Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[magbeth]

O jeżu iglasty, kobalt, limonka i wcześniej ten zielony soczysty. Wszystko moje kolory.

Ava, gratulacje

Kasztanka, patrz jaka gryząca bestia a nie wyglada
Mnie tak kiedyś piorunowal wzrokiem kot koleżanki, ewidentne był zły i przysposabiał się do cięższej reakcji, na szczęście jej Tż uprzejmie mi wyjaśnił ze usiadłam na krześle kota i stad pure norwegian hate w jego oczach. Załatwiliśmy to wtedy ostatecznie pokojowo, ale było blisko.
Sukienka w kwiaty urocza.

W ramach paranoi na temat moli przekopałam szafki i przy okazji poszło znów out trochę rzeczy, znaczy zbliżam się do ideału minimalizmu. Moli brak.

Dziękuje za Wasze ciepłe słowa IMG_8491.jpg
IMG_8489.jpg
IMG_8485.jpg
Kawałek miasta teraz ze spaceru. Poszłam tym razem do doków w centrum. Wiadomo, ze to budzi wspomnienia, ale raczej nie polecę na księżyc. Niby słońce, ale wieje zimny, podły wiatr.

Spokojnego wieczoru bez zakłóceń wszelkiej maści


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

Przepiękne bzy i ten biały płotek

Ja chyba położę się poczytać o sprzątaniu... co mi zostało

[zastrzezona]

Napisane przez Pani_Robot

Zastrzeżona to sie teraz nazywa dopamine dressing i pasuje do Twojej ilości życiowej energii Piękne kolory!

Kasztanka chyba spódnic masz mniej, nie?

Moja energia jest zdecydowanie szarobeżowa, spałam

Ava gratulacje, co będzie kupowane?

Fajna nazwa stylu, faktycznie chyba tak mam

Moje ostatnie zakupy w tej kolorystyce:
spodnie https://www.orsay.com/pl-pl/spodnie-...235896000.html

sweterek mam do nich też taki zielony ew. biały top i do tego jasne trampki, kiedyś wrzucę fotkę zielonego zestawu jak żaba

i sukienka https://www.mohito.com/pl/pl/bawelni...enka-9761m-77x

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez magbeth

O jeżu iglasty, kobalt, limonka i wcześniej ten zielony soczysty. Wszystko moje kolory.

Ava, gratulacje

Kasztanka, patrz jaka gryząca bestia a nie wyglada
Mnie tak kiedyś piorunowal wzrokiem kot koleżanki, ewidentne był zły i przysposabiał się do cięższej reakcji, na szczęście jej Tż uprzejmie mi wyjaśnił ze usiadłam na krześle kota i stad pure norwegian hate w jego oczach. Załatwiliśmy to wtedy ostatecznie pokojowo, ale było blisko.
Sukienka w kwiaty urocza.

W ramach paranoi na temat moli przekopałam szafki i przy okazji poszło znów out trochę rzeczy, znaczy zbliżam się do ideału minimalizmu. Moli brak.

Dziękuje za Wasze ciepłe słowa Załącznik 7772967
Załącznik 7772968
Załącznik 7772969
Kawałek miasta teraz ze spaceru. Poszłam tym razem do doków w centrum. Wiadomo, ze to budzi wspomnienia, ale raczej nie polecę na księżyc. Niby słońce, ale wieje zimny, podły wiatr.

Spokojnego wieczoru bez zakłóceń wszelkiej maści


Sent from my iPhone using Tapatalk

Piękne widoczki

Dzisiaj leżę, energii wyjatkowo brak, ale dostałam dziwnie dokuczającą miesiączkę (łamie w plecach i jajniki coś nie teges) hm... ale przyszła planowo. Cóż, zobaczymy za miesiąc, może to jednorazowa akcja

[magbeth]

IMG_8504.jpg
To macie aktualny zachód słońca na piękny sen, spokojna noc i dobre wstawanie jutro


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

Magbeth musisz kiedyś koniecznie pokazać białe noce

Kurczę, spokojnie już półtora miesiąca nie grzeją, ale przez to, ze choć klimat mamy dość suchy, to pogoda ostatnie tygodnie deszczowa, przestałam się dziwić Kasztance, ze nad oceanem w Sydney jej zimno… jak w kwietniu spakowalam koc elektryczny przy okazji wymiany garderoby, tak teraz, kiedy mamy temp miedzy 7, a 19*C i wilgoć, używam codziennie z wielka miłością… rano zaczynam od szlafroka i UGGów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Zastrzeżona to sie teraz nazywa dopamine dressing i pasuje do Twojej ilości życiowej energii Piękne kolory!

Kasztanka chyba spódnic masz mniej, nie?

Moja energia jest zdecydowanie szarobeżowa, spałam

Ava gratulacje, co będzie kupowane?

Tak, spodnic mam mniej, ale sukienki sa latwiejsze w noszeniu, bo jedyne czego sukienka moze wymagac to pasujacy kardigan w chlodniejszy dzien - a kardiganow mam trzycyfrowa ilosc wiec nie ma problemu z dopasowaniem koloru Pewnie ostatecznie kupie jedno i drugie bo to fajne zimowe kolory.

Jesli chodzi o temperatury, to u mnie w nocy bylo 5 stopni, obecnie w poludnie jest z 8.
Ten reel doskonale to podsumowuje, chlopak przeprowadzil sie do AU z Kanady:
https://www.instagram.com/p/CcIMmtwBUAm/

[Soso]

Kasztanka tak, mam bardzo gęste włosy, ale raczej cienkie. Generalnie teraz testuję mocno różnego rodzaju podkręcające skręt kosmetyki, dam znać, jak jeszcze coś mi fajnego wpadnie .

Co do temperatury - na Podhalu wczoraj nad ranem - przypominam, koniec maja - odnotowaliśmy 2 stopnie

Magbeth pięknie! Parę razy widziałam białe noce, w Sankt Petersburgu, na Islandii i w Norwegii właśnie i za każdym razem byłam tak samo zachwycona. Świetna wymówka żeby nie iść spać xd

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

U mnie zimno, mokro, szaro i nieprzyjemnie.
Owinelam sie w dwie puchate warstwy jak human burrito i zastanawiam sie, czy to juz pora wyciagnac wszystkie koce elektryczne, bo naprawde mocno mi tylek marznie.

Z uwagi na to, ze w zimie w mieszkaniu potrafi byc 12-13 stopni to sie nie bawie obecnie w suszenie wlosow na powietrzu, susze suszarka co je niestety rozprostowuje, a potem robie fale falownica.

Sephora mi dziala na nerwy, juz minelo z 3 tygodnie jak im odeslalam zdublowane zamowienie i codziennie wysylaja mi update na temat zwrotu, czyli konkretnie email opisujacy co jeszcze musi sie wydarzyc zeby mogli mi zwrocic kase Musze tez zadzwonic do paru innych sklepow i zapytac co tam sie dzieje z moimi zwrotami, bo odeslalam sluchawki Beats, wadliwy portfel Fossil i wadliwy case na telefon Kate Spade i zadnego zwrotu (ani zadnej komunikacji) jeszcze nie dostalam a wysylalam razem z tym zamowieniem z Sephory.

[Soso]

U nas też szaro, właśnie wylądowałam w Gdańsku i jest całe 11 stopni (

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez Soso

U nas też szaro, właśnie wylądowałam w Gdańsku i jest całe 11 stopni (

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

U mnie tyle samo stopni. I leje jak z cebra.

[Soso]

Napisane przez kasztanka3

U mnie tyle samo stopni. I leje jak z cebra.

Podbijam stawkę - stoję w korku xD a tak serio - to poprawy pogody pogody nam życzę ;-))

Łódzkie dziewczyny - łapcie, ciekawe: https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/...owy-lodzi.html

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Jak Wam dzien mija? U mnie szalony poniedziałek w pracy, nowi pacjenci, stare problemy, masa administracyjnych rzeczy Nie wiem kiedy dzień roboczy minął.

Mam plan żeby iść pobiegać, akurat ta szarówka na zewnątrz jest lepsza do biegania. A jutro rurencja i może potem zumba. W sobotę moja koleżanka z rurki wyciągnęła mnie pierwszy raz na funky i powiem szczerze, ze mi się podobało. Lubicie tańczyć?

Jest nowy Top Gun w kinie i wymyśliliśmy z grupa kinowa, ze pójdziemy w środę. Nie wiem czy to dobry pomysł czy może nie zabije sobie dawnego wrażenia po klasyku, ale trzeba w końcu trochę żyć na krawędzi, nie?

W ogóle to jak ci ludzie dziś jeździli to zgroza, chłop by mi w zad wjechał (stałam w korku a ten jedzie śpiąć, najgorzej ze nie ma gdzie uciec), dwa razy wymuszono na mnie pierwszeństwo a inny geniusz chciał zmienić pas na autostradzie nie patrząc chyba w lusterko i musiałam idiotę solidnie strąbić i po hamulcach. Kocham prowadzić, ale bieganie wieczorem będzie chyba bezpieczniejsza opcja.

Kasztanka, ile kardiganow to jest zaprawdę genialna cześć garderoby.

Soso, na mnie białe noce nie działają, potrafię zasnąć jak kamień dzisiaj szaro ale jak będzie ładniej to porobie zdjęcia o północy


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

U mnie spanko popołuniowe i kurcze o 17 już wchodziło mi na twarz słońce, ale padłam z SPF, tylko pytanie ile wytarłam w pościel.

Soso bardzo ciekawe, nigdy o tym nie słyszałam.

Dzisiaj u nas cieplutko i w końcu sucho.

Kasztanka oj tak, matching set vs kombinezon/sukienka to jest to. Miec tylko swoje ze dwie-trzy sygnaturowe fryzury, zestaw biżuterii i kilka par pasujacych butow. Kiedyś jako typowy, nieumiejacy sie ubrac millenials nie wyobrażałam sobie zestawów, a dzisiaj staram się tworzyć sety, albo oglądam za gotowymi... Nie wiem czy to nie wpływ mody preferowanej przez Gen Z. Tym sposobem człowiek ma zestaw od stylisty, a nie dwa przypadkowo założone ciuchy, bo były czyste i niepogniecione. Czytałam wczoraj, że moja fryzura jest passe także szukam inspiracji do zmiany.
Co do setów, to nawet za domowymi się rozglądałam wstępnie robiąc rozeznanie, bo po domu to naprawde noszę cokolwiek, już czesto podarte przez kota, który kocha się przytulać, a pozniej z takim głodnym spojrzeniem mijam na klatce wynosząc śmieci sąsiadkę, która ZAWSZE wygląda. Kobieta ma niesamowite wyczucie stylu, a przy tym nigdy nie jest overdressed. Soft Dramatic, ten sztandarowy, południowej urody i wszystko się mega zgadza, więc mam zawsze dyskomoft umęczony motłoch vs diva

W jakimś artykule widziałam piękną zbitkę strojów millennialsów, czyli urodzonych w czasach, kiedy prawie nikt z nas nie umiał się ubrać, bo o inspiracji streetstyle z całego świata i lookami model off duty mogliśmy sobie pomarzyć vs generacji Z, ktora urodziła się na gotowce z Youtube i Pinterest.

https://i.insider.com/60e890b2ca7478...jpeg&auto=webp
https://i.pinimg.com/564x/75/6a/a4/7...5244251409.jpg

Magbeth grupa kinowa brzmi świetnie. Miałam taką lata temu, wtedy był boom Marvelowych filmów i wspaniale to wspominam... oraz takie niuanse jak kolega chrapiący na Spidermanie cały seans To te lata 22-23, kiedy miało się jeszcze swoje "ekipy".

Przeglądam kostiumy kąpielowe w bardzo nieetycznym miejscu ultra fast fashion i niestety nie widzę podobnych u nas A kurczę wyglądają pięknie... Od dwóch lat nie mam bikini ani monokini, bo nie mogę nic ciekawego i pasującego znaleźć.

[magbeth]

Taaadaaaam IMG_8509.jpg


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Soso]

Medik 8 jest super. Ale testuję teraz kosmetyki (z tym że nie retinol) Biologique recherche i są naprawdę dobre, co mnie w sumie nie zdziwiło jakoś bardzo, bo znam kilka osób, które się nimi zachwycają. To, co mnie naprawdę zdziwiło to fakt, że te naprawdę niewielkie pojemności, bo mam kilka ser po 8 mililitrów, są naprawdę mega wydajne. To co także mnie dziwi to to, że przy takiej cenie te opakowania są bardzo przeciętnej urody xD Mam mi.n. serum placenta i ono robi mi taką ślicznie świeżą skórę, efekt iście pourlopowy ;-)

Byłam wczoraj z przyjaciółmi w Sopocie na sushi, najpierw kompletnie o tym zapomniałam, byłam przekonana, że to spotkanie jest dziś, ale jak już dojechałam to było naprawdę extra. Sopot świetny jest wieczorami

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Potok naprawdę zdecydowanie jestem przed pierwszą kawą ;-) Miłego dnia!

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[Ava_]

Dzien dobry z kawa

Zastrzezona super ta zielona sukienka. Mysle, ze ten kolor bardzo Ci pasuje. Poczulam sie zainpirowana Waszymi kobaltowymi stylizacjami i kupilam TE spodnie. Widze je z marynarka do pracy i z crop topem na wieczorne wyjscia. Przypomnialo mi sie, ze mam zlote sandaly na obcasie, bedzie jak znalazl.

Tez przegladam stroje kapielowe. Nigdzie sie nie wybieram, ale niedawno zostalam spontanicznie zaproszona na basen i mialam problem ze skompletowaniem przyzwoicie prezentujacego sie kompletu. Mega mi sie podoba ten set --> https://www.calzedonia.com/uk/produc..._COL_MARE=494C tylko nie jestem pewna jak jasny roz bedzie sie prezentowal na takim bladziochu, wolalabym uniknac swinka pepa vibe.

Znowu mam za duzo kosmetykow. Nie jestem w stanie wykonczyc ser przed koncem daty waznosci. Wiekszosc z tego co widze powinno sie zuzyc w 6-9 miesiecy. Przestrzegacie tych terminow?

Magbeth, lubie zumbe, ale tylko dlatego, ze chodzilam na zajecia od konca liceum do pandemii. Nawet najbardziej odporna na rytm osoba (aka ja) bedzie w stanie nauczyc sie krokow i przejsc miedzy nimi. Radze sobie swietnie dopoki zajecia prowadzi stereotypowa bialaska. Jak instruktorka jest Hiszpanka albo jeszcze gorzej - ktos z Ameryki poludniowej, dodaje kolysanie biodrami i plynie miedzy krokami, moje robotyczne ruchy wypadaja slabo Na typowo tanecznych zajeciach nigdy nie bylam, z ww powodow, ale pewnie z ciekawosci bym poszla.

[kasztanka3]

Maverick podobno jest naprawde dobry, moze sie wybiore w weekend.
O ile sie do weekendu wyrobie ze wszystkimi projektami do szkoly W miniony weekend przysiadlam i skonczylam 3 z nich, a to nawet nie polowa, mam dwa tygodnie na dokonczenie wszystkiego

Magbeth, kierowcy w Sydney generalnie tez tak wlasnie prowadza, dlatego najczesciej do pracy jezdze autobusem (oplata $11 dziennie za parking tez sie do tej decyzji przyczynila). Ile razy prawie w kogos wjechalam bo jasnie panicz nie raczy sygnalizowac w ktora strone bedzie jechal, ile razy tez zdarzylo sie ze ktos sie na chama wpychal przede mnie tylko po to zeby zaraz wrocic tam skad przyszedl Naprawde nie lubie prowadzic w miescie, wycieczki poza miasto to jednak inna historia, prowadzic na pustej drodze lubie.

Nie istnieje u mnie pojecie overdressed. Inni co najwyzej moga byc underdressed
Ladne, cieple, przyjemne w dotyku, puchate ubrania domowe i kapcie to oprocz goracej herbaty w ciekawych smakach jedyny aspekt zimy ktorego nie nienawidze. Kalendarzowa zima zaczyna sie jutro i faktycznie jest straszna zimnica na dworze, nosze do pracy kurtke ze 100% welny merino i bardzo bylo mi w niej dzisiaj zimno.

Tak mi wczoraj w nocy zmarzl tylek ze wszystkie mozliwe elektryczne dogrzewacze ida dzisiaj w ruch. Spie pod najgrubsza/najcieplejsza koldra jaka udalo mi sie stacjonarnie dostac, na to mam puchaty gruby koc, zakladam grube puchate skarpety i flanelowa pizame z dlugimi rekawami i nogawkami.
Na ulicy ludzie poubierani tak, ze gdybym miala na nich patrzec to w zyciu bym sie nie ubrala odpowiednio do pogody. Polowa w szortach, tshirtach i klapkach, a druga polowa z puchowkach, szalikach i czapkach

Ava bardzo ladne spodnie
A co do terminow przydatnosci produktow, to traktuje je raczej jako wskazowke.
Raczej obserwuje czy nie zmienia sie kolor, zapach i konsystencja i jesli cos ma termin przydatnosci 12 miesiecy po otwarciu, to i w ciagu trzynastego miesiaca powinno byc ok, a potem trzeba obserwowac.
Moj maz tak ma, ze jak na przyklad na mleku jest data 31/05, to on bedzie mial w nosie to, ze mleko pachnie i smakuje normalnie i mozna go jeszcze spokojnie uzywac do kawy czy owsianki.
Kij z tym, jest "expired" i ma isc do kosza i koniec, nie przetlumaczysz

[magbeth]

Ze ja żyje dziś jeszcze po pracy, uff…

Ava, mam tez nadmiar kosmetyków i terminy ważności średnio się mnie trzymają, choć się staram. Zdarza się taj, ze wywalam coś po prostu bo stoi napoczęte cholera wiadomo ile
Moja instruktorka zumby jest z Wenezueli i jest wulkanem energii a jest starsza ode mnie. Połowa grupy to Hiszpanki i Brazylijki, są dziewczyny z Kolumbii, jedna z Kanady, jedna z Filipin, najmniej jest Norweżek. Uwielbiam te zajęcia, tańczyć kocham od zawsze i ruchy wężowo-salsowe mi wychodzą. Za to za cholerę nie umiem tańczyć w parze, ta druga osoba mnie irytuje

Kasztanka, narodowy sport Norwegów to nieużywanie kierunkowskazów…ile ja się naklnę czasami to tylko ja wiem i mój dzikowóz.

Soso, nie kuś Trójmiastem

Pani R, zachodzę w głowę jak niektóre kobiety to robią, ze wyglądają ZAWSZE. I styl i włosek im nie odstaje, buty się nie pobrudzą, NIC.





Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Zastrzeżona, dopiero teraz douwazylam sukienkę - mega kolor i krój.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Soso]

Magbeth ja Cię dopiero pokuszę oglądałam dziś mieszkania w Oliwie, jestem bliska decyzji na tak i zobacz jaki wówczas będę miała widok z okna 20220531_155935.jpg

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Pani_Robot

Cinde słodki ten top z Vinted Bermudy bardzo fajne. Ja nie mogę tej długości, a szkoda.
Widzę, że każda z nas ma chyba w domu gdzieś ułożone pranie, które "czeka" Dzisiaj wrzucałam zdjęcie na wątek Kibbe i za mną trochę brzydsza góra się piętrzyła, bo bardziej wybijająca z tła i bliżej lustra

Haha! To akurat już po praniu, ściągnięte z suszarki i rzucone obok, bo potrzebowałam miejsca na kolejne pranie . Raczej w sypialni nie trzymam brudnych ubrań (mam we wszystkim jakieś swoje granice hehe). Upycham je do kosza w łazience .

Czyli jednak kolejny kobaltowy top zamówiłaś. Zgadzam się z dziewczynami - powinno być Ci w nim bardzo ładnie

Zresztą... każdej jednej z Was! Padło hasło "kobalt" i jaki nagle wysyp postów o nim. I wygląda, że większość z Was się w nim lubuje, a każda inna, i w głowie mam wizje, że każdej z Was jest w nim pięknie. To niezwykle wdzięczny kolor.

Magbeth, ozłociłaś nam wątek tymi fotkami z No Tańczyć bardzo lubie, ale z wiekiem coraz mniej ku temu okazji. Pamiętam czasy jak przed lusterkiem potrafiłam godzinami tańczyć do muzyki...

Napisane przez Ava_

Wybieram sie na festiwal za kilka tygodni, jeszcze nie skompletowalam looku. Mysle, ze fajny crop top zrobilby robote.

Jak już coś skompletujesz, to koniecznie wrzuć . A spodnie z Zary - super.

Napisane przez zastrzezona

Pani R wynalazłam takie połączenia do mnie przemawiają bardziej niż czarne dodatki i białe (czarny za ciężki, a biały to za duży kontrast jak dla mnie), dlatego te buty w ostatniej fotce zmieniłabym na fuksję albo na pomarańczowe.

Widze to bardzo podobnie W połączeniu z wrzuconą przez Ciebie fuksją czy pomarańczowym - super. Ja jestem w modzie na co dzień dość zachowawcza, ale u innych takie granie z mocnymi kolorami mi się bardzo podoba!

Napisane przez Pani_Robot

W jakimś artykule widziałam piękną zbitkę strojów millennialsów, czyli urodzonych w czasach, kiedy prawie nikt z nas nie umiał się ubrać, bo o inspiracji streetstyle z całego świata i lookami model off duty mogliśmy sobie pomarzyć vs generacji Z, ktora urodziła się na gotowce z Youtube i Pinterest.

Teraz, fakt, mają raj, ale w naszych czasach też tak całkiem tragedii nie było. Chyba jak miałam 12 czy 13 lat, to zaczęłam oglądać MTV i Vive - inspirowałam się modą z teledysków i amerykańskich programów młodzieżowych, filmów, seriali... Była też masa magazynów i czasopism - teraz nikt już tego nie kupuje.

Napisane przez Soso

Byłam wczoraj z przyjaciółmi w Sopocie na sushi, najpierw kompletnie o tym zapomniałam, byłam przekonana, że to spotkanie jest dziś, ale jak już dojechałam to było naprawdę extra. Sopot świetny jest wieczorami

Sopot ma fajny klimat, fakt

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Podobno (nie wiem, nie oglądam) dzięki ostatniemu sezonowi Stranger Things, prawie, że zapomniana piosenka Kate Bush z 80's znowu bije rekordy popularności. To w sumie jedna z moim ulubionych piosenek w życiu:

https://www.youtube.com/watch?v=wp43OdtAAkM

I jeden z komentarzy z wczoraj pod: "THIS WOMAN IS GETTING THE RECOGNITION SHE DESERVES AMONG GEN Zs I'm so happy!!!"

[Pani_Robot]

Magbeth no ta moja nawet jak wychodzi zimą rano w dresie i płaszczu typu śpiworek, to wygląda jak z wybiegu

Ava te staniki bikini są chyba teraz najmodniejsze. Tez na nie patrzyłam, ale mam za duży biust do takiego wiązania. Miałabym 15cm długości rów mariański Jak nie róż, to może błękity? Kobalt ze złotymi salndałkami brzmi super.

Zamówiłam kilka dni temu do zmacania spodnie, spódnicę i top w royal blue. Plus klapki, które w teorii powinny być mega, ale boję się, że stopa wyjedzie.

Jaki piekny wakacyjny vibe https://www2.hm.com/pl_pl/home/shop-...U0MzA0MQ%3D%3D

Soso sushi... jak ja dawno tego nie jadłam Widok mega!

Kasztanka ja robię tak jak Charlie, bo mój drewniany nos mnie nieraz zatruł

Szlag by to, znowu mam jet lag, wstałam po 18, ale nawyk juz wyrobiony, w pobudkach robiłam sobie daszek z koca i odsuwałam się w cień, bo słońce wchodzi na twarz koło 18 właśnie.

Moim guilty pleasure jest reddit/guessmyage za każdym razem jak zmienię fryzurę A wczoraj w nocy zrobiłam sobie grzywkę, miedzy bangs a airbangs w wersji curtain, ale to curtain to tak se, bo mam zakola, na których rosną tylko baby hair.

Coś ciekawego jest na Netflix? Bo widzę, że zapomniałam zawiesić i właśnie pobrano mi za abonament. Aaaa chyba nowe Stranger Things!
O kawałku Kate Bush słyszałam, czytałam nawet komentarz, że... jej mąz napadł na Irak

Za tydzień mam termin w bibliotece, a trzy książki przeczytane do połowy i rzucone Wstyd przedłużać takie rozbebrane, spróbuję je doczytać i oddać, bo jak przedlużę, to będą tak kolejny miesiąc przecież...

Dostałam pieniądze z ostatniej sprzedaży ubrań i przez dłuższą chwilę nosiła mnie NAGRODA, ale spłaciłam sobie wcześniej ratę kredytu i kupiłam witaminy.

Cinde hahaha chodziło mi o czystą górę prania. Mnie się bardzo podobała moda sitcomów dla nastolatków, ale na bazarach nie było szans dostac takich ubrań. Pierwsza galeria handlowa u nas to 2000r i był do wybory Orsay oraz Pimkie. Wszędzie było to samo, później królowały buciory z czubem. Z fajnych rzeczy miałam tylko proste jeansy, podrobki conversów i koszulę w kratę, którą wiązałam w talii, ale to juz inspiracja grunge z teledysków. Ciocia mi nawet zrobiła na drutach słynny sweter Cobaina

O jeszcze co do naszej mlodosci vs dziś:
Nie miałam pojęcia, że to sie tak robi, żeby było ładnie: https://www.youtube.com/watch?v=p4MA...nnel=Lapassion
Dopiero się dowiedziałam jak zakręcać włosy do klamry.

Koka też robiłam źle:
https://www.youtube.com/watch?v=WRLYxsSnOVo&ab_ch annel=laineymariebeauty

Połowiczne upięcia też https://www.youtube.com/watch?v=TFkE...el=MeganLorson


Wczoraj oglądając tutoriale do cięcia grzywki zobaczyłam, że nawet przedziałek czesałam niewłaściwie...

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Pani_Robot

Mnie się bardzo podobała moda sitcomów dla nastolatków, ale na bazarach nie było szans dostac takich ubrań. Pierwsza galeria handlowa u nas to 2000r i był do wybory Orsay oraz Pimkie. Wszędzie było to samo, później królowały buciory z czubem. Z fajnych rzeczy miałam tylko proste jeansy, podrobki conversów i koszulę w kratę, którą wiązałam w talii, ale to juz inspiracja grunge z teledysków. Ciocia mi nawet zrobiła na drutach słynny sweter Cobaina

Dlatego ja wtedy co tydzień jeździłam do ciucholandów, bo w tamtych czasach tylko tam znajdowałam oryginalne, ciekawe rzeczy, dobrej jakości W tamtych latach głównie sprzedawano w nich ubrania z USA.

A co do bikini, to widziałam, że Oysho ma naprawdę ładne i duży wybór.

Tutaj podobny krój góry do tego co Ava wrzuciła:

https://www.oysho.com/pl/stroje-k%C4...ml?colorId=573

Super jest, jest też opcja dokupienia dołu z wysokim stanem do niego. Ten też mi się bardzo podoba: https://www.oysho.com/pl/stroje-k%C4...ml?colorId=558

Ja lubię doły od bikini z wysokim stanem. Taki krój służy mojej sylwetce.

[Pani_Robot]

Na telefonie nie chce mi otworzyć linku. Szkoda, ze nie mamy Oysho w Łodzi.


Dostałam „życzenia z okazji dnia dziecka” tzn taki był tytuł, a pod nim wiadro szamba w moja stronę. Co trzeba mieć w głowie… i godzinę spokojnie smsow z dalszą częścią Ja to sobie screenuję wszystko do ewentualnej sprawy o znęcanie. Ale naprawdę co trzeba mieć w głowie… poza pustką.


Ooo tak szyty, tylko ze srebrnej lycry z czarną obwódką miałam w 1999r na wakacjach w Bułgarii. Był przepaskudny, ale wyboru wtedy zero.

IMG_4600.jpg

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Wrzucam zdjęcia.

[Pani_Robot]

Mnie się podobają high waist z marszczonym przodem. Fajnie ukrywa wszelkie ewentualne fałdki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasztanka3]

Pani R, wspolczuje "zyczen".
Niektorzy ludzie po prostu nie powinni sie rozmnazac, super by bylo gdyby byly testy psychologiczne dla przyszlych rodzicow, oszczedziloby to wielu doroslym juz ich dzieciom lat terapii


Co do zumby, to lubie, ale nie oszukujmy sie, tancerka ze mnie zadna, ruszam sie jak slon w skladzie porcelany.

Nowy sezon Stranger Things bardzo mi sie podoba, trzeci tez mi sie podobal. Co mnie zaskoczylo bo pierwsze dwa sezony byly dla mnie co najwyzej "meh", kompletnie nie rozumialam zachwytow nad tym serialem.

Kolejnym takim serialem (tylko bez happy endu w stylu "przekonalam sie i polubilam") jest dla mnie Westworld. To taka piekna wydmuszka, prosta historia o niczym rozdmuchana do miana arcydziela i zmeczylam dwa sezony i kompletnie nie ogarniam nad czym ludzie sie tak zachwycaja


Z seriali obecnie poza finalem Stranger Things czekam jedynie na nowe sezony The Boys i Handmaid's tale.
I na nowe seriale Marvela, ale to zadne zaskoczenie, bo wiadomo ze jestem Marvel stan i jak tylko jest nowy film czy serial to ja koniecznie musze obejrzec w dniu premiery, bo inaczej umre z ciekawosci


Mam dwie czyste gory prania, glownym powodem powstawania "the pile" jest brak miejsca.
Chetnie bym to odlozyla gdzies ale nie mam gdzie
Naprawde musze wziac z miesiac wolnego i posprzedawac troche lachow, bo niedlugo pod nimi utone.
The Pile: https://www.instagram.com/p/CdgjCTjDMix/

https://www.instagram.com/p/Cb9NJJDpjlM/
Mam dzisiaj w mieszkaniu 15 stopni i nie jestem w stanie tak funkcjonowac
A taka pogoda jest bardziej w glab ladu w naszym stanie, wideo z dzisiaj:
https://www.instagram.com/p/CePtDbfheR4/

Troche humoru na dzis:
https://www.instagram.com/p/Cd1MoOfjoap/
https://www.instagram.com/p/CdMPZ7CP6A-/
https://www.instagram.com/p/CdhMPUfJtQm/
https://www.instagram.com/p/CdQyKsIAkme/
https://www.instagram.com/p/CbZQmu_lH94/
https://www.instagram.com/p/Cam58ZCKEVv/
https://www.instagram.com/p/CUHOlhrhuPT/
https://www.instagram.com/p/Cd7lCCbgGq3/

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

I jeszcze to, swietnie ujete:
https://www.instagram.com/p/CbiT8S5LbMY/

[magbeth]

E tam, kto zapomniał Kate Bush ten zapomniał.

Obejrzałam te filmiki włosowe i kurcze, od zawsze robię wszystko źle

Miałam dziś w cholerę pacjentów i własna terapię, kolega z grupy się pochorował, wiec przełożyliśmy kino na następny tydzień.

Teraz leżę i wyjadam resztki z lodówki, tj sałatkę z resztek.

Urocze te bikini, ale to nie na mój biust. Konkurowałabym z tym rowem marianskim.

Soso, bez kitu, jakbym mogła to kupiłabym dla tego widoku. Trochę mi przypomina Tallin. W ogóle taki klimat starego miasta jest super, tego brakuje w No.

Chyba będę dalej leżeć, jestem zmęczona i posiniaczona, zaliczyłam wczoraj dwa grzmotniecia konkretne z rury. NIC mi nie wychodziło…

Pani R, współczuję „życzeń” i emocjonalnej jazdy. Zgadzam się z tym, ze byłoby warto sprawdzać ludzi przed rozmnożeniem, ale w testach tez się w końcu da nasciemniac.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez kasztanka3

Troche humoru na dzis:
https://www.instagram.com/p/Cd1MoOfjoap/
https://www.instagram.com/p/CdMPZ7CP6A-/
https://www.instagram.com/p/CdhMPUfJtQm/
https://www.instagram.com/p/CdQyKsIAkme/
https://www.instagram.com/p/CbZQmu_lH94/
https://www.instagram.com/p/Cam58ZCKEVv/
https://www.instagram.com/p/CUHOlhrhuPT/
https://www.instagram.com/p/Cd7lCCbgGq3/

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

I jeszcze to, swietnie ujete:
https://www.instagram.com/p/CbiT8S5LbMY/

Haha, dobre, Siri najlepsza
Moja mi raz odpowiedziała coś durnego o produkcji migdałów w odpowiedzi na pytanie o drogę. Zdarza jej się tez burknąc, ze nie zna odpowiedzi na moje pytanie i zawsze dodaje potem god natt czyli dobranoc splawia mnie, nie?

To ostatnie bardzo dobre


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

Hahahahah Problem child in jail - padłam

Wczoraj bodajże w Koszalinie też spadł śnieg. Na pogodę Pomorzan bym się nigdy nie zamieniła. Dziś u nas 20 stopni i słonko, ale nad ranem było mokro.

Zebrałam się na przejrzenie moich piles, 14 rzeczy poszło na kupkę oddać/sprzedać, 5 do kosza, 4 na tymczas, czyli za pół roku im się znowu przyjrzę. Nadal mam ze 30 sztuk typu "nawet nie chce mi się tego wyczyscic z klaków... od roku". Przeglądam to co kilka tygodni, losuję jedną rzecz, zakładam i zazwyczaj ląduje w worku do kontenera. Na dziś naszykowałam do odkłaczenia bieliznę i ręczniki, a w garderobie wygospodarowałam półkę na te sterty z podziałem domowe - wyjściowe. Udało mi się też zrobić tam miejsce na suszarkę z praniem W pomieszczeniu jest wentylacja, więc zero stresu o wilgoć. W moim przypadku to kwestia WSZYSTKIEGO pokrytego sierścią. Przed schowaniem na czysto do szafy wypada odkłaczyć, chyba, że rzeczy domowe, ale majtek z futrem to ja nie chcę Koniec końców ani nie czyszczę, ani nie chowam Ale ogarnęłam trochę kuchnię (trzy prania i trzy zmywania). Dziś w sypialni ani sterty, ani chairdrobe. Miło się wstawało

Złamałam się i kupiłam coś na Shein. Póki co przyszła torebka, za 13zł. Jest śliczna, taka normalna jakość jak z Reserved czy H&M. Musiała być w magazynie w Polsce, bo dotarła w 36h.

[Pani_Robot]

Dolne rzesy tez malujemy źle
https://www.youtube.com/shorts/x655BsgK-sk

"Wyprałaś ręczniki do twarz? Doprawdy byłoby szkoda, gdyby ktoś wywoskował je brudną dupą"