Kwietniówki 2019 - cz.4

[Michacha1234]

Napisane przez pajka03

No nie doczytałam nigdzie Bejata Twój dzień 0 zbliża się nieubłaganie



Trzymam kciuki za wizytę



Wczoraj właśnie mówiłam mężowi, że teraz płaczę, że chcę żeby już wyszła, a jak wyjdzie to będę wyła, że niech wraca skąd przyszła

Nie wykluczam, że też będę chciała go odeslać spowrotem do brzucha 😊 No chyba, że będzie taki jak tż chrześniak: zero kolek, zero płaczu, non stop spanie.

Napisane przez Justi8822

55cm, 3830 gram



też się cieszę że już jestem po i że nie było aż tak źle



Tak w domku, dziś położna przychodzi, zobaczymy jak tam Leo genralnie jakoś sobie radzimy, wczoraj tylko miał dwa razy taki płacz ze nie wiedzieliśmy o co chodzi a niedlugo potem poszła kupa.. wiec chyba brzuszek bolał. I zaczyna się czasem denerwować jak źle chwyci cycek, az sprawdziłam laktatorem czy mam mleko a tż go uspokajał ale było i w końcu jakoś się dobrze przyssał i poszlo.

Jejku wy to jakieś skurcze, bóle. Ja totalnie nic, z zaskoczenia chlust wody w nocy odeszły i tyle xd w dzień jeszcze na spacerze w parku byliśmy dobrze ze nie tam wody zaczęły odchodzić.

Na pewno się doczekacie, trzymam kciuki

Wymarzony jak dla mnie początek porodu z tym chluśnięciem wód. Aaaa i spacer był wcześniej? Mówiłam, że muszę wybyć z domu i się dotlenić? 😁
Wogóle strasznie się w nocy pocę ostatnio, a przecież mamy ustawione na 19 stopni temperaturę. W każdym razie jak się obudziłam taka zlana potem to myślałam, że wody odeszły. Po czym okazało się, że dekolt, cycki wszystko mam mokre 😂 Więc wykluczyłam te wody.
Ale mam jedną refleksję: chyba na razie wszystkim dziewczyną przydał się laktator jak do tej pory?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Michacha ja dzisiaj taka mokra się obudziłam. To raczej był czop bo potem takie nitki sluzu z krwią miałam. Teraz mam skurcze. Tak, prawdziwe skurcze i zaczynam panikować bo ten bol znam i wiem ze to kropla w tym co mnie czeka no ale są nieregularne. Czekam. Mama wzięła córkę więc teraz odpoczywam i będę z apka sprawdzać jak częste są te skurcze. Zrobiłam już i nawet zjadłam obiad. Głodna nie pojade. może coś z tego się urodzi w najbliższym czasie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez Listopadowaa

Michacha ja dzisiaj taka mokra się obudziłam. To raczej był czop bo potem takie nitki sluzu z krwią miałam. Teraz mam skurcze. Tak, prawdziwe skurcze i zaczynam panikować bo ten bol znam i wiem ze to kropla w tym co mnie czeka no ale są nieregularne. Czekam. Mama wzięła córkę więc teraz odpoczywam i będę z apka sprawdzać jak częste są te skurcze. Zrobiłam już i nawet zjadłam obiad. Głodna nie pojade. może coś z tego się urodzi w najbliższym czasie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki w takim razie, w miarę możliwości informuj nas na bieżąco ☺

Ja mam wieczorem wizytę, ale raczej nie spodziewam się niczego po niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Listopadowa !!!! Boże, jak mam coś robić w domu (ambitny plan ze zrobie obiad) jak tu co kulka godzin któraś rodzi !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mamaszkrabka]

Napisane przez Listopadowaa

Michacha ja dzisiaj taka mokra się obudziłam. To raczej był czop bo potem takie nitki sluzu z krwią miałam. Teraz mam skurcze. Tak, prawdziwe skurcze i zaczynam panikować bo ten bol znam i wiem ze to kropla w tym co mnie czeka no ale są nieregularne. Czekam. Mama wzięła córkę więc teraz odpoczywam i będę z apka sprawdzać jak częste są te skurcze. Zrobiłam już i nawet zjadłam obiad. Głodna nie pojade. może coś z tego się urodzi w najbliższym czasie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No widzisz!!!

Kciuki i czekamy na wiesci! Oby poszlo szybko

Napisane przez bejata440

Listopadowa !!!! Boże, jak mam coś robić w domu (ambitny plan ze zrobie obiad) jak tu co kulka godzin któraś rodzi !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Teraz tak bedzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Napisane przez Listopadowaa

Michacha ja dzisiaj taka mokra się obudziłam. To raczej był czop bo potem takie nitki sluzu z krwią miałam. Teraz mam skurcze. Tak, prawdziwe skurcze i zaczynam panikować bo ten bol znam i wiem ze to kropla w tym co mnie czeka no ale są nieregularne. Czekam. Mama wzięła córkę więc teraz odpoczywam i będę z apka sprawdzać jak częste są te skurcze. Zrobiłam już i nawet zjadłam obiad. Głodna nie pojade. może coś z tego się urodzi w najbliższym czasie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Weź ciepły prysznic i zobacz czy się wyciszą, czy nie powodzenia i daj znać co i jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez Listopadowaa

Michacha ja dzisiaj taka mokra się obudziłam. To raczej był czop bo potem takie nitki sluzu z krwią miałam. Teraz mam skurcze. Tak, prawdziwe skurcze i zaczynam panikować bo ten bol znam i wiem ze to kropla w tym co mnie czeka no ale są nieregularne. Czekam. Mama wzięła córkę więc teraz odpoczywam i będę z apka sprawdzać jak częste są te skurcze. Zrobiłam już i nawet zjadłam obiad. Głodna nie pojade. może coś z tego się urodzi w najbliższym czasie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej! Gotuj, jedz, bierz prysznic i dawaj znać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Ooo czyżby kolejne dzieciątko pchało się na świat ?

A nasze mamuśki tak cichutko siedzą, dzieciaczki je zupełnie pochłonęły W ramach sił i "wolnego czasu" dajcie znać jak sobie radzicie, jakieś przemyślenia, wnioski, rady

[Listopadowaa]

Skurcze mam co około 15 minut ale są takie co 25 i co 7 więc czekam na tz, kończy pracę za pół godziny. Wskocze spod prysznic jak przyjedzie i zobaczymy. Rano już brałam prysznic ale skurcze i tak się pojawiły. Ale dziady bolą i czuje jak dzieciątko jest nisko i uciska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Ohoho, dzieje się! Kciuki Listopadowa

[mia128]

Napisane przez Listopadowaa

Skurcze mam co około 15 minut ale są takie co 25 i co 7 więc czekam na tz, kończy pracę za pół godziny. Wskocze spod prysznic jak przyjedzie i zobaczymy. Rano już brałam prysznic ale skurcze i tak się pojawiły. Ale dziady bolą i czuje jak dzieciątko jest nisko i uciska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltaa7]

Napisane przez Listopadowaa

Skurcze mam co około 15 minut ale są takie co 25 i co 7 więc czekam na tz, kończy pracę za pół godziny. Wskocze spod prysznic jak przyjedzie i zobaczymy. Rano już brałam prysznic ale skurcze i tak się pojawiły. Ale dziady bolą i czuje jak dzieciątko jest nisko i uciska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki! Alez dzisiaj emocje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Napisane przez Listopadowaa

Skurcze mam co około 15 minut ale są takie co 25 i co 7 więc czekam na tz, kończy pracę za pół godziny. Wskocze spod prysznic jak przyjedzie i zobaczymy. Rano już brałam prysznic ale skurcze i tak się pojawiły. Ale dziady bolą i czuje jak dzieciątko jest nisko i uciska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obstawiam że coś z tego będzie i trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[respekt_girl]

Napisane przez Listopadowaa

Skurcze mam co około 15 minut ale są takie co 25 i co 7 więc czekam na tz, kończy pracę za pół godziny. Wskocze spod prysznic jak przyjedzie i zobaczymy. Rano już brałam prysznic ale skurcze i tak się pojawiły. Ale dziady bolą i czuje jak dzieciątko jest nisko i uciska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam za Was mocno kciuki

[coco00]

Pytanie organizacyjne: smoczki, butelki, grzebyczki, szczotki no nie wiem wszystko co trzeba wyparzać/wygotować przed 1 użyciem to robicie to wcześniej zanim maluch się pojawi czy dopiero później na bieżąco w ramach potrzeb?
Fajnie byłoby więcej mieć z głowy, ale pootwieram to wszystko, poogarniam i będzie tak leżeć niby wyparzone, a i tak trzeba by później pewnie jeszcze raz...

Was też tak bolą/bolały pachwiny/wewnętrzna część ud? Mam tak od kilku dni, myślałam że może od chodzenia, ale chyba jednak nie.

[mzgz]

Hej

W pracy siedzę wchodzę sprawdzić co i jak a tu takie newsy !!

Moon Gratulacje
Listopadowa - powodzenia oby szybko poszło !!

Napisane przez coco00

Pytanie organizacyjne: smoczki, butelki, grzebyczki, szczotki no nie wiem wszystko co trzeba wyparzać/wygotować przed 1 użyciem to robicie to wcześniej zanim maluch się pojawi czy dopiero później na bieżąco w ramach potrzeb?
Fajnie byłoby więcej mieć z głowy, ale pootwieram to wszystko, poogarniam i będzie tak leżeć niby wyparzone, a i tak trzeba by później pewnie jeszcze raz...

Was też tak bolą/bolały pachwiny/wewnętrzna część ud? Mam tak od kilku dni, myślałam że może od chodzenia, ale chyba jednak nie.

Butelki i smoczki wyparza sie przed samym użyciem bo efekt wyparzenia utrzymuje sie raczej krótko i bakterie znowu sie namnażają .

Grzebyka i szczotki nigdy nie wyparzalam

[bejata440]

Ja wysterilzowalam dwa smoczki. I one maja zamknięcie, wrzucę fotkę. I tyle. Resztę racEj jak będę coś potrzebować, będę robić na bieżąco.IMG_1633.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fitelina]

Dzień dobry.

Pozdrawiam przy karmieniu.
Julianka dziś kończy tydzień i jest absorbujaca bardzo
Jak nie śpi to caly czas wisi na cycu.
Dziś byla u nas pierwszy raz położna.
Powiedziała, żeby trzymać mała max 15 min na jednej piersi i później zmieniac na drugą. Ciężko to zrealizować, bo ten ssak jak się przysssie to nie idzie jej oderwać od cyca.
Powiedziała tez, żebysmy już dziś poszli na pierwszy godzinny spacer! Tz pojechał załatwiać trochę spraw na mieście, więc już wyjdziemy jutro na trochę.
W poniedziałek idziemy na wizytę do pediatry, wtedy ja zwaza. Jestem bardzo ciekawa ile przybrała.

Napisane przez Michacha1234

Nie wykluczam, że też będę chciała go odeslać spowrotem do brzucha No chyba, że będzie taki jak tż chrześniak: zero kolek, zero płaczu, non stop spanie.Wymarzony jak dla mnie początek porodu z tym chluśnięciem wód. Aaaa i spacer był wcześniej? Mówiłam, że muszę wybyć z domu i się dotlenić?
Wogóle strasznie się w nocy pocę ostatnio, a przecież mamy ustawione na 19 stopni temperaturę. W każdym razie jak się obudziłam taka zlana potem to myślałam, że wody odeszły. Po czym okazało się, że dekolt, cycki wszystko mam mokre Więc wykluczyłam te wody.
Ale mam jedną refleksję: chyba na razie wszystkim dziewczyną przydał się laktator jak do tej pory?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi się przydaje.
Raz dziennie coś odciagam. Dziś na jedno odciaganie po 7 minut na każdej piersi udało się odciągnąć ok 90ml.
Zostawiamy ten pokarm na wieczór. TZ jej da wieczorem to będę chociaż mogla zrobić coś wokół siebie. mamy totalnego cycoholika w domu, jak nie ma cycka w pobliżu to zaczyna się awantura

Napisane przez Listopadowaa

Skurcze mam co około 15 minut ale są takie co 25 i co 7 więc czekam na tz, kończy pracę za pół godziny. Wskocze spod prysznic jak przyjedzie i zobaczymy. Rano już brałam prysznic ale skurcze i tak się pojawiły. Ale dziady bolą i czuje jak dzieciątko jest nisko i uciska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uuu chyba coś z tego będzie kciuki!
Ale się dzieje!

Napisane przez bejata440

ja jak mam spodnie zalozyc to sie wkurzam
latam w bokserkach tzta i koszulkach ciazowych, nawet bez stanika.
a na wadze +19kg. nie rozumiem kompletnie. co dwa dni prawie 0,5kg...

nooo mam wrazenie ze sie sącze czasami, bo mokro bardzo i gatki zmieniam. to samo dziś w nocy. + te bóle jak na okres.
ale mam teraz tez 3 dniowa terapie na grzybka cipnego, wiec chyba dlatego mi tak mokro, no i pH teraz sama nie mogę mierzyc, bo przez lek jest zachwiane..

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Pajko pierwsza strone zaaktualizuj, bo niedługo nie nadążymy

ja nie umiem znalezc danych co do 3 dziewczynki Julianny? Juliany?

Widzę, że Pajka już odnalazła dane dot mojej Julianki

Napisane przez Justi8822

Hejka, nie nadrobilam Was jeszcze :/ ale z Leo to nie takie proste

Na razie uczymy się siebie i uczymy przede wszystkim karmić. Z moimi wielkimi cycami i to nie lada wyzwanie.. Wszystko mi cierpnie przy karmieniu, najlepiej mi się karmi pozycja krzyżowa choć ponad spod pachy najlepiej dla dużych cyckow, ale chyba tej jednej się nauczyłam u w niej trwam. Muszę tylko wykombinować jak wygodnie usiąść do niej. Jutro będzie położna to się dowiem czy przybrał. W szpitalu stracił w 1 dobie na masie na tyle że był na granicy i już kombinował położne z laktator em na rozkrecenie.
Ja ogólnie snu to chyba nie nadrobię, 2 doby w szpitalu nieprzespane, wczoraj spałam jak młody spał, może z 5 h, no i krocze jeszcze pobolewa.

Chyba nikt jeszcze nie urodził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam stosunkowo duże piersi i rzeczywiście pozycja spod pachy była pierwsza która jakoś wyszła.
U nas też ciężko ze snem, staram się w miarę możliwości ucinac krótkie drzemki w ciągu dnia razem z Mała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Zostawić na chwilę kwiwtniówki i takie akcje
Listopadowa - chyba z tego ktoś będzie. Trzymam kciuki.

[mzgz]

Doszedł mi wczoraj otulacz bambusowy który zamówiłam na próbę z Ali expres. I jest fajny , mięciutki , 100% bambus , ładny wzór i jest ogromny 120x120 cm. Jak za €8 to było warto . Ciekawe czy inne rzeczy które zamówiłam te bedą fajne ?!

[mamaszkrabka]

Napisane przez coco00

Pytanie organizacyjne: smoczki, butelki, grzebyczki, szczotki no nie wiem wszystko co trzeba wyparzać/wygotować przed 1 użyciem to robicie to wcześniej zanim maluch się pojawi czy dopiero później na bieżąco w ramach potrzeb?
Fajnie byłoby więcej mieć z głowy, ale pootwieram to wszystko, poogarniam i będzie tak leżeć niby wyparzone, a i tak trzeba by później pewnie jeszcze raz...

Was też tak bolą/bolały pachwiny/wewnętrzna część ud? Mam tak od kilku dni, myślałam że może od chodzenia, ale chyba jednak nie.

Mnie tak dlugo bolały uda, pachwiny i pitryna. To jest efekt wstawiania sie glowki.

Ja wyparzylam tylko smoczka do szpitala i ma taka nakladke jak BEJATA wrzucila. Reszte bede wyparzac po powrocie do domu. Ale szczotki i grzebyka nie wyparzalam nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

O właśnie. Też muszę wyparzyć smoczek który zabiorę do szpitala (tez ma taką nakładkę).
Odebrałam wyniki GBS - nic nie wyhodowano (ujemny). Uff. Jakoś byłsm przekonana ze będzie dodatni.

[Listopadowaa]

Póki co siedzimy w domu. Skurcze miałam nawet co 10 minut, po prysznicu jeden, 40 minut przestoju. Coś czuje ze to będzie długa druga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

No i przez cały czas bóle brzucha jak na okres i nacisk tam na dole na wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Listopadowaa

Póki co siedzimy w domu. Skurcze miałam nawet co 10 minut, po prysznicu jeden, 40 minut przestoju. Coś czuje ze to będzie długa druga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

No i przez cały czas bóle brzucha jak na okres i nacisk tam na dole na wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale juz coraz blizej konca bo cos sie zaczelo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[srebrnykot]

MoonInTheSky - gratulacje!
Listopadowa - trzymam kciuki

[pestka_arbuza88]

Napisane przez mamaszkrabka

Mnie tez czasem wkurza jak mlody tak robi, a najbardziej jak mowie do niego po 5 razy, a on udaje ze nie slyszy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak! U mnie na klatce schodowej dzieją się cuda i zaniki pamięci, bo na pierwszych 8 schodach mówię nie skacz/nie schodź po dwa stopnie/ trzymaj się poręczy, to przez kolejne 8 pamięta, ale następne to już nagle jakiś zanik i wszystko od nowa trzeba mówić.

Napisane przez mamaszkrabka

Nie mow hop



Czop moze byc rozny

Dlatego nie powiem mezowi jak bede czuc delikatne skurcze bo on od razu na szpital bedzie chcial jechac, a to moze sie jeszcze uspokoic.



Moze wrocisz tam szybciej niz Ci sie wydaje najwazniejsze, ze wszystko ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nic nie mówię za bardzo TŻ, bo jak tylko rano sie zgadamy, że miałam ciężką noc, że coś pobolewa, to dzwoni po kilkanaście razy do mnie. Dzisiaj czekał na wizytę i ktg jak na szpilkach. Potem dzwonił jeszcze ze 2 razy dopytać czy coś jednak lekarz mówił, który termin bardziej prawdopodobny itp :P Jak jest w weekendy, to nawet go nie straszę, bo jak tylko powiem, że czuje skurcze, to minę ma nietęgą. Ostatnio pytał czy wypadł mi już czop. Więc mu mówię, że jakieś 2 tygodnie temu wypadło ze mnie dużo śluzu, ale akurat to było na porannym siku, więc jeszcze spałam, spadło na deskę, ja starłam, spuściłam z szumem fal i dopiero wtedy pomyślałam czy to mogło być to Jaki przerażony i zaraz wykład, że żadnych seksów, bo infekcja i w ogóle.

Napisane przez Michacha1234

UWAGA, poniżej żalpost ⬇

U mnie ani czopa, ani wód, ani skurczy. Jeszcze tydzień do tp, a ja mam tak serdecznie dość tego stanu zawieszenia 😳 Nawet wyjść nie mogę, bo a nuż coś się zacznie dziać. Siedzę w domu jak taki dziad. Obolały dziad. Sprzątać nie, kucać nie, bo kolana, schylic się nie, bo brzuch, stać nie, bo plecy bolą, leżeć nie, bo miednica boli. Usiąść nie, bo mały dostaje nerwicy. Nawe z łóżka nie wstałam, bo nie mam motywacji na razie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Lisek_kartezjanski

To ja też #żalpost. Postanowiłam ubrać się elegancko, tj. w dres własny a nie mężowski Ale próba zakończona niepowodzeniem bo uciskał mi brzuch Wyglądam już strasznie, +17kg, opuchnięcia nawet na twarzy i jeszcze te namioty zamiast ubrań bo już nawet legginsy mnie cisną Jeszcze poszłam w wyżej wspomnianym dresie na sekundę na zewnątrz ze śmieciami, rzecz jasna zero jakiejś fryzury czy mejkapu bo nie ma to już większego sensu , rzucam okiem na lustro w przejściu i myślę - ale porażka, oby chociaż sąsiadki żadnej nie spotkać… oczywiście spotkałam trzy!

Męczy mnie dzisiaj wszystko. Wysprzątałam dom, to żeby mi się nie nudziło, przychodzi jutro chłop od docieplania pianką od wewnątrz. Ciekawe ile będzie po tym syfu do ogarnięcia

Łączę się w żalpostach i bólach oczekiwania.
Wczoraj jak wegetowałam podczytywałam marcówki i tam to się można dopiero oczytać żalpostów rozpakowanych mam i ich pierwszych kryzysów. Zaczynam się bardziej bać życia z dzidziusiem niż porodu

Napisane przez Michacha1234

Wogóle strasznie się w nocy pocę ostatnio, a przecież mamy ustawione na 19 stopni temperaturę. W każdym razie jak się obudziłam taka zlana potem to myślałam, że wody odeszły. Po czym okazało się, że dekolt, cycki wszystko mam mokre 😂 Więc wykluczyłam te wody.
Ale mam jedną refleksję: chyba na razie wszystkim dziewczyną przydał się laktator jak do tej pory?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo, pocę się strasznie. Ostatnio nawet śpię bez majtów i jeszcze większy stresik czy to wody czy nie Pamiętam jak pierwszej ciąży pan tata był mocno potliwy. Kiedyś tak się spocił i zmoczył pościel, że przysięgam, ale myślałam, że to moje wody.

Napisane przez Listopadowaa

Skurcze mam co około 15 minut ale są takie co 25 i co 7 więc czekam na tz, kończy pracę za pół godziny. Wskocze spod prysznic jak przyjedzie i zobaczymy. Rano już brałam prysznic ale skurcze i tak się pojawiły. Ale dziady bolą i czuje jak dzieciątko jest nisko i uciska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ohoho coś się dzieje

Napisane przez coco00

Was też tak bolą/bolały pachwiny/wewnętrzna część ud? Mam tak od kilku dni, myślałam że może od chodzenia, ale chyba jednak nie.

Taaaaaaaak, pachwiny to dzisiaj masakra. Sprawdziłam na google maps ile przeszłam i łącznie ledwie może ponad 4km. Na końcu trasy miałam dość i jeszcze trochę to siadłabym na mokrej ławce odpocząć.

Napisane przez mzgz

Doszedł mi wczoraj otulacz bambusowy który zamówiłam na próbę z Ali expres. I jest fajny , mięciutki , 100% bambus , ładny wzór i jest ogromny 120x120 cm. Jak za €8 to było warto . Ciekawe czy inne rzeczy które zamówiłam te bedą fajne ?!

O jakie ładne I te 120cm są faktycznie duże. Kupowałam w sumie w Smyku na jakiejś promocji i byłam zdziwiona jakie to ogromne.

Jak zwykle wyszłam dziś na wizytę za późno i szłam marszobiegiem. Lało się ze mnie ciurkiem, więc cieszyłam się, że jest mała obsuwa.
U mnie na ktg nic szczególnego. Najpierw nic nie wychodziło, ale na drugim boku zaczęły się pisać skurcze nawet takie po 80, mała buszowała konkretnie. Poza tym rozwarcie na luźny palec, szyjka trzyma jeszcze, główka nawet nisko, widzimy się za tydzień na ktg.
Skurcze mnie dalej trzymają, zjadłam już nawet nospę, a pachwiny bolą tak, że szłam jak kaczka do przedszkola. Brzuch jak kamień się zrobił i młoda wali po pęcherzu. Uroczooooo

[pajka03]

Napisane przez Listopadowaa

Michacha ja dzisiaj taka mokra się obudziłam. To raczej był czop bo potem takie nitki sluzu z krwią miałam. Teraz mam skurcze. Tak, prawdziwe skurcze i zaczynam panikować bo ten bol znam i wiem ze to kropla w tym co mnie czeka no ale są nieregularne. Czekam. Mama wzięła córkę więc teraz odpoczywam i będę z apka sprawdzać jak częste są te skurcze. Zrobiłam już i nawet zjadłam obiad. Głodna nie pojade. może coś z tego się urodzi w najbliższym czasie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki żeby się szybko rozkrecilo

Napisane przez fitelina

Dzień dobry.

Pozdrawiam przy karmieniu.
Julianka dziś kończy tydzień i jest absorbujaca bardzo
Jak nie śpi to caly czas wisi na cycu.
Dziś byla u nas pierwszy raz położna.
Powiedziała, żeby trzymać mała max 15 min na jednej piersi i później zmieniac na drugą. Ciężko to zrealizować, bo ten ssak jak się przysssie to nie idzie jej oderwać od cyca.
Powiedziała tez, żebysmy już dziś poszli na pierwszy godzinny spacer! Tz pojechał załatwiać trochę spraw na mieście, więc już wyjdziemy jutro na trochę.
W poniedziałek idziemy na wizytę do pediatry, wtedy ja zwaza. Jestem bardzo ciekawa ile przybrała. Mi się przydaje.
Raz dziennie coś odciagam. Dziś na jedno odciaganie po 7 minut na każdej piersi udało się odciągnąć ok 90ml.
Zostawiamy ten pokarm na wieczór. TZ jej da wieczorem to będę chociaż mogla zrobić coś wokół siebie. mamy totalnego cycoholika w domu, jak nie ma cycka w pobliżu to zaczyna się awantura Uuu chyba coś z tego będzie kciuki!
Ale się dzieje!


Widzę, że Pajka już odnalazła dane dot mojej Julianki Ja mam stosunkowo duże piersi i rzeczywiście pozycja spod pachy była pierwsza która jakoś wyszła.
U nas też ciężko ze snem, staram się w miarę możliwości ucinac krótkie drzemki w ciągu dnia razem z Mała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo ja to taki detektyw jestem

Poszłam dziś na kawę do mamy, to jest jakieś 7 minut drogi i powiem Wam, że nie dość, że szłam jak stara babcia, to ledwo wlazlam na te 1 piętro. Młoda tak mi się wbija w Bozene że to jest niepojęte, czuje jakby cała tam siedziała! Teraz jakieś fikolki robi,jakby po prostu nie mogła wyjść i cały czas mam parcie na pęcherz, aż mnie piecze czasem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Pestka - też podczytywałam marcówki i się przeraziłam delikatnie mówiąc.
Te różne niewiadome, wątpliwości, nieprzespane noce, bóle blizn, krocza, piersi. Zachowania maluszków. Kurcze niech jeszcze siedzi w brzuchu malec.

[Coccinellla]

Ja jeszcze nie wiem o jakich dolegliwościach piszecie

Właśnie wsadziłam w piekarnik mufinki

I ten tego...może podczytam marcówki, od kiedy zacząć ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Napisane przez mamaszkrabka

Mnie tak dlugo bolały uda, pachwiny i pitryna. To jest efekt wstawiania sie glowki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sugerujesz, że mi się młody odwrócił ? Wczoraj wieczorem tż mówił, że wg niego głowa jest u góry, a ja potencjał na matkę roku w ogóle nie mam pojęcia gdzie co jest Pitryna mnie nie boli, może też być tak, że wstawia tam nogi albo tyłek ? Wczoraj uwierzyłam mojemu tż, że głową jest u góry, teraz trochę zgłupiałam. Ale nie wiem czy mu mogę wierzyć, bo na początku mówił, że będzie dziewczynka

Napisane przez Listopadowaa

Póki co siedzimy w domu. Skurcze miałam nawet co 10 minut, po prysznicu jeden, 40 minut przestoju. Coś czuje ze to będzie długa druga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

No i przez cały czas bóle brzucha jak na okres i nacisk tam na dole na wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może nastąpiła cisza przed burzą !


Też podczytuję marcówki, faktycznie nie wygląda to tak beztrosko jak myślałam