Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

Zresztą jak się słucha wypowiedzi rodziców śpiących z dziećmi, to oni twierdzą że to jest zupełnie inny rodzaj snu i ostrożności.

Ja to potwierdzam. Przed dzieckiem moj TZ potrafił mi tak z ręki albo nogi zasadzić w nocy, że stawałam na równe nogi a siniak przez 2 tyg . Potem nie wiem... to chyba instynkt ojcowski się wytworzył, ale przy takim kilkumiesięcznym niemowlaku to już się nie bałam nawet, jak Pitul leżał maksymalnie w niego wtulony, bo TZ idealnie wokół własnej osi się tylko obracał

[voice_of_silence]

A to przepraszam za wprowadzanie w błąd z tym kokonem w takim razie. Wydawało mi się to sensowne, skoro w dzień ludzie zostawiają w tym dzieci do spania. No ale nie zagłębiałam się tak bardzo, bo nie interesowało mnie ani współspanie, ani korzystanie z kokonu.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez midusia86

Ja to potwierdzam. Przed dzieckiem moj TZ potrafił mi tak z ręki albo nogi zasadzić w nocy, że stawałam na równe nogi a siniak przez 2 tyg . Potem nie wiem... to chyba instynkt ojcowski się wytworzył, ale przy takim kilkumiesięcznym niemowlaku to już się nie bałam nawet, jak Pitul leżał maksymalnie w niego wtulony, bo TZ idealnie wokół własnej osi się tylko obracał

Przy dziecku pewnie ekstremalnie działa instynkt. A ja jestem w stanie w to uwierzyć, bo nawet bez dziecka jestem mega czujna w nocy, jeśli wymaga tego sytuacja.

[PatiPee]

Instynkt instynktem a wiecie co to chroniczne niewyspanie? Mroczki przed oczami zasypianie w pozycji stojącej, zawroty głowy itd... na hafiji jest fajny artykuł na temat wspolspania ale tam sa takie warunki do spelnienia ,ze dla mnie odpada. Zero poduszek, zero kołder. Mama sama z dzieckiem w łóżku. Ja przewaznie spalam tak, ze mialam reke na brzuszku Leona albo bardzo blisko i caly czas mnie czuł a ja jego.
Dostawka w ogole bedzie najlepszym zakupem w tej ciazy cos mi sie wydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez PatiPee

Ha ha ciekawe czy rzeczywiście cos przyspieszy czy nie..ale watpie. Jak mnie koktajl poloznej w tabletkach nie ruszal to co tam taki laktatorek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A z czego się składał ten koktajl położnej?

[voice_of_silence]

Napisane przez PatiPee

Instynkt instynktem a wiecie co to chroniczne niewyspanie? Mroczki przed oczami zasypianie w pozycji stojącej, zawroty głowy itd... na hafiji jest fajny artykuł na temat wspolspania ale tam sa takie warunki do spelnienia ,ze dla mnie odpada. Zero poduszek, zero kołder. Mama sama z dzieckiem w łóżku. Ja przewaznie spalam tak, ze mialam reke na brzuszku Leona albo bardzo blisko i caly czas mnie czuł a ja jego.
Dostawka w ogole bedzie najlepszym zakupem w tej ciazy cos mi sie wydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie Pati, tylko Ty to wiesz

Żyj i daj żyć innym, ludzie są różni.

[PatiPee]

Napisane przez midusia86

A z czego się składał ten koktajl położnej?

To byly takie tabletki, które dostawalam w szpitalu i moja polozna tak to nazwala. Nie była to oksytocyna tylko cos delikatniejszego.
MOjej przyjaciółce wystarczyło pół tabletki i zaczela sie akcja a ja dostawalam je przez 3 dni i nic. Meczyly przepowiadacze a szyjka ponad 4cm


Voice, a czy ja komuś czegos zabraniam? Przeciez kazdy ma prawo wyboru i robic ,postepowac tak jak jest dla niego najwygodniej.
Pisze o swoich doswiadczeniach i jakos ciezko mi uwierzyc, ze przez miesiace jestes w stanie spac nie zapadajac w faze snu glebokiego bo nikt tego nie wytrzyma. Jedna, dwie ,trzy noce spoko.... jak trzeba to trzeba. Potem robi sie to po prostu niebezpieczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez midusia86

A z czego się składał ten koktajl położnej?

Taki tradycyjny? Z soku pomarańczowego i oleju rycynowego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez nillka88

Hej Dziewczyny, wchodzę tu co chwilę popatrzeć czy któraś nie rodzi nawet w nocy jak się przebudzę ale zazdroszczę tym, które mają już swoje dzieciątka
mną też targają różne emocje coraz bardziej, jestem strasznie płaczliwa, dziś zaczęłam oglądać reportaż Filipa o tym ośrodku interwencyjnym i nie dałam radę obejrzeć całego bo tak się popłakałam, TŻ musiał mnie uspokajać

Ten reportaż Chajzera ja też musiałam wyłączyć. Nie mogłam go oglądać. Jak ja miałam łzy w oczach jak oglądałam 1800 gram, a to był tylko film.

Napisane przez MagaLena84

Czyli same dobre wiadomości u Ciebie . Gratuluje!!przebiło macicę i chwyta za kość hahah fajnie to napisałaśJa nic właśnie nie dostałam, no chyba że przez przypadek usunęłam. Próbowałam poczują na aplikacji ale nic tam nie ma

Dziewczyny mam pytanie do Was !! Wczoraj rozłożyłam łóżeczko, no i trochę będzie odległość od łóżka i tak sobie pomyślałam że w nocy będzie kiepsko trochę wstawać i zaglądać czy mała oddycha czy cuś, i wiem że będę się stresować. No i wymyśliłam tylko nie wiem czy to dobry pomysł. Bo z racji że koło łóżka mam wąsko i nie da się wstawić tam łóżeczka, to pomyślałam że mam taki niski podłużny stoliczek i żeby wcisnąć między łóżko a ścianą stoliczek a mała na noc kłaść do gondoli i mieć ją przy sobie przez noc, chociaż przez ten miesiąc? Proszę napiszcie co o tym sądzicie czy to głupi pomysł? Myślałam jeszcze żeby do gondoli dokupić materac i wymienić bo ten co jest jest miękki a bym kupiła taki np.kokosowy.
Jeśli to głupi pomysł to napiszcie proszę . Bo nie chce kupować kosz mojzesza na ten miesiąc czy dwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie łóżeczko będzie stalo jakieś 15-20 cm od naszego łóżka (nie mam innej możliwości wystawienia łóżeczka) fakt mam monitor oddechu, ale wydaje mi się że spokojnie w pozycji siedzącej da radę zobaczyć czy dziecko oddycha czy nie, no ale to tylko moje zdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez PatiPee

To byly takie tabletki, które dostawalam w szpitalu i moja polozna tak to nazwala. Nie była to oksytocyna tylko cos delikatniejszego.
MOjej przyjaciółce wystarczyło pół tabletki i zaczela sie akcja a ja dostawalam je przez 3 dni i nic. Meczyly przepowiadacze a szyjka ponad 4cm


Voice, a czy ja komuś czegos zabraniam? Przeciez kazdy ma prawo wyboru i robic ,postepowac tak jak jest dla niego najwygodniej.
Pisze o swoich doswiadczeniach i jakos ciezko mi uwierzyc, ze przez miesiace jestes w stanie spac nie zapadajac w faze snu glebokiego bo nikt tego nie wytrzyma. Jedna, dwie ,trzy noce spoko.... jak trzeba to trzeba. Potem robi sie to po prostu niebezpieczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, ale to nie jest decyzja którą podejmujesz raz na cały okres rodzicielstwa, że postanawiasz spać z dzieckiem. Jak się nie czujesz na siłach to masz całe spektrum możliwości - iść i się wyspać do salonu i poprosić męża o zajęcie się, ewentualnie odłożyć dziecko do łóżeczka.

Mnie np. nie przekonują monitory oddechu, bo to jest zwyczajnie maszyna, mniej lub bardziej podatna na awarie. I też nie zdecydowałabym się polegać na tym w stu procentach. Ale myślę że ludzie zdają sobie z tego sprawę i oczekując dziecka po prostu dowiadują się o różnych możliwościach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez voice_of_silence

A to przepraszam za wprowadzanie w błąd z tym kokonem w takim razie. Wydawało mi się to sensowne, skoro w dzień ludzie zostawiają w tym dzieci do spania. No ale nie zagłębiałam się tak bardzo, bo nie interesowało mnie ani współspanie, ani korzystanie z kokonu.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------





Przy dziecku pewnie ekstremalnie działa instynkt. A ja jestem w stanie w to uwierzyć, bo nawet bez dziecka jestem mega czujna w nocy, jeśli wymaga tego sytuacja.

Dokładnie też słyszałam o tym instynkcie już od wielu osób, które praktykowały takie spanie z dzidziolem ja osobiście bym się bała, ale każdy wiadomo wybiera to co dla siebie najlepsze
Nie wykluczam tego jakby się zdarzyła konieczność spania u rodziców. Chociaż planuje to już na dobre wykluczyć w końcu będzie powód sese.

Napisane przez Ola0731

Ten reportaż Chajzera ja też musiałam wyłączyć. Nie mogłam go oglądać. Jak ja miałam łzy w oczach jak oglądałam 1800 gram, a to był tylko film.
U mnie łóżeczko będzie stalo jakieś 15-20 cm od naszego łóżka (nie mam innej możliwości wystawienia łóżeczka) fakt mam monitor oddechu, ale wydaje mi się że spokojnie w pozycji siedzącej da radę zobaczyć czy dziecko oddycha czy nie, no ale to tylko moje zdanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie śpiąc to na pewno na siedząco zobaczysz dziecko z takiej odległości , ale co to da jak uśniesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

A są jakieś badania, które potwierdzają że śpiąc z dzieckiem nie osiąga się fazy głębokiej podczas snu ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez voice_of_silence

Taki tradycyjny? Z soku pomarańczowego i oleju rycynowego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O fuj, to przyśpiesza poród ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[voice_of_silence]

Napisane przez arya09

Dokładnie też słyszałam o tym instynkcie już od wielu osób, które praktykowały takie spanie z dzidziolem ja osobiście bym się bała, ale każdy wiadomo wybiera to co dla siebie najlepsze
Nie wykluczam tego jakby się zdarzyła konieczność spania u rodziców. Chociaż planuje to już na dobre wykluczyć w końcu będzie powód sese.




Nie śpiąc to na pewno na siedząco zobaczysz dziecko z takiej odległości , ale co to da jak uśniesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

A są jakieś badania, które potwierdzają że śpiąc z dzieckiem nie osiąga się fazy głębokiej podczas snu ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------





O fuj, to przyśpiesza poród ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Fujka, zgdzam się. Olej rycynowy działa przeczyszczająco, więc pewnie to forma zastępcza dla lewatywy, która również może rozkręcać akcję

[PatiPee]

Arya no wlasnie chodzi w tym o to aby nie zapasc w gleboki sen a czuwac. Bo podczas glebokiego snu nie jesteś w stanie się kontrolować.
Ja uwielbiałam drzemac na kanapie z malusim Leo ,ale to bylo na zasadzie czuwania. A moj organizm nie funkcjonuje bez normalnego snu w który zapasc nie mogłam gdy byl obok bo sie balam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

No jest podobno ohydne, ja dostawalam to w tabletach, wiec smaku nie czulam. Co prawda nie przeczyszalo mnie, wiec na pewno w skladzie te tabletki mialy cos jeszcze ,jakis lek chyba na wrzody z tego co kojarze. W kazdym razie mi nie pomogło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez arya09

Dokładnie też słyszałam o tym instynkcie już od wielu osób, które praktykowały takie spanie z dzidziolem ja osobiście bym się bała, ale każdy wiadomo wybiera to co dla siebie najlepsze
Nie wykluczam tego jakby się zdarzyła konieczność spania u rodziców. Chociaż planuje to już na dobre wykluczyć w końcu będzie powód sese.




Nie śpiąc to na pewno na siedząco zobaczysz dziecko z takiej odległości , ale co to da jak uśniesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

A są jakieś badania, które potwierdzają że śpiąc z dzieckiem nie osiąga się fazy głębokiej podczas snu ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------





O fuj, to przyśpiesza poród ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W sumie to nic, ale pewnie i tak co jakiś czas każda z nas mimo wszystko będzie się budzić sprawdzić czy wszystko jest ok.

Ja mam ten monitor oddechu ale zdaje sobie sprawę z tego że to tylko urządzenie i może się mylić. Ale nie zamierzam popadać w paranoję

Moja siostra np. po porodzie 1 dziecka miała tak, że w ciągu dnia nie poszła spać jak kogoś nie było kto mógł zerkać na Hanię mimo że miała właśnie ten monitor oddechu. Przy drugim już wyluzowała.

Każda z nas pewnie wypracuje sobie jakiś "system" (nie wiem jak to inaczej nazwać) tak żeby było jej najlepiej.

Arya nie mów hop 🤣 bo może rodzice kupią jakieś łóżeczko do siebie do domu żebyście mogli nocować

O w życiu bym tego nie wypiła 🤣 probowalam kiedyś pić wodę z miodem i cynamonem i miałam odruch 🤮🤮🤮

A właśnie przypomniało mi się jeszcze, ze podobno teraz przy każdym porodzie podają profilaktycznie oksytocynę? Wiecie coś na ten temat ? Bo mi znajoma mówiła, ale ze ona 3 lata temu rodziła to nie wiem skąd ma takie info.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez Ola0731

W sumie to nic, ale pewnie i tak co jakiś czas każda z nas mimo wszystko będzie się budzić sprawdzić czy wszystko jest ok.

Ja mam ten monitor oddechu ale zdaje sobie sprawę z tego że to tylko urządzenie i może się mylić. Ale nie zamierzam popadać w paranoję

Moja siostra np. po porodzie 1 dziecka miała tak, że w ciągu dnia nie poszła spać jak kogoś nie było kto mógł zerkać na Hanię mimo że miała właśnie ten monitor oddechu. Przy drugim już wyluzowała.

Każda z nas pewnie wypracuje sobie jakiś "system" (nie wiem jak to inaczej nazwać) tak żeby było jej najlepiej.

Arya nie mów hop bo może rodzice kupią jakieś łóżeczko do siebie do domu żebyście mogli nocować

O w życiu bym tego nie wypiła probowalam kiedyś pić wodę z miodem i cynamonem i miałam odruch

A właśnie przypomniało mi się jeszcze, ze podobno teraz przy każdym porodzie podają profilaktycznie oksytocynę? Wiecie coś na ten temat ? Bo mi znajoma mówiła, ale ze ona 3 lata temu rodziła to nie wiem skąd ma takie info.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie, na początku trzeba się ogarnąć z nową rzeczywistością i nie dać się zwariować też nie polegam na tym monitorze w 100% bo to tylko elektronika.

Haha nie kracz


Hm nie wydaje mi się, żeby podawali każdemu jak leci. Bo to ma wywołać poród, a jak trafisz już z rozwarciem i samo będzie postępowało to chyba nie ma sensu.

Dziewczyny macie już plany porodu ? To co tam się zaznacza tak nie to spoko ogarnęłam. Ale są pytania otwarte i oczywiście nie wiem co wpisać np. „Czego oczekujesz w 1 fazie porodu”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[midusia86]

Napisane przez PatiPee

Ale to co, spaliscie bez kolder i poduszek?
Ja sobie tego nie wyobrazam zupelnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A bo ja się zgadzam, ze tak jak wszystko inne co-sleeping tez nie jest dla wszystkich najlepszym rozwiązaniem. To trzeba chyba trochę czuć, bo na sile nie zda egzaminu.
Ja poza okresem ciążowym sypiam bez poduszki z małym Jasiem jedynie, którego używam, jak śpię na boku. Kołdra nie przykrywam się nigdy po uszy i mamy 1,6m łóżko. Na początku kładłam Pitula koło siebie po zewnętrznej stronie (gdzie zaraz przy łóżku stało łóżeczko) a potem powolutku przechodziliśmy w coraz to „odważniejsze” pozycje. Skończyło się na tym, ze przez wiele miesięcy wiedziałam ze karmiłam w nocy tylko po tym, ze budziłam się cała porozbierana . Pitul obsługiwał się w nocy sam . Nie wiem czy nie dlatego tak cudownie wspominam cały okres kp

[PatiPee]

Napisane przez midusia86

A bo ja się zgadzam, ze tak jak wszystko inne co-sleeping tez nie jest dla wszystkich najlepszym rozwiązaniem. To trzeba chyba trochę czuć, bo na sile nie zda egzaminu.
Ja poza okresem ciążowym sypiam bez poduszki z małym Jasiem jedynie, którego używam, jak śpię na boku. Kołdra nie przykrywam się nigdy po uszy i mamy 1,6m łóżko. Na początku kładłam Pitula koło siebie po zewnętrznej stronie (gdzie zaraz przy łóżku stało łóżeczko) a potem powolutku przechodziliśmy w coraz to „odważniejsze” pozycje. Skończyło się na tym, ze przez wiele miesięcy wiedziałam ze karmiłam w nocy tylko po tym, ze budziłam się cała porozbierana . Pitul obsługiwał się w nocy sam . Nie wiem czy nie dlatego tak cudownie wspominam cały okres kp

Oj to na pewno tego zazdroszcze, bo ja nocki jako trochę koszmarek wspominam.
Pamiętam jak w tej dobie co urodzilam weszla polozna a ja przysnelam.na lozku z Leo przy piersi. Ale mnie wtedy wystraszyla, ze to nieodpowiedzialne i tak.nie wolno. Ja mam dosc nisko brodawki i swoja piersia zakrywalam mu nos. Tak mi to utkwilo w pamieci ,ze szok.
Nie wiem czy rozumiesz o czym pisze bo nie umiem znalezc dla tego dobrego okreslenia.

Dopiero jak mial hmm z 1,5roku czasami go wzielam do siebie bo był chory i chcial sie tulic. Ale takie duże dziecko juz kontroluje swój sen, wygramoli sie spod kołdry itd.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez arya09

Pewnie, na początku trzeba się ogarnąć z nową rzeczywistością i nie dać się zwariować też nie polegam na tym monitorze w 100% bo to tylko elektronika.

Haha nie kracz


Hm nie wydaje mi się, żeby podawali każdemu jak leci. Bo to ma wywołać poród, a jak trafisz już z rozwarciem i samo będzie postępowało to chyba nie ma sensu.

Dziewczyny macie już plany porodu ? To co tam się zaznacza tak nie to spoko ogarnęłam. Ale są pytania otwarte i oczywiście nie wiem co wpisać np. „Czego oczekujesz w 1 fazie porodu”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie kracze u moich rodziców w domu od 3 lat stoi dziecięce łóżeczko, bo mamę szlag trafiał jak siostra przyjeżdżała z dziećmi i spały w ciągu dnia w gondoli.

Napisane przez midusia86

A bo ja się zgadzam, ze tak jak wszystko inne co-sleeping tez nie jest dla wszystkich najlepszym rozwiązaniem. To trzeba chyba trochę czuć, bo na sile nie zda egzaminu.
Ja poza okresem ciążowym sypiam bez poduszki z małym Jasiem jedynie, którego używam, jak śpię na boku. Kołdra nie przykrywam się nigdy po uszy i mamy 1,6m łóżko. Na początku kładłam Pitula koło siebie po zewnętrznej stronie (gdzie zaraz przy łóżku stało łóżeczko) a potem powolutku przechodziliśmy w coraz to „odważniejsze” pozycje. Skończyło się na tym, ze przez wiele miesięcy wiedziałam ze karmiłam w nocy tylko po tym, ze budziłam się cała porozbierana . Pitul obsługiwał się w nocy sam . Nie wiem czy nie dlatego tak cudownie wspominam cały okres kp

Ja właśnie się śmiałam ostatnio do TŻ że muszę wziąć ze sobą do szpitala swoją poduszkę "Jaśka". Jest to jedyna poduszka na której jestem ws stanie spać. Żadna inna duża poduszka nie wchodzi w grę, no nie zasnę. Nie ma takiej opcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

A to przepraszam za wprowadzanie w błąd z tym kokonem w takim razie. Wydawało mi się to sensowne, skoro w dzień ludzie zostawiają w tym dzieci do spania. No ale nie zagłębiałam się tak bardzo, bo nie interesowało mnie ani współspanie, ani korzystanie z kokonu.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------





Przy dziecku pewnie ekstremalnie działa instynkt. A ja jestem w stanie w to uwierzyć, bo nawet bez dziecka jestem mega czujna w nocy, jeśli wymaga tego sytuacja.

W taki razie jesteś potencjalnie idealnym materiałem na co-sleeping
Bo ja właśnie tez mam taki tryb czuwania jakby - jestem w stanie zareagować na najmniejsze nawet westchnienie syna i wciąż rewelacyjnie się wyspać.

Teraz tez zamierzam przystawić łóżeczko zaraz do łóżka i dzielnie wstawać. Przy najmniej na samym początku...

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez PatiPee

Instynkt instynktem a wiecie co to chroniczne niewyspanie? Mroczki przed oczami zasypianie w pozycji stojącej, zawroty głowy itd... na hafiji jest fajny artykuł na temat wspolspania ale tam sa takie warunki do spelnienia ,ze dla mnie odpada. Zero poduszek, zero kołder. Mama sama z dzieckiem w łóżku. Ja przewaznie spalam tak, ze mialam reke na brzuszku Leona albo bardzo blisko i caly czas mnie czuł a ja jego.
Dostawka w ogole bedzie najlepszym zakupem w tej ciazy cos mi sie wydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ni waśnie o to chodzi! Różni ludzie różnie śpią i dlatego u niektórych nie ma prawa zadziałać współspanie. Ja byłam chronicznie niewyspana do momentu, kiedy na każde karmienie co 2,5h musiałam się pionizowany i kompletnie wybudzać. Potem nawet zmianę pieluszki ogarnelam w łóżku.

[PatiPee]

Napisane przez midusia86

W taki razie jesteś potencjalnie idealnym materiałem na co-sleeping
Bo ja właśnie tez mam taki tryb czuwania jakby - jestem w stanie zareagować na najmniejsze nawet westchnienie syna i wciąż rewelacyjnie się wyspać.

Teraz tez zamierzam przystawić łóżeczko zaraz do łóżka i dzielnie wstawać. Przy najmniej na samym początku...

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------





A ni waśnie o to chodzi! Różni ludzie różnie śpią i dlatego u niektórych nie ma prawa zadziałać współspanie. Ja byłam chronicznie niewyspana do momentu, kiedy na każde karmienie co 2,5h musiałam się pionizowany i kompletnie wybudzać. Potem nawet zmianę pieluszki ogarnelam w łóżku.

I stad pewnie moje przekonanie,ze tego sie nie da kontrolować. Niby tez slyszalam jak zaczyna w nocy mlaskac, mruczec albo sam odglos wypadajacego smoczka to zdarzylo mi sie również ze tak zasnelam, ze maz mnie dobudzic nie mogl a wychodzil do pracy. Straszne. Boje sie tego ,ze wlasnie po kilkunastu, kilkudziesieciu nockach przestane byc czujna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

Taki tradycyjny? Z soku pomarańczowego i oleju rycynowego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O taki to właśnie znam i nawet trochę mnie korciło spróbować, ale nie wszyscy polecają

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez voice_of_silence

Jasne, ale to nie jest decyzja którą podejmujesz raz na cały okres rodzicielstwa, że postanawiasz spać z dzieckiem. Jak się nie czujesz na siłach to masz całe spektrum możliwości - iść i się wyspać do salonu i poprosić męża o zajęcie się, ewentualnie odłożyć dziecko do łóżeczka.

Mnie np. nie przekonują monitory oddechu, bo to jest zwyczajnie maszyna, mniej lub bardziej podatna na awarie. I też nie zdecydowałabym się polegać na tym w stu procentach. Ale myślę że ludzie zdają sobie z tego sprawę i oczekując dziecka po prostu dowiadują się o różnych możliwościach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie planowałam wspolspania będąc jeszcze w ciąży. Potem kilka razy prawie upuściłam dziecko na ziemie siedząc w nocy i karmiąc i zweryfikowałam swoje poglądy wybierając to, co dla naszej konkretnie rodziny było dużo lepsze. Inne ssaki śpią ze swoimi dziećmi, wiec natura aż tak nie mogła się pomylić.

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Ola0731

W sumie to nic, ale pewnie i tak co jakiś czas każda z nas mimo wszystko będzie się budzić sprawdzić czy wszystko jest ok.

Ja mam ten monitor oddechu ale zdaje sobie sprawę z tego że to tylko urządzenie i może się mylić. Ale nie zamierzam popadać w paranoję

Moja siostra np. po porodzie 1 dziecka miała tak, że w ciągu dnia nie poszła spać jak kogoś nie było kto mógł zerkać na Hanię mimo że miała właśnie ten monitor oddechu. Przy drugim już wyluzowała.

Każda z nas pewnie wypracuje sobie jakiś "system" (nie wiem jak to inaczej nazwać) tak żeby było jej najlepiej.

Arya nie mów hop bo może rodzice kupią jakieś łóżeczko do siebie do domu żebyście mogli nocować

O w życiu bym tego nie wypiła probowalam kiedyś pić wodę z miodem i cynamonem i miałam odruch

A właśnie przypomniało mi się jeszcze, ze podobno teraz przy każdym porodzie podają profilaktycznie oksytocynę? Wiecie coś na ten temat ? Bo mi znajoma mówiła, ale ze ona 3 lata temu rodziła to nie wiem skąd ma takie info.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ola podobno jak jesteś już z tydzień po ptp to drastycznie zmieniasz zdanie co do walorów smakowych tego specyfiku No ale jestem pewna, ze żadna z nas nie będzie się musiała posuwać do takich ekstremów

[gosiulam185]

Ja łóżeczko mam postawione 20 cm od naszego łóżka, a poziom materaca jest na równi z naszym łóżkiem więc będę widzieć małego. Nie mam monitora. Zamierzam dzielnie wstawać do młodego i go doglądać, odsypiać będę w dzień jak TŻ będzie w domu. Z resztą po to jest dwóch rodziców żeby się zmieniać, także w nocy. Nie chcę też popadać w paranoję. Przeczytałam wasze posty i wyszło mi z tego, że żadna opcja nie jest dobra, że najlepiej jakbym całą noc siedziała i patrzyła na dziecko myślę, że każdy musi sobie wypracować jakiś system, który będzie się sprawdzał. Ja np. nie wyobrażam sobie żeby młody spał z nami bo ja uwielbiam poduszki, a kołdrą zakrywam się pod sam nos. Wierzę w to, że po porodzie będzie działał instynkt, ale mimo wszystko u nas w łóżku za dużo się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez PatiPee

Oj to na pewno tego zazdroszcze, bo ja nocki jako trochę koszmarek wspominam.
Pamiętam jak w tej dobie co urodzilam weszla polozna a ja przysnelam.na lozku z Leo przy piersi. Ale mnie wtedy wystraszyla, ze to nieodpowiedzialne i tak.nie wolno. Ja mam dosc nisko brodawki i swoja piersia zakrywalam mu nos. Tak mi to utkwilo w pamieci ,ze szok.
Nie wiem czy rozumiesz o czym pisze bo nie umiem znalezc dla tego dobrego okreslenia.

Dopiero jak mial hmm z 1,5roku czasami go wzielam do siebie bo był chory i chcial sie tulic. Ale takie duże dziecko juz kontroluje swój sen, wygramoli sie spod kołdry itd.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nosze staniki w rozmiarze 65j-k, wiec chyba wiem o co chodzi

[PatiPee]

Ja to ciekawa jestem ile zmieni sie w moich pogladach po narodzinach drugiego dziecka.

Jak sobie pomysle jakie mialam zalozenia przez narodzinami pierwszego to chyba wiele sie nie zmieniło po porodzie. Poza tym,ze mial spac w SWOIM POKOJU
Zla bylam tez bo mialam zlych doradcow jesli chodzi o KP. Moze gdyby wkoło byly kolezaneki wtedy które by mnie wspierały i pomogly a nie nastawialy na mm i mowily ,ze mam odpuscic bym karmila. I to w sumie tyle.
Wiem,ze duzo zalezy od nas samych i nikt za nas nie zadecyduje ale bardzo jest istotne jaka mamy pomoc w tym czasie. Zdalam sobie z tego sprawe ogladajac milion filmikow o KP w tej ciazy...

Podobno przy drugim wiecej sie odpuszcza, mniej panikuje, zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez midusia86

Nosze staniki w rozmiarze 65j-k, wiec chyba wiem o co chodzi

Pierwszy raz po narodzinach zazdrościlam kobietom z malym biustem.
Ja mialam ogromny przed nawalem a po nawale to bylo jakies monstrum. I najgorsze ze wszystko zbieralo sie nad brodawkami nie pod.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Później nadrobię strony bo właśnie zaczynam maraton usg ktg na izbie. Trzymajcie kciuksy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez midusia86

O taki to właśnie znam i nawet trochę mnie korciło spróbować, ale nie wszyscy polecają

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------





Ja nie planowałam wspolspania będąc jeszcze w ciąży. Potem kilka razy prawie upuściłam dziecko na ziemie siedząc w nocy i karmiąc i zweryfikowałam swoje poglądy wybierając to, co dla naszej konkretnie rodziny było dużo lepsze. Inne ssaki śpią ze swoimi dziećmi, wiec natura aż tak nie mogła się pomylić.

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------





Ola podobno jak jesteś już z tydzień po ptp to drastycznie zmieniasz zdanie co do walorów smakowych tego specyfiku No ale jestem pewna, ze żadna z nas nie będzie się musiała posuwać do takich ekstremów

Mam nadzieję że nie będę musiała sprawdzać na własnej skórze jak to smakuje 🤣 chociaż podejrzewam że zrobię wszystko żeby Mały wyszedł jak przenoszę




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez misiaq002

Później nadrobię strony bo właśnie zaczynam maraton usg ktg na izbie. Trzymajcie kciuksy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Okej okej daj znać co i jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez gosiulam185

Ja łóżeczko mam postawione 20 cm od naszego łóżka, a poziom materaca jest na równi z naszym łóżkiem więc będę widzieć małego. Nie mam monitora. Zamierzam dzielnie wstawać do młodego i go doglądać, odsypiać będę w dzień jak TŻ będzie w domu. Z resztą po to jest dwóch rodziców żeby się zmieniać, także w nocy. Nie chcę też popadać w paranoję. Przeczytałam wasze posty i wyszło mi z tego, że żadna opcja nie jest dobra, że najlepiej jakbym całą noc siedziała i patrzyła na dziecko myślę, że każdy musi sobie wypracować jakiś system, który będzie się sprawdzał. Ja np. nie wyobrażam sobie żeby młody spał z nami bo ja uwielbiam poduszki, a kołdrą zakrywam się pod sam nos. Wierzę w to, że po porodzie będzie działał instynkt, ale mimo wszystko u nas w łóżku za dużo się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakoś damy radę każda z nas wybierze to co jest dla niej najlepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez misiaq002

Później nadrobię strony bo właśnie zaczynam maraton usg ktg na izbie. Trzymajcie kciuksy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

i dawaj koniecznie znać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MagaLena84]

Napisane przez misiaq002

Później nadrobię strony bo właśnie zaczynam maraton usg ktg na izbie. Trzymajcie kciuksy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymamy kciuki i czekamy na relacje
Wiecie co ja mam rozmiar piersi - małe B i cycuchy w sumie mi nic nie urosły w ciąży i się czasem zastanawiam czy w ogóle jak przyjdzie Kp to czy ja dam rady bo tam mało co mleka się zmieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ivi56]

Napisane przez Ola0731

Mi właśnie też kazała maila pokazać. Zaraz poszukam jaki miał temat.

A czy wszystkie już macie/miałyście siarę? Bo ja do tej pory nie i tak się zastanawiam czy wszystkie kobiety już w czasie ciąży mają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znalazłam u mnie było to program Rossne

Ja do tej pory nie mam siary


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez misiaq002

Później nadrobię strony bo właśnie zaczynam maraton usg ktg na izbie. Trzymajcie kciuksy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam mocno

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

Wlasnie z Leonem bawilismy sie laktatorem i jest duzo cichszy niz ten poprzedni który mialam. Słychać go ale nie az tak. Spokojnie w nocy da radę mysle.

Misia kciuki! Zycze dobrych wynikow a jak trzeba niech zostawiaja. Byle Julka byla bezpieczna dobrze zrobiłaś.

Maz sklada wozek, szok ;D od czwartku mu jęczałam. I oto jest i on 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz