Włosomaniaczki :D - część III

[Finlora]

Napisane przez virka

Ale Mirelka nie miała bana na nicku, tylko po prostu stworzyła sobie drugie konto, przy tamtym nadal aktywnym A jak masz bana stałego, to nie jest już takie łatwe, bo blokada idzie przez IP (zapewne da się to jakoś obejść, bo czegóż Polak nie potrafi ), ale tak jak pisałam, nie będzie to takie łatwe

Aha Dzięki za wytłumaczenie

Napisane przez virka

A z tym obmacywaniem, to sie nie przejm,uj, co sobie myślą inni , grunt, że Ci dobrze było

Oj było, było

Napisane przez 'Estelle'

O to już sie martwić nie trzeba, klony będą biczowane banami bezlitośnie już my tam mamy specjalne narzędzia tortur

Paprif witaj

[Milka19]

Napisane przez virka

A z tym obmacywaniem, to sie nie przejm,uj, co sobie myślą inni , grunt, że Ci dobrze było :p:

Podoba mi się to

Agnieszko nie wiem czy chcesz to wiedzieć... ale biały makaron to węglowodany proste i nie bardzo wskazane na diecie Jak już coś to zastępujemy je złożonymi. Tutaj może nie o kaloryczność chodzi a o podnosznie poziomu glukozy we krwi i poczucie sytości i takie tam pierdoły

Na fitnessie są fajne artykuły podwieszone o roli białka w żywieniu - poczytaj, jak dla mnie są bardzo ciekawe i na pewno Ci się przydadzą i wiele wyjaśnią

Edit: To ja mogłabym zostać moderatorem tylko z powodu tych narzędzi tortur

[Finlora]

Napisane przez Milka19

Podoba mi się to

Mnie też

Napisane przez Milka19

Agnieszko nie wiem czy chcesz to wiedzieć... ale biały makaron to węglowodany proste i nie bardzo wskazane na diecie Jak już coś to zastępujemy je złożonymi. Tutaj może nie o kaloryczność chodzi a o podnosznie poziomu glukozy we krwi i poczucie sytości i takie tam pierdoły

Na fitnessie są fajne artykuły podwieszone o roli białka w żywieniu - poczytaj, jak dla mnie są bardzo ciekawe i na pewno Ci się przydadzą i wiele wyjaśnią

A ja tak lubię makaron...
To może ta dieta nie będzie tak bardzo rygorystyczna... Już wystarczające poświęceniem z mojej strony jest rezygnacja ze słodyczy, chipsów i innych takich...
Dobrze, ze kiedy w sobotę byłam u kolegi, siedziałam w drugimm pokoju przy komputerze, bo nie musiałam patrzeć na nich jak jedli ciastka, chipsy, wafelki... aaargh!
Pożarłam wtedy 4 jabłka

Napisane przez Milka19

Edit: To ja mogłabym zostać moderatorem tylko z powodu tych narzędzi tortur

Ja też, ja też!

[virka]

Napisane przez Finlora

Aha Dzięki za wytłumaczenie

Napisane przez Finlora

Oj było, było

I o to chodzi

Napisane przez Milka19

Podoba mi się to

A komu się nie podoba

['Estelle']

Napisane przez paprif

Witam, ja już jakiś czas temu odzywałam się na wątku.
Pozdrawiam

Coś o sobie ? ;>
19 lat, Patrycja, Wrocław

Witaj Patrycjo wśród Włosomaniaczek
To jeszcze parę słów o zwierzunach, jeśli takowe posiadasz, o rodzeństwie [no chyba, że się kwalifikuje pod zwierzuny ] Wybacz mój humor, dziś niezwykle niewybredny ...

Napisane przez Finlora

[...]
TŻ jest ode mnie starszy 4 lata – zawsze miałam słabość do starszych facetów
Lepiej się z takimi dogadywałam W ogóle z tego co pamiętam, zawsze lepiej i szybciej łapałam kontakt z facetami niż z dziewczynami :rolleys:
Raz miałam chłopaka rok starszego (ja miałam 18, on 19) i kiedy okazało się, że to kompletny dzieciak stwierdziłam, ze mój następny chłopak będzie ode mnie starszy minimum 3 lata – no i trafił się TŻ
Chociaż musze przyznać, że kiedy 4 lata temu miałam przerwę z TŻ, spotkałam za***istego chłopaka rok ode mnie młodszego i chociaż na początku byłam sceptyczna, właśnie z powodu jego wieku, zaczęłam się z nim spotykać i naprawdę było super – byłam zaskoczona jego dojrzałością Ale zostawiłam go dla obecnego TŻ... Były nawet momenty, kiedy zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam, ale chyba jednak dobrze :rolleys:

BTW. Nie mam pojęcia co rozumiecie jako „obmacywanie” więc żeby nie wyszło, że robiłam coś strasznego bo nie robiłam

Definicją się nie przejmuj każda z nas ma pewnie na koncie takie "straszne" sekreciki, hihihi
A co do starszych facetów to się generalnie zgadzam, mój TŻ też jest 4 lata starszy i kontakt też mi zawsze było łatwiej złapać w grupie starszych chłopaków.
Aczkolwiek młodsi też bywają fajni. Pamiętam, mając lat 18 niecałe wybrałam się na zorganizowaną wycieczkę do Francji i tam poznałam Kubę... chyba z 3 lata był młodszy ode mnie a niejeden dwudziestokilkulatek mógłby się od niego uczyć.
No i kiedyś sobie pomyślałam, bardziej w żartach, że taki młodszy, "wytresowany" od podstaw, to byłby niczego sobie

Napisane przez Finlora

Jak stałego? Przecież Mirelka zmieniła nick?

Napisane przez Milka19

Ale to chyba adres IP się blokuje Ale przecież są programu do ukrywania albo zmiany numeru karty sieciowej czy tego IP

Zmiana nicka niewiele daje, bardziej liczy się właśnie IP. Muszę sprawdzić, czy nadawała ze stałego numeru.
Oczywiście system można obejść, ale... prędzej czy później charakter pokaże swoje oblicze, a wtedy
Podejrzewam zresztą, że na programy ukrywające IP też są jakieś sposoby

[Milka19]

Napisane przez paprif

Włosy:kręcone, do ramion, cienkie, w trakcie zapuszczania i odżywiania ;]
Staram się jak najlepiej o nie dbać.
Zainteresowania: od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie wzmożoną "ruchliwość" nie potrafię usiedzieć w domu, a że wakacje po klasie maturalnej mam dłuższe to zwiedzam co się da: byłam w Hiszpanii, przez dłuższy czas w Barcelonie, wróciłam zakochana Uwielbiam wędrówki górskie i zdobywanie nowych szczytów. W szkole ulubione przedmioty: biologia i chemia.
Zwierzęta: mam papugę Kokę , żółwia wodnego Gucia . Marzy mi się pies rasy beagle lub labrador. Zawsze będę wspominała mojego kotka Salema, który w niewyjaśnionych okolicznościach uciekł z mojego domu dodam, że był bardzo chory, przeszedł nawet jedna operację, ale rana się nie zagoiła. Czytałam gdzieś, że jak kot wie, że ma zdechnąć to ucieka w spokojne miejsce i może z moim właśnie się tak stało...

A papuga z gatunku gadatliwych

Ja mam labradora Kochany psiak - polecam

Wydaje mi się, że rezygnacja ze słodyczy to już duże poświęcenie Nie ma co przedobrzać. Włącz do tego jeszcze ruch i będzie git

Jabłka Zawsze, wszędzie i o każdej porze

Ciekawe skąd u nas to zamiłowanie do tortur

[virka]

Napisane przez Finlora

Dobrze, ze kiedy w sobotę byłam u kolegi, siedziałam w drugimm pokoju przy komputerze, bo nie musiałam patrzeć na nich jak jedli ciastka, chipsy, wafelki... aaargh!
Pożarłam wtedy 4 jabłka

Już pomijając tą dietę, pomyśl jak dobrze te jabłka zrobiły Twoim włosom

[Finlora]

Właśnie tańczy Herbusiowa z Mroczkiem - nawet ładnie im to wychodzi

[paprif]

Napisane przez 'Estelle'

Witaj Patrycjo wśród Włosomaniaczek
To jeszcze parę słów o zwierzunach, jeśli takowe posiadasz, o rodzeństwie [no chyba, że się kwalifikuje pod zwierzuny ] Wybacz mój humor, dziś niezwykle niewybredny ...

Mam brata, 16 lat, mamy ze sobą bardzo dobry kontakt i z roku na rok jest jeszcze lepiej. Bardzo sobie ufamy i jesteśmy bardzo zżyci, może dlatego, że jest nas tylko dwójka ?
Nie, nie zaliczam go do zwierzaków

[virka]

Moja córcia właśnie wróciła z przedszkola i opowiada co tam było, jakie zabawy itd. Pytam się Jej, czy byli dzisiaj na polu (na placu zabaw), a Ona patrzy na mnie taką miną, jak się zastanawia i mówi: "Powiem Ci, tak szczerze mówiąc, że nie wiem"
I padłam

[Finlora]

Napisane przez Milka19

Jabłka Zawsze, wszędzie i o każdej porze

Wiem, wiem, pamiętam, mówiłaś mi w Bełchatowie

Napisane przez Milka19

Ciekawe skąd u nas to zamiłowanie do tortur

Nie mam pojęcia, czyzby to leżało w kobiecej natutrze?

Napisane przez virka

Już pomijając tą dietę, pomyśl jak dobrze te jabłka zrobiły Twoim włosom

Taaaa

A propo wieku – były często zabawne sytuacje, kiedy np. jeszcze w liceum czy na początku studiów szłam z koleżanką po mieście, ona zobaczyła jakiegoś chłopaka, okazuje się, że ja go znam i mówię do niej: „Ja go znam, taki gówniarz, w moim wieku.” A koleżanka zaczyna się śmiać i pyta mnie czy wiem co przed chwilą powiedziałam, więc (nie rozumiejąc kompletnie o co jej chodzi) powtarzam jeszcze raz powoli, słowo w słowo to co przed chwilą powiedziałam i nadal nie rozumiem A ona wtedy do mnie: „Nazwałaś go gówniarzem a przecież jest w twoim wieku!” Musiałam jej więc wytłumaczyć, ze to słowo nie miało nic wspólnego z jego wiekiem tylko ze sposobem zachowania :P
Oj, takie sytuacje powtarzały się dosyć często

[Milka19]

Napisane przez virka

Moja córcia właśnie wróciła z przedszkola i opowiada co tam było, jakie zabawy itd. Pytam się Jej, czy byli dzisiaj na polu (na placu zabaw), a Ona patrzy na mnie taką miną, jak się zastanawia i mówi: "Powiem Ci, tak szczerze mówiąc, że nie wiem"
I padłam

Niezła z niej agentka

Mój brat co wróci ze szkoły to jest strasznie złośliwi i nie chce wogóle mówić co było w szkole, co robił itp. Nie wiem czy on przez tą złośliwość i milczenie na temat czasu spędzonego w szkole odreagowuje to co się w tej szkole wydarzyło Teraz właśnie standardowo gryzie się z moją siostrą


Ja polecam dzisiaj oglądać rozmowy w toku: moja córka jest prostytutką

[blonndee]

Napisane przez Milka19

Hallo

Żeby nie było, że ściemniam zrobiłam zdjęcie Oczywiście cenzura musi być Tak wogóle to lubię ten stary aparat cyfrowy, cudownie prześwietla zdjęcia - cera miodzio

jak by to powiedziala jola z bb: o jaaaa!
puknij sie w slicznie owlosiony lepek i jak takas pewna to zamien sie ze mna na wlosy

Napisane przez xyoko

Ja czasem nie mogę się nadziwić, jak ważni dla dorosłego faceta potrafią być kumple. Mój TŻ ma 29 lat a dzień bez kolegów to niemal dzień stracony. Części z nich nie lubię, nie bez powodu.. Ale z doświadczenia wiem, że warto pogodzić się z tym, że są i już. Tylko nie powinnaś się czuć mniej ważna niż oni

o rany, czyli mowisz, ze to sie nie zmieni? a juz myslalam...
ale mam nadzieje, ze jak teraz sie przeprowadzimy i bedzie od tych burakow daleko to bedzie lepiej

Napisane przez 'Estelle'

Też się melduję
Niniejszym zgadnijcie, kto się dzisiaj zmienił w pomarańczę
Wiem, jestem okropna.

ol jea!
tylko czemu w dobie siania banami to tylko tymczasowy...? jej akurat sie nalezy staly
az sie boje wielkiego comeback'u

Napisane przez Finlora

Nie powiem, żeby się jej nie nalezało
Ale pewnie załozy kolejne konto i będzie dawać upust swojej złośliwości pod innym nickiem

obawiam sie tego samego

Napisane przez paprif

Witam, ja już jakiś czas temu odzywałam się na wątku.
Pozdrawiam

Coś o sobie ?
19 lat, Patrycja, Wrocław

witam patrycje
powiedz na jakie studia sie wybralas

Napisane przez Milka19

Spaghetti

kocham spaghetti!!

Napisane przez Finlora

Makaron chyba nie jest aż taki tuczący? W końcu z czym mam jeść zupę?
Tłuste mięcho owszem, pyszny sosik i to wszystko posypane żółtym serem...

Własnie powtarzają taneczną Eurowizję jak ktoś by chciał zobaczyć

z pyrkami
ooo dzieki wlasnie trafilam na marna grecje i polske. jedyny zarzut z mojej strony to biala sukienka herbus, przez ktora przez pierwsza czesc tanca wygladala niezgrabnie, nadawala jej garba

Napisane przez paprif

Zainteresowania: od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie wzmożoną "ruchliwość" nie potrafię usiedzieć w domu, a że wakacje po klasie maturalnej mam dłuższe to zwiedzam co się da: byłam w Hiszpanii, przez dłuższy czas w Barcelonie, wróciłam zakochana Uwielbiam wędrówki górskie i zdobywanie nowych szczytów. W szkole ulubione przedmioty: biologia i chemia.
Zwierzęta: mam papugę Kokę , żółwia wodnego Gucia . Marzy mi się pies rasy beagle lub labrador. Zawsze będę wspominała mojego kotka Salema, który w niewyjaśnionych okolicznościach uciekł z mojego domu dodam, że był bardzo chory, przeszedł nawet jedna operację, ale rana się nie zagoiła. Czytałam gdzieś, że jak kot wie, że ma zdechnąć to ucieka w spokojne miejsce i może z moim właśnie się tak stało...

witam w klubie
matko swieta, dobrze, ze koka a nie koko
poczytaj watek to zrozumiesz ocb

[Finlora]

Napisane przez virka

Moja córcia właśnie wróciła z przedszkola i opowiada co tam było, jakie zabawy itd. Pytam się Jej, czy byli dzisiaj na polu (na placu zabaw), a Ona patrzy na mnie taką miną, jak się zastanawia i mówi: "Powiem Ci, tak szczerze mówiąc, że nie wiem"
I padłam

Udana ta Twoja córcia!
Ciekawe po kim? Czyżby po Mamusi?

Napisane przez Milka19

Ja polecam dzisiaj oglądać rozmowy w toku: moja córka jest prostytutką

Też chciałam obejrzeć ale nie uda mi się w całości, bo o 17.05 mam autobus do kolezanki - i może zajrzę na chwilkę, sesese

Wiecie co, doszłam do wniosku, że nie będe dzisiaj nadrabiała zaległosci (tzn w tym momencie nie mam już czasu, bo za 5 minut i tak musze uciekać) Stwierdziłam, ze od nadrabiania zaległosci wolę pogadać z Wami
Na zaległe posty odpowiem przy innej okazji

[paprif]

Napisane przez blonndee

witam patrycje
powiedz na jakie studia sie wybralas

Farmacja, a Ty ?

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Wiem, wiem, pamiętam, mówiłaś mi w Bełchatowie

W sumie na mówieniu się nie skończyło

Napisane przez Finlora

Nie mam pojęcia, czyzby to leżało w kobiecej natutrze?

No nie wiem, pozostałe wizażanki się nie wypowiedziały, więc przyjmijmy, że w naturze kobiet z łódzkiego

Napisane przez Finlora

A propo wieku – były często zabawne sytuacje, kiedy np. jeszcze w liceum czy na początku studiów szłam z koleżanką po mieście, ona zobaczyła jakiegoś chłopaka, okazuje się, że ja go znam i mówię do niej: „Ja go znam, taki gówniarz, w moim wieku.” A koleżanka zaczyna się śmiać i pyta mnie czy wiem co przed chwilą powiedziałam, więc (nie rozumiejąc kompletnie o co jej chodzi) powtarzam jeszcze raz powoli, słowo w słowo to co przed chwilą powiedziałam i nadal nie rozumiem A ona wtedy do mnie: „Nazwałaś go gówniarzem a przecież jest w twoim wieku!” Musiałam jej więc wytłumaczyć, ze to słowo nie miało nic wspólnego z jego wiekiem tylko ze sposobem zachowania :P
Oj, takie sytuacje powtarzały się dosyć często

[Finlora]

Ja juz się z Wami żegnam i może uda mi się zajrzeć na chwilę jak będe u kolezanki
Ale się cieszę, ze mogłam sobie z Wami troszkę pogadać

Jeszcze jedna myśl na koniec
Wiecie co, uświadomiłam sobie dzisiaj, że już nie pamiętam kiedy ostatnio piłam taką zwykłą czarną herbatę Złapałam się na tym, że piję albo zieloną albo czerwoną, no i jeszcze pokrzywę
No i kawę z mlekiem czasami

[Milka19]

Napisane przez blonndee

jak by to powiedziala jola z bb: o jaaaa!
puknij sie w slicznie owlosiony lepek i jak takas pewna to zamien sie ze mna na wlosy

Będę gadać z włosami jak radzi Emilia i pukać się za każdym razem kiedy sobie pomyślę, że są do niczego. Obawiam się, że po tygodniu będę miała dziura w głowie od tego walenia no i rodzina wyśle mnie na konsultacje do odpowiedniego lekarza

Napisane przez Finlora

Wiecie co, doszłam do wniosku, że nie będe dzisiaj nadrabiała zaległosci (tzn w tym momencie nie mam już czasu, bo za 5 minut i tak musze uciekać) Stwierdziłam, ze od nadrabiania zaległosci wolę pogadać z Wami
Na zaległe posty odpowiem przy innej okazji

Bardzo słuszna decyzja

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Jeszcze jedna myśl na koniec
Wiecie co, uświadomiłam sobie dzisiaj, że już nie pamiętam kiedy ostatnio piłam taką zwykłą czarną herbatę Złapałam się na tym, że piję albo zieloną albo czerwoną, no i jeszcze pokrzywę
No i kawę z mlekiem czasami

Ja nie przepadam za czarną. Jezeli już coś to tylko z cytryną. Bardzo lubie czarne ale aromatyzowane - zwłaszcza z teekanne są pycha - fresh orange i jest jeszcze taka jedna karmelowa bodajże

Zielona jest pycha, czerwona też, ale obniża ciśnienie, więc jej unikam

Za to u mnie dzień bez kawy to dzień stracony

Ps. Fajna myśl na koniec
Ps. 2. Ups. I wyszedł post pod postem

[blonndee]

Napisane przez Milka19

Ja mam labradora Kochany psiak - polecam

mowisz? bo wlasnie mysle nad zakupem psiaka i zakochalam sie w czekoladowych labradorach tylko boje sie, ze moje 34,5metra to dla niego moze byc za malo ale za to mam obok park krajobrazowy, idealny na dlugie spacery i bylabym dobrym kompanem do biegania. myslisz, ze daloby sie isc z nim na taki deal?

Napisane przez virka

Moja córcia właśnie wróciła z przedszkola i opowiada co tam było, jakie zabawy itd. Pytam się Jej, czy byli dzisiaj na polu (na placu zabaw), a Ona patrzy na mnie taką miną, jak się zastanawia i mówi: "Powiem Ci, tak szczerze mówiąc, że nie wiem"
I padłam

o bozeno...

Napisane przez paprif

Farmacja, a Ty ?

chemia kosmetykow
farmacje rowniez zamierzam sobie wziac jako drugi fakultet, ale to za rok badz 2. szkoda, ze na am w gdansku nie ma jej zaocznie
a ty we wroclawiu pewnie?

[Narek]

Napisane przez Milka19

Ale mam zły humor Wstałam uczesałam się i mam takie siano na głowie - niczym szopa (bożonarodzeniowa) Czyżby tutejsza woda i kosmetyki nie służyły moim włosom Wogóle im jestem starsza tym moje włosy coraz bardziej się prostują co mnie bardzo irytuje Może nie powinnam wogóle się czesać?

Za szopę kop w
Matko, jak ja chciałabym mieć takie loczki! Oddawaj, natychmiast

Napisane przez paprif

Witam, ja już jakiś czas temu odzywałam się na wątku.
Pozdrawiam

Coś o sobie ? ;>
19 lat, Patrycja, Wrocław

Witamy, witamy Mam nadzieje, że szybko wkręcisz się w nasz tok pisania

A ja lekko ściorana przez najbliższą godzinę zamierzam spędzić na nic nierobieniu
I może popodziwiam sobie takiego jednego chłopaka ...

[paprif]

Napisane przez blonndee

chemia kosmetykow
farmacje rowniez zamierzam sobie wziac jako drugi fakultet, ale to za rok badz 2. szkoda, ze na am w gdansku nie ma jej zaocznie
a ty we wroclawiu pewnie?

Chemia kosmetyków ? Pierwsze słyszę taki kierunek to w jakiejś prywatnej szkole ?
Farmacja jako fakultet ? To tak można ? ;> Ja się tam nie znam ale ciekawie brzmi to Twoje rozwiązanie.
Tak.
W Szczecinie jest farmacja ;>

[Milka19]

Napisane przez blonndee

mowisz? bo wlasnie mysle nad zakupem psiaka i zakochalam sie w czekoladowych labradorach tylko boje sie, ze moje 34,5metra to dla niego moze byc za malo ale za to mam obok park krajobrazowy, idealny na dlugie spacery i bylabym dobrym kompanem do biegania. myslisz, ze daloby sie isc z nim na taki deal?

Sądzę, że spokojnie by się zgodził na taki układ

Psiak jest ogólnie ruchliwy i lubi sobie pobiegać. Więc jak jest okazja na spacer to on jest zawsze chętny. Przez większość dnia jednak leży sobie leniwie i śpi. Do tego jest mega wygodny. Potrafi zdjąć sobie puchatą poszewkę z kanapy, bo wie, że na kanapie spać mu nie wolno, więc ściąga poszewke i się w nią wtula.

Nasz ma skłonność do włóczęgostwa. Juz kilka razy dał nam dyla z podwórka i wrócił dopiero na drugi, a czasem trzeci dzień Ale to może tylko mój tak ma I nie potrafi chodzić na smyczy - ale to pewnie kwestia odpowiedniego wychowania A tego jednak u nas zabrakło. Rozpieściliśmy go

Napisane przez Narek

Za szopę kop w
Matko, jak ja chciałabym mieć takie loczki! Oddawaj, natychmiast

Auć Już nie będę

Co za chłopaka

[blonndee]

Napisane przez Narek

A ja lekko ściorana przez najbliższą godzinę zamierzam spędzić na nic nierobieniu
I może popodziwiam sobie takiego jednego chłopaka ...

ooo, cos tu sie u pani urodzilo?

Napisane przez paprif

Chemia kosmetyków ? Pierwsze słyszę taki kierunek to w jakiejś prywatnej szkole ?
Farmacja jako fakultet ? To tak można ? ;> Ja się tam nie znam ale ciekawie brzmi to Twoje rozwiązanie.
Tak.
W Szczecinie jest farmacja ;>

nope chemia na uniwersytecie gdanskim ze specjalnoscia 'chemia kosmetykow'
[wiem, na normalnych kierunkach specjalizacje wybiera sie po jakims tam czasie, ale u nas na szczescie od razu]
a nie, ja to tak tylko obrazowo sobie nazwalam. nie usmiecha mi sie robic magistra na moim wydziale bo sa malo ciekawe specjalizacje, bodajze zwykla chemia i nauczycielska. tak wiec jak nie zrobia gdzies 2stopnia kosmetycznej to pozostane przy tej farmacji
eee tam szczecin ja sie juz zaklimatyzowalam w sopocie, przynajmniej czesciowo, nie chcialabym sie stad wynosci najwyzej pojde na wieczorowe, albo dopiero za 3lata na dzienne

[paprif]

Napisane przez Narek

Witamy, witamy Mam nadzieje, że szybko wkręcisz się w nasz tok pisania

A ja lekko ściorana przez najbliższą godzinę zamierzam spędzić na nic nierobieniu
I może popodziwiam sobie takiego jednego chłopaka ...

Dziękuję za miłe słowa, ale raczej nie nadążę, a jak się studia zaczną to już w ogóle ;/
Ja zabieram się do robienia plansz chemicznych, co by mi naukę ułatwiły ;]


Co do labradorów, to kuzynka ma, psinka jest wspaniała
Ja ogólnie boję się psów, szczególnie tych większych, ale jej nigdy ;]
No ale jak się zaczną studia to mogłabym zaniedbywać psiaka, a tego bym nie chciała
Więc na razie odpuszczam kupno.

[Jolie2601]

OMG ale pędzicie- i to własnie wtedy kiedy ja mam problemy techniczne z kompem nieładnie Korzystając z okazji, że mam jakieś 15 min zanim się znowu zwiesi to nadrabiam.

Napisane przez 'Estelle'

Też się melduję
Niniejszym zgadnijcie, kto się dzisiaj zmienił w pomarańczę
Wiem, jestem okropna.

sasasasasa

Napisane przez Finlora

Nie powiem, żeby się jej nie nalezało
Ale pewnie załozy kolejne konto i będzie dawać upust swojej złośliwości pod innym nickiem

spokojnie- jest pod stałą kontrolą klonów [za to jej "odczep się ode mnie" nie odpuszczę- ha ale ja pamiętliwa jestem]- nie muszę dodawać, że klon zbanowanego [nawet tymczasowo] konta dostaje bana stałego- nie automatycznie co prawda- ale j.w.- jest pod stałą obserwacją

Napisane przez 'Estelle'

Tak dzięki interwencji Kasi

pleasure is mine

Napisane przez paprif

Włosy:kręcone, do ramion, cienkie, w trakcie zapuszczania i odżywiania ;]
Staram się jak najlepiej o nie dbać.
Zainteresowania: od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie wzmożoną "ruchliwość" nie potrafię usiedzieć w domu, a że wakacje po klasie maturalnej mam dłuższe to zwiedzam co się da: byłam w Hiszpanii, przez dłuższy czas w Barcelonie, wróciłam zakochana Uwielbiam wędrówki górskie i zdobywanie nowych szczytów. W szkole ulubione przedmioty: biologia i chemia.
Zwierzęta: mam papugę Kokę , żółwia wodnego Gucia . Marzy mi się pies rasy beagle lub labrador. Zawsze będę wspominała mojego kotka Salema, który w niewyjaśnionych okolicznościach uciekł z mojego domu dodam, że był bardzo chory, przeszedł nawet jedna operację, ale rana się nie zagoiła. Czytałam gdzieś, że jak kot wie, że ma zdechnąć to ucieka w spokojne miejsce i może z moim właśnie się tak stało...

witaj wśród włosomaniaczek- widzę, że podobnie jak ja jesteś umysł ścisły

Napisane przez virka

Moja córcia właśnie wróciła z przedszkola i opowiada co tam było, jakie zabawy itd. Pytam się Jej, czy byli dzisiaj na polu (na placu zabaw), a Ona patrzy na mnie taką miną, jak się zastanawia i mówi: "Powiem Ci, tak szczerze mówiąc, że nie wiem"
I padłam

nie muszę chyba przypominać, że uwielbiam tą małą ripostowiczkę

Napisane przez Narek

I może popodziwiam sobie takiego jednego chłopaka ...

jakieś szczegóły

[Milka19]

Napisane przez paprif

Co do labradorów, to kuzynka ma, psinka jest wspaniała
Ja ogólnie boję się psów, szczególnie tych większych, ale jej nigdy ;]
No ale jak się zaczną studia to mogłabym zaniedbywać psiaka, a tego bym nie chciała
Więc na razie odpuszczam kupno.

Labradory nie są dużymi psami Chyba, że mi się tak wydaje, na zasadzie kontarstu, bo mam jeszcze jednego nowofunlanda i to jest dopiero duży pies

A labrador to taka mała przylepa, bardzo lubi się tulić i potrzebuje dużo kontaktu z człowiekiem. Więc jeśli miałabyś mało czasu dla niego, to rzeczywiście lepiej poczkekać z zakupem na bardziej obfitszy w wolny czas okres.

[virka]

Napisane przez Finlora

Taaaa

Ale ja mówiłam całkiem serio Serio serio

Napisane przez Milka19

Niezła z niej agentka

Napisane przez Finlora

Udana ta Twoja córcia!
Ciekawe po kim? Czyżby po Mamusi?

Hmmm, ja w jej wieku nie byłam aż tak....przebojowa
Dobrze, że to ja rodziłam, bo mogłaby, się zastanawiać, z kim mój mąż ją ma

Napisane przez Finlora

Wiecie co, doszłam do wniosku, że nie będe dzisiaj nadrabiała zaległosci (tzn w tym momencie nie mam już czasu, bo za 5 minut i tak musze uciekać) Stwierdziłam, ze od nadrabiania zaległosci wolę pogadać z Wami
Na zaległe posty odpowiem przy innej okazji

Wniosek jedyny słuszny

Napisane przez Finlora

Ja juz się z Wami żegnam i może uda mi się zajrzeć na chwilę jak będe u kolezanki
Ale się cieszę, ze mogłam sobie z Wami troszkę pogadać

Milo było, ale sie skończyło
Uwielbiam te CZATY z Tobą

Napisane przez Jolie2601

nie muszę chyba przypominać, że uwielbiam tą małą ripostowiczkę

Z tego co wiem, to z wzajemnością

[Jolie2601]

Napisane przez virka

Z tego co wiem, to z wzajemnością

niezmiernie mnie to cieszy

[xyoko]

Napisane przez Milka19

Sądzisz, że szczera rozmowa w dwa oczy i mnóstwo cebulek włosowych pomoże rozwiązać problem To chyba już zacznę z nimi gawędzić

Chyba też będę musiała zacząć praktykowaćMoże brakuje im pogaduszek i dlatego ode mnie uciekają

Napisane przez 'Estelle'

Dzięki Kochane
Ustaliliśmy z TŻ'tem, że w ten weekend jeszcze pojedziemy sprawdzić, czy to jednorazowo tak było, czy może dalej będą prowadzić taką politykę. Jak sytuacja się powtórzy to bye-bye, szkoda się użerać. Liczę jedynie na to, że nowa szefowa [czyli ta, co ślub w sobotę miała] będzie miała oko na wszystko - z całego towarzystwa ona najbardziej rozumna i konkretna i fajnie z nią można było do tej pory wszystko załatwić... bo reszta rodziny [no, może z wyjątkiem szefa-męża, ale ten to taka trochę ciapa] to - buraki granatem od pługa oderwane ][/SIZE]

Boski tekst

Napisane przez virka

Moja córcia właśnie wróciła z przedszkola i opowiada co tam było, jakie zabawy itd. Pytam się Jej, czy byli dzisiaj na polu (na placu zabaw), a Ona patrzy na mnie taką miną, jak się zastanawia i mówi: "Powiem Ci, tak szczerze mówiąc, że nie wiem"
I padłam

Cudna jest

Napisane przez Milka19

Mój brat co wróci ze szkoły to jest strasznie złośliwi i nie chce wogóle mówić co było w szkole, co robił itp. Nie wiem czy on przez tą złośliwość i milczenie na temat czasu spędzonego w szkole odreagowuje to co się w tej szkole wydarzyło Teraz właśnie standardowo gryzie się z moją siostrą

A ile ma lat? Może przechodzi okres buntu? Ale masz fajnie, że masz więcej rodzeństwa

Napisane przez blonndee

o rany, czyli mowisz, ze to sie nie zmieni? a juz myslalam...
ale mam nadzieje, ze jak teraz sie przeprowadzimy i bedzie od tych burakow daleko to bedzie lepiej

Nie chcę straszyć, może niektórzy z tego wyrastają A jak się przeprowadzacie, to pewnie faktycznie mu się odmieni

Napisane przez blonndee

mowisz? bo wlasnie mysle nad zakupem psiaka i zakochalam sie w czekoladowych labradorach tylko boje sie, ze moje 34,5metra to dla niego moze byc za malo ale za to mam obok park krajobrazowy, idealny na dlugie spacery i bylabym dobrym kompanem do biegania. myslisz, ze daloby sie isc z nim na taki deal?

Rozumiem, że mieszkanie zostało zakupione? Będziesz mieszkała sama/z kimś z rodziny/ z TŻ?

Napisane przez virka

Hmmm, ja w jej wieku nie byłam aż tak....przebojowa
Dobrze, że to ja rodziłam, bo mogłaby, się zastanawiać, z kim mój mąż ją ma

W sumie to się bardzo cieszę, że kobiety mają zawsze pewność, że dziecko jest ich