Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[Marwari]

mnie tak naprawdę też rodzice nie uświadamiali...
sama się dowiedziałam i nadal dowiaduje, chodzę regularnie do ginekologa
dla własnego zdrowia
jedyne to przed wyjazdami z TŻ zawsze mówią, że mamy wrócić we dwoje
ale wiedzą, że łykam tabletki wiec chyba sa w miare spokojni
chociaz teraz ciezkie pol roku mnie czeka... od jutra półroczna przerwa w braniu

[synthee]

Napisane przez landryna1616

mam 16 lat i mam problem....mam zamiar zapisac sie do ginekologa,ale waham się poniewaz kolezanka powiedziala mi ze jest takie prawo -by lekaz mnie zbadał potrzebna jest obecność mamy...;( moja mama wyjechała do senatorium i tak szybko nie wróci,a po drugie nie chce by wiedziała o tej wizycie.czy jesli juz zapisze sie do lekarza i pójde na wizyte i on nie bedzie chciał mnie zbadać to będzie mógł mi zapisać tabletki antykoncepcyjne<nie jestem juz dziewicą>?????jak mam sie przygotowac do takiej wizyty??proszę o szybka odp

Wydaję mi się ze możesz isc spokojnie na wizyte do ginekologa w tym ze juz nie jestes dziewicą,i wiesz o co chodzi. A co do pigułek to nie bardzo bym na to liczyła,chyba ze pojdziesz prywatnie,ale nie mam 100% przekonania aby Ci przepisali pigulki.Ale mozesz spróbowac .

[synthee]

Napisane przez dominika1991

wlasnie wrocilam do domu. poszlam tam z matka czekalam z 10 minut a to trwalo jak wiecznosc. po chwili pielegniarka mnie wolaze juz moge wejsc i mama za mna wchodzi a lekarz sie pyta mnie o wiek i mowi do mojej matki ze nie wskazane ogolnie zeby pani tez byla przy rozmowie i badaniu wiec ona wyszla. weszlam do pani doktor i zaczelysmy rozmawiac ogolnie chyba byla normalna przeprowszaila wywiad powiedzialam jej o wszystkim i zapytala czy przeprowadzimy badanie to sie zgodzilam niechcetnie;/ kazala mi sie rozebrac do naga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!
zdjac spodnie majtki biustonosz wszystko nie bylo zadnego parawnu nic krzeselko stalo kolo fotela zeby na nie klasc rzeczy;/ rozebralam sie powiedzialam ze jestem dziewica z to moja pierwsza wizyta a ona na to : ale to nie ma nic do znaczenia zbadamy normalnie utrata blony to nie utrata zycia i wtedy sie juz mega przestraszylam. podeszlam do fotela jak mi kazala usadowila mnie i czulam sie jak prostytutka. Rozpoczela badanie najpierw zbadala mnie po wargach dotykajac wszystkiego lacznei z lechtaczka itp pozniej nawet nie powiedziala wlozyla palce tak gleboko ze mni tak zakulo i zabolalo i po chwili co zobaczylam to krew na jej rekawiczkach wpadlam w placz i zaczelam sie drzec mamo i moja mama weszla do pokoju i lekarka mowi zebym sien nie przejmowala to nic musiala przebic blone bo inaczej badania sie nie da przeprowadzic a ja jej powiedziala ze przez odbyt na poczatku to odp ze przez odbyt to badaja panowie lekarze. moja mama pyta sie co pani zrobila itp krew mi do teraz leci choc nie mam okresu mam podpasek i zmieniam co chwile zaraz jade do szpitala moja mama juz zglosila to na policje czyli stracilam dziewicto przez badanie <placzE> nigdy juz do zadnego lekarza nie pojde czemu sie tak stalo

Heh mom zdaniem nie ma co winic ginekolog!!Jak miała Cie zbadac? Jakos musiała? Nie wiesz chyba co to jest badanie przez odbyt ...POrazka!Aa co do dziewictwa to chyba nic nie znaczy czy masz blone dziewicza czy tez nie ...Chodzi o to czy chłopak w ciebie wejdzie.Nie martw sieNa pewno idz do innego lekarza...Może do męzczyzny ?? Podobno sa lepsi zycze powodzenia

[arcykaplanka]

swoja droga mnie tez to czeka mam 15 lat (nie wspolzylam jeszcze i tez jeszcze nigdy nie bylam pewnie tez bede panikowac ale narazie staram sie otym nie myslec:P pewnie jak juz bede zapisana to przed wizyta calej nocy nie przespie rano obudze sie zestresowana i z potwornym bolem glowy a przed gabinetem pewnie ze trzy razy zemdelej xd

[Marwari]

Napisane przez arcykaplanka

swoja droga mnie tez to czeka mam 15 lat (nie wspolzylam jeszcze i tez jeszcze nigdy nie bylam pewnie tez bede panikowac ale narazie staram sie otym nie myslec:P pewnie jak juz bede zapisana to przed wizyta calej nocy nie przespie rano obudze sie zestresowana i z potwornym bolem glowy a przed gabinetem pewnie ze trzy razy zemdelej xd

na pewno nie bedzie tak zle

[solange421]

Czytam te posty i muszę powiedzieć, że jest mi bardzo przykro a jednocześnie wstyd. Oczywiście młodzież jest zawsze ZŁA, "ta dzisiejsza młodzież" - słyszę to non-stop. Ludzie, nie każdy jest pusty, bez szacunku dla samego siebie i innych. Prawdę mówiąc nie dowiecie się nigdy czy to rzeczywiście większość młodych jest taka głupia, w końcu logiczne jest to, że osoby, które nie zadają tego typu głupich pytań nie piszą. Sama mam 16 lat i jestem święcie przekonana, że moi rówieśnicy wiedzą czym jest seks, ciąża i antykoncepcja. 1 na 10 osób pisze takie głupoty, a reszta?
Nie wiem, czy nie pokręciłam tego zbytnio, ale niejedna 15-latka wie więcej o seksie niż jej rodzice. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora! Nastolatki o których mówicie jest zdecydowana mniejszość. A wstyd mi jest właśnie za te wyjątki, za to co niektóre osoby w moim wieku reprezentują sobą. Czasem aż się wstydzę napisać ile mam lat (myślę, że nie tylko ja). Wczoraj czytałam taki artykuł: http://www.papilot.pl/zwiazki-seks/n...c-powinny.html
a ta głupota mnie rozbawiła, ale dziś czytając Wasze posty i jak spostrzegają to dorośli jest mi po prostu przykro. Ludzie, trochę dystansu.

Co do tematu, ja jak zaplanowałam idę do ginekologa, ale wolę poczekać i pójść jak okres mi się skończy

[indygo]

sol, chyba nikt tu nie powiedział, że WSZYSTKIE nastolatki takie są.. ja na pewno tak nie myślę, ale też nie zmienię zdania, że obecnie panują złe TENDENCJE, że tak powiem. popularniejsze niż za moich czasów [czyli ok. 10 lat temu]

[wpaula]

Napisane przez doloresd

Współczułam jej, ale dzięki twojemu postowi i innych dziewczyn dochodzę do wniosku, że to tania prowokacja chyba niektórzy lubią zwracać na siebie uwagę ....

neistetyy komus sie nudzilO

[joteczka1987]

A ja powrócę do tematu.Byłam dziś u ginekologa,nie pierwszy raz ale na pierwszym badaniu i w sprawie antykoncepcji .Jak to zwykle bywa -strach ma wielkie oczy.Lekarz bardzo miły,badanie bezbolesne,no i dowiedziałam sie trochę o tabletkach antykoncepcyjnych Rady które przyczytałam na forum,zdały egzamin-szczególnie założenie dłuższej koszulki,tuniki P.S. lekarz był zadowolony,że przyszła do niego 21letnia dziewczyna ,realnie myśląca o współżyciu a nie 16latka,która dziewicą nie jest już od jakiegoś czasu...-to są słowa lekarza.
Dziś mentalność bardzo młodych ludzi jest inna niż jak ja byłam w ich wieku...

[LoLcIa123]

Ja niedawno przeżyłam swoją pierwszą wizytę u ginekologa,powiem że pani był dosc sympatyczna,ale bez przesady.Badanie było dla mnie bardzo,bardzo bolesne,byłam badana przez odbyt z racji tego,że jestem dziewicą,wybrałam się również po antykoncepcje ,więc zostałam wysłana na badania krwi w celu ustalenia poziomu hormonów i na usg .
Ubrałam sobie długą spódnicę białą i nie było żadnych problemów.

[Marwari]

Napisane przez LoLcIa123

Ja niedawno przeżyłam swoją pierwszą wizytę u ginekologa,powiem że pani był dosc sympatyczna,ale bez przesady.Badanie było dla mnie bardzo,bardzo bolesne,byłam badana przez odbyt z racji tego,że jestem dziewicą,wybrałam się również po antykoncepcje ,więc zostałam wysłana na badania krwi w celu ustalenia poziomu hormonów i na usg .
Ubrałam sobie długą spódnicę białą i nie było żadnych problemów.

badanie przez odbyt zdecydowanie nie jest przyjemne...
ale gratuluje, że trafiłaś na dobrego lekarz, który Cie wysłał na badania a nie od razu recepte wypisał

[LoLcIa123]

Napisane przez Marwari

badanie przez odbyt zdecydowanie nie jest przyjemne...
ale gratuluje, że trafiłaś na dobrego lekarz, który Cie wysłał na badania a nie od razu recepte wypisał

No tak niestety badania przez odbyt nie będę miło wspominała,szczególnie że rozluźnic się nie mogłam i spinałam mięśnie brzucha przez co pani doktor nie mogła dotrzec do macicy ,ale dałyśmy radę .
Gdybym nie dostała skierowania na badanie przed wypisaniem recepty,sama bym o nie poprosiła.
Zaznacze ,że mam 17lat i pani doktor była bardzo miło zaskoczona moim dojrzałym podejściem do sprawy.

[DarkLilly]

W pewnym sensie niedługo też powinnam iść pierwszy raz do ginekologa....odkąd biorę tabletki antykoncepcyjne. Czyli będzie to moja pierwsza taka kontrola. Jakie badania ginekolog wtedy robi? I tak z materialnych rzeczy..ile przykładowo taka wizyta mogłaby kosztować u ginekologa prywatnego? Chyba nie więcej niż 100zł,prawda?

[doloresd]

Napisane przez DarkLilly

W pewnym sensie niedługo też powinnam iść pierwszy raz do ginekologa....odkąd biorę tabletki antykoncepcyjne. Czyli będzie to moja pierwsza taka kontrola. Jakie badania ginekolog wtedy robi? I tak z materialnych rzeczy..ile przykładowo taka wizyta mogłaby kosztować u ginekologa prywatnego? Chyba nie więcej niż 100zł,prawda?

Nie chcę być złośliwa, ale jak to będzie twoja pierwsza wizyta to jakim cudem bierzesz tabletki, które są na receptę ? Koszt wizyty jest zróżnicowany - w dużych miastach około 100 zł. A co "robi" ginekolog - poczytaj cały wątek - bez sensu pisać sto razy to samo.

[DarkLilly]

Napisane przez doloresd

Nie chcę być złośliwa, ale jak to będzie twoja pierwsza wizyta to jakim cudem bierzesz tabletki, które są na receptę ? Koszt wizyty jest zróżnicowany - w dużych miastach około 100 zł. A co "robi" ginekolog - poczytaj cały wątek - bez sensu pisać sto razy to samo.

Może powiem tak...teraz wiem,że powinnam była prosić ginekologa o badania przed wypisaniem recepty na tabletki,ale wtedy chciałam mieć to po prostu z głowy Na szczęście lekarka "trafiła" w odpowiednie tabletki,ale wiem,że wcale tak nie musiało być. I to nie będzie moja pierwsza wizyta w życiu,tylko pierwsza odkąd stosuję antykoncepcję hormonalną,i chciałam się tylko dowiedzieć,czy badania,kiedy się bierze piguły,wyglądają inaczej niż wtedy,gdy się ich nie bierze.

[doloresd]

Napisane przez DarkLilly

Może powiem tak...teraz wiem,że powinnam była prosić ginekologa o badania przed wypisaniem recepty na tabletki,ale wtedy chciałam mieć to po prostu z głowy Na szczęście lekarka "trafiła" w odpowiednie tabletki,ale wiem,że wcale tak nie musiało być. I to nie będzie moja pierwsza wizyta w życiu,tylko pierwsza odkąd stosuję antykoncepcję hormonalną,i chciałam się tylko dowiedzieć,czy badania,kiedy się bierze piguły,wyglądają inaczej niż wtedy,gdy się ich nie bierze.

Niczym się nie różnią

[Arya90]

Hej dziewczyny! W październiku wybieram się na pierwszą wizytę do ginekologa. Trochę się denerwuję. Czytałam wątek i widzę jednak, ze nie ma czym . Mam jednak do Was kilka pytań. Jestem jeszcze dziewicą, jakie badanie mnie więc czeka? Czy jest to to nieprzyjemne? Moja koleżanka miała robione to, przy którym nie musiała się rozbierać... Nie pamiętam anzwy. Gin tylko jeździł jej czymś po brzuchu... No i jeszcze jedna wątpliwość. Obawiam się, że moja błona mogła zostać przerwana, ale nie uprawiałam jeszcze seksu. Więc na zadane przez gina pytanie o dziewictwo co powinnam powiedzieć? Jeśli powiem, ze jestem dziewicą a on zobaczy ze nie mam błony to co wtedy?
No i jeszcze ostatnie (wiem, ze męczę). Chcemy z chłopakiem niedługo zacząć współżyć. W którym momencie powinnam poinformować o tym lekarza? Chce go poprosić o tabletki.
Dzięki z góry.

[Vivienne]

Napisane przez Arya90

Hej dziewczyny! W październiku wybieram się na pierwszą wizytę do ginekologa. Trochę się denerwuję. Czytałam wątek i widzę jednak, ze nie ma czym . Mam jednak do Was kilka pytań. Jestem jeszcze dziewicą, jakie badanie mnie więc czeka? Czy jest to to nieprzyjemne? Moja koleżanka miała robione to, przy którym nie musiała się rozbierać... Nie pamiętam anzwy. Gin tylko jeździł jej czymś po brzuchu... No i jeszcze jedna wątpliwość. Obawiam się, że moja błona mogła zostać przerwana, ale nie uprawiałam jeszcze seksu. Więc na zadane przez gina pytanie o dziewictwo co powinnam powiedzieć? Jeśli powiem, ze jestem dziewicą a on zobaczy ze nie mam błony to co wtedy?
No i jeszcze ostatnie (wiem, ze męczę). Chcemy z chłopakiem niedługo zacząć współżyć. W którym momencie powinnam poinformować o tym lekarza? Chce go poprosić o tabletki.
Dzięki z góry.

Zależy od lekarza, niektórzy badają przez odbyt, niektórzy normalnie. Jeśli zapyta Cię czy współżyjesz to przecież odpowiesz zgodnie z prawdą- że nie... bo po co kłamać? To w końcu lekarz, wie, że błona może się przerwać w rożnych okolicznościach
Jeśli chodzi o tabletki, to uważam, że powinnaś powiedzieć na początku- że jesteś dziewicą, ale zamierzasz wkrótce rozpocząć współżycie i chcesz pewne zabezpieczenie, czyli tabletki anty.

Nie ma się czym stresować, powodzenia!

[Arya90]

Dzięki . Czyli nie będę się denerwować tą błoną i zrobię tak jak radzisz- powiem na początku.

[Marwari]

Napisane przez Arya90

Dzięki . Czyli nie będę się denerwować tą błoną i zrobię tak jak radzisz- powiem na początku.

Nie denerwuj sie, wybierz dobrego lekarza, nie daj sobie wypisać tabletek bez badań, a jak bedziesz miala jakies pytania to sie nie stydz tylko pytaj, pytaj i pytaj

P.S. pamiętam jak mama mnie z racji nieregularnych miesiaczek zapisala do ginekologa, jakies 14-15 lat wtedy mialam i nie wiedzialam czy lekarz bedzie facet czy kobieta i mowie do mamy:
"Jak w gabinecie bedzie mężczyzna, to ja mowie ze pomylilam gabinety i wychodze."

ale kobieta była

[LoLcIa123]

Napisane przez Marwari

"Jak w gabinecie bedzie mężczyzna, to ja mowie ze pomylilam gabinety i wychodze."

wspaniałe

[Limonatka]

Napisane przez Marwari

"Jak w gabinecie bedzie mężczyzna, to ja mowie ze pomylilam gabinety i wychodze."

to ja sobie tak zawsze myślę przed wizytą u mojego ginekologa bo mimo że już chodzę kilka lat, to nadal jest to dla mnie nieprzyjemna i lekko stresująca wizyta, a że do facetów ginekologów się nie przekonałam jak na razie. a zawsze się martwię "a co jeśli moja na urlopie i a nuż jakiegoś lekarza wcisneli/ albo jakiegoś praktykanta czy coś?" mam więc zawsze formułkę ułożoną haha

[Marwari]

Napisane przez Limonatka

to ja sobie tak zawsze myślę przed wizytą u mojego ginekologa bo mimo że już chodzę kilka lat, to nadal jest to dla mnie nieprzyjemna i lekko stresująca wizyta, a że do facetów ginekologów się nie przekonałam jak na razie. a zawsze się martwię "a co jeśli moja na urlopie i a nuż jakiegoś lekarza wcisneli/ albo jakiegoś praktykanta czy coś?" mam więc zawsze formułkę ułożoną haha

Ty uważaj, bo jak sie szczepilam na HPV w jednym ze szpitali to mi kobieta mówiła, że ona kiedyś była tu u ginekolog i ta ją bada na fotelu a tu nagle do gabinetu grupa studentów wparowala i ta im zaczela na niej wszystko pokazywac i tłumaczyć
nawet jej o zgode nie spytala ani nic...

[Limonatka]

ahhah, ja całe szczęscie chodzę do pani doktor która przyjmuje prywatnie, w spokojnej przychodni studentów tam nigdy nie widziałam
ale swoją drogą, wkurza mnie takie zachowanie ludzi-lekarzy - traktowanie pacjenta jak rzeczy.
moja mama do dziś wspomina jak po porodzie ze mną miała problemy z gojeniem się krocza i jak był obchód, to przyszli lekarze i grupa studentów i lekarz wskazując na moją mamę pow. "No i to jest właśnie to krocze" Gdybym się wtedy ledwo co nie urodziła, to bym zdzieliła faceta

[Marwari]

Napisane przez Limonatka

ahhah, ja całe szczęscie chodzę do pani doktor która przyjmuje prywatnie, w spokojnej przychodni studentów tam nigdy nie widziałam
ale swoją drogą, wkurza mnie takie zachowanie ludzi-lekarzy - traktowanie pacjenta jak rzeczy.
moja mama do dziś wspomina jak po porodzie ze mną miała problemy z gojeniem się krocza i jak był obchód, to przyszli lekarze i grupa studentów i lekarz wskazując na moją mamę pow. "No i to jest właśnie to krocze" Gdybym się wtedy ledwo co nie urodziła, to bym zdzieliła faceta

masakra;/
ja rozumiem, że studenci się muszą uczyć też w praktyce i w ogóle...
ale nie można pacjenta jak rzeczy traktowac

[LoLcIa123]

Moja mama miała robioną operację i przy jej stole było 12 uczniów,mówiła,że zanim ją uśpili bardzo się krępowała.Mój tata przy okazji 'podziękowań ' wspomniał o tym,wystarczyło że mama już była bardzo zdenerwowana operacją samą etc.to On sobie przyprowadził jeszcze 12 uczniów,masakra.

[anulka0016]

Hej mam pytanie za chwilę ide do ginekologa bo leczyłam początki nadżerki mam mu mówic że brałam 3tygodnie temu Postinor Duo i że wystapiło po nim krawawienie??? Prosze o szybka odp!

[LoLcIa123]

Napisane przez anulka0016

Hej mam pytanie za chwilę ide do ginekologa bo leczyłam początki nadżerki mam mu mówic że brałam 3tygodnie temu Postinor Duo i że wystapiło po nim krawawienie??? Prosze o szybka odp!

Myślę,że powinnaś powiedziec.

[Marwari]

Napisane przez anulka0016

Hej mam pytanie za chwilę ide do ginekologa bo leczyłam początki nadżerki mam mu mówic że brałam 3tygodnie temu Postinor Duo i że wystapiło po nim krawawienie??? Prosze o szybka odp!

powinnaś powiedziec na wszelki wypadek

[anulka0016]

Dzięki dziewczyny