Łysienie u mężczyzn - traktowane jako wada genetyczna?

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez jatoja2x2

Jak bede mial okazje to poczytam.

Chcialbym wierzyc w to co piszesz. Ze tak wlasnie jest. Ale duzo przeslanek na to nie wskazuje...

No i moja droga bo ja na pewno nie jestem zwolennikiem wszechobecnej degrengolady. Tylko jak juz powiedzialem, mam przekonanie graniczace z pewnoscia, ze to nie bedzie moj problem.

Napisane przez jatoja2x2

Moim zdaniem jestes w błędzie. Ty sama wspomnialas, ze jestes w okolicy 30, wiec stawiam dolary przeciw orzechom, ze masz (oby) jeszcze jakies wartosci za ktorymi podazasz.

Bo mlodsze pokolenia juz ich maja coraz mniej. I w sumie to moze i malo mnie to interesuje, chyba, ze mnie dotyczy osobiscie. No ale to tez nie beda moje problemy, tylko raczej ich.

Aha, a propos tego czy sie powinienem interesowac...jest to prawda, ze starsze kobiety maja bol dupy o te mlodsze? Nie musisz nawet odpowiadac. Przetestowane na wlasnej skorze. xD

Jak słyszę takie gadki o wartościach i współczesnej degrengoladzie to momentalnie mi się zapala lampka alarmowa, bo z moich doświadczeń wynika, że głoszą je głównie faceci, którzy mentalnie nie wyszli z lat 50 i miejsce kobiety widzą głównie w kuchni, a te "wartości" to głównie posłuszeństwo panu i władcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Liliom]

Też to zauważyłam, jak to już dojrzali faceci mają ból d*py o to że dwudziestolatki, które jeszcze niedawno chodziły do liceum i poprawiały kartkòwki, na studiach będąc nadal na utrzymaniu rodziców po prostu korzystają z młodości, bawią się, chodzą na imprezy, na randki itd. Nazywają to degrengoladą, bo chcieliby mieć u nich szanse ale już są za starzy XD serio daruj sobie te umoralniania.

[tinkerver2]

Nie podobają mi się faceci łysi czy z krótkimi włosami. Mój mąż ma piękne, gęste, bujne loki, ale robią mu się zakola. Coraz większe.
No i raczej go nie rzucę przez to

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez dominika152

Dodatkowo pewnie jesteś programistą czy jakimś informatykiem, introwertykiem-domatorem co nie jest tak samo atrakcyjne jak ekstrawertyczny, towarzyski charakter.

Masz wyjątkowo nieaktualne wyobrażenie o tych ludziach. Nawet w tym momencie własnych myśli nie słyszę od tego życia towarzyskiego.

Napisane przez jatoja2x2

Mediana zarobkow w PL nie swiadczy o tym, zeby co 3-4 osoba zarabiala 5cyfr netto - sorry, to bzdura.
Zegar biologiczny tyka inaczej facetom a inaczej dla kobiet.

Ale ta mediana obejmuje chyba tylko etatowców, a kupa ludzi jest poupychana po jakichś B2B.

Napisane przez jatoja2x2

Moim zdaniem jestes w błędzie. Ty sama wspomnialas, ze jestes w okolicy 30, wiec stawiam dolary przeciw orzechom, ze masz (oby) jeszcze jakies wartosci za ktorymi podazasz.

Bo mlodsze pokolenia juz ich maja coraz mniej. I w sumie to moze i malo mnie to interesuje, chyba, ze mnie dotyczy osobiscie. No ale to tez nie beda moje problemy, tylko raczej ich.

Aha, a propos tego czy sie powinienem interesowac...jest to prawda, ze starsze kobiety maja bol dupy o te mlodsze? Nie musisz nawet odpowiadac. Przetestowane na wlasnej skorze. xD

E, niby tak się mówi o tych zegarach biologicznych, ale ja tam bardzo sobie w mężczyznach cenię młodość. A gdybym usłyszała gadkę o tych mitycznych bliżej nieokreślonych wartościach, co to ich niby ubywa, a lat mam 24, to to jest +100 lat do mentalnego wieku jak w mordę strzelił, jakaś kompletna katastrofa. Ale taki mentalny dziad może być atrakcyjny dla dziewczynek, które jakimś cudem jeszcze nie wyrosły z przekonania, że są inne niż wszystkie i chętnie pogadają o tym upadku moralności, który ich oczywiście nie dotyczy.

[lavieenrose789]

Napisane przez jatoja2x2

moge zapytac w jakim jestes wieku?

32.

[MiamiGlow]

Napisane przez dominika152

Prawda jest taka, że każda oznaka starzenia - zakola, wysokie czoło, częściowa łysina lub całkowita - jest nieatrakcyjna dla kobiety w każdym wieku. Chyba że istnieją jakieś fetyszystki łysych glac, może i tak jest, ja o takich nie słyszałam. Tylko że te zakola czy łysina to nie jest jeszcze cecha ostatecznie decydująca o odrzuceniu. Owszem - na pierwszy rzut oka jeżeli mam do wyboru faceta łysego i faceta z bujną czupryną, nie znam charakteru obu panów to facet z włosami ma znacznie większe szanse, ale jeżeli facet z włosami okaże się totalnym burakiem, a facet z łysiną okaże się super gościem z charakteru i będzie mi się przy nim super spędzało czas - to nie widzę problemu, aby się z takim łysym facetem spotykać.

Tak więc łysina czy zakola przeszkadza przy zrobieniu pierwszego, dobrego wrażenia, ale nie jest to wada, która skreśla faceta całkowicie jako stałego partnera. Nie jesteśmy aż tak płytkie.

Większą wądą moim zdaniem jest wzrost. 176 cm to nie jest średni, to jest niski wzrost. Gdybyś miał chociaż te 5-10 cm więcej to byłoby okej. Musisz szukać wśród niskich dziewczyn 160-165 bo wyższe będą czuć się z tobą mocno niekomfortowo. Taka nasza natura i dla nas kobiet wzrost u faceta jest bardzo ważny, daje nam poczucie bezpieczeństwa - to nie jest często nasz świadomy wybór, po prostu nasza biologia sprawia, że podświadomie podobają nam się wysocy, a niscy mniej. Wiele kobiet nie czuje pożądania do niskich facetów, tak samo jak wiele facetów nie czuje pożądania do otyłych kobiet, ale to nie jest kwestia naszego wyboru, nie mamy wpływu na to co nam się podoba a co nie. Nie możemy się zmusić logiczną decyzją ani wpłynąć na naszą podświadomość aby nam się nagle niscy spodobali. Tak więc nie masz powodów by nas winić za to, raczej powinieneś obwiniać naszą genetykę i to jak został skonstruowany świat.

Dodatkowo wytykasz błędy ortograficzne, a sam je popełniasz w tak popularnym wyrazie. No to trochę dałeś pokaz hipokryzji i daje to pod zastanowienie czy problem jednak nie tkwi w twoim charakterze. Niestety z doświadczenia mogę powiedzieć, że często mniej atrakcyjni faceci mają jednocześnie mniej atrakcyjny charakter, są często zazdrośni względem atrakcyjnych facetów. Natomiast wraz z atrakcyjnym wyglądem często idzie atrakcyjny charakter. Więc radziłabym ci się skupić na poprawię charakteru.

No i dodatkowo te przechwałki o pieniądzach. Przecież w wieku 35 lat to już prawie co 3 czy 4 osoba zarabia 5 cyfrowe kwoty, w tym wieku to już nie jest jakaś wielka zaleta. Dodatkowo pewnie jesteś programistą czy jakimś informatykiem, introwertykiem-domatorem co nie jest tak samo atrakcyjne jak ekstrawertyczny, towarzyski charakter.

Tak więc może powinieneś jeszcze raz spojrzeć na swoje życie i zastanowić się czy na pewno jesteś tak atrakcyjny za jakiego się uważasz, może czas obniżyć wymagania? "Zegar biologiczny tyka" i zostaniesz sam jak palec.

Oczywiście ostatnie zdanie to żart - często faceci stosują taki tekst wobec samotnych kobiet po 30, a teraz w końcu można go zastosować wobec jakiegoś faceta. Hihihi

Nie zgadzam się - kojarzę takich facetów, których na pierwszy rzut oka wybrałabym pomimo łysiny. Nie musi to być cecha nieatrakcyjna. Ba, nie każdy facet z gęstymi włosami mi się podoba, nie przepadam na przykład za takimi wymuskanymi modelami. Ogólnie wygląd jest ważny, ale każdy ma inny gust i naprawdę różnie bywa. Natomiast rozbraja mnie twierdzenie, że w wieku 35 lat co trzecia osoba zarabia 5cyfrową kwotę. Polecam przyjrzeć się statystykom zarobków w Polsce czy coś.

Napisane przez jatoja2x2

Mozesz mi wmawiac ile chcesz, ale to nie ma absolutnie zadnego znaczenia. Temat nie dotyczyl wzrostu.

Jedno musze przyznac, ze nawet panny, ktore maja 150kilka cm wzrostu celuja w 180-190cm. Bo cos tam, tu Ci przyznam racje. Ale to jest pokolenie Julek 2020, kto mial z nimi stycznosc to zdaje sobie sprawe jakie sa wymagania kobiet?

Ale czy mnie to obchodzi? Nie bardzo. Czy zrobie z tego powodu krzywde? Niechetnie.

Mam 150kilka cm wzrostu i uważam, że bzdury gadasz. Nie każda dziewczyna fiksuje się na wzroście.
Twoim problemem jest czytanie tych wszystkich głupot z Internetu, branie ich do siebie i nadmierne analizowanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Dziewczyny, to kolejny incel, któremu się wydaje, że baby to tylko wygląd i hajs. I kwadratowa szczęka.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[MiamiGlow]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, to kolejny incel, któremu się wydaje, że baby to tylko wygląd i hajs. I kwadratowa szczęka.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Czemu oni się tak mnożą? Przeraża mnie to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

lysi sa mniej atrakcyjni to fakt.
ALe nie slyszalam zeby bycie lysym przeszkadzalo tak bardzo ze zadna kobieta cie nie zechce.
Musisz byc nieatrakcyjny gdzies indziej niz na glowie Moze w srodku.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez jatoja2x2

Ty sie lubisz spierac jak widac. Tak zwana racje lubisz miec. Pamietaj, ze ja sie z facetami nie umawiam.

No wiadomo, posiadanie własnego zdania takie niekobiece, kobieta ma przytakiwać panu i władcy.
Masz mentalność starego dziada, jaką widać u wielu panów 35+ tylko mentalny dziad mógł coś takiego napisać. Wmawiaj sobie dalej, jaki to jesteś "młody duchem"
Wlasnie na jednym wątku się ostatnio śmiałyśmy z takich, co podbijają do młodych dziewczyn, a potem wychodzi przepaść mentalna i wielkie zdziwienie, że dziewczyna nie zgadza się że wszystkim, co jaśnie pan powie.

Napisane przez Pinkieee

- Duze piersi - wykarmi potomstwo
]

To akurat bzdura, ilość pokarmu nie zależy od wielkości piersi.

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88397778]Jak słyszę takie gadki o wartościach i współczesnej degrengoladzie to momentalnie mi się zapala lampka alarmowa, bo z moich doświadczeń wynika, że głoszą je głównie faceci, którzy mentalnie nie wyszli z lat 50 i miejsce kobiety widzą głównie w kuchni, a te "wartości" to głównie posłuszeństwo panu i władcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Otóż to.

Napisane przez MiamiGlow

Nie zgadzam się - kojarzę takich facetów, których na pierwszy rzut oka wybrałabym pomimo łysiny.

Kogo, wspomnianego Dwayne Johnsona?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Liliom]

No dobra, autorze, łysina nie dyskwalifikuje i nie sądzę żeby była przez kogoś odbierana jako wada genetyczna, która skreślała by potencjalnego kandydata. Jednak faktem jest, że odejmuje urody i postarza, stąd też zapewne spadek zainteresowania kobiet. Tyle w temacie.

Co do wzrostu o którego nie pytałeś, ale o którym rozgorzała dyskusja, to nie dla wszystkich kobiet jest on tak istotny, ale też faktem jest, że z natury mężczyźni statystycznie są więksi i silniejsi od kobiet, dla mnie to jest męska cechą i tego w mężczyznach szukam, nie po to żeby mnie bronił, ale tak po prostu lubię czuć sie drobniejsza i słabsza od faceta. Ale mój facet jest wyższy o jakieś 10 cm i to mi wystarcza. To w zasadzie tak samo jak mężczyźni, z reguły szukają drobniejszych od siebie kobiet, nie ma w tym nic dziwnego. Sama jakbym chciała kogoś drobniejszego, słabszego od siebie to wybrałabym kobietę :p

[Lipoliz]

Napisane przez Liliom

Co do wzrostu o którego nie pytałeś, ale o którym rozgorzała dyskusja, to nie dla wszystkich kobiet jest on tak istotny, ale też faktem jest, że z natury mężczyźni statystycznie są więksi i silniejsi od kobiet, dla mnie to jest męska cechą i tego w mężczyznach szukam, nie po to żeby mnie bronił, ale tak po prostu lubię czuć sie drobniejsza i słabsza od faceta. Ale mój facet jest wyższy o jakieś 10 cm i to mi wystarcza.

Nie zawsze jednak ten (nawet znacznie) wyższy wygrywa:

[jatoja2x2]

Czesc z Was ma zaje-bista lekkosc w wydawaniu opinii na czyjs temat i wyzywaniu od inceli.

I 20kilku latki beda sie tlumaczyc, ze sie chca wyszumiec, a stary dziad tego nie rozumie. I ich mentalnosci. Bo nie ma do nich dostepu.

Przeciez ja sie z Wami nie umawiam, wiec w czym macie problem? Nikt Wam nie zabrania.

I mimo wszystko rozmawiam sobie z nimi i mam o czym. I nawet same do mnie pisza wiec raczej nie bede sie przejmowal.

Dodatkowo jak w temacie watku, gdyby nie ten defekt to moglbym z nimi nawiazac duzo blizsze relacje a moze i nawet nawiaze. Ku Waszej ogromnej niecheci. Bo tak sie sklada, ze zawsze bylem w tym dobry, a nie jestem idiota, zeby do kobiet marudzic lub poruszac tematy, ktore sa niewygodne bo nie tak sie prowadzi rozmowe a dwa, ze to do niczego...nie prowadzi.

Mam pasje, hobby, zajawki, mam o czym opowiadac. I potrafie tez...sluchac.

Bardzo mi przykro.

Z reszta mam juz umowiony termin zabiegu w Brukselu (przeszczep) [bo w przeszlosci juz 1 mialem dlatego nie moge zgolic sie na 0], kwestia tylko czy tam pojade.

[AleKosmos]

Chcialbym wierzyc w to co piszesz. Ze tak wlasnie jest. Ale duzo przeslanek na to nie wskazuje...

Mam kontakt z młodzieżą i wiem, że tak jest. Coś chyba nie tak z Twoim świetnym dogadywaniem się z dwudziestkami, skoro nie znasz takich młodych kobiet. To wiele mówi od tego, czym kierujesz się przy wyborze znajomych przeciwnej płci.

I jeszcze znalazłam perełkę, która wcześniej mi umknęła:

Zegar biologiczny tyka inaczej facetom a inaczej dla kobiet.

Uwielbiam, po prostu uwielbiam, jak podstarzali mężczyźni rzucają tekstami typu: "Kobieta musi być MŁODA, bo po 30 roku życia jest większa szansa na to, że urodzi niepełnosprawne dziecko. No a facet to do końca życia może, więc jego wiek nie ma znaczenia". Przypominam, że u mężczyzn libido przeżywa swój rozkwit w młodych latach i niestety w pewnym wieku spada, co przekłada się bardzo wyraźnie na ich sprawność seksualną. Nie ma smutniejszego widoku, niż młoda kobieta, której starszy partner nie potrafi już zaspokoić, bo przestał być już sportowym Porsche i zamienił się w zdezelowanego Żuka, którego tam trzeba klepnąć i tu pojechać na ręcznym, żeby zadziałał. To jest kolejny przykład obalający powtarzane przez inceli mity.

[jatoja2x2]

Napisane przez AleKosmos

Mam kontakt z młodzieżą i wiem, że tak jest. Coś chyba nie tak z Twoim świetnym dogadywaniem się z dwudziestkami, skoro nie znasz takich młodych kobiet. To wiele mówi od tego, czym kierujesz się przy wyborze znajomych przeciwnej płci.

Robisz sie już nudna. Strony medalu sa zawsze dwie. Ja tam wiem jak sie ludzie teraz bawia, bo widzialem na wlasne oczy. Wyjdz z domu to tez sie przekonasz.

I jeszcze znalazłam perełkę, która wcześniej mi umknęła:

Uwielbiam, po prostu uwielbiam, jak podstarzali mężczyźni rzucają tekstami typu: "Kobieta musi być MŁODA, bo po 30 roku życia jest większa szansa na to, że urodzi niepełnosprawne dziecko. No a facet to do końca życia może, więc jego wiek nie ma znaczenia". Przypominam, że u mężczyzn libido przeżywa swój rozkwit w młodych latach i niestety w pewnym wieku spada, co przekłada się bardzo wyraźnie na ich sprawność seksualną. Nie ma smutniejszego widoku, niż młoda kobieta, której starszy partner nie potrafi już zaspokoić, bo przestał być już sportowym Porsche i zamienił się w zdezelowanego Żuka, którego tam trzeba klepnąć i tu pojechać na ręcznym, żeby zadziałał. To jest kolejny przykład obalający powtarzane przez inceli mity.

Ja tego nie napisalem, wiec tego nie sugeruj jak mozesz.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez AleKosmos

Uwielbiam, po prostu uwielbiam, jak podstarzali mężczyźni rzucają tekstami typu: "Kobieta musi być MŁODA, bo po 30 roku życia jest większa szansa na to, że urodzi niepełnosprawne dziecko. No a facet to do końca życia może, więc jego wiek nie ma znaczenia". Przypominam, że u mężczyzn libido przeżywa swój rozkwit w młodych latach i niestety w pewnym wieku spada, co przekłada się bardzo wyraźnie na ich sprawność seksualną. Nie ma smutniejszego widoku, niż młoda kobieta, której starszy partner nie potrafi już zaspokoić, bo przestał być już sportowym Porsche i zamienił się w zdezelowanego Żuka, którego tam trzeba klepnąć i tu pojechać na ręcznym, żeby zadziałał. To jest kolejny przykład obalający powtarzane przez inceli mity.

No i przede wszystkim sperma starszego faceta też zwiększa ryzyko chorób u dziecka. To nie jest tak, że sperma ma całe życie te samą jakość.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jatoja2x2]

I bedzie to pisac kobieta, ktora jest w okolicy 30tki i jak zgaduje jest bezdzietna.

W ogole nie jestes tendencyjna. Albo obal moja teorie zdanie wyzej.

Stary dziad dobre, ale macie b*l dupy straszny. Tylko o co, bo nie rozumiem.

To ja mam podobno problem.

[lavieenrose789]

Napisane przez jatoja2x2

Czesc z Was ma zaje-bista lekkosc w wydawaniu opinii na czyjs temat i wyzywaniu od inceli.

I 20kilku latki beda sie tlumaczyc, ze sie chca wyszumiec, a stary dziad tego nie rozumie. I ich mentalnosci. Bo nie ma do nich dostepu.

Przeciez ja sie z Wami nie umawiam, wiec w czym macie problem? Nikt Wam nie zabrania.

I mimo wszystko rozmawiam sobie z nimi i mam o czym. I nawet same do mnie pisza wiec raczej nie bede sie przejmowal.

Dodatkowo jak w temacie watku, gdyby nie ten defekt to moglbym z nimi nawiazac duzo blizsze relacje a moze i nawet nawiaze. Ku Waszej ogromnej niecheci. Bo tak sie sklada, ze zawsze bylem w tym dobry, a nie jestem idiota, zeby do kobiet marudzic lub poruszac tematy, ktore sa niewygodne bo nie tak sie prowadzi rozmowe a dwa, ze to do niczego...nie prowadzi.

Mam pasje, hobby, zajawki, mam o czym opowiadac. I potrafie tez...sluchac.

Bardzo mi przykro.

Z reszta mam juz umowiony termin zabiegu w Brukselu (przeszczep) [bo w przeszlosci juz 1 mialem dlatego nie moge zgolic sie na 0], kwestia tylko czy tam pojade.

Jeśli szukasz do poważnego związku to zwyczajnie mnie dziwi co dorosły facet z różnymi doświadczeniami ma wspólnego z 20-latką, której do 30-tki może się jeszcze zmienić pogląd na wiele kwestii, priorytety także. Nie mówię, że młode dziewczyny są głupie, ale jednak powinieneś być na wyższym poziomie życiowego wtajemniczenia. To są inne etapy życiowe, inna dojrzałość. 30-latka z 45-latkiem nie razi mnie aż tak jak ta 20stka z 35-latkiem. Śmierdzi kryzysem wieku średniego, a na to jeszcze za wcześnie.

[jatoja2x2]

Napisane przez lavieenrose789

Jeśli szukasz do poważnego związku to zwyczajnie mnie dziwi co dorosły facet z różnymi doświadczeniami ma wspólnego z 20-latką, której do 30-tki może się jeszcze zmienić pogląd na wiele kwestii, priorytety także. Nie mówię, że młode dziewczyny są głupie, ale jednak powinieneś być na wyższym poziomie życiowego wtajemniczenia. To są inne etapy życiowe, inna dojrzałość. 30-latka z 45-latkiem nie razi mnie aż tak jak ta 20stka z 35-latkiem. Śmierdzi kryzysem wieku średniego, a na to jeszcze za wcześnie.

Napisalem wczesniej, ze lubie rozmawiac z kobietami. Co nie znaczy, ze mam wobec kazdej jakies plany. Cieszy mnie rozmowa.

Nie mam wplywu na jakie dziewczyny trafiam w swoim zyciu. Tak sie po prostu dzieje.

Wam sie na prawde wydaje, ze jestem brzuchatym, mocno przecietnym 35latkiem, z lysa pala jak juz wspomniano. Ktory ubiera sie we flanelowa koszule a jedyna rozrywka jego jest kanapa i piwo. Nie ogladam TV, nie pamietam jak smakuje piwo.

[MiamiGlow]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88398085]
Kogo, wspomnianego Dwayne Johnsona? aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie są sławni. Jeden ma firmę remontową, drugi jest fizjoterapeutą.

Napisane przez jatoja2x2

Czesc z Was ma zaje-bista lekkosc w wydawaniu opinii na czyjs temat i wyzywaniu od inceli.

I 20kilku latki beda sie tlumaczyc, ze sie chca wyszumiec, a stary dziad tego nie rozumie. I ich mentalnosci. Bo nie ma do nich dostepu.

Przeciez ja sie z Wami nie umawiam, wiec w czym macie problem? Nikt Wam nie zabrania.

I mimo wszystko rozmawiam sobie z nimi i mam o czym. I nawet same do mnie pisza wiec raczej nie bede sie przejmowal.

Wiesz, że to jest damskie forum? No i tak się składa, że jeśli już pojawia się tu jakiś facet to najczęściej rzeczywiście jest incelem. Schemat jest ten sam, a krąży wokół analizy atrakcyjności + wniosku, że kobiety są zue. Mnie przeraża ile energii tacy wizażankowie poświęcają na roztrząsanie swojego i cudzego wyglądu.
Sam mi powiedz jak nazwać gościa nr 125808828, który wpada tutaj się pożalić, że kobiety są płytkie i go nie chcą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lipoliz]

Napisane przez AleKosmos

Uwielbiam, po prostu uwielbiam, jak podstarzali mężczyźni rzucają tekstami typu: "Kobieta musi być MŁODA, bo po 30 roku życia jest większa szansa na to, że urodzi niepełnosprawne dziecko. No a facet to do końca życia może, więc jego wiek nie ma znaczenia". Przypominam, że u mężczyzn libido przeżywa swój rozkwit w młodych latach i niestety w pewnym wieku spada, co przekłada się bardzo wyraźnie na ich sprawność seksualną. Nie ma smutniejszego widoku, niż młoda kobieta, której starszy partner nie potrafi już zaspokoić, bo przestał być już sportowym Porsche i zamienił się w zdezelowanego Żuka, którego tam trzeba klepnąć i tu pojechać na ręcznym, żeby zadziałał. To jest kolejny przykład obalający powtarzane przez inceli mity.

Jednak kobieta zewnętrznie chyba starzeje się szybciej o te 10 lat. Już dawno temu moja koleżanka powiedziała, że na męża będzie szukała starszego o te 10 lat, właśnie z powyższego powodu.

Co do spadku libido u mężczyzn, to zwykle są sami temu winni. Należy uprawiać regularnie sport, zdrowo i z umiarem się odżywiać, nie pic alkoholu (kastruje stopniowo) i ewentualnie zażywać suplementy: cynk, witamina D3, może jakieś jeszcze. I libido pozostaje wysokie. Nie od rzeczy jest też w niektórych przypadkach (gdy jednak mimo wszystko spada to i owo) hormonalna terapia zastępcza testosteronem, chociaż to już jako ostateczność.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez MiamiGlow

Wiesz, że to jest damskie forum? No i tak się składa, że jeśli już pojawia się tu jakiś facet to najczęściej rzeczywiście jest incelem.

Wyjątki to może tacy którzy nie mają stałej partnerki a jest lock down i ich nosi.

[lavieenrose789]

Napisane przez jatoja2x2

Napisalem wczesniej, ze lubie rozmawiac z kobietami. Co nie znaczy, ze mam wobec kazdej jakies plany. Cieszy mnie rozmowa.

Nie mam wplywu na jakie dziewczyny trafiam w swoim zyciu. Tak sie po prostu dzieje.

Wam sie na prawde wydaje, ze jestem brzuchatym, mocno przecietnym 35latkiem, z lysa pala jak juz wspomniano. Ktory ubiera sie we flanelowa koszule a jedyna rozrywka jego jest kanapa i piwo. Nie ogladam TV, nie pamietam jak smakuje piwo.

Ja nie mam takiego obrazu, nie odnoszę się do wyglądu.
Z Twojej gadki to brzmi tak, jakby rówieśniczki to były jakieś spady dla tych brzydkich i spasionych, a Ty przeciez jesteś fit i masz młodą buźkę, więc zasługujesz na 15 lat młodszą. Powtarzam się, ale po prostu mnie dziwi Twój tok rozumowania.

I ten niby brak wpływu. Jeśli jakąś znajomość kontynuujesz, to jest to Twój świadomy wybór. Zresztą skoro masz małe branie, to może czas wziąć sprawy w swoje ręce (apki, portale)?

[Overcooked]

Napisane przez jatoja2x2

I bedzie to pisac kobieta, ktora jest w okolicy 30tki i jak zgaduje jest bezdzietna.

W ogole nie jestes tendencyjna. Albo obal moja teorie zdanie wyzej.

Stary dziad dobre, ale macie b*l dupy straszny. Tylko o co, bo nie rozumiem.

To ja mam podobno problem.

No dziad, nie masz argumentów to nic tylko próbujesz się przypierdielić a to masz 20 lat i degenarolada albo hehe 30 i pewnie bezdzietne xd A to ty jesteś singlem, nie masz powodzenia więc ani dzikich seksów ani rodzinnego życia i żalisz się na damskim forum więc z czym do ludzi

[lavieenrose789]

Napisane przez Lipoliz

Jednak kobieta zewnętrznie chyba starzeje się szybciej o te 10 lat. Już dawno temu moja koleżanka powiedziała, że na męża będzie szukała starszego o te 10 lat, właśnie z powyższego powodu.

Nie powiedziałabym. Ja mam 32 lata i nie widzę tych różnic, u 40-stek też nie. W ogóle ludzie w moim otoczeniu w 99% przypadków wyglądają po prostu na swój wiek. Ok, może styrane życiem mamuśki i tatuśkowie wyglądają gorzej niż single w tym samym wieku, ale jak obserwuję wolnych ludzi, to jest podobnie.

Ubolewam, bo lubię starszych pod względem osobowości, braku kompleksów, większe oparcie dają, ale jednak tacy 40+ z wyglądu odbiegają ode mnie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Lipoliz

Jednak kobieta zewnętrznie chyba starzeje się szybciej o te 10 lat. Już dawno temu moja koleżanka powiedziała, że na męża będzie szukała starszego o te 10 lat, właśnie z powyższego powodu.

No co ty? Przecież to bardzo indywidualna kwestia i nie zależy od płci. Niektórzy faceci już przed 30. choduja brzuszki, mają właśnie zakola i wyraźne zmarszczki. Kobiety niektóre też już mają zmarszczki, a inne nie.
To nie działa tak, że któras płec się szybciej starzeje, może wam facetom się tak wydaje. Inaczej 20-latki wyglądałyby jak 30., a 30 jak 40., no chyba tak nie jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lipoliz]

Napisane przez lavieenrose789

Nie powiedziałabym. Ja mam 32 lata i nie widzę tych różnic, u 40-stek też nie. W ogóle ludzie w moim otoczeniu w 99% przypadków wyglądają po prostu na swój wiek. Ok, może styrane życiem mamuśki i tatuśkowie wyglądają gorzej niż single w tym samym wieku, ale jak obserwuję wolnych ludzi, to jest podobnie.

Wiele kobiet nawet po pięćdziesiątce świetnie wygląda ale tylko gdy są ubrane a widać tylko apetyczne łydki ewentualnie trochę ud. I o to mi chodzi. Mężczyźni według mnie na wiele dłużej zachowują jędrność skóry.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88398345]No co ty? Przecież to bardzo indywidualna kwestia i nie zależy od płci. Niektórzy faceci już przed 30. choduja brzuszki, mają właśnie zakola i wyraźne zmarszczki. Kobiety niektóre też już mają zmarszczki, a inne nie.
To nie działa tak, że któras płec się szybciej starzeje, może wam facetom się tak wydaje. Inaczej 20-latki wyglądałyby jak 30., a 30 jak 40., no chyba tak nie jest. [/QUOTE]
Chodzi, jak odpowiedziałem później innej Pani o wygląd po rozebraniu się. Niestety, nawet u tych dbających o linię widać nadgryzienie zębem czasu.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Lipoliz

Wiele kobiet nawet po pięćdziesiątce świetnie wygląda ale tylko gdy są ubrane a widać tylko apetyczne łydki ewentualnie trochę ud. I o to mi chodzi. Mężczyźni według mnie na wiele dłużej zachowują jędrność skóry.

A, to z tym się może nawet zgodzę. Macie na ogół więcej tkanki mięśniowej, a mniej tluszczowej. Dlatego ja ćwiczę wtedy nawet po 50. można mieć ładne ciało.
(Niestety piersi z czasem opadają, bo to tłuszcz, ale tu sobie można pomóc operacja :p)

No ale to też zależy. Kobieta nieuprawiajaca sportu, po kilku ciążach będzie miała mniejsze szanse zachować ładne ciało. Ale za to facet-kanapowiec też pięknie wyglądał nie będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jatoja2x2]

Napisane przez Overcooked

No dziad, nie masz argumentów to nic tylko próbujesz się przypierdielić a to masz 20 lat i degenarolada albo hehe 30 i pewnie bezdzietne xd A to ty jesteś singlem, nie masz powodzenia więc ani dzikich seksów ani rodzinnego życia i żalisz się na damskim forum więc z czym do ludzi

Tobie sie nie chce czytac ze zrozumieniem. Z tym RZ i Z - na tym trzeba bylo sie skupic.

A ja sie nie czepiam tylko stwierdzilem fakt, ktos bedzie odbijal pileczke, ze 30tki sa na cos za stare a 20tki za mlode. JA TO NAPISALEM, GDZIE?

[AleKosmos]

Robisz sie już nudna. Strony medalu sa zawsze dwie. Ja tam wiem jak sie ludzie teraz bawia, bo widzialem na wlasne oczy. Wyjdz z domu to tez sie przekonasz.

No tak, bo zarywający do studentek łysiejący facet na pewno ma większą wiedzę w temacie niż specjalista. Na pewno.

Nie mam wplywu na jakie dziewczyny trafiam w swoim zyciu. Tak sie po prostu dzieje.

No skoro natrafiasz tylko na te powyżej (choć, oczywiście, słodki kurczaczek, którego teraz bajerujesz, taki nie jest. On jest inny niż wszystkie), to oznacza, że takie wybierasz. Popatrz, ja jakoś znam również zupełnie inne dziewczyny. Magia, co nie?

Nie ogladam TV, nie pamietam jak smakuje piwo.

To nie są akurat żadne zalety, a reklamujesz się nimi, jakby miały świadczyć o Twoim wysublimowanym guście i byciu ponad innymi.

Jednak kobieta zewnętrznie chyba starzeje się szybciej o te 10 lat. Już dawno temu moja koleżanka powiedziała, że na męża będzie szukała starszego o te 10 lat, właśnie z powyższego powodu.

Nie starzeje się szybciej, tylko jej starość jest demonizowana, podczas gdy o mężczyznach mówi się, że starzeją się jak wino (a wierz mi, bardzo rzadko się tak starzeją). Pierwsza zmarszczka czy siwy włos u kobiety to koniec świata, u mężczyzn się ich nie zauważa albo wręcz twierdzi, że dodają im męskości.

Co do spadku libido u mężczyzn, to zwykle są sami temu winni.

To też, ale biologicznie to mężczyźni w młodszym wieku odczuwają wyższe libido, a u kobiet jest odwrotnie - ono wraz z wiekiem wzrasta. Więc na chłopski rozum młodsi mężczyźni powinni wiązać się ze starszymi kobietami, żeby zapewnić im jeszcze potomstwo - tylko obawiam się, że taka teoria bardzo nie spodobałaby się incelom, dla których kobieta po 23 roku życia nie istnieje.

[lavieenrose789]

Napisane przez Lipoliz

Wiele kobiet nawet po pięćdziesiątce świetnie wygląda ale tylko gdy są ubrane a widać tylko apetyczne łydki ewentualnie trochę ud. I o to mi chodzi. Mężczyźni według mnie na wiele dłużej zachowują jędrność skóry.

Ok, po menopauzie może to starzenie się jest szybsze u kobiet, może... Ale wciąż w PL dużo facetów jest zaniedbanych i raczej to nie są umięśnieni panowie z odrobiną siwizny, tylko starzy faceci. Ogólnie uroda Polaków płci męskiej... Nie idźmy w tę stronę. Kobiety bardzo dużo akcepują.

Od babek oczekuje się za☠☠☠istych nóg w wieku 50+? To się czegoś nowego dowiedziałam.