Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI

[velika]

nie byłam tam jeszcze, zerknęłam w google, wygląda super najwyżej nie dostaniesz medalu a co zobaczysz to twoje Karkonosze są mega.

[carmen_20]

Napisane przez velika

agentka jesteś dziunkowa
ja byłam rok temu pierwszy raz w życiu w Gorcach i Pieninach, petarda mega zazdro tojawiwi
Do górskiego ide bez planu, ale to tylko 10 km no i wiecznie w lesie biegam, a tam podbiegi non stop. Dorzuciłam tylko atakowanie takich stromszych górek, mam jedną naprawdę hardkorową. Zobaczę, może na majówce w Wiśle znajdę czas, żeby poczuć trochę biegania po górach.
Ale generalnie szlajam się po górach sporo, dużo zobaczyłam dzięki Koronie Gór Polski. Dużo chodziłam po Tatrach przed dzieckiem, teraz trochę uważniej muszę dobierać trasy, ale dajemy radę. Moja córka ma już sporo zaliczone

W tamtych okolicach łaziłam zwykle po Pieninach, a w ostatnie wakacje wylądowałam w Krościenku, a stamtąd można było i w Pieniny iść i w Gorce. Byłam w szoku że te pasma są tak blisko siebie a są tak zupełnie od siebie różne. W dodatku w Pieninach zawsze oblężenie turystów, a wystarczy iść na górę obok np. Lubań i w szczycie sezonu można spotkać zaledwie kilku turystów

Napisane przez dziunkowa

No widzisz. Coraz lepiej

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------


Ja mam takie wąwozy i planuje trochę po nich pochodzić, bo biec to się tam nawet nie da.

A co do tego biegu to zaczęłam oglądac zdjęcia i trochę mnie to przeraza. No ale mam 7 godzin wiec chyba dam radę

Góra nazywa się Czeskie Kamienie

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Oczywiście widoki i walory przyrodnicze super ekstra. Zapewne zdjęcia nie oddają w pełni tego i w rzeczywistości jest jeszcze lepiej. Wiec raczej nie spekam i pojadę

Na pewno widoki są jeszcze piękniejsze na żywo muszą wynagrodzić cierpienie

[dziunkowa]

Melduje 8,4 km w spokojnym tempie.
To był mój zaległy ostatni punkt planu do połówki

[dziunkowa]

Od tej połówki tak mnie ciśnie na czekoladę, że aż zjadłam dzieciom czekoladowe jajka do koszyka

[beatiska]

U mnie dzisiaj rano śnieg! Co prawda już stopniał,ale jutro mam półmaraton i taaaaak mi się nie chceeee

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

U mnie dzisiaj rano śnieg! Co prawda już stopniał,ale jutro mam półmaraton i taaaaak mi się nie chceeee

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przynajmniej nie będzie gorąco
Powodzenia.
W jakiś konkretny czas celujsz?

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

U mnie dzisiaj rano śnieg! Co prawda już stopniał,ale jutro mam półmaraton i taaaaak mi się nie chceeee

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wg mnie taki orzeźwiający chłodek jest o wiele lepszy niż upał podczas zawodów
Powiedzenia życzę

Ja dzis lekko ponad 8 km po lesie po zmroku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Dzisiaj u mnie śnieg

---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ----------

CARMEN ja też wolę jak chłodniej

[beatiska]

Napisane przez dziunkowa

Przynajmniej nie będzie gorąco
Powodzenia.
W jakiś konkretny czas celujsz?

To prawda. Chciałabym poniżej 1:45. a z 1:39 byłabym szczęśliwa Ale nie trenowałam na ten dystans w ogóle,za mało mam dłuższych wybiegan. Zobaczymy ile wycisnę na półmaratonie przygotowując się cały czas na 10km.

Napisane przez carmen_20

Wg mnie taki orzeźwiający chłodek jest o wiele lepszy niż upał podczas zawodów
Powiedzenia życzę

Ja dzis lekko ponad 8 km po lesie po zmroku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki

Napisane przez dziunkowa

Dzisiaj u mnie śnieg

---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ----------

CARMEN ja też wolę jak chłodniej

To mój śnieg chyba poszedł do Ciebie. U mnie dzisiaj słoneczko, ale chłodno,bo wieje strasznie. Biegnę mimo to na krótko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Już nic nie mówię, bo wyjdzie,że ściemniam przed biegiem, jak niektórzy przed klasówką, mówiąc że nic nie potrafią

Półmaraton ukończyłam z wynikiem 1:33:24. Super pogoda się okazała, bardzo płaska trasa. Duży minus za silny wiatr, stres z parkowaniem i za krótką rozgrzewkę (nie było czasu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

Już nic nie mówię, bo wyjdzie,że ściemniam przed biegiem, jak niektórzy przed klasówką, mówiąc że nic nie potrafią

Półmaraton ukończyłam z wynikiem 1:33:24. Super pogoda się okazała, bardzo płaska trasa. Duży minus za silny wiatr, stres z parkowaniem i za krótką rozgrzewkę (nie było czasu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wielkie gratulacje. Wiedziałam że dasz rade
A które miejsce?

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

Już nic nie mówię, bo wyjdzie,że ściemniam przed biegiem, jak niektórzy przed klasówką, mówiąc że nic nie potrafią

Półmaraton ukończyłam z wynikiem 1:33:24. Super pogoda się okazała, bardzo płaska trasa. Duży minus za silny wiatr, stres z parkowaniem i za krótką rozgrzewkę (nie było czasu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super ! Ogromne gratulacje !

Ja w sobote i niedziele pobiegałam po lesie. Dziś nogi wołają o odpoczynek a tu trening funkcjonalny wieczorem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[velika]

Napisane przez beatiska

Już nic nie mówię, bo wyjdzie,że ściemniam przed biegiem, jak niektórzy przed klasówką, mówiąc że nic nie potrafią

Półmaraton ukończyłam z wynikiem 1:33:24. Super pogoda się okazała, bardzo płaska trasa. Duży minus za silny wiatr, stres z parkowaniem i za krótką rozgrzewkę (nie było czasu).

wooowww ale czas przeogromne gratulacje

Ja wczoraj zrobiłam 12 km po lesie. Na części trasy biegłam z panem lat 62, ultramaratończykiem gadanie miał niezłe, sporo mi poopowiadał o biegach w których brał udział, bardzo podziwiam takich ludzi

[carmen_20]

A mi znów zaczyna kiełkować w głowie myśl o ultra może na następny rok sobie coś znajdę. Tym razem mam zamiar podejść do tego rozsadniej niż ostatnio i zaliczyć wcześniej pare górskich 30+

[dziunkowa]

Melduję 8,3 km w tym interwaly 10x2/2 min.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez carmen_20

A mi znów zaczyna kiełkować w głowie myśl o ultra może na następny rok sobie coś znajdę. Tym razem mam zamiar podejść do tego rozsadniej niż ostatnio i zaliczyć wcześniej pare górskich 30+

Z tego co kojarzę przebiegłas ponad 50 km.
Chyba spokojnie możesz. Poszukać czegoś o dystansie maratonu

[carmen_20]

Napisane przez dziunkowa

Melduję 8,3 km w tym interwaly 10x2/2 min.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------


Z tego co kojarzę przebiegłas ponad 50 km.
Chyba spokojnie możesz. Poszukać czegoś o dystansie maratonu

Owszem, ale to bylo już prawie rok temu. Od tamtego czasu mój trening był dość nieregularny delikatnie mówiąc

[Laura Rose]

Napisane przez beatiska

Już nic nie mówię, bo wyjdzie,że ściemniam przed biegiem, jak niektórzy przed klasówką, mówiąc że nic nie potrafią

Półmaraton ukończyłam z wynikiem 1:33:24. Super pogoda się okazała, bardzo płaska trasa. Duży minus za silny wiatr, stres z parkowaniem i za krótką rozgrzewkę (nie było czasu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha, ja przeczuwałam, że 1:35:00 zbijesz, brawo


U mnie wczoraj jakoś okrutnie chłodno było i mega wiało, gorzej niż zimą o porankach normalnie. Taaaaak mi ciężko było jak rzadko

[beatiska]

Dzięki dziewczyny za gratulacje. Cały dzień żyje wczorajszymi zawodami

Rany, mi nawet nie kiełkuje Maraton w głowie,a co dopiero ultra


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[calore]

beatiska ja również gratuluję, czas petarda! czy to był może półmaraton w Dąbrowie? mignęło mi gdzieś, że wczoraj był, a ty jakoś z okolic

ja dzisiaj standardowo 5km, w końcu bez wiatru szalonego

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

Dzięki dziewczyny za gratulacje. Cały dzień żyje wczorajszymi zawodami

Rany, mi nawet nie kiełkuje Maraton w głowie,a co dopiero ultra


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Maraton uliczny też mi nie kiełkuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[velika]

Mi tam wszystko kiełkuje wszystkiego bym chciała spróbować szkoda, że nie można tak od razu :p

[beatiska]

Dobrze,że nie można od razu. Bo byś wszystko zaliczyła już i nie miałabyś motywacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez velika

Mi tam wszystko kiełkuje wszystkiego bym chciała spróbować szkoda, że nie można tak od razu :p

Ja też
no ale wszystko w swoim czasie

---------- Dopisano o 04:14 ---------- Poprzedni post napisano o 04:11 ----------

Napisane przez beatiska

Dobrze,że nie można od razu. Bo byś wszystko zaliczyła już i nie miałabyś motywacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I by nie było co biegsc jak juz wszystko przerobione

---------- Dopisano o 04:18 ---------- Poprzedni post napisano o 04:14 ----------

Słyszalyscie o pierwszej Polce na ultra Badwater? To ta co wygrała spartatlon i zrobiła tam rekord.
P. S. Obejrzałam filmik z tego biegu. Tam to bym chyba nie chciała
Toż to piekło

---------- Dopisano o 04:35 ---------- Poprzedni post napisano o 04:18 ----------

Zastanawiam się czy się zapisać na ten Londyn czy nie. Pod koniec miesiąca Beda pewnie zgłoszenia. Trochę mam obawy ze względu na sytuację polityczną. I nie wiem czy mi się uda w weekend obrócić. Z drugiej strony może mniej ludzi będzie tam chciało jechać i szanse na wylosowanie mam większe

[carmen_20]

Napisane przez dziunkowa

Ja też
no ale wszystko w swoim czasie

---------- Dopisano o 04:14 ---------- Poprzedni post napisano o 04:11 ----------


I by nie było co biegsc jak juz wszystko przerobione

---------- Dopisano o 04:18 ---------- Poprzedni post napisano o 04:14 ----------

Słyszalyscie o pierwszej Polce na ultra Badwater? To ta co wygrała spartatlon i zrobiła tam rekord.
P. S. Obejrzałam filmik z tego biegu. Tam to bym chyba nie chciała
Toż to piekło

---------- Dopisano o 04:35 ---------- Poprzedni post napisano o 04:18 ----------

Zastanawiam się czy się zapisać na ten Londyn czy nie. Pod koniec miesiąca Beda pewnie zgłoszenia. Trochę mam obawy ze względu na sytuację polityczną. I nie wiem czy mi się uda w weekend obrócić. Z drugiej strony może mniej ludzi będzie tam chciało jechać i szanse na wylosowanie mam większe

Patrycja Bereznowska to jest po prostu kobieta rakieta powdziwiam ją, jej sukcesy są dla mine po prostu niewyobrażalne
Mnie też zupełnie nie ciągnie na tak hardcorowe bieg. Ryzykowanie życia i zdrowia to nie dla mnie. Pomijając fakt, że nikt by mi takich biegów nie pozwolił biec, bo trzeba spełniać wyśrubowane wymagania to i tak bym nie chciała. Badwater, Maraton Piasków czy Maraton na biegunie.... nie nie nie sparthatlon z.tego wszystkiego nie jest taki najgorszy, dystans ma kosmiczny ale punkty odżywcze są co 3-4 km, w każdej chwili można zejść z trasy, można mieć swój support, nie biegnie sie żadnymi odludzami gdzie wszystko chce Cie zabić oglądałam właśnie ostatnio dokument o Spartatholnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez carmen_20

Patrycja Bereznowska to jest po prostu kobieta rakieta powdziwiam ją, jej sukcesy są dla mine po prostu niewyobrażalne
Mnie też zupełnie nie ciągnie na tak hardcorowe bieg. Ryzykowanie życia i zdrowia to nie dla mnie. Pomijając fakt, że nikt by mi takich biegów nie pozwolił biec, bo trzeba spełniać wyśrubowane wymagania to i tak bym nie chciała. Badwater, Maraton Piasków czy Maraton na biegunie.... nie nie nie sparthatlon z.tego wszystkiego nie jest taki najgorszy, dystans ma kosmiczny ale punkty odżywcze są co 3-4 km, w każdej chwili można zejść z trasy, można mieć swój support, nie biegnie sie żadnymi odludzami gdzie wszystko chce Cie zabić oglądałam właśnie ostatnio dokument o Spartatholnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Badwater jest po asfalcie i wymagany support co za Tobą jedzie autem z żarciem z lodem itp. Akurat to nie jest problem moim zdaniem. Gorzej ze tam jest ponad 50 stopni, zero cienia, nawet w nocy to 30. Biegniesz z miejsca depresyjnego na 2,5 tys m.n.p. Widoki tam przepiękne co prawda, ale nie wiem czy do tego pana z filmu to docierało.

Na biegun to ja bym chciała ale cena kosmiczna

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Maraton Piasków tez bym sobie darowała
Chociaż jest taki w Namibi i Mongolii na podobnych zasadach, chociaż chyba woda nie jest limitowana i są z nią stacje. No ale żarcie trzeba brać i wszystko ze sobą.

[carmen_20]

Napisane przez dziunkowa

Badwater jest po asfalcie i wymagany support co za Tobą jedzie autem z żarciem z lodem itp. Akurat to nie jest problem moim zdaniem. Gorzej ze tam jest ponad 50 stopni, zero cienia, nawet w nocy to 30. Biegniesz z miejsca depresyjnego na 2,5 tys m.n.p. Widoki tam przepiękne co prawda, ale nie wiem czy do tego pana z filmu to docierało.

Na biegun to ja bym chciała ale cena kosmiczna

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Maraton Piasków tez bym sobie darowała
Chociaż jest taki w Namibi i Mongolii na podobnych zasadach, chociaż chyba woda nie jest limitowana i są z nią stacje. No ale żarcie trzeba brać i wszystko ze sobą.

Ostatnio czytałam wywiad właśnie z Patrycją Bereznowską i jej "wypad" na Badwater bedzie ją kosztował okolo 50 tys. zł.

50 stopni to chyba zabójstwo, nie wiem bo nigdy nie miałam "przyjemności" przebywania w takiej temperaturze, chyba że po wejściu do auta które stało cały dzień w upale wymiękam przy bieganiu nawet w 30 stopniach.

O Badwater czytałam kiedyś książkę. Chyba milion razy podczas jej lektury, pomyślałam sobie, że w życiu w bym sie na coś takiego nie zdecydowała i byłam w szoku,.że w ogole ktoś się na to decyduje, próbuje i jeszcze wraca za rok !

[dziunkowa]

Napisane przez carmen_20

Ostatnio czytałam wywiad właśnie z Patrycją Bereznowską i jej "wypad" na Badwater bedzie ją kosztował okolo 50 tys. zł.

50 stopni to chyba zabójstwo, nie wiem bo nigdy nie miałam "przyjemności" przebywania w takiej temperaturze, chyba że po wejściu do auta które stało cały dzień w upale wymiękam przy bieganiu nawet w 30 stopniach.

O Badwater czytałam kiedyś książkę. Chyba milion razy podczas jej lektury, pomyślałam sobie, że w życiu w bym sie na coś takiego nie zdecydowała i byłam w szoku,.że w ogole ktoś się na to decyduje, próbuje i jeszcze wraca za rok !

Tak zbierała kasę na zrzutce. Ona jeszcze kogoś musi zabrać do tego supportu. Samemu by było taniej.
Jeszcze zainteresowanie tym biegiem ogromne.
Ja tez zdycham przy 30

[calore]

Napisane przez carmen_20

O Badwater czytałam kiedyś książkę. Chyba milion razy podczas jej lektury, pomyślałam sobie, że w życiu w bym sie na coś takiego nie zdecydowała i byłam w szoku,.że w ogole ktoś się na to decyduje, próbuje i jeszcze wraca za rok !

pamiętasz może, co to za książka?

[velika]

no takich hardkorów to bym nie chciała, bieganie w upałach nie dla mnie :P
muszę poczytać o tej babce

[carmen_20]

Napisane przez calore

pamiętasz może, co to za książka?

"Jedz i biegaj" Scotta Jurka, nie jest to książka stricte o badwater, opowiada o różnych jego przeżyciach na różnych hardcorowych biegach