Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3 - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-11-23, 14:30   #2161
harmonijca89
Raczkowanie
 
Avatar harmonijca89
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 388
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez szokson Pokaż wiadomość
Hej Bobas w końcu się dał wyekspediować na świat o 2:20 w nocy, 56cm i prawie 3700! Gdyby doczekała do terminu, miałaby grubo powyżej 4:p
Gratulacje!!! Piekne imie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
harmonijca89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 14:34   #2162
Misiozaur2702
Zadomowienie
 
Avatar Misiozaur2702
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Właśnie miałam pisać że pięknie imię moja babcia jest Marianna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Misiozaur2702 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 15:23   #2163
Zoe33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 168
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez harmonijca89 Pokaż wiadomość
Ja mialam calonocne skurcze co 10 minut, prysznic nie pomogl, chodzenie itp.o 7 pojechalismy na IP na KTG zaraz wszystko ucichlo. Czop mi przy badaniu odpadl i stwierdzili ze mnie zostawia bo cos sie rozkreca no to czekamy, plus jest taki ze jestem ozdrowiencem i wszedzie mam drzwi otwarte
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I jak tam u Ciebie Harmonijca? Rozkręca się???Trzymamy kciukasy
Dobrze, że masz coronę za sobą, dzięki temu możesz być spokojniejsza A przypomnij mi proszę, Ty chyba miałaś wykonywany test, prawda?

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

[QUOTE=Naomi21;88306472] Jakie wyrzuty sumienia, co Ty opowiadasz! Takie odczucia są normalne, zwłaszcza na tym etapie. Dajmy sobie prawo do gorszych dni, hormony robią swoje. Wypłacz się i zrób dla siebie coś dobrego A że mało się rusza to tak może być, mój przez jeden dzień udawał, że go nie ma, aż go podsłuchiwałam na detektorze, bo się przestraszyłam

Pięknie napisane! Dajmy sobie Dziewczyny prawo do gorszych chwil, momentów, dni, myśli.
Zaryzykuję stwierdzenie, że każda z nas je ma, czasem większe, innym razem mniejsze, jedna częściej, inna rzadziej, ale tworzenie nowego życia i wydanie go na świat to największe przedsięwzięcie i cud zarazem, z jakim ludzkości przychodzi się mierzyć i nie ma w tym nic dziwnego ani tym bardziej złego, że nie jest to dla nas bułka z masłem.
Bądźmy dla siebie dobre! Okazujmy swoje emocje: płaczmy, gdy tego potrzebujemy, krzyczmy, mówmy o tym co czujemy. Nie kiśmy tej burzy hormonów w sobie, bo mamy pełne prawo do tych wszystkich emocji, do okazywania ich i dzielenia się tym ciężarem z innymi. Ważne, że dzięki temu nasi bliscy będą w stanie lepiej i bardziej nam pomóc

Aura - moja mała jest bardzo spokojna i w ciągu dnia, kiedy niemalże non stop jestem w ruchu i ją bujam, kompletnie jej nie czuję, wręcz zapominam, że jestem w zaawansowanej ciąży Tylko gdy siedzę lub leżę, czuję że lokatorka jest Ponadto nasze bąbelki mają już coraz mniej miejsca i nie łatwo im już wykonywać cyrkowe akrobacje
Trzymaj się kochana Głowa do góry! uśmiechnij się! Najważniejsze, że Ty i dziecko jesteście zdrowi Jeszcze chwilę i będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie gdy spojrzysz w oczy swojemu szczęściu i będziesz tulić je w ramionach
Zoe33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 15:50   #2164
harmonijca89
Raczkowanie
 
Avatar harmonijca89
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 388
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez Zoe33 Pokaż wiadomość
I jak tam u Ciebie Harmonijca? Rozkręca się???Trzymamy kciukasy
Dobrze, że masz coronę za sobą, dzięki temu możesz być spokojniejsza A przypomnij mi proszę, Ty chyba miałaś wykonywany test, prawda?[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Pięknie napisane! Dajmy sobie Dziewczyny prawo do gorszych chwil, momentów, dni, myśli.
Zaryzykuję stwierdzenie, że każda z nas je ma, czasem większe, innym razem mniejsze, jedna częściej, inna rzadziej, ale tworzenie nowego życia i wydanie go na świat to największe przedsięwzięcie i cud zarazem, z jakim ludzkości przychodzi się mierzyć i nie ma w tym nic dziwnego ani tym bardziej złego, że nie jest to dla nas bułka z masłem.
Bądźmy dla siebie dobre! Okazujmy swoje emocje: płaczmy, gdy tego potrzebujemy, krzyczmy, mówmy o tym co czujemy. Nie kiśmy tej burzy hormonów w sobie, bo mamy pełne prawo do tych wszystkich emocji, do okazywania ich i dzielenia się tym ciężarem z innymi. Ważne, że dzięki temu nasi bliscy będą w stanie lepiej i bardziej nam pomóc
:
Pieknie to napisalas. Podpisuje sie rekami i nogami.

Mialam wymaz ale ten stwierdzajacy zarazenie i tylko to, po izolacji juz nie robia testow. W szpitalu traktuja mnie jako ozdrowienca i nie wykonuja zadnych badan pod tym katem. Cudowne uczucie.

Akcja sie utrzymuje na stalym poziomie, jakies tam skurcze, ale nic konkretnego, moze w nocy cos ruszy, albo podadza oxy



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
harmonijca89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 15:56   #2165
Zoe33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 168
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez gilmoregirl92 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj zjadłam trochę pizzy na kolację i potem przez godzinę miałam wrażenie, że nie mam czym oddychać Też już bardzo ciężko mi się je ehh.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziewczyny, pisząc o tym wielkim głodzie i pragnieniu miałam na myśli okres tuż po porodzie, gdy laktacja rusza pełną parą, dzieć się przysysa i masz wrażenie, że czas upływa Ci na niczym innym tylko karmieniu...
Teraz ja też już jem niewielkie porcje, po których mam takie wrażenie, jakbym konia z kopytami połknęła Na szczęście moja przemiana materii wciąż działa bez zarzutu, wiec uczucie dyskomfortu nie trwa długo
Zoe33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 15:57   #2166
Misiozaur2702
Zadomowienie
 
Avatar Misiozaur2702
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Ja też za dużo na raz nie mieszczę ale mam ostanio apetyt nie wiem czy to pogoda czy ciąża czy jedno o drugie ale ciężko się opanować Szczególnie jak kuszą słodycze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Misiozaur2702 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 16:32   #2167
Zoe33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 168
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez harmonijca89 Pokaż wiadomość
Pieknie to napisalas. Podpisuje sie rekami i nogami.

Mialam wymaz ale ten stwierdzajacy zarazenie i tylko to, po izolacji juz nie robia testow. W szpitalu traktuja mnie jako ozdrowienca i nie wykonuja zadnych badan pod tym katem. Cudowne uczucie.

Akcja sie utrzymuje na stalym poziomie, jakies tam skurcze, ale nic konkretnego, moze w nocy cos ruszy, albo podadza oxy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki Harmonijca
My kobiety niestety zbyt rzadko dajemy sobie samym przyzwolenie na targające nami emocje i okazywanie ich. To smutne i zarazem bardzo niezdrowe bo obciążeń życiowych nam nie brakuje

Tak, ten wymaz stwierdzający samo zakażenie miałam na myśli. Ja też przeszłam coronę, ale wiem to tylko dzięki utracie węchu i smaku. Mogę być już spokojniejsza pod kątem zbliżającej się wizyty w szpitalu, ale papieru żadnego nie mam, wiec personel o tym nie będzie wiedział.

Trzymam cały czas kciuki, żeby jednak rozkręcało się naturalnie &&& bo to dużo fajniejszy poród niż z oksytocyną

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Misiozaur2702 Pokaż wiadomość
Ja też za dużo na raz nie mieszczę ale mam ostanio apetyt nie wiem czy to pogoda czy ciąża czy jedno o drugie ale ciężko się opanować Szczególnie jak kuszą słodycze
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mnie też słodkie wchodzi idealnie, jak zawsze z resztą i muszę się ograniczać ale tak poza tym szczerze mówiąc, nie mam jakoś szczególnie apetytu. Czasem nawet martwię sie trochę, że może jem za mało, bo nie więcej niż zwykle... ale mała rośnie, przybiera nawet trochę ponad normę - dr zadowolona, mówi że stwarzam jej dobre warunki, wiec chyba nie ma co się tym martwić. Bardziej obawiam się, żeby nie była zbyt duża w momencie porodu
Jutro przekonamy się ile tłuszczyku nabrała
Zoe33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 17:38   #2168
myszka_11
Zadomowienie
 
Avatar myszka_11
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 510
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Pisałam na fb ale napisze też tu ️ Ja już po wizycie Malutka przykoksila i waży około 2600 gram, nosek zdecydowanie ma po mnie 🤪 14.12 mam się zgłosić do szpitala i 15.12 cięcie ️ I jeszcze jedna wizyta 7.12 z ktg żeby zobaczyć czy nic się nie dzieje wcześniej I mam jeszcze pojedyncze badania do zrobienia, krzepliwość i cała resztę robią już w szpitalu Szyjka powolutku się skraca, ale na tym etapie to normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
myszka_11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 17:58   #2169
pink_rabbit22
Zakorzenienie
 
Avatar pink_rabbit22
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 3 523
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez myszka_11 Pokaż wiadomość
Pisałam na fb ale napisze też tu ️ Ja już po wizycie Malutka przykoksila i waży około 2600 gram, nosek zdecydowanie ma po mnie 🤪 14.12 mam się zgłosić do szpitala i 15.12 cięcie ️ I jeszcze jedna wizyta 7.12 z ktg żeby zobaczyć czy nic się nie dzieje wcześniej I mam jeszcze pojedyncze badania do zrobienia, krzepliwość i cała resztę robią już w szpitalu Szyjka powolutku się skraca, ale na tym etapie to normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pink_rabbit22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 18:26   #2170
_Aura_
Raczkowanie
 
Avatar _Aura_
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 295
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

[QUOTE=Zoe33;88309333]I jak tam u Ciebie Harmonijca? Rozkręca się???Trzymamy kciukasy
Dobrze, że masz coronę za sobą, dzięki temu możesz być spokojniejsza A przypomnij mi proszę, Ty chyba miałaś wykonywany test, prawda?

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Jakie wyrzuty sumienia, co Ty opowiadasz! Takie odczucia są normalne, zwłaszcza na tym etapie. Dajmy sobie prawo do gorszych dni, hormony robią swoje. Wypłacz się i zrób dla siebie coś dobrego A że mało się rusza to tak może być, mój przez jeden dzień udawał, że go nie ma, aż go podsłuchiwałam na detektorze, bo się przestraszyłam

Pięknie napisane! Dajmy sobie Dziewczyny prawo do gorszych chwil, momentów, dni, myśli.
Zaryzykuję stwierdzenie, że każda z nas je ma, czasem większe, innym razem mniejsze, jedna częściej, inna rzadziej, ale tworzenie nowego życia i wydanie go na świat to największe przedsięwzięcie i cud zarazem, z jakim ludzkości przychodzi się mierzyć i nie ma w tym nic dziwnego ani tym bardziej złego, że nie jest to dla nas bułka z masłem.
Bądźmy dla siebie dobre! Okazujmy swoje emocje: płaczmy, gdy tego potrzebujemy, krzyczmy, mówmy o tym co czujemy. Nie kiśmy tej burzy hormonów w sobie, bo mamy pełne prawo do tych wszystkich emocji, do okazywania ich i dzielenia się tym ciężarem z innymi. Ważne, że dzięki temu nasi bliscy będą w stanie lepiej i bardziej nam pomóc

Aura - moja mała jest bardzo spokojna i w ciągu dnia, kiedy niemalże non stop jestem w ruchu i ją bujam, kompletnie jej nie czuję, wręcz zapominam, że jestem w zaawansowanej ciąży Tylko gdy siedzę lub leżę, czuję że lokatorka jest Ponadto nasze bąbelki mają już coraz mniej miejsca i nie łatwo im już wykonywać cyrkowe akrobacje
Trzymaj się kochana Głowa do góry! uśmiechnij się! Najważniejsze, że Ty i dziecko jesteście zdrowi Jeszcze chwilę i będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie gdy spojrzysz w oczy swojemu szczęściu i będziesz tulić je w ramionach
Dzięki za miłe słowa. Dziś jest trochę lepiej. Niedziele zawsze były dla mnie ciężkie 🤷☠♀️ nie wiem dlaczego ale zawsze tak było.
Do terminu 10dnj a ja czuję parcie ,że musi to być wcześniej jak później.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Niby brzuch wizualnie się nie opuścił ale czuhe taki ucisk w okolicy pęcherza . Ten ucisk czuję również w okolicy odbytu. Czasami tak niefortunnie się uloze , że ból promieniuje na krzyż i aż ciężko oddech wziąć z bólu . Czy któraś ma podobnie ? To nie są skurcze , prawda? To jest umiejscowiony tylko w jednym miejscu..taki tępy ból

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Aura_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 18:51   #2171
ikiki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 151
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

[QUOTE=_Aura_;88309806]
Cytat:
Napisane przez Zoe33 Pokaż wiadomość
I jak tam u Ciebie Harmonijca? Rozkręca się???Trzymamy kciukasy
Dobrze, że masz coronę za sobą, dzięki temu możesz być spokojniejsza A przypomnij mi proszę, Ty chyba miałaś wykonywany test, prawda?

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Dzięki za miłe słowa. Dziś jest trochę lepiej. Niedziele zawsze były dla mnie ciężkie nie wiem dlaczego ale zawsze tak było.
Do terminu 10dnj a ja czuję parcie ,że musi to być wcześniej jak później.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Niby brzuch wizualnie się nie opuścił ale czuhe taki ucisk w okolicy pęcherza . Ten ucisk czuję również w okolicy odbytu. Czasami tak niefortunnie się uloze , że ból promieniuje na krzyż i aż ciężko oddech wziąć z bólu . Czy któraś ma podobnie ? To nie są skurcze , prawda? To jest umiejscowiony tylko w jednym miejscu..taki tępy ból

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mialam podobnie przez ostatnie dni. Brzuch dalej wysoko a ucisk w podbrzuszu miałam ogromny i ten ból przy staniu i siedzeniu był nie do wytrzymania. U mnie to był jednostajny ból a nie skurcze (nie mijało). Myslalam ze Młodziak się wstawia w kanał rodny a dzisiaj przeszło mi zupełnie.. Nie wiem co to było ale miałam straszny nacisk na wszystko na dole


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
ikiki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-23, 18:53   #2172
tanizaki
Wtajemniczenie
 
Avatar tanizaki
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: GZM
Wiadomości: 2 505
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

[QUOTE=_Aura_;88309806]
Cytat:
Napisane przez Zoe33 Pokaż wiadomość
I jak tam u Ciebie Harmonijca? Rozkręca się???Trzymamy kciukasy
Dobrze, że masz coronę za sobą, dzięki temu możesz być spokojniejsza A przypomnij mi proszę, Ty chyba miałaś wykonywany test, prawda?

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Dzięki za miłe słowa. Dziś jest trochę lepiej. Niedziele zawsze były dla mnie ciężkie nie wiem dlaczego ale zawsze tak było.
Do terminu 10dnj a ja czuję parcie ,że musi to być wcześniej jak później.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Niby brzuch wizualnie się nie opuścił ale czuhe taki ucisk w okolicy pęcherza . Ten ucisk czuję również w okolicy odbytu. Czasami tak niefortunnie się uloze , że ból promieniuje na krzyż i aż ciężko oddech wziąć z bólu . Czy któraś ma podobnie ? To nie są skurcze , prawda? To jest umiejscowiony tylko w jednym miejscu..taki tępy ból

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam takie bóle. Same przechodzą. To dziecko po prostu naciska.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach."

INSTAGRAM
tanizaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 07:22   #2173
RulaBee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 265
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Dzień dobry
Dzisiaj byłam na badaniach. W czwartek szykuje się na wizytę jak dotrwam 🤭 od północy do 6 rano nieregularne skurcze, dość odczuwalne. Teraz się wyciszyło. Nastawiam się psychicznie, że niebawem się spotkam z moją Kruszyną. Dzisiaj 38 tydzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
RulaBee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 07:47   #2174
Misiozaur2702
Zadomowienie
 
Avatar Misiozaur2702
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Dzień dobry kciuki za wizytę u mnie bez zmian nic nie zapowiada porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Misiozaur2702 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 07:49   #2175
gilmoregirl92
Wtajemniczenie
 
Avatar gilmoregirl92
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 392
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Hej, mi wczoraj starsza zepsuła telefon, więc muszę sobie szybko kupić nowy, idealny moment 🤪 Odwiozę Natalkę do żłobka i jadę na poszukiwania, mam niedaleko Media Expert nie w galerii handlowej. Trzeba ogarnąć temat żeby móc zdjęcia noworodkowi robić co nie

Co do skurczy to mnie naprawdę męczą, a nic z tego nie wynika ehh.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 29.12.2011r.
Zaręczeni od 1.08.2014r.
Ślub - 27.08.2016r.

Czekamy na Natalkę (TP 29.08.2018) <3
gilmoregirl92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 08:14   #2176
tanizaki
Wtajemniczenie
 
Avatar tanizaki
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: GZM
Wiadomości: 2 505
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez gilmoregirl92 Pokaż wiadomość
Hej, mi wczoraj starsza zepsuła telefon, więc muszę sobie szybko kupić nowy, idealny moment Odwiozę Natalkę do żłobka i jadę na poszukiwania, mam niedaleko Media Expert nie w galerii handlowej. Trzeba ogarnąć temat żeby móc zdjęcia noworodkowi robić co nie

Co do skurczy to mnie naprawdę męczą, a nic z tego nie wynika ehh.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczaki. Bardzo słaby moment na zepsucie telefonu. Ja nie lubię tak potem na szybko kupować takich sprzętów. No ale co masz zrobic.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach."

INSTAGRAM
tanizaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 08:20   #2177
_Aura_
Raczkowanie
 
Avatar _Aura_
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 295
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Dzień dobry.
Ciężka noc za mną i to albo dziecko tak uciskalo albo miałam skurcze. Nie potrafię tego odróżnić.
Jestem w 38+5 tc i zaczynam się poważnie stresować. Nie potrafię nad tym zapanować.
Wybieram się właśnie do apteki i zamierzam kupić olej z wiesiołka. Czy przyjmujecie ?? Jaki najlepiej kupić w kapsułkach czy płynie ??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Aura_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 08:26   #2178
fruczakk
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 591
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez _Aura_ Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Ciężka noc za mną i to albo dziecko tak uciskalo albo miałam skurcze. Nie potrafię tego odróżnić.
Jestem w 38+5 tc i zaczynam się poważnie stresować. Nie potrafię nad tym zapanować.
Wybieram się właśnie do apteki i zamierzam kupić olej z wiesiołka. Czy przyjmujecie ?? Jaki najlepiej kupić w kapsułkach czy płynie ??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przyjmuję w kapsulkach, są najwygodniejsze.

Dziś mam wizytę, mała albo się obróciła (już nie jestem taka pewna ) albo prawdopodobnie dostanę skierowanie na CC. Stresuję się .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fruczakk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 08:37   #2179
manuilla
Zadomowienie
 
Avatar manuilla
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez fruczakk Pokaż wiadomość
Przyjmuję w kapsulkach, są najwygodniejsze.

Dziś mam wizytę, mała albo się obróciła (już nie jestem taka pewna ) albo prawdopodobnie dostanę skierowanie na CC. Stresuję się .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez dzisiaj wizyta. Mały stresik jest


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
manuilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 08:41   #2180
pink_rabbit22
Zakorzenienie
 
Avatar pink_rabbit22
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 3 523
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Kciuki za wizyty
U mnie dziś 36+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pink_rabbit22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 09:02   #2181
tanizaki
Wtajemniczenie
 
Avatar tanizaki
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: GZM
Wiadomości: 2 505
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Cytat:
Napisane przez _Aura_ Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Ciężka noc za mną i to albo dziecko tak uciskalo albo miałam skurcze. Nie potrafię tego odróżnić.
Jestem w 38+5 tc i zaczynam się poważnie stresować. Nie potrafię nad tym zapanować.
Wybieram się właśnie do apteki i zamierzam kupić olej z wiesiołka. Czy przyjmujecie ?? Jaki najlepiej kupić w kapsułkach czy płynie ??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepiej w płynie ale jest obrzydliwy więc najwygodniej w kapsułkach. W kapsułka spoko sa te z firmy Oeparol.
Ja też się stresuje. Nie mogę zasnąć. Dzisiaj do 1 w nocy sie przewracałam z boku na bok. Masakra.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach."

INSTAGRAM
tanizaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 09:08   #2182
papaPapaya
Zakorzenienie
 
Avatar papaPapaya
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Dzien dobry!
Nie odzywałam się w weekend, bo mialam baaardzo intensywny czas. Jak co tydzień z reszta. Jak mój starszak nie idzie do przedszkola to tylko mama dla niego istnieje. Staram się mu poświęcać 100% uwagi poki jeszcze moge
Wiec jak wieczorami padam, to nie mam nawet czasu i sił na internet.
Wczoraj dowiedzialam się że mogę wyprawić urodziny syna na sali zabaw w ten weekend, więc wczoraj tez mialam szalony dzien. Musialam zorganizować zaproszenia, gadżety urodzinowe i tort. Dzisiaj jadę kupic przekąski dla dzieci, a w piątek upiekę ciasta dla rodziców. Cieszę się że się teraz udało, bo serce mi pękało jak sobie myslalam ze bede musiala przełożyć jego urodziny na wiosnę. Zwłaszcza, że on od kilku miesięcy się pyta kiedy będą w koncu jego urodziny
Także mam jeden jedyny cel poki co:
NIE URODZIĆ DO SOBOTY

Dzisiaj mam 36+1, cieszę się z każdego dnia w dwupaku. W takim sensie, że dla malutkiej to jest najzdrowsze. Ja sama cierpię i podobnie jak wy jem malutkie porcje bo już po nich nie mam miejsca nawet na głębszy oddech, a o zgadze nie wspomnę.
Tak jak wy co chwile chodze siku. Chociaż w ten weekend zaczelam być tak spragniona ze non stop pije wode, więc teraz sama sobie funduje pełny pęcherz. Też macie teraz takie never ending pragnienie?
Czasami, jak wieczorem poloze się do łóżka, to z tego zmęczenia tak fatalnie się czuje, że mam wrazenie ze zaraz urodzę. Ale potem budze się rano i jest okej
Cytat:
Napisane przez RulaBee Pokaż wiadomość
Czy Wy też tak macie? Moja wczoraj robiła istny armageddon w brzuchu. Tak się odpychała nogami od dna macicy w stronę kanału rodnego, że okropnie bolało jakby ktoś mi grubą szpilkę w pochwę wbijał. Aż łzy leciały mi z oczu. TŻ nie wiedział, czy ma się kłaść, czy mamy jechać na IP. Dopiero jak chwilę posiedziałam to się uspokoiła. Miałam wrażenie, że zaraz mi wody odejdą od tego wiercenia. Później byłam taka zmęczona, że padłam. Nie dałam rady wstać rano, żeby jechać na badania.
Wy też macie takie uczucie ciągłego zmęczenie, pomimo że nic nie robicie?
Coś czuję, że zacznie nie niebawem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mialam tak dwa razy. Taki armagedon, to było straszne, myslalam ze mała mi wyjdzie pępkiem albo gardłem. Potem czulam nogi po drugiej stronie brzucha, więc po prostu obracała się na drugi boczek. Mam nadzieję że już nie będzie miała takich głupich pomysłów, bo to baaardzo bolalo.
Cytat:
Napisane przez szokson Pokaż wiadomość
Hej Bobas w końcu się dał wyekspediować na świat o 2:20 w nocy, 56cm i prawie 3700! Gdyby doczekała do terminu, miałaby grubo powyżej 4:p
Gratulacje!!!
Cytat:
Napisane przez szokson Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim Czujemy się obie dobrze, młoda śpioch i muszę ją budzić na karmienie no ale ma prawo być zmęczona, trwało to i trwało. Tak skrótowo - skurcze nie chciały same ruszyć, dostałam oxy, potem następne a tu główka dalej wysoko, rozwarcie jakoś stanęło na 6cm i placek. Dostałam wtedy znieczulenie i to było cudowne:p ale niestety po 2h przestało działać, za to rozwarcie było już prawie, prawie i ostatnia faza była już na żywca. Młoda urodziła się w kilku skurczach-kilerach, skończyło się tylko na lekkim otarciu jednej wargi więc yay Imie- Marianna. Aha - w szpitalu aktualnie bardzo spokojnie, małe obłożenie.
Ale ładny, lekki i przyjemny porod - tak wynika z opisu gratulacje jeszcze raz
Cytat:
Napisane przez myszka_11 Pokaż wiadomość
Pisałam na fb ale napisze też tu ️ Ja już po wizycie Malutka przykoksila i waży około 2600 gram, nosek zdecydowanie ma po mnie 🤪 14.12 mam się zgłosić do szpitala i 15.12 cięcie ️ I jeszcze jedna wizyta 7.12 z ktg żeby zobaczyć czy nic się nie dzieje wcześniej I mam jeszcze pojedyncze badania do zrobienia, krzepliwość i cała resztę robią już w szpitalu Szyjka powolutku się skraca, ale na tym etapie to normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super zazdroszcze tego ze znasz konkretną datę cc, sama chcialabym wiedzieć do kiedy musze zaciskać nogi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

13.12.2016 Julian
papaPapaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 09:38   #2183
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

Kciuki za wizyty

U mnie 38+6, skurcze męczą i nic... Mam już serdecznie dość Córka chodzi za mną cały dzień i pyta kiedy dzidziuś się urodzi

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 09:49   #2184
Moonia91
Raczkowanie
 
Avatar Moonia91
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: north
Wiadomości: 462
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3

Cytat:
Napisane przez Misiozaur2702 Pokaż wiadomość
Dzień dobry kciuki za wizytę u mnie bez zmian nic nie zapowiada porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie też nic nie zapowiada, a do terminu 10 dni...

Kciuki dziewczyny za wizyty
Moonia91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 09:54   #2185
Misiozaur2702
Zadomowienie
 
Avatar Misiozaur2702
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3

Cytat:
Napisane przez Moonia91 Pokaż wiadomość
U mnie też nic nie zapowiada, a do terminu 10 dni...

Kciuki dziewczyny za wizyty
Ja mam 16 dni druga ciąża liczyłam że będzie lepiej jak w 1 ale chyba nieee ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Misiozaur2702 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 09:56   #2186
papaPapaya
Zakorzenienie
 
Avatar papaPapaya
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3

Cytat:
Napisane przez Misiozaur2702 Pokaż wiadomość
Ja mam 16 dni druga ciąża liczyłam że będzie lepiej jak w 1 ale chyba nieee ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Każdy dzień w brzuchu jest na wagę złota, co wam się tak spieszy? pomęczymy się jeszcze max miesiąc i potem już będzie spokoj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

13.12.2016 Julian
papaPapaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 10:01   #2187
NecroKitty
Wtajemniczenie
 
Avatar NecroKitty
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)

U mnie został tydzień i szpital. Z cukrzycą nie sądzę żeby trzymali mnie po terminie

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
Nadeńka 30.06.2014
NecroKitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 10:01   #2188
Misiozaur2702
Zadomowienie
 
Avatar Misiozaur2702
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3

Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
Każdy dzień w brzuchu jest na wagę złota, co wam się tak spieszy? pomęczymy się jeszcze max miesiąc i potem już będzie spokoj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Urodziła córeczkę po terminie i ważyła 4600 nie chcę powtórki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Misiozaur2702 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 10:14   #2189
papaPapaya
Zakorzenienie
 
Avatar papaPapaya
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3

Cytat:
Napisane przez NecroKitty Pokaż wiadomość
U mnie został tydzień i szpital. Z cukrzycą nie sądzę żeby trzymali mnie po terminie

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
Cytat:
Napisane przez Misiozaur2702 Pokaż wiadomość
Urodziła córeczkę po terminie i ważyła 4600 nie chcę powtórki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale jeszcze macie czas przeciez
Po terminie juz bedziecie mogly narzekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

13.12.2016 Julian
papaPapaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-24, 11:04   #2190
ikiki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 151
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3

Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
Ale jeszcze macie czas przeciez
Po terminie juz bedziecie mogly narzekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak to już jest. Cześć z nas chce jeszcze donosić, cześć chce już urodzić. Doskonale rozumiem te, którym się spieszy. Mój Młodziak wg usg jest tydzień starszy i już donoszony. Jest już spory i w terminie może być... niezłym klockiem.
Wolałabym skoro jest zdrowy i duży już go urodzić. Zwłaszcza, ze każda najdrobniejsza czynność to już wyczyn dla mnie, a są jeszcze kłopoty zdrowotne, o których nawet wstydzę się tu pisać (pewnie cześć z Was doświadcza), którymi będę mogła się zająć dopiero po urodzeniu.

Każda sytuacja inna Każdy inaczej przeżywa ciąże i dobrze, bo każda jest wyjątkowa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
ikiki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-12-31 20:26:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.