Zbędny wydatek

[Nathalynn]

Napisane przez Czarna2000

Właśnie chodzi o to, że w tych Samsungach istnieją nie tylko flagowce za miliony monet, ale też inne modele na różną kieszeń. Z resztą nie tylko Samsungi i iPhone są na świecie. 1,5 k to mój absolutny limit za telefon i bez problemu się w nim mieszczę.
W iPhone też rozwala mnie to że części aplikacji nie ma lub jest płatna (kiedy wersja na androida jest za darmo) no i że wolę akcesoriów trzeba mieć od nich, bo inne nie pasują.

Z innych zbędnych wydatków:
- kawa na wynos

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego właśnie napisałam, że iPhone ma tylko flagowe modele, więc cenowo powinien być porównywalny z flagowcami. I nie tyle, że nie ma w ogóle przebitki, ale nie jest też tak, że ajfon milion monet, a reszta prawie za darmo. Zresztą odnośnie cen jabłek najśmieszniejsze jest to, że w większości krajów ich cena poleciała w dół po ostatniej premierze, ale u nas z powodu żałośnie słabej waluty wypada drożej niż rok temu

[Limonka2738]

Napisane przez kasiunia788742

S22 128gb 3699
Iphone 13 128gb 4999

No dla mnie to dalej przebitka.

Edit. Ale też widzę że różowy tyle kosztuje, inne kolory są tańsze?

Ogólnie to iphony nigdy mnie nie ciągnęły.

Tak, cena może zależeć od koloru i pamięci, są różne warianty.

Szczerze mówiąc to dziwi mnie kupowanie tych wersji telefonów, no ale racja, skoro produkują, to musi im schodzić.

(Nienawidzę małych telefonów.)

[Soso]

Ja mam Folda i z ręką na sercu bardzo go lubię, nie zamieniłabym na żadnego iphona. Choć gdyby Samsung wrócił do linii Note to bez wahania bym się przesiadła. Przy czym nie ma dla mnie górnej granicy kwoty, którą wydałabym na telefon, bo jest to urządzenie, z którego korzystam najczęściej.

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez Soso

Ja mam Folda i z ręką na sercu bardzo go lubię, nie zamieniłabym na żadnego iphona. Choć gdyby Samsung wrócił do linii Note to bez wahania bym się przesiadła. Przy czym nie ma dla mnie górnej granicy kwoty, którą wydałabym na telefon, bo jest to urządzenie, z którego korzystam najczęściej.

O, którego masz Folda?


Jak długo?


Na ile starcza bateria?

Jak często go otwierasz? Zwykle używasz na złożonym, czy jednak wolisz rozłożony? Ten złożony wydaje mi się trochę za mały, jakby był większy pewnie już bym dawno kupiła.

Jak się trzyma wewnętrzna folia ochronna? Już wymieniałaś, czy jeszcze nie?

[Soso]

Napisane przez Limonka2738

O, którego masz Folda?


Jak długo?


Na ile starcza bateria?

Jak często go otwierasz? Zwykle używasz na złożonym, czy jednak wolisz rozłożony? Ten złożony wydaje mi się trochę za mały, jakby był większy pewnie już bym dawno kupiła.

Jak się trzyma wewnętrzna folia ochronna? Już wymieniałaś, czy jeszcze nie?

Mam 3, właściwie od premiery. Codzienne czynności (tel, smsy - używam swype i świetnie sobie radzi, sprawdzenie maila itp) raczej na złożonym, ale już strony www, slack/telegram, Legimi, Netflix itp., excel na otwartym, czy - co lubię - na współdzielonym (kilka aplikacji obok siebie, wygodne zwłaszcza z YT). Czwórka ma większy ekran, jakby co

Baterię trudno mi oszacować, bo praktycznie cały czas jest podpięty albo do Android Auto, albo leży na ładowarce indukcyjnej, ew. jest podpięty do monitora, ale generalnie jestem zadowolona, tym bardziej że w opcji awaryjnej możesz go naładować innym telefonem. Bateria imo leci mocno jak robię dużo zdjęć/filmy. Na plus świetne głośniki.

Folię wywaliłam już, ale ekran jest w idealnym stanie. Gorzej z ramką, kilka razy tel mi poleciał, i jest w paru miejscach delikatnie zdarta.

No i kocham za dual SIM, ale to chyba już standard.

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez Limonka2738

Tak, cena może zależeć od koloru i pamięci, są różne warianty.

Szczerze mówiąc to dziwi mnie kupowanie tych wersji telefonów, no ale racja, skoro produkują, to musi im schodzić.

(Nienawidzę małych telefonów.)

Od pamięci to logiczne, ale żeby od koloru... to już dla mnie dziwne.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Norluka]

Dla mnie telewizor 65 cali byłby za duży.

[kasiunia788742]

Napisane przez Norluka

Dla mnie telewizor 65 cali byłby za duży.

Ja myślałam tak samo i kazałam się tżtowi pukać w głowę. Ale finalnie jak przyszedł to sporo większy niż poprzedni nie jest - tamten miał dość szeroką ramę a nowy prawie jej nie ma tylko ekran większy. Szybko się przyzwyczaiłam

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[skara]

Napisane przez Norluka

Dla mnie telewizor 65 cali byłby za duży.

Pierwszych parę dni rzeczywiście było takie wrażenie, ale szybko przeszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

Napisane przez skara

Pierwszych parę dni rzeczywiście było takie wrażenie, ale szybko przeszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam wąski pokój, sofa ość blisko telewizora, więc bałabym się, że nie obejmę wzrokiem całego. Że trzeba będzie kręcić głową, żeby patrzeć, co się dzieje na ekranie, coś jak w kinie w pierwszym rzędzie.

[skara]

Napisane przez Norluka

Ja mam wąski pokój, sofa ość blisko telewizora, więc bałabym się, że nie obejmę wzrokiem całego. Że trzeba będzie kręcić głową, żeby patrzeć, co się dzieje na ekranie, coś jak w kinie w pierwszym rzędzie.

Jasna sprawa, że wielkość telewizora powinna być dostosowana do wielkości pokoju, natomiast w nowoczesnych telewizorach raczej nie ma tego efektu, o którym mówisz. No chyba że faktycznie będziesz siedzieć metr od odbiornika, to wtedy może być problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brandie]

Napisane przez kaledonia

Tak jak i te termomiksy po 6 tys, które same nie obierają warzyw, nie lepią pierogów, a są reklamowane jako te, które wszystko zrobią za ciebie. No nie zrobią. Ciasto na pizzę to ukręci nawet najtańszy Bosch Mum, więc sensu takiego czegoś to ja nie widzę.
Robota po robocie wrzucasz do zmywarki, a tu ciągle przepłucz misę, obroty, przepłucz, no kurde to ile to się człowiek nazmywa ręcznie przy tej robocie.
Kotletów w tym nie zrobisz, surówka nie. No, ale kochani jajka można w nim ugotować! Jajkowar za 6tys zł
Jak się ma swoje przepisy to w ogóle nie rozumiem sensu tego.

Ja się właśnie śmiałam z siostrą, że tyle to mogę zapłacić za sprzęt, z którego się wysuwają aluminiowe ręce, które kręcą kotlety i lepią pierogi
Oglądałam filmiki i czekałam na coś wow, a to się niewiele różni od gotowania w zwykłym garnku.
Te nieszczęsne mielone - no ukręciło babie masę na te kotlety, ale sama musiała je formować i smażyć - za cholerę by mi się nie chciało wyciągać do tego jakiegoś sprzętu

[CytrynkaCytrynka]

Napisane przez brandie

Ja się właśnie śmiałam z siostrą, że tyle to mogę zapłacić za sprzęt, z którego się wysuwają aluminiowe ręce, które kręcą kotlety i lepią pierogi
Oglądałam filmiki i czekałam na coś wow, a to się niewiele różni od gotowania w zwykłym garnku.
Te nieszczęsne mielone - no ukręciło babie masę na te kotlety, ale sama musiała je formować i smażyć - za cholerę by mi się nie chciało wyciągać do tego jakiegoś sprzętu

A jak mielisz mięso albo ścierasz ziemniaki to nie wyciągasz dodatkowego sprzętu? Skąd ten hejt na termomix? Przez jego cenę?

[kocia_lapka]

Napisane przez CytrynkaCytrynka

A jak mielisz mięso albo ścierasz ziemniaki to nie wyciągasz dodatkowego sprzętu? Skąd ten hejt na termomix? Przez jego cenę?

Ale w ☠☠☠☠☠☠☠☠☠ie mięsa się nie zmieli, a ziemniaków nie zetrze to moj najgorszy wydatek i używam go jedynie do siekania kapusty i wyrobienia ciasta. Zbieram się do jego sprzedaży i kupna zwykłego robota Mum lub Kenwood, które maja nakładki do mielenia, tarcia czy wałkowania ciasta. Dużo bardziej użyteczne moim zdaniem. Thermo maja bardzo nachalnych przedstawicieli, którzy maja tak śmieszne argumenty na zakup, ze nie dziwie się hejtom.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Dla mnie zbędnym wydatkiem są wszelakie sprzęty do paznokci. Próbowałam sama przedłużać i malować, ale zajmowało mi to cały dzień, paznokcie trzymały się kilka dni. Wole raz na 3 tygodnie pójść do swojej kosmetyczki, zapłacić 200 i mieć odświeżone paznokcie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez kocia_lapka

Ale w ie mięsa się nie zmieli, a ziemniaków nie zetrze to moj najgorszy wydatek i używam go jedynie do siekania kapusty i wyrobienia ciasta. Zbieram się do jego sprzedaży i kupna zwykłego robota Mum lub Kenwood, które maja nakładki do mielenia, tarcia czy wałkowania ciasta. Dużo bardziej użyteczne moim zdaniem. Thermo maja bardzo nachalnych przedstawicieli, którzy maja tak śmieszne argumenty na zakup, ze nie dziwie się hejtom.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Dla mnie zbędnym wydatkiem są wszelakie sprzęty do paznokci. Próbowałam sama przedłużać i malować, ale zajmowało mi to cały dzień, paznokcie trzymały się kilka dni. Wole raz na 3 tygodnie pójść do swojej kosmetyczki, zapłacić 200 i mieć odświeżone paznokcie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dla mnie za to robienie paznokci u kogoś jest zbędnym wydatkiem. Nie korzystałam nigdy, nie zamierzam plus mam uczulenie na hybrydy.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Czarna2000]

Jeśli chodzi o hejty na cenę termo to akurat to rozumiem. Nie ma się co oszukiwać, to jest bardzo drogi sprzęt i spokojnie można żyć bez tego.
Za to jeśli chodzi o użyteczność to dla mnie jest super. Mogłabym spokojnie pozbyć się innych robotów kuchennych, blenderów i pewnie połowy garnków. Moim zdaniem gotuje się szybciej niż tradycyjnie. Wbudowane przepisy są super, dużo nowych rzeczy wprowadziłam do swojego jadłospisu. Z tym że muszę zaznaczyć, że ja żadnym masterchefem nie jestem i często wolę skorzystać z przepisu (ewentualnie go modyfikować) niż sama coś wymyślać. Mój termo myje się sam, wystarczy go potem opłukać, a te dodatkowe elementy można bez problemu myć w zmywarce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CytrynkaCytrynka]

Napisane przez kocia_lapka

Ale w ☠☠☠☠☠☠☠☠☠ie mięsa się nie zmieli, a ziemniaków nie zetrze to moj najgorszy wydatek i używam go jedynie do siekania kapusty i wyrobienia ciasta. Zbieram się do jego sprzedaży i kupna zwykłego robota Mum lub Kenwood, które maja nakładki do mielenia, tarcia czy wałkowania ciasta. Dużo bardziej użyteczne moim zdaniem. Thermo maja bardzo nachalnych przedstawicieli, którzy maja tak śmieszne argumenty na zakup, ze nie dziwie się hejtom.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tam ziemniaki siekam w termomixie na babę albo placki i wychodzi super. Moja mama sieka normalnie mięso na kotlety, wychodzi szybciej niż mielenie w maszynce i mówią, że jest ok.


Ja mam termo rok i to najlepszy wydatek, używany praktycznie codziennie, a teraz jak sezon na przetwory i dżemy to chodzi cały czas. Ja nie byłam na prezentacji więc nie wiem czy przedstawiciele są nachalni czy nie, mój był bardzo ok, bardzo się starała dostarczyć tą osłonę noża miksującego. Ja kupiłam dopiero jak go sobie pożyczyłam od znajomej i przetestowałam.

[kocia_lapka]

Napisane przez CytrynkaCytrynka

Ja tam ziemniaki siekam w termomixie na babę albo placki i wychodzi super. Moja mama sieka normalnie mięso na kotlety, wychodzi szybciej niż mielenie w maszynce i mówią, że jest ok.

Jednak dalej, to nie to samo co zmielone mięso czy starte ziemniaki. Posiekane czyste mięso jest ok, ale jeśli chce się dodać mięso z żyłkami, tluszcz to niestety, ale siekanie się nie sprawdza. Podobnie z ziemniakami- posiekanie jest ok, ale zdecydowanie lepszym sposobem jest ich starcie, ponieważ pozwala wycisnąć więcej skrobi. I właśnie przez takie przekonywanie, ze wszystko da się zrobić thermo ma opinie jaka ma



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Czarna2000

Jeśli chodzi o hejty na cenę termo to akurat to rozumiem. Nie ma się co oszukiwać, to jest bardzo drogi sprzęt i spokojnie można żyć bez tego.
Za to jeśli chodzi o użyteczność to dla mnie jest super. Mogłabym spokojnie pozbyć się innych robotów kuchennych, blenderów i pewnie połowy garnków. Moim zdaniem gotuje się szybciej niż tradycyjnie. Wbudowane przepisy są super, dużo nowych rzeczy wprowadziłam do swojego jadłospisu. Z tym że muszę zaznaczyć, że ja żadnym masterchefem nie jestem i często wolę skorzystać z przepisu (ewentualnie go modyfikować) niż sama coś wymyślać. Mój termo myje się sam, wystarczy go potem opłukać, a te dodatkowe elementy można bez problemu myć w zmywarce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cena thermo jest z kosmosu, jak dla mnie no z upy wyjęta.

Jak usłyszałam cenę i to, czego NIE robi ( bo ja też sobie kiedyś wyobrażałam, że on sam pierogi lepi itp), to aż Śmiechłam.

Moja siostra kupiła. Ja zobaczyłam jak wielkie może być to ułatwienie to sobie kupiłam, ale ta podróbe z Lidla.

Ja jestem zachwycona. Nie używam blendera, miksera, wagi kuchennej.
Dla mnie wyrabianie ciasta jakiegokolwiek to była masakra, nienawidzę dotykać tego glutowatego ciasta, wyrabiać tego, zawsze mi twarde wychodziło. Tu wszystko wrzucam, mam wyrobione i buch na blachę.

To samo z mięsem - nienawidzę dotykać surowego mięsa, mieszanka tego, bleeee

Mise trzeba myć, a jak robicie rzeczy w "zwykłym" robocie to nie myjecie garów, misek?
Zawsze mnie śmieszy ten argument.
Nie wiem jak się mają te termo do robotów planetarnych ( bo tu często pada to porównanie), ale ten sprzęt też sporo kosztuje.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CytrynkaCytrynka]

Napisane przez kocia_lapka

Jednak dalej, to nie to samo co zmielone mięso czy starte ziemniaki. Posiekane czyste mięso jest ok, ale jeśli chce się dodać mięso z żyłkami, tluszcz to niestety, ale siekanie się nie sprawdza. Podobnie z ziemniakami- posiekanie jest ok, ale zdecydowanie lepszym sposobem jest ich starcie, ponieważ pozwala wycisnąć więcej skrobi. I właśnie przez takie przekonywanie, ze wszystko da się zrobić thermo ma opinie jaka ma



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, że da się ogarnąć mięso na kotlety i ziemniaki na placki i nie potrzeba dodatkowych urządzeń.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez khloe

Cena thermo jest z kosmosu, jak dla mnie no z upy wyjęta.

Jak usłyszałam cenę i to, czego NIE robi ( bo ja też sobie kiedyś wyobrażałam, że on sam pierogi lepi itp), to aż Śmiechłam.

Moja siostra kupiła. Ja zobaczyłam jak wielkie może być to ułatwienie to sobie kupiłam, ale ta podróbe z Lidla.

Ja jestem zachwycona. Nie używam blendera, miksera, wagi kuchennej.
Dla mnie wyrabianie ciasta jakiegokolwiek to była masakra, nienawidzę dotykać tego glutowatego ciasta, wyrabiać tego, zawsze mi twarde wychodziło. Tu wszystko wrzucam, mam wyrobione i buch na blachę.

To samo z mięsem - nienawidzę dotykać surowego mięsa, mieszanka tego, bleeee

Mise trzeba myć, a jak robicie rzeczy w "zwykłym" robocie to nie myjecie garów, misek?
Zawsze mnie śmieszy ten argument.
Nie wiem jak się mają te termo do robotów planetarnych ( bo tu często pada to porównanie), ale ten sprzęt też sporo kosztuje.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mnie śmieszy to mycie. Gotując zdarza mi się myć w między czasie patelnie, bo jeszcze raz potrzebna xD

[Czarna2000]

Ale jak wy sobie wyobrażacie to lepienie pierogów przez robota? XD

U nas była pani jak termo przyszedł, pokazała podstawowe funkcje i zrobiłyśmy zupę. Była mega miła, nawet pogadałyśmy chwilę przy kawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

Z drugiej strony niektórzy właściciele termo... potrafią go zachwalać słowami, że dzięki niemu kawa mrożona zawsze smakuje tak samo.
Serio

[kocia_lapka]

Napisane przez Czarna2000

Ale jak wy sobie wyobrażacie to lepienie pierogów przez robota? XD

U nas była pani jak termo przyszedł, pokazała podstawowe funkcje i zrobiłyśmy zupę. Była mega miła, nawet pogadałyśmy chwilę przy kawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rodzice maja kenwooda i ma on nakładkę do wałkowania ciasta. Jest ekstra! I ciasto i jego wałkowanie to moja zmora


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez CytrynkaCytrynka

No właśnie, że da się ogarnąć mięso na kotlety i ziemniaki na placki i nie potrzeba dodatkowych urządzeń.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------




Też mnie śmieszy to mycie. Gotując zdarza mi się myć w między czasie patelnie, bo jeszcze raz potrzebna xD

Nie, nie zdarza mi się. Mam tyle, że nie muszę, a po robocie myje wszystko zmywarka.
Jak robię surówkę to też w międzyczasie nic nie myję, tylko raz po robocie wrzuca się do mycia.

Ja nie mam problemu z wydaniem 6tys na sprzęt do kuchni. Mnie śmieszą te grupy na fb niczym sekta i wmawianie, że tylko w ten sposób można się zdrowo odżywiać. No dla mnie pierogi i ogólnie mączne produkty nie są zdrowe. Nie wiem po co mi by był taki sprzęt w diecie niskoweglowodanowej.
Jeszcze gdzieś czytałam, że nie wszystko w tym można myć w zmywarce no śmieszne.

Jajkowar czy ryżowar nie ważne za ile to dla mnie zbędny wydatek.
Zauważyłam, że osoby co to kupują nie mają po prostu porządnych garnków i dlatego nie potrafią takich prostych rzeczy ugotować.

[CytrynkaCytrynka]

Napisane przez kaledonia

Nie, nie zdarza mi się. Mam tyle, że nie muszę, a po robocie myje wszystko zmywarka.
Jak robię surówkę to też w międzyczasie nic nie myję, tylko raz po robocie wrzuca się do mycia.

Ja nie mam problemu z wydaniem 6tys na sprzęt do kuchni. Mnie śmieszą te grupy na fb niczym sekta i wmawianie, że tylko w ten sposób można się zdrowo odżywiać. No dla mnie pierogi i ogólnie mączne produkty nie są zdrowe. Nie wiem po co mi by był taki sprzęt w diecie niskoweglowodanowej.
Jeszcze gdzieś czytałam, że nie wszystko w tym można myć w zmywarce no śmieszne.

Jajkowar czy ryżowar nie ważne za ile to dla mnie zbędny wydatek.
Zauważyłam, że osoby co to kupują nie mają po prostu porządnych garnków i dlatego nie potrafią takich prostych rzeczy ugotować.

A może potrafią gotować, a chcą mieć więcej czasu? Ja jestem osobą, która jest bardzo wygodna i chce mieć zawsze jak najwięcej czasu dla siebie. A i teraz mam jedno urządzenie, więc i miejsca więcej :P


Nie wiem gdzie czytałaś, ale wszystkie części myje się w zmywarce.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez kasiunia788742

Ja myślałam tak samo i kazałam się tżtowi pukać w głowę. Ale finalnie jak przyszedł to sporo większy niż poprzedni nie jest - tamten miał dość szeroką ramę a nowy prawie jej nie ma tylko ekran większy. Szybko się przyzwyczaiłam

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Ja chce wymienić na 75 lub 85

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez kaledonia

Jajkowar czy ryżowar nie ważne za ile to dla mnie zbędny wydatek.
Zauważyłam, że osoby co to kupują nie mają po prostu porządnych garnków i dlatego nie potrafią takich prostych rzeczy ugotować.

Potrafię, ale po co sobie utrudniać życie. 10 min dłużej i mam przypaloną kaszę, a nie obiad. Ewentualnie mogę plastik z worka zjeść.

Napisane przez CytrynkaCytrynka

Też mnie śmieszy to mycie. Gotując zdarza mi się myć w między czasie patelnie, bo jeszcze raz potrzebna xD

Mam kilka patelni. Więc jak w czasie gotowania potrzebuję dwóch to używam dwóch. Do robota też dokupiłam drugą misę - po to żeby nie myć jej ręcznie. Więc jakbym miała co chwilę płukać misę "blendera" to . Bardzo rzadko myję coś ręcznie.

[Natalie_Alex]

Napisane przez Nathalynn

Dlatego właśnie napisałam, że iPhone ma tylko flagowe modele, więc cenowo powinien być porównywalny z flagowcami. I nie tyle, że nie ma w ogóle przebitki, ale nie jest też tak, że ajfon milion monet, a reszta prawie za darmo. Zresztą odnośnie cen jabłek najśmieszniejsze jest to, że w większości krajów ich cena poleciała w dół po ostatniej premierze, ale u nas z powodu żałośnie słabej waluty wypada drożej niż rok temu

Nie ma tylko flagowych. w ich sklepie można kupić modele sprzed kilku lat, no i SE

[invisible_01]

Napisane przez khloe

Cena thermo jest z kosmosu, jak dla mnie no z upy wyjęta.

Jak usłyszałam cenę i to, czego NIE robi ( bo ja też sobie kiedyś wyobrażałam, że on sam pierogi lepi itp), to aż Śmiechłam.

Moja siostra kupiła. Ja zobaczyłam jak wielkie może być to ułatwienie to sobie kupiłam, ale ta podróbe z Lidla.

Ja jestem zachwycona. Nie używam blendera, miksera, wagi kuchennej.
Dla mnie wyrabianie ciasta jakiegokolwiek to była masakra, nienawidzę dotykać tego glutowatego ciasta, wyrabiać tego, zawsze mi twarde wychodziło. Tu wszystko wrzucam, mam wyrobione i buch na blachę.

To samo z mięsem - nienawidzę dotykać surowego mięsa, mieszanka tego, bleeee

Mise trzeba myć, a jak robicie rzeczy w "zwykłym" robocie to nie myjecie garów, misek?
Zawsze mnie śmieszy ten argument.
Nie wiem jak się mają te termo do robotów planetarnych ( bo tu często pada to porównanie), ale ten sprzęt też sporo kosztuje.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie podczas gotowania niczego nie myję, ładuję do zmywarki po kolei, a chyba w tych robotach z Lidla i w TM trzeba tę misę myć ręcznie na bieżąco podczas gotowania, żeby zrobić w niej kolejne rzeczy? Tak tylko mi się wydaje i tak słyszałam od znajomych mających roboty. Dla mnie to duży minus, bo ja nie zmywam ręcznie niczego, wszystko leci do zmywarki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez invisible_01

Ja właśnie podczas gotowania niczego nie myję, ładuję do zmywarki po kolei, a chyba w tych robotach z Lidla i w TM trzeba tę misę myć ręcznie na bieżąco podczas gotowania, żeby zrobić w niej kolejne rzeczy? Tak tylko mi się wydaje i tak słyszałam od znajomych mających roboty. Dla mnie to duży minus, bo ja nie zmywam ręcznie niczego, wszystko leci do zmywarki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja akurat nie trafiłam jeszcze na taki przepis.
Czasem jest :wrzuć ziarna do misy, zmiel, przełóż do innego naczynia

Wiadomo, jak są okruszki, to przepłucze i jadę dalej.

Zresztą te thermo i inne wersje mają opcje samoczyszczenia- wlewasz wodę, dodajesz krople płynu, włączasz czyszczenie, po czyszczeniu tylko oplukujesz czysta woda i już.

Albo wylewasz wodę i wkładasz wszystko do zmywarki, bo wszystkie elementy łącznie z misą są "zmywarkowe".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz