Jak ludzie są w stanie żyć za minimalną krajową?

[Indecence]

Napisane przez Pani_Robot

Nie przeglądam wszystkich wiadomości, mam bardziej jakościowe zajęcia niż czytanie pieniaczek. Zaglądam na wizaż moze na 5 minut dziennie. Zreszta spójrz na jakość tej rozmowy, czy raczej zaczepek i pyskówek. Zacheciłaby Cię do dialogu? Bo mnie tylko do spuszczenia wody i użycia odświeżacza powietrza.

Moja matka jest artystką. Pracowała jako nauczycielka, miała epizod wysokiego stanowiska w korpo - wtedy był rozwój zachodnich firm w Polsce i przyjmowano osoby, które robiły target, a nie miały kierunkowe wykształcenie. Takich chyba nawet za bardzo nie było. To, że matka zarabiała kilka lat bardzo ładnie nie musi korelować z poziomem życia w domu. Mogła chociażby odkładać grosz do grosza na budowę domu, przyszłość, albo wydawać, ale tylko na siebie. Mogła sponsorować kochanka, zwiedzać świat, albo odkładać na mieszkanie czy studia dla dziecka.

Ale ja naprawdę nie mam serca tłumaczyć agresywnym babom jak dziecku w przedszkolu rzeczy, które powinny ogarniać. Musieliby mi za takie zajęcie edukacyjne naprawdę dużo płacić, bo to obciążające jak obcowanie z osadzonymi w ZK. Poziom agresji podobny, a za to należy się wysokie wynagrodzenie.

co za bezczelność...
i jeśli faktycznie pracujesz w zawodzie psychologopochodnym, to pozostaje współczuć Twoim pacjentom/klientom, bo poziom agresji level master
a w ZK to bym jednak uważała z takim chamskim podejściem do więźniów, bo jedna pani psycholog już skończyła zadźgana nożyczkami...


Na czerwono - znam taki utwór zespołu Perfect, ma tytuł "idź precz"

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez rejczeI

To ja też nie ogarniam. Przepraszam, ale nawet dzisiaj 6-7 tyś to fajna pensja a Ty mówisz o sytuacji sprzed 20paru lat. Nawet jeśli 23. Może masz słabszy dzien ale to nie jest przypadek ''agresywne baby na forum'' nawet biorąc poprawkę że Lady lubi pisać z szyderą i lekko napastliwie a potem sie wkurza że rozkręciła guanoburzę albo upierdliwie toczy się dyskusja wbrew jakimś oczekiwaniom.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------


Może być jeszcze system hybrydowy, dziecko dostaje jakieś niewysokie pieniądze na rzeczy typu pójście z koleżanką po szkole do sklepu po jakieś chipsy a większość potrzeb rodzice ogarniają jak młode powie, że coś chce czy potrzebuje.

Nie wiem co Ty do mnie masz, ale ja nie miałam żadnej intencji rozkręcania guanoburzy, a po prostu wyraziłam swoją opinię o łazienkach i braku takiej potrzeby u mnie i u wielu z moich znajomych. Nie ja zresztą jedna. Może już to zostawmy, bo nie widzę sensu takich przytyków.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;89473750]Paradoksalnie wśród tych naprawdę bogatych, milion i miliarderów, nie spotkałam takich buców, którzy odnoszą się bez szacunku do biedniejszych i którzy nie szanują pieniędzy. Zazwyczaj są to ludzie z klasą, świadomi, że ludzie im podobni stanowią jakiś ułamek procenta społeczeństwa. P niektórych nawet nie widać, że mają miliony na koncie, bo wcale nie jeżdżą autami za miliony, nie noszą butów za tysiące i biżuterii za dziesiątki tysięcy. Tylko domy mają zazwyczaj duże, choć też nie wszyscy.
Za to wśród tzw. nowobogackich to często festiwal bufonady. Posadzić kilku takich przy jednym stole, to w ferworze przepychanek kto ma więcej sami zaczną się gubić ile mają i gdzie byli. I to już wśród młodych ludzi, 30-40 latków takich poznałam, choć dziesięć lat temu kojarzyło mi się to tylko z grupą wiekową moich rodziców.
No ale dobra, milionerów poznałam ledwie kilku, nowobogackich całą zgraję, więc wiadomo, że to wśród tych drugich miałam większą szansę trafienia takich kołków.


Czemu dławili się ze śmiechu?




U mnie tak samo, ten sam rocznik. Kanapka i owoc z domu, a 2-3 zł to było bogactwo do roztrwonienia na chrupki, soczki i takie śmieszne żelki z gumą w środku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tak, nowobogaccy to jest zazwyczaj popis braku klasy i totalnej bufonady.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Laief]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89473869]Nie wiem po co dziecku w podstawówce ( gdy uczęszczałam ) byłoby więcej pieniędzy niż te 2 zł. Człowiek kupił maczugi, pałeczkę lodową czy coś podobnego, jakąś bułę jeśli nie miał kanapki.[/QUOTE]
Kompletnie nie kojarzę co ile kosztowało w tamtych czasach, ale za to pamiętam co kupowałam. Był hype na pokemony - zbieranie tazosów, mirinda/fanta z nakrętkami, różowa zwinięta guma z pokemonem 3d, itd. A później jeszcze były Chio Chipsy z kartami Dragon Balla. Z kuzynostwem ścigaliśmy się kto pierwszy znajdzie jakąś konkretną postać, a później kto pierwszy zbierze wszystkie.

[khloe]

Napisane przez Pani_Robot

Moja matka w korpo w okolicy 2000r miała 6-7tys na rękę, a ja ok 400zł alimentów od ojca pracującego w budżetówce. Za 4zł dziennie w szkole (1991-1999) mogliśmy kupić nieduże chipsy i soczek "w worku". Kolejki do sklepiku takie, że często stało się pół przerwy. Nikt kto chciał utrzymać rodzinę nie siedział dupogodzin za minimalną, bo dziś takie osoby też klepią biedę, tylko mają bieda socjal na bombelka, który często defraudują. Pięknie to widać we wzroście sprzedazy alkoholu od magicznej daty wprowadzenia 500+.

Gdzie są twoje magiczne badania, że wzrost spożycia alkoholu łączy się z wprowadzeniem 500+?

Śmiechłam.
Naprawdę jestes oderwana od rzeczywistości pozostaje ci ( jak zwykle zresztą) jak się zrobi nieprzyjemnie wokół twojego nicka, założyć nowe konto i budować swoją historię od nowa 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nuova]

Napisane przez Limonka2738

Za czasów wczesnej podstawówki ja też. Ale za te 2zł to wtedy się było panem świata, nie dość, że się człowiek obkupił, to jeszcze koledze pożyczył.


W gimnazjum zaczęłam dostawać kieszonkowe i te 2ł to już by była bieda.

Faktycznie były to czasy wczesnej podstawówki, potem dostawałam trochę więcej - wszystko wydawałam na ciuchy w lumpeksie, a potem chodziłam głodna


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Marigold19]

Napisane przez Indecence

co za bezczelność...
i jeśli faktycznie pracujesz w zawodzie psychologopochodnym, to pozostaje współczuć Twoim pacjentom/klientom, bo poziom agresji level master
a w ZK to bym jednak uważała z takim chamskim podejściem do więźniów, bo jedna pani psycholog już skończyła zadźgana nożyczkami...


Na czerwono - znam taki utwór zespołu Perfect, ma tytuł "idź precz"

W drugą stronę to też byś mogła się pohamować.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Marigold19

W drugą stronę to też byś mogła się pohamować.

Dlaczego?

[Marigold19]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89473983]Dlaczego?[/QUOTE]

Serio?

Bo to brzmi trochę tak jak usprawiedliwianie przemocy, bo psycholog była taka czy inna. Przywołanie takiego przykładu kompletnie nie na miejscu.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez Marigold19

Serio?



Bo to brzmi trochę tak jak usprawiedliwianie przemocy, bo psycholog była taka czy inna. Przywołanie takiego przykładu kompletnie nie na miejscu.

Raczej nie chodzi o usprawiedliwienie, ale o fakt, że agresja rodzi agresję.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Mnie chodziło o to, że jeżeli psycholog w zk byłby tak werbalnie agresywny wobec więźniów, to oni również odpowiedzieliby agresją.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Marigold19

Serio?

Bo to brzmi trochę tak jak usprawiedliwianie przemocy, bo psycholog była taka czy inna. Przywołanie takiego przykładu kompletnie nie na miejscu.

Mam byc grzeczna jak ktoś się [złe słowo]?

Z jakiego powodu?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Marigold19]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89473996]Raczej nie chodzi o usprawiedliwienie, ale o fakt, że agresja rodzi agresję.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Tak, agresja rodzi agresję, ale porównanie do tej konkretnej sytuacji jest niefajne. Ja nie znam szczegółów tamtej historii, więc skąd pomysł, że była w tym jakakolwiek wina psycholog?

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89474017]Mam byc grzeczna jak ktoś się [złe słowo]?

Z jakiego powodu?[/QUOTE]

Bo agresja rodzi agresję

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Dokładnie...

Zresztą jak dla mnie temat poboczny z posta Pani R już się jak dla mnie wyczerpał. Podane zarobki i alimenty to, jak na tamte lata, duże pieniądze, więc nijak ma się to do biedy.

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Mimo wszystko sa tez jakies ogolne wyznaczniki biedy i zamoznosci. Jesli ktos sie zali, ze zarabia "tylko" 30 kafli na reke w kraju, gdzie wielu ludzi musi na to pracowac przez rok, to cos z nim nie halo. Tak to sie moze bananowe dziecko bananowym znajomym zwierzac, jak mu zle, przy zwyklych zjadaczach chleba ta odrobina oleju w glowie wiekszosci kazalaby jednak zamilknac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Marigold19

Tak, agresja rodzi agresję, ale porównanie do tej konkretnej sytuacji jest niefajne. Ja nie znam szczegółów tamtej historii, więc skąd pomysł, że była w tym jakakolwiek wina psycholog?

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------



Bo agresja rodzi agresję



Dokładnie...

Zresztą jak dla mnie temat poboczny z posta Pani R już się jak dla mnie wyczerpał. Podane zarobki i alimenty to, jak na tamte lata, duże pieniądze, więc nijak ma się to do biedy.

Ja jestem uprzejma a ktos jest wredny.

Gdzie, wskaż mi agresja [ czyja] rodzi agresję?

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Napisane przez Kalindaa

Też pamiętam szkołę lat 90. jako miejsc, gdzie mało kto miał kieszonkowe. Raczej jakieś drobne w stylu na drożdżówkę czy oranżadę jak na jakiś czas. Ale widocznie byłam w super biednej podstawówce.



To jest mega chamska wiadomość. Zero szacunku dla pracy innych osób, lekceważenie. Nie wiem skąd teraz ta narracja, że inni zaczeli.

Ja chodzilam do podstawowki od roku 2000 i bieda byla straszna.
Pamietam kolegow, ktorzy zima chodzili w rozdartych trampkach, wiem ze byly tam tez dzieci, ktore caly dzien bolal brzuch z glodu. Pamietam niektorych nauczycieli, ktorzy byli bardzo malo empatyczni, np. przed cala klasa robili takim uczniom reprymende, ze maja stare ksiazki (takie wiecie najtansze z kiermaszy, poniszczone i kilkuletnie) albo ze nie maja ksiazek czy cyrkla.
Bieda w Polsce byla wtedy bardzo wysoka. Zima przed swietami z "szopka" chodzily najczesciej dzieci w cienkich kurtkach i z podartymi butami, szopki tez byly biedne. I to bylo tak naprawde upokarzajace, spiewac od drzwi do drzwi.
Ja takiej biedy nigdy nie doswiadczylam, ale moi rodzice pracowali, a mimo to pamietam ze np. mama dopiero wtedy byla spokojna, kiedy mielismy buty i kurtki juz kupione na zime (i to byl wtedy duzy wydatek w stosunku do pensji).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89474057]Ja jestem uprzejma a ktos jest wredny.

Gdzie, wskaż mi agresja [ czyja] rodzi agresję?[/QUOTE]

Ty jesteś uprzejma, ktoś na to wrednie, więc Ty wrednie, on jeszcze bardziej wrednie- nie tak to działa? Zresztą nie pisałam o tym, że ma być milutka z wazeliną tylko żeby nie dawać porównania, które tutaj nie ma chyba żadnych punktów wspólnych, bo ani nie znamy tej historii z ZK ani nawet nie wiem, czy Pani R ma jakiekolwiek wykształcenie w tym zakresie. EOT, bo pamiętajmy, że na forum to każdy sobie może napisać, że jest cesarzową Chin ot i wsio.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[rejczeI]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89473900]Nie wiem co Ty do mnie masz, ale ja nie miałam żadnej intencji rozkręcania gównoburzy, a po prostu wyraziłam swoją opinię o łazienkach i braku takiej potrzeby u mnie i u wielu z moich znajomych. Nie ja zresztą jedna. Może już to zostawmy, bo nie widzę sensu takich przytyków.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Tak, nowobogaccy to jest zazwyczaj popis braku klasy i totalnej bufonady.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie mam. Masz cięty język i tyle stwierdziłam. Mnie to nie razi bo nie mam 5 lat by się dąsać o błyśnięcie złośliwością lub przekorkiem. O użytkownikach, pewnie jak każdy, buduję sobie zdanie w oparciu o całokształt tego co widzę. Tutaj Robot miała rację, wbiłaś z dość mocną tonacją. A nawiązałam do tego bo widziałam już po takich osobach, że lubią np. wyraziście się uzewnętrznić ale jak tracą kontrolę nad rozmową to zaczyna się foch pojazdy i akcje.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez rejczeI

Nie mam. Masz cięty język i tyle stwierdziłam. Mnie to nie razi bo nie mam 5 lat by się dąsać o błyśnięcie złośliwością lub przekorkiem. O użytkownikach, pewnie jak każdy, buduję sobie zdanie w oparciu o całokształt tego co widzę. Tutaj Robot miała rację, wbiłaś z dość mocną tonacją. A nawiązałam do tego bo widziałam już po takich osobach, że lubią np. wyraziście się uzewnętrznić ale jak tracą kontrolę nad rozmową to zaczyna się foch pojazdy i akcje.

Poza moim zarzutem o jej trolling i oderwanie od rzeczywistości nie było z mojej strony żadnego pojazdu, nie wiem jak inaczej nazwać tego typu jej teksty o biedzie i zarobkach rzędu 7000 zł w latach 90-00. O innym steku obraźliwych bzdur w dalszej części nawet nie wspomnę. Czepiasz się mnie dla samego czepiania, poczytaj post pani r to zobaczysz czym jest pojazd i jak można z grubej rury obrazić masę ludzi.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[rejczeI]

Masz rację. Zakonczmy to. Ja tylko nie chcę abyś skonczyła jak inni tacy userzy bo zarówno Ciebie czy Robot lubię tu czytać.

[Snowdrop_]

Ja zgadzam się z Mari, że nawet jeśli Pani Robot nie do końca przemyślała wypowiedź, lub po prostu nie pamiętała tamtych lat, to można zwrócić uwagę w inny sposób niż przez taki dość agresywny, grupowy najazd. Jest to Wizażanka, która ma dużą wiedzę, zapewne nieraz pomogła tutaj jakiejś użytkowniczce, po co to wszystko. Za czasów Zdziwka ponoć było chamstwo, ale czy tak wiele zmieniło się od tamtej pory (zwłaszcza jeśli chodzi o grupowy atak)?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Snowdrop_

Ja zgadzam się z Mari, że nawet jeśli Pani Robot nie do końca przemyślała wypowiedź, lub po prostu nie pamiętała tamtych lat, to można zwrócić uwagę w inny sposób niż przez taki dość agresywny, grupowy najazd. Jest to Wizażanka, która ma dużą wiedzę, zapewne nieraz pomogła tutaj jakiejś użytkowniczce, po co to wszystko. Za czasów Zdziwka ponoć było chamstwo, ale czy tak wiele zmieniło się od tamtej pory (zwłaszcza jeśli chodzi o grupowy atak)?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie no jasne, lepiej głaskać po głowie jak użytkowniczka zjechała od góry do dołu parę osób. Jej wypowiedź była tak chamska, że się w ogóle nie umywala do reszty. Ani trochę.
Zaraz czasie się żalić, że ludzie tacy wredni, ojojoj. Cały świat zły tylko nie ja.
Niektórym ludziom by się przydało trochę autorefleksji.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Snowdrop_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89474107]Nie no jasne, lepiej głaskać po głowie jak użytkowniczka zjechała od góry do dołu parę osób. Jej wypowiedź była tak chamska, że się w ogóle nie umywala do reszty. Ani trochę.
Zaraz czasie się żalić, że ludzie tacy wredni, ojojoj. Cały świat zły tylko nie ja.
Niektórym ludziom by się przydało trochę autorefleksji.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Większość użytkowników wcześniej czy później zaliczyła jakąś wtope na Wizażu, pisząc coś nie do końca przemyślanego i nie widzę powodu, żeby to rozważać na kilka stron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89474107]Nie no jasne, lepiej głaskać po głowie jak użytkowniczka zjechała od góry do dołu parę osób. Jej wypowiedź była tak chamska, że się w ogóle nie umywala do reszty. Ani trochę.
Zaraz czasie się żalić, że ludzie tacy wredni, ojojoj. Cały świat zły tylko nie ja.
Niektórym ludziom by się przydało trochę autorefleksji.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Bo nie ma nic pomiędzy głaskaniem się po głowie a jechaniem jak po łysej kobyle



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Napisane przez Marigold19

Ty jesteś uprzejma, ktoś na to wrednie, więc Ty wrednie, on jeszcze bardziej wrednie- nie tak to działa? Zresztą nie pisałam o tym, że ma być milutka z wazeliną tylko żeby nie dawać porównania, które tutaj nie ma chyba żadnych punktów wspólnych, bo ani nie znamy tej historii z ZK ani nawet nie wiem, czy Pani R ma jakiekolwiek wykształcenie w tym zakresie. EOT, bo pamiętajmy, że na forum to każdy sobie może napisać, że jest cesarzową Chin ot i wsio.

Tak bardzo tak. Tez nie wiem skąd ten przykład i dalsze dywagacje i wcale nie chodzi tu o głaskanie po głowie.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[cb0d8ace8e3f55c20d6852271041c68dd40c3dc3_65540ac21a6bc]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89473066]
Oglądałam dość interesujący eksperyment. Facet przestał się myć, na początku cuchnął przeraźliwie, z czasem wychodowal bakterie które ten jego brud rozłożyły i przestał śmierdzieć. Ciekawostka.[/QUOTE]

Ciekawe zatem dlaczego bezdomni nie potrafią sobie wyhodować takich bakterii, a także ludzie śmierdzący całe życie.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta