NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

[witchwq]

Z tym, ze ja pewnych mi wpajanych teorii nie przyjelam... np. jak mi wmawiano od 14-rz ze jestem... dziw... to nie przyjelam do wiadomosci. Ze moja mam i ja jestesmy szmaty - tez nie przyjelam... ale ze sie do niczego nie nadaje i jestem beznadziejna - przyjelam, pochlonelam i nie potrafie z tego wyjsc. Nawet taka glupia rzecz - moja mam mowila, ze sex to tylko obowiazek malzenski. Tyle lat cieszylam sie sexem, tyle lat mialam z tego przyjemnosc i co? Teraz to tylko "obowiazek"...
Cholera, jak bardzo chcialabym to zmienic! Znam przyczyny, czesc terapii odrobilam sama, niech ktos mi powie, jak to wykorzystac, co zrobic, zeby bylo dobrze, zeby bylo szczescie, zeby sie znow cieszyc, zeby nie traktowac dzieci jak obowiazek, sexu jak obowiazek i calego zycia mojego jak obowiazek....
Obowiazek - to jest cos, co wpojono we mnie od czasow berbecia. Zawsze mialam obowiazek. Zawsze sie wywiazywalam, czasem lepiej, czasem gorzej. Jak sie wyprowadzilam - zapanowal chaos, bo nagle nie mialam obowiazkow. Potem sama je sobie narzucilam, zeby jakos funcjonowac. Ale jeszcze czerpalam z zycia przyjemnosci. A teraz.... teraz juz same obowiazki.
Nie chodzi mi o konfrontacje dziecinstwa z dorosloscia, jak mogloby to wynikac z moich slow. Chodzi mi bardziej o to, ze po wyprowadzce z domu rodzinnego zapanowal chaos, wiec wprowadzilam pewne zasady - dobre zasady i bylo ok. Al po pewnym czasie nawet to, co sprawialo mi przyjemnosc stalo sie obowiazkiem... niekoniecznie dzieki mnie... wiele wymagaja dzieci...
Np. zeby wytrzymac kolke u dziecka (wrzask po pare godzin dziennie i nic nie pomaga) - trzeba sie uodpornic na ten wrzask. No i jak potem reagowac, gdy dziecku dzieje sie krzywda, gdy juz sie uodpornilo na jego wrzask? Jak juz raz sie postawi na znieczulice, to to postepuje nawet bez naszej kontroli. Zneczulamy sie bardziej i bardziej, zeby nie czuc bolu, nie cierpiec, nie plakac. Ale to niewiele daje. Tylko krzywdzimy bliskich. Nie potrafie z tego wyjsc. Znieczulilam sie na wlasne dzieci, na Tzta, ktory pare razy skrzywdzil mnie dotkliwie, choc juz dawno odkupil swoje winy, ja dalej brne w znieczulice. Zeby tylko nikt mnie wiecej nie zranil. Nawet moje dzieci. Krzywdze ich w ten sposob.
JAk moj ojciec, gdy chcialam sie przytulic, najpierw przytulal, a gdy to za dlugo trwalo mawial "no, no, bez czulosci prosze"...

A no fakt, ciekawska jestem. Masz racje, przyznaje Ci to. Na szczescie z plotkarstwa sie wyleczylam sama. Mozesz sie czuc bezpieczna

[Lena_20]

no sama widzisz jak jest.. Dlatego potrzebna jest Ci dobra terapi,zeby ktoś pomógł Ci spojrzec na te sprawy inaczej,by zmienić te "zasady" wpojone Tobie w przeszłości.. Chciałabym powiedzieć,ze dasz sobie rade sama ale wydaje mi sie ,ze potrzebujesz dobrego lekarza,ktory Cie z tego wyiągnie,tzn.pomoze Ci z tego wyjsc,bo skoro do tej pory samej Ci sie nie udało,to teraz tym bardziej samej Ci nie wyjdzie,z czasem to sie wszystko umacnia,jeszcze bardziej sie utwierdzasz w tych wpojonych madrościach i bez dobrej terapi moze byc Ci jeszcze trudniej. Teraz to tylko musisz nastawic sie w miare pozytywnie i smigać na terapie..

kurde,napisałabym na gege ale mi siadło ..

[witchwq]

Napisane przez Lena_20

no sama widzisz jak jest.. Dlatego potrzebna jest Ci dobra terapi,zeby ktoś pomógł Ci spojrzec na te sprawy inaczej,by zmienić te "zasady" wpojone Tobie w przeszłości.. Chciałabym powiedzieć,ze dasz sobie rade sama ale wydaje mi sie ,ze potrzebujesz dobrego lekarza,ktory Cie z tego wyiągnie,tzn.pomoze Ci z tego wyjsc,bo skoro do tej pory samej Ci sie nie udało,to teraz tym bardziej samej Ci nie wyjdzie,z czasem to sie wszystko umacnia,jeszcze bardziej sie utwierdzasz w tych wpojonych madrościach i bez dobrej terapi moze byc Ci jeszcze trudniej. Teraz to tylko musisz nastawic sie w miare pozytywnie i smigać na terapie..

kurde,napisałabym na gege ale mi siadło ..

no problemo, ja chyba sie zabieram spac, mam juz dosyc dolowania sie i zastanawiania, czy to, co czuje jest naprawde, czy sobie to wmowilam...
Ale jedno wiem napewno - nadal nie ma twojego zdjecia w galerii - masz hasla na pw, linka podawalam, mozesz sobie nas ogladac do woli - czas, zebys wstawila cos od siebie... Ja wiem, ze Ty piekna jestes, ale nie boj sie, nie zlinczujemy Cie z tego powodu
Poza tym, tvn o tej porze jest... ekscytujacy
Dobranoc Na mnie juz pora... czas powiedziec dosc... jeszcze godzinka, dwie i kto mnie zaniesie na gore do sypialni? Znowu zasne na schodach? brrrr... za zimno na takie ekscesy

[Lena_20]

Napisane przez witchwq

no problemo, ja chyba sie zabieram spac, mam juz dosyc dolowania sie i zastanawiania, czy to, co czuje jest naprawde, czy sobie to wmowilam...
Ale jedno wiem napewno - nadal nie ma twojego zdjecia w galerii - masz hasla na pw, linka podawalam, mozesz sobie nas ogladac do woli - czas, zebys wstawila cos od siebie... Ja wiem, ze Ty piekna jestes, ale nie boj sie, nie zlinczujemy Cie z tego powodu
Poza tym, tvn o tej porze jest... ekscytujacy
Dobranoc Na mnie juz pora... czas powiedziec dosc... jeszcze godzinka, dwie i kto mnie zaniesie na gore do sypialni? Znowu zasne na schodach? brrrr... za zimno na takie ekscesy

dodam fotki jak tylko wroce do domu,bo żeh je nie we swoim mieście A znowu taka pikna nie jestem,nie przesadzaj..
To uciekaj do sypialni,spanie na schodach jest niezdrowe i niewygodne.. Ja tez już sie kłade bo przez ostatnie dni jakoś mało spałam,nigdy sie wyspać nie moge,ciagle coś.. Spaadaaam.. Dobranoc,kolorowych snów i bez dołowania sie! Mysl pozytywnie

[euphoriall]

Aloha

ło rany... coście nie powiedziały, że potem rozmowa tak się rozwinie??
ale że z natury jestem leń to tak tylko zerknełam co tak naskrobane

ehh.. ale ja sie od rana zle czuje
oczy mam popuchnięte, bolą bo w nocy prawie wogóle nie spałam, do tego tak cholernie boli mnie brzuch i aż mnie samo z siebie (co baaardzo żadko się zdarza) na zwracanie wzieło. na pusty żołądek więc obyło się bez wiekszych strat...
normalnie jestem nie do życia od rana

Mam nadzieje, że u was lepiej niż u mła?

[vesna84]

hej dziewczynki!!
wczoraj komp mi siadł

Lapus...lasencja z Ciebie

[intransitive]

Napisane przez witchwq

No wlasnie...
Z tym, ze ja mam tak, ze u lekarza "normalnieje" - nagle czuje tez i te dobre emocje, tzn. umiem sie cieszyc, poczuc milosc... To tak jak z tym, ze moje normalne cisnienie jest niziutkie, a u lekarza normalne, bo sie denerwuje... ja juz sie tak wprawilam w nakladaniu masek, ze czasem nie potrafie ich wszystkich zdjac i pokazac "co mam w srodku"...
PS. Pamietacie? Bylo kiedys takie czasopismo... Miś.. i tam byly takie... "czytanki" - "Pocopotku, co masz w srodku?" Kto to pamieta?

To z tą maską - mam to samo nawet z czasem przybrałam maskę przed moim TŻ, ale staram się powstrzymać - bo to dzieje się samo. I przez to się oddaliłam od niego. Ale Staram się przełamywac i przynajmniej przy nim zrzucam maskę
u lekarza tak samo - dowcipna, pewna siebie, a tak naprawdę to tylko taki wizerunek - bo w środku jestem pełna kompleksów i smutna i wcale mnie nie bawią moje żarty ...

Napisane przez witchwq

A wiecie, co mnie najbardziej przeraza? Ze te moje nerwice i depresje moga miec zwiazek... z pewnymi... jakby to... przeczuciami...
I ze lęki nasilaja sie, a poem dzieje sie cos zlego. Cos, takiego, ze moglabym sie spodziewac, ale np. nie rankiem po wieczornych lękach... Boje sie, bo jak powiem to na terapii, to bedzie cienko... lipa bedzie no... Kto w dzisiejszych czasach wierzy w przeczucia, w sily nadprzyrodzone i te sprawy?

Witch... nawet nie wiesz jak Cię rozumiem!
Wczoraj śnił mi się Matrix... Wstałam do kibelka, otworzyłam gazetę - a tam Kaczyński na tle tych cyferek z Matrixa... Wieczorem włączam TV a tam Matrix leci. A dziś Ty mówisz o Matrixie. I to nie jedyne moje przeczucia.
Przyśnił mi się dawno nie widziany kolega - na drugi dzień zmarł jego ojciec. \
Przyśnił mi się wypadek mojego wujka - wujek (wprawdzie nie ten, tylko jego brat) miał wypadek.
Teraz jak miałam ten egzamin na studia - nie chciałam mieć w komisji takiego kolesia (już mniejsza o powody). I od miesiąca mędziłam TŻ że na bank on będzie w mojej komisji. Przychodze na egzamin - są dwie komisji, w tym on jest w jednej. Z kolejności wynikało, że ja będę w tej drugiej komisji. Ale nie, tamta komisja jakoś się grzebała i trafiłam do tego kolesia. Na całą uniwersytecką kadrę dydaktyczną akurat do niego...
Pamiętam też jak przed WTC przyśniły mi się walące się duże budynki. Wracam ze szkoły, a tu WTC się zawaliło.
Wymieniać by. I też się bałam, że jak powiem o tym komuś ( w sensie lekarzowi) to mnie zamkną w psychiatryku, no bo kto uwierzy?

Napisane przez Lena_20

depersonalizacja rozni sie od derealizacji. To pierwsze polega na tym ,ze wlasnie "sie nie czujesz" , a przy drugimczujesz jakby wszystko wokół Ciebie było mało realne. Depersonalizacje miałam też często,prawie codziennie,okropne uczucie.. Nie czułam sie,jakbym była kimś innym,jakbym nie istniała.. Do tego były ,jakby to nazać,brak czucia.. Np. trzymając szklankę nie czułam jej,wiedziałam,ze coś trzymam ale to było takie nierealne,musiałam ją porządnie obmacać by poczuć jej kształt i pożądnie scisnąc by poczuć ,ze w ogole ją trzymam.. Nie wiem jak to dokładnie opisać,nie umiem. To samo było np,jak siedziałam na krześle czy czym innym,to tak jakbym nie siedziała,nie czułam na czym siedze,musiałam to porządnie chwycić by poczuć,ze siedze.. Głupie to strasznie,jest jeszczemasa rzeczy ale wszystkiego nie pamietam. Zmiany kształtów w głowie.. Nagle Ci sie wydaje,ze cos jest kolosalne,a coś innego malutkie.. Ze płuca mam strasznie malutkie,a oddechy są takie duze i nie jestem w stanie normalnie oddychać.. Takie rozne jazdy miałam,zupelnie jak po narkotykach.. Co dziwne dzis już tego nie mam,bardziej męczą mnie somatyczne dolegliwosci.. Sie kurde rozpisalam..
nie edytuj juz,ja jestem i Cie toffam..

Lena - ja przeżywałam depersonalizację, wprawdzie pod wpływem pewnych środków ale to jest straszne. Siadałam na ławce i jej w ogóle nie czułam, musiałam się totalnie skupiać na wszystkim bo mi się wydawało że inaczej się do jakiegoś innego świata przeniosę. Nie czułam praktycznie nic co dotykam, nie czułam nawet swoich nóg, czułam tylko kości. Kojarzycie takie uczucie, jak Wam zimną baaardzo zmarzną nogi i nie czuć stóp, tylko jakby same kikuty? I każdy krok tak boli, bo się czuje same kości? To ja tak miałam. Straszne i nie chcę tego powtarzać.

Napisane przez Lena_20

dodam fotki jak tylko wroce do domu,bo żeh je nie we swoim mieście A znowu taka pikna nie jestem,nie przesadzaj..

Widziałam Twoje fotki i jesteś pikna serio, byłam pod wrażeniem więc najlepiej zanim wrócisz to wykasuję swoje fotki żeby wstydu nie było

Napisane przez euphoriall

Aloha

ło rany... coście nie powiedziały, że potem rozmowa tak się rozwinie??
ale że z natury jestem leń to tak tylko zerknełam co tak naskrobane

ehh.. ale ja sie od rana zle czuje
oczy mam popuchnięte, bolą bo w nocy prawie wogóle nie spałam, do tego tak cholernie boli mnie brzuch i aż mnie samo z siebie (co baaardzo żadko się zdarza) na zwracanie wzieło. na pusty żołądek więc obyło się bez wiekszych strat...
normalnie jestem nie do życia od rana

Mam nadzieje, że u was lepiej niż u mła?

a czemu nie spałaś?
na brzuch dobra herbatka gorzka albo miętowa, napij się koniecznie.
głowa do góry kobito, Ty - główna pocieszaczka tego forum - się załamujesz? Zawsze jesteś taka silna, nie daj się!!!1


A oto moja wróżba na dziś (może nie uwierzycie,ale robiłam ją parę razy i się sprawdzała):
Heksagram 55 - Obfitość
(Trygramy: Piorun - na górze i Ogień - na dole)

Osiągniesz satysfakcję i pełnię szczęścia. Postaraj się, aby nic nie zakłócało twojego spokoju. Ciesz się chwilą i nie myśl, co będzie później.


Tak przypominam, że dizś mam wyniki egzaminu

[euphoriall]

Intra oj czepiasz sie
ale ja normalnie jak zombie wyglądam!! dobrze, że mnie nie widzicie bo zawał na miejscu! jak sie dzisiaj w lustrze zobaczyłam to sama sie wystraszyłam siebie.

I widzisz, widzisz... tak jak mówiłam przylecisz uchchana jak reklama kinder niespodzianki i powiedz jak to super ci poszło!

[intransitive]

Napisane przez euphoriall

Intra oj czepiasz sie
ale ja normalnie jak zombie wyglądam!! dobrze, że mnie nie widzicie bo zawał na miejscu! jak sie dzisiaj w lustrze zobaczyłam to sama sie wystraszyłam siebie.

I widzisz, widzisz... tak jak mówiłam przylecisz uchchana jak reklama kinder niespodzianki i powiedz jak to super ci poszło!

Zobaczymy
Na wygląd zombie najlepsza zimna woda na twarz, krem nawilżający i podkład Ale jak nie wychodzisz z domu to po co ja tam lubię być zombie, jak są wakacje to do 13 chodze w poczochranymi włosami i w piżamie

[euphoriall]

Napisane przez intransitive

Zobaczymy
Na wygląd zombie najlepsza zimna woda na twarz, krem nawilżający i podkład Ale jak nie wychodzisz z domu to po co ja tam lubię być zombie, jak są wakacje to do 13 chodze w poczochranymi włosami i w piżamie

ja tak chodze juz pare dni

[intransitive]

Napisane przez euphoriall

ja tak chodze juz pare dni

no i prawidłowo!
choc z doświadczenia wiem, że fajne ciuchy i makijaż potrafią naprawdę poprawić humor.

[euphoriall]

mi to by chyba poprwaił jedynie photoshop w realu

[DarkLilly]

A czy gwałtowne zmiany temperatury ciała,drętwienie języka,ucisk w głowie,biegunka,kłujące bóle piersi...to też może mieć coś wspólnego z nerwicą? Przepraszam jeśli pytanie jest głupie

[lapus]

Napisane przez vesna84

Lapus...lasencja z Ciebie

dziękuję


tak w ogóle to witam was na początku musze się zaraz brać za naukę bo wczoraj przez urodziny 0 się uczyłam.
Tak poza tym to niech mnie ktoś walnie w głowę, dlaczego ja nie mogę uwolnić się od myśli o tym piep... facecie.
Cholera, jak nie obojętność na wszystko i autoagresja, to powrót tego. Na 2 roku mialam tak, że pisałam egzamin z ang i myślałam o tym osobniku, bo nie mogłam zatrzymać myśli

[euphoriall]

DarkLily ja mam takie objawy przy ataku miedzy innymi... a może jesteś chora? słyszałam ostatnio, że bardzo dużo osób z takimi objawami nerwicy i depresji miało pasożyty lub bolerioze moze warto sie przebadać?

Lapus - nie bij sie w łeb o cie bolał będzie :P zajmij sie nauką i bedzie git

[intransitive]

Napisane przez DarkLilly

A czy gwałtowne zmiany temperatury ciała,drętwienie języka,ucisk w głowie,biegunka,kłujące bóle piersi...to też może mieć coś wspólnego z nerwicą? Przepraszam jeśli pytanie jest głupie

mogę mieć, to są tzw objawy somatyczne. A najlepiej by było jakbyś się spytała psychiatry, on będzie wiedział lepiej niż my

[lapus]

dziewczyny jaki dół, obie psycholożki do których chciałam iść są na urlopie

[intransitive]

Napisane przez lapus

dziewczyny jaki dół, obie psycholożki do których chciałam iść są na urlopie

a kiedy wracają? może ni ebędzie tak źle, przecież urlop to maks dwa tygodnie...

[lapus]

jedna chyba 16stego, a druga jeszcze gorzej bo 20któryś, chyba 23.. chciałam iść jeszcze przed poprawką bo te myśli nie dają mi się uczyć, no ale może jakoś wytrzymam, nie ma innej opcji.

[euphoriall]

Napisane przez lapus

jedna chyba 16stego, a druga jeszcze gorzej bo 20któryś, chyba 23.. chciałam iść jeszcze przed poprawką bo te myśli nie dają mi się uczyć, no ale może jakoś wytrzymam, nie ma innej opcji.

dasz rade twarda baba z Ciebie

no i macie swojego maszkarona w galerii... wiedziałam, że wyglądam najgorzej

[intransitive]

Napisane przez euphoriall

dasz rade twarda baba z Ciebie

no i macie swojego maszkarona w galerii... wiedziałam, że wyglądam najgorzej

zamknij się kobito!
nikt tu nieywgląda najgorzej. Każda jest inna. Ja bym nigdy nie pomyślała, że jesteś brzydke, wręcz przeciwnie. I nie jakiś maszkaron tylko ładna kobita
Widzę, że lubisz mroczne klimaty

[euphoriall]

Napisane przez intransitive

zamknij się kobito!
nikt tu nieywgląda najgorzej. Każda jest inna. Ja bym nigdy nie pomyślała, że jesteś brzydke, wręcz przeciwnie. I nie jakiś maszkaron tylko ładna kobita
Widzę, że lubisz mroczne klimaty

Jak mnie zje.ała z góry na dół juz siedze cicho
a te klimaty to owszem
teraz to juz rozwiałam wasze watpliwości, że mój avek to niestety... NIE JA!!!

[DarkLilly]

Wybaczcie dziewczyny,wrodzona ciekawość zmusza mnie do pytania Co za galeria? Gdzie? Dlaczego?

[euphoriall]

O Boże teraz i Ciebie zmuszą
ja nic nie wiem nic nie powiem intra mi się zamkąć kazała
nie no tam są fotki samych świrów czyli nasze

[DarkLilly]

Napisane przez euphoriall

o boże teraz i ciebie zmuszą
Ja nic nie wiem nic nie powiem intra mi się zamkąć kazała
Nie no tam są fotki samych świrów czyli nasze:d

:d:d:d

[intransitive]

ciekawe co tam u Brook? Wie kto?

[euphoriall]

no wlasnie dawno jej nie było?? gdzie się wiśnia szlaja??

[intransitive]

Napisane przez euphoriall

no wlasnie dawno jej nie było?? gdzie się wiśnia szlaja??

pewnie jeszcze ma kaca po czwartkowym koncercie

[vesna84]

no własnie Brook, odezwij sie!!!!

euph, fajnie, ze dodałas focie, wygladasz super

[euphoriall]

dzieki vesna
po czwartkowym koncercie??
toż to ona ostro pobalowała
albo jeszcze baluje