Turyści made in Poland

[evil minded]

Napisane przez Fresa

A mnie to dziwi, że obsługa lotu pozwala na takie pijaństwo, jak z takimi pasażerami na gazie wspólpracować w razie lądowania awaryjnego?

To by chyba trzeba 50 stewardess zatrudnić, żeby dały radę upilnować towarzystwo. Jak ktoś chce, ZAWSZE się napije.

[1stLaDy]

ja tez bylam w Tunezji - polaczki zaczely/li siadac na losowe miejsca mimo ze byly przydzielone inne i potem przez pol godziny obsluga samolotu musiala ich przestawiac - oczywiscie nikt nie znal angielskiego ani francuskiego czy niemieckiego - proszono ich o usiascie na miejsce i zapiecie pasow a oni wstawali i cos wyjmowali a na zwrocenie uwagi reagowali agresja

ostatnio na lotnisku w paryzu z powodu opoznienia samolotu powiedziano nam ze dostaniemy darmowa kanapke jezeli ktos ma ochote - a polaczki: za darmo???!!! i rzucili sie jak stado zwierzat - francuzi tylko z glupimi usmiechami skomentowali: no tak, to tylko polacy...

widzac takie zenujace zachowanie grup polakow, ich brak kultury, obeznania czy podstawowej wiedzy jezykowej i ordynarnosc, wstyd mi, ze jestem polka

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez Fresa

Ło matko, ale siara , jeszcze, żeby chociaż drinka, jak normalny turysta...
Nie, z palmy :P



A mnie to dziwi, że obsługa lotu pozwala na takie pijaństwo, jak z takimi pasażerami na gazie wspólpracować w razie lądowania awaryjnego?

no mnie też to dziwi ... ale stewardesy widziały że piją i nic nie mówili... a nawet więcej jakieś losy sprzedawały i do wygrania były butelki alkoholu.
potem sobie same problemy stworzyły... bo jak były mocne turbulencje ...to tego pijanego nie mogły usadowić na swoim miejscu.

[evil minded]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

potem sobie same problemy stworzyły... bo jak były mocne turbulencje ...to tego pijanego nie mogły usadowić na swoim miejscu.

A mnie wkurzyło, jak koles siedzacy obok mnie przy ladowaniu pasów nie zapiał, bo tak się w okno patrzył i wyginał, tak ze swoją parnetrką siedząca tuż przy szybie obserwował widoki. Jakby mocniej samolotem potrząsneło i ON łeb by sobie rozbił, to spoko, nie mój problem. Ale nie chciałabym, żeby wpadł na mnie i mi krzywdę zrobił.
Trochę pomyślunku.

[nask]

Napisane przez evil minded

Jako, że wakacje się kończą, chciałabym zaprezentować pewien, może kontrowersyjny temat: polscy turyści.

Niedawno wróciłam z wczasów w Tunezji.

Dośc sporo latałam samolotami, nawet lotami międzykontynentalnymi po kilkanaście godzin, ale czegoś takiego, jak na tańszych masowych wycieczkach typu właśnie Tunezja, to nie widziałam. Nasi rodacy po odprawie zaraz pakują się do sklepów bezcłowych, gdzie nabywaja worki alkoholi i wagony fajek. Szaleństwo. Nie ma już co wspominać o naszym narodowym tradycyjnym pchaniu się i nerwach w kolejkach do wszelakich odpraw.
Już na lotnisku rozpoczyna się sesja fotograficzna, chyba na naszą-klasę specjalnie. Robienie zdjęć jest kontynuowane również w samolocie, gdzie non stop błyskają światła fleszy i trwa pozowanie do zdjęć. To już jest szczyt buractwa i NIGDZIE tego nie widziałam, tylko w samolotach wypełnionych Polakami.

Zdjęcia, ciagle zdjęcia, nie daj Boże kamera. Zdjęcia są robione nawet w hotelowych stołówkach, fotografowane i nagrywane jest jedzenie.
Znam osobę, co z wyjazdu do Egiptu przywiozla około 2 tysięcy zdjęć (częśc już na naszej-klasie). Japonski jakiś trend czy co?

Hotel. Nie ma większych malkontentów niż Polacy. Świadomy człowiek wie, że nie można oczekiwać od stosunkowo niedrogich wczasów w 3 czy 4 gwiazdowym hotelu w standardzie afrykańskim cudów niewidów.
Kłótnie z rezydentem punktem obowiązkowym.

Kupowanie ordynarnych podróbek, w krajach typu Turcja, gdzie tego jest pełno.

Słyszałam opinię od ludzi, którzy sporo zjeździli świata, że z każdym rokiem poziom turystyki, hoteli się obniża, pewnie z takich przyczyn, że prawie wszystkich stać na chociaż tydzien w jakimś Egipcie.
Nie wiem, za krótko jeszcze zyje na tym swiecie.

Ale zastanawiam się, czy dożyję czasów, kiedy w samolocie nikt mi nie będzie fleszem po oczach strzelał

Może przesadzam, ale takie odniosłam wrażenie.

Jakie są Wasze doswiadczenia?

Boski tekst
Niestety ogromnie prawdziwy.

Polece jeszcze wybrac sie samolotem tanich linii lotniczych (najlepiej Ryanairem) z Londynu do Polski (najlepiej Rzeszowa lub innej malej miejscowosci) i opisac nam przezycia
Ja wychodzac z samolotu pare razy po prostu trzeslam sie z nerwow. Pstrykanie fleszy, sluchanie muzyki glosno, szpanowanie kupionymi w UK telefonami, dzieci skaczace i biegajace, bo rodzice nie potrafia przypilnowac i ciagle narzekanie, ze sie nie zrozumialo komunikatu bo byl po angielsku.

Pozdrawiam!

[1stLaDy]

po prostu dziadostwo na maksa - oczywiscie spotykam normalnych ludzi ale za wiekszosc mi wstyd

[Fresa]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

no mnie też to dziwi ... ale stewardesy widziały że piją i nic nie mówili... a nawet więcej jakieś losy sprzedawały i do wygrania były butelki alkoholu.

Napisane przez nask

Pstrykanie fleszy, sluchanie muzyki glosno, szpanowanie kupionymi w UK telefonami, dzieci skaczace i biegajace, bo rodzice nie potrafia przypilnowac i ciagle narzekanie, ze sie nie zrozumialo komunikatu bo byl po angielsku.

Pozdrawiam!

Jak to?
przecież w Polsce WSZYSCY znają angielski PERFEKT, podobno

[nask]

Napisane przez Fresa

Jak to?
przecież w Polsce WSZYSCY znają angielski PERFEKT, podobno

Oj kobito ja widze ze Ty chyba faktycznie z choinki- sorry - z palmy sie urwalas
A najbardziej to juz znaja ten angielski Ci co to leca z Anglii do Polski

[Wyrak]

Napisane przez evil minded

Nasi rodacy po odprawie zaraz pakują się do sklepów bezcłowych, gdzie nabywaja worki alkoholi i wagony fajek. Szaleństwo. Nie ma już co wspominać o naszym narodowym tradycyjnym pchaniu się i nerwach w kolejkach do wszelakich odpraw.

Po to chyba te sklepy sa? A pchanie sie, to kwestia kultury osobistej a nie narodowosci.

---

Jesli chodzi o zdjecia - co kto lubi, nie widze nic zlego w fotografowaniu czego sie tylko chce.

Nie wydaje mi sie, ze problem jest per se z Polakami, tylko z osobami o niskiej kulturze osobistej i tyle.

[Wyrak]

Napisane przez Fresa

Jak to?
przecież w Polsce WSZYSCY znają angielski PERFEKT, podobno

No wlasnie Tez mnie smieszy to czeste stwierdzenie

[Fresa]

Napisane przez nask

Oj kobito ja widze ze Ty chyba faktycznie z choinki- sorry - z palmy sie urwalas
A najbardziej to juz znaja ten angielski Ci co to leca z Anglii do Polski

Bo obiło mi się o uszy, że filmy i seriale angielskojęzyczne w telewizji mają być tylko w oryginale, bez lektora → onet niedawno takiego newsa zapodał

Napisane przez Wyrak

Nie wydaje mi sie, ze problem jest per se z Polakami, tylko z osobami o niskiej kulturze osobistej i tyle.

No nie wiem, jakoś sporo, dziwnym trafem , się ich wśród Polaków zdarza, dla przykładu powiem, że ja nabzdęgolonego Hiszpana na oczy nie widziałam, jak idzie wężykiem po ulicy, znaczi się, że ze wschodu, smutne ale prawdziwe.

[Wyrak]

Napisane przez Fresa

Bo obiło mi się o uszy, że filmy i seriale angielskojęzyczne w telewizji mają być tylko w oryginale, bez lektora → onet niedawno takiego newsa zapodał

No nie wiem, jakoś sporo, dziwnym trafem , się ich wśród Polaków zdarza, dla przykładu powiem, że ja nabzdęgolonego Hiszpana na oczy nie widziałam, jak idzie wężykiem po ulicy, znaczi się, że ze wschodu, smutne ale prawdziwe.

W Niderlandach i w Skandynawii tak jest, ze programy leca w oryginalnym jezyku... to pomaga w nauce angielskiego, ale jesli zostana wprowadzone w Polsce, to bedzie przyczyna poprawy poziomu tego jezyka, a nie skutek

Nie widzialas nabzdegolonego Hiszpana? Hm, ja widzialem podczas macro bottel yong (nie mam pojecia jak sie to pisze) tysiace nawalonych Hiszpanow

Jesli chodzi o wezyki - np. Amerykanie tak samo pomstuja, ze jesli spotkasz kogos pijanego w Europie, to ich rodacy. Wydaje mi sie, ze wsrod niejednego narodu takie przekonanie panuje. Nie mowie, cos w tym jest, ale nie uogolnialbym

[zizou]

tak mi sie przypomnialo, jak kolezanka opowiadala kiedys, jak tow racala z londynu. i razem z nia lecialo stado anglikow, na wieczor kawalerski. musze pisac, w jakim byli stanie kiedy wsiadali do samolotu? bo z samolotu to juz ich wynosili.

[nask]

Napisane przez zizou

tak mi sie przypomnialo, jak kolezanka opowiadala kiedys, jak tow racala z londynu. i razem z nia lecialo stado anglikow, na wieczor kawalerski. musze pisac, w jakim byli stanie kiedy wsiadali do samolotu? bo z samolotu to juz ich wynosili.

Eeee nie trzeba latac, wystrcazy (w moim przypadku) wyjsc w piatek na ulice wieczorem

A no jeszcze ukochane miejsce mlodych Brytoli -> Malia. Nie wiem czasami czy smiac sie czy plakac jak ogladam zdjecia moich znajomych na Facebooku!

[zizou]

Napisane przez nask

Eeee nie trzeba latac, wystrcazy (w moim przypadku) wyjsc w piatek na ulice wieczorem

A no jeszcze ukochane miejsce mlodych Brytoli -> Malia. Nie wiem czasami czy smiac sie czy plakac jak ogladam zdjecia moich znajomych na Facebooku!

w moim przypadku niestety tez, chociaz jakby sie zmniejszyla ilosc brytyjskich turystow na ulicach krakowa.

siedzenie z takimi w knajpie nie nalezy do przyjemnosci

[eewciaaa2503]

Napisane przez evil minded

Jako, że wakacje się kończą, chciałabym zaprezentować pewien, może kontrowersyjny temat: polscy turyści.

Niedawno wróciłam z wczasów w Tunezji.

Dośc sporo latałam samolotami, nawet lotami międzykontynentalnymi po kilkanaście godzin, ale czegoś takiego, jak na tańszych masowych wycieczkach typu właśnie Tunezja, to nie widziałam. Nasi rodacy po odprawie zaraz pakują się do sklepów bezcłowych, gdzie nabywaja worki alkoholi i wagony fajek. Szaleństwo. Nie ma już co wspominać o naszym narodowym tradycyjnym pchaniu się i nerwach w kolejkach do wszelakich odpraw.
Już na lotnisku rozpoczyna się sesja fotograficzna, chyba na naszą-klasę specjalnie. Robienie zdjęć jest kontynuowane również w samolocie, gdzie non stop błyskają światła fleszy i trwa pozowanie do zdjęć. To już jest szczyt buractwa i NIGDZIE tego nie widziałam, tylko w samolotach wypełnionych Polakami.

Zdjęcia, ciagle zdjęcia, nie daj Boże kamera. Zdjęcia są robione nawet w hotelowych stołówkach, fotografowane i nagrywane jest jedzenie.
Znam osobę, co z wyjazdu do Egiptu przywiozla około 2 tysięcy zdjęć (częśc już na naszej-klasie). Japonski jakiś trend czy co?

Hotel. Nie ma większych malkontentów niż Polacy. Świadomy człowiek wie, że nie można oczekiwać od stosunkowo niedrogich wczasów w 3 czy 4 gwiazdowym hotelu w standardzie afrykańskim cudów niewidów.
Kłótnie z rezydentem punktem obowiązkowym.

Kupowanie ordynarnych podróbek, w krajach typu Turcja, gdzie tego jest pełno.

Słyszałam opinię od ludzi, którzy sporo zjeździli świata, że z każdym rokiem poziom turystyki, hoteli się obniża, pewnie z takich przyczyn, że prawie wszystkich stać na chociaż tydzien w jakimś Egipcie.
Nie wiem, za krótko jeszcze zyje na tym swiecie.

Ale zastanawiam się, czy dożyję czasów, kiedy w samolocie nikt mi nie będzie fleszem po oczach strzelał

Może przesadzam, ale takie odniosłam wrażenie.

Jakie są Wasze doswiadczenia?

Byłam dwa tygodnie w Tunezji .. byl to koniec lipca i pierwszy tydzien sierpnia, hotel El HAna Beach... trzy gwiazdeczki, naturanie nie zbyt wygorowane warunki mieszkalne... co do tego sprowadza? DUZO POLAKOW... a szczegolnie malo szanujace sie Polki. NA dyskotekach matka z corka (14letnia) tanca bardzo odwazne tance z ARABAMI ... ja rozumiem, jezeli ktos juz ma takie parcie niech wyjdzie i pojdzie gdzies, a nie w publiczym miejscu sie macac z tubylcem, ktroego zna sie zaledwie kilka dni, ktory nie wiadomo czy ma jakiegos HIVa czy AIDS... ehh! W hotelu bylo mnostwo polakow jak juz wyzej wspomnialam, Ci ktorzy przystali na wyzywieniu ALL... wstawali rano, po czym uderzali do baru i walili drink, drink, ddrink, drink, drink, drink, drink, drink... po czym wieczorem wytaczali sie ledwo idąc, wiec po co wyjezdzac? nie mozna sie nachalc w Polsce? ......i barmani mowia JAKA TO POLSKA... Inna sytuacja.. restauracja, szwedzki stol, pewien polak podchodzi naklada kopiec jedzenia i zostawia poloowe na talerzu... kto tak robi? POLAK! Ani8macje... roi sie od Polek szukajacych wrazen, a pozniej czule sceny przed transferem na lotnisko... ohh ahh I love you! I misss you! zal.pl na nastepny dzien on ma juz inna... naiwne? czy jakies niedowartosciowane? zdarzylo mi sie isc medina i mezczyzna zapytal POLSKA... ODPOWIDZIALAM ZE TAK... on zapytal oczywiscie w jezyku angielskim co to znaczy 'CZY ZROBIC CI LODA' bo pewna uprzejma turystka z Krakowa go o to pytala.... co miaalm odpowiedziec? ze to nie po poplsku! napalone niewyzyte nimfomanki! ..........Jestem juz w stanie zrozumiec jakies kobiety w mlodym wieku, ale zeby gowniara na oczach swojej matki calowala sie z MURZYNEM? a matka w wieku ok. 44 lata.. ubierajaca sie i czujaca sie na 22 robi to samo, jaki ona daje przyklad? Jak pokazujemu innym swoja narodowosc? ....kim sa Polacy? .... ehhh... podobnie z tymi aparatami.... jest doslownie to samo.. SZAŁ NASZA KLASA. PL ... trzeba zrobic miliooon zdjec! Ania na lozku, ania na lezaczku, ania w lazience, ania je ziemniaczka, ania w morzu, ania na balkonie, ania pije piwo.......... ileee moznaaa? Aaaaaaaaaaaaaaaa.... zal!!

[Fresa]

Napisane przez Wyrak

W Niderlandach i w Skandynawii tak jest, ze programy leca w oryginalnym jezyku... to pomaga w nauce angielskiego, ale jesli zostana wprowadzone w Polsce, to bedzie przyczyna poprawy poziomu tego jezyka, a nie skutek

Taaa, najpierw niech się Polacy po polsku nauczą mówić i pisać poprawnie, a na angielski przyjdzie czas

Napisane przez Wyrak

Nie widzialas nabzdegolonego Hiszpana? Hm, ja widzialem podczas macro bottel yong (nie mam pojecia jak sie to pisze) tysiace nawalonych Hiszpanow

Macrobotellon
Hm, to takie "juwenalia", więc nie mieszajmy pojęć, że to normalny widok w normalny dzień.

Napisane przez zizou

w moim przypadku niestety tez, chociaz jakby sie zmniejszyla ilosc brytyjskich turystow na ulicach krakowa.

siedzenie z takimi w knajpie nie nalezy do przyjemnosci

Swego czasu głosno o "tych Anglikach" było/bywało, rzeczywiście.

[zizou]

Napisane przez Fresa

Swego czasu głosno o "tych Anglikach" było/bywało, rzeczywiście.

ucichlo bo piwo zdrozalo albo to jeszcze nie ta pora...

[Fresa]

Napisane przez zizou

ucichlo bo piwo zdrozalo albo to jeszcze nie ta pora...

I z tego, co pamiętam, to funty poleciały na łeb na szyję , to chyba im się takie "wycieczki" już nie opłacaja za bardzo

[zizou]

Napisane przez Fresa

I z tego, co pamiętam, to funty poleciały na łeb na szyję , to chyba im się takie "wycieczki" już nie opłacaja za bardzo

no, zloty mocno stoi

[Wyrak]

Napisane przez Fresa

Taaa, najpierw niech się Polacy po polsku nauczą mówić i pisać poprawnie, a na angielski przyjdzie czas

Nie rozumiem co jedno drugiemu przeszkadza.

Napisane przez Fresa

Macrobotellon
Hm, to takie "juwenalia", więc nie mieszajmy pojęć, że to normalny widok w normalny dzień.

Mysle ze normalny w podobnym stezeniu dla roznych narodow na wakacjach.

Zizou - Anglicy z Krakowa, to zwykle tacy, ze az lapki swierzbia

[evil minded]

Napisane przez Wyrak

Po to chyba te sklepy sa?

Owszem, po to te sklepy są.
Ale jakoś nie zdarzyło mi się widzieć innych narodowości w takim pędzie do nich biegnących i wynoszących tyle flaszek.

Napisane przez eewciaaa2503

Byłam dwa tygodnie w Tunezji .. byl to koniec lipca i pierwszy tydzien sierpnia, hotel El HAna Beach... trzy gwiazdeczki, naturanie nie zbyt wygorowane warunki mieszkalne... co do tego sprowadza? DUZO POLAKOW... a szczegolnie malo szanujace sie Polki. NA dyskotekach matka z corka (14letnia) tanca bardzo odwazne tance z ARABAMI ... ja rozumiem, jezeli ktos juz ma takie parcie niech wyjdzie i pojdzie gdzies, a nie w publiczym miejscu sie macac z tubylcem, ktroego zna sie zaledwie kilka dni, ktory nie wiadomo czy ma jakiegos HIVa czy AIDS... ehh!

Wyczytałam w "Przekroju" najnowszym, że szansa zarażenia się wirusem HIV podczas stosunku seksualnego wynosi 0,5%, więc kobitki aż tak dużo nie ryzykują.
Seks turystyka podobno w Maroko nieźle się rozwija. Moja ciotka, kobieta 50 letnia, była tam na wczasach i podrywało ją wielu młodych mężczyzn. Sobie pomyślała, że widocznie tak źle z nią nie jest i wciąż atrakcyjna z niej kobieta. Do czasu, gdy się dowiedziała, że to takie męskie prostytutki

A Arab często gesto przystojniejszy niż polski pan z wąsem i brzuchem, reprezentujący nadwiślański typ urody.

[zizou]

Napisane przez evil minded

Seks turystyka podobno w Maroko nieźle się rozwija. Moja ciotka, kobieta 50 letnia, była tam na wczasach i podrywało ją wielu młodych mężczyzn. Sobie pomyślała, że widocznie tak źle z nią nie jest i wciąż atrakcyjna z niej kobieta. Do czasu, gdy się dowiedziała, że to takie męskie prostytutki

seks turystyka roziwja sie wszedzie
w tunezji, dwie czeszki we wczesnostarszym wieku mialy swoich adoratorow. wybraly po jednym. wybrancy byli z tego powodu przeszczesliwi. kobity zostawily im niezly majatek...
w bulgarii tego lata zaobserwowalam podobne zjawisko. a i u nas, na baltyckim podworku takie rzeczy sie zdarzaja

[evil minded]

Napisane przez zizou

seks turystyka roziwja sie wszedzie
w tunezji, dwie czeszki we wczesnostarszym wieku mialy swoich adoratorow. wybraly po jednym. wybrancy byli z tego powodu przeszczesliwi. kobity zostawily im niezly majatek...
w bulgarii tego lata zaobserwowalam podobne zjawisko. a i u nas, na baltyckim podworku takie rzeczy sie zdarzaja

To mam nadzieje, ze mi na stare lata nie przyjdzie na takie seksy wyjeżdzac
Szczyt desperacji.

[zizou]

Napisane przez evil minded

To mam nadzieje, ze mi na stare lata nie przyjdzie na takie seksy wyjeżdzac
Szczyt desperacji.

no nie?
w ogole w tunezji ja myslalam, ze to synowie tych kobitek. dopiero TZ mnie uswiadomil, o co chodzi. bo ja taka niezyciowa jestem

[Wyrak]

Napisane przez evil minded

A Arab często gesto przystojniejszy niż polski pan z wąsem i brzuchem, reprezentujący nadwiślański typ urody.

To raczej kwestia zadbania i urody/jej postrzegania, a nie narodowosci. Mnie nie ciagnie w te klimaty ze wzgledu na roznice kulturowe.

[syntagma]

niezle sie usmialam czytajac wasze opowiesci

Powiem szczerze, ze nigdy w zyciu nie bylam na takiej wycieczce, a tu gdzie mieszkam nie widuje Polakow praktycznie nigdy, takze w zyciu nie widzialam szalu zdjec w samolocie ani rzucania sie na szwedzki stol

[Fresa]

Napisane przez Wyrak

Nie rozumiem co jedno drugiemu przeszkadza.

A przeszkadza , ale nie będę się nad tym rozwodzić po raz kolejny , zwłaszcza, że to nie na ten wątek temat.

Napisane przez syntagma

Powiem szczerze, ze nigdy w zyciu nie bylam na takiej wycieczce, a tu gdzie mieszkam nie widuje Polakow praktycznie nigdy, takze w zyciu nie widzialam szalu zdjec w samolocie ani rzucania sie na szwedzki stol

Nawet w supermarkecie czy innym CH?

[Wyrak]

Napisane przez Fresa

A przeszkadza , ale nie będę się nad tym rozwodzić po raz kolejny , zwłaszcza, że to nie na ten wątek temat.

Zaraz zaraz, imputujesz, ze nauka jezykow obcych koliduje z opanowywaniem jezyka ojczystego??

[TmargoT]

a ja dopiszę coś odwrotnego.
mnie nie śmiesza ludzie,ktorzy cykają zdjęcia,gdzie popadnie.ich prawo do pamiątek.
nie złoszczą mnie kupujący w sklepach bezcłowych,bo taniej -takie życie.
każdy orze,jak może.
uważam,że trochę tolerancji nikomu nie zaszkodziłoby.

skąd wiesz,czy twoje wyczyny nie złoszczą kogoś,nie napisałaś w jaki sposób ty spędzałaś wakacje.skrytykowałaś innych podróżnych.

ja lubię spędzać wakacje na leniuchowaniu.śmieszą mnie wycieczki w pocie czoła w 40-to stopniowym upale,ale kogoś złości moje lenistwo.ale uważam,że każdy ma prawo do własnego szczęsia.

co do zachowania,to uważam,ze nie tylko polacy zachowują się hamsko.obywatele innych krajow rownież nie pozostawiają wiele do życzenia.wszystko zależy od kultury osobistej.

najbardziej zezłościło mnie to stwierdzenie

"Słyszałam opinię od ludzi, którzy sporo zjeździli świata, że z każdym rokiem poziom turystyki, hoteli się obniża, pewnie z takich przyczyn, że prawie wszystkich stać na chociaż tydzien w jakimś Egipcie.
Nie wiem, za krótko jeszcze zyje na tym swiecie."

czy to dowodzi,że tylko inteligencja ma prawo do wyjazdów za granice,a zwykły" kowalski" z budowy nie może sobie pozwolić na urlop?
skąd wiesz,że ten krzykacz "nowak",nie był przypadkiem lekarzem,ktory dostał trochę wolności i mu odbiło?czy nie raz przekonywaliśmy się,że status społeczny,czy wykształcenie nie ma dużego znaczenia ?

szkoda,że nikt o tym wczesniej nie pomyślał przed wylaniem brudnych pomyj na skromnego "kowalskiego" oderwanego od pługa.