Mamy majowe 2019 cz. 7

[agadzie]

Ja.moja powoli też w 62 pakuje ... No, w sumie to już 3 dzień w 62, ubranka mam na 62 poprane, ale nie prasowalam jeszcze, ostatnio mam zapieprz i nie mam kiedy... Poza tym też ciepło się zrobiło już u nas i mimo mojej miłości do prasowania jakoś nie uśmiecha mi się rozgrzewać dodatkowo. Chociaż w salonie mogę klimatyzację włączyć.
Moja mała dzień na spanie. Noc piękna, pierwsze mleko, aktywność, spanie, drugie mleko i spanie, nawet nie dopila tylko na mnie zasnęła przy odbijaniu. Zdążyłam ugotować obiad i kończę sprzątanie, ona dalej śpi. Niech śpi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grejpfrutowa01]

Przypomniało mi się jak napisałaś o odbijaniu.
Wasze dzieci też czasem same "się odbijają"? Moja czasem ssie, ssie po czym donośnie sobie beknie leżąc przy cycku.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olusiaa_]

Napisane przez grejpfrutowa01

Przypomniało mi się jak napisałaś o odbijaniu.
Wasze dzieci też czasem same "się odbijają"? Moja czasem ssie, ssie po czym donośnie sobie beknie leżąc przy cycku.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez
A czasem mimo noszenia,klepania nie odbije wcale

[grejpfrutowa01]

Napisane przez sQuaara

Kladz spać na tym drugim policzku, wszelkie zabawki itp po drugiej stornie. Jak ja mam pałąk to wszystko wisi od środka w lewo bo laska gapi się w prawo namiętnie... Jak mazz jakaś karuzele czy coś w łóżeczku to też tak kaldz żeby w 2ga stronę było plus wszelkie bujania itp możesz chwycić za stopy i rączki bujac z lewej na prawą. W tym wieku dąży się do tego aby dziecko patrzylo w sufit. A nie w któraś stronę..



Ja myślę że wymagania są duże. Matka oczekuje że dziecko samo się nie bawi a książkowe roczniak to chyba kilka minut się tylko umie skupić i historię że ktoś klocki 2h układał to mity i wyjątki. Dzieci nie potrafią się tak skupić a rodzic na to narzeka i szuka problemu.. Tak samo takie nasze małe sraluchy... Po 1-3 min marudza bo są znudzone i póki to nie gra i trabi co oglupia to nie potrafią się tak skupiać sprytnie

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Karuzelę mam, ale jeszcze nie wieszaliśmy. Wydawało mi się że to za wcześnie, ale faktycznie można tym stymulowac.! Nie pomyślałam, dzięki!
Może u masz rację, że czasem sami na siłę szukamy problemów, tam gdzie ich nie ma.
Jak "ogarniacie" dzieciakom na tym etapie aktywność? Kontrasty, spiewaniem, po prostu gadaniem do nich? Czy już jakieś zabawki, grzechotki, maty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olusiaa_]

Ja Klade malego pod karuzela, w lezaczku- tam tez wisza zabawki, poza tym w kuchni jest,wiec sie rozglada
No i misie,grzechotki

Ale to max 15 minut
Potem sie drze,i trzeba nosic zanim sie zmeczy.do spania

We wozku tez chwile polezy.bo na budzie wisza zabawki

[smerfetk_a]

Napisane przez grejpfrutowa01

Karuzelę mam, ale jeszcze nie wieszaliśmy. Wydawało mi się że to za wcześnie, ale faktycznie można tym stymulowac.! Nie pomyślałam, dzięki!
Może u masz rację, że czasem sami na siłę szukamy problemów, tam gdzie ich nie ma.
Jak "ogarniacie" dzieciakom na tym etapie aktywność? Kontrasty, spiewaniem, po prostu gadaniem do nich? Czy już jakieś zabawki, grzechotki, maty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eh do mojej to max kilka minut gadania czy robienia min i ma dość i ryczy, zabawek jeszcze nie ogarnia, także tyle z rozrywki
W czasie tzw wolnym najbardziej ją interesuje męczenie smoczka i tulenie
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[sQuaara]

Napisane przez grejpfrutowa01

Chustuję ja powoli, tzn nie przepada za tym i generalnie się drze, ale muszę ją przetrzymać i przyzwyczaić. Ta dziewczyna która przyjechała uczyć mnie wiązać, ogarnia też shantala i miałyśmy się nauczyć, ale mała się tak rozwyła że było bez sensu męczyć i ja i siebie i tę instruktorkę. Muszę podjechać na jakieś indywidualne spotkanie gdzieś.
Cierpliwości to ja chyba nie mam za bardzo zwłaszcza jeżeli o kolki chodzi.
Termofor mam, ale jakoś Olce nie podpasował, a Szumisia mamy wypożyczyć od kuzynki. Zobaczymy co będzie.
Powiedzcie mi jeszcze. Jak stymulować małą do przekręcania głowy w obie strony ( zdecydowanie woli prawą).
Za moim głosem jeszcze się nie obraca. Poza tym że na przewijaku ją "obracam" to co można jeszcze robić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kladz spać na tym drugim policzku, wszelkie zabawki itp po drugiej stornie. Jak ja mam pałąk to wszystko wisi od środka w lewo bo laska gapi się w prawo namiętnie... Jak mazz jakaś karuzele czy coś w łóżeczku to też tak kaldz żeby w 2ga stronę było plus wszelkie bujania itp możesz chwycić za stopy i rączki bujac z lewej na prawą. W tym wieku dąży się do tego aby dziecko patrzylo w sufit. A nie w któraś stronę..

Napisane przez grejpfrutowa01

A mnie się wydawało że te większe, szczególne potrzeby to właśnie jakieś zaburzenie
Ogólna moja konkluzja z obserwacji dzieci w rodzinie i wśród znajomych- niby nie wiem jak określić "normalne" dziecko, ale mam wrażenie że dużo dzieciaków ma takie większe potrzeby właśnie bliskości, przytulenia. Sporo ma problemy z sensoryką, wyciszeniem, skupieniem uwagi na dłużej, cierpliwością.
Czy to teraz takie czasy że dzieci są "jakie są", czy po prostu my jako rodzice jesteśmy bardziej świadomi i wrażliwi i wyczuleni na potrzeby naszych dzieci?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja myślę że wymagania są duże. Matka oczekuje że dziecko samo się nie bawi a książkowe roczniak to chyba kilka minut się tylko umie skupić i historię że ktoś klocki 2h układał to mity i wyjątki. Dzieci nie potrafią się tak skupić a rodzic na to narzeka i szuka problemu.. Tak samo takie nasze małe sraluchy... Po 1-3 min marudza bo są znudzone i póki to nie gra i trabi co oglupia to nie potrafią się tak skupiać sprytnie

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez grejpfrutowa01

Karuzelę mam, ale jeszcze nie wieszaliśmy. Wydawało mi się że to za wcześnie, ale faktycznie można tym stymulowac.! Nie pomyślałam, dzięki!
Może u masz rację, że czasem sami na siłę szukamy problemów, tam gdzie ich nie ma.
Jak "ogarniacie" dzieciakom na tym etapie aktywność? Kontrasty, spiewaniem, po prostu gadaniem do nich? Czy już jakieś zabawki, grzechotki, maty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas od 2 tyg czyli od 7tyg pałąk z zabawkami, książeczki, grzechotka, spiewy i. Wierszyki i zabawa nóżkami i rączkami muszę jeszcze lusterko na dół znieść i będę jej stawiala

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Napisane przez grejpfrutowa01

A mnie się wydawało że te większe, szczególne potrzeby to właśnie jakieś zaburzenie
Ogólna moja konkluzja z obserwacji dzieci w rodzinie i wśród znajomych- niby nie wiem jak określić "normalne" dziecko, ale mam wrażenie że dużo dzieciaków ma takie większe potrzeby właśnie bliskości, przytulenia. Sporo ma problemy z sensoryką, wyciszeniem, skupieniem uwagi na dłużej, cierpliwością.
Czy to teraz takie czasy że dzieci są "jakie są", czy po prostu my jako rodzice jesteśmy bardziej świadomi i wrażliwi i wyczuleni na potrzeby naszych dzieci?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dodaj do tego telewizor, telefony. Brak ciągłego bycia na zewnątrz, zwłaszcza przy tych chodzacych, które nie mogą doświadczać wszystkiego na własnej skórze, bo "nie biegaj, bo się przewrocisz/spocisz/zmęczysz" "nie ruszaj tego, bo be, fuj, brudne ręce, zarazki" "nie idź tam, bo się pobrudzisz, podrzesz spodnie" itd. Dzieci są przebodzcowane, nie mają kiedy doświadczać świata na swój sposób, nie mają gdzie być spontaniczne.
A dwa, że my też jesteśmy wyczuleni

Napisane przez grejpfrutowa01

To też. Albo jak układam spać na brzuchu to staram się położyć głowę w tę właściwą stronę. Chociaż kurczak i tak sam przekręca.

Kurka wodna. Mam dołek. Taki nieduży.
Bo wszystko na raz- Ola jest jaka jest, dużo czasu trzeba jej poświęcić, a na tej naszej budowie się dzieje. Nie mamy jak i kiedy podjechać po deski ( aż do Radomia!), po kostkę, materiały. Nie mamy do końca koncepcji na elewację, kostkę właśnie, a nie ma jak pojeździć popatrzeć jak mają inni ( a nuż coś się spodoba). No cholera mnie trafia że jakoś tak nie potrafimy się ogarnąć. Niby z tż zeszło ciśnienie że musi być wszystko na już ( zwłaszcza że i tak wykonawcy się nie popisali, inni mieli wypadki losowe i wszystko się z miesiąc obsunęło), nakrzyczałam na niego że ma się tak nie przejmować, że jak się nie wprowadzimy w tym roku to świat się nie zawali. Ale jednak wypadałoby coś kupować i szykować. A tu nie możemy się zorganizować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie możecie kogoś wysłać po te deski jeśli upatrzone? Inspiracji szukaj w necie podczas kp.

Napisane przez grejpfrutowa01

Karuzelę mam, ale jeszcze nie wieszaliśmy. Wydawało mi się że to za wcześnie, ale faktycznie można tym stymulowac.! Nie pomyślałam, dzięki!
Może u masz rację, że czasem sami na siłę szukamy problemów, tam gdzie ich nie ma.
Jak "ogarniacie" dzieciakom na tym etapie aktywność? Kontrasty, spiewaniem, po prostu gadaniem do nich? Czy już jakieś zabawki, grzechotki, maty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja daje pałąk z Ikei z zabawkami po jego lewej, bo się gapi w prawo. Gadam, śpiewam, tańczę z nim. Bartek mu macha grzechotkami. Kart nie mogę znaleźć więc muszę w końcu kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grejpfrutowa01]

Napisane przez magda1706

Dodaj do tego telewizor, telefony. Brak ciągłego bycia na zewnątrz, zwłaszcza przy tych chodzacych, które nie mogą doświadczać wszystkiego na własnej skórze, bo "nie biegaj, bo się przewrocisz/spocisz/zmęczysz" "nie ruszaj tego, bo be, fuj, brudne ręce, zarazki" "nie idź tam, bo się pobrudzisz, podrzesz spodnie" itd. Dzieci są przebodzcowane, nie mają kiedy doświadczać świata na swój sposób, nie mają gdzie być spontaniczne.
A dwa, że my też jesteśmy wyczuleni Nie możecie kogoś wysłać po te deski jeśli upatrzone? Inspiracji szukaj w necie podczas kp. Ja daje pałąk z Ikei z zabawkami po jego lewej, bo się gapi w prawo. Gadam, śpiewam, tańczę z nim. Bartek mu macha grzechotkami. Kart nie mogę znaleźć więc muszę w końcu kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj coś w tym jest "nie biegaj, nie rusz bo brudne, itp itd. ( jakbym mojego ojca słyszała!).
Deski niestety nie upatrzone i w tym jest problem, bo jakby było wiadomo to i ta firma dowozi.
Muszę zobaczyć co to za pałąk z Ikea. Wyślę starego blisko ma z pracy.
No i te karty kontrastowe.
Moja też się gapi w prawo!! sQ doczytałam że Hella też? Co te nasze dzieci takie "prawicowe"?
Stary będzie miał przewalone. Mam "wychodne" dzisiaj. Chociaż na 2 godziny. Naprawdę. Muszę. Bo się uduszę.
Mleko się rozmraża. Chyba że 200 ml mu przygotowałam. A jeszcze nakarmię przed wyjściem.
Kurczę no, coś ta moja panna marudzi przy cycku. Nie wiem, nie chce jej się ssać dobrze, czy co . No złości się, głową kręci, łapkami macha, ba! Wali z całej swojej siły! Mleko jest, bo jak ścisnę lekko to leci. A może to leniwiec mały nie chce jej się dobrze zassać. Poznała smak butelki ( ostatnio raptem 2x) ale się może spodobało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez grejpfrutowa01

Oj coś w tym jest "nie biegaj, nie rusz bo brudne, itp itd. ( jakbym mojego ojca słyszała!).
Deski niestety nie upatrzone i w tym jest problem, bo jakby było wiadomo to i ta firma dowozi.
Muszę zobaczyć co to za pałąk z Ikea. Wyślę starego blisko ma z pracy.
No i te karty kontrastowe.
Moja też się gapi w prawo!! sQ doczytałam że Hella też? Co te nasze dzieci takie "prawicowe"?
Stary będzie miał przewalone. Mam "wychodne" dzisiaj. Chociaż na 2 godziny. Naprawdę. Muszę. Bo się uduszę.
Mleko się rozmraża. Chyba że 200 ml mu przygotowałam. A jeszcze nakarmię przed wyjściem.
Kurczę no, coś ta moja panna marudzi przy cycku. Nie wiem, nie chce jej się ssać dobrze, czy co . No złości się, głową kręci, łapkami macha, ba! Wali z całej swojej siły! Mleko jest, bo jak ścisnę lekko to leci. A może to leniwiec mały nie chce jej się dobrze zassać. Poznała smak butelki ( ostatnio raptem 2x) ale się może spodobało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może też skok rozwojowy?

Dawałam wczoraj mojej cycka ile chciała i chyba sobie już trochę nakręciła bo dzisiaj się nie szarpie i po zjedzeniu jednego jest ok.

Ja mojemu oświadczyłam że jutro wychodzę połazić po mieście i koniec. 6 dni sama z dzieckiem i dostaje pier...ca, muszę pobyć osobno

Jak tak pomyśle to moja też chyba częściej na prawo patrzy

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Z cycka też lepiej je jak daje mu po tej jego stronie.

Ja cały tydzień z jednym do południa, popołudniu z dwoma. Dzisiaj jesteśmy u dziadków, ale wiecie jak to u dziadków. Wszyscy są, ale ty wszystko robisz. Jutro Tż jedzie na zawody na cały dzień, więc sama znowu i zaś cały tydzień sama. Eh, już czuję, że warcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez grejpfrutowa01

Położna mówiła że dla kp norma dzienna to od 26 do 32 g.
Nie dołujcie mnie z tym przybieraniem. Moja 200 g przybrała w 1.5 tygodnia ( 9 dni)
Patrzyłam to jest teraz jakoś na 25 centylu. ( Ale w książeczce zdrowia mam jakieś dziwne oznaczenia przy tych centylach) w internetach szukałam tej siatki dla kp- dzięki za linki
Położna będzie za 2 tygodnie i zobaczymy co przez ten czas się będzie działo. Może nadrobi. Popijam femaltiker, myślałam że mam wystarczająco, ale może podkręcić jeszcze bardziej.
Zastanawiam się czy moje dziecko jest hnb, rozmawiałam wczoraj o tym z położną. Ona uważa że po części na pewno. Może nie wybudza jej byle szmer, ale na pewno jest mega wrażliwa.
Podpowiedziała mi na kolki patent z suszarką. Dzisiaj zadziałało. Nie wiem czy to kwestia ciepła, czy szumu, czy obu.
(Nie wiem, chyba trzeba kupić nową suszarkę, bo jest jedną i na dodatek dość stara. Jak ja będziemy tak eksploatować to padnie. )
Nie wiem co w związku z tym ewentualnym hnb mam ogarniać- jakich dodatkowych specjalistów, sensoryke ( za wcześnie) jakieś masaże, wyciszanie??? Kurła takie małe a tyyyyyyle potrzeb.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------



Położna mówiła że dla kp norma dzienna to od 26 do 32 g.
Nie dołujcie mnie z tym przybieraniem. Moja 200 g przybrała w 1.5 tygodnia ( 9 dni)
Patrzyłam to jest teraz jakoś na 25 centylu. ( Ale w książeczce zdrowia mam jakieś dziwne oznaczenia przy tych centylach) w internetach szukałam tej siatki dla kp- dzięki za linki
Położna będzie za 2 tygodnie i zobaczymy co przez ten czas się będzie działo. Może nadrobi. Popijam femaltiker, myślałam że mam wystarczająco, ale może podkręcić jeszcze bardziej.
Zastanawiam się czy moje dziecko jest hnb, rozmawiałam wczoraj o tym z położną. Ona uważa że po części na pewno. Może nie wybudza jej byle szmer, ale na pewno jest mega wrażliwa.
Podpowiedziała mi na kolki patent z suszarką. Dzisiaj zadziałało. Nie wiem czy to kwestia ciepła, czy szumu, czy obu.
(Nie wiem, chyba trzeba kupić nową suszarkę, bo jest jedną i na dodatek dość stara. Jak ja będziemy tak eksploatować to padnie. )
Nie wiem co w związku z tym ewentualnym hnb mam ogarniać- jakich dodatkowych specjalistów, sensoryke ( za wcześnie) jakieś masaże, wyciszanie??? Kurła takie małe a tyyyyyyle potrzeb.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Patrycja, o kurde, ale miałaś sytuację, szczerze współczuję ( oby nigdy więcej żadnej z nas nic podobnego się nie zdarzyło!
A córa na medal!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do mojej nie masz co porównywać, bo ja dokarmiam mm. Już przeskoczyła w centylach, jak wychodziła ze szpitala była koło 25, a teraz przekroczyła 50 centyl. To chyba też nie będzie dobrze jak dalej będzie szła q górę...

Napisane przez grejpfrutowa01

Chustuję ja powoli, tzn nie przepada za tym i generalnie się drze, ale muszę ją przetrzymać i przyzwyczaić. Ta dziewczyna która przyjechała uczyć mnie wiązać, ogarnia też shantala i miałyśmy się nauczyć, ale mała się tak rozwyła że było bez sensu męczyć i ja i siebie i tę instruktorkę. Muszę podjechać na jakieś indywidualne spotkanie gdzieś.
Cierpliwości to ja chyba nie mam za bardzo zwłaszcza jeżeli o kolki chodzi.
Termofor mam, ale jakoś Olce nie podpasował, a Szumisia mamy wypożyczyć od kuzynki. Zobaczymy co będzie.
Powiedzcie mi jeszcze. Jak stymulować małą do przekręcania głowy w obie strony ( zdecydowanie woli prawą).
Za moim głosem jeszcze się nie obraca. Poza tym że na przewijaku ją "obracam" to co można jeszcze robić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ala też zdecydowanie woli swoją prawą stronę. W łóżeczku zawsze obraca głowę w naszą stronę, więc kładziemy ją tak, żeby raz miała nas po prawej, a raz po lewej. Do tego ćwiczę z nią turlanie

Napisane przez Olusiaa_

Ja Klade malego pod karuzela, w lezaczku- tam tez wisza zabawki, poza tym w kuchni jest,wiec sie rozglada
No i misie,grzechotki

Ale to max 15 minut
Potem sie drze,i trzeba nosic zanim sie zmeczy.do spania

We wozku tez chwile polezy.bo na budzie wisza zabawki

Napisane przez smerfetk_a

Eh do mojej to max kilka minut gadania czy robienia min i ma dość i ryczy, zabawek jeszcze nie ogarnia, także tyle z rozrywki
W czasie tzw wolnym najbardziej ją interesuje męczenie smoczka i tulenie
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Moja też potrafi skupić uwagę na zabawkach maks na kilkanaście minut. Później się męczy i płacze jak chcę kontynuować zabawę.

Jedziemy na roczek córki mojej szwagierki. Wyjątkowo mi się nie chce, bo przyjeżdża też moja rodzina, wolałabym sprzedać im młodą i ruszyć w miasto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez magda1706

Dodaj do tego telewizor, telefony. Brak ciągłego bycia na zewnątrz, zwłaszcza przy tych chodzacych, które nie mogą doświadczać wszystkiego na własnej skórze, bo "nie biegaj, bo się przewrocisz/spocisz/zmęczysz" "nie ruszaj tego, bo be, fuj, brudne ręce, zarazki" "nie idź tam, bo się pobrudzisz, podrzesz spodnie" itd. Dzieci są przebodzcowane, nie mają kiedy doświadczać świata na swój sposób, nie mają gdzie być spontaniczne.
A dwa, że my też jesteśmy wyczuleni Nie możecie kogoś wysłać po te deski jeśli upatrzone? Inspiracji szukaj w necie podczas kp. Ja daje pałąk z Ikei z zabawkami po jego lewej, bo się gapi w prawo. Gadam, śpiewam, tańczę z nim. Bartek mu macha grzechotkami. Kart nie mogę znaleźć więc muszę w końcu kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jak swoich nie mogłam znaleźć (dalej nie mam, przestałam szukać, koleżanka mi dała) to markerem na kartkach zrobiłam kreskę, gwiazdę, koło CO a różnica czy kreska czy motylek

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[grejpfrutowa01]

Napisane przez sQuaara

Ja jak swoich nie mogłam znaleźć (dalej nie mam, przestałam szukać, koleżanka mi dała) to markerem na kartkach zrobiłam kreskę, gwiazdę, koło CO a różnica czy kreska czy motylek

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

No bez kitu! Kreatywna mama. Dzięki. Sama też zrobię Małej jakieś proste wzorki, kształty itp
Boszszsz boli mnie tyłek od siedzenia, ale nie ruszam się. max godzina i się obudzi, przetrzymam ja trochę. Około 18 mycie, karmienie i mam nadzieję że uśnie znowu i stary będzie miał trochę luźniej, bo będzie spała. A jak bedzie mu wyła to dzisiaj się sprawdza suszarka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Aaaaaaa, dzisiaj od rana nie dawałam żadnych kropli. Ani probiotyku, ani Kolzymu, ani tych na wzdęcia. Ryczała tak jak zwykle. No i bądź człowieku mądry dawać/ nie dawać. Niby nic wielkiego, ale i Espumisan i Bobotic mają słaby skład, bo i bezoensan i jakieś inne szity.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez grejpfrutowa01

No bez kitu! Kreatywna mama. Dzięki. Sama też zrobię Małej jakieś proste wzorki, kształty itp
Boszszsz boli mnie tyłek od siedzenia, ale nie ruszam się. max godzina i się obudzi, przetrzymam ja trochę. Około 18 mycie, karmienie i mam nadzieję że uśnie znowu i stary będzie miał trochę luźniej, bo będzie spała. A jak bedzie mu wyła to dzisiaj się sprawdza suszarka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Aaaaaaa, dzisiaj od rana nie dawałam żadnych kropli. Ani probiotyku, ani Kolzymu, ani tych na wzdęcia. Ryczała tak jak zwykle. No i bądź człowieku mądry dawać/ nie dawać. Niby nic wielkiego, ale i Espumisan i Bobotic mają słaby skład, bo i bezoensan i jakieś inne szity.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Espumisan również u nas nie działał, od kilku dni mamy probiotyki i dziecko zaczęło mieć drzemki w dzień! Gdzie przez ostatnie 1,5 tygodnia nie spał nic, wcale a wcale w ciągu dnia.

[magda1706]

Można wydrukować i zalaminowac. Można wyciąć z czarnego samoprzylepnego papieru kształty i nakleic na kartki techniczne. W sumie laminator to nie jest głupi pomysł!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grejpfrutowa01]

Napisane przez lilianna90

Espumisan również u nas nie działał, od kilku dni mamy probiotyki i dziecko zaczęło mieć drzemki w dzień! Gdzie przez ostatnie 1,5 tygodnia nie spał nic, wcale a wcale w ciągu dnia.

Ja daję i probiotyk i coś z laktazą i na wzdęcia. I nic!
Wy jakie probiotyki podajecie?
Nie, no moja śpi w ciągu dnia. Ale co z tego jak po każdej drzemce budzi się z płaczem, albo wręcz wybudzają ja gazy czy kupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez grejpfrutowa01

Ja daję i probiotyk i coś z laktazą i na wzdęcia. I nic!
Wy jakie probiotyki podajecie?
Nie, no moja śpi w ciągu dnia. Ale co z tego jak po każdej drzemce budzi się z płaczem, albo wręcz wybudzają ja gazy czy kupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój odkąd dostaje te probiotyki to nie płacze, odpukać. Daję Debridat i Dicoflor.

[Martita_2012]

Patrycja, o matko, straszne to. Mój też się często krztusi mlekiem i też się wtedy strasznie boję ️ Ja wtedy małego na brzuszek przewracam. Bo któraś pisała, że bierze do góry, ale wtedy nie gorzej?
No i my też na katar mamy krople i radzili solą fizjo lub mlekiem, ale wolę psiknac wodą morską.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Mój dziś znoowu. A może trzecie? Dominik i Agatka takie fajne to tzrecie też. Kuźwa ledwo z jednej ciąży wyszłam. Po tej zresztą stwierdziłam że nigdy wiecej ciąż. Rodzić mogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

O, tak w temacie...FB_IMG_1561819956782.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

Agadzie szybki jest my jeszcze nie wróciliśmy do gry, ja mam blokadę w głowie znowu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez Martita_2012

Patrycja, o matko, straszne to. Mój też się często krztusi mlekiem i też się wtedy strasznie boję ️ Ja wtedy małego na brzuszek przewracam. Bo któraś pisała, że bierze do góry, ale wtedy nie gorzej?
No i my też na katar mamy krople i radzili solą fizjo lub mlekiem, ale wolę psiknac wodą morską.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale mleko jest ku zsrowotnosfi a sól czy woda żeby smarki były wodniste i leoiej się usuwaly. Czyli mleko wjeżdża po odciagabiu

Napisane przez agadzie

O, tak w temacie...Załącznik 7681122

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To byłam ja jeszcze rok temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Mnie gin pytał o antykoncepcje to ju powiedziałam że gra nie warta świeczki biorąc pod uwagę częstotliwość... Jak już się kładę do łóżka to myślę tykio i spaniu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Napisane przez magda1706

Agadzie szybki jest my jeszcze nie wróciliśmy do gry, ja mam blokadę w głowie znowu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez sQuaara

Ale mleko jest ku zsrowotnosfi a sól czy woda żeby smarki były wodniste i leoiej się usuwaly. Czyli mleko wjeżdża po odciagabiu To byłam ja jeszcze rok temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Mnie gin pytał o antykoncepcje to ju powiedziałam że gra nie warta świeczki biorąc pod uwagę częstotliwość... Jak już się kładę do łóżka to myślę tykio i spaniu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie jest to samo, raz że mam blokadę ( po ostatnim porodzie trwała długo, teraz nie wiem ile), a dwa że jak już się położę to myślę jedynie o spaniu, zasypiam po przeczytaniu pol zdania w książce. Więc póki co cisza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Jesteśmy na weselu...

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Eceea miłej zabawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Eceea super!! Baw się dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anuhaaaaaaaaaa]

My jeszcze też nie poszliśmy na całość. Ciężko mi się przemóc by dać sobie zerwać po raz czwarty ten podwiędły wianuszek

Nasz baby gym ciągle się robi farbę musimy jutro kupić jeszcze i zamówiłam kółeczka do zawieszania dopiero. Pokażę jak się zrobi
No ale tablica manipulacyjna też będzie robiona, ale ten bujak good wood to już wyższa szkoła

Moja Ada też na prawicę zerka

[Elsabel]

Napisane przez Eceea

Jesteśmy na weselu...

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

Bawcie się dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

Ja nawet o spaniu nie myślę, taka forma odprężenia nawet mi pasuje przed snem, ale ja znowu się wstydzę swojego ciała. No i to, że byłam nacięta... Jakoś tak mi dziwnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz