![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 2
|
Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Hej, piszę na forum, bo nie mam do kogo się zwrócić o pomoc. Nikomu kompletnie nie powiedziałam o tym, co się stało, bo mi wstyd i sama nie wiem jak mam te zajście rozumieć. Na wstępie zaznaczę, że nie chciałam zdradzić męża... Nie jestem jedną z tych kobiet. Proszę, doczytajcie do końca, żeby chociaż zrozumieć sytuację.
Mam 31 lat, z mężem jesteśmy razem od czasów szkolnych. Mamy dwójkę wspaniałych dzieci. Kochamy się, jest nam ze sobą dobrze, jesteśmy udanym małżeństwem, dlatego tym bardziej serce mi się kraja jak życie to wszystko skomplikowało. Przejdę do rzeczy. Pracuję w nowym miejscu od kilku miesięcy, jestem nowa, dopiero się wdrażam (jestem tutaj jakoś 2 miesiące). Praca mi bardzo odpowiada, zespół też, nie narzekam. Aż do tego wyjścia. Poszliśmy sobie na piwo w weekend. Taka nasza rutyna, żeby się integrować. Spotkanie przeszło pomyślnie. Do czasu... Nasza kulturalna popijawka najpierw była u szefa w domu, potem na mieście. Zorientowałam się, że w domu szefa zostawiłam marynarke. A, że szef mieszka po drodze do mojego bloku to zaproponował, żebym po nią przyszła. Możecie się domyślać jak to się skończyło. Weszłam z nim, wzięłam marynarkę. Już na wstępie powiem, ze szef nie ma żony ani dzieci, mieszka sam. Jak już miałam swoją garderobę w ręku to chciałam wyjść, ale on mnie zatrzymał. Powiedział, że tak fajny ten wieczór, że on chętnie coś by jeszcze wypił, pogadał, i możemy jeszcze posiedzieć u niego, że do siebie mam nie daleko to co mi szkodzi. Najpierw nie chciałam się zgodzić, bo byłam już zmęczona i nie miałam ochoty na więcej procentów, więc powiedziałam, że nie, że chcę wrócić do domu. Jednak on zaczął mnie przekonywać, nalegać, ciężko mi było odmówić i w końcu zostałam. Podał mi jedno piwo. Ciągle namawiał, że mam pić, a mi opornie szło, bo nie miałam już ochoty. Rozmowa przebiegała normalnie, nic szczególnego się nie działo. Piwo wypiłam, na co jego reakcja "jeszcze jedno?", ja na to, że nie, że za dużo i źle się czuję.. i mówiłam, że już pora na mnie. On wtedy zaczął się do mnie ostentacyjnie przystawiać ![]() ![]() Wiem, ze może ciężko w to uwierzyć, ale nie chciałam tego stosunku. Cały czas w głowie miałam męża, łzy mi leciały. Ale nie miałam siły już protestować i z nim walczyć. Nie przytrzymywał mnie w trakcie tego, nie związał ani nic, ale wiedziałam, że jak będę dalej protestować to on będzie rzucał tymi żarcikami i tak mnie nie puści... Przepłakałam cały weekend wtedy, mężowi powiedziałąm, że mam gorszy czas, jakaś depresja mi się nawinęła czy coś, uwierzył... W poniedziałek poszłam do pracy, szefa akurat w firmie nie było. Wtorek spotkałam go, udawał jakby nic się nie stało. W środę spotkaliśmy się na korytarzu i mi powiedział, że chciałby to powtórzyć ![]() Czuję się ze sobą okropnie, bo nie chciałam tego. Moje życie legło w gruzach. Ja się czuję zgwałcona, ale to gwałt nie był do końca, bo w końcu mu uległam i nie krzyczałam, ani nic.. po prostu mój brak asertywności tu zadziałał. I czuję się okropnie z tym, że zdradziłam męża. Co ja mam robić? Pracy już zaczęłam szukać nowej i planuję w przyszłym tygodniu złożyć wypowiedzenie.. pytanie co zrobić z mężem, czy mu powiedzieć czy co ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Nie zdradzilas meza, zostalas zgwalcona, tyle w temacie. Powinnas to zglosic na policje. Jak macie dobre stosunki z mężem to mysle ze zrozumie i wesprze. Jesli sie boisz ze zle to odbierze, sprobuj podjac kroki sama na policji i zobaczysz czy da sie cos zdzialac w tym temacie, niestety polskie prawo dziala kiepsko... okropna sytuacja, sciskam i wspolczuje kochana.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Ja mezowi bym nie mowila
Znalazla inna prace i zapomniala Wiem ze to moze byc odebrane zle tu na forum ale mpim zdaniem mowiac mezowi narazasz sie na rozpad malzenstwa ,wygranie sprawy o gwalt jest praktycznie nie mozliwe w tej sytuacji (moze byloby inaczej gdybys odrazu po wyjsciu od niego poszla na policje) Ps.mysle ze meza nie zdradzilas to byl gwalt ale nie bylabym zdziwiona gdyby twoj maz to odebral inaczej Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2021-06-18 o 09:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88764468]Ja mezowi bym nie mowila
Znalazla inna prace i zapomniala Wiem ze to moze byc odebrane zle tu na forum ale mpim zdaniem mowiac mezowi narazasz sie na rozpad malzenstwa ,wygranie sprawy o gwalt jest praktycznie nie mozliwe w tej sytuacji (moze byloby inaczej gdybys odrazu po wyjsciu od niego poszla na policje)[/QUOTE] To zależy od podejścia męża. Ja sobie nie wyobrażam ukrywać czegoś takiego przed partnerem. Wiem, że nie potraktowałby tego jako zdrady i wspierałby mnie w sytuacji. Ukrywanie gwałtu to jest dodatkowe psychiczne obciążenie. Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2021-06-18 o 09:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Dostałaś zgwałcona, współczuję.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz *Zostałaś Edytowane przez Lachezis Czas edycji: 2021-06-18 o 10:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88764482]To zależy od podejścia męża. Ja sobie nie wyobrażam ukrywać czegoś takiego przed partnerem. Wiem, że nie potraktowałby tego jako zdrady i wspierałby mnie w sytuacji. Ukrywanie gwałtu to jest dodatkowe psychiczne obciążenie.[/QUOTE]
Dokładnie To zalezy jakiego ma partnera To juz tylko ona wie jak to sie odbije na ich zwiazku Gwalt jest ciezki dla ofiary ale partnerzy ofiar gwaltu tez zmagają sie z jego konsekwencjami i nie wiadomo jak zareaguje i jak ta sytuacja wplynie na ich zwiazek Wielu mezczyzn nie daje sobie rady z taka informacją |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88764468]Ja mezowi bym nie mowila
Znalazla inna prace i zapomniala Wiem ze to moze byc odebrane zle tu na forum ale mpim zdaniem mowiac mezowi narazasz sie na rozpad malzenstwa ,wygranie sprawy o gwalt jest praktycznie nie mozliwe w tej sytuacji (moze byloby inaczej gdybys odrazu po wyjsciu od niego poszla na policje) Ps.mysle ze meza nie zdradzilas to byl gwalt ale nie bylabym zdziwiona gdyby twoj maz to odebral inaczej[/QUOTE] Zostałaś zgwałcona. Nie zdradziłaś męża. Przeżyłaś traumę. Bardzo Ci współczuję. Gwałt to nie tylko krzyk, walka i wyrywanie się. Odeszłabym z tej pracy, aby dłużej nie musieć oglądać mojego gwałciciela. Co do mówienia mężowi - musisz to rozważyć sama. Ja bym w analogicznej sytuacji powiedziała mężowi (bo wiem, że miałabym jego wsparcie) i poszła na policję (licząc się z tym, że mogę być olana czy w komisariacie, czy tym, że moje zeznanie może być na późniejszym etapie podważane), ale wiem, że każdy jest inny, i część mężczyzn mogłaby zareagować źle ("a po co do niego poszłaś sama? po co piłaś alkohol? czemu nie wyszłaś?") lub bardzo źle ("zdradziłaś mnie").
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Poza tym ten gość pewnie już wcześniej gwałcił, wymuszał seks i to co spotkało Ciebie, pewnie spotka też inną kobietę. Może zgłaszając na policję przerwiesz to? Ale oczywiście zrozumiem, jeżeli nie będziesz w stanie podjąć takiej decyzji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 276
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Jeśli było faktycznie tak jak piszesz, stawiałaś opór, mówiłaś nie no to sprawa jest jasna, zostałaś zgwałcona.
Gwałt to przestępstwo, powinnaś to zgłosić. Jeśli tego nie zrobisz, jakkolwiek to zabrzmi - dajesz ciche przyzwolenie. Jak nie ciebie znowu trafi, to inną dziewczynę. Edit: co do męża z mojego (mężczyzny) punktu widzenia - bałbym się. Nie tego, że nie uwierzę tylko, że emocje wezmą górę i rozwalę łeb gnojowi o krawężnik. Ty znasz swojego męża najlepiej, my tu możemy gdybać. Edytowane przez dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584 Czas edycji: 2021-06-18 o 10:21 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Jeśli to nie troll, a mam wrażenie że troll, bo opisane jest to w taki jakiś dziwny sposób, to zostałaś zgwałcona.
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach ![]() Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Cytat:
Brak zgody to nie tylko krzyk i bicie I ja nie dyskutuje z faktem ze została zgwalcona ,skoro tego nie chciała to byl gwal nie mam co do tego wątpliwości Ale... Czy jej maz równiez nie będzie ich mial Wrocila po żakiet, mogla poprosic o przyniesienie go do pracy w poniedziałek Pytania beda sie pietrzyc dlaczgo zgodzilas sie zostac dlaczego pilas ,dlaczego nie wyszlas po tym jak zaczal cie calowac ,dlaczego nie walczylas,dlaczego nie poszlas na policje odrazu po gwalcie itp itd Takie pytania padną Sprawa zrobi sie publiczna beda o gadac w pracy to nie jest latwa sytuacja ,ona odejdzie z pracy ale to będzie sie za nia ciagnac ,przesłuchania, swoadkowie sprawy w sądzie, bol meza ,jego watpliwosci ,ocenianie przez wspolpaciwnikow itp Chcialabym zeby wszystko bylo takie latwe i gladkie jak na forum reality niestety jest o wiele bardziej brutalne Dlatego radze mezowi nie mowic poszukac innej pracy i zapomniec ewentualnie isc na terapie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
TO BYŁ GWAŁT. Nie chciałaś tego, więc to był gwałt.
Zmień pracę by nie natykać się na możliwość ponownego przeżywania traumy i nie musieć oglądać swojego oprawcy. Zadbaj o siebie psychicznie. Warto pewno byś skorzystała z pomocy psychologicznej. Polskie prawo jest bardzo licho skonstruowane jeśli chodzi o gwałty. Polecam zgłaszanie tylko jeśli się czujesz a siłach żeby walczyć ze złym systemem.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
[1=dfa92456d73d4ef7a78ce23 27709265e19ebf5a3_60cd257 269584;88764550]Jeśli było faktycznie tak jak piszesz, stawiałaś opór, mówiłaś nie no to sprawa jest jasna, zostałaś zgwałcona.
Gwałt to przestępstwo, powinnaś to zgłosić. Jeśli tego nie zrobisz, jakkolwiek to zabrzmi - dajesz ciche przyzwolenie. Jak nie ciebie znowu trafi, to inną dziewczynę. Edit: co do męża z mojego (mężczyzny) punktu widzenia - bałbym się. Nie tego, że nie uwierzę tylko, że emocje wezmą górę i rozwalę łeb gnojowi o krawężnik. Ty znasz swojego męża najlepiej, my tu możemy gdybać.[/QUOTE] Wtf? Doszukujesz się winy w ofierze? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 276
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 302
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Jak nie możesz o takim czymś powiedzieć mężowi, to to nie jest udane małżeństwo.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Cytat:
Tak samo jak ona mialo prawo reagowac w taki a nie inny sposob tak samo jej maz moze zareagować w sposob ogolnie uznanawany za nie wspierajacy Tylko ona wie jaki jest jej maz i jaki efekt ta wiadomość będzie miala na jej małżeństwo Ja uwazam ze nie wszystko trzeba mowic partnerowi niektore sprawy zatrzymuje tylko dla siebie i nie robi to z nas nieudanego małżeństwa |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 302
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88764689]niektore sprawy zatrzymuje tylko dla siebie i nie robi to z nas nieudanego małżeństwa[/QUOTE]
Poważnie? Gwałt podczepiasz pod "niektóre sprawy"? Straszna sytuacja. Na pomoc ze strony władz nie ma co liczyć, bo jest po fakcie, więc koleś łatwo się wybroni. Koniecznie trzeba iść z tym do specjalisty, bo takie wydarzenie może bardzo wpłynąć na psychikę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
A ja myślę, że nie ma co dywagować o mężu. Autorce stała się krzywda. Powinna robić to co uważa, że może jej pomóc. Myśleć o sobie i możliwościach uporania się z traumą aktualnie. Siebie postawić na piorytecie i swoje samopoczucie, a nie rozkminiać teraz męża. Będzie czuła, że potrzebuje powiedzieć powie, nie będzie się czuła na siłach, żeby o tym opowiadać nie powie.
Najważniejsze by zmieniła pracę, by nie spotykać gwałciciela i poszła po psychologiczną pomoc. Resztę niech robi według tego na ile i jak czuje się na siłach. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
W pierwszej kolejności rzucaj tą robotę. Ja nie byłabym dłużej w stanie przychodzić do tego miejsca.
Może warto zwrócić się po pomoc do jakiejś kobiecej organizacji wspierającej ofiary gwałtu, może podpowiedzą jakie kroki podjąć, jak najlepiej postąpić przy zgłaszaniu sprawy na policję itp? Licze na to, że tego tak nie zostawisz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Cytat:
Tak samo jak wątpliwości ze strony meza nie robilyby z niego zlego meza to sa naturalne odczucia ,kazdy moze reagować inaczej i potrzebowac innego traktowania |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 302
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Jest za późno. Poszła do niego do domu, piła z nim alkohol, dała się całować, a potem biernie pozwoliła na stosunek, po czym wróciła do domu, do męża. Trzy letnie dziecko się z czegoś takiego potrafi wybronić, szkoda czasu na szydery ze strony policjantów. W tym kraju ofiary gwałtu nie mają lekko. Jedyna szansa była zaraz po wyjściu od tego parcha, wtedy wezwać policję na miejsce. Teraz to jest przegrana sprawa. Zostaje samosąd albo zacisnąć zęby.
Edytowane przez PanPiotr25 Czas edycji: 2021-06-18 o 11:53 Powód: . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 182
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88764745]Uwazam ze powinna poszukac pomocy u specjalisty ale nie koniecznie mowic o tym mezowi ,to nie jest jej obowiazek ,to juz od niej zalezy czy mu powie i to wcale nie robi ich malzenstwa złym jesli zayrzyma to dla siebie
Tak samo jak wątpliwości ze strony meza nie robilyby z niego zlego meza to sa naturalne odczucia ,kazdy moze reagować inaczej i potrzebowac innego traktowania[/QUOTE] Mimo wszystko uważam, że małżeństwo to małżeństwo i czasami sytuacja mimo, że dotyczy jednego z partnerów to po jakimś czasie może mieć wpływ na cały związek. Choć każdy ma inne potrzeby i może mieć inną opinię na ten temat.
__________________
Chudnę ![]() 87kg-83- 80 --- 75 --- 70 --- 65 --- 60kg ![]() ![]() Edytowane przez naparzherbaty Czas edycji: 2021-06-18 o 12:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Po pierwsze - zostałaś zgwałcona. Brak krzyku, brak śladów pod postacią pobicia przy stawianiu oporu przed napastnikiem nie zmienia faktu, że to był gwałt.
To jest sprawa, którą powinnaś zgłosić na policję. Moje partnerowi powiedziałabym co się stało. Będziesz dusić w sobie tę traumę i to może bardziej zaszkodzić i odbić się na Twoim małżeństwie niż poinformowanie męża o zaistniałej sytuacji. Co ja bym zrobila? Zgłosiła sprawę na policję, wzięła L4 i w tej pracy już się nie pokazała nigdy więcej i powiedziałabym o tym swojemu partnerowi a jeśli potrzebowałabym psychologa to również wybrałabym się do psychologa.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Cytat:
![]() Ja bym zgłosiła, nawet ze świadomością jaki jest system i że być może na darmo. Natomiast to wybór autorki. Jak nie czuje się na siłach to nie musi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 302
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88764777]A ty co? Specjalista ds. gwałtów? Znasz każdego policjanta w tym kraju, żeby wypowiadać się tak kategorycznie?
![]() Po części. Pracuje w branży, która ma szeroki dostęp do kulis tego typu spraw. Ilość patologii w zachowaniu służb w tego typu przypadkach by Cię przeraziła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Nie wiem czy to była zdrada... Molestowanie?
Cytat:
Dlatego pisałam o wsparciu ze strony organizacji pomagającej ofiarom |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:54.