tymi 4-latkami to nie wiem, ale koleżanka chciała posłać 5-latkę w tym roku do przedszkola (a właściwie to zmienić, bo się przeprowadzają) i powiedzieli jej, że nie ma szans, bo za stara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Napisane przez agassek

Z tymi 4-latkami to nie wiem, ale koleżanka chciała posłać 5-latkę w tym roku do przedszkola (a właściwie to zmienić, bo się przeprowadzają) i powiedzieli jej, że nie ma szans, bo za stara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie źle za stara to co ma do roboty iść w tym czasie masakra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez agassek

Z tymi 4-latkami to nie wiem, ale koleżanka chciała posłać 5-latkę w tym roku do przedszkola (a właściwie to zmienić, bo się przeprowadzają) i powiedzieli jej, że nie ma szans, bo za stara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale absurd
Ja się przeprowadziłam tu 3 lata temu i totalnie nie ogarniam jakie tu są żłobki i ile ich jest. Trzeba się zainteresować Szkoda, że na mamę tż nie można liczyć. Moja chętna, ale trochę daleko mamy do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez mamaszkrabka

Masz prawo tak sie czuc, masz 2 latke w domu i jak pamietam to jest ciezki wiek wiec nie dziwie sie, ze jestes zmeczona. Zreszta gotowanie obiadu tez jest meczace. U nas na szczescie tesciowa gotuje wiec ja moge skupic sie na lodach na przyklad. Wez sie poloz i odpocznij troche.

Z tymi przedszkolami to zawsze problem. Dzieci coraz wiecej i szczyca sie programami prorodzinnymi, a tu nawet miejsc w przedszkolach nie ma...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki tz wrócił z pracy i się właśnie położyłam. Dobrze macie z teściowa nawet mi ten obiad nie wyszedl rybe wysuszyłam, papier sie rozmoczył od warzyw. Dziecko plulo, ale keczup ratuje, ziemniaki zjadła najpierw z keczupem a potem już nie patrzyła i od razu jadła. Szkoda ze ryba byle jaka bo młoda lubi a dzisiaj nie zjadła. Ale obiad znikł to chyba źle nie było, tz tez zjadł.
Z przedszkolami lipa. Uważam ze każde dziecko powinno moc pójść. To tez poniekąd trochę edukacja dla takiego maluszka. Bo co z siedzenia z matka w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez mia128

Strasznie mi przykro z powodu przedszkola. Teraz jakieś prywatne czy córa zostaje z wami w domu?

Ja znowu poodnoszę się co pamiętam bo strasznie szybko wam idzie pisanie

Monitor miałam babysense 5 i byłam zadowolona. Doszłam do wniosku że jak już kupować taki gadżet to niech rzeczywiście działa a to był jedyny z jakimiś certyfikatami i w szpitalu ich używali dla noworodków.

Kury nie lubiłam. Dla mnie jest zbyt płaska. Teraz kupiłam rogala. Może dlatego że nie jestem jakoś wybitnie obdarzona przez naturę. Co nie przeszkodziło mi na niej karmić ponad rok.

My wróciliśmy ze szczepienia. Przeżyłam chociaż wzięłam mamę. Nie chcę małego już podnosić jak nie muszę. A z moją mamą czasem bywa ciężko super że jej się chce i pomaga jak tylko poproszę. Ale nie dam dziecku wmawiać że idziemy na spacerek i on się będzie cieszył jak jedziemy autem na szczepienie. Dziecku trzeba tłumaczyć a nie oszukiwać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

A z samopoczuciem mam bardzo podobnie. Boję się co to o będzie jak teraz nie mam siły się dzieckiem zająć i zrobienie obiadu to problem. Chyba przed ciążą tak nie było więc liczę że będzie tylko lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurde współczuję. Nie znoszę okłamywania. Zawsze mówię córce prawdę. Nawet zastrzyki jak źle znosiła to wiedziała gdzie i po co idziemy. I powiem ze nawet lepiej zniosła kolejne niż ten jeden pierwszy kiedy decyzja padła nagle u lekarza i za chwile trzeba było kluc. Rozmowa i szczerość przynosi efekty. Dziecko ma więcej zaufania i większe poczucie bezpieczeństwa u opiekuna. Pamiętam jak bylam niejadkiem i ciagle mi ściemy wciskali. Ze tu nie ma cebuli, ze to nie sos grzybowy itp.... Myśleli że mała to głupia. Nie wierzyłam rodzicom w to co mówili i pewnie tez dlatego jeszcze większy problem byl z jedzeniem. Teraz córce zawsze nazywam rzeczy po imieniu, wie co ma na talerzu. Wolę żeby nie zjadla niż sie zrazila.
Jak zniósł szczepienie? Co w ogóle szczepiliście?

Ja będę w domu więc córka będzie ze mną. Prywatne raczejn odpada. Musiałabym do pracy pójść. Przez rok na pewno jeszcze będę w domu ale szczerze to nie wiem jak znajdę prace i ogarne jeszcze opiekę dla dwójki. Będziemy sie martwić za jakiś czas. Może złożymy jeszcze wniosek w roku szkolnym. A nuż gdzieś z rezerwowej wskoczymy. Nie mamy tego problemu ze nie ma z kim dziecka zostawić. Chcieliśmy po prostu żeby córka wyszła do ludzi, do dzieci. Trochę urozmaicic jej ten dziecięcy swiat. Ja przedszkole wspominam dobrze a niestety tutaj gdzie mieszkam nie ma nawet żadnego klubu maluszka nic, żeby gdzieś z nią wyjść na jakieś atrakcje, zabawy.

Po pierwszej ciąży odzylam. Żadnego baby blues, samo szczęście i serduszka w oczach ale nie jest powiedziane ze tym razem tez będzie tak kolorowo.

Ja mam poduszke motherhood. Jest fajna nabita, sztywna ale ja tez nie jestem hojne obdarzona i jak dziecko wygodnie lezalo to po prostu było mi za nisko i musialam pod poduszke coś jeszcze podkładać. Ale jak na moja filigranową posture to w tali była dobra. Dużo dziewczyn skarży sie ze w takich poduszkach dziura im sie robi i dziecko wpada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez ofelka 123

Listopadowa kurcze szkoda że się nie dostała ale do września jeszcze trochę czasu może utworzą nowa grupę. Zreszta ja to myślałam że wszedł taki przepis na terenie gminy dziecko musi mieć zapewnione przedszkole oczywiście nie musi być to rejonowe.
I dlatego właśnie dużo bardziej bym wolała żeby 500+ szło właśnie na utworzenie nowych miejsc w przedszkolach/zlobkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez agassek

W sumie też byłam pewna, że jest tak, że każde dziecko z rocznika 2016 musi w tym roku dostać przedszkole (choć oczywiście niekoniecznie to pierwszego wyboru)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję. Może jednak utworzą więcej nawet tych w szkolach grup.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Napisane przez agassek

Z tymi 4-latkami to nie wiem, ale koleżanka chciała posłać 5-latkę w tym roku do przedszkola (a właściwie to zmienić, bo się przeprowadzają) i powiedzieli jej, że nie ma szans, bo za stara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurde tutaj myślę ze w takim wieku powinna mieć to miejsce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez agassek

Z tymi 4-latkami to nie wiem, ale koleżanka chciała posłać 5-latkę w tym roku do przedszkola (a właściwie to zmienić, bo się przeprowadzają) i powiedzieli jej, że nie ma szans, bo za stara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To juz w ogole jakas paranoja..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Niania przetestowana. Nasz dom to taki klocek z 70tych lat - łóżeczko Maluszka na piętrze i tam nadajnik. Na strychu, parterze i w piwnicy dobrze słychać zarówno odgłosy osoby chodzacej po piętrze jak i rozmowę, płacz. Komunikacja dwustonna dobra, trochę trzeszczy ale nie jakoś dokuczliwie, slyszeliśmy się dobrze, można prowadzić rozmowę.
Odbiornik i nadajnik może byc używany z bateriami (w komplecie) jak i na kablu.
Nie jest to szczyt techniki ale moje wymagania spełnia.

[mamaszkrabka]

Napisane przez NibyNic

Niania przetestowana. Nasz dom to taki klocek z 70tych lat - łóżeczko Maluszka na piętrze i tam nadajnik. Na strychu, parterze i w piwnicy dobrze słychać zarówno odgłosy osoby chodzacej po piętrze jak i rozmowę, płacz. Komunikacja dwustonna dobra, trochę trzeszczy ale nie jakoś dokuczliwie, slyszeliśmy się dobrze, można prowadzić rozmowę.
Odbiornik i nadajnik może byc używany z bateriami (w komplecie) jak i na kablu.
Nie jest to szczyt techniki ale moje wymagania spełnia.

Ja mam tez z babyono nianie i tez trzeszczy. Szwagierka ma z lepszej firmy i tez trzeszczy wiec to chyba taki urok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia128]

Napisane przez Listopadowaa

Dzięki tz wrócił z pracy i się właśnie położyłam. Dobrze macie z teściowa nawet mi ten obiad nie wyszedl rybe wysuszyłam, papier sie rozmoczył od warzyw. Dziecko plulo, ale keczup ratuje, ziemniaki zjadła najpierw z keczupem a potem już nie patrzyła i od razu jadła. Szkoda ze ryba byle jaka bo młoda lubi a dzisiaj nie zjadła. Ale obiad znikł to chyba źle nie było, tz tez zjadł.
Z przedszkolami lipa. Uważam ze każde dziecko powinno moc pójść. To tez poniekąd trochę edukacja dla takiego maluszka. Bo co z siedzenia z matka w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

O kurde współczuję. Nie znoszę okłamywania. Zawsze mówię córce prawdę. Nawet zastrzyki jak źle znosiła to wiedziała gdzie i po co idziemy. I powiem ze nawet lepiej zniosła kolejne niż ten jeden pierwszy kiedy decyzja padła nagle u lekarza i za chwile trzeba było kluc. Rozmowa i szczerość przynosi efekty. Dziecko ma więcej zaufania i większe poczucie bezpieczeństwa u opiekuna. Pamiętam jak bylam niejadkiem i ciagle mi ściemy wciskali. Ze tu nie ma cebuli, ze to nie sos grzybowy itp.... Myśleli że mała to głupia. Nie wierzyłam rodzicom w to co mówili i pewnie tez dlatego jeszcze większy problem byl z jedzeniem. Teraz córce zawsze nazywam rzeczy po imieniu, wie co ma na talerzu. Wolę żeby nie zjadla niż sie zrazila.
Jak zniósł szczepienie? Co w ogóle szczepiliście?

Ja będę w domu więc córka będzie ze mną. Prywatne raczejn odpada. Musiałabym do pracy pójść. Przez rok na pewno jeszcze będę w domu ale szczerze to nie wiem jak znajdę prace i ogarne jeszcze opiekę dla dwójki. Będziemy sie martwić za jakiś czas. Może złożymy jeszcze wniosek w roku szkolnym. A nuż gdzieś z rezerwowej wskoczymy. Nie mamy tego problemu ze nie ma z kim dziecka zostawić. Chcieliśmy po prostu żeby córka wyszła do ludzi, do dzieci. Trochę urozmaicic jej ten dziecięcy swiat. Ja przedszkole wspominam dobrze a niestety tutaj gdzie mieszkam nie ma nawet żadnego klubu maluszka nic, żeby gdzieś z nią wyjść na jakieś atrakcje, zabawy.

Po pierwszej ciąży odzylam. Żadnego baby blues, samo szczęście i serduszka w oczach ale nie jest powiedziane ze tym razem tez będzie tak kolorowo.

Ja mam poduszke motherhood. Jest fajna nabita, sztywna ale ja tez nie jestem hojne obdarzona i jak dziecko wygodnie lezalo to po prostu było mi za nisko i musialam pod poduszke coś jeszcze podkładać. Ale jak na moja filigranową posture to w tali była dobra. Dużo dziewczyn skarży sie ze w takich poduszkach dziura im sie robi i dziecko wpada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Mam nadzieję. Może jednak utworzą więcej nawet tych w szkolach grup.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

O kurde tutaj myślę ze w takim wieku powinna mieć to miejsce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie mam podobne podejście. Uczulona jestem na robienie z dzieci idiotów tylko dlatego, że są dziećmi. A gdzie jakieś zaufanie?

Szczepiliśmy na mmr. Bałam się tego szczepienia ale jest nad wyraz dobrze. Zero odczynów czy marudzenia poza standardowym zobaczymy jak będzie dalej, ale jest nadzieja.

I może jakaś mama z maluchem w podobnym wieku mieszka w okolicy? Zaraz będzie ładna pogoda to maluchy by mogły szaleć na powietrzu u nas zajęć w okolicy od groma, pewnie na jesieni zaczniemy chodzić z młodszym. Za to brakuje zieleni i pewnie w lecie będę żałowała że nie mam ogródka do wystawienia wózka albo jakiejś luźnej przestrzeni do spacerów.

Napisane przez agassek

Z tymi 4-latkami to nie wiem, ale koleżanka chciała posłać 5-latkę w tym roku do przedszkola (a właściwie to zmienić, bo się przeprowadzają) i powiedzieli jej, że nie ma szans, bo za stara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To pewnie jakiś błąd systemu. Paranoja.

Napisane przez NibyNic

Niania przetestowana. Nasz dom to taki klocek z 70tych lat - łóżeczko Maluszka na piętrze i tam nadajnik. Na strychu, parterze i w piwnicy dobrze słychać zarówno odgłosy osoby chodzacej po piętrze jak i rozmowę, płacz. Komunikacja dwustonna dobra, trochę trzeszczy ale nie jakoś dokuczliwie, slyszeliśmy się dobrze, można prowadzić rozmowę.
Odbiornik i nadajnik może byc używany z bateriami (w komplecie) jak i na kablu.
Nie jest to szczyt techniki ale moje wymagania spełnia.

Super, najważniejsze że spełnia zadanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tereskaa]

Napisane przez Listopadowaa

Generalnie ta ich Izba to mi się źle kojarzy. Jak bylam kiedyś to 2 albo 3godziny siedziałam a przyjęli zaledwie 3 albo 4 osoby. Jak ciężarna weszla ale nie rodzącą, to ponad pol godziny. Babki nieogarniete w komputerach, motaly się w papierologi. Strasznie mozolnie to im szło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tymi izbami to jest masakra, u nas bylo dzis 9 kobiet i jedno miejsce na patole. A u mnie w pokoju trzymaja dziewczyne, ktora przyjeli tydzien temu z podejrzeniem odplywu wod, wody nie odplynely i nic sie nie dzieje a dziewczyne trzymaja bez sensu i nie moze sie stad wydostac, na izbie walka o miejsca.

Nie wiem co mi sie zrobilo dziewczyny, ale od wczoraj wieczora widze podwojnie. Znaczy kazdym okiem osobno widze dobrze, ale jak patrze dwoma to jakby mi sie obraz nie zgrywal w jedno. Z bliska nie ma problemu, ale z daleka to wszystko podwojne Dzis mialam konsultacje okulisty i w oczach wszystko w porzadku. Podejrzewaja cos neurologicznego, ale zobaczymy czy zleca konsultacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Tereskaa

Z tymi izbami to jest masakra, u nas bylo dzis 9 kobiet i jedno miejsce na patole. A u mnie w pokoju trzymaja dziewczyne, ktora przyjeli tydzien temu z podejrzeniem odplywu wod, wody nie odplynely i nic sie nie dzieje a dziewczyne trzymaja bez sensu i nie moze sie stad wydostac, na izbie walka o miejsca.

Nie wiem co mi sie zrobilo dziewczyny, ale od wczoraj wieczora widze podwojnie. Znaczy kazdym okiem osobno widze dobrze, ale jak patrze dwoma to jakby mi sie obraz nie zgrywal w jedno. Z bliska nie ma problemu, ale z daleka to wszystko podwojne Dzis mialam konsultacje okulisty i w oczach wszystko w porzadku. Podejrzewaja cos neurologicznego, ale zobaczymy czy zleca konsultacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspolczuje dziewczynie. Ale niestety jak raz wejdziesz na oddzial to potem nie chca wypuscic bo boja sie, ze gdyby cos sie stalo to zostana oskarżeni...

Mam nadzieje, ze podwojne widzenie przejdzie. Moze jakis ucisk sie zrobil.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez Tereskaa

Z tymi izbami to jest masakra, u nas bylo dzis 9 kobiet i jedno miejsce na patole. A u mnie w pokoju trzymaja dziewczyne, ktora przyjeli tydzien temu z podejrzeniem odplywu wod, wody nie odplynely i nic sie nie dzieje a dziewczyne trzymaja bez sensu i nie moze sie stad wydostac, na izbie walka o miejsca.

Nie wiem co mi sie zrobilo dziewczyny, ale od wczoraj wieczora widze podwojnie. Znaczy kazdym okiem osobno widze dobrze, ale jak patrze dwoma to jakby mi sie obraz nie zgrywal w jedno. Z bliska nie ma problemu, ale z daleka to wszystko podwojne Dzis mialam konsultacje okulisty i w oczach wszystko w porzadku. Podejrzewaja cos neurologicznego, ale zobaczymy czy zleca konsultacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może wolą dla świetego spokoju, tyle się słyszy w tv, że kogoś odesłali do domu i coś sie stało
A z tym wzrokiem to dziwna sprawa Dobrze, że był okulista i to zweryfikował, tylko szkoda, że nadal nic nie wiadomo. Oby ten neurolog dotarł jeszcze do Ciebie.
A tak jak się czujesz?

Przysnęło mi się, więc pewnie w nocy bedę znowu kiepsko spać Jestem taka rozbita teraz...
Co chwilę ktoś mnie pyta "kiedy rodzę"? No kurde, żebym to ja wiedziała! Zwariować z tymi ludźmi można


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Teresja a może ten wzrok to od stresu?
Z nerwami to różnie bywa. Oby szybko się poprawiło

[mia128]

Napisane przez NibyNic

Teresja a może ten wzrok to od stresu?
Z nerwami to różnie bywa. Oby szybko się poprawiło

Też tak sobie pomyślałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez coco00

Różne mam odczucia, choć na razie bardziej odliczam do kolejnej wizyty. Jak mam tp na koniec kwietnia, to wydaje mi się że jeszcze dużo czasu i mój mozg nie bierze pod uwagę, że teoretycznie za 2-3 tygodnie może się już coś wydarzyć Z przygotowaniami ostatnia prosta: torbę spakować i chciałabym zrobić listę zadań do zrobienia po porodzie wraz już z wydrukiem jakiś potrzebnych formularzy itp,., żeby później tylko odhaczać szybciutko takie tematy typu: rejestracja dziecka, macierzyński, kasa za urodzenie dziecka z ubezpieczenia itp.
Ogólnie od kilku dni jest mi ciężej i zaczynam czuć permanentne zmęczenie - naprawdę mam tak, że dużo dziewczyn o czymś tutaj pisze i ja to mam z opóźnieniem. A wciąż mnie to zaskakuje Generalnie powoli mam dość i chciałabym żeby to szybko minęło, nie mam siły na cieszenie się i korzystanie "z ostatnich chwil wolności".

Słabo z tymi żłobkami/ przedszkolami. Zgadzam się z tym, że powinni ładować kasę w takie placówki, a nie durne programy. My złożymy wnioski do 2 żłobków pewnie, ale nie sądzę byśmy dostali miejsce i pewnie trzeba będzie do prywatnego posłać.

U mnie podobnie, nie wyobrażam sobie, że za 2 tyg moglibyśmy być w komplecie dla mnie to abstrakcja jakaś i w ogóle raz mam wrażenie, że mam jeszcze tyle czasu a innym razem jestem przerażona, że tak mało go zostało, a jeszcze tyle do ogarnięcia...

Cieszyć się ostatnimi chwilami wolności też nie potrafię z takimi gilami po pas

I listę też zaczęłam robić, ale z tym co mam jeszcze do zeobienia przed porodem

Napisane przez Tereskaa

Z tymi izbami to jest masakra, u nas bylo dzis 9 kobiet i jedno miejsce na patole. A u mnie w pokoju trzymaja dziewczyne, ktora przyjeli tydzien temu z podejrzeniem odplywu wod, wody nie odplynely i nic sie nie dzieje a dziewczyne trzymaja bez sensu i nie moze sie stad wydostac, na izbie walka o miejsca.

Nie wiem co mi sie zrobilo dziewczyny, ale od wczoraj wieczora widze podwojnie. Znaczy kazdym okiem osobno widze dobrze, ale jak patrze dwoma to jakby mi sie obraz nie zgrywal w jedno. Z bliska nie ma problemu, ale z daleka to wszystko podwojne Dzis mialam konsultacje okulisty i w oczach wszystko w porzadku. Podejrzewaja cos neurologicznego, ale zobaczymy czy zleca konsultacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj trzymam kciuki żeby widzenie wróciło do normy
A jak tam Pan tata? Zerwaliście totalnie kontakt?

Oj jak ta cebulowa weszła 2 talerze wciągłam

Temat prasowania ciuszków już praktycznie zamknięty - regulowane krzesło obrotowe + obniżona deska zdały egzamin jutro tylko je poukładać i koniec z nimi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Ja już po wizycie mała waży prawie 2700 obrocona głową w dół szyjka trzyma i jest zamknięta gbs ujemny.
Tereska mam nadzieję że twoje problemy ze wzrokiem są tylko chwilowe i wynikają że stresu no chyba że młody cię gdzieś uciska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez ofelka 123

Ja już po wizycie mała waży prawie 2700 obrocona głową w dół szyjka trzyma i jest zamknięta gbs ujemny.
Tereska mam nadzieję że twoje problemy ze wzrokiem są tylko chwilowe i wynikają że stresu no chyba że młody cię gdzieś uciska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niezla waga! Dobrze, ze wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Ufff w końcu leżę. Nawet nogi udało mi się ogolić, choć wygibasy nieźle musiałam wyprawic. Zrobiłam ten chlebek do rwania, pyszny mąż i szwagier zachwyceni więc jestem z siebie mega dumna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Napisane przez Coccinellla

U mnie podobnie, nie wyobrażam sobie, że za 2 tyg moglibyśmy być w komplecie dla mnie to abstrakcja jakaś i w ogóle raz mam wrażenie, że mam jeszcze tyle czasu a innym razem jestem przerażona, że tak mało go zostało, a jeszcze tyle do ogarnięcia...

Cieszyć się ostatnimi chwilami wolności też nie potrafię z takimi gilami po pas

I listę też zaczęłam robić, ale z tym co mam jeszcze do zeobienia przed porodem Oj trzymam kciuki żeby widzenie wróciło do normy
A jak tam Pan tata? Zerwaliście totalnie kontakt?

Oj jak ta cebulowa weszła 2 talerze wciągłam

Temat prasowania ciuszków już praktycznie zamknięty - regulowane krzesło obrotowe + obniżona deska zdały egzamin jutro tylko je poukładać i koniec z nimi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie też tzn za dwa tyg jeszcze luz, nastawiam się na 15.04, ale dzisiaj zaczęłam się schizować, że nie doczekam i lekko spanikowałam. Nie mówiąc o moim mężu, który teraz ma sajgon w pracy. Poza tym musimy kupić szafę, złożyć ją (plan jest, że w sobotę), do soboty absolutnie nie mogę urodzić

Napisane przez pajka03

Ufff w końcu leżę. Nawet nogi udało mi się ogolić, choć wygibasy nieźle musiałam wyprawic. Zrobiłam ten chlebek do rwania, pyszny mąż i szwagier zachwyceni więc jestem z siebie mega dumna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wrzuć przepis

Napisane przez ofelka 123

Ja już po wizycie mała waży prawie 2700 obrocona głową w dół szyjka trzyma i jest zamknięta gbs ujemny.
Tereska mam nadzieję że twoje problemy ze wzrokiem są tylko chwilowe i wynikają że stresu no chyba że młody cię gdzieś uciska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Mi chyba dopiero jutro pobierze gbs tzn. wydaje mi się, że poprzednio jeszcze tego nie zrobił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez mia128

Właśnie mam podobne podejście. Uczulona jestem na robienie z dzieci idiotów tylko dlatego, że są dziećmi. A gdzie jakieś zaufanie?

Szczepiliśmy na mmr. Bałam się tego szczepienia ale jest nad wyraz dobrze. Zero odczynów czy marudzenia poza standardowym zobaczymy jak będzie dalej, ale jest nadzieja.

I może jakaś mama z maluchem w podobnym wieku mieszka w okolicy? Zaraz będzie ładna pogoda to maluchy by mogły szaleć na powietrzu u nas zajęć w okolicy od groma, pewnie na jesieni zaczniemy chodzić z młodszym. Za to brakuje zieleni i pewnie w lecie będę żałowała że nie mam ogródka do wystawienia wózka albo jakiejś luźnej przestrzeni do spacerów.To pewnie jakiś błąd systemu. Paranoja.Super, najważniejsze że spełnia zadanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tez mmr przebiegło wyjątkowo lagodnie. Także kciuki żeby tak zostało bezobjawowo.
Mamy są, mam koleżanki ale każdy gdzieś pochłoniętą swoim życiem, ma swój rytm dnia. Nie tak prosto często się spotykac. Był czas ze nasza jak chodziła na drzemki to 12-13. Jak wstawała to dzieci reszty znajomych dopiero szly spać na drzemki. A jak one wstawały to o 18 to my juz do nocy sie przygotowywaliśmy ale nam rytm dnia naszej pasował. Chodzila bynajmniej spać prędzej. Z tym ze ciężko było sie z kimś zgrać po prostu. Wiosna jest, ciepło się zrobi to może ruszy machina. Do sąsiadów będziemy chodzić jak w tamtym sezonie najgorsza jesień i zima... Nic się nie dzieje, nie ma gdzie wyjść, ani do kogo. Ten chory i takie tam.
A u nas zieleni jest pod dostatkiem. Parki, place zabaw, lasy. Mamy tez swój ogródek. Mała ma swoja piaskownice, huśtawkę. Latem basen itp. Jest co robić. Teraz tylko czekamy na ciepła wiosnę. Mała lubi kopać, podlewać, zbierać owoce. Cała zimę jarmuż skubala bo rósł jakimś cudem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Ofelka gratki. Ładna już waga!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez ofelka 123

Ja już po wizycie mała waży prawie 2700 obrocona głową w dół szyjka trzyma i jest zamknięta gbs ujemny.
Tereska mam nadzieję że twoje problemy ze wzrokiem są tylko chwilowe i wynikają że stresu no chyba że młody cię gdzieś uciska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Napisane przez pajka03

Ufff w końcu leżę. Nawet nogi udało mi się ogolić, choć wygibasy nieźle musiałam wyprawic. Zrobiłam ten chlebek do rwania, pyszny mąż i szwagier zachwyceni więc jestem z siebie mega dumna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zjadlabym taki chlebek. Z resztą, czego ja bym nie zjadła
Nogi też ogolone, nawet peeling i maseczke na twarz machnęłam. Zaraz jeszcze włosy wyprostuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Ja nogi gole co drugi dzień. Trzeba być gotowym w razie czego włosy tez staram się mieć zawsze czyste. Jutro muszę lakier poprawić u stóp bo zrobił się odprysk i tez dzisiaj maskę na facjatę nałożyłam. Szkoda ze jednak teraz bez make up wyglądam okropnie. Tak w ogóle wielam tz w obroty i potem jak wstałam jakie parcie na szyjke mialam i ból, ledwo szlam na kaczke. Czuje ze mała jest nisko ale skurczy wciąż brak 🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Ofelka wow tp na koniec kwietnia, a już taka masa

Spakowałam torbę a raczej walizkę + torbę

Zrobiłam też listę rzeczy/formalności do ogarnięcia po porodzie. Wrzucam listę w grubych punktach - wiadomo każdy ma pewnie inne zapotrzebowanie, ale jeśli uważacie że mogłam coś pominąć dajcie cynk Kolejność nie do końca chronologiczna, z resztą jak będzie zarejestrowany to można równolegle działać.
1. USC - zgłoszenie urodzenia dziecka
2. Wniosek o urlop macierzyński i rodzicielski
3. Zgłoszenie dziecka do ZUS
4. Umówienie się z położna środowiskowa
5. Umówienie sesji noworodkowej
6. Rejestracja dziecka w przychodni i umówienie pierwszej wizyty
7. Zgłoszenie dziecka do Medicover
8. Wniosek o wypłatę ubezpieczenia za urodzenie dziecka - ja
9. Wniosek o wypłatę ubezpieczenia za urodzenie dziecka - tż
10. Złożenie wniosków do żłobków

Jutro mam zamiar opracować sobie tą listę w szczegółach, co, gdzie , do kogo, jakie formularze itp
I wydaje mi się, że mam wszystko gotowe... a z drugiej strony hmm coś to podejrzane.
W planie na kwiecień to ewentualnie większe porządki i ogarnięcie jedzenia w słoikach czy coś na gorsze czasy - ale będę to robić tylko w ramach przypływu sił i chęci, a nie jako must have.

[mzgz]

Napisane przez Coccinellla

U mnie podobnie, nie wyobrażam sobie, że za 2 tyg moglibyśmy być w komplecie dla mnie to abstrakcja jakaś i w ogóle raz mam wrażenie, że mam jeszcze tyle czasu a innym razem jestem przerażona, że tak mało go zostało, a jeszcze tyle do ogarnięcia...

Cieszyć się ostatnimi chwilami wolności też nie potrafię z takimi gilami po pas

I listę też zaczęłam robić, ale z tym co mam jeszcze do zeobienia przed porodem Oj trzymam kciuki żeby widzenie wróciło do normy
A jak tam Pan tata? Zerwaliście totalnie kontakt?

Oj jak ta cebulowa weszła 2 talerze wciągłam

Temat prasowania ciuszków już praktycznie zamknięty - regulowane krzesło obrotowe + obniżona deska zdały egzamin jutro tylko je poukładać i koniec z nimi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak koniec z ciuszkami ... dopoki sie Mala nie urodzi i nie będziesz ich musiała wyprać jeszcze ze 100 razy

Napisane przez Michacha1234

Super Zjadlabym taki chlebek. Z resztą, czego ja bym nie zjadła
Nogi też ogolone, nawet peeling i maseczke na twarz machnęłam. Zaraz jeszcze włosy wyprostuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo My... tez jestem po pellingu , maseczce I włosy mam zrobione
I sie wlasnie zastanawiam w co sie tu do pracy jutro ubrać ... Wiecznie w tym samym ... rzygac sie chce

[MoonInTheSky]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Cocci Ty to jesteś spec od wygrywania, gratki

Czy ktoś w końcu prał kokon z Jukki w pralce i może zdać raport z efektów? Pajka? Dorka?

Bo nie wiem czy ten czy Lanila... z Jukki miałabym ten sam wzór pościeli dla starszej więc mnie kusi...

Ja pralam już 3 razy w pralce i wszystko ok

Napisane przez mia128

Właśnie mam podobne podejście. Uczulona jestem na robienie z dzieci idiotów tylko dlatego, że są dziećmi. A gdzie jakieś zaufanie?

Szczepiliśmy na mmr. Bałam się tego szczepienia ale jest nad wyraz dobrze. Zero odczynów czy marudzenia poza standardowym zobaczymy jak będzie dalej, ale jest nadzieja.

I może jakaś mama z maluchem w podobnym wieku mieszka w okolicy? Zaraz będzie ładna pogoda to maluchy by mogły szaleć na powietrzu u nas zajęć w okolicy od groma, pewnie na jesieni zaczniemy chodzić z młodszym. Za to brakuje zieleni i pewnie w lecie będę żałowała że nie mam ogródka do wystawienia wózka albo jakiejś luźnej przestrzeni do spacerów.To pewnie jakiś błąd systemu. Paranoja.Super, najważniejsze że spełnia zadanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas mmr też w miarę ok, ale ogólnie po tym szczepieniu odczyny pojawiają się najwcześniej po tygodniu i u nas też tak było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Napisane przez coco00

Ofelka wow tp na koniec kwietnia, a już taka masa

Spakowałam torbę a raczej walizkę + torbę

Zrobiłam też listę rzeczy/formalności do ogarnięcia po porodzie. Wrzucam listę w grubych punktach - wiadomo każdy ma pewnie inne zapotrzebowanie, ale jeśli uważacie że mogłam coś pominąć dajcie cynk Kolejność nie do końca chronologiczna, z resztą jak będzie zarejestrowany to można równolegle działać.
1.USC - zgłoszenie urodzenia dziecka
2.Wniosek o urlop macierzyński i rodzicielski
3.Zgłoszenie dziecka do ZUS
4.Umówienie się z położna środowiskowa
5.Umówienie sesji noworodkowej
6.Rejestracja dziecka w przychodni i umówienie pierwszej wizyty
7.Zgłoszenie dziecka do Medicover
8.Wniosek o wypłatę ubezpieczenia za urodzenie dziecka - ja
9.Wniosek o wypłatę ubezpieczenia za urodzenie dziecka - tż
10.Złożenie wniosków do żłobków

Jutro mam zamiar opracować sobie tą listę w szczegółach, co, gdzie , do kogo, jakie formularze itp
I wydaje mi się, że mam wszystko gotowe... a z drugiej strony hmm coś to podejrzane.
W planie na kwiecień to ewentualnie większe porządki i ogarnięcie jedzenia w słoikach czy coś na gorsze czasy - ale będę to robić tylko w ramach przypływu sił i chęci, a nie jako must have.

Ale jak lekarka sprawdzała to właściwie jest to 50 centyl. Cocolinea ile twoja ważyła na ostatniej wizycie bo to było jakoś nie dawno?
Lo ile punktów na liście ale niektóre reż mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez ofelka 123

Ja już po wizycie mała waży prawie 2700 obrocona głową w dół szyjka trzyma i jest zamknięta gbs ujemny.
Tereska mam nadzieję że twoje problemy ze wzrokiem są tylko chwilowe i wynikają że stresu no chyba że młody cię gdzieś uciska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Waga zacna
U mnie gbs gin pobierze 5.04

I wtedy też zleci badania - powtórka grupy krwi i tych z 1 trymestru, będę płakać przy okienku jak będę za nie płacić

Napisane przez mzgz

Tak koniec z ciuszkami ... dopoki sie Mala nie urodzi i nie będziesz ich musiała wyprać jeszcze ze 100 razy


Brawo My... tez jestem po pellingu , maseczce I włosy mam zrobione
I sie wlasnie zastanawiam w co sie tu do pracy jutro ubrać ... Wiecznie w tym samym ... rzygac sie chce

Ha ha no koniec z ciuszkami do narodzin

Napisane przez ofelka 123

Ale jak lekarka sprawdzała to właściwie jest to 50 centyl. Cocolinea ile twoja ważyła na ostatniej wizycie bo to było jakoś nie dawno?
Lo ile punktów na liście ale niektóre reż mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja jest ciut poniżej średniej na siatce.
Tydzień temu w środę ważyła 2300, teraz maluchy przybierają gdzieś 250g tygodniowo, więc Twoja malutka jest zapewne w tym momencie większa ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Chociaż Twój tp jest o 5 dni wcześniej, więc idą łeb w łeb dziewuszki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Ej mi rosną w czasie ciąży tak wolno włosy na nogach ze raz w tygodniu wystarczy u mnie golenie. No max dwa

Będę za tym tęsknić pewnie po ciąży :p

A włosy te na głowie mam mięciutkie, z objętością... nieprzetluszczaja się jak zwykle... już się boje tego wypadania poporodowego, ponoć tak będzie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Coccinellla]

Napisane przez coco00

Ofelka wow tp na koniec kwietnia, a już taka masa

Spakowałam torbę a raczej walizkę + torbę

Zrobiłam też listę rzeczy/formalności do ogarnięcia po porodzie. Wrzucam listę w grubych punktach - wiadomo każdy ma pewnie inne zapotrzebowanie, ale jeśli uważacie że mogłam coś pominąć dajcie cynk Kolejność nie do końca chronologiczna, z resztą jak będzie zarejestrowany to można równolegle działać.
1.USC - zgłoszenie urodzenia dziecka
2.Wniosek o urlop macierzyński i rodzicielski
3.Zgłoszenie dziecka do ZUS
4.Umówienie się z położna środowiskowa
5.Umówienie sesji noworodkowej
6.Rejestracja dziecka w przychodni i umówienie pierwszej wizyty
7.Zgłoszenie dziecka do Medicover
8.Wniosek o wypłatę ubezpieczenia za urodzenie dziecka - ja
9.Wniosek o wypłatę ubezpieczenia za urodzenie dziecka - tż
10.Złożenie wniosków do żłobków

Jutro mam zamiar opracować sobie tą listę w szczegółach, co, gdzie , do kogo, jakie formularze itp
I wydaje mi się, że mam wszystko gotowe... a z drugiej strony hmm coś to podejrzane.
W planie na kwiecień to ewentualnie większe porządki i ogarnięcie jedzenia w słoikach czy coś na gorsze czasy - ale będę to robić tylko w ramach przypływu sił i chęci, a nie jako must have.

Brawo Ty!
Jesteś super zorganizowana tyle ogarnąć w 1 dzień ja tyle to na cały tydzień sobie postanowiłam

Zrobiłam sobie zrzut tej listy, będzie pomocna

Do żłobków się składa wnioski w dowolnym momencie?
Bo u nas w gminie przyjmują wnioski do końca miesiąca na rok 2018/2019, więc nie wiem? Mam składać wniosek dziecka nienarodzonego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Napisane przez bejata440

Ej mi rosną w czasie ciąży tak wolno włosy na nogach ze raz w tygodniu wystarczy u mnie golenie. No max dwa

Będę za tym tęsknić pewnie po ciąży :p

A włosy te na głowie mam mięciutkie, z objętością... nieprzetluszczaja się jak zwykle... już się boje tego wypadania poporodowego, ponoć tak będzie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam identyczne obserwacje u siebie - to są nieliczne pozytywne zmiany w ciąży

Napisane przez Coccinellla

Brawo Ty!
Jesteś super zorganizowana tyle ogarnąć w 1 dzień ja tyle to na cały tydzień sobie postanowiłam

Zrobiłam sobie zrzut tej listy, będzie pomocna

Do żłobków się składa wnioski w dowolnym momencie?
Bo u nas w gminie przyjmują wnioski do końca miesiąca na rok 2018/2019, więc nie wiem? Mam składać wniosek dziecka nienarodzonego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie do końca w 1 dzień, bo dzieciaka już w weekend pakowałam, a dziś siebie :P

Co do żłobka to raczej musi być urodzone i mieć pesel Wydaje mi się, że można cały rok składać. Jak widziałam wnioski to tam się wpisuje teoretyczną datę od kiedy dziecko miałoby zacząć uczęszczać, ale może też co żłobek to inaczej?

[mzgz]

Napisane przez bejata440

Ej mi rosną w czasie ciąży tak wolno włosy na nogach ze raz w tygodniu wystarczy u mnie golenie. No max dwa

Będę za tym tęsknić pewnie po ciąży :p

A włosy te na głowie mam mięciutkie, z objętością... nieprzetluszczaja się jak zwykle... już się boje tego wypadania poporodowego, ponoć tak będzie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To samo miałam pisać ...włosów na nogach brak a na głowie piękna czupryna .
3 miesiące po pierwszym porodzie zaczął sie dramat i zostałam łysa a włosy odrastały kolejne 3 lata. Nawet nie chce myślec o tym ze teraz znowu tak bedzie