|
|
#2161 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 388
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#2162 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Właśnie miałam pisać że pięknie imię moja babcia jest Marianna
️Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2163 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Dobrze, że masz coronę za sobą, dzięki temu możesz być spokojniejsza A przypomnij mi proszę, Ty chyba miałaś wykonywany test, prawda?---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ---------- [QUOTE=Naomi21;88306472] ![]() Pięknie napisane! Zaryzykuję stwierdzenie, że każda z nas je ma, czasem większe, innym razem mniejsze, jedna częściej, inna rzadziej, ale tworzenie nowego życia i wydanie go na świat to największe przedsięwzięcie i cud zarazem, z jakim ludzkości przychodzi się mierzyć i nie ma w tym nic dziwnego ani tym bardziej złego, że nie jest to dla nas bułka z masłem. Bądźmy dla siebie dobre! Okazujmy swoje emocje: płaczmy, gdy tego potrzebujemy, krzyczmy, mówmy o tym co czujemy. Nie kiśmy tej burzy hormonów w sobie, bo mamy pełne prawo do tych wszystkich emocji, do okazywania ich i dzielenia się tym ciężarem z innymi. Ważne, że dzięki temu nasi bliscy będą w stanie lepiej i bardziej nam pomóc ![]() Aura - moja mała jest bardzo spokojna i w ciągu dnia, kiedy niemalże non stop jestem w ruchu i ją bujam, kompletnie jej nie czuję, wręcz zapominam, że jestem w zaawansowanej ciąży Ponadto nasze bąbelki mają już coraz mniej miejsca i nie łatwo im już wykonywać cyrkowe akrobacje Trzymaj się kochana Najważniejsze, że Ty i dziecko jesteście zdrowi gdy spojrzysz w oczy swojemu szczęściu i będziesz tulić je w ramionach |
|
|
|
|
|
#2164 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 388
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Mialam wymaz ale ten stwierdzajacy zarazenie i tylko to, po izolacji juz nie robia testow. W szpitalu traktuja mnie jako ozdrowienca i nie wykonuja zadnych badan pod tym katem. Cudowne uczucie. Akcja sie utrzymuje na stalym poziomie, jakies tam skurcze, ale nic konkretnego, moze w nocy cos ruszy, albo podadza oxy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#2165 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
![]() Teraz ja też już jem niewielkie porcje, po których mam takie wrażenie, jakbym konia z kopytami połknęła
|
|
|
|
|
|
#2166 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Ja też za dużo na raz nie mieszczę ale mam ostanio apetyt nie wiem czy to pogoda czy ciąża czy jedno o drugie ale ciężko się opanować Szczególnie jak kuszą słodycze
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2167 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 168
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
My kobiety niestety zbyt rzadko dajemy sobie samym przyzwolenie na targające nami emocje i okazywanie ich. To smutne i zarazem bardzo niezdrowe ![]() Tak, ten wymaz stwierdzający samo zakażenie miałam na myśli. Ja też przeszłam coronę, ale wiem to tylko dzięki utracie węchu i smaku. Mogę być już spokojniejsza pod kątem zbliżającej się wizyty w szpitalu, ale papieru żadnego nie mam, wiec personel o tym nie będzie wiedział. Trzymam cały czas kciuki, żeby jednak rozkręcało się naturalnie &&& bo to dużo fajniejszy poród niż z oksytocyną ---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ---------- Cytat:
ale tak poza tym szczerze mówiąc, nie mam jakoś szczególnie apetytu. Czasem nawet martwię sie trochę, że może jem za mało, bo nie więcej niż zwykle... ale mała rośnie, przybiera nawet trochę ponad normę - dr zadowolona, mówi że stwarzam jej dobre warunki, wiec chyba nie ma co się tym martwić. Bardziej obawiam się, żeby nie była zbyt duża w momencie porodu Jutro przekonamy się ile tłuszczyku nabrała |
||
|
|
|
|
#2168 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Pisałam na fb ale napisze też tu
️ Ja już po wizycie Malutka przykoksila i waży około 2600 gram, nosek zdecydowanie ma po mnie 🤪 14.12 mam się zgłosić do szpitala i 15.12 cięcie ️ I jeszcze jedna wizyta 7.12 z ktg żeby zobaczyć czy nic się nie dzieje wcześniej I mam jeszcze pojedyncze badania do zrobienia, krzepliwość i cała resztę robią już w szpitalu Szyjka powolutku się skraca, ale na tym etapie to normalne ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2169 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#2170 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 295
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
[QUOTE=Zoe33;88309333]I jak tam u Ciebie Harmonijca? Rozkręca się???Trzymamy kciukasy
Dobrze, że masz coronę za sobą, dzięki temu możesz być spokojniejsza A przypomnij mi proszę, Ty chyba miałaś wykonywany test, prawda?---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ---------- Cytat:
Do terminu 10dnj a ja czuję parcie ,że musi to być wcześniej jak później. Zastanawia mnie jedna rzecz. Niby brzuch wizualnie się nie opuścił ale czuhe taki ucisk w okolicy pęcherza . Ten ucisk czuję również w okolicy odbytu. Czasami tak niefortunnie się uloze , że ból promieniuje na krzyż i aż ciężko oddech wziąć z bólu . Czy któraś ma podobnie ? To nie są skurcze , prawda? To jest umiejscowiony tylko w jednym miejscu..taki tępy ból Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#2171 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 151
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
[QUOTE=_Aura_;88309806]
Cytat:
Ja mialam podobnie przez ostatnie dni. Brzuch dalej wysoko a ucisk w podbrzuszu miałam ogromny i ten ból przy staniu i siedzeniu był nie do wytrzymania. U mnie to był jednostajny ból a nie skurcze (nie mijało). Myslalam ze Młodziak się wstawia w kanał rodny a dzisiaj przeszło mi zupełnie.. ![]() Nie wiem co to było ale miałam straszny nacisk na wszystko na dole Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#2172 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: GZM
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
[QUOTE=_Aura_;88309806]
Cytat:
Też mam takie bóle. Same przechodzą. To dziecko po prostu naciska.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach." |
|
|
|
|
|
#2173 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 265
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Dzień dobry
![]() Dzisiaj byłam na badaniach. W czwartek szykuje się na wizytę jak dotrwam 🤭 od północy do 6 rano nieregularne skurcze, dość odczuwalne. Teraz się wyciszyło. Nastawiam się psychicznie, że niebawem się spotkam z moją Kruszyną. Dzisiaj 38 tydzień. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2174 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Dzień dobry kciuki za wizytę
u mnie bez zmian nic nie zapowiada porodu ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2175 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 392
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Hej, mi wczoraj starsza zepsuła telefon, więc muszę sobie szybko kupić nowy, idealny moment 🤪 Odwiozę Natalkę do żłobka i jadę na poszukiwania, mam niedaleko Media Expert nie w galerii handlowej. Trzeba ogarnąć temat żeby móc zdjęcia noworodkowi robić co nie
![]() Co do skurczy to mnie naprawdę męczą, a nic z tego nie wynika ehh. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 29.12.2011r. Zaręczeni od 1.08.2014r. Ślub - 27.08.2016r. Czekamy na Natalkę (TP 29.08.2018) <3 |
|
|
|
|
#2176 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: GZM
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Kurczaki. Bardzo słaby moment na zepsucie telefonu. Ja nie lubię tak potem na szybko kupować takich sprzętów. No ale co masz zrobic.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach." |
|
|
|
|
|
#2177 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 295
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Dzień dobry.
Ciężka noc za mną i to albo dziecko tak uciskalo albo miałam skurcze. Nie potrafię tego odróżnić. Jestem w 38+5 tc i zaczynam się poważnie stresować. Nie potrafię nad tym zapanować. Wybieram się właśnie do apteki i zamierzam kupić olej z wiesiołka. Czy przyjmujecie ?? Jaki najlepiej kupić w kapsułkach czy płynie ??Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2178 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Dziś mam wizytę, mała albo się obróciła (już nie jestem taka pewna ) albo prawdopodobnie dostanę skierowanie na CC. Stresuję się . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#2179 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Ja tez dzisiaj wizyta. Mały stresik jest ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#2180 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Kciuki za wizyty
![]() U mnie dziś 36+0 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2181 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: GZM
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Cytat:
Najlepiej w płynie ale jest obrzydliwy więc najwygodniej w kapsułkach. W kapsułka spoko sa te z firmy Oeparol. Ja też się stresuje. Nie mogę zasnąć. Dzisiaj do 1 w nocy sie przewracałam z boku na bok. Masakra.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach." |
|
|
|
|
|
#2182 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5 625
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Dzien dobry!
Nie odzywałam się w weekend, bo mialam baaardzo intensywny czas. Jak co tydzień z reszta. Jak mój starszak nie idzie do przedszkola to tylko mama dla niego istnieje. Staram się mu poświęcać 100% uwagi poki jeszcze moge ![]() Wiec jak wieczorami padam, to nie mam nawet czasu i sił na internet. Wczoraj dowiedzialam się że mogę wyprawić urodziny syna na sali zabaw w ten weekend, więc wczoraj tez mialam szalony dzien. Musialam zorganizować zaproszenia, gadżety urodzinowe i tort. Dzisiaj jadę kupic przekąski dla dzieci, a w piątek upiekę ciasta dla rodziców. Cieszę się że się teraz udało, bo serce mi pękało jak sobie myslalam ze bede musiala przełożyć jego urodziny na wiosnę. Zwłaszcza, że on od kilku miesięcy się pyta kiedy będą w koncu jego urodziny ![]() Także mam jeden jedyny cel poki co: NIE URODZIĆ DO SOBOTY ![]() Dzisiaj mam 36+1, cieszę się z każdego dnia w dwupaku. W takim sensie, że dla malutkiej to jest najzdrowsze. Ja sama cierpię i podobnie jak wy jem malutkie porcje bo już po nich nie mam miejsca nawet na głębszy oddech, a o zgadze nie wspomnę. Tak jak wy co chwile chodze siku. Chociaż w ten weekend zaczelam być tak spragniona ze non stop pije wode, więc teraz sama sobie funduje pełny pęcherz. Też macie teraz takie never ending pragnienie? Czasami, jak wieczorem poloze się do łóżka, to z tego zmęczenia tak fatalnie się czuje, że mam wrazenie ze zaraz urodzę. Ale potem budze się rano i jest okej Cytat:
Cytat:
️ ️ ️Cytat:
gratulacje jeszcze raz ![]() Cytat:
zazdroszcze tego ze znasz konkretną datę cc, sama chcialabym wiedzieć do kiedy musze zaciskać nogi ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||||
|
|
|
|
#2183 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
Kciuki za wizyty
![]() U mnie 38+6, skurcze męczą i nic... Mam już serdecznie dość Córka chodzi za mną cały dzień i pyta kiedy dzidziuś się urodzi ![]() Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2184 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: north
Wiadomości: 462
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Cytat:
Kciuki dziewczyny za wizyty |
|
|
|
|
|
#2185 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#2186 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5 625
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Cytat:
pomęczymy się jeszcze max miesiąc i potem już będzie spokoj Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#2187 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 034
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy)
U mnie został tydzień i szpital. Z cukrzycą nie sądzę żeby trzymali mnie po terminie
Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2188 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#2189 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5 625
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Cytat:
Cytat:
Po terminie juz bedziecie mogly narzekać ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
|
#2190 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 151
|
Dot.: Mamy grudniowe część III (wątek porodowy) <3
Cytat:
Tak to już jest. Cześć z nas chce jeszcze donosić, cześć chce już urodzić. Doskonale rozumiem te, którym się spieszy. Mój Młodziak wg usg jest tydzień starszy i już donoszony. Jest już spory i w terminie może być... niezłym klockiem. Wolałabym skoro jest zdrowy i duży już go urodzić. Zwłaszcza, ze każda najdrobniejsza czynność to już wyczyn dla mnie, a są jeszcze kłopoty zdrowotne, o których nawet wstydzę się tu pisać (pewnie cześć z Was doświadcza), którymi będę mogła się zająć dopiero po urodzeniu. Każda sytuacja inna Każdy inaczej przeżywa ciąże i dobrze, bo każda jest wyjątkowa ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:09.




Bobas w końcu się dał wyekspediować na świat o 2:20 w nocy, 56cm i prawie 3700! Gdyby doczekała do terminu, miałaby grubo powyżej 4:p


️
A przypomnij mi proszę, Ty chyba miałaś wykonywany test, prawda?
Najważniejsze, że Ty i dziecko jesteście zdrowi
gdy spojrzysz w oczy swojemu szczęściu i będziesz tulić je w ramionach
Też już bardzo ciężko mi się je ehh.


ale tak poza tym szczerze mówiąc, nie mam jakoś szczególnie apetytu. Czasem nawet martwię sie trochę, że może jem za mało, bo nie więcej niż zwykle... ale mała rośnie, przybiera nawet trochę ponad normę - dr zadowolona, mówi że stwarzam jej dobre warunki, wiec chyba nie ma co się tym martwić. Bardziej obawiam się, żeby nie była zbyt duża w momencie porodu



I mam jeszcze pojedyncze badania do zrobienia, krzepliwość i cała resztę robią już w szpitalu 

nie wiem dlaczego ale zawsze tak było. 
Nie wiem co to było ale miałam straszny nacisk na wszystko na dole 



w kapsułkach czy płynie ??
. 




