Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4.

[MagaLena84]

Napisane przez voice_of_silence

Dzień dobry!

Moja mama mieszka 5 minut drogi ode mnie ale przewiduję jej obecność jedynie w roli gościa i adoratorki wnuka Jakoś w ogóle się nie martwię czy damy sobie radę, bo jak mamy nie dać?
Myślę że wspólne zmagania rodziców przy noworodku to najlepsze co może być i musi niesamowicie cementować związek.

A teraz się pochwalę. Takie gatki uszyłyśmy wczoraj z bratową dla mojego bobasa Przeznaczone do pieluchowania ofc.Załącznik 7698121

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Ojej świetne! Zdolne z Was dziewuchy!

Dzień dobry.
Co do odwiedzin po narodzinach malej mam nadzieję że będzie jak najmniej. Chciałabym te pierwsze dni żebyśmy sami z TŻ je przeżywali. Nie chciałabym żeby ktoś siedział nam na głowie i patrzył cały czas na ręce i oceniał czy my dajemy radę czy nie. A wiadomo że na początku będziemy trochę nie poradni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Cholera, obudzilam sie, tak mnie bolą jajniki albo wiezadla ze koszmar nie moge chodzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Ja mam zagwozdkę w kwestii odwiedzin taką, że czekam na swoją kochaną kumpelę, która mieszka zagranicą i przyjeżdża dosłownie na kilka dni - od 22. do 24. grudnia. Oczywistym jest dla mnie, że chcemy się spotkać, ale jeśli syn urodzi się w terminie to będzie miał ledwo ponad tydzień. A jesteśmy częścią większej paczki, spotykamy się zawsze wszyscy razem kiedy ci zagramaniczni przyjeżdżają i wtedy jest nas 7-8 osób. Nie wiem, jak to rozegrać, przecież nie powiem innym że mają nie przychodzić, ale jakoś jest to dla mnie ekstremalnie wcześnie na takie duże spędy

Tym bardziej, że teściowej już odmówiłam Wigilię

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez MagaLena84

Ojej świetne! Zdolne z Was dziewuchy!

Dzień dobry.
Co do odwiedzin po narodzinach malej mam nadzieję że będzie jak najmniej. Chciałabym te pierwsze dni żebyśmy sami z TŻ je przeżywali. Nie chciałabym żeby ktoś siedział nam na głowie i patrzył cały czas na ręce i oceniał czy my dajemy radę czy nie. A wiadomo że na początku będziemy trochę nie poradni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję Zdolna jest bratowa, ja się dopiero uczę. Widać od razu która szyła które gacie

[Smarfetka]

Dzień dobry

Napisane przez voice_of_silence

Dzień dobry!

Moja mama mieszka 5 minut drogi ode mnie ale przewiduję jej obecność jedynie w roli gościa i adoratorki wnuka Jakoś w ogóle się nie martwię czy damy sobie radę, bo jak mamy nie dać?
Myślę że wspólne zmagania rodziców przy noworodku to najlepsze co może być i musi niesamowicie cementować związek.

A teraz się pochwalę. Takie gatki uszyłyśmy wczoraj z bratową dla mojego bobasa Przeznaczone do pieluchowania ofc.Załącznik 7698121

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Ale super Wam to wyszło szacun!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Dziewczyny a czemu te otulacze (dobrze pisze?) Robi się z takiego materialu? Jak pozniej taki sweterek doprac z kupki? Jak lookałam na te rozne grupy to tego nie ogarnialam czemu welniane majty ja bym chyba nie zalozyla sobie wełnianych majtek , ale wiem ze jest tego jakas ideologia, wiec uswiadomcie mnie i jak to prac? Ja bielizne jadę na 60st ale nosze tylko bawelniana na codzień wiec dlatego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez voice_of_silence

Dzień dobry!

Moja mama mieszka 5 minut drogi ode mnie ale przewiduję jej obecność jedynie w roli gościa i adoratorki wnuka Jakoś w ogóle się nie martwię czy damy sobie radę, bo jak mamy nie dać?
Myślę że wspólne zmagania rodziców przy noworodku to najlepsze co może być i musi niesamowicie cementować związek.

A teraz się pochwalę. Takie gatki uszyłyśmy wczoraj z bratową dla mojego bobasa Przeznaczone do pieluchowania ofc.Załącznik 7698121

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Ale fajne gaciorki



Koleżanka z pracy urodziła, a miała termin po mnie, dziecko 3600 to spore jak przed terminem 3 tygodnie
Też już bym chciała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[voice_of_silence]

Napisane przez Smarfetka

Dzień dobry





Ale super Wam to wyszło szacun!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki! Już widzę, że nam te ściągacze wyszły za szerokie, ale jak na pierwszy raz to bardzo mi się podoba i tak.

Napisane przez PatiPee

Dziewczyny a czemu te otulacze (dobrze pisze?) Robi się z takiego materialu? Jak pozniej taki sweterek doprac z kupki? Jak lookałam na te rozne grupy to tego nie ogarnialam czemu welniane majty ja bym chyba nie zalozyla sobie wełnianych majtek , ale wiem ze jest tego jakas ideologia, wiec uswiadomcie mnie i jak to prac? Ja bielizne jadę na 60st ale nosze tylko bawelniana na codzień wiec dlatego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Otulacz to jest tylko wierzchnia warstwa pieluszki, jest potrzebna po to, żeby dziecko nie obsikało sobie portek i całego otoczenia. Wewnątrz należy włożyć jeszcze wkład chłonny, których jest milion rodzajów - może to być tetra, mogą to być specjalne wkłady bambusowe, bawełniane lub tzw. formowanki czyli naturalne pieluszki w kształcie pampersa - i to ten wkład ma za zadanie wyłapać siuśki albo kupę. Otulacze się lanolinuje, co powoduje że są nieprzemakalne i zapobiegają wydostaniu się na zewnątrz nieczystości w razie gdyby się zdarzyła jakaś większa wpadka i wkład nie podołał. Wełna jest sama w sobie antybakteryjna i nie przejmuje zapachów, więc nie trzeba tych otulaczy prać po każdym użyciu, a jedynie jeśli się mocno zabrudzą. Wtedy do pralki na program do wełny, a potem znowu akcja z lanoliną żeby uszczelnić.

Niby sobie nie wyobrażamy chodzić w wełnianych majtkach, ale wełny jest też kilka rodzajów. Do otulaczy używa się tych najszlachetniejszych typu kaszmir albo wełna merino, które są delikatne i przyjemne dla skóry. Wełna ma też właściwości termoregulacyjne, dzięki czemu nie trzeba się bać że nam się dziecko zagotuje jak w obsikanym, ze sztucznych materiałów, pampersie.

[PatiPee]

Napisane przez voice_of_silence

Dzięki! Już widzę, że nam te ściągacze wyszły za szerokie, ale jak na pierwszy raz to bardzo mi się podoba i tak.



Otulacz to jest tylko wierzchnia warstwa pieluszki, jest potrzebna po to, żeby dziecko nie obsikało sobie portek i całego otoczenia. Wewnątrz należy włożyć jeszcze wkład chłonny, których jest milion rodzajów - może to być tetra, mogą to być specjalne wkłady bambusowe, bawełniane lub tzw. formowanki czyli naturalne pieluszki w kształcie pampersa - i to ten wkład ma za zadanie wyłapać siuśki albo kupę. Otulacze się lanolinuje, co powoduje że są nieprzemakalne i zapobiegają wydostaniu się na zewnątrz nieczystości w razie gdyby się zdarzyła jakaś większa wpadka i wkład nie podołał. Wełna jest sama w sobie antybakteryjna i nie przejmuje zapachów, więc nie trzeba tych otulaczy prać po każdym użyciu, a jedynie jeśli się mocno zabrudzą. Wtedy do pralki na program do wełny, a potem znowu akcja z lanoliną żeby uszczelnić.

Niby sobie nie wyobrażamy chodzić w wełnianych majtkach, ale wełny jest też kilka rodzajów. Do otulaczy używa się tych najszlachetniejszych typu kaszmir albo wełna merino, które są delikatne i przyjemne dla skóry. Wełna ma też właściwości termoregulacyjne, dzięki czemu nie trzeba się bać że nam się dziecko zagotuje jak w obsikanym, ze sztucznych materiałów, pampersie.

O dzięki. Kurde ma to sens , bo ja sobie tak wybobrazalam ze je tam gryzie w dupke taki material, i czemu tak skoro my kupujemy bawelniane i wlasnie, ta kwestia z Lanolina , spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez arya09

Ale fajne gaciorki



Koleżanka z pracy urodziła, a miała termin po mnie, dziecko 3600 to spore jak przed terminem 3 tygodnie
Też już bym chciała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wooow! Spora waga :O a miala dobrze wyliczony Tp?
Przedwczoraj na fejsie mi wyskoczyl post ,babeczka urodzila dziecko 4800chyba albo cos okolo w kazdym razie pod 5kg i ponad 60cm :O nam to chyba nie grozi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

Dzień dobry!

Moja mama mieszka 5 minut drogi ode mnie ale przewiduję jej obecność jedynie w roli gościa i adoratorki wnuka Jakoś w ogóle się nie martwię czy damy sobie radę, bo jak mamy nie dać?
Myślę że wspólne zmagania rodziców przy noworodku to najlepsze co może być i musi niesamowicie cementować związek.

A teraz się pochwalę. Takie gatki uszyłyśmy wczoraj z bratową dla mojego bobasa Przeznaczone do pieluchowania ofc.Załącznik 7698121

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Woooow! Śliczne!
Mi rypnęło jakieś kółko zębate w maszynie i zanim to naprawie, to pewnie już bede w połogu szyła resztę

[arya09]

Napisane przez PatiPee

O dzięki. Kurde ma to sens , bo ja sobie tak wybobrazalam ze je tam gryzie w dupke taki material, i czemu tak skoro my kupujemy bawelniane i wlasnie, ta kwestia z Lanolina , spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Wooow! Spora waga :O a miala dobrze wyliczony Tp?
Przedwczoraj na fejsie mi wyskoczyl post ,babeczka urodzila dziecko 4800chyba albo cos okolo w kazdym razie pod 5kg i ponad 60cm :O nam to chyba nie grozi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego co wiem to dobrze miała wyliczony bo na podstawie usg 1 trymestru wywoływali bo miała duże problemy z ciśnieniem.

Mojego sąsiada z dzieciństwa syn urodził się w tym roku SN waga 5050g

Ciekawe co mi jutro doktorek powie. Ja u siebie obawiam się wagi ponad 4,5 kg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gosiulam185]

O kurde, jakie wagi moja kuzynka urodziła syna 4700g. Komicznie to wyglądało bo 3m-ce wcześniej urodziła moja siostra i kuzynki syn był sporo większy niż mój 3miesieczny siostrzeniec

Mi lekarz mówił o planowanej wadze 3100g. Mam nadzieję, że tak zostanie myślę, że jutro Maksymilian będzie miał z 2,5 kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez gosiulam185

O kurde, jakie wagi moja kuzynka urodziła syna 4700g. Komicznie to wyglądało bo 3m-ce wcześniej urodziła moja siostra i kuzynki syn był sporo większy niż mój 3miesieczny siostrzeniec

Mi lekarz mówił o planowanej wadze 3100g. Mam nadzieję, że tak zostanie myślę, że jutro Maksymilian będzie miał z 2,5 kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to jestem szczerze załamana tą wagą a jaka jest przewidywana to mi nie potrafi powiedzieć, beznadziejny ten ginekolog jest pod tym względem ja nie zamierzam rodzic SN takiego kloca.
Ostatnio było 3100 to ciekawe ile znowu w 2 tygodnie urósł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Ja jutro obstawiam 3100 , to bedzie u nas 36+3 i na porod nastawiam sie 4kg. Najważniejsze by byl zdrowy i poszlo bez komplikacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagaLena84]

Napisane przez arya09

Ja to jestem szczerze załamana tą wagą a jaka jest przewidywana to mi nie potrafi powiedzieć, beznadziejny ten ginekolog jest pod tym względem ja nie zamierzam rodzic SN takiego kloca.
Ostatnio było 3100 to ciekawe ile znowu w 2 tygodnie urósł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja ze swojej gina jestem zadowolona, ale jak się rozmawiam z nim o wadze małej, to widać że nie chce mnie straszyć, i cały czas pociesza że nie będzie tak dużo ważyć. Ale jak na razie cały czas tak samo tyje i jak sobie wyliczyłam że jak będzie tyła tyle ile dotychczas to w terminie powinna przekroczyć na pewno 4,5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Napisane przez PatiPee

Ja jutro obstawiam 3100 , to bedzie u nas 36+3 i na porod nastawiam sie 4kg. Najważniejsze by byl zdrowy i poszlo bez komplikacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest niesamowite jak dzieciaczki w brzuszku się zmieniają. Długo nasze maluchy rosły podobnie, że w danych tygodniach waga była praktycznie taka sama. Później mój zwolnił, a twój przyspieszył. U mnie jutro będzie 35+3, tydzień różnicy, a ja myślę, że maksimum jakie mogę jutro usłyszeć to 2.5 kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez MagaLena84

Ja ze swojej gina jestem zadowolona, ale jak się rozmawiam z nim o wadze małej, to widać że nie chce mnie straszyć, i cały czas pociesza że nie będzie tak dużo ważyć. Ale jak na razie cały czas tak samo tyje i jak sobie wyliczyłam że jak będzie tyła tyle ile dotychczas to w terminie powinna przekroczyć na pewno 4,5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To u mnie też tak samo wychodzi, jeśli teraz na koniec nie zwolni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ola0731]

Napisane przez arya09

To u mnie też tak samo wychodzi, jeśli teraz na koniec nie zwolni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie porodowa przewiduje jakieś 3.5 kg. Między 36 a 37 TC będę mieć jeszcze USG ze wszystkimi pomiarami to zobaczymy czy miał rację

Jakiego mam dziś lenia. Nic mi się nie chce taki zmarnowany dzień pewnie to będzie 🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sevenofnine]

A ja będę mieć niespodziankę, bo ostatnie usg miałam w 30+0 i nie ma wskazań do kolejnego. Może zrobią tuż przed porodem

[Ola0731]

Napisane przez sevenofnine

A ja będę mieć niespodziankę, bo ostatnie usg miałam w 30+0 i nie ma wskazań do kolejnego. Może zrobią tuż przed porodem

Ja też bym już nie miała, ale szpital w którym zamierzam rodzić ma jakiś program kliniczny Ratio 37 i mój prowadzący kazał mi się zgłosić więc tylko dlatego będę mieć

Czy Wam też już czas zwolnił? Mi te 3 tyg odkąd nie chodzę do pracy minęły szybko, a teraz już coraz wolniej a tu jeszcze 38 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Mi tez zwolnilo chyba... staram sie planowac ile moge zeby nie siedziec bezczynnie w domu ale coraz gorzej ciesze sie, ze pracowalam tak dlugo bo bym chyba ocipiala w te weekendy. Dzis.np jestem jeszcze w pidzamie wczoraj o tej godz tez bylam... mala zapowiedź doczekac sie nie moge efektów Screenshot_20191117-011651_Samsung Internet.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez midusia86

Woooow! Śliczne!
Mi rypnęło jakieś kółko zębate w maszynie i zanim to naprawie, to pewnie już bede w połogu szyła resztę

My wczoraj co pięć minut klęłyśmy na plątający bębenek. Wróciłam do domu o 1 w nocy

Z okazji tygodnia dla ekologii są jakieś promocje na artykuły do wielopieluchowania. Zamierzam skorzystać. Jak ktoś jest zainteresowany to dajcie znać, odgrzebię posta i wrzucę na fejsa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez PatiPee

Mi tez zwolnilo chyba... staram sie planowac ile moge zeby nie siedziec bezczynnie w domu ale coraz gorzej ciesze sie, ze pracowalam tak dlugo bo bym chyba ocipiala w te weekendy. Dzis.np jestem jeszcze w pidzamie wczoraj o tej godz tez bylam... mala zapowiedź doczekac sie nie moge efektów Załącznik 7698143

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jaki słodziak no ja w tygodniu też coś cały czas robiłam, właściwie głównie sprzątałam

Chyba te ostatnie dni to non stop będę sprzątać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez Mylukier

Może to głupie, ale wydaje mi się że mojemu tż byłoby smutno jakbym ściągnęła kogoś do pomocy. Oboje chcemy by te pierwsze dni były takie magiczne i razem poznawać tego małego człowieka... Czemu potem moja mama ma go znać "lepiej" niż jego tata. Nie wiem czy to zrozumiale napisałam bo mam problemy z logicznym przekazywaniem informacji :p. U nas tez jest inna sytuacja bo po narodzinach tż ma zaplanowane 1.5mies urlopu... Gdyby miał wracać do pracy po 2 dniach to też by było inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo wolałabym pierwsze tygodnie po narodzinach dziecka spędzić tylko w trójkę, więc zapowiedziałam TŻtowi, że jego mama może przylecieć do nas najwcześniej w styczniu. Coś tam przebąkiwała o pomocy, ale jestem sceptycznie nastawiona. To przemiła kobieta, ale nie będę czuć się z nią swobodnie od jednym dachem. Niedawno mi wspomniała, że dziecka nie wolno całować nigdzie, gdzie dosięgnie rączkami, bo potem te zarazki przeniesie do buzi i będzie mieć afty. No sorry, ale nie wyobrażam sobie nie móc całować mojego dziecka.

Napisane przez voice_of_silence

Dzień dobry!

Moja mama mieszka 5 minut drogi ode mnie ale przewiduję jej obecność jedynie w roli gościa i adoratorki wnuka Jakoś w ogóle się nie martwię czy damy sobie radę, bo jak mamy nie dać?
Myślę że wspólne zmagania rodziców przy noworodku to najlepsze co może być i musi niesamowicie cementować związek.

A teraz się pochwalę. Takie gatki uszyłyśmy wczoraj z bratową dla mojego bobasa Przeznaczone do pieluchowania ofc.Załącznik 7698121

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

O jakie fajne!
Już wiesz, na jakie wkłady się zdecydujesz?

Napisane przez arya09

Ale fajne gaciorki



Koleżanka z pracy urodziła, a miała termin po mnie, dziecko 3600 to spore jak przed terminem 3 tygodnie
Też już bym chciała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O to chyba miała jednak szczęście z tym porodem.

Napisane przez Ola0731

Czy Wam też już czas zwolnił? Mi te 3 tyg odkąd nie chodzę do pracy minęły szybko, a teraz już coraz wolniej a tu jeszcze 38 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mi dosyć szybko leci. 7 grudnia wydaje mi się już za rogiem, a jak pomyślę, że mogę urodzić dużo wcześniej, to juz w ogóle ekscytacja poziom max.


Miłego dnia!

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[Ola0731]

Napisane przez mychamycha

Ja tak samo wolałabym pierwsze tygodnie po narodzinach dziecka spędzić tylko w trójkę, więc zapowiedziałam TŻtowi, że jego mama może przylecieć do nas najwcześniej w styczniu. Coś tam przebąkiwała o pomocy, ale jestem sceptycznie nastawiona. To przemiła kobieta, ale nie będę czuć się z nią swobodnie od jednym dachem. Niedawno mi wspomniała, że dziecka nie wolno całować nigdzie, gdzie dosięgnie rączkami, bo potem te zarazki przeniesie do buzi i będzie mieć afty. No sorry, ale nie wyobrażam sobie nie móc całować mojego dziecka.



O jakie fajne!
Już wiesz, na jakie wkłady się zdecydujesz?


O to chyba miała jednak szczęście z tym porodem.




A mi dosyć szybko leci. 7 grudnia wydaje mi się już za rogiem, a jak pomyślę, że mogę urodzić dużo wcześniej, to juz w ogóle ekscytacja poziom max.


Miłego dnia!

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Fakt 7 grudnia to już blisko. Mi pewnie dlatego że w drugiej połowie grudnia rodzę tak się ciągnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Mi czas zapikala niezle, wolałabym nawet żeby troche zwolnił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

My wczoraj co pięć minut klęłyśmy na plątający bębenek. Wróciłam do domu o 1 w nocy

Z okazji tygodnia dla ekologii są jakieś promocje na artykuły do wielopieluchowania. Zamierzam skorzystać. Jak ktoś jest zainteresowany to dajcie znać, odgrzebię posta i wrzucę na fejsa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaak, z okazji hellowielo(chyba 16-21) w wielu sklepach są fajne promki. Właśnie chce kliknąć ze 2 otulacze pul, bo za nic ich nie zdążę uszyć przez ta maszynę

[misiaq002]

Napisane przez Ola0731

O jaki słodziak no ja w tygodniu też coś cały czas robiłam, właściwie głównie sprzątałam

Chyba te ostatnie dni to non stop będę sprzątać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też sprzątam bez przerwy! O żebym ja była taka porządna jak pracowałam i miałam kondycję

Ale wkręciłam sobie w łepetynę, że przyniosę dziecko do sterylnego mieszkania. Ostatnio się tak zastanawiałam co ja sprzątam bo wcześniej to przynajmniej kurz było widać a teraz lecę szmatką a ona czysta. A im bardziej się nakręcam tym więcej widzę. I założę się, że normalny człowiek by nie mył 3 raz w tym samym tyg tego samego lustra

Mąż mi dziś pomógł doszorować łazienkę bo z tym to już mam ogromny problem. I chyba wyskoczymy do kina jeszcze na 1800 gram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Jutro mam usg a ostatnie bylo w 22 tc takze wiecie....mogę dostać skrajnie rózne informacje, troche sie tym zaczynam denerwować

Wczorajsza imprezka udana, wrocilismy o 2 ale bez tancow wiec juz troche zmeczona byłam tym siedzeniem i troche brzuch mnie bolał...jak wrocilismy to jeszcze UFC ogladalismy i poszlismy spac o 5 i wreszcie chyba bylam porzadnie wymeczona bo zasnełam szybko choc wiadomo na siku i tak wstawałam ale przynajmniej nogami nie szarpalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Pięknego dnia Wam życzę!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez misiaq002

Ja też sprzątam bez przerwy! O żebym ja była taka porządna jak pracowałam i miałam kondycję

Ale wkręciłam sobie w łepetynę, że przyniosę dziecko do sterylnego mieszkania. Ostatnio się tak zastanawiałam co ja sprzątam bo wcześniej to przynajmniej kurz było widać a teraz lecę szmatką a ona czysta. A im bardziej się nakręcam tym więcej widzę. I założę się, że normalny człowiek by nie mył 3 raz w tym samym tyg tego samego lustra

Mąż mi dziś pomógł doszorować łazienkę bo z tym to już mam ogromny problem. I chyba wyskoczymy do kina jeszcze na 1800 gram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też dzisiaj poprosiłam TZta o wysprzątanie prysznica. Pierwszy raz, bo do tej pory jeszcze jakoś dawałam radę. Postanowiłam się trochę popieścić ze sobą w ostatnich tygodniach/dniach i już nawet kilka razy poprosiłam go o zapięcie butów na moich nogach.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

Teraz czas sie ciagnie a jak dzieci sie pojawia na świecie będzie turboprzyspieszenie, zobaczycie. Mi nie sluzy nicnierobienie. Normalnie czuje sie przybita jakas, zrezygnowana, rozjechana i znudzona.... jutro Leo odstawiam i jade gdzies. Nie wiem w sumie gdzie. Moze pojade po galazki i porobie na dniach stroiki świąteczne, choc to trochę wczesnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Boze ,ja mam jutro lekarza to czas zapelniony bedzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz