Mamuśki Marcóweczki 2021 :)

[aaska92]

Ja w pierwszej ciąży prałam raz w 40 stopniach w płatkach mydlanych dzidziuś, a potem już w lovely w płynie do prania. Teraz od razu będę w płynie lovely płynie. Teraz mamy suszarkę, ale i tak myślę te pierwsze ciuszki przeprasować. Wypiorę 50-56 ubranka i jakieś może mniejsze 62, które będą jak 56 . Większe już na bieżąco później się wypierze. Prac zacznę najwcześniej w połowie stycznia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majkela12]

Hej

Whimixx i Justysia gratuluję krzywych.
U mnie lekarz nie skomentował tego ostatniego wyniku, powiedział że bardzo ładna krzywa.

Pani Smith nie mam takiego bólu, przeszło już? Pewnie to chwilowe, bo młody mógł na cos uciekać.

Justysia pozytywnie zazdroszczę tych boskich widoków. Jak z pocztowki. Brawo za pierożki. Co do snow, to będzie ich coraz więcej. Choć mi głupoty snia się od samego początku. Najgorzej, że jak sie przebudze, to nie mogę już zasnąć.

Stookrotka gratuluję wizyty, nakładki bardzo dobry pomysł.

Ja to obkladalam papierem, ale i tak najczęściej Małysz. O pozycji do 2 nie słyszałam, ale człowiek uczy sie całe życie

Kiwi chłopaki już wrócili do domu ze szpitala?

Bazille współczuję h. U mnie na razie cisza, miałam problem na początku. Nie dziwie się że już pierzesz, bez prania takie bieganie góra dół może wykończyć.

Whimixx ale nastepne święta już będziecie mieli super. Kciuki za sprawne pakowanie, tylko nie dźwigaj.

Fufka zdrówka dla taty.

Persefonia zdrówka, jak sie dzisiaj czujesz?

Prezenty mam już wszystkie i nawet spakowane. Pierwszy raz jestem tak przygotowana, bo zawsze robiłam to w nocy o północy przed wigilią. Z tz nie robimy sobie w tym roku prezentów, bo już się hojnie obdarowalismy

Sylwester, będzie w gronie znajomych wraz z ich dzieciakami, więc wszyscy będą szczęśliwi.

Śpiworek u nas się nie sprawdził, najlepszy rożek i otulacz, moje dzieciaki lubił być ciasno zawinięte.

Pampersy obowiązkowo Premium Care, te ze wskaźnikiem. Ja tuż po urodzeniu nie umiałam stwierdzić czy dziecko zrobiło siusiu, a to ważne bo ma dobe po porodzie
na oddanie moczu. To sa takie ilości ze mi tylko wskaźnik pomógł. Mała paczka 1 do szpitala i jedna duża do domu. Potem przerzucamy sie na 2. Ostatnio szybko przerzucilismy sie na dada. Chusteczki kiedyś kupowałam Huggis, teraz kupiłam w Rossmann te 99 % wody, do domu wrócimy i beda gaziki i woda. Potem jak starsze to chusteczki już obojętnie, najczęściej z biedry.

Pranie, to przy dziecku nr1 dwa razy prane i prasowane z każdej strony, przy nr 2 raz prane i uprasowane, przy nr 3 raz prane i suszarka. Tylko na poród uprasowane. Teraz zrobię tak samo, raz w dzieciowym i suszarka. Kocyki rożki, wòzek i łòżeczko będzie prane, bo mam używane. Za pranie biorę się w styczniu, bo teraz wiadomo święta

Miłego dnia kciuki za wizyty jak któraś wizytuje


Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[aaska92]

Napisane przez majkela12

Hej

Whimixx i Justysia gratuluję krzywych.
U mnie lekarz nie skomentował tego ostatniego wyniku, powiedział że bardzo ładna krzywa.

Pani Smith nie mam takiego bólu, przeszło już? Pewnie to chwilowe, bo młody mógł na cos uciekać.

Justysia pozytywnie zazdroszczę tych boskich widoków. Jak z pocztowki. Brawo za pierożki. Co do snow, to będzie ich coraz więcej. Choć mi głupoty snia się od samego początku. Najgorzej, że jak sie przebudze, to nie mogę już zasnąć.

Stookrotka gratuluję wizyty, nakładki bardzo dobry pomysł.

Ja to obkladalam papierem, ale i tak najczęściej Małysz. O pozycji do 2 nie słyszałam, ale człowiek uczy sie całe życie

Kiwi chłopaki już wrócili do domu ze szpitala?

Bazille współczuję h. U mnie na razie cisza, miałam problem na początku. Nie dziwie się że już pierzesz, bez prania takie bieganie góra dół może wykończyć.

Whimixx ale nastepne święta już będziecie mieli super. Kciuki za sprawne pakowanie, tylko nie dźwigaj.

Fufka zdrówka dla taty.

Persefonia zdrówka, jak sie dzisiaj czujesz?

Prezenty mam już wszystkie i nawet spakowane. Pierwszy raz jestem tak przygotowana, bo zawsze robiłam to w nocy o północy przed wigilią. Z tz nie robimy sobie w tym roku prezentów, bo już się hojnie obdarowalismy

Sylwester, będzie w gronie znajomych wraz z ich dzieciakami, więc wszyscy będą szczęśliwi.

Śpiworek u nas się nie sprawdził, najlepszy rożek i otulacz, moje dzieciaki lubił być ciasno zawinięte.

Pampersy obowiązkowo Premium Care, te ze wskaźnikiem. Ja tuż po urodzeniu nie umiałam stwierdzić czy dziecko zrobiło siusiu, a to ważne bo ma dobe po porodzie
na oddanie moczu. To sa takie ilości ze mi tylko wskaźnik pomógł. Mała paczka 1 do szpitala i jedna duża do domu. Potem przerzucamy sie na 2. Ostatnio szybko przerzucilismy sie na dada. Chusteczki kiedyś kupowałam Huggis, teraz kupiłam w Rossmann te 99 % wody, do domu wrócimy i beda gaziki i woda. Potem jak starsze to chusteczki już obojętnie, najczęściej z biedry.

Pranie, to przy dziecku nr1 dwa razy prane i prasowane z każdej strony, przy nr 2 raz prane i uprasowane, przy nr 3 raz prane i suszarka. Tylko na poród uprasowane. Teraz zrobię tak samo, raz w dzieciowym i suszarka. Kocyki rożki, wòzek i łòżeczko będzie prane, bo mam używane. Za pranie biorę się w styczniu, bo teraz wiadomo święta

Miłego dnia kciuki za wizyty jak któraś wizytuje


Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Ja chciałam się przerzucić na dady, ale niestety synek ma reakcje alergiczna i krosteczkami go zaraz obsypało. To samo chusteczki tylko 99 % wody pampers Aqua lub Water wipes,ale najkorzystniej właśnie woda zwykła . Zwłaszcza na buzi jak chce mu gdzieś na zewnątrz przetrzeć to nie ma opcji innymi bo zaraz krosteczki wyskakują. Ma niestety skłonności po mnie do alergii skórnych. Zobaczymy jak będzie z małą


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga_fe]

Napisane przez Justysia2203

Ja kupiłam ostatnio puzzle 1000, wczoraj siedziałam chyba z 3h i mało co ułożyłam tłumaczę to ciulowym światłem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Pod koniec marca przeprowadzacie się już do domku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Ehhh mam nadzieję że do jutra to Ci trochę złagodnieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ja tęsknię za puzzlami! Ale przy dziecku i kotach nie wiem jak to ogarnąć
Tak, taki mamy plan zeby się przeprowadzić do domu

Napisane przez whimxx

Ja na prawdę podziwiam takie mocne remonty / przeprowadzki teraz jak piszecie. Za tydzien sie wyprowadzam z kawalerki i juz mam dosyc tego pakowania i sprzątania, a to tylko jeden pokoj.
Serio podziwiam i sobie nie wyobrazam

Milego ubierania choinki!



Mniaaaaammm, narobiłaś mi mega smaka, mielismy nie robic miesnych ale chyba jednak zrobię ooooj takkkk

Fufka, a Wy w koncu siedzicie na Święta w domu czy lecicie do teściowej? Tak pytam, bo widzę teraz te jakieś potencjalne dodatkowe obostrzenia z połączeniami do UK (?)

Na sylwestra macie jakieś plany, dziewczyny?

My zaprosiliśmy jedną parkę, chociaż wolalabym siedziec sama. Akurat to dzien przeprowadzki, wiec padne, po drugie - nie wiem czy macie też taki problem ale bycie jedyną trzeźwą w towarzystwie to dla mnie zaaa dużoooo zdecydowanie; jak mnie irytują pijani ludzie, kiedy jestem trzeźwa :PPP
No ale szkoda mi TŻta, żebyśmy zmulali sami. Najwyzej pojde spać

No bo widzisz, budowę to juz zaczelismy w marcu .. plan byl taki ze zaczniemy się starać tak troszkę wcześniej bo z poprzednim dzieckiem zeszło nam rok. I co - tym razem udalo się w pierwszym cyklu także cóż- w naszym przypadku to po prostu życie

Napisane przez AnnLady

Hej z poniedziałku

Odniose się do prania bo tylko tyle zapamiętałam z tego wszystkiego

Ja w pierwszej ciąży prałam tylko raz z Lovela. W trybie codziennym w temp 40 stopni. Potem wszystko uprasowałam bo nie mam suszarki póki co (już miesiąc kupujemy ).
Ogólnie do tej pory wszystko co jest nowe po pierwszym praniu prasuję, no ostatnio tego nie zrobiłam bo mam taką stertę że nie wiem jak się do tego zabrać.
Jej rzeczy dalej piorę oddzielnie w jej proszku. Czasem tylko wrzucę z naszymi pojedyncze ubranko typu legginsy, skarpetki, kamizelkę.

Justysia jeszcze trochę i zaczniemy wracać do formy, głowa do góry

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Pierwszy raz prałam i prasowalam w loveli. Ale to tak jakieś 3 miesiące. Potem wrzucałam pojedyncze rzeczy zeby zobaczyć czy nie wyjdzie alergia a potem wszystko na raz. Nie mam miejsca na segregacji, wole robić częściej pranie wszystkiego.

Napisane przez majkela12

Hej

Whimixx i Justysia gratuluję krzywych.
U mnie lekarz nie skomentował tego ostatniego wyniku, powiedział że bardzo ładna krzywa.

Pani Smith nie mam takiego bólu, przeszło już? Pewnie to chwilowe, bo młody mógł na cos uciekać.

Justysia pozytywnie zazdroszczę tych boskich widoków. Jak z pocztowki. Brawo za pierożki. Co do snow, to będzie ich coraz więcej. Choć mi głupoty snia się od samego początku. Najgorzej, że jak sie przebudze, to nie mogę już zasnąć.

Stookrotka gratuluję wizyty, nakładki bardzo dobry pomysł.

Ja to obkladalam papierem, ale i tak najczęściej Małysz. O pozycji do 2 nie słyszałam, ale człowiek uczy sie całe życie

Kiwi chłopaki już wrócili do domu ze szpitala?

Bazille współczuję h. U mnie na razie cisza, miałam problem na początku. Nie dziwie się że już pierzesz, bez prania takie bieganie góra dół może wykończyć.

Whimixx ale nastepne święta już będziecie mieli super. Kciuki za sprawne pakowanie, tylko nie dźwigaj.

Fufka zdrówka dla taty.

Persefonia zdrówka, jak sie dzisiaj czujesz?

Prezenty mam już wszystkie i nawet spakowane. Pierwszy raz jestem tak przygotowana, bo zawsze robiłam to w nocy o północy przed wigilią. Z tz nie robimy sobie w tym roku prezentów, bo już się hojnie obdarowalismy

Sylwester, będzie w gronie znajomych wraz z ich dzieciakami, więc wszyscy będą szczęśliwi.

Śpiworek u nas się nie sprawdził, najlepszy rożek i otulacz, moje dzieciaki lubił być ciasno zawinięte.

Pampersy obowiązkowo Premium Care, te ze wskaźnikiem. Ja tuż po urodzeniu nie umiałam stwierdzić czy dziecko zrobiło siusiu, a to ważne bo ma dobe po porodzie
na oddanie moczu. To sa takie ilości ze mi tylko wskaźnik pomógł. Mała paczka 1 do szpitala i jedna duża do domu. Potem przerzucamy sie na 2. Ostatnio szybko przerzucilismy sie na dada. Chusteczki kiedyś kupowałam Huggis, teraz kupiłam w Rossmann te 99 % wody, do domu wrócimy i beda gaziki i woda. Potem jak starsze to chusteczki już obojętnie, najczęściej z biedry.

Pranie, to przy dziecku nr1 dwa razy prane i prasowane z każdej strony, przy nr 2 raz prane i uprasowane, przy nr 3 raz prane i suszarka. Tylko na poród uprasowane. Teraz zrobię tak samo, raz w dzieciowym i suszarka. Kocyki rożki, wòzek i łòżeczko będzie prane, bo mam używane. Za pranie biorę się w styczniu, bo teraz wiadomo święta

Miłego dnia kciuki za wizyty jak któraś wizytuje


Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

A nasze prezenty w rozsypce... każdy gdzie indziej i bez opakowania dobrze ze ich wiele nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez vidia9

Heh, jak ja Cię rozumiem
Z jednej strony kocham to bycie w ciąży i nie mogę się doczekać Małego, a z drugiej czuje się tak niekobieco, jak wieloryb
Mnie ogarnął świąteczny szał, więc mało się odzywam wczoraj byliśmy odwiedzić moja kuzynkę z rocznym dzieckiem, aaaaah, cudowności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Och cudne są takie dzieciaczki, już można się z nich pośmiać troszkę bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez Fufka

Hej, miałam ambitne plany jak przystroję dom na święta i trochę to zrobiłam, a dalej już mi się nie chce :/ na początku grudnia to jeszcze tak, ale teraz na parę dni... Może się zmobilizuję Ok, to ja ci doradzę, bo sama tego potrzebowałam/potrzebuję. Jeżeli jeszcze niczego nie prałaś, to zrób pierwsze pranie, nie dodawała bym płynu do zmiękczania i jeżeli nie masz problemu z suszeniem, to je po prostu rozwieś. W zależności od twojego to, pod koniec stycznia/w połowie, lutego zrobiłabym pranie jeszcze raz, tak jak chcesz czyli np. z dodatkiem płynu i pewnie nie będzie ci łatwo prasować, więc wysuszyła bym w suszarce i do szafki

Jakbym miała podobne problemy w przyszłości, to mi te dobre rady przypomnij ja wczoraj wyprałam wszystkie pieluszki tetrowe, dlatego taka "mądra" jestem. Może wrzucę wam na fb zdjęcie żeby się pośmiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja myślałam żeby już to wyprać i mieć spokój, tylko muszę poczekać aż TŻ dołoży półkę w szafie. W ogóle muszę spisać i jakoś sensownie ułożyć te ubranka bo mam w rozmiarach od 50 do 68, a w ogóle to niektóre 56 są takie jak 50....
Tak żebym wiedziała co muszę jeszcze dokupić
Będę Twoja przypominajką w kwestii prania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez AnnLady

Hej z poniedziałku

Odniose się do prania bo tylko tyle zapamiętałam z tego wszystkiego

Ja w pierwszej ciąży prałam tylko raz z Lovela. W trybie codziennym w temp 40 stopni. Potem wszystko uprasowałam bo nie mam suszarki póki co (już miesiąc kupujemy ).
Ogólnie do tej pory wszystko co jest nowe po pierwszym praniu prasuję, no ostatnio tego nie zrobiłam bo mam taką stertę że nie wiem jak się do tego zabrać.
Jej rzeczy dalej piorę oddzielnie w jej proszku. Czasem tylko wrzucę z naszymi pojedyncze ubranko typu legginsy, skarpetki, kamizelkę.

Justysia jeszcze trochę i zaczniemy wracać do formy, głowa do góry

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Jeszcze tylko 10tyg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez majkela12

Hej

Whimixx i Justysia gratuluję krzywych.
U mnie lekarz nie skomentował tego ostatniego wyniku, powiedział że bardzo ładna krzywa.

Pani Smith nie mam takiego bólu, przeszło już? Pewnie to chwilowe, bo młody mógł na cos uciekać.

Justysia pozytywnie zazdroszczę tych boskich widoków. Jak z pocztowki. Brawo za pierożki. Co do snow, to będzie ich coraz więcej. Choć mi głupoty snia się od samego początku. Najgorzej, że jak sie przebudze, to nie mogę już zasnąć.

Stookrotka gratuluję wizyty, nakładki bardzo dobry pomysł.

Ja to obkladalam papierem, ale i tak najczęściej Małysz. O pozycji do 2 nie słyszałam, ale człowiek uczy sie całe życie

Kiwi chłopaki już wrócili do domu ze szpitala?

Bazille współczuję h. U mnie na razie cisza, miałam problem na początku. Nie dziwie się że już pierzesz, bez prania takie bieganie góra dół może wykończyć.

Whimixx ale nastepne święta już będziecie mieli super. Kciuki za sprawne pakowanie, tylko nie dźwigaj.

Fufka zdrówka dla taty.

Persefonia zdrówka, jak sie dzisiaj czujesz?

Prezenty mam już wszystkie i nawet spakowane. Pierwszy raz jestem tak przygotowana, bo zawsze robiłam to w nocy o północy przed wigilią. Z tz nie robimy sobie w tym roku prezentów, bo już się hojnie obdarowalismy

Sylwester, będzie w gronie znajomych wraz z ich dzieciakami, więc wszyscy będą szczęśliwi.

Śpiworek u nas się nie sprawdził, najlepszy rożek i otulacz, moje dzieciaki lubił być ciasno zawinięte.

Pampersy obowiązkowo Premium Care, te ze wskaźnikiem. Ja tuż po urodzeniu nie umiałam stwierdzić czy dziecko zrobiło siusiu, a to ważne bo ma dobe po porodzie
na oddanie moczu. To sa takie ilości ze mi tylko wskaźnik pomógł. Mała paczka 1 do szpitala i jedna duża do domu. Potem przerzucamy sie na 2. Ostatnio szybko przerzucilismy sie na dada. Chusteczki kiedyś kupowałam Huggis, teraz kupiłam w Rossmann te 99 % wody, do domu wrócimy i beda gaziki i woda. Potem jak starsze to chusteczki już obojętnie, najczęściej z biedry.

Pranie, to przy dziecku nr1 dwa razy prane i prasowane z każdej strony, przy nr 2 raz prane i uprasowane, przy nr 3 raz prane i suszarka. Tylko na poród uprasowane. Teraz zrobię tak samo, raz w dzieciowym i suszarka. Kocyki rożki, wòzek i łòżeczko będzie prane, bo mam używane. Za pranie biorę się w styczniu, bo teraz wiadomo święta

Miłego dnia kciuki za wizyty jak któraś wizytuje


Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Właśnie czytałam że teraz sny zaczną się mega realne... No żeby jeszcze przyjemne były Jakieś wakacje na plaży, drink z palemką czy coś w tym stylu
A otulacz kupowałaś specjalny czy z takiej dużej tetry/kocyka? Bo ja kupiłam jedna taka sporą pieluszkę tetrowa i myślę czy dokupić jeszcze jakiś fajny otulacz
Ja jak powiedziałam TŻ o pieluszkach ze wskaźnikiem to myślał że jaja sobie z niego robię w sumie sama się mocno zdziwiłam że takie są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez aaska92

Ja chciałam się przerzucić na dady, ale niestety synek ma reakcje alergiczna i krosteczkami go zaraz obsypało. To samo chusteczki tylko 99 % wody pampers Aqua lub Water wipes,ale najkorzystniej właśnie woda zwykła . Zwłaszcza na buzi jak chce mu gdzieś na zewnątrz przetrzeć to nie ma opcji innymi bo zaraz krosteczki wyskakują. Ma niestety skłonności po mnie do alergii skórnych. Zobaczymy jak będzie z małą


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja trzymam kciuki żeby było trochę łatwiej i bezproblemowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez aga_fe

Jak ja tęsknię za puzzlami! Ale przy dziecku i kotach nie wiem jak to ogarnąć
Tak, taki mamy plan zeby się przeprowadzić do domu No bo widzisz, budowę to juz zaczelismy w marcu .. plan byl taki ze zaczniemy się starać tak troszkę wcześniej bo z poprzednim dzieckiem zeszło nam rok. I co - tym razem udalo się w pierwszym cyklu także cóż- w naszym przypadku to po prostu życie Pierwszy raz prałam i prasowalam w loveli. Ale to tak jakieś 3 miesiące. Potem wrzucałam pojedyncze rzeczy zeby zobaczyć czy nie wyjdzie alergia a potem wszystko na raz. Nie mam miejsca na segregacji, wole robić częściej pranie wszystkiego.A nasze prezenty w rozsypce... każdy gdzie indziej i bez opakowania dobrze ze ich wiele nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O skąd ja to znam, ja się nastawiłam na kilka miesięcy starań i co w pierwszym miesiącu się trafiło
Apki są na telefon z puzzlami gdybyś bardzo chciała ja kupiłam teraz normalne ale wcześniej układałam na telefonie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwi_898]

Napisane przez Justysia2203

Dzień dobry
U mnie znowu jakiś huragan i spać nie mogę, uroki mieszkania nad oceanem na dodatek TŻ chyba się śni że gdzieś idzie bo tak przebiera nogami że mi zaraz z łóżka wyskoczy, mruczy coś pod nosem
Aaa chyba Wam nie mówiłam... Wczoraj pół nocy mi się śniło że robiłam pranie rzeczy małej chodziłam płakałam że nie wiem co do czego, że muszę to wyprasować, że chyba płyn nie takie... no tragedia
Ewidentnie mnie to przerasta, niby posegregowałam pranie ale nie wiem jak się dalej do tego zabrać, czy wystarczy jedno pranie + suszenie, czy włączyć dodatkowe płukanie czy zwykłe wystarczy, prasować te rzeczy czy jednak suszarka z dodatkowym programem zmiękczającym wystarczy... No chyba szybciej bym dom kupiła niż zdecyduje jak wyprać rzeczy dla dziecka...
Zawsze byłam niezdecydowana i np zakupy lubiłam przemyśleć no ale teraz to jakaś tragedia...
Chciałam zrobić zamówienie apteczne z Pl żeby przyjaciółka mi już przesłała wszystko razem, siedziałam 2h przed laptopem przeglądałam smoczki, zawieszki, butelki, szczotki do włosków, kremiki i inne duperele nic nie wybrałam... A no i rozterka życiowa czy może jednak kupować wyprawkę apteczna jednak we Francji, ale tu znów wszystko wychodzi 2-3x drożej a i tak paczka z Polski będzie wysyłana z tym co już kupiłam pół biedy później jak na bieżąco będzie trzeba kupować to trochę koszty się rozbiją a teraz kupować wszystko na raz...
No i TŻ już mnie lekko naciska żebym spakowała walizkę do szpitala i niech stoi. Tylko że ja do tej walizki nic a nic nie mam... Szukałam ostatnio koszuli do szpitala (nienawidzę spać w koszulach), raz że wybór tragiczny to jeszcze nic nie wolno teraz przymierzać "proszę kupić, ewentualnie później wymienimy", już tak płaszcz kupiłam i nie chce mi się go odsyłać, a wyglądam w nim tragicznie no wór na ziemniaki to mało powiedziane, chociaż TŻ mówi że jest ok i chyba to ma tak być bo przecież jeszcze mi brzuszek urośnie, a jak będę karmić to i biust i wtedy będzie w sam raz...
W ogóle czuje się jak bulwa, nie ogarniam sama siebie, depilacja nóg to ostatnio misja życia o innych częściach ciała nie wspomnę, paznokcie to już dobre 2tyg robię i zrobić nie mogę, ostatnio moja pielęgnacja to prysznic, umycie ząbków i krem na twarz nic mi się po za tym nie chce jak się nie ogarnę to będę zaraz wyglądała jak ziemniak wiosną taki wiecie wiotki i pomarszczony
No ewidentnie jest poniedziałek koniec żal postu... W ogóle nie reagujcie, musiałam się wygadać i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Łączę się w bólu Kochana. Ostatnio też na nic nie mam siły. Pielęgnacja spadła na ostatnie miejsce dodatkowo we wszystkim czuje się jak w worku....Pocieszam się że to minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez majkela12

Hej

Whimixx i Justysia gratuluję krzywych.
U mnie lekarz nie skomentował tego ostatniego wyniku, powiedział że bardzo ładna krzywa.

Pani Smith nie mam takiego bólu, przeszło już? Pewnie to chwilowe, bo młody mógł na cos uciekać.

Justysia pozytywnie zazdroszczę tych boskich widoków. Jak z pocztowki. Brawo za pierożki. Co do snow, to będzie ich coraz więcej. Choć mi głupoty snia się od samego początku. Najgorzej, że jak sie przebudze, to nie mogę już zasnąć.

Stookrotka gratuluję wizyty, nakładki bardzo dobry pomysł.

Ja to obkladalam papierem, ale i tak najczęściej Małysz. O pozycji do 2 nie słyszałam, ale człowiek uczy sie całe życie

Kiwi chłopaki już wrócili do domu ze szpitala?

Bazille współczuję h. U mnie na razie cisza, miałam problem na początku. Nie dziwie się że już pierzesz, bez prania takie bieganie góra dół może wykończyć.

Whimixx ale nastepne święta już będziecie mieli super. Kciuki za sprawne pakowanie, tylko nie dźwigaj.

Fufka zdrówka dla taty.

Persefonia zdrówka, jak sie dzisiaj czujesz?

Prezenty mam już wszystkie i nawet spakowane. Pierwszy raz jestem tak przygotowana, bo zawsze robiłam to w nocy o północy przed wigilią. Z tz nie robimy sobie w tym roku prezentów, bo już się hojnie obdarowalismy

Sylwester, będzie w gronie znajomych wraz z ich dzieciakami, więc wszyscy będą szczęśliwi.

Śpiworek u nas się nie sprawdził, najlepszy rożek i otulacz, moje dzieciaki lubił być ciasno zawinięte.

Pampersy obowiązkowo Premium Care, te ze wskaźnikiem. Ja tuż po urodzeniu nie umiałam stwierdzić czy dziecko zrobiło siusiu, a to ważne bo ma dobe po porodzie
na oddanie moczu. To sa takie ilości ze mi tylko wskaźnik pomógł. Mała paczka 1 do szpitala i jedna duża do domu. Potem przerzucamy sie na 2. Ostatnio szybko przerzucilismy sie na dada. Chusteczki kiedyś kupowałam Huggis, teraz kupiłam w Rossmann te 99 % wody, do domu wrócimy i beda gaziki i woda. Potem jak starsze to chusteczki już obojętnie, najczęściej z biedry.

Pranie, to przy dziecku nr1 dwa razy prane i prasowane z każdej strony, przy nr 2 raz prane i uprasowane, przy nr 3 raz prane i suszarka. Tylko na poród uprasowane. Teraz zrobię tak samo, raz w dzieciowym i suszarka. Kocyki rożki, wòzek i łòżeczko będzie prane, bo mam używane. Za pranie biorę się w styczniu, bo teraz wiadomo święta

Miłego dnia kciuki za wizyty jak któraś wizytuje


Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Dzięki że pytasz dziś wyszli ze szpitala więc po tygodniu jesteśmy w komplecie ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Jeszcze dodam a propo prania, że przy pierwszym dziecku prałam wszystko dwa razy w loveli w 40 stopniach a potem prasowałam z parą. Teraz będę prała raz w 40 stopniach plus prasowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez Justysia2203

Ja się dołączę do podziwiania remontów, przeprowadzek, budowania domów... Mi ciężko mieszkanie ogarnąć ale jestem dumna z TŻ że jak ostatnio posprzątałam kuchnie tak nadal jest czysto a on jak gotuje to niestety zazwyczaj później jest rozgardiasz ale nie narzekam bo i tak jak pracowałam to on wszystko ogarniał
Co do sylwestra to na szczęście będziemy sami chyba że jeszcze znajomi się wproszą ale w razie czego będzie pół na pół pijących i niepijących
Mi jakoś TŻ nie przeszkadza jak pije a ja jestem trzeźwa raczej mam z niego polewkę, ale inni ooo tak wkurzają mnie
A Wy sylwestra w Waszym nowym mieszkaniu czy u znajomych spędzacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to widzę, mamy podobnie
Już właśnie będziemy pierwszy dzień na nowym, więc będzie chociaż gdzie zaprosić, bo teraz to nie ma

Napisane przez Fufka

Hej, mnie weekend minął dość szybko. Wczoraj poszliśmy na rekonesans meblowy vol. 2 i nic nie załatwiliśmy. Dopiero teraz zdecydowałam, że jednak wezmę komodę Malm, białą, matową. Stresuje mnie to, że albo trzeba na meble czekać (7 tygodni), albo zaraz z Ikea wykupią, albo lepiej podejmą sami decyzję, że zamkną swoje sklepy i zostanę z niczym. Dzisiaj spacer, trochę sprzątania, szycia i dzień zleciał. Jutro zapowiada się dość pracowity dzień, ciekawe jak się będę czuła. Zastanawiam się, czy to że się gorzej czuję to dlatego, że coraz mniej robię czy co. W sensie chodzę mało bo boli, ale może boli bo mało chodzę?

Do teściowej nie jedziemy, co tydzień przypomina nam, że nie chęć byśmy przyjeżdżali, a teraz coś nowego wprowadzają, więc tym bardziej. Mieliśmy raczej jechać samochodem. Można dużo ciekawych rzeczy przywieźć może pojedziemy do moich rodziców, ale też nie wiadomo. Tata nie ma covida, przynajmniej test był negatywny, ale dostał antybiotyk i to może być zapalenie płuc, więc też średnio. 28 wracają współlokatorzy, więc na sylwestra dom będzie pełen, coś czuję, że chcieli zaprosić znajomych jak w zeszłym roku, ale ja na to średnio się zgadzam :/ Mam taki dysonans, że wiecie do sklepu, lekarza, do paczkomatu chodzę (rzadko, ale jednak), TŻ kilku klientów regularnie odwiedza i to jest dla mnie ok, bo jakieś kontaktu sporadyczne są, ale myśl, że lokatorzy przyjadą mnie paraliżuje. Chyba głównie dlatego, że jednak nie mam wpływu na to kogo i ile tych osób spotykają itp. Najbardziej boję się, że przez ten czas się uchronimy, nie zarazimy się, ale jak przyjdzie do porodu, to i na IP zrobią mi test to wyjdzie pozytywny, a wtedy to kicha zupełna. Zastanawiam się czy ryzykować czy wybrać inny szpital, taki bez testów, ale tam nie chciałam rodzić.

Na duży remont, przeprowadzkę, to też bym się niezbyt chętnie pisała, ale z drugiej strony lepiej teraz jak z niemowlęciem u piersi

Rozpisałam się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fufka, a bierzesz komode i na nią przewijak może czy przewijak kupujesz osobno/ w ogole nie kupujesz? Rozmyślam nad opcjami.
Nie dziwie się, że średnio masz ochotę na ludzi w domu w sylwestra... A tak z ciekawosci, jak wspollokatorzy zapatruja się na dzidzię w domu? Bo z tego co pamietam to kuchnie/lazienke macie wspólne, czy mieszam?
Trzymam kciuki za Tatę, na pewno bedzie ok

Napisane przez Justysia2203

Dzień dobry
U mnie znowu jakiś huragan i spać nie mogę, uroki mieszkania nad oceanem na dodatek TŻ chyba się śni że gdzieś idzie bo tak przebiera nogami że mi zaraz z łóżka wyskoczy, mruczy coś pod nosem
Aaa chyba Wam nie mówiłam... Wczoraj pół nocy mi się śniło że robiłam pranie rzeczy małej chodziłam płakałam że nie wiem co do czego, że muszę to wyprasować, że chyba płyn nie takie... no tragedia
Ewidentnie mnie to przerasta, niby posegregowałam pranie ale nie wiem jak się dalej do tego zabrać, czy wystarczy jedno pranie + suszenie, czy włączyć dodatkowe płukanie czy zwykłe wystarczy, prasować te rzeczy czy jednak suszarka z dodatkowym programem zmiękczającym wystarczy... No chyba szybciej bym dom kupiła niż zdecyduje jak wyprać rzeczy dla dziecka...
Zawsze byłam niezdecydowana i np zakupy lubiłam przemyśleć no ale teraz to jakaś tragedia...
Chciałam zrobić zamówienie apteczne z Pl żeby przyjaciółka mi już przesłała wszystko razem, siedziałam 2h przed laptopem przeglądałam smoczki, zawieszki, butelki, szczotki do włosków, kremiki i inne duperele nic nie wybrałam... A no i rozterka życiowa czy może jednak kupować wyprawkę apteczna jednak we Francji, ale tu znów wszystko wychodzi 2-3x drożej a i tak paczka z Polski będzie wysyłana z tym co już kupiłam pół biedy później jak na bieżąco będzie trzeba kupować to trochę koszty się rozbiją a teraz kupować wszystko na raz...
No i TŻ już mnie lekko naciska żebym spakowała walizkę do szpitala i niech stoi. Tylko że ja do tej walizki nic a nic nie mam... Szukałam ostatnio koszuli do szpitala (nienawidzę spać w koszulach), raz że wybór tragiczny to jeszcze nic nie wolno teraz przymierzać "proszę kupić, ewentualnie później wymienimy", już tak płaszcz kupiłam i nie chce mi się go odsyłać, a wyglądam w nim tragicznie no wór na ziemniaki to mało powiedziane, chociaż TŻ mówi że jest ok i chyba to ma tak być bo przecież jeszcze mi brzuszek urośnie, a jak będę karmić to i biust i wtedy będzie w sam raz...
W ogóle czuje się jak bulwa, nie ogarniam sama siebie, depilacja nóg to ostatnio misja życia o innych częściach ciała nie wspomnę, paznokcie to już dobre 2tyg robię i zrobić nie mogę, ostatnio moja pielęgnacja to prysznic, umycie ząbków i krem na twarz nic mi się po za tym nie chce jak się nie ogarnę to będę zaraz wyglądała jak ziemniak wiosną taki wiecie wiotki i pomarszczony
No ewidentnie jest poniedziałek koniec żal postu... W ogóle nie reagujcie, musiałam się wygadać i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ehhh, totaaaaaalnie rozumiem!! I widzę, że nie tylko ja.
Glupio to brzmi, ale musimy to przezyc pewnie i tyle, nie raz będzie to samopoczucie lepsze a nie raz jeszcze pewnie gorsze. Ale wiem, ze to tylko takie gadanie, co z tego skoro tu i teraz czujesz się źle. Dobrze, że masz takie wsparcie generalnie w TŻcie! Myślę, że to b. dużo daje teraz.

Napisane przez majkela12

Hej

Prezenty mam już wszystkie i nawet spakowane. Pierwszy raz jestem tak przygotowana, bo zawsze robiłam to w nocy o północy przed wigilią. Z tz nie robimy sobie w tym roku prezentów, bo już się hojnie obdarowalismy

Sylwester, będzie w gronie znajomych wraz z ich dzieciakami, więc wszyscy będą szczęśliwi.

Śpiworek u nas się nie sprawdził, najlepszy rożek i otulacz, moje dzieciaki lubił być ciasno zawinięte.

Pampersy obowiązkowo Premium Care, te ze wskaźnikiem. Ja tuż po urodzeniu nie umiałam stwierdzić czy dziecko zrobiło siusiu, a to ważne bo ma dobe po porodzie
na oddanie moczu. To sa takie ilości ze mi tylko wskaźnik pomógł. Mała paczka 1 do szpitala i jedna duża do domu. Potem przerzucamy sie na 2. Ostatnio szybko przerzucilismy sie na dada. Chusteczki kiedyś kupowałam Huggis, teraz kupiłam w Rossmann te 99 % wody, do domu wrócimy i beda gaziki i woda. Potem jak starsze to chusteczki już obojętnie, najczęściej z biedry.

Pranie, to przy dziecku nr1 dwa razy prane i prasowane z każdej strony, przy nr 2 raz prane i uprasowane, przy nr 3 raz prane i suszarka. Tylko na poród uprasowane. Teraz zrobię tak samo, raz w dzieciowym i suszarka. Kocyki rożki, wòzek i łòżeczko będzie prane, bo mam używane. Za pranie biorę się w styczniu, bo teraz wiadomo święta

Miłego dnia kciuki za wizyty jak któraś wizytuje


Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Ooo, proszę, nie miałam pojecia, że takie ze wskaźnikiem są!!
Super, że prezenty już ogarnęłaś i masz spokoj
A co do śpiworków, rozków to widzę że co dziecko to inna opinia. Trzeba będzie sprawdzić samemu

Napisane przez aga_fe

Jak ja tęsknię za puzzlami! Ale przy dziecku i kotach nie wiem jak to ogarnąć
Tak, taki mamy plan zeby się przeprowadzić do domu No bo widzisz, budowę to juz zaczelismy w marcu .. plan byl taki ze zaczniemy się starać tak troszkę wcześniej bo z poprzednim dzieckiem zeszło nam rok. I co - tym razem udalo się w pierwszym cyklu także cóż- w naszym przypadku to po prostu życie Pierwszy raz prałam i prasowalam w loveli. Ale to tak jakieś 3 miesiące. Potem wrzucałam pojedyncze rzeczy zeby zobaczyć czy nie wyjdzie alergia a potem wszystko na raz. Nie mam miejsca na segregacji, wole robić częściej pranie wszystkiego.A nasze prezenty w rozsypce... każdy gdzie indziej i bez opakowania dobrze ze ich wiele nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli standardowo - plany to jedno, życie dro drugie Ale no - na pewno fajniej dla głowy że udało się szybciej.


Ja miałam dzisiaj wizytę u położnej. Nie wiem, jakie wy otrzymujecie komplementy, Moje Drogie, ale już drugi raz usłyszałam dzisiaj, że mam bardzo zrelaksowaną macicę śmieję się, że takich komplementów od TŻ nie uświadczę

Powiem Wam, że gdyby nie Wy to totalnie bym się tym praniem nie spinała i po prostu wyprała normalnie w płynie dla bejbiczków z dobrym składem, a jak widzę to kolejny punkt to przejmowania się - jest, haha.

Też mam trochę gorszy czas jeżeli chodzi o to wszystko, szczególnie chyba finansowo. Nie miałam pojęcia, że ta wyprawka tyle zżera, a tu jeszcze dochodzi teraz żelazko, odkurzacz i milion rzeczy o ktłórych nie miałam pojęcia, że w ogole istnieją -.-

[Roma1987]

Witam się dziewczynki po weekendzie, nie odzywałam się bo zasuwalismy, dziennie robiłam po domu 8 tys kroków, jestem wykończona

Ale efekt jest taki ze mamy już prawie gotowy pokój Borysa a nie składzik :p No i pies jest wykapany na święta, miękki i pachnący jak kaczuszka

Justysia ja rzeczy prałam w płynie dzieciowym raz, potem suszyłam w suszarce bębnowej i prasowałam ten pierwszy raz, potem już mi się nie będzie chciało na pewno, ale ten pierwszy raz niech będzie kilka pran zrobiłam, najgorzej zacząć a potem już leci ogólnie prałam wszystko, kocyki, kombinezony, śpiworki tez



Persefonia jak się czujesz?

Majkela dzięki za info o tym pierwszym mikro siczku, mam dwie paczki różnych pieluszek bambusowych na start, ale dokupie jeszcze te pampers premium care ze wskaźnikiem żeby wiedzieć czy się zdarzyło siku czy nie



zaczęłam dziś 31 tydzień, powiem Wam ze z dnia na dzień to dociera do mnie, stresuje się wizyta w środę, mam usg 30 u genetyka, nie stresowałam się dawno, a teraz znowu mnie dopadło ech

[Fufka]

Napisane przez whimxx

No to widzę, mamy podobnie
Już właśnie będziemy pierwszy dzień na nowym, więc będzie chociaż gdzie zaprosić, bo teraz to nie ma



Fufka, a bierzesz komode i na nią przewijak może czy przewijak kupujesz osobno/ w ogole nie kupujesz? Rozmyślam nad opcjami.
Nie dziwie się, że średnio masz ochotę na ludzi w domu w sylwestra... A tak z ciekawosci, jak wspollokatorzy zapatruja się na dzidzię w domu? Bo z tego co pamietam to kuchnie/lazienke macie wspólne, czy mieszam?
Trzymam kciuki za Tatę, na pewno bedzie ok



Ehhh, totaaaaaalnie rozumiem!! I widzę, że nie tylko ja.
Glupio to brzmi, ale musimy to przezyc pewnie i tyle, nie raz będzie to samopoczucie lepsze a nie raz jeszcze pewnie gorsze. Ale wiem, ze to tylko takie gadanie, co z tego skoro tu i teraz czujesz się źle. Dobrze, że masz takie wsparcie generalnie w TŻcie! Myślę, że to b. dużo daje teraz.



Ooo, proszę, nie miałam pojecia, że takie ze wskaźnikiem są!!
Super, że prezenty już ogarnęłaś i masz spokoj
A co do śpiworków, rozków to widzę że co dziecko to inna opinia. Trzeba będzie sprawdzić samemu



Czyli standardowo - plany to jedno, życie dro drugie Ale no - na pewno fajniej dla głowy że udało się szybciej.


Ja miałam dzisiaj wizytę u położnej. Nie wiem, jakie wy otrzymujecie komplementy, Moje Drogie, ale już drugi raz usłyszałam dzisiaj, że mam bardzo zrelaksowaną macicę śmieję się, że takich komplementów od TŻ nie uświadczę

Powiem Wam, że gdyby nie Wy to totalnie bym się tym praniem nie spinała i po prostu wyprała normalnie w płynie dla bejbiczków z dobrym składem, a jak widzę to kolejny punkt to przejmowania się - jest, haha.

Też mam trochę gorszy czas jeżeli chodzi o to wszystko, szczególnie chyba finansowo. Nie miałam pojęcia, że ta wyprawka tyle zżera, a tu jeszcze dochodzi teraz żelazko, odkurzacz i milion rzeczy o ktłórych nie miałam pojęcia, że w ogole istnieją -.-

Trudno powiedzieć, bo nikt nie pyta, na razie o tym nie rozmawiamy. Ale z TŻ miałam taką rozmowę sadawbo temu, że jak będziemy mieć dzieci to będziemy mieszkać sami. Nie był zachwycony, ale oczywiście to rozumie itd. Więc teraz ten temat jest bardziej realny. Teraz jesteśmy z 1 osobą, druga jest na delegacji, trzecia się wyprowadziła, a przez covid nie wynajęliśmy pokoju, głównie dlatego, że ja nie chciałam. Ja się spodziewam, że raczej się wyprowadzą, szczególnie jeśli buba będzie płaczliwa/z czasem jak zacznie ząbkować. Ten współlokator nie jest zły, ale jest specyficznym gościem, więc mnie czasem irytuje.

Mam wolnostojący przewijak, chyba sundvik? z Ikea. Muszę tylko dokupić miękką część na górę.

Dzisiaj udało mi się zrobić zakupy z rossnę 2+2. Widziałam, że podobno można dostać gratis oliwkę, a potem paczkę pieluch, ale pojęcia nie mam jak to zrobić, kiedy się to dostaje :/ bo już raz zakupy robiłam, ale nic nie przyszło.

Napisane przez Roma1987

Witam się dziewczynki po weekendzie, nie odzywałam się bo zasuwalismy, dziennie robiłam po domu 8 tys kroków, jestem wykończona

Ale efekt jest taki ze mamy już prawie gotowy pokój Borysa a nie składzik No i pies jest wykapany na święta, miękki i pachnący jak kaczuszka

Justysia ja rzeczy prałam w płynie dzieciowym raz, potem suszyłam w suszarce bębnowej i prasowałam ten pierwszy raz, potem już mi się nie będzie chciało na pewno, ale ten pierwszy raz niech będzie kilka pran zrobiłam, najgorzej zacząć a potem już leci ogólnie prałam wszystko, kocyki, kombinezony, śpiworki tez



Persefonia jak się czujesz?

Majkela dzięki za info o tym pierwszym mikro siczku, mam dwie paczki różnych pieluszek bambusowych na start, ale dokupie jeszcze te pampers premium care ze wskaźnikiem żeby wiedzieć czy się zdarzyło siku czy nie



zaczęłam dziś 31 tydzień, powiem Wam ze z dnia na dzień to dociera do mnie, stresuje się wizyta w środę, mam usg 30 u genetyka, nie stresowałam się dawno, a teraz znowu mnie dopadło ech

Nie martw.sie, wszytko będzie dobrze
I koniecznie pokaż pokój

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Dzień dobry
Dziewczyny pociesza mnie to trochę że nie jestem sama w tym ciulowym samopoczuciu a z drugiej strony jest mi przykro bo nie chce żebyście się tak czuły. Przytłaczająca jest ta niemoc i niewiedza, uczucie że co jakiś czas gdzieś boli a to ciągnie a to rwie i człowiek nie wie czy to normalne czy dzieje się coś złego...

Co do prania to chyba wezmę od każdej po troszeczku tych rad i wypiorę wszystko, a w przypływach siły będę ten pierwszy raz prasować, jak będę miała bliżej rozwiązania siły to wypiorę jeszcze raz tak żeby odświeżyć i wtedy już tylko do suszarki wrzucę a jak nie będę miała siły to ☠☠☠.... to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez Kiwi_898

Łączę się w bólu Kochana. Ostatnio też na nic nie mam siły. Pielęgnacja spadła na ostatnie miejsce dodatkowo we wszystkim czuje się jak w worku....Pocieszam się że to minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Dzięki że pytasz dziś wyszli ze szpitala więc po tygodniu jesteśmy w komplecie ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Jeszcze dodam a propo prania, że przy pierwszym dziecku prałam wszystko dwa razy w loveli w 40 stopniach a potem prasowałam z parą. Teraz będę prała raz w 40 stopniach plus prasowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak jak mówisz, to minie już bliżej niż dalej
A jak Młody się czuje? Ale pewnie była radocha wczoraj w domu ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

Napisane przez whimxx

No to widzę, mamy podobnie
Już właśnie będziemy pierwszy dzień na nowym, więc będzie chociaż gdzie zaprosić, bo teraz to nie ma



Fufka, a bierzesz komode i na nią przewijak może czy przewijak kupujesz osobno/ w ogole nie kupujesz? Rozmyślam nad opcjami.
Nie dziwie się, że średnio masz ochotę na ludzi w domu w sylwestra... A tak z ciekawosci, jak wspollokatorzy zapatruja się na dzidzię w domu? Bo z tego co pamietam to kuchnie/lazienke macie wspólne, czy mieszam?
Trzymam kciuki za Tatę, na pewno bedzie ok



Ehhh, totaaaaaalnie rozumiem!! I widzę, że nie tylko ja.
Glupio to brzmi, ale musimy to przezyc pewnie i tyle, nie raz będzie to samopoczucie lepsze a nie raz jeszcze pewnie gorsze. Ale wiem, ze to tylko takie gadanie, co z tego skoro tu i teraz czujesz się źle. Dobrze, że masz takie wsparcie generalnie w TŻcie! Myślę, że to b. dużo daje teraz.



Ooo, proszę, nie miałam pojecia, że takie ze wskaźnikiem są!!
Super, że prezenty już ogarnęłaś i masz spokoj
A co do śpiworków, rozków to widzę że co dziecko to inna opinia. Trzeba będzie sprawdzić samemu



Czyli standardowo - plany to jedno, życie dro drugie Ale no - na pewno fajniej dla głowy że udało się szybciej.


Ja miałam dzisiaj wizytę u położnej. Nie wiem, jakie wy otrzymujecie komplementy, Moje Drogie, ale już drugi raz usłyszałam dzisiaj, że mam bardzo zrelaksowaną macicę śmieję się, że takich komplementów od TŻ nie uświadczę

Powiem Wam, że gdyby nie Wy to totalnie bym się tym praniem nie spinała i po prostu wyprała normalnie w płynie dla bejbiczków z dobrym składem, a jak widzę to kolejny punkt to przejmowania się - jest, haha.

Też mam trochę gorszy czas jeżeli chodzi o to wszystko, szczególnie chyba finansowo. Nie miałam pojęcia, że ta wyprawka tyle zżera, a tu jeszcze dochodzi teraz żelazko, odkurzacz i milion rzeczy o ktłórych nie miałam pojęcia, że w ogole istnieją -.-

A dużo większe będziecie mieć teraz mieszkanie? Fajnie że udało Wam się teraz wynająć coś innego, później już będziesz miała luzik
My mamy wanienkę z przewijakiem na stelażu, mam wrażenie że jest to mega małe i szybko będzie trzeba wymieniać ogólnie mieliśmy kupować przewijak żeby móc położyć na łóżko bo lekko mnie przeraża przewijanie na takiej wysokości ale tłumaczę sobie że dziecko na początku mało się rusza a później dojdziemy do wprawy i będzie ok pewnie kręgosłup mi kiedyś za to podziękuję
Whimxx jakie komplementy to w sensie że brzuch Ci się nie napina? Jak w ogole wizyta u położnej? Coś powiedziała konkretnego na temat Malutkiej?
No problem na problemie... Ja to jeszcze ostatnio stałam się mistrzynią w ich wyszukiwaniu że smoczka zrobiłam sobie wewnętrzna dramę Wiedziałaś że nie możesz po prostu wziąć i kupić, że musisz dopasować do sposoby np karmienia jak piersią to inny, jak butelką to inny? A gdzie w tym wybór wzoru jak tyle ich jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Napisane przez Roma1987

Witam się dziewczynki po weekendzie, nie odzywałam się bo zasuwalismy, dziennie robiłam po domu 8 tys kroków, jestem wykończona

Ale efekt jest taki ze mamy już prawie gotowy pokój Borysa a nie składzik No i pies jest wykapany na święta, miękki i pachnący jak kaczuszka

Justysia ja rzeczy prałam w płynie dzieciowym raz, potem suszyłam w suszarce bębnowej i prasowałam ten pierwszy raz, potem już mi się nie będzie chciało na pewno, ale ten pierwszy raz niech będzie kilka pran zrobiłam, najgorzej zacząć a potem już leci ogólnie prałam wszystko, kocyki, kombinezony, śpiworki tez



Persefonia jak się czujesz?

Majkela dzięki za info o tym pierwszym mikro siczku, mam dwie paczki różnych pieluszek bambusowych na start, ale dokupie jeszcze te pampers premium care ze wskaźnikiem żeby wiedzieć czy się zdarzyło siku czy nie



zaczęłam dziś 31 tydzień, powiem Wam ze z dnia na dzień to dociera do mnie, stresuje się wizyta w środę, mam usg 30 u genetyka, nie stresowałam się dawno, a teraz znowu mnie dopadło ech

Czekamy na zdjęcia pokoju
O której masz wizytę w środę? Będziemy się razem stresować ja mam jakoś o 17




Milutek chyba znów ma stresa przed wizytą u pana doktora bo włączył jej się tryb cardio i ostro trenuje mam wrażenie że zbija wagę bo tak szaleje

[aktogimka]

Napisane przez Fufka

Dzisiaj udało mi się zrobić zakupy z rossnę 2+2. Widziałam, że podobno można dostać gratis oliwkę, a potem paczkę pieluch, ale pojęcia nie mam jak to zrobić, kiedy się to dostaje :/ bo już raz zakupy robiłam, ale nic nie przyszło.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też wczoraj zrobiliśmy zakupy 2+2 z konta męża, co on się nadziwił jak mu krok po kroku kazałam klikać, żeby się to aktywowało. Potwierdził, że w życiu sam by do tego nie doszedł. 🤣🤣
Mail na oliwkę za 1 gr dostałam po tym jak dołączyłam do Rossnę i kupiłam jakąś dziecięca rzecz (coś ekstra taniego, chyba najmniejszą paczkę chusteczek mokrych), ale nie wiem czy to kupienie czegoś dziecięcego jest konieczne czy nie. Ponoć wielu osobom zaskoczyło po kupieniu, jakby to było aktywacją promocji. Musisz mieć też przy Rossnę zaznaczone, że chcesz dostawać newsletter.
Mail na pampersy przychodzi w około 34 tc.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Napisane przez Justysia2203

Dzień dobry
Dziewczyny pociesza mnie to trochę że nie jestem sama w tym ciulowym samopoczuciu a z drugiej strony jest mi przykro bo nie chce żebyście się tak czuły. Przytłaczająca jest ta niemoc i niewiedza, uczucie że co jakiś czas gdzieś boli a to ciągnie a to rwie i człowiek nie wie czy to normalne czy dzieje się coś złego...

Co do prania to chyba wezmę od każdej po troszeczku tych rad i wypiorę wszystko, a w przypływach siły będę ten pierwszy raz prasować, jak będę miała bliżej rozwiązania siły to wypiorę jeszcze raz tak żeby odświeżyć i wtedy już tylko do suszarki wrzucę a jak nie będę miała siły to .... to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po tym co czytam to zamierzam uprać raz po świętach i uprasować ubranka, mam jakiś dziecięcy program plus dodatkowe płukanie alergenów, będę eksperymentować


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roma1987]

Justysia chyba mam jakoś rano jutro wizytę, muszę dzis tam zadzwonić bo nie pamietam

[Fufka]

Napisane przez aktogimka

Też wczoraj zrobiliśmy zakupy 2+2 z konta męża, co on się nadziwił jak mu krok po kroku kazałam klikać, żeby się to aktywowało. Potwierdził, że w życiu sam by do tego nie doszedł. 🤣🤣
Mail na oliwkę za 1 gr dostałam po tym jak dołączyłam do Rossnę i kupiłam jakąś dziecięca rzecz (coś ekstra taniego, chyba najmniejszą paczkę chusteczek mokrych), ale nie wiem czy to kupienie czegoś dziecięcego jest konieczne czy nie. Ponoć wielu osobom zaskoczyło po kupieniu, jakby to było aktywacją promocji. Musisz mieć też przy Rossnę zaznaczone, że chcesz dostawać newsletter.
Mail na pampersy przychodzi w około 34 tc.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam włączony newsletter :/ na szczęście wczoraj w sklepie było mało osób i po prostu kasjerka mi pomogła, sama bym do tego nie doszła. Masakra. Kupon dali, a.zd większość ludzi nie będzie umiała go użyć, no cóż.

Masakra położyłam się po 23, zasnęłam po 1, a dzień był intensywny, myślałam,.że szybko zasnę . Dopiero się obudziłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Napisane przez Justysia2203

Dokładnie tak jak mówisz, to minie już bliżej niż dalej
A jak Młody się czuje? Ale pewnie była radocha wczoraj w domu ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

A dużo większe będziecie mieć teraz mieszkanie? Fajnie że udało Wam się teraz wynająć coś innego, później już będziesz miała luzik
My mamy wanienkę z przewijakiem na stelażu, mam wrażenie że jest to mega małe i szybko będzie trzeba wymieniać ogólnie mieliśmy kupować przewijak żeby móc położyć na łóżko bo lekko mnie przeraża przewijanie na takiej wysokości ale tłumaczę sobie że dziecko na początku mało się rusza a później dojdziemy do wprawy i będzie ok pewnie kręgosłup mi kiedyś za to podziękuję
Whimxx jakie komplementy to w sensie że brzuch Ci się nie napina? Jak w ogole wizyta u położnej? Coś powiedziała konkretnego na temat Malutkiej?
No problem na problemie... Ja to jeszcze ostatnio stałam się mistrzynią w ich wyszukiwaniu że smoczka zrobiłam sobie wewnętrzna dramę Wiedziałaś że nie możesz po prostu wziąć i kupić, że musisz dopasować do sposoby np karmienia jak piersią to inny, jak butelką to inny? A gdzie w tym wybór wzoru jak tyle ich jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Czekamy na zdjęcia pokoju
O której masz wizytę w środę? Będziemy się razem stresować ja mam jakoś o 17




Milutek chyba znów ma stresa przed wizytą u pana doktora bo włączył jej się tryb cardio i ostro trenuje mam wrażenie że zbija wagę bo tak szaleje

O ja też mam jutro wizytę kolo 16:30 trzymam kciuki za Wasze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Ale u mnie dziś psia pogoda... Pojechaliśmy z TŻ na zakupy, produkty na rybę po grecku kupione, zabieramy się zaraz za jakieś porządki i o 15 idziemy na szkole rodzenia

Wasze dzieciaczki też tak dostają czkawki? Bo moje dziewczę to się ostatnio takie łapczywe zrobiło i raz dziennie dostaje
W ogóle to ostatnio tak czkam że chyba pół osiedla mnie słyszy i to zazwyczaj przy takich poważniejszych rozmowach z TŻ o dziecku, śmiejemy że mała wtrąca swoje 5gr do dyskusji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Hej , dzięki że o mnie pytacie. W niedzielę musiałam w szybszym tempie dojść do siebie bo zmiotło Tz . Wiecie już wolę mieć dzieci chore niż faceta masakra . Na szczęście odpuściły nam już wszystkim wymioty , ale kurde biegunka dalej się utrzymuje 🤷🏻☠♀️ kciuki za wasze wizyty , czytam was cały czas ale czasu brak by coś naskrobac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Vidia co te pralki teraz nie mają ale fajnie że masz takie wypaśne programy

Roma ooo to zazdroszczę też bym wolała z rana

Aaska to idziemy razem na wizytę

Trzymam kciuki za Wasze wizyty

Persefona dobrze że już lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Napisane przez Persefonia

Hej , dzięki że o mnie pytacie. W niedzielę musiałam w szybszym tempie dojść do siebie bo zmiotło Tz . Wiecie już wolę mieć dzieci chore niż faceta masakra . Na szczęście odpuściły nam już wszystkim wymioty , ale kurde biegunka dalej się utrzymuje 🤷🏻♀️ kciuki za wasze wizyty , czytam was cały czas ale czasu brak by coś naskrobac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że u Was już lepiej my rok temu w okolicach Świat przechodziliśmy tak samo żołądkowy wirus i kolo tygodnia jeszcze żołądek nie pracował tak jak powinien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Napisane przez Justysia2203

Vidia co te pralki teraz nie mają ale fajnie że masz takie wypaśne programy

Roma ooo to zazdroszczę też bym wolała z rana

Aaska to idziemy razem na wizytę

Trzymam kciuki za Wasze wizyty

Persefona dobrze że już lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Heh, my po prostu mamy całkiem nowa pralkę, stąd te bajery

Zaczęłam wczoraj szkole rodzenia online, pierwsze zajęcia tyczyły się torby do porodu , dziś rano gimnastyka, wieczorem chustonoszenie szkoda, że online

Obejrzałam ten serial "Facet na święta", fajny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez vidia9

Heh, my po prostu mamy całkiem nowa pralkę, stąd te bajery

Zaczęłam wczoraj szkole rodzenia online, pierwsze zajęcia tyczyły się torby do porodu , dziś rano gimnastyka, wieczorem chustonoszenie szkoda, że online

Obejrzałam ten serial "Facet na święta", fajny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak ogólne wrażenie?
Mnie ostatnio zastanowiło skąd te ceny chust chyba to tylko kwestia mody... Miałam nadzieję że tu będą tańsze bo niby chustonoszeniu wywodzi się z Francji, no ale niestety...
Ja akurat wczoraj trochę czytałam o chustach, w ogóle to TŻ znajoma prowadzi jakaś organizacje o chustonoszeniu więc liczę od niej na jakieś wskazówki ale jedno co mi powiedziała i mnie trochę zaskoczyło to że każde dziecko będzie lubiło noszenie w chuście o ile będzie dobrze zawiązane i ma to mnóstwo korzyści, podobno ratuje w trakcie kolek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Napisane przez Justysia2203

A jak ogólne wrażenie?
Mnie ostatnio zastanowiło skąd te ceny chust chyba to tylko kwestia mody... Miałam nadzieję że tu będą tańsze bo niby chustonoszeniu wywodzi się z Francji, no ale niestety...
Ja akurat wczoraj trochę czytałam o chustach, w ogóle to TŻ znajoma prowadzi jakaś organizacje o chustonoszeniu więc liczę od niej na jakieś wskazówki ale jedno co mi powiedziała i mnie trochę zaskoczyło to że każde dziecko będzie lubiło noszenie w chuście o ile będzie dobrze zawiązane i ma to mnóstwo korzyści, podobno ratuje w trakcie kolek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogólnie ok, niby 20 zajęć, chodzę do szkoły na NFZ zobaczymy co dalej

Nie mam żadnej znajomej, która nosiła dziecko w chuście, więc nie mam wyrobionej opinii w ogóle, posłucham dziś i zobaczymy, na razie nie nastawiam się na taką opcję

[Justysia2203]

Napisane przez vidia9

Ogólnie ok, niby 20 zajęć, chodzę do szkoły na NFZ zobaczymy co dalej

Nie mam żadnej znajomej, która nosiła dziecko w chuście, więc nie mam wyrobionej opinii w ogóle, posłucham dziś i zobaczymy, na razie nie nastawiam się na taką opcję

Wow aż 20? Fajnie
U mnie TŻ jest na to mega nastawiony, on już mi opowiada jak będzie chodził na plażę z małą w chuście
Ja słyszałam że to jest ratunek dla rodziców dzieci z syndromem "dziecka niedokładnego" (chyba tak to się nazywa)... Słyszałam już historie że matki robiły prawie że wszystko z dzieckiem w chuście... Ja bym się nie odważyła smażyć kotlety z dzieckiem z przodu no ale jestem w stanie zrozumiem desperację rodzica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Noszenie w chuście podobno najlepiej zacząć jak najszybciej (ok.3tyg.) bo dziecko się łatwiej dostosowuje, ale wiadomo dzieci są różne. Poza tym, to ratuje tyłek jak masz hajnida, co to ciągle na tobie wisi i ani do łazienki, ani ugotować.

Persefonia, dobrze że już jest lepiej. Ja nie wiem co z tymi facetami jest, że nawet mały katar, przeziębienie a oni umierają

Ja składniki na rybę kupiłam w weekend, dzisiaj chyba skroję kapustę na bigos. Odkąd jestem w ciąży to za mną chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Ja nosiłam syna w chuście , niestety nie profesjonalnie . Kupiłam pasiaka taniego i uczyłam się z YouTube, na pewno robiłam to nie poprawnie bo nigdu nie potrafiłam na maska dociągnąć przy karku i miałam taki fałd chusty . Teraz sobie pozwolę i umowie się z prawdziwym doradca i niech uczy , myślę że przy 3 małych dzieci nie raz mi tyłek uratuje .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

A co do Tz to on miał prawo cierpieć , no każdy z nas ten jeden dzień najgorzej zniósł bo to dosłownie wymioty co 20 min , masakryczny skurcz żołądka i temperatura . Ja czasami myślałam , że zaraz zemdleje .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Napisane przez Persefonia

Ja nosiłam syna w chuście , niestety nie profesjonalnie . Kupiłam pasiaka taniego i uczyłam się z YouTube, na pewno robiłam to nie poprawnie bo nigdu nie potrafiłam na maska dociągnąć przy karku i miałam taki fałd chusty . Teraz sobie pozwolę i umowie się z prawdziwym doradca i niech uczy , myślę że przy 3 małych dzieci nie raz mi tyłek uratuje .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

A co do Tz to on miał prawo cierpieć , no każdy z nas ten jeden dzień najgorzej zniósł bo to dosłownie wymioty co 20 min , masakryczny skurcz żołądka i temperatura . Ja czasami myślałam , że zaraz zemdleje .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój komentarz to był bardziej ogólny dot. "męskiego" chorowania. Jeżeli chodzi o wszelkie jelitówki, to chyba wszyscy kiepsko je przechodzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Dziewczyny mam taką myśl... Mamy na FB post apteczny, może pod nim wypiszemy osobno każdy artykuł (podkłady, termometr, krem na odparzenia, płyn do kąpieli, szczotka do włosków, itp) i np. tam gdzie podkłady to będziemy podrzucać sobie firmy, jakieś wskazówki? Można to też by było zrobić na grupie na wizażu. Nie wiem gdzie będzie to bardziej czytelne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefonia]

Napisane przez Justysia2203

Dziewczyny mam taką myśl... Mamy na FB post apteczny, może pod nim wypiszemy osobno każdy artykuł (podkłady, termometr, krem na odparzenia, płyn do kąpieli, szczotka do włosków, itp) i np. tam gdzie podkłady to będziemy podrzucać sobie firmy, jakieś wskazówki? Można to też by było zrobić na grupie na wizażu. Nie wiem gdzie będzie to bardziej czytelne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja osobiscie wolę fb bo nie mogę z aplikacji korzystać z wizażu tego drugiego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez Justysia2203

[/COLOR]A dużo większe będziecie mieć teraz mieszkanie? Fajnie że udało Wam się teraz wynająć coś innego, później już będziesz miała luzik
My mamy wanienkę z przewijakiem na stelażu, mam wrażenie że jest to mega małe i szybko będzie trzeba wymieniać ogólnie mieliśmy kupować przewijak żeby móc położyć na łóżko bo lekko mnie przeraża przewijanie na takiej wysokości ale tłumaczę sobie że dziecko na początku mało się rusza a później dojdziemy do wprawy i będzie ok pewnie kręgosłup mi kiedyś za to podziękuję
Whimxx jakie komplementy to w sensie że brzuch Ci się nie napina? Jak w ogole wizyta u położnej? Coś powiedziała konkretnego na temat Malutkiej?
No problem na problemie... Ja to jeszcze ostatnio stałam się mistrzynią w ich wyszukiwaniu że smoczka zrobiłam sobie wewnętrzna dramę Wiedziałaś że nie możesz po prostu wziąć i kupić, że musisz dopasować do sposoby np karmienia jak piersią to inny, jak butelką to inny? A gdzie w tym wybór wzoru jak tyle ich jest

Milutek chyba znów ma stresa przed wizytą u pana doktora bo włączył jej się tryb cardio i ostro trenuje mam wrażenie że zbija wagę bo tak szaleje

Dwa razy większe praktycznie teraz mamy 25m więc na prawdę nie mogę się doczekać.
Tak, wlasnie ostatnio w spzitalu Pani dr powiedziala ze mam zrelaksowana macice, wczoraj polozna... ze nie jest napieta itd. fajne komplementy w tej ciazy. No cos, trzecy trymestr za pasem, juz mi nikt na pewno nie powie, ze wygladam kwitnąco. Dzisiaj sie smialam do TZta ze szkoda ze nie idzemy na zadna impreze przebierana bo moglabym bym Obelixem i to bez szcxzegolnego inwestowania w stroj xD
Na temat bejbi to w sumie tyle, ze serduszko bije ladnie.

Oj, Paaaani, proszę tu juz bez takich rodzajów smoczków, hahaha! Chociaż nie powiem, przyciągnęłyśmy się myślami trochę, bo wlasnie paradoksalnie nad tym rano myslalam - ze chcialaybym karmic i KP i butelka tez i jaki wtedy smoczek

No to rośnie mala fitnesiara Ale fajnie ze tak się wierci, chociaż ją dobrze czujesz
Btw. jak mi się podoba zdrobnienie Milutek

Aaa jeszcze dopiszę, nie pamietam czy przypadkiem tutaj ktoras nie pisała?? Albo gdzie indziej czytalam, ale ze przewijaki na lozko to dramat dla maminych pleców, wiec mysle ze dobrze wybraliscie )

Napisane przez Justysia2203

Ale u mnie dziś psia pogoda... Pojechaliśmy z TŻ na zakupy, produkty na rybę po grecku kupione, zabieramy się zaraz za jakieś porządki i o 15 idziemy na szkole rodzenia

Wasze dzieciaczki też tak dostają czkawki? Bo moje dziewczę to się ostatnio takie łapczywe zrobiło i raz dziennie dostaje
W ogóle to ostatnio tak czkam że chyba pół osiedla mnie słyszy i to zazwyczaj przy takich poważniejszych rozmowach z TŻ o dziecku, śmiejemy że mała wtrąca swoje 5gr do dyskusji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znać co tam dzisiaj mialas w szkole
Ale reszty nie ogarnęłam - ze jak, Mii włącza się czkawka, ale sąsiedzi slyszą Ciebie? Czy Ty też masz przez to czkawkę? Sorry serio nie ogarnęłam hahahah #ciazowykalafior

Napisane przez Justysia2203

Dziewczyny mam taką myśl... Mamy na FB post apteczny, może pod nim wypiszemy osobno każdy artykuł (podkłady, termometr, krem na odparzenia, płyn do kąpieli, szczotka do włosków, itp) i np. tam gdzie podkłady to będziemy podrzucać sobie firmy, jakieś wskazówki? Można to też by było zrobić na grupie na wizażu. Nie wiem gdzie będzie to bardziej czytelne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O Justyna widzę ze moja wiadomosc to jedno wielkie cytowanie Ciebie
Ja bym byla za, ale bym byla za fb, bo tak szczerze to ta informacja o klubie mi się nigdzie nie wyświetla na stronie na wizażu, a mamy już i to forum tutaj i fb i jeszcze ten klub - a ja ledwo czasem ogarniam żeby chociaż na jedno zajrzeć

Chustonoszenie - slyszałam o tym doslownie w saaaamych plusach jezeli chodzi o rozwoj dziecka i bliskosc, jezeli jest ofc wiązane poprawnie. Mysle ze to wazne zeby w doradce zainwestowac jak ktos się decyduje, bo widzialam np. ze podkurczone nóżki (czesto u wcześnaków) są na starcie przecwiwwskazaniem. I pewnie jest też kilka innych o ktorych nie ma się pojęcia, jak się nie jest specjalistą.

Jak facet ma 37* to już jest dramat, więc domyślam się Persefonia, że miałaś na głowie trójkę dzieci (dwójkę + męża) + siebie ofc. Dzielna kobieto! Dobrze, że pomalu wracacie do zdrowka.
Polecam enterol jezeli chodzi o biegunki

Tak mi dzisiaj siary pociekło, ze 1/4 koszulki mialam mokrej... W sumie sie calkiem ciesze, ale biust dalej nie ruszyl mi ani o pol cm - gdzie to się miesci - nie wiem