wątpliwości- ślub przed seksem?

[invisible_01]

Napisane przez hattivatti

No słyszałam. Nierozsądnie jest jednak wierzyć we wszystko tylko dlatego, że ktoś o tym mówi. Wolę bliżej zapoznać się z tematem.
To jak będzie z tym dokumentem?

Jan Paweł II w 1983 r złagodził w prawie kanonicznym czyn pedofilski, złagodził za nie kary i wyłączył pedofilię z listy najcięższych przestępstw. Możesz sobie to sprawdzić, przecież chyba KK powinien jawnie wskazywać informację o tym, jak działa ich własne prawo. To nie jest według Ciebie wspieranie księży pedofilów? Czy papieżowi nie powinno zależeć, aby kary za tak okrutny czyn były jak najsurowsze? Zajrzyj też sobie w raport wydany w 2020 r. przez sam Watykan, który jasno pokazał, że Jan Paweł II uczynił kardynałem księża, o którym wiedział, że dopuścił się czynów pedofilskich. To tak na szybko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hattivatti]

Dzięki, przyjrzę się uważniej tej sprawie i dopiero wtedy się do tego odniosę.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez hattivatti

Leany, czułam się dużo bardziej wyjątkowa, kiedy żyłam z dala od Boga. Przez kilka ostatnich lat mocno romantyzowałam z zupełnie inną religią, która dawała mi takie poczucie siły i wyjątkowości, że miałam wrażenie, iż chodzę ponad chodnikami i jestem ponad innymi ludźmi. Bardzo mocno łechtało to moje ego, a w dodatku nie wymagało absurdalnych - jak mi się wtedy zdawało - wyrzeczeń. Ja jestem osobą, która bardzo lubi podążać własną ścieżką, nie cierpi utartych schematów i nie daje się do niczego przymusić. Zawsze więc się śmieję, że gdyby nie to, co mnie spotkało, na pewno nie zostałabym katoliczką - chyba każda inna religia bez wyjątku pociągałaby mnie bardziej. Ewentualnie zostałabym protestantką, jak część moich znajomych.

A budzenia śmieszności i politowania się nie boję, taki urok wyznawania najbardziej nienawidzonej religii na świecie. Też kiedyś wyśmiewałam katolików, siałam nienawiść, byłam uprzedzona i nietolerancyjna.

Aha wszystko jasne czyli masz potrzebe i skłonności do bycia wyjątkową i "znienawidzona"

Jak wyglądają Twoje relacje z ludźmi? Czy masz przyjaciół/przyjaciółki?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez hattivatti

invisible_01, uważasz więc, że gdyby Bóg istniał, to ludzie by nie grzeszyli, nie podejmowali złych decyzji i nie próbowali rozwalić od środka instytucji, którym są przeciwni?

Ciekawa teoria, ale niestety sprzeczna z Biblią.

Mysle ze gdyby bóg istnial to nie powolilby na to np zeby bezbronne dzieci byly gwalcone,matki umieraly na raka zostawiajac 3 malych dzieci ,mlodzi ludzie chorowali i odchodzli z tego swiata zanim wogole zaczeli zycie
Nie moge pojąć jak ten niby kochajacy i WSZECHMOGĄCY nie uzye swojej mocy do tego zeby nakarmic niewinnych dzieci umierajacych z glodu w afryce ,nie uleczy niewinnej matki,nie obroni 12latki przed zgwalceniem przez ojca
Nie chce miec nic wspolnego z takim okrotnym "twórcą "

[hattivatti]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89124109]Aha wszystko jasne czyli masz potrzebe i skłonności do bycia wyjątkową i "znienawidzona"

Jak wyglądają Twoje relacje z ludźmi? Czy masz przyjaciół/przyjaciółki?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]
Nie mam potrzeby bycia nienawidzoną. Jako typ liderki mam za to sporą potrzebę uznania, w której spełnianiu bycie katolikiem nie pomaga, przynajmniej w Polsce.

Tak, mam przyjaciół i przyjaciółki, spotykamy się co weekend i świetnie spędzamy ze sobą czas. Dlaczego pytasz?

xfrida, czyli dla Ciebie dobry i miłosierny Bóg nie powinien dać ludziom wolnej woli?

[invisible_01]

Napisane przez hattivatti

Nie mam potrzeby bycia nienawidzoną. Jako typ liderki mam za to sporą potrzebę uznania, w której spełnianiu bycie katolikiem nie pomaga, przynajmniej w Polsce.

Tak, mam przyjaciół i przyjaciółki, spotykamy się co weekend i świetnie spędzamy ze sobą czas. Dlaczego pytasz?

xfrida, czyli dla Ciebie dobry i miłosierny Bóg nie powinien dać ludziom wolnej woli?

A czemu za wolną wolę kiedyś zesłał na ludzi potop i plagi egipskie, a teraz siedzi i tylko patrzy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez hattivatti

invisible_01, uważasz więc, że gdyby Bóg istniał, to ludzie by nie grzeszyli, nie podejmowali złych decyzji i nie próbowali rozwalić od środka instytucji, którym są przeciwni?



Ciekawa teoria, ale niestety sprzeczna z Biblią.

Tak, mniej więcej tak uważam. Gdyby bóg istniał, to nie pozwoliłby na straszliwe sytuacje, które mialy i mają miejsce.
Skoro twój bóg jest kochającym ojcem, na jakiego go kreujesz, to zwyczajnie nie pozwoliłby na takie dzieje. Albo go nie ma, albo nie jest kochającym ojcem. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której dziecko jest gwalcone a jego ojciec patrzy i nie reaguje. A tak działa twój bóg. Ludzie umierają w męczarniach, na ciężkie choroby, maleńkie dzieci umierają na raka, są bite i mordowane, a twój bóg gdzie? Kobiety umierają jako ofiary przemocowcow, gdzie jezus? Niecałe sto lat temu miliony ludzi zostało zamordowane w komorach gazowych, umierali z głodu, z wycieńczenia, a twój bóg gdzie?
Akurat sprawdzał czy Zosia z Markiem przypadkiem nie uprawiają seksu z zabezpieczeniem czy ogląda jak 13 latek się masturbuje?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez hattivatti

Nie mam potrzeby bycia nienawidzoną. Jako typ liderki mam za to sporą potrzebę uznania, w której spełnianiu bycie katolikiem nie pomaga, przynajmniej w Polsce.

Tak, mam przyjaciół i przyjaciółki, spotykamy się co weekend i świetnie spędzamy ze sobą czas. Dlaczego pytasz?

xfrida, czyli dla Ciebie dobry i miłosierny Bóg nie powinien dać ludziom wolnej woli?

Czyy uwazasz ze gwalcone dziecko ma taka wolę?
Ze chorujaca na bialaczke 17latka ma wole umrzec za pol roku,?
Ze dziecko umierajace z powdu braku czystej wody mialo taka wolę aby urodzic sie w takim miejscu na tej ziemi ktora stworzyl bog?
Dlaczego bóg pozwala na takie cierpienia skoro jest wszechmocy?dlaczego bardziej szanuje wolna wole gwalciciela niz cierpienie jego niewinnej ofiary ?
co ma wolna wola z zachorowaniem na raka lub urodzeniem sie z wada genetyczna ktora skazuje cie na wozek inwalidzki ?
gdzie te milosierdzie ?wszechmoc ?nie potrafie jej dostrzec

[hattivatti]

Napisane przez invisible_01

A czemu za wolną wolę kiedyś zesłał na ludzi potop i plagi egipskie, a teraz siedzi i tylko patrzy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo zawarł z ludźmi przymierze.


tinkerver2, czyli wolałabyś być bezwolną marionetką, która nie byłaby w stanie powiedzieć "nie", podejmować swoich własnych decyzji i wypowiedzieć np. posłuszeństwo Kościołowi? Ciekawe, nigdy nie spotkałam się z podobną teorią.

Co do okropieństw II wojny światowej, Bóg ostrzegał ludzkość, że jeśli się nie nawróci, to wybuchnie wojna. Wiedział, co się wydarzy. Ludzie jednak podeszli do tego na zasadzie "żadnego boga przecież nie ma lol XD", więc...

[invisible_01]

Napisane przez hattivatti

Bo zawarł z ludźmi przymierze.


tinkerver2, czyli wolałabyś być bezwolną marionetką, która nie byłaby w stanie powiedzieć "nie", podejmować swoich własnych decyzji i wypowiedzieć np. posłuszeństwo Kościołowi? Ciekawe, nigdy nie spotkałam się z podobną teorią.

Co do okropieństw II wojny światowej, Bóg ostrzegał ludzkość, że jeśli się nie nawróci, to wybuchnie wojna. Wiedział, co się wydarzy. Ludzie jednak podeszli do tego na zasadzie "żadnego boga przecież nie ma lol XD", więc...

Ale przecież człowiek wg KK wcale nie ma własnej woli. Jeśli będzie postępował tak jak chce on, ale nie tak jak chce bóg, to bóg go ukarze. To jest wolna wola?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hattivatti]

Napisane przez invisible_01

Ale przecież człowiek wg KK wcale nie ma własnej woli. Jeśli będzie postępował tak jak chce on, ale nie tak jak chce bóg, to bóg go ukarze. To jest wolna wola?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wolna wola to możliwość dokonania dobrowolnego i świadomego wyboru, a nie akceptacji wyborów niezależnie od tego, czy są dobre, czy też złe. Same wypisujecie powyżej, że Bóg jest zły, bo istnieją gwałciciele, a idąc przecież Waszym tokiem rozumowania Bóg powinien w takiej sytuacji powiedzieć "Ok, zdecydowałeś się krzywdzić innych. Nic się nie stało, wybór jak każdy inny, nie spotkają cię za to żadne konsekwencje". Bóg powiedział natomiast "Kładę przed wami życie i śmierć: wybierajcie".

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez hattivatti

Bo zawarł z ludźmi przymierze.


tinkerver2, czyli wolałabyś być bezwolną marionetką, która nie byłaby w stanie powiedzieć "nie", podejmować swoich własnych decyzji i wypowiedzieć np. posłuszeństwo Kościołowi? Ciekawe, nigdy nie spotkałam się z podobną teorią.

Co do okropieństw II wojny światowej, Bóg ostrzegał ludzkość, że jeśli się nie nawróci, to wybuchnie wojna. Wiedział, co się wydarzy. Ludzie jednak podeszli do tego na zasadzie "żadnego boga przecież nie ma lol XD", więc...

nadal nie odpowiedzialas gdzie jest wolna wola w urodzeniu sie chorym i cierpieniu przez cale zycie?
gdzie jest wolna wola w chorobie nowotworowej matki ktora pozostawi osierocone dziecko ?
gdzie jest milosc w tym wszystkim ? gdzie jest ta wszechmoc ?
bzdury wymyslone do kontrolowania mas

[hattivatti]

xfrida, tak jak powiedziałam, wolna wola do wybór. Jeśli nie masz wpływu na to, co Ci się przytrafia (np. choroba genetyczna), to temat nie ma związku z wolną wolą.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez hattivatti

xfrida, tak jak powiedziałam, wolna wola do wybór. Jeśli nie masz wpływu na to, co Ci się przytrafia (np. choroba genetyczna), to temat nie ma związku z wolną wolą.

no wiec pytam dlaczego bog ktory jest wszechmocny i kochajacy pozwala na to zeby dzieci rodzily sie z nieuleczalnymi chorobami?jak to im sie przytrafia?czy bog wszechmogacy nie moze sprawic zeby nikomu niewinnemu nic takiego nie przytrafialo?

dlaczego nie sprawia ze chorujacy nastolatek albo matka zostaja uzdrowieni skoro jest wszechmocny ?
dlaczego patrzy spokojnie na cierpienie ofiar zamiast je bronic ?przeciez nie jest to ich wolna wola aby byc zabitym,zgwalconym ,chorym
dlaczego wolna wola gwalciciela,mordercy ma dla boga wieksza wartosc niz bol i cierpienie ofiar?
co za pokretny sposob myslenia

[tinkerver2]

Napisane przez hattivatti

Bo zawarł z ludźmi przymierze.





tinkerver2, czyli wolałabyś być bezwolną marionetką, która nie byłaby w stanie powiedzieć "nie", podejmować swoich własnych decyzji i wypowiedzieć np. posłuszeństwo Kościołowi? Ciekawe, nigdy nie spotkałam się z podobną teorią.



Co do okropieństw II wojny światowej, Bóg ostrzegał ludzkość, że jeśli się nie nawróci, to wybuchnie wojna. Wiedział, co się wydarzy. Ludzie jednak podeszli do tego na zasadzie "żadnego boga przecież nie ma lol XD", więc...

No i żeby udowodnić, że bozia ma rację, to pozwolił na śmierć milionów niewinnych ludzi.
Logiczne. Miłosierne bardzo.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez hattivatti

xfrida, tak jak powiedziałam, wolna wola do wybór. Jeśli nie masz wpływu na to, co Ci się przytrafia (np. choroba genetyczna), to temat nie ma związku z wolną wolą.

No to np. Choroba nowotworowa dzieci nie jest ich wyborem. Są niewinne. Więc czemu chorują? Twój bóg tak chce

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Caudofemoralis]

Napisane przez hattivatti

Używanie NPR zgodne z KK: "Mąż stracił pracę i mamy trudną sytuację materialną, więc postanowiliśmy na określony czas odłożyć starania o dziecko. Z radością jednak je przyjmiemy, jeśli się pojawi".

W katolickim małżeństwie nie ma czegoś takiego, jak starania o dziecko. Każdy akt seksualny małżonków ma być otwarty na płodność, a nie zaledwie kilka z nich. Do tego jeśli jesteś w danym momencie zamknięta na życie, to powinnaś zrezygnować całkowicie z seksu. Inaczej stosujesz dwójmyślenie: "seks ma służyć tworzeniu nowego życia, ale ja teraz nie chcę stworzyć nowego życia, więc... będę uprawiać seks tak, by go nie stworzyć".

Ja wiem, że alternatywa jest absurdalna—rodzić jedno dziecko na rok, czy cię na to stać, czy nie, albo być skazaną na celibat po urodzeniu tylu dzieci, ile planowałaś. Pokazuję ci tylko, że tak wynika z nauczania KK. NPR ma sens jako alternatywa dla "nienaturalnych" metod antykoncepcji, ale nie ma sensu jako "sposób, by uprawiać seks-otwarty-na-nowe-życie, mimo bycia zamkniętym na nowe życie". To jest tylko wytrych, próba wykiwania Boga, jak podróżowanie na butelce z wodą w szabat.

Napisane przez hattivatti

Caudofemoralis, ślub czystości nie polega na celibacie. Ślub czystości (czyli przyrzeczenie, że nie będziesz uprawiać seksu do dnia ślubu) może złożyć każdy, natomiast życie w celibacie (czyli przyrzeczenie, że nie wejdziesz w romantyczną relację i nie założysz rodziny z nikim) jest zarezerwowane dla osób konsekrowanych. Przy czym w żadnym z tych przypadków dana osoba nie musi być dziewicą.

"Składając ślub czystości, zobowiązujemy się do doskonałej wstrzemięźliwości w celibacie"

https://www.paulus.org.pl/21,czystosc

I nie twierdzę, że osoba składająca ślub czystości musi być dziewicą. Odpowiadam tylko na twoje stwierdzenie, że Kościół nie uważa seksu za coś brudnego. A ten tekst twierdzi inaczej: seks małżeński jest ok, ale dziewictwo jest zawsze lepsze:

"Zakonnicy starają się należycie poznać obowiązki i godność małżeństwa chrześcijańskiego, które przedstawia miłość między Chrystusem i Kościołem. Jednak każdy winien uświadomić sobie wyższość dziewictwa poświęconego Chrystusowi"

[wlosomaniaczkaaa]

Hattivatti, skoro tak chętnie odpowiadasz na pytania, to też mam jedno do Ciebie. Jakie jest Twoje zdanie na temat mieszania się kościoła do polityki? Uważasz, że państwo powinno być świeckie?

[Miss_Suze]

Też hattivatti mam pytanie. Jak ustosunkujesz się do zmian zdania kościoła? Mam na myśli dla przykładu podejście do samobójców. Takie osoby były chowane gdzieś przy płocie cmentarza, u nas skazywani na potępienie. Teraz ten stosunek do samobójstw się zmienił. Tak samo słyszałam głosy księży, którzy nie uważają antykoncepcji za grzech (chyba, że głosili jakieś bzdury, ale spotkałam się z takimi wypowiedziami).

Drugie pytanie - chociaż nie wiem czy to gdzieś nie padło, ale nie widziałam - dlaczego kościół potępia związki i ogólnie osoby o innej orientacji seksualnej niż hetero? Dlaczego to grzech kochać drugiego człowieka? Skoro homoseksualizm to takie zło to po co Bóg stworzył inne orientacje?

[Hermiona83]

Napisane przez hattivatti

Co do okropieństw II wojny światowej, Bóg ostrzegał ludzkość, że jeśli się nie nawróci, to wybuchnie wojna. Wiedział, co się wydarzy. Ludzie jednak podeszli do tego na zasadzie "żadnego boga przecież nie ma lol XD", więc...

Kurde, jest cały wielki nurt filozofii, etyki, literatury, próbujący zmierzyć się z tym, gdzie był Bóg w Oświęcimiu, a Ty wytłumaczyłaś to jednym prostym postem. Myśliciele cię nienawidzą

[Miss_Suze]

Jeszcze jedno pytanie, sorry Dlaczego istnieje tyle nurtów w religii chrześcijańskiej? Często się one między sobą wykluczają. Która prawda jest 'prawdziwsza'?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Hermiona83

Kurde, jest cały wielki nurt filozofii, etyki, literatury, próbujący zmierzyć się z tym, gdzie był Bóg w Oświęcimiu, a Ty wytłumaczyłaś to jednym prostym postem. Myśliciele cię nienawidzą

No widzisz, a to takie proste Bóg ukarał nieposłuszne owieczki (taki jest milosierny przecież).
Skoro ktos naprawdę tak uwaza, to nie wiem, jak może takiego Boga szanować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Suze]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89124352]No widzisz, a to takie proste Bóg ukarał nieposłuszne owieczki (taki jest milosierny przecież).
Skoro ktos naprawdę tak uwaza, to nie wiem, jak może takiego Boga szanować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Ja tam nadal nie rozumiem tej 'logiki'. Czy np niemowlęta też były do ukarania wojną? Przecież to śmiechu warte

[wlosomaniaczkaaa]

Dla mnie to niczym się nie różni od rodzica, który spuszcza porządny łomot swojemu nieposłusznemu dziecku.
Mało tego, w ramach odpowiedzialności zbiorowej grzeczne dzieci też za to zapłacą. Bo przecież wśród ofiar wojny nie byli sami grzesznicy.

[Miss_Suze]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Dla mnie to niczym się nie różni od rodzica, który spuszcza porządny łomot swojemu nieposłusznemu dziecku.
Mało tego, w ramach odpowiedzialności zbiorowej grzeczne dzieci też za to zapłacą. Bo przecież wśród ofiar wojny nie byli sami grzesznicy.

Człowiek jest z natury grzeszny i Bóg przewidział, że w przyszłości Ci niewinni ludzie np będą cudzołożyć albo uprawiać samogwałt, dlatego im się wojna należy albo jeszcze gorzej

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez hattivatti

A budzenia śmieszności i politowania się nie boję, taki urok wyznawania najbardziej nienawidzonej religii na świecie. Też kiedyś wyśmiewałam katolików, siałam nienawiść, byłam uprzedzona i nietolerancyjna.

Nie rób z siebie męczennicy. W tym kraju to ty należysz do strony nienawidzącej, nietolerancyjnej, uprzedzonej, narzucającej siłą innym swoje racje. Należysz do wspólnoty, która jest odpowiedzialna od 2 tyś lat za mordy na tle religijnym, pedofilię, gwałty z zakonach, siłą nawracanie na swoją wiarę. Nie słyszałaś jak się biskup Jędraszewski wypowiadał o osobach homoseksualnych? Nie słyszałaś o dzieciach sprzedawanych w Irlandii bez wiedzy rodzin, o tych mordowanych przez zakonnice? Nie słyszałaś, że Dziwisz latami krył czynny pedofilskie i brał pieniądze za to, żeby sobie w Polsce budować pomniki i uchodzić za filantropa? Poza tym polecam ci książkę "27 śmierci Toby'ego Obeda" to zobaczysz jak wygląda miłosierne chrześcijaństwo w praktyce, bo na razie żyjesz pustymi frazesami i tym co ci wygodnie. Nie można być dobrą osobą i popierać organizację, która ma krew na rękach i nigdy ani nie ukarała winnych, ani nawet nie zadośćuczyniła swoim ofiarom. W twoim rzekomym nadstawianiu kolejnego policzka nie ma w tym nic szlachetnego. Jesteś słaba, bo nie umiesz się skonfrontować z rzeczywistością i myśleć samodzielnie. Nie ma znaczenia jaką religię popierasz, bo wszystkie w gruncie rzeczy są takie same i wiążą się z przemocą. Nawet idealizowany u nas buddyzm

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez hattivatti

Co do okropieństw II wojny światowej, Bóg ostrzegał ludzkość, że jeśli się nie nawróci, to wybuchnie wojna. Wiedział, co się wydarzy. Ludzie jednak podeszli do tego na zasadzie "żadnego boga przecież nie ma lol XD", więc...

Hitlerowcy w dużej mierze byli katolikami. Dlatego kościół niewiele ucierpiał na wojnie, a przecież mógł bardziej

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez hattivatti

Leany, czułam się dużo bardziej wyjątkowa, kiedy żyłam z dala od Boga. Przez kilka ostatnich lat mocno romantyzowałam z zupełnie inną religią, która dawała mi takie poczucie siły i wyjątkowości, że miałam wrażenie, iż chodzę ponad chodnikami i jestem ponad innymi ludźmi. Bardzo mocno łechtało to moje ego, a w dodatku nie wymagało absurdalnych - jak mi się wtedy zdawało - wyrzeczeń. Ja jestem osobą, która bardzo lubi podążać własną ścieżką, nie cierpi utartych schematów i nie daje się do niczego przymusić. Zawsze więc się śmieję, że gdyby nie to, co mnie spotkało, na pewno nie zostałabym katoliczką - chyba każda inna religia bez wyjątku pociągałaby mnie bardziej. Ewentualnie zostałabym protestantką, jak część moich znajomych.

A budzenia śmieszności i politowania się nie boję, taki urok wyznawania najbardziej nienawidzonej religii na świecie. Też kiedyś wyśmiewałam katolików, siałam nienawiść, byłam uprzedzona i nietolerancyjna.

Tak tylko zapytam: po co dalej się bronisz? Wiesz przecież że ta dyskusja jest bezcelowa ani Ty nikogo nie przekonasz ani nikt Ciebie. Ja mam luz z tym jak mocno wierzysz w Boga bo nie widzę w Twojej postawie nachalności względem innych. Natomiast Twój ostatni post dobitnie pokazuje że chyba od zawsze miałaś potrzebę aby było w Twoim zyciu coś więcej, coś co wyznacza cel. Taki wniosek wysnułam na podstawie tego że sama przyznajesz iż "próbowałaś" różnych wyznań. Dlatego troszeczkę sceptycznie patrzę na tą głęboką wiarę bo bardziej mi się to kojarzy z hobby ale to jest tylko moje zdanie. Skoro Ciebie to uszczesliwia to spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89124371]Nie rób z siebie męczennicy. W tym kraju to ty należysz do strony nienawidzącej, nietolerancyjnej, uprzedzonej, narzucającej siłą innym swoje racje. Należysz do wspólnoty, która jest odpowiedzialna od 2 tyś lat za mordy na tle religijnym, pedofilię, gwałty z zakonach, siłą nawracanie na swoją wiarę. Nie słyszałaś jak się biskup Jędraszewski wypowiadał o osobach homoseksualnych? Nie słyszałaś o dzieciach sprzedawanych w Irlandii bez wiedzy rodzin, o tych mordowanych przez zakonnice? Nie słyszałaś, że Dziwisz latami krył czynny pedofilskie i brał pieniądze za to, żeby sobie w Polsce budować pomniki i uchodzić za filantropa? Poza tym polecam ci książkę "27 śmierci Toby'ego Obeda" to zobaczysz jak wygląda miłosierne chrześcijaństwo w praktyce, bo na razie żyjesz pustymi frazesami i tym co ci wygodnie. Nie można być dobrą osobą i popierać organizację, która ma krew na rękach i nigdy ani nie ukarała winnych, ani nawet nie zadośćuczyniła swoim ofiarom. W twoim rzekomym nadstawianiu kolejnego policzka nie ma w tym nic szlachetnego. Jesteś słaba, bo nie umiesz się skonfrontować z rzeczywistością i myśleć samodzielnie. Nie ma znaczenia jaką religię popierasz, bo wszystkie w gruncie rzeczy są takie same i wiążą się z przemocą. Nawet idealizowany u nas buddyzm [/QUOTE]Przecież ona już powiedziała, że co złego w kościele, to masoni, którzy rozwalają wspólnotę od środka 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89124378] Natomiast Twój ostatni post dobitnie pokazuje że chyba od zawsze miałaś potrzebę aby było w Twoim zyciu coś więcej, coś co wyznacza cel. Taki wniosek wysnułam na podstawie tego że sama przyznajesz iż "próbowałaś" różnych wyznań. Dlatego troszeczkę sceptycznie patrzę na tą głęboką wiarę bo bardziej mi się to kojarzy z hobby ale to jest tylko moje zdanie. Skoro Ciebie to uszczesliwia to spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Widać taka osobowość podatna na manipulacje i zmieniająca co chwilę poglądy, współczuję w sumie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimve]

Prawda jest prosta. To w kłamstwie można się zagubić. I tak też postrzegam tą religię. Skoro jest tyle niejasności, wszystko jest naciągane jak gumy do majtek, obchodzone na okrętkę, to znaczy zwyczajnie, że historia jest sklecona. I klecona jest od 2k lat nieustannie. To ludzki twór, i ten twór rozłazi się w szwach od dawna. W boskim byłaby najzwyczajniej w świecie logika, bo byłby doskonały, jedno wynikałoby z drugiego, prawa życia byłyby ewidentne, każdy by wiedział co z czego wynika. Tutaj nie ma nawet namiastki czegoś takiego. Już to powinno dawać do myślenia.