|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2821 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Moim zdaniem grube są dzieci grubych rodziców, którzy sami źle się odżywiają. To jak dziecko ma mieć dobre nawyki żywieniowe?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2822 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Wow. Moje spadło o 20+ miejsc, a zawsze było w top 3... Nawet nie sprawdzałam przez ostatnie 10+ lat. Drugie liceum w mieście za moich czasów teraz ledwo jest w pierwszej setce, a zawsze było w top 10.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#2823 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89465995]Moim zdaniem grube są dzieci grubych rodziców, którzy sami źle się odżywiają. To jak dziecko ma mieć dobre nawyki żywieniowe?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To zaczyna się jeszcze wcześniej, w okresie ciąży. Otyłe kobiety rodzą dzieci większe i grubsze od tych z wagą w normie. |
|
|
|
#2824 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89465995]Moim zdaniem grube są dzieci grubych rodziców, którzy sami źle się odżywiają. To jak dziecko ma mieć dobre nawyki żywieniowe?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Przykład w mojej rodzinie. Mamusia na siłownie biega z 5 razy w tygodniu. Jeden synek nadwaga, drugi jeszcze jest malutki, ale jak widziałam jak jest karmiony podczas świąt... Dogoni brata. Dziecko ledwie 2 letnie nie je niczego "normalnego z stołu" tylko wpierdziela wielkiego batona.
|
|
|
|
#2825 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
|
|
|
|
#2826 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 1 929
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Ale niektorzy rodzice maja tez dziwne pomysly i przekonania.
Przyklad. Znam taka kobiete, jej nastoletnia corka jest bardzo gruba (i mowie to sama jako gruba osoba), ale matka tez nie jest szczupla. No i corka oczywiscie czasem probuje schudnac i matka ja tak podminowuje, daje jej takie ''rady'', ze czasami wlos sie jezy. Przyklad, dziewczyna zaczela na kolacje jesc mozzarelle z pomidorem. Super kolacja, bialko, warzywo, nie za wiele kalorii. Odpowiedz matki: zwariowalas?? Przeciez mozarella jest tlusta, zaraz pojdzie ci w boczki. Drugi przyklad, przychodza na spotkanie rodzinne, ktos ma urodziny, jest tort, corka dostaje kawalek tortu, matka glosno mowi ''no ale chyba nie zamierzasz go zjesc, wiesz ile on ma kalorii?'' Zamiast nauczyc ja jak wlaczyc ten kawalek tortu w jej zapotrzebowanie kaloryczne. Sama sie zajada i przy innych ludziach ja tak podminowuje. Przeciez takie srodowisko to najlepszy sposob zeby nabawic sie problemow z odzywianiem, binge eating itd. |
|
|
|
#2827 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89465995]Moim zdaniem grube są dzieci grubych rodziców, którzy sami źle się odżywiają. To jak dziecko ma mieć dobre nawyki żywieniowe?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No w dużej mierze tak. Dlatego w wielu przypadkach kiedy wreszcie jest się panią własnej kuchni jest to pewnego rodzaju ulgą i wyzwoleniem ![]() Moja mama bardzo dobrze gotuje, jest niezłą kucharką, ale sama preferuje taką kuchnię, która mi nie do końca odpowiada. No i słabo się odżywia Sama ma problem z cholesterolem, nawet mój ojciec je już lepiej.Na temat reszty, to nawet nie chce mi się wypowiadać - dla mnie same święta z kuzynka były tortura, bo ja nie jadam tak tłusto, nie lubię kiełbasy na stole, itd. Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Pusheen_ Czas edycji: 2023-01-13 o 17:18 |
|
|
|
#2828 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89466005]Ale niektorzy rodzice maja tez dziwne pomysly i przekonania.
Przyklad. Znam taka kobiete, jej nastoletnia corka jest bardzo gruba (i mowie to sama jako gruba osoba), ale matka tez nie jest szczupla. No i corka oczywiscie czasem probuje schudnac i matka ja tak podminowuje, daje jej takie ''rady'', ze czasami wlos sie jezy. Przyklad, dziewczyna zaczela na kolacje jesc mozzarelle z pomidorem. Super kolacja, bialko, warzywo, nie za wiele kalorii. Odpowiedz matki: zwariowalas?? Przeciez mozarella jest tlusta, zaraz pojdzie ci w boczki. Drugi przyklad, przychodza na spotkanie rodzinne, ktos ma urodziny, jest tort, corka dostaje kawalek tortu, matka glosno mowi ''no ale chyba nie zamierzasz go zjesc, wiesz ile on ma kalorii?'' Zamiast nauczyc ja jak wlaczyc ten kawalek tortu w jej zapotrzebowanie kaloryczne. Sama sie zajada i przy innych ludziach ja tak podminowuje. Przeciez takie srodowisko to najlepszy sposob zeby nabawic sie problemow z odzywianiem, binge eating itd.[/QUOTE] Pytanie, czy matka w ogóle wie co to jest zapotrzebowanie kaloryczne. W ogóle powiedzenie dziecku tak przy stole... nawet jak jest gruba - matkę na stos. |
|
|
|
#2829 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89466005]Ale niektorzy rodzice maja tez dziwne pomysly i przekonania.
Przyklad. Znam taka kobiete, jej nastoletnia corka jest bardzo gruba (i mowie to sama jako gruba osoba), ale matka tez nie jest szczupla. No i corka oczywiscie czasem probuje schudnac i matka ja tak podminowuje, daje jej takie ''rady'', ze czasami wlos sie jezy. Przyklad, dziewczyna zaczela na kolacje jesc mozzarelle z pomidorem. Super kolacja, bialko, warzywo, nie za wiele kalorii. Odpowiedz matki: zwariowalas?? Przeciez mozarella jest tlusta, zaraz pojdzie ci w boczki. Drugi przyklad, przychodza na spotkanie rodzinne, ktos ma urodziny, jest tort, corka dostaje kawalek tortu, matka glosno mowi ''no ale chyba nie zamierzasz go zjesc, wiesz ile on ma kalorii?'' Zamiast nauczyc ja jak wlaczyc ten kawalek tortu w jej zapotrzebowanie kaloryczne. Sama sie zajada i przy innych ludziach ja tak podminowuje. Przeciez takie srodowisko to najlepszy sposob zeby nabawic sie problemow z odzywianiem, binge eating itd.[/QUOTE] Ona nie ma dziwnych pomysłów tylko jest głupia i okrutna. Jak można kogoś tak traktować. |
|
|
|
#2830 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 377
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2831 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 748
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#2832 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
W ogóle nie jestem w stanie zrozumieć jak dziecku można ograniczać jedzenie. I mam na myśli jedzenie normalne ( nie tonę słodyczy czy chipsów), gdy dziecko wraca po zabawie i jest głodne.[/QUOTE]Też tego nie ogarniam, dzieci spalają mnóstwo energii podczas zabaw więc to naturalne że są po nich głodne. Ale dla mojej ciotki głodzenie było ok, a to że potem prowadziło do obżerania i wymiotów - bo kuzynka pochłaniała wszystko co mogła jak była okazja - to widać nie był problem. Ale to ludzie o zerowym pojęciu Cytat:
[/QUOTE]Znam dziewczynę która faszeruje swoje dziecko słodyczami, bo to najprostszy dla niej sposób żeby mieć spokój. Po co się bawić? Lepiej dać cukierki i włączyć bajkę na tablecie. Jak dziecko jest marudne bo się nudzi albo źle się czuje i trzeba mu poświęcić czas to też lepiej dać batona. Jej dziecko poznało smak batonów wcześniej niż smak owoców ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
#2833 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Śmierć rodzica jest czymś strasznym, dla mnie jako dla jedynaka było to jedno z najbardziej trudnych doświadczeń w życiu. I uważam że bez wsparcia bliskich - właśnie rodziny - jest trudniej. Cytat:
U mojego syna w tym momencie połowa klasy pomijając dzieci ukraińskie ma nadwagę. Ale sportowo nie odstają jeszcze od rówieśników.
__________________
|
||
|
|
|
#2834 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 24 937
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
To ja nie mogę tego potwierdzić. Tak sobie właśnie teoretyzowałam po śmierci mojego ojca i po raz pierwszy przyszło mi wtedy do głowy, że w tej sytuacji lepiej mieć rodzeństwo. Przeszło mi jak podzieliłam się tym z koleżanką, której w tym samym czasie także zmarł ojciec i której rodzeństwo bardzo utrudniło przeżywanie żałoby. Były kłótnie, obwinianie się, siostra zabraniała jej płakać. A jak do tego dochodzi jeszcze tło finansowe i zamierzchłe krzywdy, rozpamiętywanie, kto był traktowany lepiej a kto gorzej - co jest dość częste - to ja dziękuję, wolę sobie przechodzić żałobę bez takich atrakcji.
|
|
|
|
#2835 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Chimay no dla mnie akurat załatwianie spraw po śmierci taty było trudne ale mama kompletnie się do tego nie nadawała. Wsparcie rodzeństwa uważam że jest bezcenne o ile to wsparcie jest. W wielodzietnych żeby nie było takich atrakcji lepiej podzielić majątek za życia rodziców. U moich teściów tak zrobili - też w rodzinie teściowa była uważana za tą najgorszą i nie chciała żeby jej dzieci miały kiedyś problem, rodzina męza jest właśnie bardzo zżyta i dbająca o siebie ( co dla mnie jako jedynaka jest błogosławienstwem
__________________
|
|
|
|
#2836 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Cytat:
pisałam o bliższych relacjach i też wtedy jest moment, gdy dowiaduje się czy ktoś jest jedynakiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() Ćwiczę! |
||
|
|
|
#2837 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2838 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 377
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
|
|
|
|
#2839 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 748
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#2840 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89464075]Ech, na wizazu tylko ludzie z nadwaga moga pisac o takich problemach. Jak piszesz o chorej zanizonej rozmiarowce, to tak naprawde chcesz sie pochwalic przed swiatem swoja szczuploscia. To juz sie zaczyna robic smieszne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Hehe dokładnie. Ja noszę ten xs, który niby noszą dzieci i nigdzie nie mogę dostać bluzki na siebie, bo w tych oversize wyglądam jak w worku. Nienawidzę swojej wagi, chciałabym ważyć dużo więcej, ale nie mogę przytyć. Mam z tego powodu kompleksy. Po prostu szczupli ludzie też mają problemy z zakupem ubrań, czy to dociera do innych czy nie. ---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ---------- Cytat:
To prawda, też nie znam. Sama czasem założę latem do czegoś z wysokim stanem, ale tak żeby mi pół brzucha było widać no to nie. No i taki strój odpada do pracy. |
|
|
|
|
#2841 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Ale np. W sinsay bluzki czy bluzy kupuje L, bo S są tak maleńkie, że chyba moja 3 letnia siostrzenica mogłaby w nich chodzić. Spodnie w sinsay to już w ogóle jakąś parodia, XS wyglądają jak na lalkę. Ale moze faktycznie jest to sklep dla dziewczynek, które nie mają jeszcze tyłka czy biustu. Mam niektóre spodnie z sinsay kilka lat (kupiłam i nie nosiłam) i XS czy S wypada zupełnie normalnie, a te "aktualne" XS są maleńkie. Za to już w croppie czy innym housie rozmiary są normalne. Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2842 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
|
|
|
|
#2843 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Aż sprawdziłam w szafie i spodnie z sinsaya mam w rozmiarze 36. Cel na kolejny rok to przytyć do 38. ![]() W ogóle nie zauważyłam, że odpowiedziałam na wątek sprzed kilku dni, sorrki.
|
|
|
|
|
#2844 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
![]() Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2845 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2846 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89466432]No moja drgnęła, jak zaczęłam się bawić w siłownię, ciężary i robienie masy, jednak polecam ten sposób
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Próbowałam, ale to trzeba być zawziętym z treningami i trzymaniem diety, a ze mnie leniwa buła. No to byłby najlepszy sposób. Cytat:
|
|
|
|
|
#2847 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
|
|
|
|
|
#2848 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 17 946
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Teraz 49 i mam nadzieję na więcej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89466529]Ja najmniej wazylam 43 kg. Wcale się nie odchudzałam, po prostu jestem drobnej budowy i nie szaleję za jedzeniem.
Teraz 49 i mam nadzieję na więcej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To życzę powodzenia ![]() Ja aktualnie próbuję w drugą stronę, spadło 4kg, ale mam nadzieję na (dużo) więcej
|
|
|
|
#2850 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Ciekawe. Ja mam 171 cm wzrostu i moja waga na przestrzeni całego życia oscylowala od 48 do 74 kg.
Fatalnie się czuję ważąc już 60 kg, w sumie taka optymalna waga dla mnie, w której najlepiej sie czuję fizycznie i wiem, że dobrze wyglądam to 55 - 57, no może 58 kg. To jest w sam raz. Ja się borykam ze "skinny fat" i to jest dla mnie największa zmora - przy takiej tendencji trzeba sporo wysiłku, żeby nie przechylic się ani w jedną, ani w drugą stronę. Wbrew pozorom utrzymanie tzw. "zdrowego wyglądu" kosztuje - i to pod względem pilnowania diety, jak i aktywności fizycznej. Do tego co mnie jeszcze wkurza, a to jest już problem tylko niektórych - mam okrągłą buzię i na niej kilogramy też będą widoczne, jak przytyję. I to jest beznadziejne, bo niektórzy tyja na ciele, a buzia jest akurat szczupła, bo maja taki kształt twarzy - owalny, pociagly czy jaki tam jeszcze. Ja się jednak muszę pilnować i tutaj. Pamiętam, że dobiłam do 74 kg, jak byłam w liceum i to był efekt okresu dojrzewania i nieznajomości swojego ciała. Jak w rok zgubiłam 10 kg, a potem jeszcze jakieś 6, to waga oscylowala mi wokół 58 - 62 kg przez caałe laaata. Dopiero pod koniec studiów udało mi się znowu solidnie schudnąć i tak zjechałam do 52 kg, a potem do 48. I pamiętam jak oglądalam w necie takie różne profile, gdzie dziewczyny chwalily się wzrostem i wagą, i ja się zastanawiałam, jak to jest ważyć 52 kilo przy wzroście typu 1,72. No jak w końcu się przekonałam, to okazało się, że wcale nie jest tak super. A jak zjechałam do 48 kg, to już pojawiały się neeegatywne komentarze. "Boze, jakaś ty chuda" i inne takie, niby wyrażające troskę. Swoją drogą zabawne, że jak zaliczyłam optymalną wagę, to komplementy słyszałam tylko od najbliższych i lubianych znajomych, a jak zjechałam do tych 48, to "zatroskana" znajoma z pracy rzuciła tylko tekstem: "No wyglądasz, jakbyś chora była". A największym zaskoczeniem po wielkim chudnieciu było to, że tluszcz grzeje - nie zapomnę tego, jak strasznie zimno mi było kiedy stałam się szczuplejsza o 10 kilogramow Zima była wtedy naprawdę nie do zniesienia, w prawie każdym płaszczu czy nawet kurtkach było mi po prostu zimno.Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:21.






Sama ma problem z cholesterolem, nawet mój ojciec je już lepiej.











