|
|
#91 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88639706]Ja tez bym nie chciala bo juz dwoje mam i wiem z czym to sie je ale jak ktos nie mial i mu sie zachcialo to napewno mu te pare nieprzespanych nocy nie będzie przeszkadzalo
Zreszta byla mowa o matce 35letniej ,ktos tam narzekał ze urodzi w wieku 35 lat i będzie miał 15letnie dziecko w wieku lat 50,tak jakby te 50 lat to juz trumne trzeba bylo wybiersc 15 letni dzieciak jest juz samodzielny owszem moze powodowac nieprzespane noce ale i moj 26letni czasami mi takie daje ;-) taki urok bycia matka Jak sie ma kase ,dobrego partnera,jest sie ustawionym zawodowo to te dziecko po 35 roku zycia nie jest jakims tragicznym obciazeniem ,zdecydowanie jest mniejszym obciazeniem niz kiedy mialabys lat 20 mieszkala u rodzicow z partnerem i nie miala zawodu a co za tym idzie perspektywy na godne zarobki Wiek matki nie jest decydujacy jak dobra matka będziesz. Mozesz miec dziecko po 40tce I byc super mamą a mozesz miec dziecko po 20 I byc mentalnie wykończoną Na to sklada sie o wiele wiecej niz wiek matki[/QUOTE] tez mnie to bardzo zdzwilo, do czego takiej siły by potrzebowała matka 15latka? takiej kondycji, kotra by mogla miec jako np. 35latka a nie 15 lat pozniej? bo chyba raczej zdecydowana wiekszośc 15 latków z rodzicami, czy to mlodymi czy starszymi, nie chce jezdzic na obozy sportowe, grac w pilke nożną, wloczys sie godzinami gdzies po osiedlu czy w ogole spedzac ciągle aktywnie czasu? wydawalo mi się ze nastolatki to raczej wolą swoja grupę rowiesniczą do spedzania czasu wolnego... |
|
|
|
|
#92 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 347
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Cytat:
![]() Też jestem szczupła, i wyglądam ok. Jestem pod 40, mam dwoje małych dzieci (8 lat i 2 lata), w domu podział obowiązków, odpowiedzialnego partnera i pieniądze i bywa mi cholernie ciężko. Czasami mam ochotę wyjść i nie wracac, mimo że dzieci kocham ogromnie i ogromnie doceniam jak dużo mam. I fakt, czuję sie trochę jak dziwoląg, bo większość znajomych w podobnej sytuacji nie narzeka ani trochę. Nie wiem czy to kwestia ich siły czy po prostu ludzie nie otwierają sie i nie lubią przyznawać do chwil słabości. |
|
|
|
|
|
#93 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#94 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88639766]
No dobra, ale każdy chyba ma swój rozum i powinien z niego jakoś też krytycznie korzystać. Widać przecież, że ludzie coraz dłużej żyją, w coraz lepszej kondycji i takie gadanie o staruchach w okolicy 50tki jest po prostu żałosne. Nie wiem pod jakim kamieniem trzeba siedzieć, żeby tego nie widzieć.[/QUOTE] no kazdy ma "jakis" swoj rozum ![]() Tez mnie ciekawi pod jakim kamieniem
|
|
|
|
|
#95 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Cytat:
Kazdy ma takie momenty ja tez sie tak czasami czulam a mialam pierwsze dziecko w wieku lat 24.dlatego tez ja nie zdecydowalabym sie na wiecej dzieci powiem wiecej co mowilam tu juz kilka razy gdybym wiedziala wszystko co wiem teraz jako matka doroslych juz dzieci to bym sie na nie nigdy nie zdecydowala (zeby bylo jasne kocham mojd dzieci i nie zaluje ze je mam ,nie mialy ciezkiego dzieciństwa i mamy swietne kontakty).z uplywem czasu czuje coraz wieksza radosc z posiadania dzieci ale ich wczesne dzieciństwo(lata szkolne) nie bylo dla mnie ulubionym okresem w zyciu To sa odczucia nie zalezne od wieku.pewnie jakbys miala te dzieci po 20 tez bys sie tak czuła czasami Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2021-04-13 o 11:28 |
|
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 347
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88639793]Ale to nie jest wina wieku
Kazdy ma takie momenty ja tez sie tak czasami czulam a mialam pierwsze dziecko w wieku lat 24 To sa odczucia nie zalezne od wieku[/QUOTE] nie jest to kwestia wieku |
|
|
|
|
#97 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Cytat:
Ja to mama ostatnimi latami jakiegos pecha do otoczenia, bo poznalam sporo dossych mlodych kobiet- np 33 latke z dzieckiem 10letnim, 29 z z 9 i 3 letnim i kilak innych mlodych z dziecmi i sporo jest grubych i nie wygladaja ok a do tego albo narzekają na kondycję albo nie narzekają, ale sily nie maja na dluzszy spacer- dlusszy niz wokol malego jeziora i potem juz 'trzeba koniecznie" do knajpy usiąsc. wyciagnac gdzie w doline gorska to już mission impossible. (przy czym nie są to moje znajome z wyboru wlasnego) Wiem- nie wszystkie młode matki takie są, absolutnie. |
|
|
|
|
|
#98 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88639791]no kazdy ma "jakis" swoj rozum
![]() Tez mnie ciekawi pod jakim kamieniem [/QUOTE]Irytuje mnie to, bo jak sama byłam w okolicach 30tki tych naście lat temu, to też się powszechnie pyerdoliło te same farmazony co tutaj. Myślałam, że kolejne pokolenia zluzują, a tu ciągle to samo - starość, starość i wieczne zmęczenie. Polska to kraj wiecznie starych ludzi, dla których zawsze jest na wszystko za późno. Czas na życie jest do 30tki, a potem ? Przykre. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2021-04-13 o 11:33 |
|
|
|
|
#99 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Ja to mam wrażenie, że najbardziej się przywalają do „starych” matek takie co dzieci urodziły wcześnie i teraz maja lat 40 i same wkrótce mogą zostać babciami
ja urodziłam „zwyczajnie” - 27 lat, a byłam tak zmęczona po porodzie, ze ciężko to nawet opisać. Do dziś, przy jednym dziecku, mam tak, ze czasem chce wyjść i wrócić za 3 dni, bo mam dość. Jak pisałam - znam pełno matek 40 letnich (rodzących w tym wieku) i maja się ok. Czy maja ciężkie chwile? Pewnie tak, jak każda matka. Czy jest im ciężej? Nie wiem, być może. Tylko co w związku z tym? Jak ktoś chce mieć dziecko, to bierze na siebie ten trud i tyle. Moja pani doktor ma 55 lat i 4 dzieci - najmłodsze ma jakieś 13 lat. Jeśli się zdecydujemy na drugie dziecko to będę mieć minimum 35 lat - mąż dekadę więcej. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#100 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88639410]Mój ojciec 55 lat, potrafi obunóż wskoczyć na stół! Byłam w szoku jak mi to zaprezentował ostatnio, nie wierzyłam mu. A w biegach nikt go nie potrafi prześcignąć. Ja nie wiem skąd się bierze to przekonanie, że 50+to już ojejku starość i trza trumienki oglądać. Faceci w tym wieku maja jeszcze 15 lat pracy przed sobą, kobiety 10! Może to wynika z tego, ze na wizażu dużo jest mega młodych dziewczyn, a wtedy często jest takie myślenie.
[/QUOTE] Bo Polacy zaczęli dbać o siebie jakoś bardziej dopiero jakiś czas temu. Wcześniej był czas przemian społecznych, gospodarczych, ciągły brak kasy (zamykane zakłady pracy, zwolnienia, potrzeba brania kredytów, gdzie wcześniej nikt o zapożyczaniu się w życiu nie myślał i nie musiał). Mówi się o szkodliwości palenia, picia alkoholu, ciężkiej diety, braku ruchu. W miastach nadal dużo pieców "kopciuchów" i palenie śmieciami - płuca mamy potem jakie mamy. Wiele osób niestety tak żyło i wiele nadal żyje - dieta pełna niezdrowych tłuszczów, soli, ruch okazjonalnie, tu papierosek, tam wódeczka ze szwagrem (jesteśmy niestety dosyć mocno rozpitym społeczeństwem, to się nie odbija na zdrowiu w jeden dzień, ale już w skali iluś lat widać efekty). Plus też często ciężka, byle jaka praca, bez zachowania jakichkolwiek zasad bhp. I potem 55-60 lat i człowiek schorowany. Gdzie emeryci w krajach bardziej rozwiniętych, gdzie ludzie mają luksu posiadania czasu i pieniędzy na rozwijanie pasji, w wieku 70 lat śmigają kółeczka wokół parku. To jest bardzo złożony problem, który nie sprowadza się do jednej rzeczy. Żeby dbać o siebie w pełni i mieć świadomość co się z czym wiąże, społeczeństwo musi wejść na nieco inny poziom. Polacy dopiero na niego wchodzą po tych wszystkich zawirowaniach. Wiadomo - inaczej też będzie w dużym, bogatym mieście, a jeszcze inaczej w małym miasteczku, które nadal odczuwa problem z bezrobociem, bo zamknęli zakład największego pracodawcy i ludzie nie potrafią się odnaleźć.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2021-04-13 o 20:13 |
|
|
|
|
#101 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 291
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Nie żyje pod kamieniem i takie osobiste wycieczki są niepotrzebne
Wśród moich znajomych i rodziny wszyscy w moim wieku po studiach zabrali się za śluby i robienie dzieci. Średnia wieku zachodzenia w ciąże to powiedzmy tak 26-28 lat w moim otoczeniu. Późne ciąże - znam 2 przypadki i nie są to jak to mówicie ludzie z wiosek tylko całe spektrum pod względem pochodzenia i wykształcenia,U mnie ten instynkt ze chce dzieci obudził się stosunkowo niedawno bo wcześniej właśnie myślałam ze mam czas itd. I jednak poprostu nie chce rodzic pierwszego dziecka w wielu 40 lat - no poprostu tego nie widze dla siebie i mam do tego prawo. Pewnie powiecie ze to zaścianek ale ja tak nie uważam ![]() Co do świadomości życia i zdrowego trybu życia, dbania o siebie to jednak uważam ze starsi ludzie na wioskach są w dużo lepszej kondycji fizycznej i psychicznej niż ci miastowi bo bardziej maja się czym zająć i więcej aktywności fizycznej maja naturalnie ba codzień, Znani mi starsi ludzie z miast to tylko sklep lekarz i kościół. Natomiast na wsi - uprawiają ogródki, robią coś przy domu , chodzą na ryby, na grzyby, spacery itd ---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ---------- Moim zdaniem niepotrzebnie hejtujecie wioski i mniejsze miasta jakoby tam była sama ciemnota itd. Jak przejeżdżam nieraz przez wioski i widze piękne domki ze stawami, placami zabaw, mnóstwem miejsca, urządzone nowocześnie, plus piękne otoczenie i czyste powietrze ... sorry ale ludzue miastowi maja jakieś wygórowane mniemanie osobie bo statystycznie ludzie se wsi maja większe majątki niż miastowi którzy za 10 lat może spłaca w końcu swój sprzedpokoj i cieszą się z małego balkoniku . PS, sama mieszkam w mieście i do niedawna sama tego wszystkiego nie widziałam wiec to nie hejt |
|
|
|
|
#102 |
|
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=1c6bb63197ff1a395b05499 f561db3079819e20a_60ad818 4b6c32;88641295]Nie żyje pod kamieniem i takie osobiste wycieczki są niepotrzebne
Wśród moich znajomych i rodziny wszyscy w moim wieku po studiach zabrali się za śluby i robienie dzieci. Średnia wieku zachodzenia w ciąże to powiedzmy tak 26-28 lat w moim otoczeniu. Późne ciąże - znam 2 przypadki i nie są to jak to mówicie ludzie z wiosek tylko całe spektrum pod względem pochodzenia i wykształcenia,U mnie ten instynkt ze chce dzieci obudził się stosunkowo niedawno bo wcześniej właśnie myślałam ze mam czas itd. I jednak poprostu nie chce rodzic pierwszego dziecka w wielu 40 lat - no poprostu tego nie widze dla siebie i mam do tego prawo. Pewnie powiecie ze to zaścianek ale ja tak nie uważam ![]() Co do świadomości życia i zdrowego trybu życia, dbania o siebie to jednak uważam ze starsi ludzie na wioskach są w dużo lepszej kondycji fizycznej i psychicznej niż ci miastowi bo bardziej maja się czym zająć i więcej aktywności fizycznej maja naturalnie ba codzień, Znani mi starsi ludzie z miast to tylko sklep lekarz i kościół. Natomiast na wsi - uprawiają ogródki, robią coś przy domu , chodzą na ryby, na grzyby, spacery itd ---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ---------- Moim zdaniem niepotrzebnie hejtujecie wioski i mniejsze miasta jakoby tam była sama ciemnota itd. Jak przejeżdżam nieraz przez wioski i widze piękne domki ze stawami, placami zabaw, mnóstwem miejsca, urządzone nowocześnie, plus piękne otoczenie i czyste powietrze ... sorry ale ludzue miastowi maja jakieś wygórowane mniemanie osobie bo statystycznie ludzie se wsi maja większe majątki niż miastowi którzy za 10 lat może spłaca w końcu swój sprzedpokoj i cieszą się z małego balkoniku . PS, sama mieszkam w mieście i do niedawna sama tego wszystkiego nie widziałam wiec to nie hejt[/QUOTE] Chyba sama masz jakiś kompleks na tym punkcie ![]() Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk |
|
|
|
|
#103 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 291
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Nie wiem o jakich kompleksach mówisz i o co chodzi ale twój komentarz mało wnosi do dyskusji
Mówię z perspektywy osoby która mieszkała i na wiosce, zarówno w dużym jak i mniejszym mieście obserwuje jak to wyglada i zdecydowałam ze jak będzie mnie stać to się buduje na wsi
|
|
|
|
|
#104 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=1c6bb63197ff1a395b05499 f561db3079819e20a_60ad818 4b6c32;88641295]
Co do świadomości życia i zdrowego trybu życia, dbania o siebie to jednak uważam ze starsi ludzie na wioskach są w dużo lepszej kondycji fizycznej i psychicznej niż ci miastowi bo bardziej maja się czym zająć i więcej aktywności fizycznej maja naturalnie ba codzień, Znani mi starsi ludzie z miast to tylko sklep lekarz i kościół. Natomiast na wsi - uprawiają ogródki, robią coś przy domu , chodzą na ryby, na grzyby, spacery itd ---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ---------- Moim zdaniem niepotrzebnie hejtujecie wioski i mniejsze miasta jakoby tam była sama ciemnota itd. Jak przejeżdżam nieraz przez wioski i widze piękne domki ze stawami, placami zabaw, mnóstwem miejsca, urządzone nowocześnie, plus piękne otoczenie i czyste powietrze ... sorry ale ludzue miastowi maja jakieś wygórowane mniemanie osobie bo statystycznie ludzie se wsi maja większe majątki niż miastowi którzy za 10 lat może spłaca w końcu swój sprzedpokoj i cieszą się z małego balkoniku . PS, sama mieszkam w mieście i do niedawna sama tego wszystkiego nie widziałam wiec to nie hejt[/QUOTE] znowu wyglaszasz jakies stereotypowe opinie zgubi Cie to kiedys i nie dziw się,ze takie stereotypowe podejscie do wielu - w Twoim przypadku- spraw budzi protesty na forum. Ci bogaci ze wsi bardzo czesto pracują w miastach lub prowadzą wlasny biznes obslugujący ludzi z miast w duzej cześci. Oczywiście sa tez bogaci rolnicy. |
|
|
|
|
#105 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Tu nie chodzi o to że ktoś ma majątek. Chodzi o mentalność tych ludzi. Często jest tak że nie widzą świata po za swoim podwórkiem, juz samo sąsiedzi to samo zło i wszystko robią i mają gorzej. Ludzie ze wsi nie chcą się niczym specjalnie interesować, nie podróżują, nie odkrywają... Liczy się tylko wydać córkę za mąż jak najszybciej i żeby synek co do domu przyprowadził do robienia wnuków. Ja osobiście jestem z miasta i mam własny majątek. Kredyty na mieszkania w dużej mierze biorą właśnie słoiki po studiach :-P
__________________
"Najmocniejszy zawodnik uniwersum" 170cm/52 kg Przydało by się + 6 kg |
|
|
|
|
#106 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#107 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Cytat:
Moja mama urodzina mnie bardzo mlodo i mmowila to samo: z dziecmi jest sie po prostu duzo bardziej zmeczonym niz bez
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
|
#108 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Ale tez nie ma co zaklinać rzeczywistości, ze człowiekowi z wiekiem jakoś sił przybywa, lub choćby nie ubywa.
Niestey jak by nóżkami nie tupać, biologia jest jedna i z wiekiem wydłuża się czas regeneracji + choroby powstają/ się ujawniają, i człowiek sterany zaczyna być pracą. Więc bez sensu takie gadanie, ile to się nie ma sił w wieku 50 lat .Wiadomo ze osoba zadbana , zdrowa i nie spracowana w wieku 50 lat bedzie mieć więcej sił, niż osoba niezadbana, schorowana, spracowana w takim samym wieku. Ale 50 latka ma dłuższy czas regeneracji niż 30to czy 40to latka i tyle.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#109 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88644432]No ma ale nie dramatyzujmy ze posiadanie 15letniego dziecka w wieku 50lat to jakis wysilek ponad możliwości przeciętnej kobiety[/QUOTE]
Nie no, pewnie że nie. Pietnastolatek to juz nawet pomoże i coś zrobi z sensem, jako już domownik.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#111 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Ok. Tylko zrozumialam , że to bez różnicy czy sie rodzi majac 30 pare czy 40 - dziesci pare. Bo jesli mowimy o 50 , ktora wychowuje nastolatka to ok ale urodzenie w okolicy tego wieku i odchowanie to wyczyn niczym maraton.
W ogole przeciez pod te czterdziesci lat to uważam , że sie mlodym jest . Poza tym , to można mlodo wyglądać i sie czuć , oczywiście ale jak Cava mowila biologii nie oszukasz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#112 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Jedno dla mnie jest pewne. Osobiście wolałabym być starszą, przemęczoną matką, ale za to niezależną finansowo, zdecydowaną kobietą bez strachu co ze mną będzie jak mąż zostawi dla innej, niż iść do ślubu jako zakochana 20-latka, nie mając żadnego życiowego sukcesu za sobą, będąc zależną od humoru i decyzji faceta młodą, głupiutką, wierzącą w bajki kobietką. Ale to kwestia indywidualna, każdy co innego wynosi z domu i każdy ma inny próg ryzyka
__________________
"Najmocniejszy zawodnik uniwersum" 170cm/52 kg Przydało by się + 6 kg |
|
|
|
|
#113 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Według mnie dorosłość też polega na tym, że pewne poglądy wynoszone z domu się weryfikuje i albo się z nimi zgadzamy to przyjmujemy jako swoje albo nie i je odrzucamy. Inaczej to dla mnie życie na autopilocie, bez żadnej refleksji nad tym czego tak naprawdę chcemy i do czego w życiu dążymy.
Smutne jest to, że tak wiele młodych kobiet uważa, że 30 lat to koniec życia (bo być może kiedyś tak było, starą panną na prowincji bywało się i w wieku 23 lat). Tyle, że mamy niesamowite możliwość i dobrze by było w pewnym momencie swojego życia zapytać się siebie ile z nich chce wykorzystać, a nie biec za tłumem: studia, ślub, domek, praca na uop, dziecko. I jeżeli ktoś przemyślał temat i wie, że tego w życiu właśnie chce to w porządku, byle było to "jego". ![]() Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
|
|
|
|
#114 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
wczoraj czytalam artykul o tym ze okreslenie ^geriatryczna matka ^ powinno wyjsc z uzycia, a wiek urodzenia 1szego dziecka przesunal sie do 30, starcze matki to dop od 37
wszystko sie powoli zmienia.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#115 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Cytat:
nie ma co tak hiperbolizowac i naciągac az tak tego wieku matki. Biologi nie oszukasz, ale ludzie mają rózne organizmy, zdrowie i poziom elan vital. Cytat:
|
||
|
|
|
|
#116 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Cytat:
Widocznie z jakichś pwodów kobieta nie przekwita w 30te urodziny, a dopiero - średnio - w okolicach 50tki. Jak która jest na tyle zdrowa i sprawna, że jest w stanie zajść w ciążę, donosić i urodzić, to chyba nic w tym dziwnego. Że mało która kobieta się decyduje na ciążę pod 50tkę to inna sprawa. Na szczęście mamy antykoncepcję i wolną wolę. [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88646312]dyskusja sie zaczeła od żalu uzytkowniczki, że nie urodziła dzieci przed 30tki i obawy/narzekania, że nie bedzie miec siły na wychowanie nastolaka jak bedzie miec 50 lat. tak to zrozumialam. nie ma co tak hiperbolizowac i naciągac az tak tego wieku matki. Biologi nie oszukasz, ale ludzie mają rózne organizmy, zdrowie i poziom elan vital.[/QUOTE] Dokładnie. ---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Cytat:
Normalnie przecież mówi się pacjentach podając ich wiek bez tych wszystkich przymiotników. Lepiej mówić geriatryczna matka, niż np. ciężarna lat 46 czy pacjentka/rodząca ? |
||
|
|
|
|
#117 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88646976]Rodzenie przed menopauzą trudno nazwać wyczynem.Wyczyn to by było urodzić po menopauzie.
Widocznie z jakichś pwodów kobieta nie przekwita w 30te urodziny, a dopiero - średnio - w okolicach 50tki. Jak która jest na tyle zdrowa i sprawna, że jest w stanie zajść w ciążę, donosić i urodzić, to chyba nic w tym dziwnego. Że mało która kobieta się decyduje na ciążę pod 50tkę to inna sprawa. Na szczęście mamy antykoncepcję i wolną wolę. Dokładnie. ---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Skoro się wszystko zmienia, to w ogóle nie widzę powodu używać tego typu określeń w medycynie. To jakieś chore jest. Normalnie przecież mówi się pacjentach podając ich wiek bez tych wszystkich przymiotników. Lepiej mówić geriatryczna matka, niż np. ciężarna lat 46 czy pacjentka/rodząca ? Ja tam nie uważam, że w medycynie do celów medycznej klasyfikacji nie powinno się używać różnych takich określeń, typu geriatyczny, otyły czy np. Uposledzony, Z zespołem dawn, tylko dlatego, że jacyś głupi i czasem też podli ludzie o niskim morale będą takich określeń nadużywać do obrażania czy wyzywania innych. Lub głoszenia krzywdzących stereotypów. |
|
|
|
|
#118 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88647066]Ja tam nie uważam, że w medycynie do celów medycznej klasyfikacji nie powinno się używać różnych takich określeń, typu geriatyczny, otyły czy np. Uposledzony, Z zespołem dawn, tylko dlatego, że jacyś głupi i czasem też podli ludzie o niskim morale będą takich określeń nadużywać do obrażania czy wyzywania innych. Lub głoszenia krzywdzących stereotypów.[/QUOTE]
Jako geriatryczna ciężarna się zgadzam. Złoty środek - ani nie nadużywać, ale też nie przesadzajmy, że lekarz nie może używać jakiejś klasyfikacji.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
|
|
#119 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
Ja rodziłam po 35roku i takiego określenia od mojej ginekolog ani od nikogo innego z medyków nie uslyszalam. Mimo że ginekolog zrobiła mi mała pogadankę NT zagrożeń późnej ciszy, badań itd.
|
|
|
|
|
#120 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: Nie lubię swojej teściowej
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88647066]Ja tam nie uważam, że w medycynie do celów medycznej klasyfikacji nie powinno się używać różnych takich określeń, typu geriatyczny, otyły czy np. Uposledzony, Z zespołem dawn, tylko dlatego, że jacyś głupi i czasem też podli ludzie o niskim morale będą takich określeń nadużywać do obrażania czy wyzywania innych. Lub głoszenia krzywdzących stereotypów.[/QUOTE]
Jak dla mnie to jakieś zmurszałe kretyńskie określenia, które powinny zupełnie przejść już do lamusa tak jak przeszło leczenie histerii przypalaniem jajników Trudno mi znaleźć logiczne/merytoryczne uzasadnienie do stosowania tego określenia. Na szczęście już się tego coraz rzadziej używa w ginekologii. Sami lekarze czują, że to głupie nazywać geriatryczną kobietę w wieku rozrodczym. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:13.












ja urodziłam „zwyczajnie” - 27 lat, a byłam tak zmęczona po porodzie, ze ciężko to nawet opisać. Do dziś, przy jednym dziecku, mam tak, ze czasem chce wyjść i wrócić za 3 dni, bo mam dość. Jak pisałam - znam pełno matek 40 letnich (rodzących w tym wieku) i maja się ok. Czy maja ciężkie chwile? Pewnie tak, jak każda matka. Czy jest im ciężej? Nie wiem, być może. Tylko co w związku z tym? Jak ktoś chce mieć dziecko, to bierze na siebie ten trud i tyle. Moja pani doktor ma 55 lat i 4 dzieci - najmłodsze ma jakieś 13 lat. Jeśli się zdecydujemy na drugie dziecko to będę mieć minimum 35 lat - mąż dekadę więcej.
Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
i nie są to jak to mówicie ludzie z wiosek tylko całe spektrum pod względem pochodzenia i wykształcenia,



zgubi Cie to kiedys 

