Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

[melkmeisje]

Napisane przez j_fly

Masakra, jakie absurdy tutaj się pojawiają Jak komuś zaczyna śmierdzieć coś pod obrączką, bo kilka dni wcześniej zagniatał w niej kotlety, to najwidoczniej ta osoba niezbyt dokładnie myje ręce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadza sie, bo nie da sie dokladnie umyc rak z obraczka na palcu 24h na dobe. Nie wiem, co w tym absurdalnego.

[Hultaj]

A do higieny się odniesiesz?

A Ty się odniesiesz do swojego chamskiego wtrętu na temat Jej małżeństwa? Poza tym to że ktoś mówi że nie zdejmuje nigdy obrączki nie oznacza że nie zdejmuje jej na chwilę przy myciu rąk, nie wiem czemu higiena ma stanowić problem i czemu musicie mieć wszystko tak super dosłownie.

No ale zgadzasz się, że do dotykania żywności gołą ręką powinno się jednak obrączkę zdjąć?

? A jeśli ktoś ma protezę dłoni to też ją zdejmuje do dotykania żywności ? A hybrydy zdejmuje?

Jak szykujesz tę kanapkę dla kogoś, to jednak oczekiwałabym że wcześniej umyjesz porządnie ręce i zdejmiesz biżuterię. No ale kotletów chyba nie kulasz w niej?

Powiedz że jak kulasz kotlety to po każdym tapnięciu ekranu telefonu idziesz myć ręce. Chyba jesteś w takim razie jedna na milion. Znając wizaż znajdą się kolejne jedne na milion ale chyba nie znam nikogo kto myłby ręce po każdym dotknięciu telefonu a ile jest na tym bakterii to chyba wiadomix. Szczególnie że ludzie sięgają po tel nawet kilkaset razy dziennie i już to sobie wyobrażam jak przed kazdą czynnością np. przed seksem w nocy ale po ustawieniu budzika znowu lecą myć rączki.

[cava]

Specjalnie dla ciebie, siedlisko urojonego zła.

[Hultaj]

Zgadza sie, bo nie da sie dokladnie umyc rak z obraczka na palcu 24h na dobe. Nie wiem, co w tym absurdalnego.

ja nie rozumiem jak można nie ogarniać absurdu że jak ktoś nosi biżuterię stale to jej nie zdejmuje do mycia na tych naście sekund. ^^ Ten wypad po higienie pozamiatał. Na stałe to jest implant, jak noszę czy nosiłam biżuterię na dłoniach to normalnie zdejmuję do mycia (tak, jestem przekonana że pierścionek od wody z mydłem się nie rozpuszcza. ). To że ktoś twierdzi że nosi zawsze majtki nie oznacza że ich nigdy ale to nigdy nie zdejmuje.

[meliandra]

Napisane przez cava

Gotujesz dla gości/domowników w swoim domu po którym chodzą psy i roznosza bakterie przywleczone parę razy dziennie z zewnątrz?


I np. mnie to nie obrzydza ani nie przeszkadza, nawet dałabym Twojemu psu buźki w kosmatego mordala, mi wystarczy że umyjesz ręce i dasz czysty talerz. Trochę zdrowego rozsądku a nie jakies obsesyjno-nerwicowe tropienie u kogos każdej wyimaginowanej bakterii byle sie przywalić.

Zgadzam się. Zarazki są wśród nas i trzeba się z tym pogodzić, a nie kminić gdzie są

[j_fly]

Napisane przez melkmeisje

Zgadza sie, bo nie da sie dokladnie umyc rak z obraczka na palcu 24h na dobe. Nie wiem, co w tym absurdalnego.

Mam na ten temat inne zdanie. Moja obrączka nie jest przyspawana do palca i bez problemu jestem w stanie dokładnie umyć skórę pod nią (a tym samym ją). Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że przez kilka dni nie dało się z tymi resztkami nic zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez cava

Specjalnie dla ciebie, siedlisko urojonego zła.

O to mi chodzi. Przecież tam jest przestrzeń i bez problemu można dokładnie umyć i ręce, i obrączkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez melkmeisje

Nie wiem, co w tym smiesznego. Moja mama tak kiedys zapomniala zdjac obraczke do robienia kotletow mielonych i zorientowala sie po paru dniach jak jej cos zaczelo smierdziec, wiec widocznie jakies "kieszenie" od wewnatrz jednak sa. Moze jednak zajrzyj pod ta swoja obraczke.

Ja nigdy nie zdejmuję obraczki i nigdy nic mi nie śmierdziało Ale może dlatego, że moja obrączka swobodnie przesuwa się po palcu, więc siłą rzeczy podczas mycia rok, obrączka myje się od wewnątrz

[cava]

Napisane przez Hultaj

ja nie rozumiem jak można nie ogarniać absurdu że jak ktoś nosi biżuterię stale to jej nie zdejmuje do mycia na tych naście sekund. ^^ Ten wypad po higienie pozamiatał. Na stałe to jest implant, jak noszę czy nosiłam biżuterię na dłoniach to normalnie zdejmuję do mycia (tak, jestem przekonana że pierścionek od wody z mydłem się nie rozpuszcza. ). To że ktoś twierdzi że nosi zawsze majtki nie oznacza że ich nigdy ale to nigdy nie zdejmuje.

Raczej nie zdejmuję obrączki do mycia rąk. I to celowo, ją też chce umyć.
Jak widać nie jest za ciasna, raczej trochę za luźna nawet, nie wżyna się w ciało, nic nie da się pod nią upchnąć, ani kawałka kalorii na później , nosze ja tam gdzie nosze ręcę, to też chcę żeby sie umyła.
Tak samo jak dezynfekuje rece, to nie sciągam do tego obrączki.


Przeciez to bez sensu, zdejmować obrączke przed myciem rąk. I co? zakąldac nieumytą na umyte ręce. Albo niby ze ktoś mi zaraz zacznie wmawiac ☠☠☠☠☠☠☠ety , ze przy każdym myciu rąk, co ponoć Wizazanki robią ciągle bo sa nad wyraz higieniczne, szoruje i odkaża swoje pierścionki?

[this_witch]

Napisane przez j_fly

Masakra, jakie absurdy tutaj się pojawiają Jak komuś zaczyna śmierdzieć coś pod obrączką, bo kilka dni wcześniej zagniatał w niej kotlety, to najwidoczniej ta osoba niezbyt dokładnie myje ręce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No przykład ekstremalny, ale w sumie dobrze przy myciu rąk jednak sięgnąć też pod spód. Plus umyć czasem biżuterię porządnie osobno. Albo oddać do czyszczenia i polerowania.
Btw, ja mam dobrze dopasowaną, bardzo wąską obrączkę, a i tak ją czuję jak mi się ociera np o klamkę albo ucho od kubka. Więc w sumie podziwiam że komuś tam wygodnie 24/7 pierścionek to w ogóle mam niepraktyczny więc często zdejmuję.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

No ja jak szykuję jedzenie dla gości to przecieram najpierw wszystko, nie dotykam w międzyczasie telefonu ani nie głaszczę psa, a jak coś muszę zrobić to myję ręce. Wiem, jestem idealną wizażanką a pierścionki myję często w alkoholu i mydle, szczoteczką, żeby dobrze wyczyścić wszystkie zakamarki.

[j_fly]

Napisane przez this_witch

No przykład ekstremalny, ale w sumie dobrze przy myciu rąk jednak sięgnąć też pod spód. Plus umyć czasem biżuterię porządnie osobno. Albo oddać do czyszczenia i polerowania.
Btw, ja mam dobrze dopasowaną, bardzo wąską obrączkę, a i tak ją czuję jak mi się ociera np o klamkę albo ucho od kubka. Więc w sumie podziwiam że komuś tam wygodnie 24/7 pierścionek to w ogóle mam niepraktyczny więc często zdejmuję.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

No ja jak szykuję jedzenie dla gości to przecieram najpierw wszystko, nie dotykam w międzyczasie telefonu ani nie głaszczę psa, a jak coś muszę zrobić to myję ręce. Wiem, jestem idealną wizażanką a pierścionki myję często w alkoholu i mydle, szczoteczką, żeby dobrze wyczyścić wszystkie zakamarki.

Moja obrączka lekko przesuwa się po palcu, więc bez problemu myję ją i powierzchnię pod nią. Co do pierścionka, mój jest płaski i tak zbudowany, że kamienie nie są wystające, więc nie mam z nim problemu, o nic nigdy nie zahaczam itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Jeszcze nigdy nie zauważyłam pod obrączką resztek jedzenia

[Pani_Mada]

Napisane przez czekooczekolada

Jeszcze nigdy nie zauważyłam pod obrączką resztek jedzenia

no obrączka z tamtej anegdoty ewidentnie musiała być za mała

co mnie zasadniczo nie dziwi wcale, jeśli mowa o mamie tamtej wizażanki. kiedyś istniało święte przekonanie, że obrączki się z palca nie zdejmuje (kobiety głównie), a nikt się nie przejmował zmienianiem rozmiaru przy ciążach, tyciu, pracy rękoma gdy palce puchną.
moja teściowa ma głębokie wyżłobienie w palcu w kształcie obrączki. trwałe wgłębienie na ok 2 mm, które nie znika gdy na kilka dni ściągnie obrączkę. dla mnie jakiś kosmos

no ale jak się nosi za ciasną obrączkę, to w jak dla mnie to bardzo możliwe, żeby tam zostały resztki surowego mięsa mielonego

inna sprawa, że raz - nie powinno się nosić zbyt ciasnej obrączki, a dwa - wypadałoby z raz dziennie tą obrączkę ściągnać i umyć (nawet wodą z mydłem podczas mycia rąk). no ale sam fakt, że zostało tam surowe mięso mnie nieszczególnie dziwi

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez cava

Brawo Ty i Twoja za mała w rozmiarze obrączka ze specjalnymi kieszeniami na brud i martwą skórę od wewnątrz.

zrobilas mi dzień

takie tematy higieniczne ( np. i ilości pryszniców na dzień) to chyba stały folkor wizażu

A propos biżuterii to znałam kiedyś kobietę, ktora codziennie nosila po 20 (co najmniej!) pierscionków na dłoniach, naprawde byla tak mocno obwieszona, do tego ze 2 łancuszki z wisiorkami. i to mnie dziwiło, ale się po pewnym czasie przyzwyczaiłam do widoku

[Lapis_Lazuli]

Napisane przez czekooczekolada

Jeszcze nigdy nie zauważyłam pod obrączką resztek jedzenia

Mi też nie, ale np. przy ugniataniu ciasta po prostu ją zdejmuje

[Ingrid80]

Napisane przez melkmeisje

Ja w ogole uwazam noszenie pierscionkow, obraczek non stop, nawet do spania i pod prysznic za totalnie obrzydliwe. Przeciez tam sie, chcac nie chcac, jakis brud zbiera, pot, martwy naskorek itp. Ohyda. Jak juz zakladam pierscionek, to pierwszym co robie po powrocie z pracy jest zdjecie go.

Ups. Jestem obrzydliwa z moją obrączka prawie nie zdejmowaną 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez melkmeisje

Nie wiem, co w tym smiesznego. Moja mama tak kiedys zapomniala zdjac obraczke do robienia kotletow mielonych i zorientowala sie po paru dniach jak jej cos zaczelo smierdziec, wiec widocznie jakies "kieszenie" od wewnatrz jednak sa. Moze jednak zajrzyj pod ta swoja obraczke.

🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Misia452

Wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Nie wiem jak wy dziewczyny,ale ja praktycznie każda czynność wykonuje w rękawiczkach, a toaletę pacjenta to już w ogóle, nie wyobrażam sobie bez


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przed pobieraniem krwi, zastrzykami itp. ręce powinny być dokładnie zdezynfekowane, niezależnie czy potem nakładasz rękawiczki czy nie, a tego w pierścionkach nie zrobisz.

Napisane przez chimay

Rękawiczki to nie jest alternatywa dla dezynfekcji, a po ich zdjęciu powinno się to robić automatycznie. Biżuteria to utrudnia.

Właśnie tak. Dezynfekcja jest dużo ważniejsza niż rękawiczki.

Napisane przez Misia452

Raczej za długi paznokiec prędzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

To nie wiesz,że rakwiczka ma chronić nas jako personel, a nie pacjentów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

... a właściwa dezynfekcja rąk ma chronić pacjentów, a nie da się jej przeprowadzić właściwie w pierścionkach.
Ostatnio kilka dni nosiłam pierścionki do pracy i mycie i dezynfekcja rąk z nimi i bez to zupełnie inna sprawa.
I długich paznokci też nie powinno się nosić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

Mnie zastanawia gdzie do tej obrączki to mięso się przyczepiło jak obrączki zwykle są płaskie, jakieś zdobienia to ewentualnie z zewnątrz. Ja noszę pierścionek i myję w nim ręce i poruszam nim podczas mycia żeby pod spodem też się umyło. Pomimo, że mam wyżłobienie od środka w miejscu gdzie są kamienie nie ma tam widocznego brudu.

[Limonka2738]

Napisane przez cava

Dla Ciebie.
Dla mnie to nie jest biżuteria, nawet się pofatygowałam i przeczytałam kilka definicji słownikowych biżuterii: ma na celu zdobić ciało lub strój.
Ja jej nie noszę dla ozdoby. I skoro mnie nie przeszkadza ze nią o coś przytrę, to chyba moja sprawa, nie ma obowiązku nie niszczyć swoich rzeczy.
Tak samo jej nie ściągam jak zakładam typowo dla ozdoby srebrna biżuterię - obrączkę mam złotą.

Ale, jakbym nosiła typowo dla ozdoby, jakieś małe kolczyki typu wkrętki ( nie noszę kolczyków) to tez bym na trening, do sprzątania, na spacer nie ściągała, bo co?

Oesu, ale dzielenie guana na atomy.

[Ingrid80]

Napisane przez Limonka2738

Oesu, ale dzielenie guana na atomy.

To raczej nie do cavy komentarz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez meliandra

Mnie zastanawia gdzie do tej obrączki to mięso się przyczepiło jak obrączki zwykle są płaskie, jakieś zdobienia to ewentualnie z zewnątrz. Ja noszę pierścionek i myję w nim ręce i poruszam nim podczas mycia żeby pod spodem też się umyło. Pomimo, że mam wyżłobienie od środka w miejscu gdzie są kamienie nie ma tam widocznego brudu.

Nie wiem, jak teraz, ale kiedyś obrączki potrafiły być takie łukowate od środka, to może tam

[Limonka2738]

Napisane przez Ingrid80

To raczej nie do cavy komentarz

Właśnie do cavy.


Mnie ta higieniczna bitwa zwisa i powiewa.


Ale udawanie, że obrączka to nie biżuteria, bo jest dla kogoś symbolem to srogi kosmos.


"Wysoki sądzie, to nie było morderstwo, tylko symbol mojej nienawiści do denata! Jako dowód przyniosłem ten słownik PWN i zaraz przeczytam definicję!"

[melkmeisje]

Napisane przez Limonka2738

Właśnie do cavy.


Mnie ta higieniczna bitwa zwisa i powiewa.


Ale udawanie, że obrączka to nie biżuteria, bo jest dla kogoś symbolem to srogi kosmos.


"Wysoki sądzie, to nie było morderstwo, tylko symbol mojej nienawiści do denata! Jako dowód przyniosłem ten słownik PWN i zaraz przeczytam definicję!"

Bez kitu, to wlasnie najwiekszy absurd tej dyskusji.

[meliandra]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88964134]Nie wiem, jak teraz, ale kiedyś obrączki potrafiły być takie łukowate od środka, to może tam [/QUOTE]


Możliwe, choć wydaje mi się, że to właśnie kiedyś nie było wyboru i te obrączki były takie zwykłe i płaskie Tak czy inaczej jakie by nie były to dla mnie przygotowywanie posiłku z obrączką czy pierścionkiem jest jednym z mniejszych problemów dotyczących higieny

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez meliandra

Możliwe, choć wydaje mi się, że to właśnie kiedyś nie było wyboru i te obrączki były takie zwykłe i płaskie Tak czy inaczej jakie by nie były to dla mnie przygotowywanie posiłku z obrączką czy pierścionkiem jest jednym z mniejszych problemów dotyczących higieny

Możliwe. Gdzieś mi się takie stare łukowate od środka rzuciły w oczy, ale to faktycznie mógł być wyjątek.

[this_witch]

Napisane przez meliandra

Możliwe, choć wydaje mi się, że to właśnie kiedyś nie było wyboru i te obrączki były takie zwykłe i płaskie Tak czy inaczej jakie by nie były to dla mnie przygotowywanie posiłku z obrączką czy pierścionkiem jest jednym z mniejszych problemów dotyczących higieny

Dla mnie zależy jak często się tą biżuterię myję. Ja myję swoją często, ale jak obejrzałam swój pierścionek pod mikroskopem to ekhm chociażby osad z mydła lubi się biżuterii czepiać, coś czego wolałabym nie dodawać sobie do kotleta.

[meliandra]

Napisane przez this_witch

Dla mnie zależy jak często się tą biżuterię myję. Ja myję swoją często, ale jak obejrzałam swój pierścionek pod mikroskopem to ekhm chociażby osad z mydła lubi się biżuterii czepiać, coś czego wolałabym nie dodawać sobie do kotleta.

Dla własnego komfortu psychicznego chyba lepiej takich rzeczy pod mikroskopem nie sprawdzać Bakterie są wszędzie i tego nie unikniesz. Paznokcie szorujesz szczotką przed każdym gotowanie?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

na bardzo wielu zawodach (np. w przypadku sztuk walki) zabezpiecza się karetkę na czas zawodów. no normalne rozwiązanie

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[invisible_01]

Jak usłyszałam o tych zawodach walenia się po ryju, to myślałam, że to żart. Bardzo mnie dziwi, że takie "zawody" się odbywają i że ktokolwiek chce to oglądać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz