Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.

[khloe]

Napisane przez chimay

Ano właśnie. Kolega z mojej grupy miał przede mną praktyki na ginekologiczno-położniczym. Pytałam go, czy pacjentki miały jakiś problem z jego obecnością. Nie miały. Ale on był tam jeden, a nie z 10 innymi widzami.
Problemem jest tutaj liczba a nie sama obecność czy płeć uczących się.

Nic mnie nie wkurzało po porodzie jak poranny obchód ginekologiczny, gdzie bez kitu była wycieczka 10 osób oglądających moje krocze. Zdawałam sobie sprawę, że to starzy wyjadacze (personel 45+, lekarze, położne, ktoś jeszcze) i moje krocze ich obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg, ale czułam się niekomfortowo.

Natomiast bardzo mi się podobało, leżąc jeszcze na patologii ciąży, jak dwójka studentów (rezydentów) przyszła do mnie, przedstawili się, że się uczą i czy nie byłoby dla mnie problemem zrobić mi USG i badanie ginekologiczne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Talullah]

Dodam jeszcze tylko ze u mnie na studiach byly grupy 5 osobowe. Na stażu max 2 osoby. Nie przypominam sobie żeby ktoś się nie zgodził na naszą obecność.

Sama ostatnio miałam studentkę, przyszła, przedstawiła się pacjentom i nikt nie odmówił jej uczestnictwa w zabiegu.

Natomiast uważam że to co napisała amilia jest umniejszaniem, jak można nazwać studentów chłopcami oglądającymi krocze. Serio, nie wiem co trzeba mieć w głowie i jak bardzo być zadufanym w sobie żeby myśleć że jeden student z drugim to przyszli sobie popatrzeć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Talullah

Wiadomo było że to tylko zagrywka polityczna PiSu, aż obejrzałam wtedy wiadomości, przekaz do osób starszych - my was ratujemy a po to by was poodłączało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Serio tak mało? My byliśmy w grupach 5 osobowych, ginekologię mieliśmy około 2 miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

I tu cie zdziwię - oczywiście że zostałby dopuszczony.
W Polsce egzaminy praktyczne nie istnieją.

Najważniejsze to zdać test państwowy, teraz w czasie pandemii nawet ustne polikwidowali i voila, jesteś specjalista.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmmm nie pamiętam, w domu sprawdzę ile tego było.

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie, to tak nie działa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez khloe

Nic mnie nie wkurzało po porodzie jak poranny obchód ginekologiczny, gdzie bez kitu była wycieczka 10 osób oglądających moje krocze. Zdawałam sobie sprawę, że to starzy wyjadacze (personel 45+, lekarze, położne, ktoś jeszcze) i moje krocze ich obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg, ale czułam się niekomfortowo.

Natomiast bardzo mi się podobało, leżąc jeszcze na patologii ciąży, jak dwójka studentów (rezydentów) przyszła do mnie, przedstawili się, że się uczą i czy nie byłoby dla mnie problemem zrobić mi USG i badanie ginekologiczne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rezydent to akurat już normalny lekarz, nie student. To lekarz na specjalizacji.

[czekooczekolada]

Napisane przez khloe

Nic mnie nie wkurzało po porodzie jak poranny obchód ginekologiczny, gdzie bez kitu była wycieczka 10 osób oglądających moje krocze. Zdawałam sobie sprawę, że to starzy wyjadacze (personel 45+, lekarze, położne, ktoś jeszcze) i moje krocze ich obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg, ale czułam się niekomfortowo.

Natomiast bardzo mi się podobało, leżąc jeszcze na patologii ciąży, jak dwójka studentów (rezydentów) przyszła do mnie, przedstawili się, że się uczą i czy nie byłoby dla mnie problemem zrobić mi USG i badanie ginekologiczne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

yy, to u mnie ani po pierwszym, ani po drugim porodzie nikt mi tam nawet nie zaglądał ( na ich szczęście ) na obchodzie owszem było sporo osób, ale mi to nie przeszkadzało, bo wpadli, popatrzyli na wyniki, zapytali jak się czuję i poszli.

[kasiunia788742]

Napisane przez khloe

Nic mnie nie wkurzało po porodzie jak poranny obchód ginekologiczny, gdzie bez kitu była wycieczka 10 osób oglądających moje krocze. Zdawałam sobie sprawę, że to starzy wyjadacze (personel 45+, lekarze, położne, ktoś jeszcze) i moje krocze ich obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg, ale czułam się niekomfortowo.

Natomiast bardzo mi się podobało, leżąc jeszcze na patologii ciąży, jak dwójka studentów (rezydentów) przyszła do mnie, przedstawili się, że się uczą i czy nie byłoby dla mnie problemem zrobić mi USG i badanie ginekologiczne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje ⚘

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Milennka03]

Napisane przez khloe

Nic mnie nie wkurzało po porodzie jak poranny obchód ginekologiczny, gdzie bez kitu była wycieczka 10 osób oglądających moje krocze. Zdawałam sobie sprawę, że to starzy wyjadacze (personel 45+, lekarze, położne, ktoś jeszcze) i moje krocze ich obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg, ale czułam się niekomfortowo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to Ty już po? Gratki

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez kasiunia788742

Zgadzam się z całością. No przecież myślę, że mało kto robił by problem jeśli grupa nie byłaby liczna - skorzystaliby na tym studenci a pacjenci nie byliby aż tak skrępowani. A tutaj komfort pacjenta to jakaś zbędna fanaberia nikomu nie potrzebna i wymyślanie bo przecież na plaży chodzisz w stroju kąpielowym.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

I to jeszcze napisane przez moderatorke, wstyd normalnie.

[khloe]

Napisane przez Milennka03

A to Ty już po? Gratki

Już? Chyba dopiero

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Domcziiik]

Zbędna fanaberia????? :O Co???? Nie każdy czuje się w stanie ani nie jest tak silny psychicznie by się pokazywać. Jeżeli chcesz? Proszę bardzo i pokazuj kroczę, ale jeżeli nie chcesz powinni Ci odpuścić. Na prawdę trochę kobit rodzi i w ciągu roku się raczej naoglądają, bo myślę że część osób się zgadza na takie oględziny. Nie mniej pisanie o tym, że poczucie bezpieczeństwa psychicznego przez pacjentkę po porodzie to jest fanaberia to aż mnie striggerowało.

[sublips]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88471914]Nie potrzebuję diagnozy domorosłych psycholożek.
Z mojej strony natomiast wygląda to tak, że się po prostu uczepiłyście i teraz gdziekolwiek mam inne zdanie, to jestem agresywna i pluję jadem. Niemal lincz, fajnie widzieć to od środka.
Problem w tym, że nie za bardzo interesuje mnie wasza opinia, stąd brak refleksji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ale jaka diagnoza?
Pierwszy raz to piszę i zauważyłam to po prostu w Twoich postach. Możesz to zignorować, jasne, ale ja widzę dużą zmianę, bo wcześniej Twoje posty były merytoryczne, a teraz wydaje się, że w każdym wątku chcesz po prostu komuś złośliwie dociąć i nie akceptujesz tego, że istnieje inne stanowisko niż Twoje.

Napisane przez j_fly

Dziwna jest ta dyskusja. Albo tak, albo siak. Nie ma nic pomiędzy. Ja nie mam problemu, żeby oglądało mnie kilku studentów, ale tak max 3. Podczas porodu moja lekarka zapytała, czy zgodziłabym się na obecność jednej studentki. Jasne, zgodziłam się, nie było problemu, nawet mi pomagała, bo co chwilę podawała wodę i mówiła, jaka jestem dzielna Podczas obchodu było za to mnóstwo studentów, nawet nie mieścili się w sali, ale to w sumie tylko obchód. Staram się zrozumieć obie strony. Uważam, że zarówno nazywanie studentów medycyny "chłopcami", jak i odbieranie pacjentom prawa do decydowania o swoim komforcie, jest nie na miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się zgadzam, że właśnie liczba osób w pomieszczeniu jest kluczowa.

Napisane przez Talullah

Nie doprecyzowalam, mój błąd. Było o komforcie pacjenta więc tylko przypominam że personel medyczny powinien też powinien mieć taki podstawowy zapewniony, jak np umycie się pacjenta przed wizytą (tak, w 21 wieku nie wszyscy się myją). Oczywiście od razu dodam że chodzi mi o wizyty planowe, nie o to stany nagle typu wypadek na budowie itp.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A czy ja napisałam, że komfort lekarza nie jest istotny? Zdarzają się okropni pacjenci, zdaję sobie z tego sprawę, jednak lekarz jest w pracy i musi zachować profesjonalizm - tak jak każdy, kto pracuje z ludźmi. Natomiast niestety nie raz i nie dwa spotkałam się w ochronie zdrowia z bardzo protekcjonalnym zachowaniem lekarzy, wyśmiewaniem pacjentów, mówieniem na "ty" czy też nawet śmianiem się z tego, że ktoś bierze leki psychotropowe.

Dlatego ja chodzę do lekarza tylko prywatnie - poza POZ - bo wiem, że chociaż jak zapłacę za wizytę (no rzecz jasna i tak płacę, ale pomińmy temat skłądek), to będę potraktowana jak człowiek.

[j_fly]

Napisane przez khloe

Nic mnie nie wkurzało po porodzie jak poranny obchód ginekologiczny, gdzie bez kitu była wycieczka 10 osób oglądających moje krocze. Zdawałam sobie sprawę, że to starzy wyjadacze (personel 45+, lekarze, położne, ktoś jeszcze) i moje krocze ich obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg, ale czułam się niekomfortowo.

Natomiast bardzo mi się podobało, leżąc jeszcze na patologii ciąży, jak dwójka studentów (rezydentów) przyszła do mnie, przedstawili się, że się uczą i czy nie byłoby dla mnie problemem zrobić mi USG i badanie ginekologiczne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super podejście

Napisane przez czekooczekolada

yy, to u mnie ani po pierwszym, ani po drugim porodzie nikt mi tam nawet nie zaglądał ( na ich szczęście ) na obchodzie owszem było sporo osób, ale mi to nie przeszkadzało, bo wpadli, popatrzyli na wyniki, zapytali jak się czuję i poszli.

U mnie też nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez Domcziiik

Zbędna fanaberia????? :O Co???? Nie każdy czuje się w stanie ani nie jest tak silny psychicznie by się pokazywać. Jeżeli chcesz? Proszę bardzo i pokazuj kroczę, ale jeżeli nie chcesz powinni Ci odpuścić. Na prawdę trochę kobit rodzi i w ciągu roku się raczej naoglądają, bo myślę że część osób się zgadza na takie oględziny. Nie mniej pisanie o tym, że poczucie bezpieczeństwa psychicznego przez pacjentkę po porodzie to jest fanaberia to aż mnie striggerowało.

Co zrobiło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Talullah]

Napisane przez sublips

Ale jaka diagnoza?
Pierwszy raz to piszę i zauważyłam to po prostu w Twoich postach. Możesz to zignorować, jasne, ale ja widzę dużą zmianę, bo wcześniej Twoje posty były merytoryczne, a teraz wydaje się, że w każdym wątku chcesz po prostu komuś złośliwie dociąć i nie akceptujesz tego, że istnieje inne stanowisko niż Twoje.


Ja się zgadzam, że właśnie liczba osób w pomieszczeniu jest kluczowa.



A czy ja napisałam, że komfort lekarza nie jest istotny? Zdarzają się okropni pacjenci, zdaję sobie z tego sprawę, jednak lekarz jest w pracy i musi zachować profesjonalizm - tak jak każdy, kto pracuje z ludźmi. Natomiast niestety nie raz i nie dwa spotkałam się w ochronie zdrowia z bardzo protekcjonalnym zachowaniem lekarzy, wyśmiewaniem pacjentów, mówieniem na "ty" czy też nawet śmianiem się z tego, że ktoś bierze leki psychotropowe.

Dlatego ja chodzę do lekarza tylko prywatnie - poza POZ - bo wiem, że chociaż jak zapłacę za wizytę (no rzecz jasna i tak płacę, ale pomińmy temat skłądek), to będę potraktowana jak człowiek.

Bardzo generalizujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez j_fly

Co zrobiło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jakaś nowomowa, do tego userka czyta chyba inny wątek niż my

[sublips]

Napisane przez Talullah

Bardzo generalizujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie, nie generalizuję. Nie napisałam, że wszyscy lekarze tacy są. Ale sporo niestety tak.

[Limonka2738]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88471914]Nie potrzebuję diagnozy domorosłych psycholożek.
Z mojej strony natomiast wygląda to tak, że się po prostu uczepiłyście i teraz gdziekolwiek mam inne zdanie, to jestem agresywna i pluję jadem. Niemal lincz, fajnie widzieć to od środka.
Problem w tym, że nie za bardzo interesuje mnie wasza opinia, stąd brak refleksji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Perse, ja się w tym wątku z tobą zgadzam, ale też uważam, że od paru miesięcy twój poziom agresji wyebao w kosmos.

Może jakieś techniki uspokajające albo wizyta u psychologa? Ta pandemia źle na ciebie wpływa od początku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88471950]Oczywiście, ze nie zaczęła. Ale widziałam co najmniej 2 posty w tym stylu



Nie wiem po co.[/QUOTE]Bo wy używacie takiego języka. Personalnie ty i amillia.

I we mnie też się zagotowało, totalny brak szacunku dla studentów oraz pacjentek wyrażających na to zgodę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez sublips

Dlatego ja chodzę do lekarza tylko prywatnie - poza POZ - bo wiem, że chociaż jak zapłacę za wizytę (no rzecz jasna i tak płacę, ale pomińmy temat skłądek), to będę potraktowana jak człowiek.

zasadniczo nie powinno to być systemowym rozwiązaniem problemów w ochronie zdrowia.

[j_fly]

Napisane przez kaledonia

To jakaś nowomowa, do tego userka czyta chyba inny wątek niż my

Albo ja taka niedzisiejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88472019]No tylko po co dodała tam chłopców skoro ja nic takiego nie napisałam?[/QUOTE]BO AMILIA NAPISAŁA. Ludzie, czytasz wątek czy oglądasz obrazki? A potem się dziwisz, że ludzie mają pretensje jak się wypowiadasz...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez j_fly

Co zrobiło?

to takie nowe modne słówko, bo przecież język polski jest tak ubogi, że trzeba spolszczać każde angielskie obecnie modne słowo. tak jakby nie można było zapisać w oryginalnej wersji skoro nie umie się go przeyłumaczyć. albo skorzystać ze słownika

za słownikiem "trigger - prowokować (silną reakcję emocjonalną), wywoływać skrajne emocje". czyli mniej więcej chodzi o to, że coś u kogoś wywołało silną reakcję emocjonalną, bo wcześniej tego czegoś sam doświadczył

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

to takie nowe modne słówko, bo przecież język polski jest tak ubogi, że trzeba spolszczać każde angielskie modne słówko. tak jakby nie można było zapisać w oryginalnej wersji skoro nie umie się go przeyłumaczyć. albo skorzystać ze słownika

za słownikiem "trigger - prowokować (silną reakcję emocjonalną), wywoływać skrajne emocje". czyli mniej więcej chodzi o to, że coś u kogoś wywołało silną reakcję emocjonalną, bo wcześniej tego czegoś sam doświadczył

No możemy tutaj gadać znowu o tym samym.

Ale chcesz, czy nie, definicja tego słowa zajęła Ci dwie linijki, a samo słowo jedno słowo więc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez khloe

Nic mnie nie wkurzało po porodzie jak poranny obchód ginekologiczny, gdzie bez kitu była wycieczka 10 osób oglądających moje krocze. Zdawałam sobie sprawę, że to starzy wyjadacze (personel 45+, lekarze, położne, ktoś jeszcze) i moje krocze ich obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg, ale czułam się niekomfortowo.

Natomiast bardzo mi się podobało, leżąc jeszcze na patologii ciąży, jak dwójka studentów (rezydentów) przyszła do mnie, przedstawili się, że się uczą i czy nie byłoby dla mnie problemem zrobić mi USG i badanie ginekologiczne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Zazwyczaj się pytają, ale ja mam wrażenie, że część osób jest aż tak bardzo na nie z obecnością studentów, że nawet tego pytania nie słyszą.

[j_fly]

Napisane przez Pani_Mada

to takie nowe modne słówko, bo przecież język polski jest tak ubogi, że trzeba spolszczać każde angielskie modne słówko. tak jakby nie można było zapisać w oryginalnej wersji skoro nie umie się go przeyłumaczyć. albo skorzystać ze słownika

za słownikiem "trigger - prowokować (silną reakcję emocjonalną), wywoływać skrajne emocje". czyli mniej więcej chodzi o to, że coś u kogoś wywołało silną reakcję emocjonalną, bo wcześniej tego czegoś sam doświadczył

Dzięki za wyjaśnienie Pierwsze słyszę.
I to jest moje zdziwienie - usilne spolszczanie zagranicznych słów. Nie wiem, jaki to ma cel

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Talullah]

Napisane przez sublips

No nie, nie generalizuję. Nie napisałam, że wszyscy lekarze tacy są. Ale sporo niestety tak.

"Dlatego ja chodzę do lekarza tylko prywatnie - poza POZ - bo wiem, że chociaż jak zapłacę za wizytę (no rzecz jasna i tak płacę, ale pomińmy temat skłądek), to będę potraktowana jak człowiek."


Dla mnie to jest ogromne generalizowanie. Wprost napisałaś że jak zapłacisz to będziesz potraktowana jak człowiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Limonka2738

No możemy tutaj gadać znowu o tym samym.

Ale chcesz, czy nie, definicja tego słowa zajęła Ci dwie linijki, a samo słowo jedno słowo więc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zamiast "striggerowało" można było użyć chociażby oryginalnej wersji zamiast tego spolszczonego potworka. chociażby po to żeby Ci zainteresowani mogli sobie sprawdzić co to znaczy bez domyślania się jak to słowo brzmi w oryginale

pamiętam, z poprzednich edycji tego tematu, że Ty lubisz wszelkie dziwne twory językowe. ja nie. nie musimy się w tym temacie zgadzać

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez kaledonia

Gratulacje

Zazwyczaj się pytają, ale ja mam wrażenie, że część osób jest aż tak bardzo na nie z obecnością studentów, że nawet tego pytania nie słyszą.

Tak, oczywiscie, skierujmy znowu uwage na pacjentow, ktorzy sa sami sobie winni, ze zle ich potraktowano.
Z bikini nie wyszlo, to sprobujmy moze od tej strony.
Czy pani moderator ma jeszcze kilka empatycznych zdan na dokladke?

[kaledonia]

Napisane przez j_fly

Dzięki za wyjaśnienie Pierwsze słyszę.
I to jest moje zdziwienie - usilne spolszczanie zagranicznych słów. Nie wiem, jaki to ma cel

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja słyszę często tylko forwardować, ale nie wiem czemu ludzie nie użyją po prostu przesłać dalej

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Limonka2738

Perse, ja się w tym wątku z tobą zgadzam, ale też uważam, że od paru miesięcy twój poziom agresji wyebao w kosmos.

Może jakieś techniki uspokajające albo wizyta u psychologa? Ta pandemia źle na ciebie wpływa od początku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Bo wy używacie takiego języka. Personalnie ty i amillia.

I we mnie też się zagotowało, totalny brak szacunku dla studentów oraz pacjentek wyrażających na to zgodę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj nie. Ja mam zupełnie inny język od amillii

No dla mnie studenci to nie chłopaki którzy przychodzą tylko popatrzeć. Dla mnie to przyszli lekarze.

Sama osobiście lepiej sie czuje w obecności lekarza faceta niz kobiety. Mam zle doświadczenia z kobietami.

Dla mnie najważniejsza zawsze była ilośc osób. Nie zgodziłabym sie aby 10 studentów obojętnie jakiej płci mi zaglądało w krocze.

Ja osobiście bym sie czuła zle.

[j_fly]

Napisane przez kaledonia

Ja słyszę często tylko forwardować, ale nie wiem czemu ludzie nie użyją po prostu przesłać dalej

Tego też wcześniej nie słyszałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88472258]Tak, oczywiscie, skierujmy znowu uwage na pacjentow, ktorzy sa sami sobie winni, ze zle ich potraktowano.
Z bikini nie wyszlo, to sprobujmy moze od tej strony.
Czy pani moderator ma jeszcze kilka empatycznych zdan na dokladke?[/QUOTE]
Może się zaraz dowiemy, że na polskich plażach nikt nie nosi bikini. Zapraszam zatem na forum moda i na plaże.
Skąd taka sprzedaż bikini, skoro tego nikt nie nosi