Mój teść wpędza mnie w kompleksy - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-06-11, 13:17   #31
ShaunBoswell
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 86
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Ja sie non stop rewanzuje.

Budowa kolejnego z rzędu domu? Garażu ? Jestem! Mieszam beton, wożę gruz, zapierdzielam.

Cięcie drewna do kominka (ja zamawiam gotowe, płacę za to teoretycznie 2x tyle ale doliczając dojazd, paliwo, prąd, drugiego pracownika to wychodzi z 25%) - jestem, tyram.

Remontuje coś w garażu - jestem gotowy.

Także to zespól naczyń połaczonych.

A hobby mam i to sporo. Najbardziej jednak motoryzacna - dlatego cenię sobie kazdą lekcję przy aucie bo to bardzo lubię. Kocham też sprt - ćwiczę i też oglądam.

Edytowane przez ShaunBoswell
Czas edycji: 2020-06-11 o 13:19
ShaunBoswell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-11, 14:17   #32
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

No to w czym problem?
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-11, 16:03   #33
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Cytat:
Napisane przez ShaunBoswell Pokaż wiadomość
Nie... chodzi o stereotyp. Ile % kobiet umie coś poszpachlować (poza twarzą xD)? No mało, bo to takie "męskie" zajęcia.
Każdy człowiek po piątym roku życia potrafi coś poszpachlować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Dziubka Pokaż wiadomość
Twoje porównanie wskazywało na to, że obie czynności są tego samego kalibru, a nie są. Ja też nie umiałam szpachlowa dopóki nie obejrzałam jakiegoś filmiku na YouTube. Nie nauczysz się w taki sposób jak robić operacje. A lekarz, który nie umie szpachlowa,to taki, ktory nie mial potrzeby tego nigdy robić samodzielnie. Jakby chciał, to by się bez problemu dowiedział jak i zrobił.
No i jak postanowię zaszpachlować ścianę, ale nie wyjdzie, to będę miała krzywą ścianę. No przypał, ale się ogarnie.

Jak kogoś zabije, to ten ktoś już zwykle jednak nie żyje i niewiele się ogarnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-11, 16:35   #34
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

O matko, do dopiero spoko, samemu płacić za wygodne i gotowe rozwiązania, żeby później iść do teścia i odwalać to za co się zapłaciło u siebie, żeby tego nie robić.

Ogólnie to biegać wiecznie do kogoś i realizować jego własne pomysły też świetne. Co kto lubi, ale mnie by na pewno nikt nie zagonił do parobkowania na etacie u teściów. Rozumiem pomoc, ale nie bycie robolem przy budowie kolejnego z rzędu domu. Szok. Wolałabym płacić za usługi fachowcom raz na ruski rok, bo ileż ich może być potrzeba w domu i nikomu nic nie wisieć. Z resztą, jak teść chce coś u Was robić, to robi to ze względu na swoją córkę i niech oni się rozliczają. Jesteś w strasznie frajerskim układzie i zamiast się zbuntować to jeszcze patrzysz, jak zrobić aby teściowi wygodniej trzymało się jego pantofla na Twoim karku. A on Cię jeszcze obraża przy tym wszystkim. Masz Ty jaja w ogóle, czy Twoja żona je nosi w Waszym związku?

Edytowane przez Nimve
Czas edycji: 2020-06-11 o 16:37
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-11, 17:41   #35
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Nie bardzo rozumiem tego byłego zięcia, jesteś drugim męzem?
Zebyś to lubił a ty po prostu rywalizujesz i podświadomie obawiasz się że dla żony nie jesteś dość dobry. Przy takim ojcu na pewno kobita wyznaje model że facet ma umieć dosłownie wszystko. Działasz tak samo jak kobieta która czuje się nie dość ładna i wyciska z siebie 7 poty albo planuje operację biustu by uwazać że dopiero dzięki temu na coś zasługuje. Tymczasem praktyka pokazuje że owszem, wysiłki jak najbardziej się opłacają ale i tak najlepiej wychodzą ci co mają pewność siebie na 1 miejscu i wiedzą kiedy należy wyluzować i mieć w tyłku; a nie na dalszym.
Generalnie człowiek jak jest w porządku a jego zachowanie jest bez znamion działań toksycznych nie wbija szpil ani nie porównuje do innych tym bardziej eksów. A co do tego że żona świetnie gotuje czy naprawi drobne usterki to też jesteś wspaniałomyślny, porównaj to bardziej czy wymagasz od niej żeby była idealną gospodynią do tego super pracownikiem i do tego zawsze prześliczna i zadbana w typie 2 godziny na siłce. Nikt nie ma doby dłuższej niż 24h i nie wmówisz swiatu że twoja zona jest torpedą we wszystkim. Twój teściu podobnie; wiele ogarnia, ale 1. ma około 60 i kiedyś normą było że im więcej umiałeś zrobić sam tym lepiej, 2. więcej lat to także większe doświadczenie, 3. to jest także i przede wszystkim jego praca, 4. on jakoś nie ma kompleksów że nie ogarnia komputerów. Także z tak ukierunkowaną ambicją wiele możesz się nauczyć ale zaorać równiez. Skoro lubisz klepać samochody to spoko ale jeśli stać cię na naprawę a bez teścia w tle sam byś tego nie zrobił, to cóż.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-06-11 o 17:45
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-11, 19:20   #36
ShaunBoswell
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 86
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Niee były zięć to po śp. szwagierce ale zdązyli rozwód wziąc. No moze i przesadzam
ShaunBoswell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-12, 14:45   #37
Cukier_Puder_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87914421]W sumie to nawet operację na otwartym sercu można sobie ogarnąć, jesli ktoś potrzebuje[/QUOTE]

Jak zwykle u ciebie bardzo adekwatne porównanie
Cukier_Puder_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-06-25, 21:43   #38
ShaunBoswell
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 86
Teść mnie wykorzystuje - mam dość.

Ostatnio pisałem, że teść mnie zawstydza swoimi umiejętnościami. Dzisiaj wydarzyła sie kolejna historia która jest z gatunku wykorzystywania i bycia parobkiem.

Otóż z żoną mieszkamy w domu, który nalezy do teściów. Opuscili go w 2014 i wybudowali sobie nowy. Ten do 2018 stał pusty. W 2018 zamieszkaliśmy my. Formalnie jest to dom teściów.

Ja jestem gołodupcem. Pochodzę z biednej rodziny, gdzie długów mają rodzice więcej niż włosów na głowie. Ja jestem "czysty" finansowo i zarabiam nienajgorzej jak na wyksztalcenie i miasto. Chciałem bysmy zaczęli jak normalni ludzie - wynajem, jakis kredyt ale niezależnie. Ona postawila sprawę jasno - nie bedzie mieszkac w bloku bo to jak w klatce a dom stoi pusty i jest za free.

I może dla niej za free ale dla mnie nie. Zawsze w ramach jakiegoś wydumanego "odrobku" muszę robić w wolnym czasie co tam akrat teściu robi a on ciągle coś robi. Aktualnie buduje garaż.

W domu w ktorym mieszkamy są dwa garaże. Jeden zajmuje auto zony a moje stoi na podwórku bo w drugim stoi kamper teścia. Stwierdził on, że wybuduje garaż tam gdzie mieszka na dzialce i zabierze kampera. Stwierdzilem że spoko to sobie auto wstawie do garażu.

Dziś telefon - jak chce mieć garaż to musze przyjechać w sobotę na budowę robić jego garaż bo on nie bedzie brał pracownika bo on w sobote to popija w pracy, trzeba go przywieźć bo nie ma autobusu i jeszcze trzeba zaplacić a ja mam garaż do odrobienia. Fajnie.

Myślałem, że odrabiam garaż jak w maju bylem ciąć mu drewno (sam zamawiam pociete, bo nie mam czasu na takie akcje - mam dwie prace i wokół domu zawsze jest cos do zrobienia jak ma byc zadbany).

Zrobilo mi sie przykro ale nie odmowiłem bo jestem zwyklym przybyszem z biednej rodziny. Powiedziałem tylko zonie. Ona do niego zadzwomila i zamiast powiedzieć "slyszalam, że chcesz mi męża zabrać w sobotę
- zostaw go bo ma robotę wokól domu i musi mi zrpboć to to to i tamto" to nie. Po prostu zwyzywala go, ze cos ode mnie chce. On ją olał i powiedzial, że szkoda, że ja nie mialem odwagi mu powiedzieć ze w takim razie garazu nie dostanę.

I jest podwójnie do bani. On oczywiście się do mnie dowali, że jestem cienias i się żonie zalę. I zamierzam mu powiedzieć, że jak mam mu odmówić jak jestem tylko przybyszem co zyje na czyims majątku i ze czuje, ze mi nie wypada ale mam tego dość by być na zawołanie.

Pewnie mi odpowie, że naprawil mi kosiarke, pomagał założyć siatkę na koty na tarasie i to on jest na zawołanie.

Ale ja naprawdę nigdy nie odmawiam. Drewno co roku tnę z nim od X lat mimo, ze stac go na gotowe. Robię mu JPK VAT z żoną i deklaracje VAT oraz inne. Pisze -maile firmowe "bo dobrze piszesz", pomagam w pracach w soboty. Jak budowali sobie dom w latach 12-14 to jadąc na spotkanie z dziewczyną (a teraz zoną) byłem wciagany w prace budowlane i też często robilem. Czesto mylem podlogi w ich domu, pomagam wymieniac kola w ich samochodach bo tesciu ma chory kregosłup (ja w sumie tez mam 3 przepukliny na dyskach ale jestem mlody) no i generalnie dbam o nie swój dom jak o swój bo czuje się zobowiązany. Brałem udzial w remoncie - od marca do września 2018 cale weekendy tu spędzałem bo byl zaniedbany. I już mam dość.

Zaraz zaczynam urlop. Ukrywam to przed teściem i zona tez by mnie nie angażował. Muszę zrpbić trochę rzeczy w domu w tym wlasnie kupić drewno i ułożyć i kilka innych no i serio chce odpocząć w ogrodzie bo po to calą wiosnę pracowałem by się nim cieszyć.

Mam tego dość. Wyprowadzka nie wchodzi w grę. Nie czuje wsparcia żony. Powiedziała, ze ona sie nie bedzie mieszac miedzy mnie i niego. Ale powiedziałem, że to jej tata a nie mój i ze ja przed moimi rodzicami zawsze trsymam jej stronę. Chociaż ona nigdy nie pomagała moim rodzicom w niczym przsz 11 lat związku bo nawet jej nie prosili.

Jak się zachować? Jak to przerwać??
ShaunBoswell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-26, 14:06   #39
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Normalnie. Powiedz teściowi, że co drugą sobotę będziesz jemu pomagał, bo jedną chcesz mieć dla siebie.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-26, 14:23   #40
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Teść mnie wykorzystuje - mam dość.

Cytat:
Napisane przez ShaunBoswell Pokaż wiadomość
Ja jestem gołodupcem. Pochodzę z biednej rodziny, gdzie długów mają rodzice więcej niż włosów na głowie. Ja jestem "czysty" finansowo i zarabiam nienajgorzej jak na wyksztalcenie i miasto. Chciałem bysmy zaczęli jak normalni ludzie - wynajem, jakis kredyt ale niezależnie. Ona postawila sprawę jasno - nie bedzie mieszkac w bloku bo to jak w klatce a dom stoi pusty i jest za free.
Czyli nie jesteś gołodupcem.
Cytat:
I może dla niej za free ale dla mnie nie. Zawsze w ramach jakiegoś wydumanego "odrobku" muszę robić w wolnym czasie co tam akrat teściu robi a on ciągle coś robi. Aktualnie buduje garaż.
Ty z teściem jakąś umowę o handlu wymiennym podpisałeś, że "musisz"? Wyhoduj sobie trochę asertywności.
Cytat:
Mam tego dość. Wyprowadzka nie wchodzi w grę. Nie czuje wsparcia żony. Powiedziała, ze ona sie nie bedzie mieszac miedzy mnie i niego. Ale powiedziałem, że to jej tata a nie mój i ze ja przed moimi rodzicami zawsze trsymam jej stronę. Chociaż ona nigdy nie pomagała moim rodzicom w niczym przsz 11 lat związku bo nawet jej nie prosili.
To jest twój prawdziwy problem, a nie teść. Nie pasujesz do żony w fundamentalnej sprawie. Co gorsza wiedziałeś wcześniej jak jest, a i tak się z nią ożeniłeś i wprowadziłeś do domu teściów. To był błąd.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-26, 16:41   #41
ShaunBoswell
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 86
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Co drugą??? To bym się zajechał fizycznie. Szok.

Dwie prace i jeszcze cale soboty przperacowane za darmo. Nie ma szans.
ShaunBoswell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-26, 19:49   #42
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Cytat:
Napisane przez ShaunBoswell Pokaż wiadomość
Co drugą??? To bym się zajechał fizycznie. Szok.

Dwie prace i jeszcze cale soboty przperacowane za darmo. Nie ma szans.
Słuchaj ja myślałam, że do tej pory pracowałeś każdą, więc zaproponowałam co drugą. Jeśli to jest za dużo to zostaje jedynie jedna sobota w miesiącu. Myślę, że to nie jest dużo. No chyba, że ty chciałbyś jeszcze rzadziej. A właściwie, to jak do tej pory było? Można jeszcze się umówić konkretnie np. od rana x godz. do popołudnia do y godz. Ty pomagasz, to ty decydujesz ile i jak długo.


Jeśli nie kupujesz drzewa pociętego, bo nie masz na to czasu a dla teścia go znajdujesz, to znaczy, że ten czas jednak masz. Dlatego albo kupujesz drzewo i je sam tniesz, bo jednak masz na to czas i nie wzbogacasz teścia albo dalej pomagasz i nie ważne przy czym ale tylko raz w miesiącu.
Brałeś udział w remoncie domu w którym miałeś zamieszkać ? A to miał teść sam wyremontować i tylko przekazać ci kluczyki, czy jak, bo nie rozumiem.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 12:24   #43
ShaunBoswell
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 86
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Czyli życie to tylko praca i odpoczynek podczas snu??

Bo skoro w poniedzialek srode i piatek wychpdze z domu o 7 i wracam ok 20 to juz mi tylko ogarniecie sie i spanie zostaje. Do tego dwa popoludnia gdy zawsze cos trzeba zrobic i zostaje sobota i niedziela. Odpoczynek?? No nie bo zawsze albo trawa albo glupie "projekty" tescia.

Jak w sobote pojde na robote to u siebie robie w niedziele. I wychodzi i tydzien bez porzadnego odpoczynku.

Nie nadaje sie do tego. Weekend jest by pojść na rower, na basen, na spacer, na relaks a nie wiecznie projekty i pomysły i robota do porzygu.
ShaunBoswell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 12:44   #44
oko_kocie
Raczkowanie
 
Avatar oko_kocie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 397
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

No to zaplanuj weekend z żoną na tych rowerach itd i jak teść zadzwoni to powiedz, że macie plany. A najlepiej niech żona powie, skoro nie umiesz mu odmówić. Z tym tekstem "wiecznie żyć nie będę" to chyba domena ludzi w jego wieku, mój ojciec też tak gadał.

Szkoda, że od początku nie wypracowałeś z nim takiej relacji, która Ci pasuje. Teraz będą większe kwasy niż X lat temu.



No i niestety, większość ludzi których znam dość dobrze, mają spoko relacje z rodzicami i teściami jeżeli są niezależni od nich.
oko_kocie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 12:45   #45
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Po prostu przestań mu pomagać. I już, od teraz. Zrozum wreszcie, że nie jesteś mu niczego winny, nie jesteś żadnym przybyszem z biednej rodziny, co to w ogóle za myślenie. Chciałeś iść na wynajem, nie, bo żonce się nie podobało. No to nie to nie, spoko, chciała do domku to jest w domku, a Ty nic nie musisz z tego tytułu. Łaski Ci nikt nie zrobił. Jej ojciec zrobił sobie z Ciebie jakiegoś darmowego parobka i niby z jakiej paki. Pomóc można raz na jakiś czas, ale pomoc to znaczy pomoc, a nie odwalanie dniówki, bo ktoś sobie ubzdurał, że mu się należy. Lałabym na ten garaż i wszystko. Jak teść coś przyjdzie robić do Was, bo go jego córka poprosi, to też mów, że to sprawa między nimi i Ty się nie wpieprzasz. Czemu robisz z siebie takiego niewolnika, no człowieku ocknij się.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2020-06-27, 12:59   #46
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 891
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Zgadzam się z przedmówcą. Chłopie, tak jak to opisujesz to jesteś po prostu przemęczony fizycznie i (przede wszystkim) pychicznie. Nikt tak długo nie pociągnie.

Pracuj nad asertywnoscią albo próbuj drogą okrężną. Zbywaj zawsze teścia innymi planami, pracą zdalną, wypadem z żoną, bólem kolana, czymkolwiek. Z czasem zacznij mu mówić wprost, że nie chcesz, bo nie. Tłumaczyć mu się nie musisz. Nie jestę jego niewolnikiem. Nie chcesz się czegoś od niego nauczyć to nie. Świat sie przez to nie zawali. Jak sobie trochę odpoczniesz to będziesz miał więcej sił do walki z teściem powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 13:06   #47
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Cytat:
Napisane przez ShaunBoswell Pokaż wiadomość
Nie... chodzi o stereotyp. Ile % kobiet umie coś poszpachlować (poza twarzą xD)? No mało, bo to takie "męskie" zajęcia.
Ja umiem.
Szpachlować, malować, skręcać meble, rozkręcać meble, zakładać karnisze itd.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 14:22   #48
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Teść mnie wykorzystuje - mam dość.

Facet Ci wprost powiedział że nie weźmie pracownika bo nie chce mu się pilnować go przy robocie + płacić więc woli zajeżdżać Ciebie a Ty masz jakieś opory nie uciąć tego toksyka.
Co za przypał w ogóle facet od lat prowadzi firmę ale w nieskonczonośc wysługiwałby się rodziną, ma w ogóle firmę budowlaną i nie zleci budowy garażu swoim ludziom. Przecież to jest raptem parę dni. Masakra jest takie powiedzenie o skąpcach, że ''choćby gówno spod siebie to by zjadł''.

Ogólnie z żoną wygląda to tak że skoro nie chce zachować się bardziej dyplomatycznie tylko zwala to na ciebie albo uderza w jakieś pretensje do ojca to cię sabotuje i w gruncie rzeczy chyba chciałaby abyś się zajechał. Ja sobie nie wyobrażam tak robić pod górę partnerowi żeby jeszcze musiał się tłumaczyć ze ma prawo do własnej rekreacji a nie z wywalonym jęzorem do tatusia na działkę.

Nie tłumacz mu niczego o żadnym przybyszowaniu. Masz swoje życie i tyle. Garażu jeśli nie chce tobie podarować, spoko. No to nie. Mógłbyś mieszkać w blokach żona nie chciała, ale to nie powód by być na każdy telefon teścia. Zacznij hodować nabiał bo gdzieś go zapodziałeś wśród tych wszystkich desek i betonów u teścia.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Cytat:
Pracuj nad asertywnoscią albo próbuj drogą okrężną. Zbywaj zawsze teścia innymi planami, pracą zdalną, wypadem z żoną, bólem kolana, czymkolwiek. Z czasem zacznij mu mówić wprost, że nie chcesz, bo nie. Tłumaczyć mu się nie musisz. Nie jestę jego niewolnikiem. Nie chcesz się czegoś od niego nauczyć to nie. Świat sie przez to nie zawali. Jak sobie trochę odpoczniesz to będziesz miał więcej sił do walki z teściem powodzenia!
Jak dla mnie to go nie zbywaj bo jeszcze będzie robił z ciebie chorowitego i cherlaka, kolanka go bolą, szydera. Albo lenia co woli rowerek. Zwyczajnie musisz spokojnie ale stanowczo uciąć ten cyrk robienia za jego osobistego parobka. Masz inne plany i tyle. Jakie plany? Jakieś. Nie masz 15 lat by się spowiadać.
Najwyżej się teść obrazi ale może być tak że łatwo ci nie odpuści i będzie smęcił dalej. Gdzie on znajdzie drugiego takiego frajera któremu zależy na aprobacie przysposobionego tatusia tak bardzo że na wszystko się zgadza.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-06-27 o 14:23
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 14:26   #49
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ja umiem.
Szpachlować, malować, skręcać meble, rozkręcać meble, zakładać karnisze itd.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Bo kiedyś trochę tak było, że dziewczyna spod dachu u ojca szła pod dach do męża i nie musiała sobie skręcić, zaszpachlować itd.

Ale teraz przecież takie czasy, że każdy jest mocno samodzielny. Jak jestem singielką, to nie będę dzwonić po tatę ani sąsiada, żeby mi zaszpachlował ścianę, tylko po prostu siądę i ogarnę sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-27, 14:27   #50
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Teść mnie wykorzystuje - mam dość.

Cytat:
Pewnie mi odpowie, że naprawil mi kosiarke, pomagał założyć siatkę na koty na tarasie i to on jest na zawołanie.
wszystko to robił dla córki, która wymyśliła domek więc i kosiarka potrzebna i siatka. Nie ma co mu tłumaczyć czegokolwiek, gość i tak cię zleje ciepłym moczem bo wyczuwa w tobie ofiarę.

Po prostu powinieneś odmawiać i tyle.
Żonie też możesz podziękować za umywanie rączek chociaż to jej rodzina Ciebie dręczy i stalkuje oraz że jak już coś załatwia to tak że jest tylko gorzej. Jakbyś umiał jej odpyskować że też jej tak będziesz pomagał jak ona tobie to może by się zastanowiła trochę bardziej. Przypuszczam że w twoim związku i całej tej rodzince super nie jest no ale nie umiesz się sprzeciwić i zagryzasz zęby wmawiając sobie jak masz dobrze.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 14:36   #51
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bo kiedyś trochę tak było, że dziewczyna spod dachu u ojca szła pod dach do męża i nie musiała sobie skręcić, zaszpachlować itd.

Ale teraz przecież takie czasy, że każdy jest mocno samodzielny. Jak jestem singielką, to nie będę dzwonić po tatę ani sąsiada, żeby mi zaszpachlował ścianę, tylko po prostu siądę i ogarnę sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jak nie, to telefon i można przebierać w chętnych firmach czy osobach, które to zrobią. To nie dziki zachód, że trzeba jakiemuś przypadkowemu cwaniakowi lizać tyłek, bo się spadło z wozu jak wieźli sieroty do domu dziecka i jak on nie nauczy i nie zrobi pewnych rzeczy, to zginiemy z głodu czy z zimna na tej prerii po środku niczego.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wszystko to robił dla córki, która wymyśliła domek więc i kosiarka potrzebna i siatka. Nie ma co mu tłumaczyć czegokolwiek, gość i tak cię zleje ciepłym moczem bo wyczuwa w tobie ofiarę.

Po prostu powinieneś odmawiać i tyle.
Żonie też możesz podziękować za umywanie rączek chociaż to jej rodzina Ciebie dręczy i stalkuje oraz że jak już coś załatwia to tak że jest tylko gorzej. Jakbyś umiał jej odpyskować że też jej tak będziesz pomagał jak ona tobie to może by się zastanowiła trochę bardziej. Przypuszczam że w twoim związku i całej tej rodzince super nie jest no ale nie umiesz się sprzeciwić i zagryzasz zęby wmawiając sobie jak masz dobrze.
No dosłownie. Laska chciała domek, a autor ma za niego płacić jak niewolnik. To on tu poszedł na ustępstwo, że nie żyje samodzielnie, tylko mu się wiecznie jej rodzina wtrynia w sprawy i rozlicza z jego życia, no ale to on ma na kolanach dziękować za taką łaskę. A dziewczyna nie widzi w tym nic złego, wiecznie dzwoni po ojca i nie powiązała faktów, że jej mąż musi to później odrabiać z nawiązką. Niech ona odrabia skoro taka chętna do przyjmowania pomocy od tatusia, ale na koszt męża.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 14:53   #52
Cukier_Puder_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

No, tylko autor chyba sam nie wie czego chce. Nie pasuje mu to, że teść ma takie wymagania, ale nie odmówi, bo ciągle ma jakieś kompleksy nt swojego pochodzenia i finansów. Jego żona też nie może nic powiedzieć, bo źle, bo teść się obrazi. To ja nie wiem czego ty chcesz, chłopie
Cukier_Puder_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 19:12   #53
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Cytat:
Jego żona też nie może nic powiedzieć, bo źle, bo teść się obrazi.
Żona chyba jest trochę bardziej rozgarnięta niż ameba więc to nie powinno być trudne do wykoncypowania że jej facet nie chce sobie robić wroga z teścia ani mu się w ogóle zresztą tłumaczyć.

Gdyby jej zależało na tym by nie wystawiać frontem mężą odezwałaby się do ojca bardziej dyplomatycznie jak taki wyrywny do rządzenia wszystkimi wkoło i organizowania im czasu. Nadgorliwość rodzica temperuje się grzecznie ale bardziej kumacie niż tak żeby jak na dłoni miał komu i co nie pasuje żeby mógł sobie szukać jeszcze więcej powodów do krytyki. Wtedy para gra do jednej bramki i stanowi drużynę a taka pomoc jak jej to żadna, tylko gorzej.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 22:14   #54
ShaunBoswell
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 86
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Moja żona i jej mama są tylko mocne w gębie.

Nawyzywać od debili i nienormalnych to umieją ale zalatwic już nie.

Pojechalem dziś z nim pogadałem. Powiedział mi, że to nie chodzi o wdzięczność i on zadnej nie wymaga. Chodzi tylko o to czy chcę u pomóc. Ale powiedział to tak bo mu wyłożyłwm kawę na ławę co tutaj pisałem i zmienił ton a przeciez ja i inni ludzie słyszeli "chcesz garaz to będziesz musiał zap***lac". Oczywiscie pół zartem powiedziane ale sam kiedyś powiedział, że w każdym żarcie tkwi źdźbło prawdy.

Żyjemy w tym ukladzie 11 lat. Znaczy się pojawiłem się w wieku 16 lat. On najpietw totalnie mnie nie tolerowal. Żona nie miała mieć nikogo bo szkoła bo to, bo tamto. Potem po jakichś 2 latach mnie zaakceptował. Potem moze i polubił. Ale nigdy nie poczułem sie przyjęty do rodziny. Raczej jestem z bobku. Nasi rodzice poznali się 6 mies. Przed ślubem. Po 9 latach naszej znajomości. Akceptują się ale nie "zakochali się" w sobie. A trzeba pamiętać, że moim rodzicom tez muszę pomóc. Tata pacjent onkologiczny, mama emerytka z dlugami. Proszą mnie bym czasem cos w domu im zrobil czy coś. Tam tym bardziej muszę iść bo na fachowca nie ma kasy. Cud, że im starczy od emerytury do emerytury i nie biorą ode mnie.

Także mam kilka źródeł, ktore pchają mnie by coś robić:
1. Zona. Sama stracila pracę przez covid i przez te 3 mies. Nie usiadła na dupie non stip sobie coś wymysla i robi w ogrodzie. Jak pracowałem z domu to mi az glupio bo ja przed lapkiem a ona tyrka. No i jak coś robi to czesto musze pomóc kopać, nosić i takie inne cięzsze prace
2. Praca - wiadomo 40h w tygodniu praca i jak praca to praca uczciwie. Choć siedząca - bardzo ją lubię.
3. Dodatkowa praca - zajęcia sportowe + bycie w zarzadzie klubu sportowego czyli papiery, głownie na poczatku roku walka o dofinansowania i rozliczanie poprzednich lat.
4. Teść - jak żona. Nie usiedzi. Zawsze trwa jakiś projekt. Obecnie garaż ale.. ile tych projektów było.
5. Moi rodzice - rzadko ale czasem coś chcą. Obecnie w urlop musze pomalować balustrade na balkonie, pojechac na przeróbki grobu dziadkow bo po latach wymagają uwagi, pokonać grzyba bo tej zimy wylazł.
6. Moje obowiązki i ambicje oraz hobby - muszę kosić trawę, umyć garki co nie wejdą do zmywarki, śmieci ogarnąc, sprzatać garaż, odkurzać jak moja kolej wypada, palić w piecu i dbać o drewno.

I tak się te źródełka wzajemnie w wymieniają krzycząc "A zrób to i tamto".

I w efekcie czuje, że nie mam na nic czasu....
ShaunBoswell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 22:58   #55
Cukier_Puder_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

No, ale dlaczego nie możesz normalnie mu powiedzieć, że nie pomożesz, bo nie masz czasu? Sam sobie wmawiasz winę i jakiś obowiązek, a jak się okazuje koleś nie jest tyranem. Czyli już wszystko ustalone?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Żona chyba jest trochę bardziej rozgarnięta niż ameba więc to nie powinno być trudne do wykoncypowania że jej facet nie chce sobie robić wroga z teścia ani mu się w ogóle zresztą tłumaczyć.

Gdyby jej zależało na tym by nie wystawiać frontem mężą odezwałaby się do ojca bardziej dyplomatycznie jak taki wyrywny do rządzenia wszystkimi wkoło i organizowania im czasu. Nadgorliwość rodzica temperuje się grzecznie ale bardziej kumacie niż tak żeby jak na dłoni miał komu i co nie pasuje żeby mógł sobie szukać jeszcze więcej powodów do krytyki. Wtedy para gra do jednej bramki i stanowi drużynę a taka pomoc jak jej to żadna, tylko gorzej.
To jest jej ojciec, więc nie rozumiem po co bawić się w dyplomację. Autor pisał wcześniej tak jakby teść był ślepy i nie akceptował odmowy, więc w świetle takich postów normalne jest dla mnie, że żona wybuchła, skoro taka sytuacja ma miejsce od dawna. A nie wynikało z poprzednich postów, żeby teść nie lubił autora i szukał tylko powodów do krytyki, więc nie rozumiem.
Cukier_Puder_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-27, 23:09   #56
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Autorze, pojmij jedno. Czyjeś projekty to czyjeś projekty i to, że ktoś sobie wymyśla zaiwaniać to nie Twój problem. Skoro ktoś lubi tak spędzać czas to niech spędza, Ty się nie musisz czuć do niczego zobowiązany, bo niby czemu? Kazałeś jednemu z drugą brać się za budowy czy inne kopanie ogródków? Z resztą, jeśli żona ma wolne całe dnie, to niech kopie skoro sobie wymyśliła ogródek z nudów. Mogła wymyśleć układanie puzzli. Przestań czuć się w obowiązku odwalać czyjeś pomysły swoimi rękoma. Odpocznij kurna wreszcie... Wychodzi na to, że jeśli sam nie postawisz granic to nikt inny się nie domyśli łącznie z Twoją żoną. A zaoszczędzoną energię spożytkuj na własnych rodziców, którzy faktycznie potrzebują pomocy, a nie wymyślają, bo nie mogą na tyłkach usiedzieć i robią wszystko żeby inni też nie siedzieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-28, 00:28   #57
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Cytat:
Napisane przez Cukier_Puder_ Pokaż wiadomość
No, ale dlaczego nie możesz normalnie mu powiedzieć, że nie pomożesz, bo nie masz czasu? Sam sobie wmawiasz winę i jakiś obowiązek, a jak się okazuje koleś nie jest tyranem. Czyli już wszystko ustalone?

To jest jej ojciec, więc nie rozumiem po co bawić się w dyplomację. Autor pisał wcześniej tak jakby teść był ślepy i nie akceptował odmowy, więc w świetle takich postów normalne jest dla mnie, że żona wybuchła, skoro taka sytuacja ma miejsce od dawna. A nie wynikało z poprzednich postów, żeby teść nie lubił autora i szukał tylko powodów do krytyki, więc nie rozumiem.
wiesz ja uważam że jeśli np. partner jest wege a twoi rodzice z kolei naciskają żeby jadł mienso i wręcz zamęczają tematem , jednocześnie partner nie chce uchodzić za zło wcielone albomu się ulewa agitacją to się sprawę próbuje tak zalatwić aby rodzice się odczepili i jednocześnie nie jeździli zbytnio po partnerze, a jeśli już muszą to po obojgu.

Tu masz jasną sytuację
teśc dzwoni po zięcia żeby przyszedł murować,
zięć ma dosyć bo od lat mu w ten sposób zapełniają grafik; i wolałby aby żona delikatnie jakoś rozegrała to z ojcem
ona dzwoni i załatwia z grubej rury
teść oddzwania (czy tam rzuca córce do słuchawki) z szyderą i utajoną pretensją; ''super'' szkoda że sam tego nie powiedziałeś tylko chowasz się za babską spódnicą.
Zadowolona z siebie żona: sam to z nim załatw.
Ekstra małżonka nie ma co. Pomijam że wymusiła na nim domek bo ona do bloków nie pójdzie.


Skoro ojciec jest taki roszczeniowy najwyższa pora przestać po niego dzwonic z każdą bzdurą (mam na myśli córkę) tylko albo przestać wymyślać roboty przy domu, w dodatku przy teścia domu, albo wziąć fachowca, albo samemu kiecę w troki i szpachlować.
Prawda jest taka że powieszenie siatki to nie jest nic czego nie dałoby się zrobić bez teścia, a kosiarkę można było dać do punktu.

Co z tego że on przyjdzie i pomoże ukochanej córusi jak potem domaga się rewanżu od zięcia. Jemu jest łatwo bo ma swoje lata i wątpię aby siedział w firmie od rana do wieczora, zięć z kolei ma już po dziurki w nosi podwójnego etatu, robótek dla teścia typu komputery i pity w wolnych chwilach, a w międzyczasie jeszcze fizyczną harówę bo teściu ciągle coś skręca lub muruje. Gościu z własną firmą i w wieku około emerytalnym nie może nawet nie wziąć a oddelegować pracownika do postawienia kanciapy tylko musi wiecznie zatruwać innym weekendy.
A córka udaje że tego nie dostrzega zapatrzona w tatusia złotą rączkę. Może niech ona idzie do pracy 7-20 a w łikendy miesza beton, kto jej broni. Swoją drogą jak jest aż taka zaradna niech przestanie tyle wydzwaniać po ojca, dziwne że jej to na ambit nie wsiada tylko wiecznie na nim wisi.

Fajnie że za jej namową mają dom a nie mieszkanie ale nie powinna być taka uzależniona od tego ojca.


---------- Dopisano o 01:28 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ----------

Cytat:
A nie wynikało z poprzednich postów, żeby teść nie lubił autora i szukał tylko powodów do krytyki, więc nie rozumiem.
po 1 to się wyzłosliwia i dosrywa, ok, od czasu do czasu nikomu z tego powodu korona z głowy nie spadnie ale jeśli jest to normą to może się ulać i to bardzo. Taki heheszek to w gruncie rzeczy wredota i niezbyt dobrze świadczy och o kpiarzu.
Po 2 sam powinien wiedzieć że młodzi nie żyją tylko jego życiem i pomysłami i normalną rzeczą jest że chcą mieć czas dla siebie.
Nie zapominaj o porównaniach do jakiegoś tam szwagra.
Ja tam w jego wykonaniu super intencji nie widzę, jedyna to taka że koniecznie chce zięcia nauczyć jak najwięcej. Fajnie tylko nie zauważa że gwint się przekręca i śruba w koncu zaczyna pękać.
Po 3 już samo to że chłopak przychodził na randkę do córki a w nagrodę go zaganiano do latania z pustakami świadczy o tej rodzinie bardzo niezacnie.
Głupio że chłopak nie stawiał przez kompleksy i chęć przypodobania się jasno granic, tak nawiedzonemu teściowi jak i swojej żonie.


A przez takie nieodcięte pępowinki i mamusie lub tatusiów grających pierwsze skrzypce w związku rozpadło się niejedno małżeństwo.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-06-28 o 00:33
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-28, 07:46   #58
ShaunBoswell
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 86
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

W sumie małżeństwo śp. Szwagierki tez rozpadło sie po częsci przez rodziców

Coreczka latała do tatusia a skargę na meża a mąż pracował u niego na budowie. I chlop nie wytrzymał i zlożył papiery o rozwód bo tyrada w robocie i tyrada w domu. Mialo byc orzeczenie o jej winie ale zapomniał, że 6 lat wczesniej gdy już tyrada się zaczynała on zdradził zonę z inną ze wsi obok. No i wie o tym pół wsi w której mieszkali oni, zatem swiadkowie zeznali przeciwko niemu i chłop skończył z alimentami. Siostra zmarła na raka niedługo potem a on niedawno brał slub z nowa kobietą (do rany przylóż), maja dziecko i opiekują się dorastającą nastolatką z tego wczesniejszego związku, ktora wyrasta na rozsądną i ogarniętą dziewczynę choć przezyła rozwod rodziców i smierć matki.

No ale do sedna - u tesciów jest kult pracy. Oni tego nie widzą jako coś zlego czy niezbednego. Teść zgromadził gigantyczny majątek (jz mojej perspektywy) ale nikt tego nie zpbaczy gołym okiem. We wsi maly domek, parterówka bez wodotryskow, no ten nasz trochę większy ale w mieście 30km od wsi. Teściowie nigdzie nie jeżdżą dalej niż w Polskę, nie byli nigdy za granicą. Jest Camper ale zwiedza polskie kempingi. Kamper za 1/3 warrtpści bp kupiony uszkodzony i naprawiony własnoręcznie, z moim udzialem ofc ale bylo fajnie bo jak mówilem przy autach dlubać lubię. Zresztą teściu nigdy nie kupił calego aura. Zawsze bite bierze i sobie naprawia.

Nie podrózują, nie chodza restauracji czy po galeriach. Pieniądze są efektem ubocznym cięzkiej tyrki i skromnego życia. Teściu przez 11 lat nie zabrał żony ani na obiad ani na zakupy ani tym bardziej do kina, teatru czy opery. Tesciowa do opery jeździła sama z gminnymi wyjazdami.

Także tam nawet nie ma zrozumienia dla potrzeby wyjścia czy relaksu. Jak to kiedyś teściu ująl - od 8 do 16 robisz na kogoś a po 16 robisz na siebie.

Jest czas wolny? A co tam - wystarczy przejść się wokól domu i znajdzie się coś do zrobienia. Także zona moja też z wiekiem ma taką mentalność. W ogóle u nich to z wiekiem przychodzi. Szwagier po 35 r.ż też nagle odpalił w spbie robotnika choć kiedyś ojciec go wyzywał, że nic nie robi tylko piwo pije po robocie. Ten sam facet dzisiaj stawia domy, garaże i inne na swojej działce (notabene obok teścia), aczkolwiek ten do mnie nie dzwoni tylko bierze swoich ludzi. Szwagier przy swoim domku tyra od rana do wieczora no ale chce to robi, chwała mu za to.

No i jestem ja - totalnie nie pasujący, zbuntowany, z innego środowiska. Ja wychowalem się w bloku. Mogłem myć podłogi i okna oraz scierac kurze i tyle z pracy wokól domu, bo tak jest w mieszkaniu. Rata pracował, mama ze mna siedziała. Potem mama zaczeła robić byznes i splajtowala. 5 przeprowadzek, bo komornik zabrał mieszkanie (juz w trakcie związku). No i studiowałem, dorabiałem a w niedzielę a randkach wozilem taczki albo pustaki.

I mam w spbie niechęć do fizycznej pracy. Mam super pracę siedzacą. Odnajduję się fizycznie jedynie w dlubaniu przy aucie i koszeniu trawy - to relaks. A poza tym lubie elektronikę i tematy komputerowe. No i jak ktos i wmawia, ze kopanie to relaks to dostaję zawału.

A czeka mnie w tym roku kopanie rowu 20m dlugiego bo gaz mają u nas montować i koparki nie można wziąc, bo ogrodek zniszczy a ktos obcy nie moze kopać bo tezz zniszczy.... może juz zacznę to do końca 3 kwartału skończę?
ShaunBoswell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-28, 08:28   #59
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

Błagam cię. Czytając to mam wrażenie że się niejako napawasz tym, że robią z ciebie darmowego robola, a ty jesteś taki biedny, zmuszany siłą do pracy, bo "przybysz z biednej rodziny".
Zniszczą ogródek to zniszczą, o ile nie jest robiony przez artystę projektanta, to co to za problem? No będzie wyglądać słabo, ale trawa i kwiatki to nie zęby, odrośnie jak żonce nie pasuje, to daj jej łopatę i niech kopie sama.
Ja rozumiem, pomóc. Ale nie latać na każde zawołanie, bo teściu ma fanaberie i robi "projekty". Rozumiem - hej, remontuje dom, przyjedz na 2-3 dni mi pomóc, dogadamy się, jeśli chodzi o termin. Nie rozumiem - tydzień w tydzień znajdować jakąś robotę, która nie jest konieczna, i wymagać pełnej dostępności za każdym razem bo tak.
Mieszkasz tam z żoną 11 lat i nie dostałeś tego garażu - i żyjesz bez garazu. Jaki jest sens zapitalac kilka lat u chłopa za garaż, skoro równie dobrze można trzymać auto poza garażem? Miliony osób trzymają auto na otwartych parkingach, a ty robisz z siebie popychadło dla garażu. Toż taniej by Ci wyszło postawić sobie blaszak i trzymać w nim auto, i mieć wolne weekendy niż zapitalac u teścia za garaż w którym on trzyma swojego campera. Jeśli nawet dałby ci mityczny garaż, to gdzie będzie trzymał swojego campera? Na podworku? U siebie w garazu
Jeśli tak, to zwyczajnie MA go gdzie trzymać, tylko woli cię szantazowac garazykiem, żeby mu darmowy robol nie uciekł. Jeszcze żeby teściu był bez hajsu o rzeczywiście nie było go stać na te wszystkie naprawy i wodaoala mu się lać na głowę - ok. Ale on ma hajs, stać go na remonty sronty, tylko woli SAM (a właściwie za darmo twoimi rękami), to jego problem.
Masz ochotę iść do teścia to idź. Nie masz, a on dzwoni - nie, nie przyjdę dzisiaj, mam plany. I tyle. Możesz mu zebrać i dać kilka numerów do firm budowlanych.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-28, 09:07   #60
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Mój teść wpędza mnie w kompleksy

No to oni mają kult pracy, a Ty nie masz. Powiedz, że Ty im nie zabraniasz robić jak lubią, ale i wara od Ciebie. Rowu nie cholery bym kopała, albo człowiek od tego, albo daj łopatę żonie. Ma czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-28 13:17:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.