Podział kosztów w związku - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-01-20, 06:29   #151
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Podział kosztów w związku

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88448339]a co jest w tym zlego?
serio bo nie wiem
dla mnie domestos pieknie wybiela lazienke ,lubie zapach domestosu ;-) kojarzy mi sie z czystoscia uwazam ze do mycia kibla sie swietnie nadaje jak nic innego
tani i wydajny[/QUOTE]
Dla mnie jest niepotrzebną chemią na duzej powierzchni, w dodatku mi smierdzi publiczną toaletą
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 06:31   #152
Olala24z
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 78
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Wszystko cały czas robię źle. Bo też nie wiem.

Majtki osobno, ścierki osobno, ręczniki osobno...

Ja po prostu nie mam kosza na brudną bieliznę, tylko wrzucam do pralki i jak się zapełni, to piorę.

I już. Wszystko czyste, świeże i nie mam żadnych problemów. Ani mi się ubrania szybciej nie niszczą, ani w brudnych nie chodzę, ani nie śmierdzi...

Co robię nie tak?

---------- Dopisano o 05:30 ---------- Poprzedni post napisano o 05:27 ----------

Czemu wielokrotnie prana ścierką, którą wycieram moje półki z kurzu, ma mnie brzydzić bardziej niż moja bluza, w której opieram się o tę samą półkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też piorę wszystko razem i tak samo nic mi się nie niszczy ani nie chodzę śmierdząca. Wszystko jest świeże czyste i pachnące. Zresztą nie wiem dlaczego miałoby coś śmierdzieć od ściereczki wrzuconej do prania, nie wycieram nią przecież gnoju w oborze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Olala24z jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 06:37   #153
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
jestem zszokowana, ile ludzie potrafią zużywać ręczników papierowych, nie przypuszczałam nawet. wizaż nie przestaje uczyć.
Ja tez. Najtrudniej bylo mi sie przemoc do wycierania okien szmatką, ale kupilam do szkla i powierzchni gladkich i luzik. Bez smug
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 06:59   #154
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Dla mnie jest niepotrzebną chemią na duzej powierzchni, w dodatku mi smierdzi publiczną toaletą
Wiem ze w uk zadne publiczne toalety ani w zakładach pracy nie moga uzywac domestosa(wybielacza) z uwagi na to ze czesto ludzie mieszali go z innymi srodkami czyszczacymi i dochodziło do wytwarzania sie toksycznych oparow wiec mi sie z publicznymi toaletami nie kojarzy
Jak czyścisz innym srodkiem totez jest dużo chemii na duzej powierzchni

Ale nie namawiam jak nie lubisz ja lubie i bede praktykowac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 07:15   #155
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Wszystko cały czas robię źle. Bo też nie wiem.

Majtki osobno, ścierki osobno, ręczniki osobno...

Ja po prostu nie mam kosza na brudną bieliznę, tylko wrzucam do pralki i jak się zapełni, to piorę.

I już. Wszystko czyste, świeże i nie mam żadnych problemów. Ani mi się ubrania szybciej nie niszczą, ani w brudnych nie chodzę, ani nie śmierdzi...

Co robię nie tak?

---------- Dopisano o 05:30 ---------- Poprzedni post napisano o 05:27 ----------

Czemu wielokrotnie prana ścierką, którą wycieram moje półki z kurzu, ma mnie brzydzić bardziej niż moja bluza, w której opieram się o tę samą półkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja się nie opieram bluzką o szafkę z kurzem.

W życiu nie doprałabym ubrań wyjściowych w tej samej temperaturze co ręcznika czy ściery.

Akurat u nas mało kurzu się zbiera, głównie na lampach i nikt tego nie dotyka poza panią do sprzątania, a ona woli te namoczone, bo często po nie sięga.

Ja po nie sięgam jak mi się coś rozleje na kuchni albo żeby przetrzeć stół po jedzeniu itd. No to na tym są okruchy, sos, fu, i to do pralki z bluzkami miałabym dać
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 07:22   #156
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Podział kosztów w związku

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88448707]Wiem ze w uk zadne publiczne toalety ani w zakładach pracy nie moga uzywac domestosa(wybielacza) z uwagi na to ze czesto ludzie mieszali go z innymi srodkami czyszczacymi i dochodziło do wytwarzania sie toksycznych oparow wiec mi sie z publicznymi toaletami nie kojarzy
Jak czyścisz innym srodkiem totez jest dużo chemii na duzej powierzchni

Ale nie namawiam jak nie lubisz ja lubie i bede praktykowac[/QUOTE]

Uzywam srodków bez chloru, bez mocnego zapachu, po myciu jest po prostu czysto i nic wiecej, nic sie w powietrzu nie unosi. Chlor mi tak smierdzi, ze nie jestem w stanie go zniesc i to silniejsze ode mnie, ze jak tylko poczuje chlor to mam przed oczami publiczną toaletę nie czuje potrzeby chlorowania wlasnej lazienki
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:01   #157
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Podział kosztów w związku

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88448606]Treść usunięta[/QUOTE]

Ja też do większych zabrudzeń używam ręczników papierowych, ale nie trzeba tego dużo, jakby jak często zdarza Ci się rozlać w kuchni sos? A jak okruszki od chleba przetrzesz szmatką na sucho czy zgarniesz ręką do kosza to też nie umrzesz, ja nie rozumiem po co okruszki przecierać mokrą szmatką

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

A wnosząc po ludziach, z którymi mieszkałam w czasach studenckich (często zmieniałam mieszkania, mieszkałam też w akademiku przez rok) to dla większości nie mają zastosowania takie rzeczy jak odświeżacz powietrza czy kostka do kibla, just saying, więc to też zależy na ile ktoś po prostu lubi zapach morskiej bryzy wydobywający się z kibla, a na ile dla kogoś to nie ma znaczenia. A co do płynów do czyszczenia łazienki, blatów, mleczka do kuchni itd., to to serio zużywa się miesiącami przecież

Edytowane przez parallel_roads
Czas edycji: 2021-01-20 o 08:02
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-01-20, 08:03   #158
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez Magdallona Pokaż wiadomość
Po pierwsze mówiliśmy o kosztach na jedną osobę, a tu miejscami mówisz o dwóch,a wspomnianych dalej kosmetyków mieliśmy nie liczyć. Ale już nawet pomińmy to.
Prostu lubisz przepłacać i nie umiesz gospodarować pieniędzmi albo ściemniasz.
Czyli odżywka 20zł, szampon 20zł. Ok, widać górna półka. Mamy 40zł.
Płyn do wszystkiego 15 zł. Nabiliśmy 55 zł.
Dwie szczotki do zębów po 15 zł. 85 zł.
Pasta do zębów za 20 zł (co to pasta do jasnej ciasnej?). 105zł.
Odświeżacz powietrza/płyn do mycia czegoś kosztujący 45zł (dafuq)? 150zł.


I tak pisałaś dwa razy w miesiącu, no ok, niech będzie.


Ja kupuję szczotkę do zębów za 3zł i nic jej nie brakuje. Taka sama jak ta za 15zł, a pewnie nawet lepsza, bo w Rossmannie są takie fajne miękkie.
Mówisz, że nie ma pasty do zębów za mniej niż 15 zł? No dziwne, bo ja widziałam te przeciętne Signal itp po jakieś 5zł. A biorę najczęściej taką za 10 zł i starczy na dwa miesiące.
Szampon dla dzieci za 6 zł (bo bez silikonów), starcza na miesiąc. Odżywka za dychę też na miesiąc.


No ale ja umiem w miarę rozsądnie wydawać i wiem, że nie każdy ma ten dar, szczególnie w konsumpcyjnym świecie, gdzie na każdym kroku atakują reklamy.
Większość osób też niczego za specjalnie się w życiu nie dorabia, bo zarabia przeciętnie, a kasa się rozchodzi na sztucznie wykreowane potrzeby.
Nie doczytałam że na jedną osobę, bo wątek jest o dwóch... gdzieś mi umknęło. O kosmetykach mówiłam w sensie kolorówki do makijażu - nie wyraziłam się jasno.
Z racji specyficznego uzębienia korzystam z droższych szczoteczek i past, bo inaczej niestety ale moje zęby wyglądałby gorzej niż u nałogowego palacza, o dziąsłach już nie wspomnę - wolę więc wydać tutaj niż dentysty 200 zł albo lepiej.

Odświeżacz 10-15 zł, płyn do zmywarki 10-20 zł, płyn do płukania 10-15 zł. I już masz kwotę.

Widocznie Ty umiesz i lubisz oszczędzać na wszystkim - spoko, Twoja sprawa. Natomiast nie wmawiaj mi tutaj, że każdy rodzi się z pięknym uzębieniem, grubymi, zdrowymi włosami i świetną skórą, więc wystarczy najtańszy produkt do pielęgnacji - no tak niestety nie jest. Ludzie mają specyficzne problemy pielęgnacyjne i albo tutaj wyłożą więcej, albo za chwilę będzie bieganie po lekarzach i specjalistach.

Do pogrubionego - Twoje poczucie wyższości w tym temacie jest dla mnie lekko zabawne, zwłaszcza w kategorii dorabiania się - nie dla każdego celem życiowym jest porshe i pałacyk, niektórzy wolą mieć poczucie luźnego finansowo i komfortowego życia i to daje im szczęście.

Nie widzę w tym obiektywnie nic złego, jeśli ktoś nie ma konkretnych celów związanych z oszczędzaniem i na nic mu nie brakuje

Jeśli miałabym oglądać każdą złotówkę dwa razy i stresować się czy nie wydałam 15 zł za dużo to raczej uznałabym to za wegetację, a nie normlane życie
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:21   #159
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Jeśli miałabym oglądać każdą złotówkę dwa razy i stresować się czy nie wydałam 15 zł za dużo to raczej uznałabym to za wegetację, a nie normlane życie
No, fajnie, ale nikt w tym wątku takiej postawy nie prezentuje. To naprawdę nie jest tak, że trzeba latać od promki do promki i czytać gazetki promocyjne codziennie, dziewczyny tutaj piszą naprawdę proste porady jak wydawać mniej i naprawdę bez żadnych wyrzeczeń oszczędzić 130 złotych miesięcznie na samej chemii. Tak samo w kwestii jedzenia, o czym pisałam wyżej, da się jeść różnorodnie, smacznie, zbilansowanie, dużo i eksperymentować w kuchni za naprawdę rozsądną kwotę. Nie trzeba jak ktoś nie chce, to były tylko odpowiedzi do zdziwionych dziewczyn, że nie da się taniej niż 750 ziko za jedzenie na osobę, bo trzeba by biedować. No, nie

Poza tym nie wiem jak Ty, ale ja jestem w miarę wierna środkom czystości i ogólnie mało istotnym produktom, które mnie nie jarają, więc to nie jest tak, że przy każdym zakupie te ceny porównujesz, po prostu idziesz do najbliższego marketu i wiesz co chcesz kupić, nie ma tutaj żadnego zastanawiania się.

A co do pielęgnacji to tylko się wtrącę, że czasami ludzie naprawdę ogromnie przepłacają, wystarczy zdobyć podstawową wiedzę o składach. Jak ktoś ma problemy trychologiczne np. czy wrażliwą skórę to wiadomo, że nie zaleca się byle jakiego szamponu za trójkę z Biedry napchanego SLSami, ale też nie trzeba kupować szamponu z apteki za 40 ziko, który ma identyczny skład jak dużo tańszy szampon dostępny w markecie. Szampon tak naprawdę służy do mycia, nie ma zamieniać włosów w złoto. Akurat kosmetyki apteczne często wiążą się z przepłacaniem. Nie mówię o maściach czy innych lekach, bo jak trzeba brać, to trzeba, ale sama korzystałam z usług dermatologa i polecane kosmetyki do pielęgnacji często mają identyczne składy jak tańśze odpowiedniki, lekarze po prostu wchodzą we współpracę czasami, a sami nie są kosmetologami

Edytowane przez parallel_roads
Czas edycji: 2021-01-20 o 08:52
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:26   #160
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
jestem zszokowana, ile ludzie potrafią zużywać ręczników papierowych, nie przypuszczałam nawet. wizaż nie przestaje uczyć.

Jestem w autentycznym szoku z tego samego powodu. Rolka ręczników na raz?? Przecież to jest czysta głupota, no przepraszam bardzo, ale nie mogę tego nazwać inaczej. Mam dom, zwierzęta i dziecko - nie wiem co by się tu musiało stać żeby zużyć ręcznik na raz - chyba wszyscy musieliby się zbiorowo porzygac rolki kupuje w dwupaku w biedronce za 5-6 zł? Takie grubsze, czerwone bodajże. Starcza na jakiś miesiąc, jak by się więcej zużywało to może 3 tygodnie. Napewno nie mniej. Używam ściereczek wielorazowych i dużo octu do przecierania blatów na przykład. Jeden cif mam na dobre 2 miesiące, jeden żel do toalety również (a mam 2 łazienki). Płyn do szyb typu clin mam na miesiąc, może miesiac z hakiem około (traktuje go jako taki uniwersalny psikacz). Płyn do garów napewno więcej niż miesiąc 2-3 miechy spokojnie. Kapsułki do zmywarki kupiłam w 2020 roku 2 razy!! (Opakowanie 100 sztuk plus drugie podobne). Kapsułki kupuje tak raz na półtora miesiąca-dwa, a piorę dużo. Po cholerę płyn do płukania przy kapsułkach?? Przecież tam już jest płyn. Mamusiu droga. Płyn do podłogi za piątkę i mam na 2 miesiące, bo nalewam tez płyny do garów do mycia podłogi.
Szczoteczka do zębów raz na 2 tygodnie? Smiechlam. Powinno się wymieniać raz na 3 miesiące pasta himalaya 12 zeta raz na 2 miechy. Dziecku elmex za dychę raz na 3 miechy. Żadnych kostek do kibla nie używam, ograniczam żrąca chemię do minimum - nie trzeba domestosa lać hektolitrami. Ludzie, to się polewa i czyści szczotka, wystarczy trochę! Ja mam przydomowa oczyszczalnie ścieków i nawet nie mogę używać takich środków, a jak już to oszczędnie. Co się dzieje, zero świadomości. Nie miałam pojęcia, ze tak powszechne jest zalewanie wody hektolitrami żrących substancji w warunkach zwykłego mieszkania. Albo używanie takich ilości śmieci, niepotrzebnych smieci. Chusteczki do kurzu? Szmatka z mikrofibry na mokro dobre jest to, ze osoby, które się tu chwala jakie to drogie i zdrowe jedzenie kupują jednocześnie otaczają się taka ilością trujących środków chemicznych i leja na litry domestosy, czyszczą chałupę smierdzacymi chusteczkami, dolewają do prania płynów (gdzie już w kapsułce to wszystko jest), zużywają TONY bielonych ręczników. MA SA KRA.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:32   #161
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
No, ja rozumiem, ale nie o to chodziło. Po prostu skoro ktoś tej zmywarki używa, to automatycznie schodzi mu mniej płynu do mycia naczyń, więc tym bardziej mnie dziwi nowa butelka co miesiąc, jak mówiłam, mi schodzi dużo mniej, a zmywarki nie używam.



Tylko mnie to zdziwiło, że tak krytykujesz plastik, a przecież kupując tak często ręczniki papierowe też go dużo zużywasz. Nigdzie nie mówię, że trzeba się za to samobiczować, po prostu kupowanie ręczników papierowych zbyt eko nie jest, choćby ze względu na ten plastik. Nie oceniam tego, sama przecież pisałam, że co kilka miesięcy taki ręcznik kupuję, bo też używam

Co do prania szmatek, no, to, ja tam nie widzę babrania, po prostu raz na tydzień robię większe sprzątanie i wtedy wszystko od razu wrzucam do pralki, poza tym mam w kuchni i łazience ręczniczki, które regularnie zmieniam, do czyszczenia na bieżąco małych zabrudzeń. Do większych, jak np. coś w kuchni mi gdzieś skapnie, używam papierowych. Do czyszczenia np. płyty indukcyjnej mleczkiem mam oddzielny, zwykły zmywak kuchenny, który regularnie zmieniam. Więc do pralki trafiają jedynie ściereczki zabrudzone niewielką ilością kurzu, która zbierze się przez tydzień, serio, więcej kurzu i pyłów masz na bluzie, którą założysz kilka razy i wyjdziesz sobie na dwór w Krakowie

Szmatki wymieniam jak już widzę, że są zużyte, ja ich używam do przecierania na sucho i mokro stolików, blatów, armatury, lam, okien i czegoś jeszcze, nie niszczą się szybko.



Nie zawsze tanie znaczy dobre. Ale w przypadku chemii często coś jest 2-3 razy droższe tylko dlatego, że miało reklamę w TV.

A co do jakości, to też nie jest to aż tak istotne w kontekście chemii gospodarczej. Ale dalej, da się kupić dobrej jakości płyn do x, jeśli takiego nie znalazłam, to niektóre rzeczy kupuję ciut droższe i tyle. Np. płyn do prania, którego teraz używam (najtańszy jaki znalazłam) - w ogóle nie odstaje od jakichś Persilów czy coś, tak samo mam tanie i bardziej ekologiczne płyny do przecierania blatów i czyszczenia łazienki itd. No, czyścić, czyszczą dobrze, są wydajne, podobno w dodatku bardziej eko, o jakiej lepszej jakości mówimy? Wśród tanich masz gorsze i lepsze, tak samo droższe nie znaczy zawsze lepsze. Np. kiedyś kupułam na spróbowanie łagodniejszy płyn do mycia naczyń od Yope, porażka na całej linii, wydajność na poziomie 0 i nie zmywał prawie kompletnie, więc powróciłam do mojego ukochanego (i tańszego ). Jak się poszuka, to się znajdzie. Inna sprawa, że ja też regularnie sprzątam, więc nie mam w domu tak wielkich zabrudzeń, żebym musiała używać 5 razy silniejszych środków, które zmiotłyby swoim zapachem dzika



No, skoro płacisz więcej za coś tylko dlatego, że stoi na wyższej półce albo było w reklamie, a możesz mieć to samo 3 razy taniej, to przepłacasz i tyle. Mycie jedną ścierką jest tańsze, ale też dużo bardziej ekologiczne (i wygodniejsze, bo nie trzeba tak często wyrzucać śmieci). Jasne, że możesz sobie wydawać nadmiar pieniędzy, ale jak już mówiłam, ja też czasami lubię więcej przepuścić, ale nie na kostkę do kibla z reklamy czy drogi płyn do prania, bo dla mnie to nie jest wyznacznik jakości życia, jak się okazuje jestem 130 ziko co miesiąc do przodu i mogę sobie z facetem dodatkowo zjeść sushi na mieście (nie teraz). Nam obu pasuje, więc spoko

Ale ja już jestem tak od dziecka nauczona, że patrzę na składy żywności, kosmetyków i chemii i ceny i nie lubię płacić 3 razy więcej za to samo, bo po co



Pomijając to, że hej, pranie usuwa zabrudzenia, to o ile ktoś sprząta regularnie to taka ścierka naprawdę nie zawiera w sobie bomby atomowej, tylko to samo co właśnie ubrania, w których wychodzi się an dwór i które mają kontakt z siedzeniem w metrze czy potem.

Ja serio tymi ścierkami nie wycieram kibla (od tego jest szczotka do kibla przecież) czy podłogi niemytej od roku, jak się regularnie sprząta i nie syfi jakoś mocno to się nie umrze od ścierki wielorazowego użytku, potwierdzone. Pranie jednak coś chyba daje, tym bardziej w ciut wyższej temperaturze. I ścierek też nie piorę osobno, więc nie schodzi mi na to dodatkowe pranie. Zresztą też ile prania można robić na tydzień? Wiem, że niektórzy piorą coś po 1 założeniu, dla mnie to abstrakcja



No, jeśli myjesz nim całą łazienkę, to w sumie wdychasz i to sporo. Są bardziej eko środki, które nie wpływają tak drażniąco na błony śluzowe i szybciej wietrzeją. Ale jak lubisz, no to spoczko, ja zapachu akurat nienawidzę



Ja też do większych zabrudzeń używam ręczników papierowych, ale nie trzeba tego dużo, jakby jak często zdarza Ci się rozlać w kuchni sos? A jak okruszki od chleba przetrzesz szmatką na sucho czy zgarniesz ręką do kosza to też nie umrzesz, ja nie rozumiem po co okruszki przecierać mokrą szmatką

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

A wnosząc po ludziach, z którymi mieszkałam w czasach studenckich (często zmieniałam mieszkania, mieszkałam też w akademiku przez rok) to dla większości nie mają zastosowania takie rzeczy jak odświeżacz powietrza czy kostka do kibla, just saying, więc to też zależy na ile ktoś po prostu lubi zapach morskiej bryzy wydobywający się z kibla, a na ile dla kogoś to nie ma znaczenia. A co do płynów do czyszczenia łazienki, blatów, mleczka do kuchni itd., to to serio zużywa się miesiącami przecież
No mi się natomiast nie specjalnie chce tracić czas na szukanie możliwie najtańszych płynów i jeżdżenie po promocjach tak jakby paliwo było za darmo. Wolę ten czas poświęcić na zarabianie pieniędzy żeby mnie było stać na te wszystkie dobra luksusowe pod postacią płynu do mycia naczyń za 7 zł i pasty do zębów za 13 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-20, 08:33   #162
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Podział kosztów w związku

Parallel - dzięki za pokazanie tej dietetyczki. Zasubskrybowalam - trafia idealnie w mój gust. Nie dość, ze ograniczam mięso to jeszcze góruje ultra proste rzeczy. Akurat w tym jednym foodbooku jest dla mnie za dużo fasoli, ale przecież nie trzeba koniecznie robić tego wszystkiego w jeden dzień. Świetna dziewczyna, banalne i szybkie przepisy roślinne - super. I spokojnie mogłabym jeść takie ilości, wcale nie robi tego mało (a jestem żarłokiem i utyłam).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:35   #163
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Jeśli miałabym oglądać każdą złotówkę dwa razy i stresować się czy nie wydałam 15 zł za dużo to raczej uznałabym to za wegetację, a nie normlane życie
Ja się w kwestie kosmetyczne nie mieszam, bo tez nie uwazam, zeby szampon za 20 zł był górną półką, pielęgnacja to w ogole inna sprawa i sama w sumie kupuję glownie online, bo w takim rosmanie nie mam czego szukać.

Zadziwia mnie jedynie ilosc szeroko pojętej chemii domowej, ktora się tu pojawiła, w towarzystwie ręczników papierowych i chusteczek do sprzątania. Nie jestem zadnym ecofreakiem, ale meble mozna z powodzeniem zetrzec sciereczką zwilzoną wodą lub delikatnym srodkiem uniwersalnym, nie wyobrazam sobie miec miliona srodków do kazdej czesci mieszkania, trzymac cały arsenał na pół szafki. Jak ktoś czuje potrzebę to niech ma, ale nie mówmy, ze to stanard i bez chemii za 300 zł miesiecznie nie ogarnie sie mieszkania.
Kurde nawet taki odswiezacz do wc mam zwykły air wick juz nie wiem ile miesięcy i nadal puszka jest cieżka.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:35   #164
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Podział kosztów w związku

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88448934]No mi się natomiast nie specjalnie chce tracić czas na szukanie możliwie najtańszych płynów i jeżdżenie po promocjach tak jakby paliwo było za darmo. Wolę ten czas poświęcić na zarabianie pieniędzy żeby mnie było stać na te wszystkie dobra luksusowe pod postacią płynu do mycia naczyń za 7 zł i pasty do zębów za 13 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Wiesz co mnie stać, ale nie zużywam tego takimi hektolitrami. To przekracza nawet rekomendowane ilości, które i tak są zazwyczaj podawane z górka (vide proszki do prania). Trochę świadomości by się zdało, a nie sypanie i lanie wszystkiego po korek. Ani to zdrowe ani ekonomiczne ani ekologiczne ani szczególnie mądre nie jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:36   #165
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
No, ja rozumiem, ale nie o to chodziło. Po prostu skoro ktoś tej zmywarki używa, to automatycznie schodzi mu mniej płynu do mycia naczyń, więc tym bardziej mnie dziwi nowa butelka co miesiąc, jak mówiłam, mi schodzi dużo mniej, a zmywarki nie używam.



Tylko mnie to zdziwiło, że tak krytykujesz plastik, a przecież kupując tak często ręczniki papierowe też go dużo zużywasz. Nigdzie nie mówię, że trzeba się za to samobiczować, po prostu kupowanie ręczników papierowych zbyt eko nie jest, choćby ze względu na ten plastik. Nie oceniam tego, sama przecież pisałam, że co kilka miesięcy taki ręcznik kupuję, bo też używam

Co do prania szmatek, no, to, ja tam nie widzę babrania, po prostu raz na tydzień robię większe sprzątanie i wtedy wszystko od razu wrzucam do pralki, poza tym mam w kuchni i łazience ręczniczki, które regularnie zmieniam, do czyszczenia na bieżąco małych zabrudzeń. Do większych, jak np. coś w kuchni mi gdzieś skapnie, używam papierowych. Do czyszczenia np. płyty indukcyjnej mleczkiem mam oddzielny, zwykły zmywak kuchenny, który regularnie zmieniam. Więc do pralki trafiają jedynie ściereczki zabrudzone niewielką ilością kurzu, która zbierze się przez tydzień, serio, więcej kurzu i pyłów masz na bluzie, którą założysz kilka razy i wyjdziesz sobie na dwór w Krakowie

Szmatki wymieniam jak już widzę, że są zużyte, ja ich używam do przecierania na sucho i mokro stolików, blatów, armatury, lam, okien i czegoś jeszcze, nie niszczą się szybko.



Nie zawsze tanie znaczy dobre. Ale w przypadku chemii często coś jest 2-3 razy droższe tylko dlatego, że miało reklamę w TV.

A co do jakości, to też nie jest to aż tak istotne w kontekście chemii gospodarczej. Ale dalej, da się kupić dobrej jakości płyn do x, jeśli takiego nie znalazłam, to niektóre rzeczy kupuję ciut droższe i tyle. Np. płyn do prania, którego teraz używam (najtańszy jaki znalazłam) - w ogóle nie odstaje od jakichś Persilów czy coś, tak samo mam tanie i bardziej ekologiczne płyny do przecierania blatów i czyszczenia łazienki itd. No, czyścić, czyszczą dobrze, są wydajne, podobno w dodatku bardziej eko, o jakiej lepszej jakości mówimy? Wśród tanich masz gorsze i lepsze, tak samo droższe nie znaczy zawsze lepsze. Np. kiedyś kupułam na spróbowanie łagodniejszy płyn do mycia naczyń od Yope, porażka na całej linii, wydajność na poziomie 0 i nie zmywał prawie kompletnie, więc powróciłam do mojego ukochanego (i tańszego ). Jak się poszuka, to się znajdzie. Inna sprawa, że ja też regularnie sprzątam, więc nie mam w domu tak wielkich zabrudzeń, żebym musiała używać 5 razy silniejszych środków, które zmiotłyby swoim zapachem dzika



No, skoro płacisz więcej za coś tylko dlatego, że stoi na wyższej półce albo było w reklamie, a możesz mieć to samo 3 razy taniej, to przepłacasz i tyle. Mycie jedną ścierką jest tańsze, ale też dużo bardziej ekologiczne (i wygodniejsze, bo nie trzeba tak często wyrzucać śmieci). Jasne, że możesz sobie wydawać nadmiar pieniędzy, ale jak już mówiłam, ja też czasami lubię więcej przepuścić, ale nie na kostkę do kibla z reklamy czy drogi płyn do prania, bo dla mnie to nie jest wyznacznik jakości życia, jak się okazuje jestem 130 ziko co miesiąc do przodu i mogę sobie z facetem dodatkowo zjeść sushi na mieście (nie teraz). Nam obu pasuje, więc spoko

Ale ja już jestem tak od dziecka nauczona, że patrzę na składy żywności, kosmetyków i chemii i ceny i nie lubię płacić 3 razy więcej za to samo, bo po co



Pomijając to, że hej, pranie usuwa zabrudzenia, to o ile ktoś sprząta regularnie to taka ścierka naprawdę nie zawiera w sobie bomby atomowej, tylko to samo co właśnie ubrania, w których wychodzi się an dwór i które mają kontakt z siedzeniem w metrze czy potem.

Ja serio tymi ścierkami nie wycieram kibla (od tego jest szczotka do kibla przecież) czy podłogi niemytej od roku, jak się regularnie sprząta i nie syfi jakoś mocno to się nie umrze od ścierki wielorazowego użytku, potwierdzone. Pranie jednak coś chyba daje, tym bardziej w ciut wyższej temperaturze. I ścierek też nie piorę osobno, więc nie schodzi mi na to dodatkowe pranie. Zresztą też ile prania można robić na tydzień? Wiem, że niektórzy piorą coś po 1 założeniu, dla mnie to abstrakcja



No, jeśli myjesz nim całą łazienkę, to w sumie wdychasz i to sporo. Są bardziej eko środki, które nie wpływają tak drażniąco na błony śluzowe i szybciej wietrzeją. Ale jak lubisz, no to spoczko, ja zapachu akurat nienawidzę



Ja też do większych zabrudzeń używam ręczników papierowych, ale nie trzeba tego dużo, jakby jak często zdarza Ci się rozlać w kuchni sos? A jak okruszki od chleba przetrzesz szmatką na sucho czy zgarniesz ręką do kosza to też nie umrzesz, ja nie rozumiem po co okruszki przecierać mokrą szmatką

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

A wnosząc po ludziach, z którymi mieszkałam w czasach studenckich (często zmieniałam mieszkania, mieszkałam też w akademiku przez rok) to dla większości nie mają zastosowania takie rzeczy jak odświeżacz powietrza czy kostka do kibla, just saying, więc to też zależy na ile ktoś po prostu lubi zapach morskiej bryzy wydobywający się z kibla, a na ile dla kogoś to nie ma znaczenia. A co do płynów do czyszczenia łazienki, blatów, mleczka do kuchni itd., to to serio zużywa się miesiącami przecież
Umycie lazienki zajmuje mi kilka minut
W zyciu wdychalam gorsze rzeczy niz wybielacz i zyje .
Bede dalej to robic ale jak ktos woli inme srodki to ja mu nie bronie .dla mnie nic nie daje takich efektow jak domestos
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:36   #166
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Podział kosztów w związku

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88448939]Parallel - dzięki za pokazanie tej dietetyczki. Zasubskrybowalam - trafia idealnie w mój gust. Nie dość, ze ograniczam mięso to jeszcze góruje ultra proste rzeczy. Akurat w tym jednym foodbooku jest dla mnie za dużo fasoli, ale przecież nie trzeba koniecznie robić tego wszystkiego w jeden dzień. Świetna dziewczyna, banalne i szybkie przepisy roślinne - super. I spokojnie mogłabym jeść takie ilości, wcale nie robi tego mało (a jestem żarłokiem i utyłam).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

tez bardzo lubię przepisy Ireny, jeszcze się nie potrafię skusić na makaron gotowany na jednej patelni razem ze składnikami ale pozyjemy zobaczymy
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:40   #167
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ja się w kwestie kosmetyczne nie mieszam, bo tez nie uwazam, zeby szampon za 20 zł był górną półką, pielęgnacja to w ogole inna sprawa i sama w sumie kupuję glownie online, bo w takim rosmanie nie mam czego szukać.

Zadziwia mnie jedynie ilosc szeroko pojętej chemii domowej, ktora się tu pojawiła, w towarzystwie ręczników papierowych i chusteczek do sprzątania. Nie jestem zadnym ecofreakiem, ale meble mozna z powodzeniem zetrzec sciereczką zwilzoną wodą lub delikatnym srodkiem uniwersalnym, nie wyobrazam sobie miec miliona srodków do kazdej czesci mieszkania, trzymac cały arsenał na pół szafki. Jak ktoś czuje potrzebę to niech ma, ale nie mówmy, ze to stanard i bez chemii za 300 zł miesiecznie nie ogarnie sie mieszkania.
Kurde nawet taki odswiezacz do wc mam zwykły air wick juz nie wiem ile miesięcy i nadal puszka jest cieżka.

No dokładnie. Żaden to standard wydawać takie chore kwoty na chemię do wszystkiego, to jest fanaberia i to nieszczególnie rozsądna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88448953]Umycie lazienki zajmuje mi kilka minut
W zyciu wdychalam gorsze rzeczy niz wybielacz i zyje .
Bede dalej to robic ale jak ktos woli inme srodki to ja mu nie bronie .dla mnie nic nie daje takich efektow jak domestos[/QUOTE]


Ja używam tylko niewielkiej ilości do toalety, ale teraz mam akurat tytana. Resztę myje niewielka ilością cifu i octu. W każdym razie uważam, ze spokojnie można użyć i tego domestosa raz na tydzień, ale zdecydowanie w rozsądnych ilościach, a nie lanie go litrami. Nikomu i niczemu to dobrze nie robi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:41   #168
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Podział kosztów w związku

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88448934]No mi się natomiast nie specjalnie chce tracić czas na szukanie możliwie najtańszych płynów i jeżdżenie po promocjach tak jakby paliwo było za darmo. Wolę ten czas poświęcić na zarabianie pieniędzy żeby mnie było stać na te wszystkie dobra luksusowe pod postacią płynu do mycia naczyń za 7 zł i pasty do zębów za 13 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

wg mojej osobistej oceny zarabiam całkiem dobrze i stac mnie na wiele rzeczy, jednak nie trwonię pieniedzy na tonę srodków chemicznych do sprzatania zaraz wyjdzie, ze jak ktos nie kupuje kilku srodkow chemicznych miesiecznie i kilku rolek recznika to biedak, ktory musi, bo go zwyczajnie nie stać
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:42   #169
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Podział kosztów w związku

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88448606]Treść usunięta[/QUOTE]
Gorąco polecam zapoznanie się z wysokością pensji w Polsce. Trzy tysiące na rękę to nie jest pensja głodowa.
W 2021 roku minimalna krajowa ma wynosić 2061 na rękę i naprawdę sporo ludzi zarabia tyle lub trochę powyżej, nie dochodząc do trzech tysi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-20, 08:42   #170
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Ale potem i tak je trzeba prac oddzielnie bo sa kurzem oblepione, no to extra pranie musisz robic.
Po 1 ręczniki papierowe też nie są takie zupełnie papierowe bo też mają jakieś te swoje wkładki żeby się nie rozpadały. Wytrzyj sobie coś papierem toaletowym a ręcznikiem, jest różnica, tego 2 nawet nie powinno spuszczać się w ubikacji bo może zatkać.

Natomiast nawilżane chusteczki to już w ogóle inna bajka to się nie rozkłada. Zresztą są plany w ogóle zakazać tych chustek w obecnych formach. Nie ukrywam też je lubię i korzystam ale główną intencją było korzystanie tam gdzie nie ma dostępu wody a nie do wycierania kurzu w domu. Także jak ktoś tego używa tego tyle że wlicza w miesięczne wydatki domowe to raczej ma niezły rozmach i totalnie w pompce środowisko.
Wg mnie pranie ścierek bardziej jest eko bo można zrobić 1 pranie w miesiącu iluś sztuk, poza tym zawsze wstawiam możliwie krótkie programy wszystkiego. Po co miałabym tłuc przez godzinę skoro bieliznę czy sukienkę zakładam 1x do tego używam kosmetyków. To samo te wszystkie środki do mebli. Produkujesz z 1 opakowania metalową puszkę, plastikowe zakonczenia, zawartość pewnie też nie jest zdrowa. Co do odświeżaczy zawierają formaldehyd i inne atrakcje i są po prostu niezdrowe.

Cytat:
Pomoc domowa nie uwaza tego za fanaberie tylko raczej za normalna sprawe,
No bo jest super wygodna i też ma gdzieś dbałość o planetę, płacisz jej za to, gdyby sama kupowała środki zużywane przez siebie w ilościach hurtowych to przypuszczam że część sprzątania rozwiązywałaby ścierkami.


Cytat:
Z reszta nie bede prac moich mieciutkich grubych recznikow z jakimis scierkami do sprzatania z microfibry, bez przesady. Tak jakby prac majtki z bluzkami.
Fenomen mikrofibry moim zdaniem też jest przesadzony, w ogóle to nie wchłania wody.

Cytat:
No jakoś nie czuję się winna ze względu na użytkowanie mokrych ściereczek. Dla mnie one są bardziej higieniczne a poza ekologią cenię sobie również własne zdrowie. Wolę je niż nawdychać się Pronto. Preferuję też ręczniki papierowe z tego samego powodu- są higieniczne.
To się nie czuj. Mam podejście takie jak Magdollna Lisb i nie tylko, wegenawiedzona nie jestem ale nie ma co wypierać że wygodnictwo nie rujnuje planety. Jak Ci za jakiś czas sterty śmieci podejdą pod okna i będą się walać na każdym kroku bo już się walają to będą, nie uciekniesz przed tym proste. Na świecie jest 7 mld ludzi nie wiem jakich cudów oczekujesz.

Cytat:
czyściwa papierowe. Chciałam wkleić, ale z telefonu się nie da :/ 20 zł za wielką belę.
Raczej nie wychodzi to jakoś optymalnie, ten ręcznik co wkleiłam jest chyba najlepszą opcją.

Cytat:
No mi się natomiast nie specjalnie chce tracić czas na szukanie możliwie najtańszych płynów i jeżdżenie po promocjach tak jakby paliwo było za darmo. Wolę ten czas poświęcić na zarabianie pieniędzy żeby mnie było stać na te wszystkie dobra luksusowe pod postacią płynu do mycia naczyń za 7 zł i pasty do zębów za 13 zł
generalnie większość ludzi używa stale tego samego dosyć łatwo rozkminić kiedy bywają promocje i na co. Zresztą preferuję kupowanie na zapas, wtedy jak się trafi na promke to znowu można dobrać kilka sztuk. Chyba że robisz zakupy raz w miesiącu byle gdzie to wtedy faktycznie wybór masz żaden.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-01-20 o 08:46
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:47   #171
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez parallel_roads Pokaż wiadomość
No, fajnie, ale nikt w tym wątku takiej postawy nie prezentuje. To naprawdę nie jest tak, że trzeba latać od promki do promki i czytać gazetki promocyjne codziennie, dziewczyny tutaj piszą na prawdę proste porady jak wydawać mniej i naprawdę bez żadnych wyrzeczeń oszczędzić 130 złotych miesięcznie na samej chemii. Tak samo w kwestii jedzenia, o czym pisałam wyżej, da się jeść różnorodnie, smacznie, zbilansowanie, dużo i eksperymentować w kuchni za naprawdę rozsądną kwotę. Nie trzeba jak ktoś nie chce, to były tylko odpowiedzi do zdziwionych dziewczyn, że nie da się taniej niż 750 ziko za jedzenie na osobę, bo trzeba by biedować. No, nie

Poza tym nie wiem jak Ty, ale ja jestem w miarę wierna środkom czystości i ogólnie mało istotnym produktom, które mnie nie jarają, więc to nie jest tak, że przy każdym zakupie te ceny porównujesz, po prostu idziesz do najbliższego marketu i wiesz co chcesz kupić, nie ma tutaj żadnego zastanawiania się.

A co do pielęgnacji to tylko się wtrącę, że czasami ludzie naprawdę ogromnie przepłacają, wystarczy zdobyć podstawową wiedzę o składach. Jak ktoś ma problemy trychologiczne np. czy wrażliwą skórę to wiadomo, że nie zaleca się byle jakiego szamponu za trójkę z Biedry napchanego SLSami, ale też nie trzeba kupować szamponu z apteki za 40 ziko, który ma identyczny skład jak dużo tańszy szampon dostępny w markecie. Szampon tak naprawdę służy do mycia, nie ma zamieniać włosów w złoto. Akurat kosmetyki apteczne często wiążą się z przepłacaniem. Nie mówię o maściach czy innych lekach, bo jak trzeba brać, to trzeba, ale sama korzystałam z usług dermatologa i polecane kosmetyki do pielęgnacji często mają identyczne składy jak tańśze odpowiedniki, lekarze po prostu wchodzą we współpracę czasami, a sami nie są kosmetologami
Odpisywałam konkretnej użytkowniczce, która mówiła, że szampon za 20 zł to górna półka - ona chyba jednak taką właśnie postawę prezentuje, przy okazji wmawiając mi konsumpcyjne podejście Czytam składy i właśnie dlatego kupuje ten za 20, a nie jak sama powiedziałaś za 40 w aptece, dlatego to nie jest żadna rozrzutność. Podobnie z innymi kosmetykami - mogłabym przecież lecieć do sephory kupić sobie kremiki i inne pierdoły, a jednak tego nie robię.
Magdallona poleca tutaj najtańszą szczoteczkę - z ciekawości sprawdziłam - nie wiem jak duży musiałabym mieć otwór gębowy i jak duże zęby, żeby tym cokolwiek umyć. Można polecić coś, co jest tańsze i równie dobre - jasne, sama skorzystam. Jednak polecanie badziewia żeby tylko oszczędzić to jednak przesada.


PS. Filmiki które poleciłaś już mam w kolejce, pewnie obejrzę w weekend przed robieniem listy zakupów - tak, takie rady są cenne i tego nie neguję Jak masz coś jeszcze tego typu to chętnie się zapoznam

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ja się w kwestie kosmetyczne nie mieszam, bo tez nie uwazam, zeby szampon za 20 zł był górną półką, pielęgnacja to w ogole inna sprawa i sama w sumie kupuję glownie online, bo w takim rosmanie nie mam czego szukać.

Zadziwia mnie jedynie ilosc szeroko pojętej chemii domowej, ktora się tu pojawiła, w towarzystwie ręczników papierowych i chusteczek do sprzątania. Nie jestem zadnym ecofreakiem, ale meble mozna z powodzeniem zetrzec sciereczką zwilzoną wodą lub delikatnym srodkiem uniwersalnym, nie wyobrazam sobie miec miliona srodków do kazdej czesci mieszkania, trzymac cały arsenał na pół szafki. Jak ktoś czuje potrzebę to niech ma, ale nie mówmy, ze to stanard i bez chemii za 300 zł miesiecznie nie ogarnie sie mieszkania.
Kurde nawet taki odswiezacz do wc mam zwykły air wick juz nie wiem ile miesięcy i nadal puszka jest cieżka.
U nas ręczników idzie mnóstwo , ale to wina TŻ - on nie umie wycierać ścierkami i nie umiem go przekonać, żeby tą wiedzę tajemną zdobył. Dla mnie nie są jakieś niezbędne.
Fakt, mam arsenał płynów - inny do mebli drewnianych, inny do kanapy, inny do czegoś tam. Jednak tak obiektywnie patrząc - zużycie tych płynów jest takie samo, jakbym używała Ajaxa do wszystkiego. W sensie kupię 5 różnych płynów do różnych powierzchni czy 5 Ajaxów - no cenowo to niewielka różnica.

Edytowane przez Ballantines_1
Czas edycji: 2021-01-20 o 09:04
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:52   #172
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Odpisywałam konkretnej użytkowniczce, która mówiła, że szampon za 20 zł to górna półka - ona chyba jednak taką właśnie postawę prezentuje, przy okazji wmawiając mi konsumpcyjne podejście Czytam składy i właśnie dlatego kupuje ten za 20, a nie jak sama powiedziałaś za 40 w aptece, dlatego to nie jest żadna rozrzutność. Podobnie z innymi kosmetykami - mogłabym przecież lecieć do sephory kupić sobie kremiki i inne pierdoły, a jednak tego nie robię.
O matko mój szampon i moje składy są najmojsze. A ja przestałam używać szamponów, teraz wykanczam stare zapasy i jak czasem zdarzy mi się coś kupić, preferuję określony żel pod prysznic (do włosów i do ciała na szczotkę, do ciała lubię w 1 kolejności mydło w kostce). Odżywkę kiedyś trafiłam w 5l baniaku w markecie za jakieś 15 zł i to był w temacie odżywki chyba możliwie najlepszy zakup, przestałam kupować odżywki w cenie 24 zeta za 0,5l (na promkach po 18). Kiedyś największy udział w miesięcznych kosmetykach miała u mnie farba do włosów (na promkach 2 pudełka razem 50 zł, bez promki 70), potem przestawiłam się na takie po 16 (więc 32; bez promki ok 44-50), teraz jeszcze nie wiem bo planuję zacząć stosować hennę. Porównuję bo np. dezodorant zużywam 1 miesięcznie (kulka 7 zł pewnie starcza na jakieś 3 tyg) i krem do stóp (5 zł tubka też ok miesiąca). Jeszcze pianka do włosów za 5 zł. Kremy czy balsamy czy coś to jednak trochę osobna pula, tutaj zawsze mogę wybrać coś innego. Pewnie że też zostawiam w drogerii np. 100 zł ale na to się np. składa zakup 6 dezodorantów które potem sobie stopniowo zużywam. Dla jasności nie krytykuję przemysłu kosmetycznego, ludzie mają pracę itd. Natomiast to czego używasz ma też związek z tym czego potrzebujesz. Jak ktoś potrzebuje do jednej kąpieli 3 żeli (intymny, do ciała i osobno coś do włosów) to mu wiadomo pula rośnie.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-01-20 o 09:00
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 08:58   #173
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
O matko mój szampon i moje składy są najmojsze. A ja przestałam używać szamponów, teraz wykanczam stare zapasy i jak czasem zdarzy mi się coś kupić, preferuję określony żel pod prysznic (do włosów i do ciała na szczotkę, do ciała lubię w 1 kolejności mydło w kostce). Odżywkę kiedyś trafiłam w 5l baniaku w markecie za jakieś 15 zł i to był w temacie odżywki chyba możliwie najlepszy zakup, przestałam kupować odżywki w cenie 24 zeta za 0,5l. Kiedyś największy udział w miesięcznych kosmetykach miała u mnie farba do włosów (na promkach 2 pudełka razem 50 zł), potem przestawiłam się na takie po 16 (więc 32), teraz jeszcze nie wiem bo planuję zacząć stosować hennę. Porównuję bo np. dezodorant zużywam 1 miesięcznie (kulka 7 zł pewnie starcza na jakieś 3 tyg) i krem do stóp (5 zł tubka też ok miesiąca). Kremy czy balsamy czy coś to jednak trochę osobna pula.
Ja mam włosy po wieloletnim rozjaśnianiu + ucierpiały na kuracji izotekiem i jestem w trakcie przywracania ich do jakiegokolwiek stanu. Przetestowałam różne kosmetyki z różnych półek, no ale służy mi tylko jedna konkretna seria . 20 zł to też nie jest aż taka znowu burżuazja, nie przesadzajmy
Też kupuję na zapas na promocjach i nie idę z założeniem - wydam dzisiaj kupę kasy. Twarz mam problematyczną, więc na to idzie dużo gotówki, ale znowu dezodoranty i artykuły do pielęgnacji ciała kupuję tańsze. Tam gdzie mogę to testuję tańsze, bo wiem, że nie będę opłakiwała skutków ubocznych prób innych kosmetyków czy artykułów. Tam gdzie nie mogę no to niestety kupuję sprawdzone, często też droższe.

Edytowane przez Ballantines_1
Czas edycji: 2021-01-20 o 09:07
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2021-01-20, 08:59   #174
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Zeli i szamponow w ogole bym do chemii nie liczyla. Wiekszosc facetow, ktorych znam uzywa produktow typu 3w1, ktore kosztuja grosze, a ja mam fantazje kupowania szamponu za 100zl. Powinnismy dzielic sie na pol? Nie sadze. Pielegnacja twarzy/ciala/wlosow to osobna kategoria i wole jak kazdy sobie ogarnia co lubi.
W swoim osobistym budżecie takie rzeczy liczę z kosmetykami do pielęgnacji i też myślę, że w podziale kosztów bardziej adekwatne byłoby uwzględnienie takich rzeczy osobno i niech każda strona sobie kupuje, co uważa. Bo właśnie nie chciałabym być zmuszona do dokładania się do szamponu za stówkę ani szukania po promocjach najtańszego.
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 09:03   #175
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
Dot.: Podział kosztów w związku

Ale się tu porobiło. Wydawanie setek złotych miesięcy na markowe środki do czyszczenia świadczy o bogactwie i wysokim poziomie życia, a kupowanie tańszych, ale równie dobrych produktów, czy rezygnacja z niektórych świadczy o biedocie, byciu brudasem i związane jest z jeżdżeniem po całym mieście za promocjami. Tak to można podsumować.

Tak szczerze. Chwalić to się, jak dla mnie można wydatkami na podróże, albo inwestycje, albo pyszne jedzenie, a nie przewalaniem kasy na kurde chustki i środki do kibla. Uwierzcie, nikt nie będzie Wam tego zazdrościł, ani nie poczuje się przez to jak biedak.

Mokrych ściereczek do kurzu używałam, ale miałam wrażenie, że taka mokra powierzchnia przyciągała jeszcze więcej zabrudzeń. Przerzuciłam się na ściereczki z mikrofibry i przecieram całkiem na sucho. Jedynie biurko i stoły czyszczę na mokro. Mam tendencję do używania zbyt dużej ilości ręczników papierowych, ale staram się pilnować. Przede wszystkim nie urywam od razy większej ilości, tylko 1-2, najwyżej dobieram kolejny, jak zabrudzenie jest większe, ale zazwyczaj wystarcza. Zadziwia mnie też popularność kapsułek do prania, są kilka razy droższe od płynu, starczają na krócej a różnicy w dopieraniu żadnej. Właśnie kończę 2 opakowania i na pewno więcej nie kupię. Do jednego jakimś cudem dostało się parę kropel wody i te powłoczki zaczęły się rozpuszczać i razem sklejać. Powstał jeden wielki glut. A idź pan w uj z takim wynalazkiem
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 09:10   #176
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Podział kosztów w związku

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88448606]Treść usunięta[/QUOTE]Mi też się nie chce i dlatego tak nigdy nie robię. Nie wiem o jakim szukaniu w ogóle mówisz, skoro te tańsze rzeczy stoją w tym samym sklepie tuż obok tych droższych. Nie trzeba szukać żadnych promocji żeby nie wydawać 180 zeta tygodniowo na "chemię".
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 09:12   #177
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Ja mam włosy po wieloletnim rozjaśnianiu + ucierpiały na kuracji izotekiem i jestem w trakcie przywracania ich do jakiegokolwiek stanu. Przetestowałam różne kosmetyki z różnych półek, no ale służy mi tylko jedna konkretna seria niestety.. 20 zł to też nie jest aż taka znowu burżuazja, nie przesadzajmy
Też kupuję na zapas na promocjach i nie idę z założeniem - wydam dzisiaj kupę kasy. Twarz mam problematyczną, więc na to idzie dużo gotówki, ale znowu dezodoranty i artykuły do pielęgnacji ciała kupuję tańsze. Tam gdzie mogę, bo wiem, że nie będę opłakiwała skutków ubocznych testów innych kosmetyków czy artykułów to oszczędzam. Tam gdzie nie mogę no to niestety kupuję sprawdzone, też droższe.
Nie no spoko też kiedyś używałam większej ilości rzeczy w ramach podstaw. Zaczęłam to zmieniać gdy zaczęłam się zastanawiać czy to naprawdę jest konieczne. Okazało się że nie i całkiem fajne się okazało możliwość wybierania różnych produktów chociaż dość szybko przeszłam do ustalenia sobie co uznaję za niezbędne. Ale jak ktoś jak Ona pisze że miesięcznie zużywa kilkaset metrów ręcznika papierowego no to jest to przesada. Chyba że kupuje takie cienkie rolki to wtedy owszem łatwo taki ręcznik wykonczyć i wielosztuk nie jest miarodajny. I dla jasności jak ktoś potrzebuje do szczęścia używać kremu za setki zł jego sprawa tylko właśnie kwestia czy to naprawde powinno się wliczać we wspólne wydatki kosmetyczne. Tak samo jak otwartą kwestią jest czy ludzie którzy zarabiają 3 i 10 tyś powinni tyle samo wydawać na rozrywki i wakacje.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-01-20 o 09:14
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2021-01-20, 09:16   #178
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Po 1 ręczniki papierowe też nie są takie zupełnie papierowe bo też mają jakieś te swoje wkładki żeby się nie rozpadały. Wytrzyj sobie coś papierem toaletowym a ręcznikiem, jest różnica, tego 2 nawet nie powinno spuszczać się w ubikacji bo może zatkać.

Natomiast nawilżane chusteczki to już w ogóle inna bajka to się nie rozkłada. Zresztą są plany w ogóle zakazać tych chustek w obecnych formach. Nie ukrywam też je lubię i korzystam ale główną intencją było korzystanie tam gdzie nie ma dostępu wody a nie do wycierania kurzu w domu. Także jak ktoś tego używa tego tyle że wlicza w miesięczne wydatki domowe to raczej ma niezły rozmach i totalnie w pompce środowisko.
Wg mnie pranie ścierek bardziej jest eko bo można zrobić 1 pranie w miesiącu iluś sztuk, poza tym zawsze wstawiam możliwie krótkie programy wszystkiego. Po co miałabym tłuc przez godzinę skoro bieliznę czy sukienkę zakładam 1x do tego używam kosmetyków. To samo te wszystkie środki do mebli. Produkujesz z 1 opakowania metalową puszkę, plastikowe zakonczenia, zawartość pewnie też nie jest zdrowa. Co do odświeżaczy zawierają formaldehyd i inne atrakcje i są po prostu niezdrowe.

No bo jest super wygodna i też ma gdzieś dbałość o planetę, płacisz jej za to, gdyby sama kupowała środki zużywane przez siebie w ilościach hurtowych to przypuszczam że część sprzątania rozwiązywałaby ścierkami.


Fenomen mikrofibry moim zdaniem też jest przesadzony, w ogóle to nie wchłania wody.

To się nie czuj. Mam podejście takie jak Magdollna Lisb i nie tylko, wegenawiedzona nie jestem ale nie ma co wypierać że wygodnictwo nie rujnuje planety. Jak Ci za jakiś czas sterty śmieci podejdą pod okna i będą się walać na każdym kroku bo już się walają to będą, nie uciekniesz przed tym proste. Na świecie jest 7 mld ludzi nie wiem jakich cudów oczekujesz.

Raczej nie wychodzi to jakoś optymalnie, ten ręcznik co wkleiłam jest chyba najlepszą opcją.

generalnie większość ludzi używa stale tego samego dosyć łatwo rozkminić kiedy bywają promocje i na co. Zresztą preferuję kupowanie na zapas, wtedy jak się trafi na promke to znowu można dobrać kilka sztuk. Chyba że robisz zakupy raz w miesiącu byle gdzie to wtedy faktycznie wybór masz żaden.
No a ja nie preferuję kupowania na zapas i nie ogarniam promocji. Jak czegoś potrzebuję to jadę do najblizszego sklepu i to kupuję. I nie rozumiem co jest w tym nie właściwego.
Okej ściereczki nie są eko. Latanie samolotem i spożywanie mięsa też. No nie mam zamiaru się biczować z tego powodu że nie żyję jedynie dla przyszłych pokoleń. Tam gdzie mogę dokonuję rozsądnego wyboru. Jeżdżę hybrydą, przez długi czas byłam wege obecnie mięso spożywam sporadycznie, mam filtr wody bo plastikowym butelkom już dawno powiedziałam pa. Worki na śmieci biodegrodawalne, na zakupy torby płucienne plus wielorazowe worki na warzywa (btw tych foliowanych warzyw w oģole nie kupuję), szafa kapsułowa bo zbędnych ubrań mi nie trzeba, segreguję śmieci ba! sama nawet organizuję akcje sprzątania więc serio nie mam zamiaru dać się zwariować i jeżeli uważam chusteczki za bardziej higieniczne i dla mnie za ich pomocą sprząta się szybciej to tak robić będę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 09:17   #179
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Podział kosztów w związku

Co te reklamy robią z ludźmi...wystarczy, ze domestos wyda miliony na reklamy w tv i już wszyscy wierzą w to, ze działa lepiej niż agent z Biedry za 4 zł. Jedyne co je odróżnia według mnie to gęstość. Domestos jest bardziej gesty. Można wiec uznać, ze agent jest mniej wydajny - ale znowu, to wystarczy naprawdę niewielka ilość żeby wyczyścić toaletę.
Inne kraje zaostrzają normy jeśli chodzi o stosowanie chemii gospodarczej, zakazują używania fosforanów na przykład, a tutaj sobie czytam, ze u nas radośnie się leje wszystko litrami i zużywana kopy wręcz i jeszcze tak się sprawę przedstawia jakby to mial być jakiś synonim luksusu i bogactwa No nie, dla mnie takie podejście to jest synonim zacofania w temacie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-20, 09:17   #180
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Podział kosztów w związku

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Nie no spoko też kiedyś używałam większej ilości rzeczy w ramach podstaw. Zaczęłam to zmieniać gdy zaczęłam się zastanawiać czy to naprawdę jest konieczne. Okazało się że nie i całkiem fajne się okazało możliwość wybierania różnych produktów chociaż dość szybko przeszłam do ustalenia sobie co uznaję za niezbędne. Ale jak ktoś jak Ona pisze że miesięcznie zużywa kilkaset metrów ręcznika papierowego no to jest to przesada. Chyba że kupuje takie cienkie rolki to wtedy owszem łatwo taki ręcznik wykonczyć i wielosztuk nie jest miarodajny. I dla jasności jak ktoś potrzebuje do szczęścia używać kremu za setki zł jego sprawa tylko właśnie kwestia czy to naprawde powinno się wliczać we wspólne wydatki kosmetyczne. Tak samo jak otwartą kwestią jest czy ludzie którzy zarabiają 3 i 10 tyś powinni tyle samo wydawać na rozrywki i wakacje.
Z tymi wspólnymi wydatkami to zależy jak patrzeć - ja lecę z kosmetykami, ale TŻ znowu co jakiś czas przywędruje do domu z arsenałem do czyszczenia samochodu na przykład. My mimo prób odpuściliśmy takie dzielenie - szczerze to mam wrażanie, że mniej wydajemy razem bo jest to poczucie, że "kurde jak znowu kupię nową maskę do włosów (a stoją już 3), to będzie mi marudził" i nie kupuję. I on ma podobnie z tego co opowiadał - jak mam mieć kwaśną minę na nowy super pachnący płyn do spryskiwaczy to woli kupić tańszy
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-01-29 14:11:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.