Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4.

[milawo]

Kurcze Pati przykro z tym podatkiem.
A nie mozecie sie jakos tak rozliczac zeby w ciagu roku co miesiac wiecej placic? Zeby tak nie bolalo? Nie wiem jak to dziala w Niemczech.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smarfetka]

Dzień dobry

Napisane przez misiaq002

Nie pamiętam kiedy o 7 byłam na nogach.. Noc miałam tragiczną. Najgorszą w całej ciąży i mam ochotę się zastrzelić bo nawet siedząc w domu czuję już cudowność dzisiejszego dnia.

Moja matka trafiła do szpitala m.in. z wymiotami. Cała rodzina postawiona w stan gotowości i raczona hasłem udar. Po mnie to spływa (wiecie jakie mamy relacje). Oczywiście nie miejcie mnie za wariatkę tam żadnego udaru nie było, ot zwykle zatrucie pokarmowe. A że kobieta jest hipohondrykiem z kosmosu to ja już swoje wiem bez lekarzy dlatego się nie przejmuję kolejnymi akcjami. I tak sobie szłam spać niczego nieświadoma ale już z szarpniętym żołądkiem bo najadłam się wczoraj pieczarek i zagryzłam to winogronem. Z toaletą nie tak prosto a w jelitach się gotowało.

O 1 w nocy dzwoni tel, czy tato może u nas spać bo nie chcą jej wypuścić do domu (kroplówki szły) a szpital jest bardzo blisko nas. No to wstałam, przygotowałam mu łóżko, rozbudziłam się już na tyle, że wiedziałam, że koniec spania. Ojciec jest ok człowiek, więc tu akurat nie mam problemów. Do 3 się telepałam po łóżku z nadzieją, że usnę. Raz, że bolał mnie żołądek a dwa, że dodatkowo dostałam jakichś skurczy i brzuch mi drętwiał i aż mnie podnosiło na łóżko z bólu.

Nieeee.. Nie może być tak pięknie.. O 3 dzwoni do męża szanowna małżonka opowiedzieć co jej robią. Ledwo zasnęłam i to półsnem a oni sobie 10 minut gadają w nocy.. To był mój gwóźdź do trumny bo już do rana nie zasnęłam.

Pomijam fakt, że nikt nie patrzy na mnie, że przynosi mi do domu wirusa zatrucia i szpitalne zarazki.. Oraz, że usilnie nie chcę brać udziału w życiu tej rodziny a wiecznie mnie w coś plączą.


A od rana na przywitanie dnia jazda z biegunką. Biorąc dodatkowo pod uwagę nocne skurcze to ten 22 listopada robi się realny


No więc witam się w środę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuje nocki i przebojów rodzinnych ;(

Chciałaś 22 to może się spełni, jeszcze się okaże ze rodzicielkasid do tego przyczyni

Napisane przez arya09

Nie wiem czy masz gdzieś koło siebie, ale w Tesco widziałam fajne zimowe czapki i inne rzeczy aż żałowałam, że już kupiłam

[/COLOR]U mnie dziś 38+0 14 dni do ptp z Usg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niestety Tesco z f&f to już dla mnie wyprawa jak na mont everest totalnie nie po drodze i jeszcze kawał drogi samochodem. Musze coś kliknąć online wczoraj tz kupil dwie czapeczki w lidlu ale takie zwykle bawełniane.

14 dni do ptp - o kurczaki!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arya09]

Napisane przez Smarfetka

Dzień dobry



Współczuje nocki i przebojów rodzinnych ;(

Chciałaś 22 to może się spełni, jeszcze się okaże ze rodzicielkasid do tego przyczyni




Niestety Tesco z f&f to już dla mnie wyprawa jak na mont everest totalnie nie po drodze i jeszcze kawał drogi samochodem. Musze coś kliknąć online wczoraj tz kupil dwie czapeczki w lidlu ale takie zwykle bawełniane.

14 dni do ptp - o kurczaki!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rozumiem, u mnie wyjście, jak do przejścia mam kilometr to już mój mount everest już się nie mogę doczekać aż będę wstanie chodzić tyle co przed lub do połowy ciąży


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mychamycha]

Misiaq, współczuję tych przebojów, jakie masz z mamą.

Napisane przez milawo

A w ogole u mnie dzis 37+0
To z dobrych wiesci.
Drugi wskaznik 18,5 kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratki

Dobrze, że piszesz o wadze, bo od kilku dni zapominam się zważyć, więc zrobię to dzisiaj, jak już się dźwignę z łóżka.

Arya, no to jesteś już "w terminie"

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[misiaq002]

Napisane przez nillka88

Misiaq wspólczuje, masakea z taka osoba, a Twoj ojciec jak na to reaguje?

Kurcze nie wiedzialam, ze ten film taki jest, teraz to mam ochote obejrzec

Mnie wczoraj na wizycie wazyla i okazalo sie, ze przez 3 tygodnie nic nie przytylam!! a tak to przewaznie po 2,5 kg ale faktycznie ostatnio to mniej jem, chyba macica uciska i mniej pojemny zoladek mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takie osoby muszą mieć do pary swoje przeciwieństwo czyli osoby totalnie uległe i bez swojego zdania. Plus ojciec według niego samego nigdy nie choruje. Przeżył bardzo poważny nowotwór i traktował go jak grypę a tak bardzo chciał wrócić do formy, że wstał z łóżka na drugi dzień po operacji


Dobra przespałam się 2 godzinki, więc trochę nadrobiłam. Do wieczora już będę łazić bo rozreguluję sobie drugą nockę jak jeszcze pośpię. Rewolucje z brzuchem trwają nadal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez milawo

Kurcze Pati przykro z tym podatkiem.
A nie mozecie sie jakos tak rozliczac zeby w ciagu roku co miesiac wiecej placic? Zeby tak nie bolalo? Nie wiem jak to dziala w Niemczech.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba nie ma takiej możliwości, ksiegowa jedynie powiedziała, ze zostaje odkladac sobie co miesiąc zeby tego nie odczuć. porazka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez Emosz

Teraz narzekamy, że nie możemy zasnać a za niedługo będziemy o tym marzyć

U nas będzie 3 lata różnicy. Zazdrość na pewno będzie, bo jednak zmieni się ilość uwagi jaką dostawała. Najlepiej chyba rzeczywiście będzie jak już zaczną mieć realny kontakt i będą mogły się razem bawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będzie dobrze postaraj się żeby starsza w miarę jej możliwości Wam pomagała

U siostry było też tak że zawsze jak ktoś przychodził w odwiedziny to miał jakiś drobiazg i dla Małej.

Pewnie tak będzie, że będziemy marzyć o śnie

Napisane przez PatiPee

Wlasnie dostalismy rozliczenie podatkowe i do konca roku musimy zaplacic 800euro az sie poryczałam z nerwow... wszyscy wkolo maja zwroty albo są na zero tylko my zawsze jakies sumy gigantyczne. W zeszlym roku bylo 600 i juz bolalo. wtedy mielismy chociaż pieniądze, wiec sie zaplacilo i juz. A teraz? Dopiero piec zmienilismy za odlozone pieniadze, rzeczy dla dziecka i jesteśmy splukani z kasy... no masakra.... w dodatku w grudniu tez placimy podatek za auto prawie 500euro...

Jak żyć

No to sie wyzalilam. Ale bede dzis miala wspanialy dzien dopóki tego nie przetrawie....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O mamo strasznie Wam współczuję

Napisane przez misiaq002

Takie osoby muszą mieć do pary swoje przeciwieństwo czyli osoby totalnie uległe i bez swojego zdania. Plus ojciec według niego samego nigdy nie choruje. Przeżył bardzo poważny nowotwór i traktował go jak grypę a tak bardzo chciał wrócić do formy, że wstał z łóżka na drugi dzień po operacji


Dobra przespałam się 2 godzinki, więc trochę nadrobiłam. Do wieczora już będę łazić bo rozreguluję sobie drugą nockę jak jeszcze pośpię. Rewolucje z brzuchem trwają nadal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale chyba tacie to na dobre wyszło, ze tak szybko wstał?

Przeboje masz z mamą, nie powiem Ty powinnaś mieć teraz spokój a nie jeszcze przejmować się mamą.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez PatiPee

Chyba nie ma takiej możliwości, ksiegowa jedynie powiedziała, ze zostaje odkladac sobie co miesiąc zeby tego nie odczuć. porazka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem jak to działa w DE ale np. wy możecie sami w trakcie roku jakoś sobie szacować ile to może na koniec roku wyjść do zapłaty, żeby właśnie odkładać ?
W DE rozliczenie roczne jest do końca grudnia? Tak z ciekawości bo nigdy się nie interesowałam systemem podatkowym w innych krajach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Arya duzo zalezy od landu, tu kazdy land ma swoje prawa itd.
W zeszlym roku mielismy 600 ale ksiegowa powiedziala ze przez moj macierzynski jest taki wysoki. Bo "elterngeld" jest nieopodatkowany. Okay. Ale w tym roku? Nosz kuzwa... nic tylko plakac.
Powiedziała, ze maz przekroczył jakis próg dochodowy i niestety tyle wychodzić będzie.... my jakos nie odczuwamy tego "wysokiego progu dochodowego".
No nic, cos wymyslimy najwyzej sie wezmie debet i tyle.... sorrki ze tak tu nędze ale jestem przybita.... przeciez to tyle pieniędzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez PatiPee

Arya duzo zalezy od landu, tu kazdy land ma swoje prawa itd.
W zeszlym roku mielismy 600 ale ksiegowa powiedziala ze przez moj macierzynski jest taki wysoki. Bo "elterngeld" jest nieopodatkowany. Okay. Ale w tym roku? Nosz kuzwa... nic tylko plakac.
Powiedziała, ze maz przekroczył jakis próg dochodowy i niestety tyle wychodzić będzie.... my jakos nie odczuwamy tego "wysokiego progu dochodowego".
No nic, cos wymyslimy najwyzej sie wezmie debet i tyle.... sorrki ze tak tu nędze ale jestem przybita.... przeciez to tyle pieniędzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem. Czyli nie pobierają co miesiąc zaliczek na podatek ? Z dopłatą to pewnie coś jak w Polsce jak się wejdzie w drugi próg podatkowy. Nie dziwie się to kupa kasy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[misiaq002]

Napisane przez Ola0731

Będzie dobrze postaraj się żeby starsza w miarę jej możliwości Wam pomagała

U siostry było też tak że zawsze jak ktoś przychodził w odwiedziny to miał jakiś drobiazg i dla Małej.

Pewnie tak będzie, że będziemy marzyć o śnie O mamo strasznie Wam współczuję Ale chyba tacie to na dobre wyszło, ze tak szybko wstał?

Przeboje masz z mamą, nie powiem Ty powinnaś mieć teraz spokój a nie jeszcze przejmować się mamą.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, lekarze się dziwił, że jest w pełni sprawny jak później kontrolowali wyniki bo nikt tego nie prognozował, raczej dawali mu co najwyżej bycie warzywem. Siłą własnej woli wrócił do 100% sprawności więc to super


Juz mi trochę zeszło ciśnienie Zawsze się staram wypierać i teraz też już mi mija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez arya09

Rozumiem. Czyli nie pobierają co miesiąc zaliczek na podatek ? Z dopłatą to pewnie coś jak w Polsce jak się wejdzie w drugi próg podatkowy. Nie dziwie się to kupa kasy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak patrze na rozliczenie roczne to moj maz w zeszlym roku oddał do panstwa ponad 11tys euro.... czy to nie jest chore.... jeszcze im mało! Jestem wściekła bo np moi sąsiedzi mieszkaja tutaj 11 lat i sie nigdy nie rozliczyli ani nie beda rozliczac. Dlaczego? Nie wiem, nie dostaja pism, upomnien. Dziwne to jest w tym kraju... nie umiem tego zrozumiec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez misiaq002

Tak, lekarze się dziwił, że jest w pełni sprawny jak później kontrolowali wyniki bo nikt tego nie prognozował, raczej dawali mu co najwyżej bycie warzywem. Siłą własnej woli wrócił do 100% sprawności więc to super


Juz mi trochę zeszło ciśnienie Zawsze się staram wypierać i teraz też już mi mija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To faktycznie super pogratulować tacie determinacji

No to dobrze nie ma się co przejmować jak u mamy często takie akcje. Tylko z drugiej strony jak faktycznie coś będzie nie tak to przez jej zachowanie może się to kiepsko skończyc.

U mnie dzis 35+0 oby te ostatnie tygodnie szybciej mijały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smarfetka]

Napisane przez arya09

Rozumiem, u mnie wyjście, jak do przejścia mam kilometr to już mój mount everest już się nie mogę doczekać aż będę wstanie chodzić tyle co przed lub do połowy ciąży


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No niestety, ja ogólnie chodzić to mogę, jedynie prowadzenie auta sprawia mi pewne trudności, muszę sobie rozłożyć fotel na prawie półleżąco a wtedy czuje się mało bezpiecznie prowadząc. Gorzej z tym ze ograniczam aktywności fizyczne żeby nie urodzić za szybko, maly musi do końca listopada się wstrzymać a krótka szyjka i małe rozwarcie nie pomagają ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MagaLena84]

Dzień dobry!
Ja po wizycie. Wsio ok, porodu nie widać
USG robil ale coś nie tak pomierzył bo ogólnie co wizytę jak mierz to ogólnie waga jest rosnąca. Tydzień temu było 3450 a dziś 3000. Zwróciłam uwagę mu na to powiedział że jest zawsze jakiś prog błędu. No ale aż tyle hmm
Tak sobie myślą że może wybiorę się do jakiegoś innego gina żeby USG mi zrobił i pomierzył małą. Bo ja już sama nie wiem w co wierzyć chyba że poczekam i zobaczę jak wyjdzie mu za tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez MagaLena84

Dzień dobry!
Ja po wizycie. Wsio ok, porodu nie widać
USG robil ale coś nie tak pomierzył bo ogólnie co wizytę jak mierz to ogólnie waga jest rosnąca. Tydzień temu było 3450 a dziś 3000. Zwróciłam uwagę mu na to powiedział że jest zawsze jakiś prog błędu. No ale aż tyle hmm
Tak sobie myślą że może wybiorę się do jakiegoś innego gina żeby USG mi zrobił i pomierzył małą. Bo ja już sama nie wiem w co wierzyć chyba że poczekam i zobaczę jak wyjdzie mu za tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mozliwe to jest, w zeszlym tygodniu pomylil sie na plus a w tym na minus. Nasze dzieci sa juz naprawde bardzo duze i ciezko je dobrze zmierzyć.
Często czytam ,ze usg krotko przed porodem się mylilo o np. 1kg ...
Dobrze ,ze wszystko poza tym jest okay..nie denerwuj sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smarfetka]

Napisane przez MagaLena84

Dzień dobry!
Ja po wizycie. Wsio ok, porodu nie widać
USG robil ale coś nie tak pomierzył bo ogólnie co wizytę jak mierz to ogólnie waga jest rosnąca. Tydzień temu było 3450 a dziś 3000. Zwróciłam uwagę mu na to powiedział że jest zawsze jakiś prog błędu. No ale aż tyle hmm
Tak sobie myślą że może wybiorę się do jakiegoś innego gina żeby USG mi zrobił i pomierzył małą. Bo ja już sama nie wiem w co wierzyć chyba że poczekam i zobaczę jak wyjdzie mu za tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Waga się nie przejmuj, najważniejsze ze wszystko jest ok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[biedro87]

Magdalena, gratki za wizytę! USG się może mylić, dziecko mogło się inaczej ułożyć i już inna waga, ja bym się tym wcale nie przejmowała.

Pati, masakra z tym podatkiem. Współczuję.

Misia, współczuję nocy i przebojów z mamą. Moja ma podobnie, ale w mniejszym stopniu póki co :/

Moje miśki dwa, może zdążę jeszcze jednego zrobic.

Gbs mam ujemy dziś jeszcze poszłam raz badania zrobić, bo jednak spokoju mi to nie daje to moje swedzenie, na kwasy żółciowe czeka się około 7 dni, dziś będę miała wyniki ALAT i aspat oraz moczu.

Poza tym mam przypływ mocy i zrobiłam dziś rano krokiety, część pomroze.

[arya09]

Napisane przez MagaLena84

Dzień dobry!
Ja po wizycie. Wsio ok, porodu nie widać
USG robil ale coś nie tak pomierzył bo ogólnie co wizytę jak mierz to ogólnie waga jest rosnąca. Tydzień temu było 3450 a dziś 3000. Zwróciłam uwagę mu na to powiedział że jest zawsze jakiś prog błędu. No ale aż tyle hmm
Tak sobie myślą że może wybiorę się do jakiegoś innego gina żeby USG mi zrobił i pomierzył małą. Bo ja już sama nie wiem w co wierzyć chyba że poczekam i zobaczę jak wyjdzie mu za tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że wszystk ok waga teraz jest obarczona dużym błędem, więc się nie przejmuj.



Kurde spuchło mi dziąsło przy zębie, który od jakiegoś czasu mnie uwiera byłam z tym zębem u dentysty to mówiła, że wszystko jest ok. Ja go nadal czuje i do tego dziś to dziąsło jeszcze mi brakuje problemów z zębem na końcówce jutro będę musiała chyba się znowu wybrać do niej

[Ola0731]

Napisane przez biedro87

Magdalena, gratki za wizytę! USG się może mylić, dziecko mogło się inaczej ułożyć i już inna waga, ja bym się tym wcale nie przejmowała.

Pati, masakra z tym podatkiem. Współczuję.

Misia, współczuję nocy i przebojów z mamą. Moja ma podobnie, ale w mniejszym stopniu póki co :/

Moje miśki dwa, może zdążę jeszcze jednego zrobic.

Gbs mam ujemy dziś jeszcze poszłam raz badania zrobić, bo jednak spokoju mi to nie daje to moje swedzenie, na kwasy żółciowe czeka się około 7 dni, dziś będę miała wyniki ALAT i aspat oraz moczu.

Poza tym mam przypływ mocy i zrobiłam dziś rano krokiety, część pomroze.

Zdolniacha ️ misie są piękne

Ja się muszę za coś zabrać na te ostatnie tygodnie bo już mnie szlag trafia że nie mam co robić 🤨 a ile można sprzątać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Biedro wow! Piękne misie🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smarfetka]

Napisane przez biedro87

Magdalena, gratki za wizytę! USG się może mylić, dziecko mogło się inaczej ułożyć i już inna waga, ja bym się tym wcale nie przejmowała.



Pati, masakra z tym podatkiem. Współczuję.



Misia, współczuję nocy i przebojów z mamą. Moja ma podobnie, ale w mniejszym stopniu póki co :/



Moje miśki dwa, może zdążę jeszcze jednego zrobic.



Gbs mam ujemy dziś jeszcze poszłam raz badania zrobić, bo jednak spokoju mi to nie daje to moje swedzenie, na kwasy żółciowe czeka się około 7 dni, dziś będę miała wyniki ALAT i aspat oraz moczu.



Poza tym mam przypływ mocy i zrobiłam dziś rano krokiety, część pomroze.

Jakie piękności!!! Masz talent


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[midusia86]

MagaLena gratuluje udanej wizyty! Waga na tym etapie to podobno często już mega niedokładna, choć jeżeli na wcześniejszych tendencja była regularnie rosnąca, to jednak teraz taki „spadek” jakoś tak mało prawdopodobny

Biedro jeeeny, jakie piękne te twoje misiaczki!

Pati takich nowin tuż po większych wydatkach i przed pojawieniem się kolejnego dzidzi naprawdę współczuje
Ja za 2019 po raz pierwszy od nie wiem kiedy mam zamiar dostać jakiś zwrot podatku, bo WRESZCIE bede mogła od podatku odliczyć swoje dzieci

[Emosz]

Jadę dziś do gin na szybką wizytę, bo chyba jeszcze jakaś infekcja mi się przypałętała po zdjęciu pessara. Liczę że jak to infekcja to chociaż szybko wyleczę a jak nie to zobaczy czy jakiś poród się szykuje czy nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Wiecie ale mam dzis spadek nastroju, dawno nie bylam taka przybita.
Dobrze,ze chociaz wszystko mamy dla dziecka prócz laktatora... ale nie jestem przyzwyczajona do takiego stanu rzeczy bo zawsze mielismy oszczednosci, raz wieksze raz mniejsze ale zawsze jakies...
No po prostu masakra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez PatiPee

Wiecie ale mam dzis spadek nastroju, dawno nie bylam taka przybita.
Dobrze,ze chociaz wszystko mamy dla dziecka prócz laktatora... ale nie jestem przyzwyczajona do takiego stanu rzeczy bo zawsze mielismy oszczednosci, raz wieksze raz mniejsze ale zawsze jakies...
No po prostu masakra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pati doskonale Cię rozumiem, też bym się tak samo czuła w tej sytuacji, ale z drugiej strony popatrz na to, że to tylko pieniądze i ze to przejsciowa sytuacja, jestescie zdrowi, macie siebie, szczęśliwe uśmiechnięte dziecko i kolejne zdrowe dzieciątko się zaraz pojawi i to jest najważniejsze!!! głowa do góry!!

[PatiPee]

Nilka dokladnie tak jest jak piszesz zawsze sie tym pocieszam w gorszych roznych sytuacjach, ze ludzie daliby wszystko za takie problemy i to nie powod by plakac... minie kilka mcy wrócę do pracy i sie odkujemy.

Dziekuje wam dziewczyny
Powiem wam ze mnie strasznie pod biustem boli chyba jakies nerwobóle mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Biedro śliczne te misie

Pati współczuję sytuacji, ale poradzicie sobie. To tylko kasa, a kasę zawsze da się jakoś zorganizować. Macie siebie, jesteście zdrowi, to jest najważniejsze



Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[gosiulam185]

Pati, pociesz się tym, że to tylko chwilowe. U nas też taki kryzys z kasą ostatnio. Wykończyła nas ta naprawa elektryki i wymiana pralki. Dobrze, że wyprawka skompletowana bo gdyby to się zbiegło w czasie to nie wiem co byśmy zrobili u nas dochodzą jeszcze koszty organizacji wesela, staramy się w między czasie cały czas coś kupować, zamawiać, wpłacamy zaliczki więc kasa się rozchodzi. Jestem tylko zadowolona, że w tym roku udało nam się bardzo zaoszczędzić na prezentach świątecznych, wydaliśmy praktycznie połowę mniej niż rok temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Jak bedzie bardzo zle moge zawsze liczyc na moich rodzicow, oni zawsze pomogą, jest tez brat obok. To mnie uspokaja. Choc mam nadzieje ,ze uda sie wziac debet i w kolejnych 2-3 mcach wyjsc po prostu na ZERO.
Ja dopiero pieniadze dostanę w marcu. Niestety jak nie pracuje to nie zarabiam dlatego 8tyg po porodzie wracam do pracy. Na szczescie to tylko 3x w tyg po 3godziny w dodatku wieczorem wiec luz!

Misiaq jak sie czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz