Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4.

[arya09]

Napisane przez Ola0731

Właśnie ja czekam na ładną pogodę żeby umyć okna i balkon muszę ogarnąć przed zimą także u mnie raczej też nie przyspieszy to porodu. Mam tylko cicha nadzieję że zacznie się samo i nie będzie konieczności wywoływania, bo chce uniknąć i oksytocyny i balonika. Ale co z tego wyjdzie to zobaczymy.

Czy Wasze dzieci też są ostatnio spokojniejsze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Purple pisała na FB tylko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie wczoraj szalał, a dziś słabo...dzisiaj się głównie wypycha i mam górki na brzuchu co jakiś czas ale ogólnie stresuje mnie to już, boję się ciagle że przegapię że coś jest nie tak


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mychamycha]

Napisane przez Ola0731

Właśnie ja czekam na ładną pogodę żeby umyć okna i balkon muszę ogarnąć przed zimą także u mnie raczej też nie przyspieszy to porodu. Mam tylko cicha nadzieję że zacznie się samo i nie będzie konieczności wywoływania, bo chce uniknąć i oksytocyny i balonika. Ale co z tego wyjdzie to zobaczymy.

Czy Wasze dzieci też są ostatnio spokojniejsze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Purple pisała na FB tylko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mała dzisiaj spokojniejsza jest, ale czekam na wieczór, bo wczoraj wieczorem ze śmiechu padałam śledząc podskórną, przemieszczającą się kulkę. Wtedy jej się szczególna aktywność włączyła.

Napisane przez milawo

Jak to Purple juz urodzila?
Wiecie cos wiecej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, już myślałam, że tylko ja nie w temacie.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[arya09]

Napisane przez milawo

Jak to Purple juz urodzila?
Wiecie cos wiecej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, pisała na FB. Myślę, że w swoim czasie odezwie się i tu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ola0731]

Napisane przez milawo

Jak to Purple juz urodzila?
Wiecie cos wiecej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak tak. Purple miała CC, opisywała wszystko na FB.

Napisane przez PatiPee

Ola powiem Ci ze różnie z tą aktywnością , na pewno rusza sie mniej niz kilka tyg temu albo ja tego nie czuje... dzieci maja juz mega malo miejsca i wiekszosc doby przesypiają.. dlatego dziwi mnie liczenie ruchow po posilkach , moj najczesciej wtedy spi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Maddd, Misiaq gratuluję donoszenia

Czujecie juz oddech porodu na plecach?

Rafi co u Ciebie? Odezwij sie do nas jesli czytasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No u mnie też się mniej rusza niż wcześniej. Głównie czuje jego przeciąganie.

Co do oddechu porodu na plecach to ja kompletnie nie. Może dlatego że te 44 dni które mi zostały do PTP wydają mi się takie odległe..

Niby ostatnie 2 tyg minęły mi bardzo szybko, ale jakoś tak nadal wydaje mi się że to jeszcze sporo czasu. Może jak już w sobotę łóżeczko przywieziemy do mieszkania to jakoś bardziej to poczuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Mi od tygodnia czas zwolnił i wlecze się niemiłosiernie jeśli tak macie od początku ciąży to współczuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[milawo]

Purple gratulacje wiec!!

U mnie 30 do ptp i zaczynam sie stresowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez arya09

Ja będę na kolanach fugi szorować
Okna mąż pomył, firanki też ostatnio mi mąż ściągnął i uprałam. Rozwiesiłam sobie karnisz między krzesłami i powiesiłam
Generalnie nie mam co sprzątać. Po schodach może sobie pochodzę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W temacie tego, że nie masz co sprzątać Mam w pracy taką koleżankę, która mam wrażenie stała w kolejce tam na górze po jakieś super hero moce. Ma troje dzieci, wszystkie zadbane do granic możliwości, pracuje na pełen etat, po godzinach prowadzi papiery w firmie męża, w domu można jeść z podłogi a wszystko co ma załatwić czy zrobić ona robi w przeciągu chwili. To taki typ, że jeśli każesz jej zrobić 3 rzeczy w godzinę to zrobi. Ale jeśli w tę godzinę każesz jej zrobić 30 rzeczy to tak zagęści ruchy, że zajmie jej to tyle samo czasu. I ona kiedyś rzuciła do mnie że: przyszła po pracy do domu ogarnęła dzieciaki i z nudów chciała coś posprzątać. Weszła do łazienki, do kuchni ale po prostu nie było nic do sprzątania. No kosmos jakiś! Skąd się tacy ludzie biorą nie mam pojęcia Nigdy nie doświadczyłam takiego uczucia, że nie mam nic do zrobienia

Napisane przez Ola0731

Właśnie ja czekam na ładną pogodę żeby umyć okna i balkon muszę ogarnąć przed zimą także u mnie raczej też nie przyspieszy to porodu. Mam tylko cicha nadzieję że zacznie się samo i nie będzie konieczności wywoływania, bo chce uniknąć i oksytocyny i balonika. Ale co z tego wyjdzie to zobaczymy.

Czy Wasze dzieci też są ostatnio spokojniejsze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Purple pisała na FB tylko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojne bardzo bym powiedziała. Moja się tak przeciąga. Naciąga skórę ale nie są to kopniaki. Cały czas mam wrażenie, że jest jej teraz bardzo bardzo ciasno. Aż ją obserwowałam czy tam wszystko ok. No ale rusza się więc nie pcham się narazie na IP. Szczególnie upodobała sobie ostatnio krocze i pęcherz. Sikam co chwilę i mam straszne parcie. Plus leci ze mnie woda. Coś na kształt wód ale to jeszcze nie to moim zdaniem bo jest ich za mało. Obserwuję się bo temat się z dnia na dzień zaostrza i może coś się z tego rozwinąć.

Napisane przez milawo

Jak to Purple juz urodzila?
Wiecie cos wiecej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na fb wszystko opisała. Zapisz się jeśli chcesz tam bezpieczniej można wstawić jakieś foto czy szczegółowy opis

Napisane przez PatiPee

Ola powiem Ci ze różnie z tą aktywnością , na pewno rusza sie mniej niz kilka tyg temu albo ja tego nie czuje... dzieci maja juz mega malo miejsca i wiekszosc doby przesypiają.. dlatego dziwi mnie liczenie ruchow po posilkach , moj najczesciej wtedy spi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Maddd, Misiaq gratuluję donoszenia

Czujecie juz oddech porodu na plecach?

Rafi co u Ciebie? Odezwij sie do nas jesli czytasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tam cały czas chce ją wygonić na 22 listopada Cały czas mi się wydaje, że do terminu jeszcze hoho ale coś tam w głowie siedzi, że może się to zacząć w każdej chwili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez misiaq002

W temacie tego, że nie masz co sprzątać Mam w pracy taką koleżankę, która mam wrażenie stała w kolejce tam na górze po jakieś super hero moce. Ma troje dzieci, wszystkie zadbane do granic możliwości, pracuje na pełen etat, po godzinach prowadzi papiery w firmie męża, w domu można jeść z podłogi a wszystko co ma załatwić czy zrobić ona robi w przeciągu chwili. To taki typ, że jeśli każesz jej zrobić 3 rzeczy w godzinę to zrobi. Ale jeśli w tę godzinę każesz jej zrobić 30 rzeczy to tak zagęści ruchy, że zajmie jej to tyle samo czasu. I ona kiedyś rzuciła do mnie że: przyszła po pracy do domu ogarnęła dzieciaki i z nudów chciała coś posprzątać. Weszła do łazienki, do kuchni ale po prostu nie było nic do sprzątania. No kosmos jakiś! Skąd się tacy ludzie biorą nie mam pojęcia Nigdy nie doświadczyłam takiego uczucia, że nie mam nic do zrobienia Spokojne bardzo bym powiedziała. Moja się tak przeciąga. Naciąga skórę ale nie są to kopniaki. Cały czas mam wrażenie, że jest jej teraz bardzo bardzo ciasno. Aż ją obserwowałam czy tam wszystko ok. No ale rusza się więc nie pcham się narazie na IP. Szczególnie upodobała sobie ostatnio krocze i pęcherz. Sikam co chwilę i mam straszne parcie. Plus leci ze mnie woda. Coś na kształt wód ale to jeszcze nie to moim zdaniem bo jest ich za mało. Obserwuję się bo temat się z dnia na dzień zaostrza i może coś się z tego rozwinąć. Na fb wszystko opisała. Zapisz się jeśli chcesz tam bezpieczniej można wstawić jakieś foto czy szczegółowy opis Ja tam cały czas chce ją wygonić na 22 listopada Cały czas mi się wydaje, że do terminu jeszcze hoho ale coś tam w głowie siedzi, że może się to zacząć w każdej chwili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wg mnie nie jestem normalna jeśli chodzi o sprzątanie mąż już czasem nie ma siły do mnie. Ostatnio się jarałam jak mi te okna umył i dawno mnie tak nic nie ucieszyło chodziłam i je oglądałam co chwilę jak mam bałagan to po prostu mi to działa na nerwy. To chyba jakieś rodzinne bo to samo miał mój dziadek, teraz mój tata no i ja
I fakt im więcej do zrobienia to człowiek lepiej zorganizowany w pracy też zawsze pierwsza byłam obrobiona.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Mi dziś ciśnienie wariuje takiego wysokiego to jeszcze nie miałam. Mierze codziennie, jak jutro też tak będzie to zadzwonię do gin, chociaż jeszcze 135/85 nie przekraczam, ale już blisko a zawsze miałam raczej za niskie niż wysokie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Ja tez ten typ co lubi czystosc. Zanim Leon zaczal chodzic mylam i odkurzalam codziennie podlogi , maaax co 2 dzien. Ale bez jaj....nie chce mi sie. Nie lubie syzyfowej pracy.. 🥴

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez arya09

Ja wg mnie nie jestem normalna jeśli chodzi o sprzątanie mąż już czasem nie ma siły do mnie. Ostatnio się jarałam jak mi te okna umył i dawno mnie tak nic nie ucieszyło chodziłam i je oglądałam co chwilę jak mam bałagan to po prostu mi to działa na nerwy. To chyba jakieś rodzinne bo to samo miał mój dziadek, teraz mój tata no i ja
I fakt im więcej do zrobienia to człowiek lepiej zorganizowany w pracy też zawsze pierwsza byłam obrobiona.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Mi dziś ciśnienie wariuje takiego wysokiego to jeszcze nie miałam. Mierze codziennie, jak jutro też tak będzie to zadzwonię do gin, chociaż jeszcze 135/85 nie przekraczam, ale już blisko a zawsze miałam raczej za niskie niż wysokie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja już nie mogę patrzeć na swoje okna. Ale co się zrobi ładna pogoda to nie ma mnie w mieszkaniu... I już mnie szlag trafia. Oby jutro było w miarę ok to je umyje. TŻ się za mycie okien nigdy nie bierze bo jak to on twierdzi nie umie tak dokładnie jak ja i nie chce mnie wkurzać że nie po mojemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez Ola0731

Ja już nie mogę patrzeć na swoje okna. Ale co się zrobi ładna pogoda to nie ma mnie w mieszkaniu... I już mnie szlag trafia. Oby jutro było w miarę ok to je umyje. TŻ się za mycie okien nigdy nie bierze bo jak to on twierdzi nie umie tak dokładnie jak ja i nie chce mnie wkurzać że nie po mojemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też tak zawsze gadał, ale ostatnio już były takie zasyfione że chodziłam zła jak osa. I nie miał wyjścia. Niestety dla niego wyszło mu super już się więcej nie wymiga


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

A ja uwielbiam myc okna 🥴🤣 maz tez umyje jesli trzeba, ale wolę sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mylukier]

Ja wizytuje jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ja_kasi]

Napisane przez Ola0731

Tak tak. Purple miała CC, opisywała wszystko na FB.No u mnie też się mniej rusza niż wcześniej. Głównie czuje jego przeciąganie.

Co do oddechu porodu na plecach to ja kompletnie nie. Może dlatego że te 44 dni które mi zostały do PTP wydają mi się takie odległe..

Niby ostatnie 2 tyg minęły mi bardzo szybko, ale jakoś tak nadal wydaje mi się że to jeszcze sporo czasu. Może jak już w sobotę łóżeczko przywieziemy do mieszkania to jakoś bardziej to poczuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też już mało czuję kopniaczków, głównie przeciąganie i to coraz bardziej bolesne. Ostatnio często w żebrach głównie go czuję ☺
Mi od kiedy minęło 30 dni do ptp to coraz bardziej się stresuję.
Muszę pogonić męża żeby łóżeczko i regał skręcił bo leżą cały czas w kartonach. I przez to czuję sie nie przygotowana bo nie mogę sobie poukładać wszystkiego jak bym chciała.

Napisane przez misiaq002

W temacie tego, że nie masz co sprzątać Mam w pracy taką koleżankę, która mam wrażenie stała w kolejce tam na górze po jakieś super hero moce. Ma troje dzieci, wszystkie zadbane do granic możliwości, pracuje na pełen etat, po godzinach prowadzi papiery w firmie męża, w domu można jeść z podłogi a wszystko co ma załatwić czy zrobić ona robi w przeciągu chwili. To taki typ, że jeśli każesz jej zrobić 3 rzeczy w godzinę to zrobi. Ale jeśli w tę godzinę każesz jej zrobić 30 rzeczy to tak zagęści ruchy, że zajmie jej to tyle samo czasu. I ona kiedyś rzuciła do mnie że: przyszła po pracy do domu ogarnęła dzieciaki i z nudów chciała coś posprzątać. Weszła do łazienki, do kuchni ale po prostu nie było nic do sprzątania. No kosmos jakiś! Skąd się tacy ludzie biorą nie mam pojęcia Nigdy nie doświadczyłam takiego uczucia, że nie mam nic do zrobienia Spokojne bardzo bym powiedziała. Moja się tak przeciąga. Naciąga skórę ale nie są to kopniaki. Cały czas mam wrażenie, że jest jej teraz bardzo bardzo ciasno. Aż ją obserwowałam czy tam wszystko ok. No ale rusza się więc nie pcham się narazie na IP. Szczególnie upodobała sobie ostatnio krocze i pęcherz. Sikam co chwilę i mam straszne parcie. Plus leci ze mnie woda. Coś na kształt wód ale to jeszcze nie to moim zdaniem bo jest ich za mało. Obserwuję się bo temat się z dnia na dzień zaostrza i może coś się z tego rozwinąć. Na fb wszystko opisała. Zapisz się jeśli chcesz tam bezpieczniej można wstawić jakieś foto czy szczegółowy opis Ja tam cały czas chce ją wygonić na 22 listopada Cały czas mi się wydaje, że do terminu jeszcze hoho ale coś tam w głowie siedzi, że może się to zacząć w każdej chwili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mama tak ma, wszystko ogarnie w krótkim czasie, podziwiam ją za to. Niestety nie odziedziczyłam tych zdolności
Ostatnio zastanawiałam się jak mały się zmieści w tym brzuchu jak jeszcze urośnie bo już mam wrażenie, że ma tam za ciasno
Jak Was znaleźć na facebooku?

Napisane przez Mylukier

Ja wizytuje jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki za wizytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez Mylukier

Ja wizytuje jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też gin ma mi podać jutro szacowaną wagę dziecia.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

Umowilam sie na sesje świąteczno- rodzinno -brzuszkową cos mnie napadlo, ze chce choc jedno ładne zdjecie z brzuszkiem. jutro jade szukac kiecki... takze powodzenia mi zyczcie 🤣

Ja_kasi musisz napisac mi dane na priv do FB.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ja_kasi]

Napisane przez mychamycha

Ja też gin ma mi podać jutro szacowaną wagę dziecia.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Kciuki za wizytę

Napisane przez PatiPee

Umowilam sie na sesje świąteczno- rodzinno -brzuszkową cos mnie napadlo, ze chce choc jedno ładne zdjecie z brzuszkiem. jutro jade szukac kiecki... takze powodzenia mi zyczcie 🤣

Ja_kasi musisz napisac mi dane na priv do FB.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia w poszukiwaniach takie zdjęcia to napewno będzie wspaniała pamiątka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Ja rowniez trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty dziewczyny!

Której z was udalo sie sprac żółte plamy na ciuszkach? Ja generalnie wywalilam wszystkie poplamione prócz jednego pajaca który jest tak piękny , ze mi zal... posypalam sodą, zamoczylam i do jutra czekam... jedna mala plamka jest ale akurat przy szyjce i widac.. :/ jak nie zlezie to wywalam. Ale wy moze macie jakiś patent?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

O to ja też z tych co mają bzika na punkcie sprzątania. Jak mam wolny dzień to nie usiedzę na *upie tylko łażę po domu i pucuję. Zdrowe to nie jest, ale nic z tym nie mogę zrobić, choćbym chciała. Wada wrodzona.

Mój syn nie zwolnił, wręcz przeciwnie, od kilku tygodni nie daje mi spokoju. Czasem bym chciała usiąść i zjeść w spokoju, a ten się wierci jak poparzony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mylukier]

Ja_kasi dziękuję za kciuki

Napisane przez mychamycha

Ja też gin ma mi podać jutro szacowaną wagę dziecia.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Ciekawe czy mi też powie... Czuję jakiś dziwny strach i podniecenie... Jeszcze chyba nigdy tak nie miałam

Napisane przez PatiPee

Ja rowniez trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty dziewczyny!

Której z was udalo sie sprac żółte plamy na ciuszkach? Ja generalnie wywalilam wszystkie poplamione prócz jednego pajaca który jest tak piękny , ze mi zal... posypalam sodą, zamoczylam i do jutra czekam... jedna mala plamka jest ale akurat przy szyjce i widac.. :/ jak nie zlezie to wywalam. Ale wy moze macie jakiś patent?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kilka ubranek udalo mi sie uratować po zapraniu mydełkiem glasowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[black___raven]

Napisane przez mychamycha

O, już myślałam, że tylko ja nie w temacie.

Ja też nie, ale mam nadzieję, że wszystko OK



U mnie dzisiaj jakieś totalne szaleństwo, młoda dziczyła jak nie wiem. Jak tak ma być jeszcze miesiąc to nie wiem, jak my damy radę

[Emosz]

Napisane przez PatiPee

Ja rowniez trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty dziewczyny!

Której z was udalo sie sprac żółte plamy na ciuszkach? Ja generalnie wywalilam wszystkie poplamione prócz jednego pajaca który jest tak piękny , ze mi zal... posypalam sodą, zamoczylam i do jutra czekam... jedna mala plamka jest ale akurat przy szyjce i widac.. :/ jak nie zlezie to wywalam. Ale wy moze macie jakiś patent?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pati mi większość tych plamek zeszło mydłem galasowym.

Coś nie mogę spać po 9 wizytuję i już dziś na liczniku 37+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez PatiPee

Umowilam sie na sesje świąteczno- rodzinno -brzuszkową cos mnie napadlo, ze chce choc jedno ładne zdjecie z brzuszkiem. jutro jade szukac kiecki... takze powodzenia mi zyczcie

Ja_kasi musisz napisac mi dane na priv do FB.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia
Ja dostałam w ramach prezentu urodzinowego sesje noworodkowa

Napisane przez Ola0731

Ja już nie mogę patrzeć na swoje okna. Ale co się zrobi ładna pogoda to nie ma mnie w mieszkaniu... I już mnie szlag trafia. Oby jutro było w miarę ok to je umyje. TŻ się za mycie okien nigdy nie bierze bo jak to on twierdzi nie umie tak dokładnie jak ja i nie chce mnie wkurzać że nie po mojemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez nie mogę patrzeć na swoje okna, szczególnie w kuchni, bo nie mam tam firanki Ale czekam do 7 grudnia, jak już będę donoszona i zaczynam działać

Napisane przez Mylukier

Ja_kasi dziękuję za kciuki Ciekawe czy mi też powie... Czuję jakiś dziwny strach i podniecenie... Jeszcze chyba nigdy tak nie miałamKilka ubranek udalo mi sie uratować po zapraniu mydełkiem glasowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki za wizytę, daj znać później

Napisane przez Emosz

Pati mi większość tych plamek zeszło mydłem galasowym.

Coś nie mogę spać po 9 wizytuję i już dziś na liczniku 37+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki za wizytę

Witam
Od 4 nie śpię, córka zarządziła poranną gimnastykę i było po spaniu. W dodatku znów bolą mnie biodra Ale został mi +/- miesiąc, więc jakoś trzeba dać radę.

Co do ruchów, to w ostatnim czasie też odczuwam je zupełnie inaczej niż wcześniej, takie wypychanie. Jeśli chodzi o jej aktywność to też różnie z tym bywa, czasem jest rozbrykana przez prawie cały dzień, innym razem trochę leniwa

Miłego dnia!


Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[Ola0731]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Powodzenia
Ja dostałam w ramach prezentu urodzinowego sesje noworodkowa



Tez nie mogę patrzeć na swoje okna, szczególnie w kuchni, bo nie mam tam firanki Ale czekam do 7 grudnia, jak już będę donoszona i zaczynam działać



Kciuki za wizytę, daj znać później



Kciuki za wizytę

Witam
Od 4 nie śpię, córka zarządziła poranną gimnastykę i było po spaniu. W dodatku znów bolą mnie biodra Ale został mi +/- miesiąc, więc jakoś trzeba dać radę.

Co do ruchów, to w ostatnim czasie też odczuwam je zupełnie inaczej niż wcześniej, takie wypychanie. Jeśli chodzi o jej aktywność to też różnie z tym bywa, czasem jest rozbrykana przez prawie cały dzień, innym razem trochę leniwa

Miłego dnia!


Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Ja nie będę czekać z oknami bo po sobotnich tańcach nie wiem czy coś małego "zmusi" do wcześniejszego wyjścia. Oczywiście nie zamierzam szaleć tylko na spokojnie je ogarnę.
Ja też już nie śpię. Budzik męża dzwoni o 6:30 a że leży z mojej strony to szybciej ja go słyszę niż mąż. Wątpię żeby udało mi się jeszcze zasnąć, ale przynajmniej jeszcze trochę poleżę

Kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty dajcie znać co i jak

Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagaLena84]

Dzień dobry.
Powodzenia mamuśki na wizytach.
Cała noc prawie nie przespana, biodra bolą i pozycji do spania nie mogę już w ogóle znaleźć.
Moja pannicę już praktycznie przez cały dzień jest aktywna, a wieczorem to już szaleje calkowicie ale mam sposób na nią wystarczy że TŻ przyłoży rękę do brzucha to już spokój jest. Ona jego się chyba krępuje albo wystarczy że bluzkę dam do góry żeby popatrzyć jak brzuch się rusza to też przestaje szaleć, także wystarczy schłodzić ja i dotyk TŻeta i spokój

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mylukier]

Też już od jakiegoś czasu nie śpię. Dzisiaj mamy wizytę i 2 rocznicę zaręczyn . Po badaniu idziemy na kolację do restauracji w której wyprawimy obiad ślubny .
Uważacie że szkola rodzenia coś Wam dała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez Mylukier

Też już od jakiegoś czasu nie śpię. Dzisiaj mamy wizytę i 2 rocznicę zaręczyn . Po badaniu idziemy na kolację do restauracji w której wyprawimy obiad ślubny .
Uważacie że szkola rodzenia coś Wam dała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego

Ja nie chodziłam na szkołę rodzenia bo przewijanie, ubieranie i kąpanie nie są dla mnie problemem. Trochę się martwię tylko że nie ogarnę oddychania w trakcie porodu, ale mam nadzieję że jednak sobie poradzę

Napisane przez MagaLena84

Dzień dobry.
Powodzenia mamuśki na wizytach.
Cała noc prawie nie przespana, biodra bolą i pozycji do spania nie mogę już w ogóle znaleźć.
Moja pannicę już praktycznie przez cały dzień jest aktywna, a wieczorem to już szaleje calkowicie ale mam sposób na nią wystarczy że TŻ przyłoży rękę do brzucha to już spokój jest. Ona jego się chyba krępuje albo wystarczy że bluzkę dam do góry żeby popatrzyć jak brzuch się rusza to też przestaje szaleć, także wystarczy schłodzić ja i dotyk TŻeta i spokój

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na mojego to nic nie działa na głos ojca czasem bardziej szaleje jedyne co czasem pomaga jak się mocno wypnie to głaskanie w tym miejscu, ale to też chwilę trzeba zanim zmieni pozycję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez MagaLena84

Dzień dobry.
Powodzenia mamuśki na wizytach.
Cała noc prawie nie przespana, biodra bolą i pozycji do spania nie mogę już w ogóle znaleźć.
Moja pannicę już praktycznie przez cały dzień jest aktywna, a wieczorem to już szaleje calkowicie ale mam sposób na nią wystarczy że TŻ przyłoży rękę do brzucha to już spokój jest. Ona jego się chyba krępuje albo wystarczy że bluzkę dam do góry żeby popatrzyć jak brzuch się rusza to też przestaje szaleć, także wystarczy schłodzić ja i dotyk TŻeta i spokój

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja ma tak samo Chociaż ostatnio się chyba zapomniała, bo jak Tż trzymał rękę na brzuchu to wariowala, może myślała, że to ja

Napisane przez Mylukier

Też już od jakiegoś czasu nie śpię. Dzisiaj mamy wizytę i 2 rocznicę zaręczyn . Po badaniu idziemy na kolację do restauracji w której wyprawimy obiad ślubny .
Uważacie że szkola rodzenia coś Wam dała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje, bawcie się dobrze Kiedy bierzecie ślub? Zapraszacie na sam obiad, czy coś jeszcze? Pytam, bo sama zaraz będę organizować ślub i się zastanawiam jak to zrobić Też myślę o takim obiedzie, ale nie wiem, czy jeszcze myśleć o zimnej płycie itp...

Co do szkoły rodzenia, to dla mnie to strata czasu, więcej można się dowiedzieć z Internetu.

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[MagaLena84]

Napisane przez Mylukier

Też już od jakiegoś czasu nie śpię. Dzisiaj mamy wizytę i 2 rocznicę zaręczyn . Po badaniu idziemy na kolację do restauracji w której wyprawimy obiad ślubny .
Uważacie że szkola rodzenia coś Wam dała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak dla mnie szkoła rodzenia jest ok. A najbardziej to że położna pokazała nam porodowke, omówila wsio po kolei co i jak. Wszystkie możliwe pozycję, wszystko to co z dzidzia będą robić jak wyciągną. No i teoria karmienia piersią. W tych kwestiach zielona byłam a teraz chociaż co kolejek wiem. Kwestia pielęgnacji noworodka była poruszana też ale tego boje się ale mam nadzieję że to samo przychodzi. I jak przyjdzie co do czego to będę wiedzieć co i jak. Taka ma wielka nadzieja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez MagaLena84

Jak dla mnie szkoła rodzenia jest ok. A najbardziej to że położna pokazała nam porodowke, omówila wsio po kolei co i jak. Wszystkie możliwe pozycję, wszystko to co z dzidzia będą robić jak wyciągną. No i teoria karmienia piersią. W tych kwestiach zielona byłam a teraz chociaż co kolejek wiem. Kwestia pielęgnacji noworodka była poruszana też ale tego boje się ale mam nadzieję że to samo przychodzi. I jak przyjdzie co do czego to będę wiedzieć co i jak. Taka ma wielka nadzieja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U każdego szkoła rodzenia jak widać wygląda inaczej. U mnie np. poruszając temat karmienia dziecka dowiedziałam się, że są różne opcje, albo karmienie piersią, albo pierś i mm, albo samo mm. Zaleciła jedynie przy mm, żeby dziecku podawać najlepiej to, które dostawało w szpitalu i tyle Jedynie zajęcia z kąpania dziecka były fajne.

Wybieram się dzisiaj do Ikei i oczywiście nie wpisałam na listę tego czego potrzebuje i teraz nie umiem sobie przypomnieć Na pewno organizery do komody, bo jednak bez jest mało wygodnie. Może coś podpowiecie, co same kupilyscie i się przyda przy dziecku?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka