Randki przez Internet cz. 3.

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;89164261]Mnie ostatnio gość zapytał czy chcę się spotkać w drugiej wiadomości. Pierwszą było "cześć" jak odpisałam, że nie rozumiem pytań o spotkanie w drugiej wiadomości, to usunął parę [/QUOTE]
Przynajmniej nie marnował Twojego czasu i od razu powiedział czego chce.

[Malinowanuta]

Napisane przez Miss_Suze

Ja już nie randkuję. Z moim ostatnim randkowiczem sprawa się rozjaśniła po dalszych spotkaniach, że on też 'czuje do mnie miętę'. No i co, jesteśmy ze sobą już jakiś czas. Póki co dobrze się układa, zobaczymy co będzie dalej, bo wiadomo początki zawsze są cukierkowe. Będzie, co ma być

Fajnie który to? Bo chyba przeoczyłam informację

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Yellow_Cherry

Chociaz ostatnio gadalam z moim bylym randkowiczem, z ktorym nie wyszlo, ale znajomosc na poziomie kumpelskim zostala (juz kolo 2 lat), i padlo, ze moze fwb i teraz mam dylemat, bo nie jestem zwolenniczka takiego ukladu, ale chlopak jestm mega w moim typie i sie swietnie dogadujemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli znacie się już tak długo i się dogadujecie, to ja bym chyba spróbowała. Nie ma dużego ryzyka kwasu chyba

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89164693]Nie ma dużego ryzyka kwasu chyba [/QUOTE]
FWB to jest niemalże synonim kwasu. Wielu ludzi się do tego nie nadaje - nie jest tak łatwo wyłączyć emocje, zwłaszcza w intymnych relacjach.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89164700]FWB to jest niemalże synonim kwasu. Wielu ludzi się do tego nie nadaje - nie jest tak łatwo wyłączyć emocje, zwłaszcza w intymnych relacjach.[/QUOTE]

Ale tutaj chyba nie ma żadnych emocji własnie

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89164703]Ale tutaj chyba nie ma żadnych emocji własnie[/QUOTE]
Heh, w mojej opinii jest na odwrót. Jeśli świetnie się dogadują, a koleś jest w jej typie, to nie zdziwie się jak ten FWB po 2 tygodniach zamieni się w związek

[adrianoleite]

fwb niby proste i fajne ale u mnie koniec końców zawsze sie kończyło kwasem dla któreś osoby...no trzeba mieć do tego głowę

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Napisane przez adrianoleite

fwb niby proste i fajne

Kto powiedział, że to jest proste i fajne? Chyba ktoś, kto nigdy w takim układzie nie był. Prosto to się można na tym sparzyć - tak to bywa z emocjami )

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89164709]Heh, w mojej opinii jest na odwrót. Jeśli świetnie się dogadują, a koleś jest w jej typie, to nie zdziwie się jak ten FWB po 2 tygodniach zamieni się w związek [/QUOTE]

Czyli co, fwb z kimś z kim rozmowa się nie klei i ci się nie podoba? Bez sensu. To ma być dla przyjemności a nie za kare.

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89164762]Czyli co, fwb z kimś z kim rozmowa się nie klei i ci się nie podoba? Bez sensu. To ma być dla przyjemności a nie za kare.[/QUOTE]
podoba fizycznie + zrozumienie w łóżku
nie równa sie
mój typ jako całość + zrozumienie w życiu - od tego jest chłopak, nie fwb

[Yellow_Cherry]

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89164772]podoba fizycznie + zrozumienie w łóżku
nie równa sie
mój typ jako całość + zrozumienie w życiu - od tego jest chłopak, nie fwb [/QUOTE]No wlasnie chodzi to, ze fizycznie to moj typ, dogadujemy sie swietnie na stopie kumpelskiej, romantycznie nic nie kliknelo 🤷☠♀️ takaze gadalismy ogolnie, ze ja sama juz dluzszy czas, on tez i jakos tak mozna powiedziec ze w ciagu rozmowy wyszlo z obu stron troche pezekomarzajac sie. A kusi, bo jednak brak kontaktu z druga osoba daje sie we znaki, a sukcesy zwiazkowe mnie omijaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:52 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

Ale poki co to tylko sie zastanawiam czy jest sens isc e taki uklad. Niby oboje dorosli, nie bylo zadnego "szantazu emocjonalnego" Bo ktotrmus zalezy i drugie chce to wykorzystac po prostu jakos nigdy nie bylam zwolenniczka takiego ukladu, ale tez nigdy nie bylam w sytuacji gdzie faktycznie by byla jego opcja, nawet w zartach rozwazana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Napisane przez Yellow_Cherry

No wlasnie chodzi to, ze fizycznie to moj typ, dogadujemy sie swietnie na stopie kumpelskiej, romantycznie nic nie kliknelo 🤷☠♀️ takaze gadalismy ogolnie, ze ja sama juz dluzszy czas, on tez i jakos tak mozna powiedziec ze w ciagu rozmowy wyszlo z obu stron troche pezekomarzajac sie. A kusi, bo jednak brak kontaktu z druga osoba daje sie we znaki, a sukcesy zwiazkowe mnie omijaja

No to raczej nie widzę przeszkód. Tylko kolega musi podzielać Twoje podejście, a istnieje ryzyko, że on jednak nie traktuje Cię czysto kumpelsko, tylko coś knuje pod stołem. Mi osobiście się nie zdarzyło po niewypale randkowym utrzymywać z kimś jakąś silną relację kumpelską.

[siarka40]

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89164883]Mi osobiście się nie zdarzyło po niewypale randkowym utrzymywać z kimś jakąś silną relację kumpelską.[/QUOTE]
Z własnego doświadczenia powiem, że jest to trudne, ale możliwe.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez siarka40

Z własnego doświadczenia powiem, że jest to trudne, ale możliwe.

ja też potwierdzam, że to możliwe

[KimSoHee]

Nie miałam takiej sytuacji, by po randce utrzymywać z kimś relację, kto mi nie podpasował. Cześć-cześć jakby się widziało na mieście to ok, ale coś więcej chyba nie.

[KathyLeonia]

ja tak samo.
koniec relacji - koniec znajomości.
bez rozpamiętywania i wspominek

[Yellow_Cherry]

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89164883]No to raczej nie widzę przeszkód. Tylko kolega musi podzielać Twoje podejście, a istnieje ryzyko, że on jednak nie traktuje Cię czysto kumpelsko, tylko coś knuje pod stołem. Mi osobiście się nie zdarzyło po niewypale randkowym utrzymywać z kimś jakąś silną relację kumpelską.[/QUOTE]Znajac zycie i tak pewnie skonczy sie na tylko na luznej propozycji, ktora nie zostanie wprowadzona w zycie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martyna12111]

Różnie bywa z fwb, ja np. nie jestem kochliwa, ciężko mi się zakochać, ale mam swoje potrzeby seksualne i chciałabym je spełniać z kimś niż w pojedynkę dlatego mi taki układ pasuje idealnie Jestem w fwb od 1,5 roku, wiadomo jakieś przywiązanie jest, ale to nie miłość, lubię go i w łóżku zgraliśmy się w 100% czasem sobie zamówimy jedzenie i gadamy przez x godzin, ale głównie nasza znajomość opiera się na seksie i znamy zasady, po wszystkim każdy wraca do swoich spraw, mi to pasuje, jemu również, jakby mi teraz powiedział, że znalazł sobie kogoś to trudno, choć cały czas to on gada, że pewnie prędzej to ja kopnę w dupę no zobaczymy, ale jest dobrze jak jest

[adrianoleite]

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89164741]Kto powiedział, że to jest proste i fajne? Chyba ktoś, kto nigdy w takim układzie nie był. Prosto to się można na tym sparzyć - tak to bywa z emocjami )[/QUOTE]

no ja się poparzyłem, niestety teraz jakbym miał wejść w taka relacje to chyba tylko z kimś kogo absolutnie związkowo eliminuje czyli np posiada dzieci z poprzednich relacji lub światopoglądowo mamy zupełnie przeciwny biegun

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Napisane przez Martyna12111

Różnie bywa z fwb, ja np. nie jestem kochliwa, ciężko mi się zakochać, ale mam swoje potrzeby seksualne i chciałabym je spełniać z kimś niż w pojedynkę dlatego mi taki układ pasuje idealnie Jestem w fwb od 1,5 roku, wiadomo jakieś przywiązanie jest, ale to nie miłość, lubię go i w łóżku zgraliśmy się w 100% czasem sobie zamówimy jedzenie i gadamy przez x godzin, ale głównie nasza znajomość opiera się na seksie i znamy zasady, po wszystkim każdy wraca do swoich spraw, mi to pasuje, jemu również, jakby mi teraz powiedział, że znalazł sobie kogoś to trudno, choć cały czas to on gada, że pewnie prędzej to ja kopnę w dupę no zobaczymy, ale jest dobrze jak jest

"przywiązanie jest", "czasem sobie zamówimy jedzenie i gadamy przez x godzin", "to on gada, że pewnie prędzej to ja kopnę w d*pę"


Sorry, to nie brzmi jak FWB, tylko jak otwarty związek

[Martyna12111]

Nie znasz naszej relacji, a co mam być oschła dla mojego fwb, wiadomo, że chodzi o seks, ale trzeba też się umieć dogadać, ja go nie kocham, ale darzę sympatią, jest po prostu miło, ale nie wnikamy w swoje życie osobiste, nasze tematy to są głównie tematy na czasie typu wojna, pandemia, czy podwyżki cen w sklepach Po miłym spotkaniu każdy wraca do swojego życia, nie wypytujemy siebie niepotrzebnie o jakieś osobiste sprawy, no ja tak widzę właśnie taką znajomość i tak jest, ale wiem, że nie każdy potrafi oddzielać, ja preferuję dobry seks 2-3 razy w tygodniu niż chodzenie na kawki, spacerki czy do kina itp.

A no i my poznaliśmy się na stronie erotycznej, skierowanej dla ludzi szukających niezobowiązującego seksu Nasze pierwsze spotkanie też było w jednym celu, spotkaliśmy się w restauracji hotelowej, pogadaliśmy chwilę, spodobaliśmy się☠sobie i spróbowaliśmy, spotkanie było w hotelu, później u mnie lub u niego

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Napisane przez Martyna12111

Nie znasz naszej relacji, a co mam być oschła dla mojego fwb, wiadomo, że chodzi o seks, ale trzeba też się umieć dogadać, ja go nie kocham, ale darzę sympatią, jest po prostu miło, ale nie wnikamy w swoje życie osobiste, nasze tematy to są głównie tematy na czasie typu wojna, pandemia, czy podwyżki cen w sklepach Po miłym spotkaniu każdy wraca do swojego życia, nie wypytujemy siebie niepotrzebnie o jakieś osobiste sprawy, no ja tak widzę właśnie taką znajomość i tak jest, ale wiem, że nie każdy potrafi oddzielać, ja preferuję dobry seks 2-3 razy w tygodniu niż chodzenie na kawki, spacerki czy do kina itp.

Teraz to już bardziej mi się dodaje jak wyjaśniłaś. Chociaż w moim odczuciu sympatia to już jest i tak za dużo jak na FWB, ale to tylko opinia. Najbezpieczniej taką osobę traktować jak zabawkę, nie jak kolegę/kogoś kogo lubię.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Traktowanie kogoś jak zabawkę na dłuższą metę... średnio chyba tak. No i nudno.

[Hermiona83]

Chociaż w moim odczuciu sympatia to już jest i tak za dużo jak na FWB, ale to tylko opinia.

Ale wiesz, od czego skrótem jest literka F w tym skrócie?
A traktowanie ludzi jak zabawek jest wybitnie rzygliwe.

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Okej. Mam drastycznie inne podejście - lepiej dla wszystkich jak nie będę się nim dzielił.

[Hermiona83]

Może po prostu nie odróżniasz przygodnego seksu od FWB?

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Napisane przez Hermiona83

Ale wiesz, od czego skrótem jest literka F w tym skrócie?

Okej, ale wiesz, że "friend" w angielskim jest znacznie luźniejsze niż nasze "przyjaciel". Bardziej jak kumpel/kolega/znajomy. Niezobowiązująco.

[Hermiona83]

Nadal jest to ktoś, kogo się lubi. Lubienie się wyklucza traktowanie człowieka jak przedmiotu.

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Napisane przez Hermiona83

Nadal jest to ktoś, kogo się lubi. Lubienie się wyklucza traktowanie człowieka jak przedmiotu.

Masz rację, może użyłem za mocnego słowa. Chodziło mi może o brak więzi takiej jak w przypadku przyjaźni czy miłości. W sensie kolega z pracy, bo razem pracujemy - spoko ziomek. Kolega WB, bo wiadomo - fajny gość. Coś w ten sposób.

[Milagros_90]

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89165788]Okej, ale wiesz, że "friend" w angielskim jest znacznie luźniejsze niż nasze "przyjaciel". Bardziej jak kumpel/kolega/znajomy. Niezobowiązująco.[/QUOTE]I kumpla, kolegę, znajomego, traktowałbyś jak zabawkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz