Absurdy i zdziwka z grup na fejsie

[khloe]

Napisane przez mdusia123

Ale ona też w zasadzie od zawsze była taka egzaltowana i natchniona. A na pewno od bardzo dawna. Kiedy jurorowała w "Jak oni śpiewają" to autentycznie przy co drugim występie wybuchała płaczem ze wzruszenia. Gdzie przecież to było ponad dziesięć lat temu. I wtedy jeszcze w życiu wiodło się jej nie najgorzej. Przynajmniej taka właśnie była narracja w mediach wszelakich. Więc myślę, że ona ma po prostu taki, a nie inny charakter. Nie chciałabym, żeby skończyła jak Violetta Villas, to byłby straszny los, ale...jak tak teraz o tym myślę, to nie zdziwiłabym się, gdyby faktycznie tak się sprawy potoczyły.

Ona jak dla mnie od zawsze żyła w bańce. Nagrała jeden wielki hit, zajęła 2.miejsce na Eurowizji i od tego odcina kupony.
Ma o sobie wielkie mniemanie, fakt, głos ma genialny, ale rozmienia się na drobne, nagrywa jakieś gó.wna, zero hitów, do tego bierze ewidentnie jakieś narkotyki, albo po prostu jest idiotką, bo to co mówi, to nie jest normalne.

Gdyby nie Kurski i jego żenujące festiwale typu " murem za polskim mundurem"🤦 to już dawno nikt by o niej nie pamiętał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Paprotka_

Chociaż ja zauważyłam pewien trend wśród celebrytów wszelkiej maści, do publicznego ogłaszania jak wiara i kościół są dla nich ważne. Wysyp takich wypowiedzi miał miejsce parę lat temu, po dojściu PiS do władzy.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Myślę, że to "wymóg"- jak PiS doszło do władzy, to chyba ci prezenter,y drżą o swoje posadki.

Najbardziej mnie śmieszy słodkopierdząca Idą Nowakowska, która ci chwilę podkreśla jaka jest pobożna, zdjęcia z dzieckiem " w kościółku" itp. jakos jak była gwiazda TVN po You van dance to się tak wiarą nie afiszowała. Mało kto mnie irytuje jak ta dwulicowa gwiazdeczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mdusia123]

Z tą jej karierą i brakiem przebojów, to moim zdaniem problem może kryć się też trochę w tym, że moda na wielkie popowe diwy już troszeczkę przeminęła. Kiedy Edyta startowała, w Stanach na topie były chyba akurat Mariah Carey, Christina Aguilera, Celine Dion i tego rodzaju klimaty, prawda? A przynajmniej tak mi się wydaje, że jest to mniej więcej ten okres. No i w Polsce mieliśmy właśnie Edytę, Justynę Steczkowską, Anitę Lipnicką i pewnie jeszcze kilka innych piosenkarek tego typu, o których zapomniałam, a ewidentnie powinnam wspomnieć. No ale właśnie...moda na ten rodzaj popu minęła, część z tych piosenkarek postanowiła, że mimo wszystko będzie jednak kontynuowała tę ścieżkę kariery, ponieważ w tym rodzaju muzyki czuje się dobrze i bezpiecznie. A Edyta...stwierdziła, że zrobi wszystko, żeby podbijać serca coraz to młodszych pokoleń. No tylko, że niestety nie za bardzo jej idzie.

[tinkerver2]

Napisane przez Paprotka_

Pewnie w życiu jej się tyle namieszało, że zaczęła szukać pomocy "wyżej". Bywa. Mam wrażenie że idzie ścieżką V.Villas. Chociaż ja zauważyłam pewien trend wśród celebrytów wszelkiej maści, do publicznego ogłaszania jak wiara i kościół są dla nich ważne. Wysyp takich wypowiedzi miał miejsce parę lat temu, po dojściu PiS do władzy.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Pamiętajmy o Dodzie, która brała ślub kościelny, bo taka wierząca.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez tinkerver2

Pamiętajmy o Dodzie, która brała ślub kościelny, bo taka wierząca.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Naprawdę? A to nie z nią była kiedyś afera, bo powiedziała, że Biblia to stek bzdur czy coś w tym rodzaju?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89042884]Naprawdę? A to nie z nią była kiedyś afera, bo powiedziała, że Biblia to stek bzdur czy coś w tym rodzaju?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Doda się chyba w pewnym momencie "nawróciła" - coś jak Edzia ale nie jestem pewna

[brightwitch]

Napisane przez czekooczekolada

Doda się chyba w pewnym momencie "nawróciła" - coś jak Edzia ale nie jestem pewna

W przypadku Dody to bardzo "polityczne" nawrócenie. Gdybym była złośliwa, to szukałabym w tym cynizmu i chęci zdobycia sojuszników w obozie rządzącym, bo Doda ma nieco za uszami i ktoś jej musi pomóc zamiatać pod dywan, ale czy ja jestem złośliwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamilaa21]

Napisane przez PaulinciaKWC

Tak az zerknelam czy są jakies zlote mysli Edyty G. i znalazlam to

"Nie boję się upływu czasu. Być może dopiero kiedy będę starsza, odzyskam prawdziwy spokój. Lubię obserwować starych ludzi. Ich twarze są jak książki. Przeżycia pozostawiają na nich ślad, i to jest piękne."

Powiedziala Edzia, ktorej juz oczu nie widac od ilosci wypelniaczy w policzkach.

A co do halloween to faktycznie zaslynela, jakos mnie to ominelo

https://youtu.be/kZ3NzL3rEFo

internauci, niezawodni
"Butterfly. Butter Fly. Znacie Angielski. Maślana mucha"
"Maryla Rodowicz. My Real Rodo Witch. Znacie angielski. Moja prawdziwa wiedźma. Później wymyślono rodo, by ukryć jej prawdziwą tożsamość"

Hahahahahahahahahhahaha pierwsze to widzę ale beka na maxa!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Paprotka_]

O kurcze. Szkoda mi jej. Wygląda to słabo. Taka nadmierna religijność do spółki z teoriami spiskowymi bywa chyba jednym z pierwszych objawów chorób psychicznych.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Na grupie o Bieszczadach jakiś czas temu regularnie widywałam taką dyskusję:

- Jadę w Bieszczady na tydzień, będę mieszkać w A. Z której strony najlepiej wejść na X?
- Idź szlakiem żółtym z A, potem dalej prosto, to od razu wejdziesz na B, zejdź stokiem i tak jest dalej szlak i wejdziesz na C, zrobisz sobie pętelkę i zejdziesz w A.

I niby wszystko fajnie, ale jak ktoś nie wie, z której strony wejść na najbliższą górkę, to szczerze wątpię, że porwie się na robienie 25 km po górach.

[Nette]

Napisane przez Ruwi

Z ciekawości, macie tak ze wszystkimi świętami czy tylko BN? Ja lubię ogólnie wszystkie okazje do świętowania, urodziny, rocznice, powszechnie krytykowane walentyki czy czasem nawet jakieś samemu wymyślone. Generalnie wyłamywać się z codziennej rutyny i mieć powód, żeby zrobić spędzić czas jakoś ciekawiej

Wszystkie. Nie czuję potrzeby ozdabiania mieszkania w sposób jakiś tymczasowy, a TŻ sam z siebie za estetykę przestrzeni się nie zabiera.
W BN odwiedzamy zwykle rodzinę i przyjaciół, a przy okazji Wielkanocy organizujemy sobie urlop (bo to czterodniowy weekend sprzyja), a jeśli kraj docelowy ma jakieś wielkanocne specyficzne zwyczaje, to oczywiście uznajemy to za atrakcję i w miarę możliwości idziemy zobaczyć.
Walentynek i Halloween też nie obchodzimy, urodziny symbolicznie.
Z tym że raczej ciągle spędzamy czas "inaczej". Przed pandemią potrafiliśmy spontanicznie wyjechać na weekend i ze dwa kraje dalej, planując to z dnia na dzień. Od mniej więcej marca do października wyjeżdżaliśmy w każdy weekend, zimą - co drugi/trzeci. Zatrzymała nas dopiero pandemia. No i miejsca docelowe się trochę skończyły, nawet rozważam wyprowadzkę w inny region, żeby zmienić zasięg.

---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Napisane przez Paprotka_

O kurcze. Szkoda mi jej. Wygląda to słabo. Taka nadmierna religijność do spółki z teoriami spiskowymi bywa chyba jednym z pierwszych objawów chorób psychicznych.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

Tak samo uważam. Szkoda mi jej, bo nie wygląda na to, żeby była świadoma problemu i zapewniała sobie fachową pomoc.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ludziom kurczą sie mozgi czy co?

[khloe]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Dla.odmoany powinni odsłonić sobie mózgi 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

Dla mnie grupy wnętrzarskie to chyba najwyższy level odmóżdżenia. Ludzie sami nic nie potrafią ogarnąć i widzę coraz to głupsze pytania:


- gdzie trzymacie papier toaletowy
- gdzie przechowujecie podpaski i tampony
- gdzie wieszacie ścierki do naczyń
- gdzie mam postawić suszarkę z praniem jak mieszkam w bloku


Niezmiernie mnie dziwi, że w takich kwestiach trzeba szukać inspiracji. A przede wszystkim zastanawia mnie jak tacy ludzie funkcjonują na co dzień. Dzwonią do mamy jak są w sklepie jakie masło kupić?

[kaledonia]

Napisane przez meliandra

Dla mnie grupy wnętrzarskie to chyba najwyższy level odmóżdżenia. Ludzie sami nic nie potrafią ogarnąć i widzę coraz to głupsze pytania:

- gdzie trzymacie papier toaletowy
- gdzie przechowujecie podpaski i tampony
- gdzie wieszacie ścierki do naczyń
- gdzie mam postawić suszarkę z praniem jak mieszkam w bloku

Niezmiernie mnie dziwi, że w takich kwestiach trzeba szukać inspiracji. A przede wszystkim zastanawia mnie jak tacy ludzie funkcjonują na co dzień. Dzwonią do mamy jak są w sklepie jakie masło kupić?

Ciekawe gdzie w ich rodzinach to było trzymane, skoro już jako dorośli nie wiedzą gdzie się to chowa

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Paprotka_]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Na szaro: Po raz kolejny Twój komentarz poprawia mi nastrój masz świetne poczucie humoru

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[skara]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ja też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nette]

A propos organizowania przestrzeni to dziwi mnie niesamowicie przekładanie produktów z opakowań "fabrycznych" do szklanych/plastikowych pojemników. Rozumiem jeszcze, gdy chodzi o te sławetne mole pokarmowe, ale nie... Ostatnio gdzieś mi się rzucił w oczy filmik, na którym - w ramach "organizacji" - laska nie tylko przesypywała makarony i płatki, ale... Przelewała soki. Czyli wiecie... Otworzyła szczelne plastikowe butelki z pasteryzowanymi sokami, tylko po to by je przelać do niefabrycznych plastikowych butelek. Jakby przelała jeden, to dziwne, ale ok, może zaraz będzie pić i jej szybko zejdzie - ale laska przelała kilka takich samych soków...

[Taranka]

Napisane przez Nette

A propos organizowania przestrzeni to dziwi mnie niesamowicie przekładanie produktów z opakowań "fabrycznych" do szklanych/plastikowych pojemników. Rozumiem jeszcze, gdy chodzi o te sławetne mole pokarmowe, ale nie... Ostatnio gdzieś mi się rzucił w oczy filmik, na którym - w ramach "organizacji" - laska nie tylko przesypywała makarony i płatki, ale... Przelewała soki. Czyli wiecie... Otworzyła szczelne plastikowe butelki z pasteryzowanymi sokami, tylko po to by je przelać do niefabrycznych plastikowych butelek. Jakby przelała jeden, to dziwne, ale ok, może zaraz będzie pić i jej szybko zejdzie - ale laska przelała kilka takich samych soków...

Też mnie to dziwi, rozumiem mąkę, kasze i ryż w szczelnych słoikach, ale np. niedawno widziałam filmik jak kobieta wyciskała parę tubek pasty do zębów do pojemnika z pompką i nie potrafię zrozumieć po co to

[HellcatRedeye]

Podejrzewam, że to przelewanie i przekładanie ma na celu tylko efekt wizualny. Jak się czasem popatrzy na łazienki czy kuchnie to takie sklepowe opakowanie nie ma tam miejsca bytu, wszak nie pasuje kolorystycznie i nie jest wystarczająco eleganckie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Voytkova]

Napisane przez Nette

A propos organizowania przestrzeni to dziwi mnie niesamowicie przekładanie produktów z opakowań "fabrycznych" do szklanych/plastikowych pojemników. Rozumiem jeszcze, gdy chodzi o te sławetne mole pokarmowe, ale nie... Ostatnio gdzieś mi się rzucił w oczy filmik, na którym - w ramach "organizacji" - laska nie tylko przesypywała makarony i płatki, ale... Przelewała soki. Czyli wiecie... Otworzyła szczelne plastikowe butelki z pasteryzowanymi sokami, tylko po to by je przelać do niefabrycznych plastikowych butelek. Jakby przelała jeden, to dziwne, ale ok, może zaraz będzie pić i jej szybko zejdzie - ale laska przelała kilka takich samych soków...

Taki otwart sok to już długo nie postoi .Jakieś 24-48 w lodowce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meliandra]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Też widziałam takie filmiki. Ale to chyba tylko po to żeby ładnie wyglądało, ale dla mnie to mija się z celem, bo przecież większość spożywki i tak jest pochowana.




Co do organizowania przestrzeni to ja uwielbiam pytania pt. 'gdzie trzymacie alkohol' i guanoburze, że trzymanie alkoholu n wierzchu to wioska

[Nette]

Napisane przez Voytkova

Taki otwart sok to już długo nie postoi .Jakieś 24-48 w lodowce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dlatego mnie to tak dziwi, przecież przelewanie soku jest strasznie nieracjonalne. Jak płatkom to różnicy nie robi, więc OK, niech będzie dla estetyki przesypane, to przelewanie soku - czy np. mleka - jest zwyczajnie głupie... Nawet jeśli niby rodzina szybko wypija, to nadal lepszy sok otwarty sekundę temu, niż 24h temu - bo dodatkowe życie nie miało czasu się rozwinąć.
Może to ma jakiś sens jeśli taka babeczka jest vlogerką kulinarną i nie chce pokazywać marek produktów, no ale nawet w takim przypadku rozlewanie produktów na zapas jest nieracjonalne.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Nette

Dlatego mnie to tak dziwi, przecież przelewanie soku jest strasznie nieracjonalne. Jak płatkom to różnicy nie robi, więc OK, niech będzie dla estetyki przesypane, to przelewanie soku - czy np. mleka - jest zwyczajnie głupie... Nawet jeśli niby rodzina szybko wypija, to nadal lepszy sok otwarty sekundę temu, niż 24h temu - bo dodatkowe życie nie miało czasu się rozwinąć.
Może to ma jakiś sens jeśli taka babeczka jest vlogerką kulinarną i nie chce pokazywać marek produktów, no ale nawet w takim przypadku rozlewanie produktów na zapas jest nieracjonalne.

Nigdy sie z tym nie spotkałam, ale tez uwazam, ze to głupie sama przesypuje sypkie rzeczy, bo raz że tak mi łatwiej zachować ład w szufladzie czy szafce, dwa nic sie nie rozsypuje, trzy zawsze to dodatkowa ochrona przed molami. Płynnych rzeczy nie otwieram do momentu spozycia. Nie wiem skad w ludziach taka przesadna mania "estetyki", tak jakby w kartonie z sokiem było coś złego. Butelka/słoik ketchupu też są nieestetyczne?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

zarzucisz nazwą kanału?

[meliandra]

Napisane przez PaulinciaKWC

Nigdy sie z tym nie spotkałam, ale tez uwazam, ze to głupie sama przesypuje sypkie rzeczy, bo raz że tak mi łatwiej zachować ład w szufladzie czy szafce, dwa nic sie nie rozsypuje, trzy zawsze to dodatkowa ochrona przed molami. Płynnych rzeczy nie otwieram do momentu spozycia. Nie wiem skad w ludziach taka przesadna mania "estetyki", tak jakby w kartonie z sokiem było coś złego. Butelka/słoik ketchupu też są nieestetyczne?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

zarzucisz nazwą kanału?

Ja takie rzeczy widziałam na tik toku. Wg mnie to nie jest kwestia estetyki tylko takiego pomysłu na profil o sprzątaniu.

[Nette]

Napisane przez PaulinciaKWC

Nigdy sie z tym nie spotkałam, ale tez uwazam, ze to głupie sama przesypuje sypkie rzeczy, bo raz że tak mi łatwiej zachować ład w szufladzie czy szafce, dwa nic sie nie rozsypuje, trzy zawsze to dodatkowa ochrona przed molami. Płynnych rzeczy nie otwieram do momentu spozycia. Nie wiem skad w ludziach taka przesadna mania "estetyki", tak jakby w kartonie z sokiem było coś złego. Butelka/słoik ketchupu też są nieestetyczne?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

zarzucisz nazwą kanału?

Oglądanie z algorytmu, więc nie pamiętam nazwy kanału.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Nette

Oglądanie z algorytmu, więc nie pamiętam nazwy kanału.

a ok, to mi kiedys wyskoczylo wielkie organizowanie lodowki, milion pojemnikow ale przelewania sokow nie kojarze, moze wtedy to jeszcze nie bylo modne