2004-12-09, 08:38 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 217
|
Reklamacja perfum.
Kupiłam w Sephorze perfumy w promocyjnym przezroczystym opakowaniu, choć zawsze deprymują mnie te intensywnie oświetlone i nagrzane półki. Wczoraj skończyła się poprzednia buteleczka i miałam okazję po raz pierwszy użyć tych nowych. No właśnie... choć nie mam wątpliwości co do ich oryginalności, to jednak wydają mi się inne. Zapach jest płytszy, na samym początku bardzo "alkoholowy" i nie jest tak trwały jak poprzednio (mimo że poprzednia i obecna wersja to EDP). Po kilku godzinach po prostu znika i nie jest to jedynie moje zdanie.
Może zwietrzały na półce, mimo że na opakowaniu jest data produkcji 2004? Czy mogę reklamować perfumy na podstawie mojej subiektywnej opinii? |
2004-12-09, 09:01 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Re: Reklamacja perfum?
hej
miałam podobny problem, kupilismy wode dla mojego mena, która znał i uzywał wcześniej i też zauważył że zapach jakis nie taki, mało trwały a po jakims czasie wręcz śmierdzący. Tez kupowany w sephorze, nie reklamowaliśmy bo kupiliśmy go w innym miescie i nawet nam to do głowy nie przyszło, ale zastanawia mnie dlaczego tak się dzieje?? to wina warunków przechowywania? bo nie sądze żeby sprzedawali jakies podróby...
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
2004-12-09, 13:41 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 217
|
Re: Reklamacja perfum?
Może jeszcze komuś przydarzyła się taka sytuacja?
Napiszcie co zrobiłyście lub co zrobiłybyście na moim miejscu. Dzięki. |
2005-10-27, 11:06 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 377
|
Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Zamówiłam wodę toaletową Eden z perfumerii e-perfumy.pl...Przed chwilą dostałam...na moje nieszczęście nie wiedziałam wcześniej jaki to zapach i kupiłam 'w ciemno' po opiniach wizażanek... Mam baardzo mieszane uczucia...jako wielbicielka wszelakich 'zielonych zapachów' i wszystkiego co z tym związane...Czytalam, ze to mocny zapach i w ogole, dlatego też kupiłam wodę. Ok, zacznę od początku - woda była zapakowana w kartonik, jednak folia była tylko nałożona (nie była pognieciona, ani nic takiego, tylko tam, gdzie jest zwykle sklejona, teraz była po prostu naruszona tak, ze można było wcześniej spokojnie wyjąć ten kartonik). Druga sprawa - nie wiem gdzie powinien być nr seryjny, ale naklejka na spodzie buteleczki też wygląda na naruszoną (np. kiedy przejade palcem wyraźnie czuć chropowatość! Zmyte są też częściowo napisy). Ewidentnie ktoś przy tym dłubał! Teraz najważniejsze - zapach jest OCHYDNY! Fuj, pachnie jak zwykła tandeta z kiosku ruchu (myślalam, ze to pierwsze wrażenie, ale mam go już na sobie jakieś 25 min i nadal ten smrud czuć, tylko, ze subtelniej). Buteleczka wygląda na oryginalną, korek raczej nienaruszony, ale sam fakt, ze ktoś to wczesniej otwierał, no i ta naklejka... Obrzydliwie śmierdzi. Wydaje mi się, że ktoś to wcześniej zamówił i po prostu im odesłał, a oni dodatkowo wydrapali część naklejki, aby zmylić kolejną ofiarę. Jaka jestem zlaa! Kupiłam to za prawie 200 zł, w dodatku nie znałam wcześniej tego zapachu i co ja teraz mogę Może ktoś ma tą buteleczkę i wie co znajdowało się w tym miejsu...Kurcze, nie chcę tego, nawet mi się na to patrzeć nie chce...Poradźcie
|
2005-10-27, 11:16 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Anta, nie sądzę, żeby sobie pozwolili na podróbę Może faktycznie komuś też nie przypadła do gustu i odesłał
Natomiast sam zapach... mnie się bardzo, ale to bardzo nie podoba (wielbicielki Edenu - wybaczcie) |
2005-10-27, 11:18 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 377
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
No tak, ale czy ja po prostu tak mogę do nich to odesłać, ' bo mi się nie spodobało'? A jak wytłumaczyć ta naruszoną naklejkę... PS. Ten zapach w ogole się nie rozwija, tylko traci na intensywności i juz prawie go nie czuć...
|
2005-10-27, 11:22 | #7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Może tak być jak juz wielokrotnie była mowa na forum- zapach jest zepsuty - wtedy masz absolutne prawo reklamować, no i jeszcze te naruszenia tym bardziej wskazują na to, że perfumy trochę "przeszły"....
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure |
2005-10-27, 11:28 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 377
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Chyba zaraz do nich napiszę... ale jak się tylko zbłażnię tym zapachem...ale nie, to niemożliwe, żeby to tak śmierdziało tandetnie...Hmmm, jak im to wszystko napisać?
|
2005-10-27, 11:33 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Cytat:
"Uroda" samego zapachu jest dyskusyjna Kupowałaś w ciemno, więc zapach mógl nie przypaść Ci do gustu |
|
2005-10-27, 11:35 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 732
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Cytat:
|
|
2005-10-27, 11:38 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 377
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Nom, prawie nie czuć Psiknęłam na sweter 2 razy (jeszcze trochę czuć) i na nadgarstek raz (tu już nie ma śladu po tym).
|
2005-10-27, 11:39 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Cytat:
|
|
2005-10-27, 11:59 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Trzeba byc odwazniakiem, zeby taki zapach jak Eden kupic w ciemno On po prostu u niektorych osob budzi takie mocno nieprzyjazne uczucia, ten typ tak ma.
Natomiast co do butelki, to skandal, zeby byla w takim stanie! Mam pusta buteleczke po Edenie (tym klasycznym, w zielonej nieprzezroczystej butelce, bo rozumiem, ze to te wode kupilas, nie Eau d'Eden w przezroczystej seledynowej?), spod wygalda nastepujaco: same brzegi dna sa lekko "rzezbione" w wypukle kreseczki, srodek jest idealnie gladki: jest na nim naklejka z czarnymi napisami plus bialy nadruk UR341. |
2005-10-27, 12:03 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 377
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Przed chwilą napisalam - zobaczymy jaka będzie reakcja.
|
2005-10-27, 12:04 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 377
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Tak, ja mam wodę w tej seledynowej buteleczce i jednak numer wydrapany jak sie okazało
|
2005-10-27, 12:04 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Cytat:
Pisz do nich z reklamacja! |
|
2005-10-27, 12:40 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 56
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Ale anta3 ma chyba Eau de Eden w seledynowej przeźroczystej butelce a nie klasyczny Eden w zielonej.
Ja miałam kiedyś ten klasyczny, podobał mi sie, nie powiem, choć to niezaprzeczalnie killer. Natomiast ten Eau de Eden to dla mnie właśnie taki skisło-świeży śmierdziuch , nie do noszenia w żadnym wypadku, abstrahując od tego czy jest sfermentowany czy nie. |
2005-10-27, 15:37 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 377
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
No cóż - do tej pory się nie odzywają
|
2005-10-27, 18:09 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Anito, kupilas wode toaletowa (te przezroczysta). Calkiem mzoliwe, ze nie o ten zapach Ci chodzilo, moze czytalas o EDP? Tez sadze, ze moze byc zepsuty. Wg mnie jest dosc trwaly, nawet ladny, raczej neutralny, ale to tlyko moje wspomnienia. Jesli zas chodzi o EDP - butelka nie jest przezroczysta, wyglada na bardzo toporna, jest ciemnozielona jak choinka I zapach jest dla jednych potworem, dla innych czyms wspanialym. ja mam bardzo mieszane uczucia i balabym sie uzywac tych perfum w niektorych okolicznosciach, bo sa potwornie ciezkie, maja niesamowity ogon i czesto przytlaczaja. Moja nauczycielka kiedys tego uzywala - zawsze bylo na korytarzu czuc te won, nawet jak jej nie bylo w poblizu
|
2005-10-27, 23:14 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Tak wygląda naklejka na spodzie Eau d`Eden.
Zapach jest świezy, nieco nietypowy, w zasadzie nie rozwija się, jest ciągle taki sam . Intensywny jest po psiknięciu, potem lekko wyczuwalny przez osobę nosząca, bardziej przez otoczenie. Niestety niewiele widać , mogę wysłac większe , wyrazniejsze zdjęcia na maila.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie . Edytowane przez ROZ-ter-KA Czas edycji: 2007-02-27 o 20:02 |
2005-10-27, 23:31 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Wydaje mi się, że kupując w sklepie internetowym masz prawo (dz. u. nr 22 poz. 271) do zwrotu towaru bez podania przyczyny - ale okres reklamacji jest bardzo krótki, trzeba się w nim zmieścić (10 dni).
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2000/0271.htm powodzenia! |
2005-10-28, 00:25 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Sorry, ze tak się wetne – zreszta to chyba mój pierwszy post na tym forum, wiec wszystkich witam J - jest mniej wiecej tak, jak napisala joannea - zgodnie z Ustawą z 2 marca 2000 roku "O ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny" w przypadku umowy zawartej na odległość klient może zrezygnować z towaru bez podania przyczyny. Art. 2 ustawy – „Konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie, w terminie dziesięciu dni od zawarcia umowy” . wtedy to, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym,
Jest możliwość wydłużenia terminu 10 dni - Jeżeli konsument nie został poinformowany na piśmie o prawie odstąpienia od umowy, bieg terminu, o którym mowa w art. 2 ust. 1, nie rozpoczyna się. W takim wypadku konsument może odstąpić od umowy w terminie dziesięciu dni od uzyskania informacji o prawie odstąpienia. Konsument nie może jednak z tego powodu odstąpić od umowy po upływie trzech miesięcy od jej wykonania. Pozdrawiam Maggie-79 |
2005-10-28, 09:16 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 377
|
Dot.: Mam wątpliwości co do wody zamówionej z perfumerii... :( Pomóźcie
Dzięki dziewczyny Właśnie dostałam maila i mam odesłać do nich te perfumy. Żadnych przeprosin z ich strony, tylko jeszcze tracę na kosztach wysyłki... Trudno - więcej nie zamówię z internetu. Jeszcze raz Wszystkim dziękuję - fakt, inaczej może bym się nie odważyła
|
2006-08-22, 19:51 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Inąd
Wiadomości: 813
|
Syfki w perfumach
Kupiłem Gucciego PH od roteza na allegro. Przyszly mi jakis czas temu. Zapch bomba i w ogole. Ale dzis zauważylem ze plywa w nim mnostwo jakiś paprochów i innych syfów. Na dnie zebrał sie nawet jakis osad.
Z tego co mowilyscie o tym uzytkowniku, to sa chyba oryginalne. Wiec chyba byly zle przechowywane. Czy ktorac z was moglaby sprawdzic na polce Tz czy tez cos w waszym Guccim plywa. Pomozcie, bo to pierwsza taka przygoda z perfumami. Aha i one na mnie bardzo malo intensywne, trzymaj dlugo, ale praktycznie nic nie czuc., czy to moze byc wina zlego przechowywania????? |
2006-08-22, 19:55 | #25 |
Raczkowanie
|
Dot.: Syfki w perfumach
a butelka nieskazitelna gladka, czy lekko chropowata, powinna byc nieskazitelna jak krysztal, takie ma byc szklo, podroby maja najczesciej butelke z jakiegos beznadziejnego szkla.
|
2006-08-22, 20:00 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Inąd
Wiadomości: 813
|
Dot.: Syfki w perfumach
Butelka jest idealna, nawet porownalem kolor blotterkow z testu w dougalsie i mojego i kolor tej bibulki jest taki sam. moze te perfumy tak maja, ze cos w nich plywa....
|
2006-08-22, 20:03 | #27 |
Raczkowanie
|
Dot.: Syfki w perfumach
To chyba ok, ja mialam aniołka fiołkowego z paprochami, jak sie zabujalo to znikaly.
|
2006-08-22, 20:37 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Syfki w perfumach
Nigdy mi się nie zdarzyły syfki w perfumach , a przeszło ich przez moje ręce naprawdę dużo. Zastanawiam sie czy mogą się zdarzać w oryginałach i co może być tego przyczyną.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie . |
2006-08-22, 20:55 | #29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Syfki w perfumach
mnie tez osobiscie nigdy nie zdazyly sie w perfumach zadne plywajace syfki, ale widzialam np takie w perfumach mojej babci, ktore stoja juz w szafce ladych parenascie/paredziesiat lat byc moze perfumy sa zwyczajnie przeterminowane i stad ten wydzialajacy sie osad na Twoim miejscu chyba napisalabym z reklamacja do roteza, a ze facet dba o swoja reputacje, to najprawdopodobniej wymieni Ci na nowa sztuke zawsze warto sprobowac, bo od przeterminowanych jeszcze uczulenia czy innych historii dostaniesz...
|
2006-08-22, 21:04 | #30 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Syfki w perfumach
nie pamietam aby na kilkadziesiat flakonow ktores mialy paprochy.
Gucci ma moj TZ i nie maja zadnych niespodzianek w sobie, a sam zapach trzyma sie b. dlugo.Na mnie trzyma sie ok 4-5 godzin. Moze zamiesc fotke tego flakonu i tych "syfkow" ??? |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:05.