Problemy pierwszego świata + ot, część 6.

[Ingrid80]

Napisane przez chimay

Buty na obcasie nadające się do sukienek koktajlowych są wszystkie niewygodne. Nie maja żadnej amortyzacji i płaską, twardą podeszwę. Obcas nie polepsza sprawy. Wystarczająco dużo się ich już namierzyłam, żeby uwierzyć w istnienie wygodnych butów tego typu, które na dodatek nie wyglądają jak z marki Rieker.

Tamaris ma fajnie amortyzowane buty na obcasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Ingrid80

Tamaris ma fajnie amortyzowane buty na obcasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam jedne, niewygodne i za wąskie. Buty na raz, nigdy więcej ich nie założyłam.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez chimay

Bo buty ze zdjęcia nie pasują do sukienki koktajlowej?

To jest w ogóle jakiś dramat, jak producenci obuwia maja totalnie wywalone na podstawowe zasady bezpiecznego (już nie mówię, że zgodnego z fizjologią) poruszania się. Całkiem łyse podeszwy w butach za zimę, a na co komu ślad bieżnika? Obcas z plastiku z zerową amortyzacją, który łomocze jak podkuty koń na bruku, czemu nie?
To jest jakiś absurd, że w czasach tak rozwiniętej technologii i ulepszanych materiałów jest produkowana taka ilość butów, które nie spełniają swojej podstawowej funkcji czyli nie nadają się do chodzenia.

Skąd te buty?

[chimay]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88996673]Skąd te buty?[/QUOTE]

Te czarne z Wojasa.

[ojejuniu1974]

Napisane przez chimay

Buty na obcasie nadające się do sukienek koktajlowych są wszystkie niewygodne. Nie maja żadnej amortyzacji i płaską, twardą podeszwę. Obcas nie polepsza sprawy. Wystarczająco dużo się ich już namierzyłam, żeby uwierzyć w istnienie wygodnych butów tego typu, które na dodatek nie wyglądają jak z marki Rieker.

A buty do tanca? Sandaly na niskim slupku?

[chimay]

Napisane przez ojejuniu1974

A buty do tanca? Sandaly na niskim slupku?

No tylko ja nie będę tańczyć, a do chodzenia one się chyba nie nadają?
Sandały na słupku zimą to bardzo słaby pomysł. Nie wyobrażam sobie chodzić z gołymi nogami przy temperaturach w okolicy zera.

[ojejuniu1974]

Napisane przez chimay

No tylko ja nie będę tańczyć, a do chodzenia one się chyba nie nadają?
Sandały na słupku zimą to bardzo słaby pomysł. Nie wyobrażam sobie chodzić z gołymi nogami przy temperaturach w okolicy zera.

Myslalam, ze to na impreze. Gdzie planujesz chodzic zima w sukience koktalowej?

[chimay]

Napisane przez ojejuniu1974

Myslalam, ze to na impreze. Gdzie planujesz chodzic zima w sukience koktalowej?

No na imprezę. Nie na każdej imprezie się tańczy.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Bardzo wygodne (przynajmniej dla mnie) buty ma Caprice

[ojejuniu1974]

Napisane przez chimay

No na imprezę. Nie na każdej imprezie się tańczy.

Buty do tanczenia z zakrytymi palcami tez sa, wiec mozna wlozyc do nich rajstopy/ponczochy. I tak, normalnie mozna w nich chodzic poza sala, o ile maja podeszwe gumowa, a nie welurowa.

[czekooczekolada]

Napisane przez Finlora

Ja w ogóle nie lubię dokanałówek, nie znoszę wkładać tych gumek do uszu. Wolę douszne, mimo że czasem wypadną, albo duże nauszne.
Edit. Aaa, teraz dokładnie spojrzałam i widzę, że to douszne a nie dokanałowe, ale i tak musiałabym na głowę upaść, żeby kupić takie słuchawki za 6 stów.
I w dodatku są tylko białe, brrr.

gadżety tylko i wyłącznie białe! zresztą nie tylko gadżety, mam wszystko co tylko można mieć białe, łącznie z psem

[chimay]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88996752]Bardzo wygodne (przynajmniej dla mnie) buty ma Caprice[/QUOTE]

Jak pisałam:

Napisane przez chimay

. Wystarczająco dużo się ich już namierzyłam, żeby uwierzyć w istnienie wygodnych butów tego typu, które na dodatek nie wyglądają jak z marki Rieker.

Proszę nie polecajcie mi żadnych niemieckich marek, ja to wszystko znam.

Napisane przez ojejuniu1974

Buty do tanczenia z zakrytymi palcami tez sa, wiec mozna wlozyc do nich rajstopy/ponczochy. I tak, normalnie mozna w nich chodzic poza sala, o ile maja podeszwe gumowa, a nie welurowa.

Nie wiedziałam, może to rzeczywiście jest jakaś opcja.
Niestety jak wrzucę w wyszukiwarki sklepów dodatkowe wymagania czyli zakryty przód, odpowiednią tęgość, kolor i rozmiar, to z podeszwą nadającą się do różnych powierzchni nic mi nie wyskakuje. Większość ma podeszwy ze skóry.

[cava]

Napisane przez chimay

No na imprezę. Nie na każdej imprezie się tańczy.

To po co Ci bieżnik na lód, w butach do sukienki koktajlowej


Idź w normalnych, zmień po wejściu na eleganckie. Gdzie w butach z ociepleniem i bieżnikiem "na solony"
Albo pojedz taksówką od razu w eleganckich.




BTW, w Toruniu jest prywatny sklep z butami i kożuchami, który sprzedaje polskie obuwie małych producentów. Przy główneej ulicy starego miasta.

Mam właśnie od nich na sobie buty z porządnej skóry typu jakie wkleiłaś (te Wojasa) na miękkiej, dość grubej, nie stukającej podeszwie z solidnym bieżnikiem .

No to może wycieczka do Torunia skoro w Niemczech butów nie mają? W Olbrachcie akurat na stanie genialne piwo bursztynowe a w Piernikovej mega śledź w przystawkach i świetne gęsie pipki a po wszystkim kieliszek wystrzałowego samogonu w gratisie od szefa kuchni.
Jest po co jechać. Buty, piwo, żarcie.

[chimay]

Napisane przez cava

To po co Ci bieżnik na lód, w butach do sukienki koktajlowej

Zima nie równa się lód. Dużo butów na obcasie (i nie tylko na obcasie) ma łysą, śliską podeszwę, w której już w mieszkaniu ledwo chodzę, a co dopiero miałabym w nich wyjść i spędzić kilka godzin.

Napisane przez cava

Idź w normalnych, zmień po wejściu na eleganckie. Gdzie w butach z ociepleniem i bieżnikiem "na solony"
Albo pojedz taksówką od razu w eleganckich.

No właśnie nie mam. Butów ładnych, w których da się wytrzymać kilka godzin. Albo są noszalne i brzydkie, albo ładne i ledwo da się w nich stać.

Napisane przez cava

BTW, w Toruniu jest prywatny sklep z butami i kożuchami, który sprzedaje polskie obuwie małych producentów. Przy główneej ulicy starego miasta.

Mam właśnie od nich na sobie buty z porządnej skóry typu jakie wkleiłaś (te Wojasa) na miękkiej, dość grubej, nie stukającej podeszwie z solidnym bieżnikiem .

No to może wycieczka do Torunia skoro w Niemczech butów nie mają?

Z znalezieniem płaskich zimowych butow nie mam żadnego problemu.

[cava]

Napisane przez chimay

Zima nie równa się lód. Dużo butów na obcasie (i nie tylko na obcasie) ma łysą, śliską podeszwę, w której już w mieszkaniu ledwo chodzę, a co dopiero miałabym w nich wyjść i spędzić kilka godzin.



No właśnie nie mam. Butów ładnych, w których da się wytrzymać kilka godzin. Albo są noszalne i brzydkie, albo ładne i ledwo da się w nich stać

ECCO ma ponoć wygodne i dobrze ustawione/stabilne szpilki.
Czy szpilki od nich miałam to już nie pamiętam, ale inne co miałam były faktycznie bardzo wygodne. Gorzej z uroda, ale to już kwestia indywidualna co komu sie podoba.


I jest jeszcze jedna firma tego typu, jak mi minie atak sklerozy a nie zapomnę, to napiszę.


+ zamszowe szpilki są na ogół miększe i łatwiej się układają do stopy od gładkich, typowo skórzanych.
+ wkłada się do szpilek korki/wkładki pod przód stopy i najlepiej je mieć przy zakupie i mierzyć buty z nimi. No takie korki to warto by mieć już przetestowane, bo tez sobie trzeba dobrac metoda prób i błędów.


No i jednak, na dłuższa metę w szpilkach nogi bolą. To nie jest normalne ustawienie stopy. Można się zaklinać, gadać, kupować jak najwygodniejsze, ale po jakimś czasie i z... wiekiem, po prostu bolą, bo to szpilka/wyższy obcas.

Nawet Viktora Beckham zapytana kiedyś czy jej stopy nie bolą, powiedziała ze bolą okropnie, ale albo szpilki albo wygoda i ona po prostu cierpi ale nosi. A ta to już raczej nie musiała chodzić w byle czym.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez chimay

Zima nie równa się lód. Dużo butów na obcasie (i nie tylko na obcasie) ma łysą, śliską podeszwę, w której już w mieszkaniu ledwo chodzę, a co dopiero miałabym w nich wyjść i spędzić kilka godzin.



No właśnie nie mam. Butów ładnych, w których da się wytrzymać kilka godzin. Albo są noszalne i brzydkie, albo ładne i ledwo da się w nich stać.



Z znalezieniem płaskich zimowych butow nie mam żadnego problemu.

Lysa podeszwa nie zawsze znaczy slizga
Sprobuj marke Dream Pairs

[chimay]

Napisane przez cava

ECCO ma ponoć wygodne i dobrze ustawione/stabilne szpilki.
Czy szpilki od nich miałam to już nie pamiętam, ale inne co miałam były faktycznie bardzo wygodne. Gorzej z uroda, ale to już kwestia indywidualna co komu sie podoba.


I jest jeszcze jedna firma tego typu, jak mi minie atak sklerozy a nie zapomnę, to napiszę.

Ecco ma jeszcze akceptowalną estetykę, mogłabym się u nich rozejrzec.

Napisane przez cava

+ zamszowe szpilki są na ogół miększe i łatwiej się układają do stopy od gładkich, typowo skórzanych.
+ wkłada się do szpilek korki/wkładki pod przód stopy i najlepiej je mieć przy zakupie i mierzyć buty z nimi. No takie korki to warto by mieć już przetestowane, bo tez sobie trzeba dobrac metoda prób i błędów.

Nie znam tych wkładek. Mam ogólnie problem z dobraniem rozmiaru, do takich wkładek but chyba musi być ciut luźniejszy?

Napisane przez cava

No i jednak, na dłuższa metę w szpilkach nogi bolą. To nie jest normalne ustawienie stopy. Można się zaklinać, gadać, kupować jak najwygodniejsze, ale po jakimś czasie i z... wiekiem, po prostu bolą, bo to szpilka/wyższy obcas.

Nawet Viktora Beckham zapytana kiedyś czy jej stopy nie bolą, powiedziała ze bolą okropnie, ale albo szpilki albo wygoda i ona po prostu cierpi ale nosi. A ta to już raczej nie musiała chodzić w byle czym.

No i to jest właśnie straszne. Zastanawiam się czy nie zacząć całkiem bojkotować obcasow i nie kupić po prostu płaskich półbutów z lakierowanej skóry. Chociaż one tez bywają problematyczne, ale lepsze to niż szczudła.

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88996996]Lysa podeszwa nie zawsze znaczy slizga
Sprobuj marke Dream Pairs [/QUOTE]

One sa chyba tylko w USA i nawet nie wysyłają poza.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez chimay

One sa chyba tylko w USA i nawet nie wysyłają poza.

na pewno mozna kupic w Europie

[Pani_Mada]

Napisane przez chimay

No i to jest właśnie straszne. Zastanawiam się czy nie zacząć całkiem bojkotować obcasow i nie kupić po prostu płaskich półbutów z lakierowanej skóry. Chociaż one tez bywają problematyczne, ale lepsze to niż szczudła.

to może rozważ po prostu niższe obcasy? nie wiem jak wysokie buty nosisz, ale takie 5-6 cm jest dla mnie dużo wygodniejsze niż 8 cm, nie wspominając o wyższych. a do tego nie szpilki, tylko coś na słupku, który jest stabilniejszy.

wiadomo, że to bardzo zależy od stopy, ale dla mnie najwygodniejsze szpilki to te, które kupiłam w gino rossi.

[kasiunia788742]

Napisane przez Pani_Mada

to może rozważ po prostu niższe obcasy? nie wiem jak wysokie buty nosisz, ale takie 5-6 cm jest dla mnie dużo wygodniejsze niż 8 cm, nie wspominając o wyższych. a do tego nie szpilki, tylko coś na słupku, który jest stabilniejszy.

wiadomo, że to bardzo zależy od stopy, ale dla mnie najwygodniejsze szpilki to te, które kupiłam w gino rossi.

A ja od evy minge. Kurde nie wiedziałam, że mogą być szpilki takoe wygodne a a nizszych to mialam aldo i w ogóle czułam się jak w papciach a wyrzucilam je tylko dlatego, że miały 10 lat i były styrane życiem.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez chimay

Jak pisałam:
Proszę nie polecajcie mi żadnych niemieckich marek, ja to wszystko znam.

co jest nie tak z tymi butami, które wklejam? zwykłe, klasyczne szpilki
może załącz zdjęcie mniej więcej czego szukasz, to nie będzie nieporozumień

[chimay]

Napisane przez Pani_Mada

to może rozważ po prostu niższe obcasy? nie wiem jak wysokie buty nosisz, ale takie 5-6 cm jest dla mnie dużo wygodniejsze niż 8 cm, nie wspominając o wyższych. a do tego nie szpilki, tylko coś na słupku, który jest stabilniejszy.

wiadomo, że to bardzo zależy od stopy, ale dla mnie najwygodniejsze szpilki to te, które kupiłam w gino rossi.

Mam problem z każdymi innymi butami niż zimowe, więc łatwe to nie będzie.

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88997320]co jest nie tak z tymi butami, które wklejam? zwykłe, klasyczne szpilki
może załącz zdjęcie mniej więcej czego szukasz, to nie będzie nieporozumień[/QUOTE]

Są czarne. Czarne odpadają. I generalnie ciemne i w kolorach jesiennych. Zamszowe też, bo zamsz nie pasuje do wielu materiałów. Obcas tez wolałabym niższy. I jeszcze tęgość musi pasować (przeważnie nie pasuje).

[Pani_Mada]

Napisane przez chimay

Mam problem z każdymi innymi butami niż zimowe, więc łatwe to nie będzie.



Są czarne. Czarne odpadają. I generalnie ciemne i w kolorach jesiennych. Zamszowe też, bo zamsz nie pasuje do wielu materiałów. Obcas tez wolałabym niższy. I jeszcze tęgość musi pasować (przeważnie nie pasuje).

a no to faktycznie większy problem. niektórzy mają takie problematyczne stopy, że nic nie jest wygodne. współczuję, to musi być naprawdę frustrujące

[kasiunia788742]

Napisane przez chimay

Mam problem z każdymi innymi butami niż zimowe, więc łatwe to nie będzie.



Są czarne. Czarne odpadają. I generalnie ciemne i w kolorach jesiennych. Zamszowe też, bo zamsz nie pasuje do wielu materiałów. Obcas tez wolałabym niższy. I jeszcze tęgość musi pasować (przeważnie nie pasuje).

No to nie ma co się obrażać na szpilki bo to nie ich wina, że Ci nie pasują bo masz dość problematyczne stopy i wymagania.
Może taktycznie jakieś płaskie baleriny. Też potrafią wyglądać fajnie do sukienek koktajlowych

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez kasiunia788742

No to nie ma co się obrażać na szpilki bo to nie ich wina, że Ci nie pasują bo masz dość problematyczne stopy i wymagania.

To że mam problematyczne stopy to jedna sprawa, ale to że obcasy wygodne nie są to drugie. Gdyby były, to nosiłaby je większość kobiet, bo mają bez wątpienia walory estetyczne. Ale jakoś nie są to buty, które dominują na ulicach.

Napisane przez kasiunia788742

Może taktycznie jakieś płaskie baleriny. Też potrafią wyglądać fajnie do sukienek koktajlowych

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Balerin nie cierpię chociaż to pojęcie zrobiło się tak szerokie, że różne rzeczy są pod nim rozumiane.

[cava]

Ja nie mam oporów i do sukienek koktajlowych i wieczorowych chętnie zakładam buty typu lordsy, model pośredni pomiędzy lordsami a mokasynami, a najchętniej botki. Fajnie tez wyglądają oksfordki choć osobiście nie lubię butow sznurowanych.
Każdy model buta można kupić wersji codziennej i eleganckiej i fajnie go skomponować

IMO nie warto tez kupować wysokich obcasów a zwłaszcza typu szpilka, jak się w tym nie chodzi jednak dość często. Bo na tym żeby dobrze wyglądać, to trzeba mieć praktykę w chodzeniu, umieć to, mieć tez dobrą, silną postawę żeby nie łazić pogiętym jak paragraf. Bo przed lustrem chwilę to każdy wytrzyma prosto jak na siebie patrzy.

[Finlora]

O tak, szpilki to masakra. Jeszcze nie znalazłam takich, w których czułabym się wygodnie i stabilnie. Może jak ktoś ma dużą stopę, to jest inaczej, u mnie szpilki to tragedia i nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam je na sobie.

[Mimiko]

Dla mnie szpilki to z definicji niewygodne buty. Zakładam je tylko na okazje i wiem, że będzie mi niekomfortowo. Nie pomyślałabym o tym, żeby szukać wygodnych szpilek, bo po paru godzinach stopa i tak zacznie boleć ze względu na nienaturalne ułożenie.

[kasiunia788742]

Napisane przez Mimiko

Dla mnie szpilki to z definicji niewygodne buty. Zakładam je tylko na okazje i wiem, że będzie mi niekomfortowo. Nie pomyślałabym o tym, żeby szukać wygodnych szpilek, bo po paru godzinach stopa i tak zacznie boleć ze względu na nienaturalne ułożenie.

Ja wlasnie znalazlam takie, gdzie stopy w ogóle mnie nie bolą no idealne na moje stopy a juz chcialam je w sumie oddawać
Plus ja lubie też na niższym obcasie, takie 6-7 cm na szpilce bardzo mi sie podobaja i bardziej nadaja się do częstszego noszenia czy nawet na rozne okazje.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez cava

Ja nie mam oporów i do sukienek koktajlowych i wieczorowych chętnie zakładam buty typu lordsy, model pośredni pomiędzy lordsami a mokasynami, a najchętniej botki. Fajnie tez wyglądają oksfordki choć osobiście nie lubię butow sznurowanych.
Każdy model buta można kupić wersji codziennej i eleganckiej i fajnie go skomponować

Chyba pójdę właśnie w tę stronę.

Napisane przez Finlora

O tak, szpilki to masakra. Jeszcze nie znalazłam takich, w których czułabym się wygodnie i stabilnie. Może jak ktoś ma dużą stopę, to jest inaczej, u mnie szpilki to tragedia i nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam je na sobie.

Raczej nie. Ja mam rozmiar średni, stopę o mocnej budowie i nie czuję się wygodnie ani stabilnie na obcasach. Akceptowalny jest klocek tak z 5-6 cm, ale tylko w botkach, bo stopa stabilnie w nich siedzi.
Próbowałam się przekonać dość długo, jak miałam fazę na klasyczną elegancję i nigdy więcej