Zdrada z przypadkową dziewczyną

[thirky]

Napisane przez joan8

Jakie konsekwencje ponoszę? Zdrada pozostaje w głowie na długo. I rujnuje twoje poczucie wartości i godności. Konsekwencje nie zawsze muszą być materialne. Te psychiczne, emocjonalne są dużo gorsze.

To nie jest jakaś ogólna zasada. Jak zdradził mnie facet z którym byłam 1.5 roku to przepłakalam cały dzień a potem się ogarnęłam bo szkoda mojego czasu na kłamcę. Jeśli tak mocno uzalezniasz własne poczucie wartości od kogoś innego to masz problem i musisz sobie z nim poradzić. Jak mnie, osobie o ogólnie niskim poczuciu wartosci się udało, to Tobie tym bardziej. Zadbaj sama o siebie bo nikt tego za Ciebie nie zrobi.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86980801] Mógł Ci podziękować za współpracę w bardziej elegancki sposób, ale cóż... może nie dojrzał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jakby zaczął się tłumaczyć elegancko dlaczego, to by go wplątała w kolejne dyskusje i setkę pytań, albo najlepiej w poczucie winy, więc stwierdził że wymyśli zdradę (nie jestem pewien czy serio zdradził) i będzie spokój. Przeliczył się, bo mimo to go dalej nęka.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86980824]Jakby zaczął się tłumaczyć elegancko dlaczego, to by go wplątała w kolejne dyskusje i setkę pytań, albo najlepiej w poczucie winy, więc stwierdził że wymyśli zdradę (nie jestem pewien czy serio zdradził) i będzie spokój. Przeliczył się, bo mimo to go dalej nęka.[/QUOTE]Żadna normalna kobieta nie latałaby za kolesiem po 5 miesiącach i zdradzie. Tym bardziej jak sam informuje, że nie chce jej widzieć. Autorka musiała sobie mocno wkręcić ich wielką miłość. Może do perfekcyjnego życia po 3 kierunkach i prestiżowej pracy w korpo brakowało jej faceta, ale okazało się, że koleś nie mebel i swoje zdanie na ten temat też może mieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez joan8

Nie czekam na żadne kwiatki na przeprosiny. On i tak ich nie przyniesie, bo mu nie zależy i nie poczuwa się do winy. Bardziej zastanawiam się, w jaki sposób to przepracować, jak sobie z tym poradzić, jak wyjść z twarzą i zachować swój honor w tej sytuacji, a także, co zrobić, żeby uświadomił sobie jak wielkie świństwo zrobił i jak beznadziejną jest osobą.

Osoby, które mają zamiar wylewać na mnie swój jad albo podejrzewać o trolling, proszę, żeby po prostu nie brały udziału w dyskusji.

Zachowaj honor i nie odzywaj się już do niego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez joan8

Jakie konsekwencje ponoszę? Zdrada pozostaje w głowie na długo. I rujnuje twoje poczucie wartości i godności. Konsekwencje nie zawsze muszą być materialne. Te psychiczne, emocjonalne są dużo gorsze.

W jaki sposób twoja godność ucierpiała kiedy on bzykal inna kobietę?
Może twoja duma A nie godność. godność i honor to tracisz kiedy zaczynasz za nim łazić wymuszac tłumaczenia i przesluchiwac z tego co zrobił
Taplasz się w tym bez sensu
Zamknij ten rozdział i daj mu już spokoj

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86980845]Żadna normalna kobieta nie latałaby za kolesiem po 5 miesiącach i zdradzie. Tym bardziej jak sam informuje, że nie chce jej widzieć. Autorka musiała sobie mocno wkręcić ich wielką miłość. Może do perfekcyjnego życia po 3 kierunkach i prestiżowej pracy w korpo brakowało jej faceta, ale okazało się, że koleś nie mebel i swoje zdanie na ten temat też może mieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Chciałbym zobaczyć jego minę po tym, jak oznajmił jej zdradę + że nie chce jej widzieć a ona dalej go nęka

[joan8]

Boże, ludzie, skąd w Was tyle nienawiści i agresji?

[eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4]

Ja się nie dziwię jak to ON Cię poblokuje, zmieni numer itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86980908]Chciałbym zobaczyć jego minę po tym, jak oznajmił jej zdradę + że nie chce jej widzieć a ona dalej go nęka [/QUOTE]

[joan8]

Ale ja do niego nic nie piszę. Od tygodnia nie odezwałam się do niego ani słowem.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez joan8

Boże, ludzie, skąd w Was tyle nienawiści i agresji?

Nikt Ci "nienawistnie" nie odpowiada. Niektórzy sobie żartują. Większość radzi Ci z dobrego serca (i nieraz też doświadczenia) nie taplanie się w tym już.

[joan8]

Oczywiście, pojawiają się tutaj konstruktywne wypowiedzi i rady wnoszące coś do dyskusji. Ale mam wrażenie, że większość ludzi tutaj ma po prostu używanie.

[tinkerver2]

Napisane przez joan8

Oczywiście, pojawiają się tutaj konstruktywne wypowiedzi i rady wnoszące coś do dyskusji. Ale mam wrażenie, że większość ludzi tutaj ma po prostu używanie.

No bo błagam cię, spójrz na to z dystansu.
Facet mówi Ci, że cię zdradził, że cię nie kocha, nie chce się z tobą widzieć, a ty... Lecisz do niego do domu. On cię wygania, ale ty twardo "nie". Sorry, ja na prawdę rozumiem cię całym sercem, bo sama przeżyłam zdradę, ale to, co zrobiłaś serio było po prostu żałosne. Każdy z nas robi coś żałosnego w życiu, wiec po prostu pomyśl sobie jaki z niego dupek, i zablokuj go, nie utrzymuj kontaktu, nie podglądaj na fejsie.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[joan8]

Zgadzam się, że z boku wygląda to jak akt desperacji. Ale po prostu nie chciałam, żeby po raz kolejny szedł po najmniejszej linii oporu i mówił mi o czymś na messengerze, uważając, że to rozwiązuje problem i jak coś takiego napisze, to sprawa załatwiona. Chciałam, żeby musiał się z tym zmierzyć i powiedział mi to prosto w twarz.

[tinkerver2]

Napisane przez joan8

Zgadzam się, że z boku wygląda to jak akt desperacji. Ale po prostu nie chciałam, żeby po raz kolejny szedł po najmniejszej linii oporu i mówił mi o czymś na messengerze, uważając, że to rozwiązuje problem i jak coś takiego napisze, to sprawa załatwiona. Chciałam, żeby musiał się z tym zmierzyć i powiedział mi to prosto w twarz.

Ale on nie chciał, a ty mu się narzucasz, być może sobie pomyśli "boże, co za wariatka i desperatka". Dej se spokój laska.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[joan8]

Nie twierdzę, że mnie kocha. Wręcz przeciwnie. Ale żeby nie było, że coś sobie ubzdurałam i ciągle przekonywałam samą siebie o wielkiej miłości, to dodam tylko, że on jeszcze przez kilka tygodni po tej zdradzie codziennie mówił, że mnie kocha. I teraz doszedł do wniosku (albo miał wreszcie odwagę z siebie to wydusić), że jednak nie (bądź "nie tak mocno, by to kontynuować, bo po zdradzie to już nie to samo"). Więc sam zrobił mi mętlik w głowie. To nie było tak, że zdradził i od razu po tym kazał mi spadać. Tylko się dystansował.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez tinkerver2

Ale on nie chciał, a ty mu się narzucasz, być może sobie pomyśli "boże, co za wariatka i desperatka". Dej se spokój laska.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

Do tego naiwna.

[Misia452]

Napisane przez joan8

Nie twierdzę, że mnie kocha. Wręcz przeciwnie. Ale żeby nie było, że coś sobie ubzdurałam i ciągle przekonywałam samą siebie o wielkiej miłości, to dodam tylko, że on jeszcze przez kilka tygodni po tej zdradzie codziennie mówił, że mnie kocha. I teraz doszedł do wniosku (albo miał wreszcie odwagę z siebie to wydusić), że jednak nie (bądź "nie tak mocno, by to kontynuować, bo po zdradzie to już nie to samo"). Więc sam zrobił mi mętlik w głowie.

I ty mu wierzyłas? Co są warte jego słowa? G*wno brzydko mówiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ok ale przeciez ci powiedzial ze cie nie kocha i ze cie zdradzil
tu juz nie ma miejsca na mieszanie w glowie
przekaz jest jasny ,czego w tej wypowiedzi nie zrozumialas ze musialas do niego pojechac i go meczyc o inne szczegoly?

[vanidosa]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86980855]W jaki sposób twoja godność ucierpiała kiedy on bzykal inna kobietę?
Może twoja duma A nie godność. godność i honor to tracisz kiedy zaczynasz za nim łazić wymuszac tłumaczenia i przesluchiwac z tego co zrobił
Taplasz się w tym bez sensu
Zamknij ten rozdział i daj mu już spokoj[/QUOTE]

Mniejsza o terminologię i znaczenie, w przeżyciach Autorki to zdarzenie naruszyło jej osobiste poczucie godności. I nie można tego bagatelizować albo temu zaprzeczać, bo tylko sama Autorka wie najlepiej, jak się z tym czuje.
Autorko, Twoje poczucie godności na pewno nie wzrośnie po tym, jak zadziałasz odwetowo na facecie. Jeszcze raz powtórzę - zemsta nie jest dobrym sposobem, by poczuć się lepiej. Jedyne co sobie zafundujesz, to dłuższe trwanie w negatywnych emocjach. Zdradę (utratę) trzeba przeżyć ze wszystkimi emocjami, które temu towarzyszą i pójść dalej. Zresztą, nie masz wcale gwarancji, że Twoje zabiegi zrobią jakiekolwiek wrażenie na gościu - a to tylko spotęguje Twoją frustrację.

[tinkerver2]

Napisze do ciebie pw

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86981074]ok ale przeciez ci powiedzial ze cie nie kocha i ze cie zdradzil
tu juz nie ma miejsca na mieszanie w glowie
przekaz jest jasny ,czego w tej wypowiedzi nie zrozumialas ze musialas do niego pojechac i go meczyc o inne szczegoly?[/QUOTE]

- Kocham Cię (super, przyjmuję do wiadomości, mówi prawdę)
- Nie kocham Cię, zejdź mi z oczu (na pewno kłamie, to niemożliwe przecież, niech mi to wytłumaczy)

[eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4]

Trzeba to przeboleć, przemyśleć i iść dalej. Napić się winka, poświęcić temu maxymalne jeden wieczór.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd]

Treść usunięta

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez joan8

Boże, ludzie, skąd w Was tyle nienawiści i agresji?

Nienawiści ?

Sama prawda. Facet Cię zdradził, a Ty latasz za nim. Zero godności. Ogarnij się i zrozum wreszcie,że ma na Ciebie wyj****, a nie o nienawiści pierdzielisz.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez joan8

Nie no, "złotych gór" to jej nie obiecywał. W końcu nawet nie został tam na noc, nie pożegnał się z nią, tylko po seksie ubrał się, powiedział jej, że ma dziewczynę - i jak on to ujął - uciekł stamtąd. I powtarzał, że "jestem od niej dużo bardziej atrakcyjna, że nawet nic nie czuł podczas tego seksu, ta dziewczyna nie może się ze mną równać i ledwo pamięta, jak ona wyglądała". Przez co tym bardziej nie potrafię zrozumieć, czemu coś takiego zrobił!

No ale jak zapytałam, czyj to w ogóle był pomysł, żeby jechać do jej mieszkania i się bzykać, to właśnie usłyszałam, że "tak po prostu wyszło". I generalnie, jak pytałam "DLACZEGO?" to twierdził, że nie wie i wzruszał ramionami -_-

Napisane przez joan8

Ale ja nie obwiniam drugiej kobiety, tylko po prostu nie rozumiem, dlaczego ją wybrał.

wiesz co, zostań z nim, bo jesteście siebie warci - on, w taki sposób wyrażając się o kobiecie, z którą uprawiał seks - co z tego, że przypadkowy - okazuje jej tak niesamowitą pogardę - a Ty nie dość, że łykasz to co on opowiada jak młody pelikan, to zamiast poświęcić chwilę na refleksję co on bredzi i w jakim świetle sam siebie stawia, masz problem dlaczego ją wybrał?

[Mijanou]

Napisane przez joan8

Boże, ludzie, skąd w Was tyle nienawiści i agresji?

Gdzie tu jest nienawiść i agresja?
Staramy się obiektywnie i rozsądkowo podejść do sprawy i udzielić Ci rady. Tobie rady się nie podobają, trudno.

Ja Ci już mówiłam raz: przestań rozkminiać. Stało się i już. Żadne przyczyny tego nie usprawiedliwią. Tylko niepotrzebnie sama się nakręcasz, dręczysz i planujesz jakąś dziwną zemstę na kolesiu zamiast z nim zerwać i zająć się sobą, swoim życiem i swoim dobrostanem. Planowanie zemsty tylko sprawi, że ciągle będziesz się sama tą sprawą dręczyć i unieszczęśliwiać. Po co? Zainwestowałaś w niego tylko 5 miesięcy. To naprawdę nie jest długo. Zerwij, poblokuj kolesia, wypłacz swoje a później wstań i idź dalej z głową podniesioną do góry.

[szananka]

joan8 dokładnie cię rozumiem. nie wiem czemu on ją wybrał. pewnie mały go swędział ale faceci tacy są. oni myślą tylko małym i nie można im ufać.
ja się tobie dziwię że samego go puściłaś, bo wtedy wiadomo, że jeśli jest ładniejszy od diabła to kobieta kobiecie wilkiem i zaraz jakaś będzie chciała zostawionego bez opieki usidlić.
o tyle dobrze, że on nie chce z nią być.

[Mijanou]

Napisane przez szananka

joan8 dokładnie cię rozumiem. nie wiem czemu on ją wybrał. pewnie mały go swędział ale faceci tacy są. oni myślą tylko małym i nie można im ufać.
ja się tobie dziwię że samego go puściłaś, bo wtedy wiadomo, że jeśli jest ładniejszy od diabła to kobieta kobiecie wilkiem i zaraz jakaś będzie chciała zostawionego bez opieki usidlić.
o tyle dobrze, że on nie chce z nią być.

Ty tak serio, czy trollujesz?

[szananka]

Napisane przez Mijanou

Ty tak serio, czy trollujesz?

serio. kobiety nie umieją jak mężczyźni być solidarne ze sobą. niestety miałam okazję się o tym gorzko przekonać.
gdyby kobiety były solidarne i nie robiły sobie przykrości to byłoby inczej. w tym temacie także.