Studenci Uniwersytetu Łódzkiego

[kasientos]

dopisałam



ostatnio mi się śniło że wchodzę na ten wątek a tu taki ruch... oj miałam nadrabiania a nadrabiania

[Ilena]

Proszę o wypowiedź w tym wątku na temat nowego działu " edukacja" pomożecie nam przekonać że to dobry pomysł??
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...95#post8819795

[kasientos]

a już myślałam że nowa studentka/nowy studen sie odezwał

[kasientos]

to może ja podbiję wątek



zapraszam zapraszam

[kasientos]

moi kochani studiujący w łodzi
łączmy się!!!



a może powiecie mi bo u mnie na planie nie mam języka...
i to znaczy że nie będę miała..
czy dopiero na rozpoczęciu się dowiem co i jak?

[Turczynka]

Napisane przez kasientos

łodzianie...
łączmy się!!!



a może powiecie mi bo u mnie na planie nie mam języka...
i to znaczy że nie będę miała..
czy dopiero na rozpoczęciu się dowiem co i jak?

A Ty, Kasientos co będziesz studiować ? Pozdrawiam

[martini.]

Napisane przez kasientos

łodzianie...
łączmy się!!!

Jak tylko Łodzianie, to ja się muszę wypisać

a może powiecie mi bo u mnie na planie nie mam języka...
i to znaczy że nie będę miała..
czy dopiero na rozpoczęciu się dowiem co i jak?

Najprawdopodobniej będziesz miała później, ja mam od III roku. Ty pewnie będziesz miała od II (bo Wy idziecie innym systemem, niż ja na angl).

Chodzi o to, że uni do lektoratu musi przyciągnąć kogoś z innego wydziału, a to kosztuje. Więc wychodzą z założenia na większości kierunków, że część osób się wykruszy i koszta będą mniejsze. Z tego samego powodu np. na Polibudzie mają w-f na późniejszych rocznikach, a na uni jest założenie, że jak masz zaliczenie jedno, to już nie musisz chodzić, odgórnie przepisują ocenę (na szczęście , będę miała 2 dni wolne na filmie ).

Napisane przez Turczynka

A Ty, Kasientos co będziesz studiować ? Pozdrawiam

Przecież jest napisane w pierwszym poście.

[kasientos]

Napisane przez Turczynka

A Ty, Kasientos co będziesz studiować ? Pozdrawiam

matematykę finansową i aktuarialną

martini.

Jak tylko Łodzianie, to ja się muszę wypisać

już poprawiłam..ale ze mnie gapa...
mam nadzieję że wybaczycie..
ale ja tgez bym musi9ała się wypisac...

Najprawdopodobniej będziesz miała później, ja mam od III roku. Ty pewnie będziesz miała od II (bo Wy idziecie innym systemem, niż ja na angl).

aha... to nawet fajnie...

Chodzi o to, że uni do lektoratu musi przyciągnąć kogoś z innego wydziału, a to kosztuje. Więc wychodzą z założenia na większości kierunków, że część osób się wykruszy i koszta będą mniejsze. Z tego samego powodu np. na Polibudzie mają w-f na późniejszych rocznikach,
a na uni jest założenie, że jak masz zaliczenie jedno, to już nie musisz chodzić, odgórnie przepisują ocenę (na szczęście , będę miała 2 dni wolne na filmie )

co za skąpstwo..oszcvzdzają na edukacji młodzieży

ale jak to?
przepisuja jak się studiuje jakiś 2gi kierunek i się jakieś zajęcia pokrywają?! dobrze zrozumiałam?

Przecież jest napisane w pierwszym poście.

no właśnie..
tyle się Z tym napracowałam


a to co do języka to pewnie na chiński nie mam co liczyć..zapewne standardowo angielski,niemiecki,franc uski, ew hiszpański? czy juz za bardzo zaszalałam z tym hiszpańskim?

[martini.]

Napisane przez kasientos

martini.

już poprawiłam..ale ze mnie gapa...
mam nadzieję że wybaczycie..
ale ja tgez bym musi9ała się wypisac...

Wybaczam, wybaczam
Po prostu lubię się czasem poczepiać

ale jak to?
przepisuja jak się studiuje jakiś 2gi kierunek i się jakieś zajęcia pokrywają?! dobrze zrozumiałam?

Jak miałaś już jakiś przedmiot i był to przedmiot na zaliczenie z oceną, to ją przepisują. Ty idziesz już trybem, gdzie ze wszystkiego musisz mieć ocenę, ja nie musiałam. Poza tym przepisują też ocenę, jeżeli miałaś z czegoś egzamin, to jesteś zwolniona z zajęć. Np. jak ja miałam egzamin z filozofii i teraz na filmie będę miała, to przepiszą mi tą samą ocenę. Z języka zwalniają certyfikaty, z miejsca masz 5 i musisz przychodzić tylko na wpisy. Poza tym, przy drugim kierunku jesteś zwalniana ze szkoleń np. bibliotecznego i BHP (tutaj mogą Ci kazać na nie przyjść, jeżeli np. Twoim pierwszym kierunkiem jest filologia, a drugim np. chemia, bo wiadomo, wtedy są też inne przepisy). Ja np. z racji tego, że moje oba kierunki są na tym samym wydziale, będę mogła dostać na filmie zaliczenia z fakultetów na podstawie 3 wybranych przeze mnie przedmiotów z angl.

a to co do języka to pewnie na chiński nie mam co liczyć..zapewne standardowo angielski,niemiecki,franc uski, ew hiszpański? czy juz za bardzo zaszalałam z tym hiszpańskim?

U mnie był jeszcze rosyjski. A jeśli Cie interesuje chiński, to mogę się zapytać koleżanki, bo ona chodziła do jakiegoś ośrodka na kurs, który kosztował grosze jakieś (ok. 200 zł). Ale musisz poczekać do października

[kasientos]

byłabym Ci wielce wdzięczna jakbyś się dowiedziała
cierpliwie poczekam do pażdziernika nie ma sprawy...


a to z tym przepisywaniem to póki co mi nie grozi..żebym utrzymała się na tym jednym kierunku

a to jak już się tak zaczęłam wypytywać... to wf wybiera się co roku(tzn co się chce robić?)żeby się nie okazało że jak teraz się zapisze to przez pięć lat będę musiała np uczyć się pływać
bo nie ukrywam że chciałabym sobie urozmaicić życie..
już w lo musiałam biegać co wf w kółko jak głup[ia

[Turczynka]

Napisane przez martini.

Przecież jest napisane w pierwszym poście.

Ok przepraszam nnie było pytania

[kasientos]

hehe...
nie no w porządku....
każdemu może się zdarzyć

[Misiak87]

To ja powiem z doświadczenia, że lektoraty są na 2 roku (u mnie i u moich znajomych) a do wyboru był ang, niem, franc i rosyjski. Lektoraty w moim przypadku to były 3 godziny języka pod rząd (miałam w poniedziałek od 8 do 11. :/) przez 2 semestry. A język kończy się egzaminem zwykłym (na zaliczenie roku) lub za opłatą można zdawać egz w formie certyfikatu. (chyba 100 zł kosztował ang)
Aha, a propos WFu- trwa 2 semestry, i jest na 1 roku. Więc spoko, nie będziesz się 5 lat męczyć. Zajęcia odbywają się przeważnie na Styrskiej. Wybór jest poprzez rejestrację żetonową na pewnej stronie internetowej (nie pamiętam jakiej :/) na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy".
No i co, pewnie już się nie możecie doczekać rozpoczęcia roku akademickiego?

[kasientos]

Napisane przez Misiak87

To ja powiem z doświadczenia, że lektoraty są na 2 roku (u mnie i u moich znajomych) a do wyboru był ang, niem, franc i rosyjski. Lektoraty w moim przypadku to były 3 godziny języka pod rząd (miałam w poniedziałek od 8 do 11. :/) przez 2 semestry. A język kończy się egzaminem zwykłym (na zaliczenie roku) lub za opłatą można zdawać egz w formie certyfikatu. (chyba 100 zł kosztował ang)
Aha, a propos WFu- trwa 2 semestry, i jest na 1 roku. Więc spoko, nie będziesz się 5 lat męczyć. Zajęcia odbywają się przeważnie na Styrskiej. Wybór jest poprzez rejestrację żetonową na pewnej stronie internetowej (nie pamiętam jakiej :/) na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy".
No i co, pewnie już się nie możecie doczekać rozpoczęcia roku akademickiego?

to ja sobie to inaczej wyobrażałam..
że tek jak w lo..że non stop jest język..
nawet myślałam że może pociągną dwa...


3h na tydzień?

czy ja dobrze rozumiem.. że zamiast egzaminu mogę zdfawać certyfikat.. i mam zaliczony język i dodatkowy papierek?
ale pewnie ciężej to zdać niż zaliczyć tak normalnie?!

a wf już sprawdzałam... od 15.09 mogę się zapisywać..
ciekawe czy uda mi się być 'pierwszą i lepszą'



ja nie ukrywam że już taka ciekawa tego wszystkiego jestem.. chociaż się boję.. bo na studentkę to ja się nie czuję

[martini.]

Napisane przez Turczynka

Ok przepraszam nnie było pytania

Nie ma za co

Napisane przez Misiak87

To ja powiem z doświadczenia, że lektoraty są na 2 roku (u mnie i u moich znajomych) a do wyboru był ang, niem, franc i rosyjski. Lektoraty w moim przypadku to były 3 godziny języka pod rząd (miałam w poniedziałek od 8 do 11. :/) przez 2 semestry. A język kończy się egzaminem zwykłym (na zaliczenie roku) lub za opłatą można zdawać egz w formie certyfikatu. (chyba 100 zł kosztował ang)

Hmm, czyli jednak jesteście stratni .
Ja mam języka 4 semestry, po 3 godz w tygodniu. Zajęcia zakończone są zaliczeniem na ocenę każdy semestr, plus po ostatnim - egzamin z 4 semestrów.
U mnie do wyboru był jeszcze hiszpański, ale nie było ang .

A co do tych certyfikatów to owszem, ale zwalniają też wszystkie inne certyfikaty językowe (FCE, CAE,CPE, Zertifikat Deutch, Mittelstuffe, Tefle z francuskiego itp.), każdy zwalnia z zajęć i gwarantuje 5 z egzaminu.

Napisane przez kasientos

czy ja dobrze rozumiem.. że zamiast egzaminu mogę zdfawać certyfikat.. i mam zaliczony język i dodatkowy papierek?
ale pewnie ciężej to zdać niż zaliczyć tak normalnie?!

Nic bardziej mylnego. Te certyfikaty są banalne. Miałam w czerwcu zdawać z niemca, ale na dzień przed zmienili godzinę i kolidowało mi z pracą, a nie mogłam tego przesunąć . Aczkolwiek, jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa w tej sprawie.

Z resztą, można sobie wybrać poziom egzaminu nawet, a na stronie organizatora (Studium Języków Obcych) są przykładowe testy.

ja nie ukrywam że już taka ciekawa tego wszystkiego jestem.. chociaż się boję.. bo na studentkę to ja się nie czuję

Też się bałam, jak szłam na pierwszy rok. Teraz sie boję, jak dam ze wszystkim radę, zeby obronić się do czerwca. Bo niby mogę jeszcze w październiku (najpóźniej), ale będzie mi ten dyplom potrzebny szsybciej . Więc, będę miała ciężki maj - mgr, sesja na filmie i jeszcze większość "moich dzieci" będzie zdawło egzaminy do liceum. Ale co, damy radę

[kasientos]

ale to zakręcone


językiem się będę przejmować jak się dowiem w końcu kiedy go będę miała...
bo tak to tylko niepotrzebnie się stresuję...



martini.

Aczkolwiek, jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa w tej sprawie.

pewnie,jak się da coś zrobić jeszcze to do dzieła

Teraz sie boję, jak dam ze wszystkim radę, zeby obronić się do czerwca.

dasz radę na pewno....
pewnie będzie momentami ciężko... no ale to w końcu uł...

większość "moich dzieci" będzie zdawło egzaminy do liceum

czego ja tu się dowiaduję
jak to Twoich dzieci?
wiesz zawsze to lepiej do liceum niż maturę

[biia]

witam
jestem studentką UŁ:


kasientos, chyba z Tobą na wydziale

[kasientos]

witaj

kurcze ale ambitni ludzie są na UŁ... po dwa kierunki
moze i ja tak za trzy lata tak będę


biia
gratuluję to po pierwsze
a po drugie to wydział to to matematyka i informatyka?
jeśli to to i na tym jesteś to tak, jesteśmy na tym samym

[kasientos]

a mam pytanko...
bo spotkałam się z tym że ludzie z roku się jakoś spotykają przed rozpoczęciem żeby się poznać...

gdzie ja się o tym mogę dowiedzieć czy moi tak robią...
żeby nie było że jakiś odludek jestem i jako jedyna na to spotkanie nie poszłam

ale w ogóle to mam stracha ze z tymi ludzmi się nie zgram... bo ja takie dośc charakterystyczne poczucie humoru mam

[Turczynka]

Napisane przez kasientos

a mam pytanko...
bo spotkałam się z tym że ludzie z roku się jakoś spotykają przed rozpoczęciem żeby się poznać...

gdzie ja się o tym mogę dowiedzieć czy moi tak robią...
żeby nie było że jakiś odludek jestem i jako jedyna na to spotkanie nie poszłam

ale w ogóle to mam stracha ze z tymi ludzmi się nie zgram... bo ja takie dośc charakterystyczne poczucie humoru mam

Wiesz chyba każdy ma obawy. Ja także;/ A z ttym ze ludzie są ambitnie, masz racje. Mój chłopak także studiuje dwa kierunki- podziwiam go

[kasientos]

wiadomo że fajnie tak..
później w cv można takie wykształcenie wpisac że hoho...
ale ja póki co to stawiam na doświadczenie.. tzn wolę wcześniej zacząć pracować...
pewnie wynika to z tego że ja tragicznie anty-ucząca się jestem
dla mnie usiąść przed książką to kara

[Turczynka]

Napisane przez kasientos

wiadomo że fajnie tak..
później w cv można takie wykształcenie wpisac że hoho...
ale ja póki co to stawiam na doświadczenie.. tzn wolę wcześniej zacząć pracować...
pewnie wynika to z tego że ja tragicznie anty-ucząca się jestem
dla mnie usiąść przed książką to kara

A ja znów mam odwrotnie. Miałam tyle miesięcy wolnego że chętnie bym już zajrzała do książek :P:P Oczywiście jeszcze przyjdzie na to czas :P

[kasientos]

no właśnie...
jeszcze przyjdzie na to czas...

ja to nawet nie wiem kiedy mi zleciał ten czas...
a najbardziej mnie denerwuje jak ktoś tak podkreśla że to były moje najdłuższe wakacje


niedługo trzeba będzie się pakowac i przeprowadzać

[Turczynka]

Napisane przez kasientos

no właśnie...
jeszcze przyjdzie na to czas...

ja to nawet nie wiem kiedy mi zleciał ten czas...
a najbardziej mnie denerwuje jak ktoś tak podkreśla że to były moje najdłuższe wakacje


niedługo trzeba będzie się pakowac i przeprowadzać

To prawda, przeleciał ten czas Mnie może nie tyle martwi jak ktoś mi powtarza, że były to moje najdłuższe wakacje, ale że tak szybko zleciały Ja już się przeprowadziłam do Łodzi, teraz tylko rzeczy No i ja muszę tam zamieszkać

[kasientos]

te rzeczy mnie przerażają..
nie mam ich dużo... ale najchętniej to bym wszystko wzięła ze sobą.. bo kto wie czy eurobizness mi się nie przyda tam

ale fajnie..już się doczekać nie mogę

Turczynka a Ty masz jakieś spotkanie ludzi od Ciebie z roku?
a tak w ogóle to co Ty będziesz studiowała?
bo mam tylko zapisany wydział...

[Turczynka]

Ja bedę studiować biologię i możliwe że psychologię. Zobaczymy czekam na wyniki

Tak orgaznizują spotkanie w dniach kiedy są zapisy na studia

[Misiak87]

Napisane przez Turczynka

Ja bedę studiować biologię i możliwe że psychologię. Zobaczymy czekam na wyniki

Ja też czekam na wyniki psychologii... i już się nie mogę doczekać, żeby w końcu je znać! :/

[kasientos]

to ja nie rozumiem...
to jeszcze nie ma wyników rekrutacji?
czy jak?



o UŁ dalej mówicie?

[Turczynka]

Napisane przez Misiak87

Ja też czekam na wyniki psychologii... i już się nie mogę doczekać, żeby w końcu je znać! :/

Oo widzę, ze koleżanka także czeka. Właśnie mówili że po niedzieli a tu cisza. Denerwuje mnie ta niepewność A co poza tym studiujesz?

[kasientos]

to ja mogę za Was trzymać kciuki